Wolałbym jednak znaleźć lepsze źródłowe potwierdzenie, niż omówienie z XVIII w. Poza tym dlaczego unieważnieniu miałyby podlegać szelągi z Malborka, a bydgoskie, także ponoć przez stany pruskie kwestionowane, mogły pozostać w obiegu? Na dodatek Braun mówi o wycofaniu jakieś emisji monety z obiegu, a Gumowski twórczo rozwija to w zamknięcie mennicy.
Co do zmian stopy menniczej, to nie o wszystkie zapewne znamy. Zmian standardu bicia np. trojaków było z pewnością więcej, niż oficjalnych ordynacji. A przecież mimo że formalnie ordynacja z 1580 roku obowiązywała w tej mierze aż do 1604 r., wiemy chociażby o zmianie w 1592 r.
Z moich doświadczeń, przy dobrze zachowanych szelągach Zygmunta III jednej emisji różnica wagowa rzędu 0,08 g (kilkanaście procent) to jednak sporo, zbyt dużo, by uznać ją za efekt bicia al marco. Chociaż tu trzeba by zważyć więcej egzemplarzy.
To nie jest sztuka z WCN, zrobię fotki.