TPZN - Forum numizmatyczne
Antyk i Średniowiecze => Pozostałe => Bizancjum => Wątek zaczęty przez: PREM w 28 Czerwca 2018, 13:16:01
-
By nie zaśmiecać wątku i nie tworzyć wielowątkowości wpisu o Anastazjuszu, mam takie pytanie. Kolekcjonując monety Bizancjum należy przyjmować że początek mennictwa rozpoczyna się jak podaje literatura od reformy Anastazjusza, czy oprzeć się na początkach opartych na dynastii teodozjańskiej - od Arkadiusza?
Chodzi mi to po głowie, bo jest sporo fajnych monet z okresu przed Anastazjuszem, które bez specjalnych zabiegów dałoby się zaliczyć do monet bizantyjskich...
-
Jak dla mnie cezura od Arkadiusza jest wygodniejsza - widać lepiej jak to się wszystko rozchodziło w szwach.
Mam nadzieję, że zaawansowani w temacie nie będą mi mieli za złe takiego podejścia :-)
-
Zależy, co kto woli.
Niektórzy zaczynają nawet od Konstantyna Wielkiego. Nie ma tu jakiejś sztywnej granicy.
Najczęściej jednak, jako początek mennictwa przyjmuje się reformę Anastazjusza.
Ale np. V wiek jest też bardzo ciekawy do kolekcjonowania.
Można więc zbierać monety późnorzymskie, a niektórzy nazwą je bizantyjskimi.
Co to szkodzi.
-
O i ta odpowiedź mnie zadawała całkowicie, usprawiedliwiając całkowicie moje zapędy do zakupu niektórych numizmatów sprzed reformy. :D