TPZN - Forum numizmatyczne

Antyk i Średniowiecze => Pozostałe => Starożytna Grecja => Wątek zaczęty przez: Tomanek w 03 Kwietnia 2016, 12:56:38

Tytuł: Celtyckie naśladowcze wynalazki
Wiadomość wysłana przez: Tomanek w 03 Kwietnia 2016, 12:56:38
Temat inicjuję w grackim dziale, gdyż w tej orbicie należy lokować niektóre monety z celtyckiego kręgu kulturowego, które powstawały pod ewidentną inspiracją szeroko rozumianych monet greckich.

Jeden z ostatnich nabytków. Celtyckie naśladownictwo brązu Lizymacha z głową Ateny w hełmie attyckim i biegnącym lwem na rewersie.
Styl ewidentnie zbarbaryzowany (zwłaszcza portret Ateny), a rewers dla okrasy opatrzony kontramarką z wizerunkiem postaci
w pozycji półleżącej, niczym znane z różnych przedstawień bóstwa rzeczne.

Dla porównania zamieszczam również oryginalny pierwowzór, na którym widoczne są pozostałości legendy: BAΣIΛEΩΣ / ΛYΣIMAXoY

Emisję trackiego oryginału datuje się na lata 306-281 p.n.e., więc naśladownictwo celtyckie powstało zapewne w zbliżonym czasie,
lub krótko po.

Mam pytanie o kontramarkę. Nie orientuje się ktoś w kwestii jej identyfikacji? Jaki władca, ewentualnie jaki związek czy miasto mogło posługiwać się tym symbolem. Oczywiście, w rachubę może wchodzić również jakiś lokalny bankier, czy kantor wymiany.

oś 12 h;  średnica 16,9-18,1 mm;  waga 2,29 g
Tytuł: Odp: Celtyckie naśladowcze wynalazki
Wiadomość wysłana przez: Tomanek w 06 Kwietnia 2016, 22:31:51
Skoro nikt nie chciał wspomóc, to sam musiałem dokopać się aż do Odessy, bo tego miasta nabita została kontramarka.
Tytuł: Odp: Celtyckie naśladowcze wynalazki
Wiadomość wysłana przez: Hermogenes w 14 Kwietnia 2016, 16:55:46
Drogi Tomku,

pracowałem intensywnie nad nienumizmatycznymi rzeczami, toteż dopiero teraz zajrzałem na Forum. Ja też stawiałbym na Odessos.
Gratuluję ładnego naśladowczego brązu (czy celtyckiego, czy może trackiego, rzecz do rozważenia i dalszych badań).

Serdeczności!

B.
Tytuł: Odp: Celtyckie naśladowcze wynalazki
Wiadomość wysłana przez: Tomanek w 17 Kwietnia 2016, 13:17:05
Cytuj
naśladowczego brązu (czy celtyckiego, czy może trackiego, rzecz do rozważenia i dalszych badań).

W tej kwestii pewności nie mam i przyjmując celtycką wersję, dałem się zapewne zasugerować sprzedawcy, który właśnie tak opisał monetę.
Ujmując ją jednak w kontekście innych naśladowczych okazów jakie pojawiły się w ostatnim czasie w handlu, można zacząć zwracać się ku wersji z geto-dacką proweniencją.

Kolejne ciekawe naśladownictwo. Tym razem brązu z Thessalonik, z głową Janusa i dwoma Centaurami. Pierwowzór (Moushmov 6633) jest zdecydowanie większy. W ogóle ciekawy temat, jakim było pojawienie się wraz z rzymskim panowaniem motywu Janusa na monecie z Thessalonik.