TPZN - Forum numizmatyczne

Ważne działy => Vademecum kolekcjonera => Czyszczenie monet => Wątek zaczęty przez: Matt w 16 Grudnia 2016, 17:34:04

Tytuł: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: Matt w 16 Grudnia 2016, 17:34:04
Dzień dobry Panowie. Wpadła mi ostatnio w ręce taka sztuka i trochę niepokoją mnie widoczne, zwłaszcza na rewersie, plamki. Pod lupą widać śliczny, rdzawo-czerwony, kolorek z domieszką zielonego (grynszpan?) tu i ówdzie. Nie znam się zupełnie na czyszczeniu monet i nie chciałbym jeszcze pogorszyć jej stanu, z drugiej jednak strony boję się, że ten nalot będzie postępował. Jakieś sugestie? Może kąpiel w jakiejś chemii i do holdera, aby przynajmniej zahamować rozwój?

Pozdrawiam
M.M.



Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: cancan w 16 Grudnia 2016, 17:59:42
Te ciemne plamy to pozostalosc nalotu, ktorym najprawdopodobniej byla pokryta wieksza czesc monety i ktokolwiek to czyscil - niedoczyscil.
Pociesze Pana, ze te plamy nie powinny rosnac.
Mialem podobne slady na groszu gdanskim Batorego. http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,8952.15.html

Sa dwa rozwiazania na pozbycie sie tych plam:
1. Kapiel w winianie - moneta jest juz wyczysczona wiec ta kapiel nie powinna jej zaszkodzic, prosze byc jednak ostroznym
2. Moczenie w wodzie destylowanej i mechaniczne usuwanie osadu drewniana wykalaczka. Jesli nie ma Pan doswiadczenia, to stanowczo odradzam.

Z drugiej strony, ten osad nie jest jakis straszny i jesli nie czuje sie Pan pewnie, niech go Pan zostawi w spokoju.
Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: Matt w 18 Grudnia 2016, 16:41:57
Bardzo dziękuję za odpowiedź, uspokoił mnie Pan. Kiedyś, jeszcze w szkole podstawowej, postanowiłem pozbyć się zielonego nalotu z monety 1-groszowej z 1938 roku, jednej z pierwszych monet jakie dostałem w życiu, przeszkadzało mi wówczas to, że rewers był słabo czytelny. Zapytałem o radę mojego nauczyciela historii, którego uważałem wtedy za guru w takich sprawach. Poradził mi, aby nalał do miseczki przegotowanej wody, wsypał do niej kwasku cytrynowego, wrzucił tam monetę i po paru minutach wyciągnę ją piękną i czystą. Tak zrobiłem. Moneta wyszła tak czysta, że niemal kompletnie gładka, powierzchnie z obu stron dosłownie się rozmyły. To był pierwszy i ostatni raz kiedy bawiłem się w czyszczenie monet :-)

Kiedyś jednak trzeba będzie zacząć eksperymentować, teraz w każdym razie dziękuję za rady.

Pozdrawiam
M.M.
Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: cancan w 18 Grudnia 2016, 18:46:13
Miedz i kwas to ryzykowna zabawa. Srebro jest bardziej odporne ale tez nie radze. Jesli na monecie jest marzacy sie zielony nalot czy inaczej grynszpan, to najlepiej usuwac toto acetonem i niczym wiecej.
Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: petroniusz15 w 18 Grudnia 2016, 18:59:20
można też monetkę wrzucić do rondelka z olejem lnianym naturalnym i podgrzewać na delikatnym ogniu ( bez wrzenia!) przez kilkanaście minut i potem opłukać wodą z mydłem i resztki zdjąć miękką szmatką - zupełnie bezinwazyjny sposób . stosowałem dla srebra z dobrym skutkiem również dla grynszpanu
Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: Chalupski w 18 Grudnia 2016, 20:36:10
można też monetkę wrzucić do rondelka z olejem lnianym naturalnym i podgrzewać na delikatnym ogniu ( bez wrzenia!) przez kilkanaście minut i potem opłukać wodą z mydłem i resztki zdjąć miękką szmatką - zupełnie bezinwazyjny sposób . stosowałem dla srebra z dobrym skutkiem również dla grynszpanu

UWAGA - zapach podgrzewanego oleju lnianego może okazać się ponad siły i odporność domowników.
Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: cancan w 18 Grudnia 2016, 20:39:21
UWAGA - zapach podgrzewanego oleju lnianego może okazać się ponad siły i odporność domowników.


Zabrzmialo jak bolesne doswiadczenie. :)
Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: Chalupski w 18 Grudnia 2016, 22:19:16
Zabrzmialo jak bolesne doswiadczenie. :)

Ze względu na to, że to forum odwiedzają też małoletni, nie zacytuję ultimatum postawionego przez najlepszą z moich żon.

Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: cancan w 19 Grudnia 2016, 00:57:30
Miałem podobną rekcję na aceton, muszę teraz udawać, że zmywam nim lakier z paznokci. :)
Tytuł: Odp: Grosik Ulryka Gryfity
Wiadomość wysłana przez: petroniusz15 w 19 Grudnia 2016, 19:10:20
kupiłem taki olej w sklepie , rafinowany- nie śmierdziało?