Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 28 Marca 2024, 21:17:13

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia  (Przeczytany 29915 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

TomekP

  • Gość
Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« dnia: 23 Października 2017, 07:07:55 »
Szanowne koleżanki i koledzy, jako że obecny rok ma się ku końcowi, czas myśleć już o nadchodzącym

W związku z tym znów proponuję zabawę w kalendarz.
Zasady podobne jak w latach poprzednich, a więc:

W niniejszym wątku zapraszam wszystkich użytkowników forum ( nie tylko członków TPZN ) do zgłaszania swoich propozycji ( zdjęć) do
kalendarza TPZN na rok 2018.

Poniżej przedstawiam podstawowe zasady zgłaszania swoich zdjęć:

- każdy użytkownik może zgłosić max 3 propozycje monet/banknotów/medali do konkursu ( razem 6 zdjęć ), moga być zarówno pojedyncze okazy jak również zdjęcia
kilku egzemplarzy.
- minimalna rozdzielczość zdjęcia to 3,5 MPx   (2288 x 1520). ( Może być trochę mniejsza, nie jestem aptekarzem )
- na zgłoszenia czekam do końca października ( termin w wyjątkowych przypadkach może zostać przedłużony maksymalnie o tydzień).
- każdy zgłoszony egzemplarz powinien posiadać opis. Można się wykazać jakąś historią na temat, itp, itd.
- zdjęcia należy zgłaszać bezpośrednio w tym wątku ( można, a zawet jest to zalecane, aby wklejać z mniejszą rozdzielczością byle na potrzeby kalendarza posiadać odpowiedni format)
- po zebraniu wszystkich zgłoszeń w listopadzie nastąpi wybór 13 najlepszych zdjęć eksponatów z uwzględnieniem proporcjonalności epok tak aby
każda epoka w miarę możliwości miała swojego reprezentanta.
- wyboru zdjęć do kalendarza dokonają członkowie TPZN w głosowaniu.


- O wyborze zdjęć do kalendarza może również zadecydować opis. Jeśli chcemy zwiększyć szanse wyboru opiszmy jak najciekawiej nasze zdjęcia!!!!

Nie zwlekaj i wyślij zdjęcia swoich najlepszych okazów - być może, że to właśnie twój egzemplarz będzie zdobił oficjalny kalendarz TPZN!!!!
« Ostatnia zmiana: 23 Października 2017, 07:19:01 wysłana przez TomekP »

gumer

  • Gość
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Października 2017, 13:34:03 »
Cytując klasyka, że "na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy" pozwolę sobie otworzyć wątek banknotem. Panie Tomku, nie chcę wklejać dużych zdjęć. Jeżeli zaproponowany przeze mnie banknot zostanie wybrany do kalendarza, wówczas prześlę Panu skan o takich parametrach, jakie Panu będą potrzebne.




Operacja „Bernhard”
Nazwa operacji pochodzi od imienia jej szefa, Bernharda Krügera. Była to największa operacja fałszerska w historii II Wojny Światowej. Miała ona na celu zrujnowanie gospodarki Wielkiej Brytanii, poprzez zalanie kraju lawiną fałszywych banknotów. Zespół 142 ludzi mających pracować nad fałszerstwami został wybrany spośród więźniów obozów koncentracyjnych i gett, a miejscem, gdzie miały być produkowane był teren obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Bloki nr 18 i 19, w których prowadzono prace, były bardzo mocno strzeżone, odgrodzone od reszty obozu. Ludzie, którzy tam pracowali mieli znacznie lepsze traktowanie, niż pozostali więźniowie. Podczas całej operacji wyprodukowano prawie 9 milionów sztuk fałszerstw, na łączną sumę ponad 130 milionów funtów. Za wszelką cenę starano się stworzyć fałszerstwo doskonałe. Jako że Anglicy mieli w zwyczaju spinanie banknotów agrafkami, specjalna grupa więźniów dziurawiła je szpilkami, w okolicy znaku Britannia. Z czasem podjęto także próby sfałszowania dolarów, ale pomimo ponad 250 prób, nie udało się uzyskać zadowalającego efektu.
W literaturze omawiającej temat fałszowania pieniędzy w okresie II Wojny Światowej czasami możemy przeczytać informację, jakoby jedną z osób biorących udział w operacji „Bernhard” był Moszek Szymon Rauchwerger, fałszerz dwumarkowych banknotów z getta łódzkiego. Nie jest to prawdą. Uzyskane z muzeum Sachsenhausen informacje nie potwierdzają jego udziału w operacji. Co więcej, nie potwierdzają pobytu fałszerza w tamtejszym obozie. Jego nazwisko nie znajduje się także na archiwalnej liście więźniów, biorących udział w przedsięwzięciu.

qcho

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 806
  • Legitymacja: TPZN nr 068
  • Zainteresowania: Naśladownictwa i imitacje trojaków
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Października 2017, 23:15:00 »
Głównie z powodu braku czasu akcję Kalendarz TPZN w tym roku przekazałem w ręce kolegi Tomka.
Zachęcam wszystkich do uczestnictwa i zamieszczania zdjęć swoich okazów!!!
jarek

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Października 2017, 11:46:08 »
Zaproponuję troszkę monet Zygmunta I Starego. Zrobiłem to w formie poglądowej. Chciałem przedstawić różnice w wielkości nominałów oraz ich zróżnicowanie. Ze względu na dużą ilość nominałów, odmian oraz mennic mogłem przedstawiam niewielki wycinek z mennictwa tego władcy.
Qui Non Proficit, Deficit.

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Listopada 2017, 12:39:15 »
Jednokrajcarówki miejskie: Frankfurt nad Menem (1773 i 1839/40) i Norymberga (1773 i 1806)

Przedstawienia widoków miast same w sobie nie są w numizmatyce czymś niezwykłym. Znaleźć je można dość często na monetach wielkich i dumnych miast Rzeszy Niemieckiej, jak np. Norymbergi, Augsburga, Hamburga, Ratyzbony, Frankfurtu, Kolonii, Magdeburga, Moguncji czy Wormacji, a na terenie Rzeczypospolitej także Gdańska i Torunia. Zazwyczaj jednak ten typ przedstawień pojawia się na monetach okazałych, o wyższym nominale: talarach, dukatach i ich wielokrotnościach.
Pod tym względem wyjątek stanowi mennictwo Frankfurtu nad Menem i Norymbergi - charakterystyczne panoramy miast widnieją tu na rewersach niektórych typów jednokrajcarówek! Podziwiać należy kunszt ówczesnych mincerzy, którym udało się zmieścić tak wiele szczegółów na cieniutkich krążkach mających ledwo 14-15 mm średnicy. Znakomitym przykładem są tu półksiężyc i gwiazda, widoczne jako zwieńczenia wież jednego z kościołów na monecie norymberskiej z 1773 r. Historycznie ciekawy jest też krajcar z piecem menniczym na awersie. Jest to jedna z ostatnich monet Wolnego Cesarskiego Miasta Norymbergi, które to, jako polityczny i gospodarczy bankrut, właśnie w roku 1806 straciło resztki niezależności i stało się częścią Królestwa Bawarii - co zresztą na dłuższą metę okazało się dla miasta bardzo korzystne...

Zenon M.
« Ostatnia zmiana: 02 Listopada 2017, 11:28:33 wysłana przez zenonmoj »

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Listopada 2017, 12:41:39 »
Dupondius J. Cezara (Crawford 476/1a)
aw.: CAESAR DIC TER
rew.: C. CLOVI - PRAEF
25,5-27,5 mm, 15,77 g, 11h

Dupondius Juliusza Cezara z czasów jego trzeciej dyktatury jest numizmatem dość wyjątkowym. Uchodzi on za pierwszą monetę rzymską wybitą w orichalcum, jak wówczas nazywano mosiądz. Jest to tym ciekawsze, że w kilku wcześniejszych dziesięcioleciach w ogóle nie bito regularnie monet w metalach nieszlachetnych, a kolejne tego typu edycje pojawią się ponownie dopiero za Augusta. Także wygląd tej monety jest raczej nietypowy. Odbiega on zdecydowanie od schematu wcześniejszych edycji brązowych: głowa (najczęściej Janusa) na jednej, dziób okrętu na drugiej stronie. Zamiast tego na awersie widzimy znane z wcześniejszych emisji denarów popiersie uskrzydlonej Wiktorii, na rewersie natomiast kroczącą w lewo Minerwę trzymającą tropajon i tarczę ozdobioną głową Meduzy. Przed Minerwą znany też z denarów Cezara „ze słoniem” wąż – nie wiemy, czy to jeden z jej atrybutów, czy też zostanie on zaraz zdeptany przez zwycięską Boginię...
Moim skromnym zdaniem jest to najpiękniejsza i najciekawsza z monet wybitych za życia Boskiego Juliusza!


Zenon M.
« Ostatnia zmiana: 02 Listopada 2017, 10:22:56 wysłana przez zenonmoj »

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Listopada 2017, 12:44:15 »
Jak na razie zaineteresowanie konkkursem na zdjęcia do kalendarza wydaje się być nikłe...
Pytanie: można wkleić więcej niż trzy propozycje?

Pozdrawiam
Zenon M.

digenis

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 416
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Listopada 2017, 13:02:30 »
Też pomyślałem, że moglibyśmy przedstawić więcej niż po trzy propozycje. W istocie zainteresowanie konkursem jest niewielkie ;/
Opis, wiem, że nieco długi, ale myślę, że ciekawy. Dopiero raczkuję w antyku, jeżeli zauważycie błędy w opisie śmiało napiszcie. Co do atrybucji monetki, w RIC pod podanymi przeze mnie numerami występuje Sesterc oraz As. Monetka został określona przez sprzedającego, zarówno Kuenkera jak i WCN jako dupondius prawdopodobnie z uwagi na masę i metal z którego została wybita ;) W razie możliwości przy tworzeniu kalendarza proszę wziąć pod uwagę możliwość wyjustowania opisów monet, będzie ładniejszy :)

Dupondius, moneta o nominale dwóch asów, która została wprowadzona do mennictwa rzymskiego w okresie Oktawiana Augusta. Na awersie widzimy popiersie Faustyny II Młodszej zwrócone w prawo oraz napis FAVSTINA AVGUSTA. Rewers przedstawia Hilaritas, personifikację beztroski, radości, pogody ducha. Hilaritas zwrócona jest lekko w lewo, w prawej dłoni trzyma gałązkę palmową, zaś w lewej róg obfitości. Po bokach rytownik umieścił litery S oraz C, w otoku napis HILARITAS. Faustyna II Młodsza była córką cesarza Antonina Piusa, żoną cesarza Marka Aureliusza i matką cesarza Kommodusa. Wydała na świat co najmniej czternaścioro dzieci. Starożytni historycy oskarżali ją o liczne zdrady i niewierność małżonkowi. Dupondius posiada ciemnozieloną patynę. Moneta została wybita najprawdopodobniej z tzw. orichalcum, co potwierdzają minimalne przetarcia patyny w okolicy rewersu. Orichalcum stanowiło stop miedzi i cynku, który obecnie nazywamy mosiądzem. Metal ten był dość powszechnie wykorzystywany w mennictwie okresu Cesarstwa, przeważnie bito z niego sesterce oraz dupondiusy (por. D.R. Sear, Roman Coins And Theit Values, vol. II, ed. 2002, s. 12). Moneta przedstawiona na zdjęciu została wybita w Rzymie w okresie od 161 do 176 r., posiada masę 13,16 gram, (Sear 5296, RIC 1642/1643).


digenis

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 416
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Listopada 2017, 13:28:01 »
Druga propozycja, oczywiście jeżeli opis zawiera błędy, proszę skorygujcie go ;)

Denar serratus wybity w 79 r. p.n.e. w Rzymie przez Tiberiusa Claudiusa Nero. Na awersie znajduje się przedstawienie głowy Diany z łukiem i kołczanem na ramieniu w prawo, przed nią litery S.C. Rewers przedstawia Wiktorię w bidze skierowaną w prawo U dołu liczba XXV. W odcinku znajduje się napis w dwóch wierszach TI.CLAD.TI.F/A.N. Moneta została wybita ze srebra o masie 3,98 gram. Monetka ciekawa z uwagi na sposób wybicia. Serratusy były monetami bitymi głównie w okresie Republiki Rzymskiej. Charakterystycznym jest sposób wykonania rantu krążków menniczych poprzez ich dłutowanie lub nacinanie przed wybiciem. Taki sposób ich wykonania miał zapobiegać fałszowaniu denarów poprzez tworzenie tzw. subaeratów. Subaeraty były monetami pokrytymi na powierzchni cienką blaszką ze szlachetnego metalu, a wewnątrz posiadającymi rdzeń wykonany np. z miedzi. Niekiedy użytkownicy monet, co można zaobserwować przykładowo na tetradrachmach ateński, sami nacinali obrzeże monety aby przekonać się o ich autentyczności.


digenis

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 416
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Listopada 2017, 13:53:36 »
Szóstak koronny wybity w 1680 r. w mennicy Bydgoskiej. Na awersie znajduje się przedstawienie Jana III Sobieskiego w płaszczu z wieńcem laurowym na głowie, zwrócone w prawo. W otoku napis IOAN III D.G.REX POL.M.D.L.R.P. Pod popiersiem litery TLB inicjały Tytusa Liwiusza Boratiniego znanego nam powszechnie m.in. z emisji miedzianych szelągów zwanych od jego imienia boratynkami. Na rewersie znajduje się trójpolowe przedstawienie złożone z herbów Korony i Litwy, a pomiędzy nimi u dołu herb Janina, którym pieczętowali się Sobiescy. Herb ten rozdziela datę wybicia - 1680. Przedstawienia herbów zostały umieszczone przez rytownika w kartuszach. Ponad herbami znajduje się korona. W otoku napis GROS.ARG.SEXREG.POLONIAE. Napis otokowy rozdzielony jest herbem Leliwa w tarczy owalnej, którym pieczętował się Jan Andrzej Morsztyn, podskarbi wielki koronny (por. Z. Kiełb, Herby Urzędników Polskich […] , s. 202.). Uważny obserwator niewątpliwie zauważy, że nominał monety został błędnie przedstawiony jako IV, zamiast VI co czyni monetkę ciekawostką. Szóstak posiada piękną naturalną patynę i sporo lustra menniczego, zwłaszcza na rewersie.

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Listopada 2017, 14:37:59 »
Trzy oblicza Apollina...

Twórcy tych trzech monet opierali się na tym samym schemacie: na rewersie głowa boga Apollina, na awersie przedstawienie kitary. Kitara była  stosowaną przez profesjonalnych muzyków klasycznej Grecji odmiany liry, sztandarowego atrybutu boga. Lira / kithara jako instrument muzyczny, zbudowana ze skorupy żółwia, wolich rogów i naciągniętych na nie jelit, była wynalazkiem Hermesa, który też jako pierwszy z bogów nauczył się na niej grać. Hermes podarował ją Apollinowi, aby udobruchać go po kradzieży jego świętych stad. Od tego czasu stała się ulubionym instrumentem patrona muzyki.
Najpiękniejsze i najbardziej realistyczne przedstawienia kitary w mennictwie znamy z cennych tetradrachm, jak i bardziej pospolitych tetroboli Olintu, najważniejszego miasta Ligi Chalkidyckiej. Okres największej świetności Ligi to przełom V i IV wieku p.n.e. Samo miasto zostało w dość dramatycznych okolicznościach doszczętnie zniszczone  w roku 348 p.n.e przez Filipa Macedońskiego, który w ten sposób ostatecznie pozbył się konkurencji w tym rejonie swego władztwa. Członkom poselstwa, zbyt późno proszącym o podanie warunków pokoju, król podobno dał następującą odpowiedź: "Teraz już nie może to być, abyście wy żyli w Olincie a ja w Macedonii".

Lidia, Kolophon (ok. 389-350 p.n.e.), diobol (0,99 g), Milne 64, na awersie: KOΛOΦΩ / AΣTY
Olynthos (ok. 432-348), tetrobol (2,25 g), na awersie: ΧΑΛ / ΚΙΔ / ΕΩΝ
Bottiaia (ok. ca. 385-350 p.n.e.), chalkous (2,77 g), na awersie: BOT / TYA / ΙΩΝ
« Ostatnia zmiana: 12 Listopada 2017, 12:01:06 wysłana przez zenonmoj »

chyl

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 147
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Listopada 2017, 19:41:37 »
Denar Zygmunta III Wazy wybity w 1623 r. w mennicy założonej w Łobżenicy przez kasztelana kaliskiego Andrzeja Krotoskiego. Po jego śmierci w produkcję menniczą w miasteczku kontynuował Mikołaj Sieniawski, któremu w posagu wniosła je Urszula Krotoska. Jak wynika z badań T. Opozdy założenie mennicy było wynikiem udzielenia pożyczki Zygmuntowi III Wazie przez Andrzeja Krotoskiego. Trudności w wywiązaniu się ze zobowiązania, prawdopodobnie skłoniły króla do udzielenia przywileju menniczego kasztelanowi kaliskiemu (por. T. Opozda, Mennica łobżenicka, s. 124). Na awersie monety widnieje monogram królewski w formie ozdobnej, ukoronowanej wielkiej litery 'S', z wkomponowanym w nią, umieszczonym na tarczy snopkiem - herbem Wazów. Po bokach  monogramu rytownik umieścił skróconą datę Z-3. Na rewersie pod tarczami herbowymi Polski i Litwy umieszczono znak Bróg ( herb Leszczyc ) świadczący o przynależności mennicy do rodziny Krotoskich z rodu Leszczyców. Umieszczenie monogramu królewskiego jest dowodem , że pieniądz emitowany w Łobżenicy był pełnoprawnym środek płatniczy na terenie całej Rzeczpospolitej. Tezę tę potwierdza m.in. okoliczność, że znaleziska zawierające pieniądz łobżenicki, są rozsiane od wielkopolski, przez ziemie dzisiejszej Białorusi, aż po ukraińskie stepy.  Warto również zwrócić uwagę, że graficznie denar jest bardzo zbliżony do innych monet Zygmunta III Wazy bitych w mennicach wschowskiej i poznańskiej. (Kop. 7871, R4).
« Ostatnia zmiana: 05 Listopada 2017, 19:07:52 wysłana przez chyl »

modsog

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 740
    • Blog o półtorakach
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Listopada 2017, 20:12:40 »
Moneta w porównaniu do powyższych nowa ale wydaje mi się, że jej prezencja jest ciekawa więc zamieszczam zdjęcia. Poza tym II RP nie było jeszcze :) Oryginalne foto jest jeszcze większe.
Krótki opis: 10 złotych 1939 r, srebro (75% Ag, 25% Cu), średnica: 34mm, waga: 21,99g, projektant: S. Ostrowski, szacowany nakład: 1,2 mln, mennica: Warszawa.
« Ostatnia zmiana: 01 Listopada 2017, 22:34:11 wysłana przez modsog »
https://poltoraki.blogspot.com/ - blog o półtorakach Zygmunta III Wazy
https://falszywemonety.blogspot.com/ - Zbiór informacji o FAŁSZERSTWACH NA SZKODĘ KOLEKCJONERÓW

Marienburg

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 154
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #13 dnia: 01 Listopada 2017, 21:25:37 »
Jak na razie zaineteresowanie konkkursem na zdjęcia do kalendarza wydaje się być nikłe...
Pytanie: można wkleić więcej niż trzy propozycje?

Pozdrawiam
Zenon M.
Panie Zenonie, spokojnie jeszcze mamy trochę czasu. :)
Marcin

borsuk1977

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 737
  • Nemo est mortalium, qui sapiat omnibus horis
Odp: Kalendarz TPZN na rok 2018 - konkurs na zdjęcia
« Odpowiedź #14 dnia: 01 Listopada 2017, 21:39:02 »
Jak będe miał troszkę czasu to też wrzucę cosik :P
Generalnie do kiedy można?
TPZN nr 46
Pozdrawiam Paweł


Ten wątek jest zamknięty. Skontaktuj się z administratorem w celu odblokowania.
 

R E K L A M A
aukcja monet