To i ja spróbuję
Talar Zygmunta III Wazy z 1630 roku wybity w Mennicy Bydgoskiej
Talary Bydgoskie były bite na tą samą stopę co talary cesarskie w Niemczech, czyli miały 14 próbę srebra i bito ich 7 szt. z grzywny mieszanej. Powinny ważyć więc 28,829 g. i zawierać 25,225 g. czystego srebra. Prezentowany egzemplarz ma wagę 28,22 g.
Aby uświadomić sobie powagę tego nominału przy założeniu, że z racji dużej inflacji za czasów Zygmunta III wartość tegoż talara od 1627 roku wynosiła około 90 groszy, pozwolę sobie podać kilka obowiązujących w tamtych czasach stawek i cen.
I tak w roku 1930 robotnik niewykwalifikowany zarabiał 8-9 groszy dziennie, cieśla - 14 groszy, murarz - 20 groszy, za buty należało zapłacić 160 groszy, łokieć sukna kosztował 5 groszy, korzec żyta - 95 groszy, kożuch 5 złotych, cielę 8-10 złotych, wieprz 10-15 złotych a wół 30-35 złotych.
Awers monety: Wąskie popiersie króla z kokardą w prawo, poniżej herb Półkozic i napis wokoło SIGIS.III.D.G.REX.POL.M&D.LIT.RVS.PRVS.MASO, na początku i końcu napisu rozetki,
Rewers: Tarcza herbowa, poniżej Order Złotego Runa i wokoło napis SAM.LIV.NEC.NO.SVE&GOT.VAD:Q.HB.REX, na początku i końcu napisu krzyżyki.
Pełna tytulatura królewska zawarta w napisie otokowym brzmiała po łacinie: Sigismundus Tertius Dei gratia rex Poloniæ, magnus dux Lithuaniæ, Russiæ, Prussiæ, Masoviæ, Samogitiæ, Livoniæque, necnon Suecorum, Gothorum Vandalorumque hæreditarius rex.,
co tłumaczyć należy jako: Zygmunt III, z Bożej łaski król Polski, wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, inflancki, a także dziedziczny król Szwedów, Gotów i Wenedów.
W ,,Katalogu talarów Zygmunta III Wazy z lat 1627-1632 z Mennicy Bydgoskiej" autorstwa Jana Dostycha prezentowany egzemplarz opisany jest jako odmiana 30.3.02, opatrzona stopniem rzadkości R5.