Ort gdański 1618 – nietypowy ozdobnik.Skąd pojawił się odmienny ozdobnik na orcie 1618? I dlaczego występował tylko przez chwilę?
Najpierw trzeba cofnąć się do wcześniejszych prób rozwiązania tej zagadki. Po raz pierwszy informacja o takim orcie pojawiła się w Przeglądzie Numizmatycznym nr. 3/2006. Dodatkowo niewielki tekst o tym ozdobniku można znaleźć w Gdańskich Zeszytach Numizmatycznych nr 78 z 2009 roku. Autor Artur Jezioro przeprowadził niewielką kwerendę i opisał wtedy dwa egzemplarze:
- jeden z aukcji Allegro
- drugi z aukcji WCN31
Jednak pominął kolejny egzemplarz z aukcji WCN32 poz. 267. Ten ort został wytłoczony przy użyciu uszkodzonego stempla i z tego powodu ciężko od razu dostrzec charakterystyczne wąsy przy ozdobnym krzyżu. Dodatkowo w trakcie własnych kwerend odkryłem dwa kolejne orty z podobnym uszkodzeniem, które zostały sprzedane na aukcji Heritage oraz Pegasus. Ten wariant ozdobnika roboczo nazywam „zakrytym”. Oczywiście jest odnotowany w katalogu. Pozycja GD18d-3
Warto dodać, że jeden egzemplarz znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie, a zdjęcie takiego orta było też w pracach Bahrfeldta (poz.8248) i Gumowskiego (poz.1164)
Kolejną monetą do której dotarłem to egzemplarz ze zdjęć znajdujących się przy haśle „ORT” na stronie wikipedia.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ort_(moneta)
Udało mi się ustalić, że ten ort znajduje się w jakimś muzeum na Ukrainie. Autor zdjęć nie pamiętał dokładnie miejsca, gdzie wykonał fotografie tej monety.
Warto jeszcze odnotować sztuki, które pojawiły się na aukcjach znanych Firm Numizmatycznych w Polsce:
Sierpień 2016 aukcja allegro Niemczyk
http://archiwum.niemczyk.pl/page/6427959151/zygmunt-iii-waza-18-groszy-ort-1618-gdansk-r4-st1Listopad 2016 e-aukcja WCN
https://wcn.pl/archive/132430Maj 2018 aukcja 15 Niemczyk
https://aukcjamonet.pl/product/10402/zygmunt-iii-waza-ort-18-groszy-1618-gdanskOprócz tego w prywatnym handlu pojawiło się kilka egzemplarzy. Mimo tych nowych aukcji orty z ozdobnikiem określanym „wąsami” należą do monet rzadkich. Wszystkie znane mi egzemplarze (21 szt.) podzielone zostały na 7 wariantów stemplowych uwzględniając różnice w interpunkcji. Natomiast główna różnica to odmienne zakończenie legendy na awersie.
Pora wrócić do pytania postawionego na wstępie.
Skąd pojawił się odmienny ozdobnik na orcie 1618?
Przypomnę hipotezę, którą napisał Pan Jezioro:
1) „Krzyżyk z pałączkami był formą przejściową i poprzedzał standardowy krzyżyk, znany z kolejnych roczników od 1618 roku (być może nawet nie występował na wszystkich stemplach na walcu)
2) Owe pałączki pełniły formę dekoracyjną – nie były podpisem żadnego rytownika, ani też ich istnienie nie miało uzasadnienia technologicznego. Dlatego też, jako zbędny element dekoracyjny, szybko znikły.”
W swoim wcześniejszym wpisie zamieszczonym na stronie GNDM:
https://gndm.pl/rzadkie-orty-gdanskie-zygmunta-iii/napisałem, że zgadzam się z powyższą tezą oraz dodałem żartobliwie, że ilość wariantów ewidentnie wskazuje, że nie był to pojedynczy „wyskok” rytownika
Możliwe, że sprawa wyglądała trochę inaczej…
Okazało się, że odpowiedzi należy szukać na złotych monetach z mennicy gdańskiej. Po przeanalizowaniu różnych nominałów zauważyłem, że na niektórych wielo dukatowych donatywach ozdobny krzyżyk ma dekoracyjne wyobrażenie. Warto wspomnieć, że autorem i wykonawcą stempli był Samuel Ammon. Czyli nie kto inny, jak osoba tworząca stemple ortów. Proszę samemu spojrzeć na donatywę wagi 5 dukatów z tej aukcji:
https://aukcjamonet.pl/product/23933/zygmunt-iii-waza-donatywa-wagi-5-dukatow-1614-gdansk-ex-potocki-collectionJak widać po obu stronach donatywy na końcu legend znajduje się krzyż z ozdobami. Myślę, że mincerz odpowiedzialny za wykonanie stempla orta z nowym ozdobnikiem w miejsce dotychczasowego znaku – łapy niedźwiedzia, starał się nadać równie efektowne wyobrażenie jak na większych złotych monetach. Jednak miał zbyt mało miejsca i ozdobny krzyżyk jest jedynie środkowym fragmentem wyobrażenia z donatyw. Dodatkowo trzeba pamiętać o tym, że stemple nie były wykonywane na nowo, a jedynie przerabiane. Tzn. poprzedni znak menniczy należący do Daniela Kluwera – kierownika mennicy w latach 1610-18, został usunięty. A na to miejsce rytownik wstawił krzyż. Na wielu monetach widać pozostałość po tarczy okalającej łapę niedźwiedzia. Prawdopodobnie po jakimś czasie stwierdzono, że lepszy będzie prosty krzyż, bo na ortach nie wygląda to zbyt imponująco. Dodatkowo stempel mógł szybciej zapychać się w tym miejscu. Czy faktycznie tak było, czy to zbyt daleko idąca teza… kto wie. Ważne jest to, że orty z tym ozdobnikiem mają pewną tajemnicę i są jednymi z ciekawszych wariantów.