TPZN - Forum numizmatyczne

Ważne działy => Vademecum kolekcjonera => Czyszczenie monet => Wątek zaczęty przez: patrykoz w 14 Maja 2019, 14:47:06

Tytuł: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: patrykoz w 14 Maja 2019, 14:47:06
Dzień dobry,
nie wiem czy jest lepszy dział na zadanie tego pytanie - jeżeli jest to proszę o przeniesienie. Otóż od jakiegoś czasu mnie interesuje przeciwny temat do czyszczenia - patynowanie. W przypadku srebrnych monet to są już tematy od patyny jajecznej,patyny "dębowej" itp. Natomiast jak pokryć szlachetną patyną monety miedziane oraz moenty brązowe? Czy ktoś z Państwa już próbował?
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: cancan w 14 Maja 2019, 14:56:17
Wszystkie te domowe, "na szybko" sposoby, jakie Pan wymienił są albo nieskuteczne, albo szkodliwe dla monety. No, może dębowe patynowanie jest bardziej naturalne.

"Szlachetną patynę" można tylko osiągnąć w odpowiednim środowisku po odpowiednim czasie, który nie jest krótki. Miedziaki i brązy muszą być przechowywane w suchym miejscu, ale jakie środowisko może dać przyspieszony zamierzony efekt, to nie wiem. Osobiście najlepsze brązy, jakie znam są naogół z XIX i początku XX w. Ale to może być dodatkowo konkretny skład stopu.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: patrykoz w 14 Maja 2019, 15:27:07
Nie chodziło mi o patynę z teraz na teraz. Niech się rozwija kilka lat. Chodziło mi o to że chciałbym aby nabrała sobie patyny w ogóle. Mam fajnego miedziaka, ale został wyczyszczony (ponoć coś zielonego na niego wchodziło) nie wiem - tak stwierdził poprzedni właściciel monety.No i razem z zielonym zeszła patyna. Chciałbym żeby znowu była taka naturalna.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 14 Maja 2019, 16:17:00
Wszelkiego rodzaju sztuczne patyny, to fałszowanie stanu zachowania monety. Wątpię aby na tym forum uzyskał Pan rady jak fałszować stan zachowania monety.
Proszę położyć monetę na półeczce i zapomnieć o niej na parę lat. Po tym czasie przyjemnie Pan się zdziwi.
Niżej przykłady monet miedzianych tak patynujących
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: DzikiZdeb w 14 Maja 2019, 16:30:09
Dostęp do powietrza sam zrobi swoje. Wystarczy poczytać fora elektroników, jak bardzo próbują odciąć tam elementy miedziane od bezpośredniej styczności z otoczeniem przez różne lakierowania itp.

Miedź też doskonale reaguje z różnymi świństwami znajdującymi się obecnie w powietrzu i spadającego np. w kwaśnych deszczach, szczególnie związkami siarki. Ale w ten sposób to bardziej można coś zniszczyć niż spatynować ;-)
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: patrykoz w 14 Maja 2019, 18:04:54
Wszelkiego rodzaju sztuczne patyny, to fałszowanie stanu zachowania monety. Wątpię aby na tym forum uzyskał Pan rady jak fałszować stan zachowania monety.
Proszę położyć monetę na półeczce i zapomnieć o niej na parę lat. Po tym czasie przyjemnie Pan się zdziwi.
Niżej przykłady monet miedzianych tak patynujących

Wlasnie o cos takiego mi chodzi. Czyli te kilka lat wystarcza na uzyskanie zadowalajacej patyny? Nie mam zamiaru falszowania stanu zachowania bo monety nie sa na sprzedaz.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: Julek C w 14 Maja 2019, 18:53:20

 Czyli te kilka lat wystarcza na uzyskanie zadowalajacej patyny?

Nie "wystarcza", trzeba dużo, dużo więcej czasu, można powiedzieć, że jakość patyny jest wprost proporcjonalna do upływu czasu.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 14 Maja 2019, 20:03:38
Wszelkiego rodzaju sztuczne patyny, to fałszowanie stanu zachowania monety. Wątpię aby na tym forum uzyskał Pan rady jak fałszować stan zachowania monety.
Proszę położyć monetę na półeczce i zapomnieć o niej na parę lat. Po tym czasie przyjemnie Pan się zdziwi.
Niżej przykłady monet miedzianych tak patynujących

Wlasnie o cos takiego mi chodzi. Czyli te kilka lat wystarcza na uzyskanie zadowalajacej patyny? Nie mam zamiaru falszowania stanu zachowania bo monety nie sa na sprzedaz.
Nie wiem jaka patyna Pana zadowala.Taka jak na zdjęciu poniżej powstawała przez 350 lat.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: patrykoz w 14 Maja 2019, 21:37:37
Wszelkiego rodzaju sztuczne patyny, to fałszowanie stanu zachowania monety. Wątpię aby na tym forum uzyskał Pan rady jak fałszować stan zachowania monety.
Proszę położyć monetę na półeczce i zapomnieć o niej na parę lat. Po tym czasie przyjemnie Pan się zdziwi.
Niżej przykłady monet miedzianych tak patynujących

Wlasnie o cos takiego mi chodzi. Czyli te kilka lat wystarcza na uzyskanie zadowalajacej patyny? Nie mam zamiaru falszowania stanu zachowania bo monety nie sa na sprzedaz.
Nie wiem jaka patyna Pana zadowala.Taka jak na zdjęciu poniżej powstawała przez 350 lat.
W poprzednim poście porównane były monety czyszczone elektroliza w 2013 oraz spatynowane w 2018 - stad moje pytanie czy te 5 lat wystarczy na taka patynke ;)
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 16 Stycznia 2020, 22:26:56
Eksperyment trwa. Moneta lezy na półeczce od 20 miesięcy.
Czyżby kolejny dowód na pogarszającą się jakość powietrza?
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: Szóstak w 16 Lutego 2020, 18:48:16
Panie zdzicho, czym pan w taki sposób oczyścił tą monetę?
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 16 Lutego 2020, 20:33:33
Tej monety nie czyściłem. Najprawdopodobniej nie miała wcześniej kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym.
Na zestawieniu chyba wszystkie opcje dotyczące patyny na monetach miedzianych
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: Szóstak w 17 Lutego 2020, 06:09:39
To inaczej... Samodzielnie czyścił pan monety z zestawienia? Jeżeli to nie tajemnica to mógłby pan powiedzieć czym lub jak? Pan to zrobił, bo wyszło ładnie
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 17 Lutego 2020, 09:55:46
Staram się kupować monety w możliwie najlepszym stanie zachowania, ale zbieram jeden temat i nie zawsze jest to możliwe. Stąd w zbiorze monety po elektrolizie i sztucznie patynowane. O ile jest to możliwe, to staram się je wymieniać na nieczyszczone. Jak już muszę czyścić, to bez chemii, bo każda chemia zabija monety miedziane. Patyczkami do uszu zmoczonymi czystym spirytusem rozmiękczam osady na monecie, które potem usuwam kolcami robinii akacjowej. Grynszpan, którego nie udało się usunąć kolcami wypalam. Na koniec przecieram monetę odrobiną oleju wazelinowego.
Niżej moneta w trakcie czyszczenia. Grynszpan usunąłem metodą termiczną, ale w niektórych miejscach pozostał kupryt. Jak moneta odpocznie, to go usunę :)
Czyściłem monety na zestawieniu po lewej stronie, ale nie wymagały dużo pracy. Po prawej kupiłem w takim stanie
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: Szóstak w 17 Lutego 2020, 19:12:43
Ja nie mam takich boratynek tzn. mam tylko z grubą i ciemną patyną(ziemniaki). Czasami dawno temu kupowałem całe garście, niektóre pokryte grubym ziarnistym brudem. Nieraz niemożliwe do identyfikacji. Niektóre leżą w oliwie już kilka lat, a brud pozostał na swoim miejscu. Czyli elektroliza jest najlepsza z inwazyjnych sposobów?
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 17 Lutego 2020, 20:44:53
Moje wieloletnie doświadczenie w zbieraniu boratynek podpowiada mi, że z takich monet nie będzie żadnej pociechy.
Uważam, że obojętnie jakie monety się zbiera, to do kolekcji należy dobierać egzemplarze w możliwie najlepszym stanie zachowania. Monety ładnie zachowane pozwalają na prawidłową identyfikację, detale cieszą oko i pozwalają zachwycać się umiejętnościami ówczesnych twórców. Nawet dzisiaj na allegro może Pan znaleźć ładnie zachowane boratynki po kilka złotych za sztukę. Po co kupować złom?
Na elektrolizie się nie znam, nigdy nie robiłem.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: Szóstak w 18 Lutego 2020, 05:36:50
Wie pan gdyby ludzie zawsze myśleli logicznie to na świecie nie było by wojen :D To moja odpowiedz na pytanie po co kupować złom. I nie po parę złotych za sztukę, ale po kilkanaście groszy za sztukę przy zakupie kilku setek. W tamtym czasie myślałem, że zbije majątek. Żadnej ani nie sprzedałem, ani nie wymieniłem, ale kilkanaście sztuk w tym zestawie było ładnych. Centrycznie wybitych, nie zmęczonych obiegiem i z ładną patyną
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: rom57 w 03 Marca 2020, 17:32:39
Zdzichu twoje monety są bardzo czytelne, b. ładne - ale moim zdaniem (tak jak ta ostatnia) przeszły proces elektrolizy, mocniejszej, lżejszej jak kto woli. Naturalne patynowanie w pokazywanych monetach, moim zdaniem postępuje w zależności jak dokładnie zostały wypłukane po tym procesie (sól robi swoje). W tych monetach brakuje mi naturalnego połysku (chyba naturalnej warstwy ochronnej).  :)
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 03 Marca 2020, 18:33:07
Mylisz się. Wszystkie monety czyszczone są w tym wątku odpowiednio opisane. Nie mam najmniejszego powodu aby pisać nieprawdę
Nie wiem o co chodzi z tym połyskiem, ale "błyszczą" monety po elektrolizie
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 28 Marca 2021, 11:52:04
Eksperyment trwa dalej. Moneta patynuje od 34 miesięcy
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 06 Lutego 2022, 09:31:50
Patynowanie po 45 miesiącach leżakowania monetki na półce.
  [ You are not allowed to view attachments ]  
Bez sztucznych patyn, gałązek dębowych i innych wynalazków. Moneta wygląda coraz lepiej :)
  [ You are not allowed to view attachments ]  
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zenonmoj w 06 Lutego 2022, 13:15:13
Piękny eksperyment! Tak trzymać!
Na sposób naturalny funkcjonuje to najlepiej.
Ciekaw też jestem dalszych rezultatów.

Zenon M.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 07 Kwietnia 2023, 11:32:30
Z początkiem maja 2018 roku zaczął się mój eksperyment z patynowaniem monety miedzianej - boratynki. Z końcem kwietnia tego roku minie 5 lat trwania eksperymentu. Jako, że już nie mogłem się doczekać już teraz pokażę wynik eksperymentu. Nie używałem żadnych sztucznych patyn, jajeczek, gałązek dębowych. Moneta leżakowała przez 60 miesięcy na półce. Zdjęcia wykonywałem w świetle dziennym bez żadnej obróbki za wyjątkiem zmiany tła. Nie znam pochodzenia monety, nie wiem czy była kiedyś czyszczona. Chociaż porównując zdjęcia z monetą wyczyszczoną do gołego metalu mogę przypuszczać, że nie była czyszczona. W momencie zakupu powierzchnia była w kolorze popiołu, ale pewności nie mam
  [ You are not allowed to view attachments ]  
Stan monety po 60 miesiącach patynowania
  [ You are not allowed to view attachments ]  
Wydaje mi się, że dla ukazania oryginalnego koloru patyny białe tło nie jest najlepsze. Zabawa z tłem pokazała, że najlepiej rzeczywisty kolor patyny można uzyskać przy szarym lub czarnym tle. Niżej zabawy z tłem- kolor brązowy tła jest oryginalny
  [ You are not allowed to view attachments ]  
Na czarnym tle zestawienie wygląda tak:
  [ You are not allowed to view attachments ]  
Eksperyment trwa dalej :)




Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: Rudobrody w 08 Kwietnia 2023, 04:51:57
Ciekawy eksperyment, ładnie zmienia się kolor w czasie, do tego piękny portret króla - czego chcieć więcej?
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 04 Kwietnia 2024, 11:23:53
Minął kolejny rok eksperymentu i można napisać, że o ile przez pierwsze 4 lata zmiany na monecie postępowały stosunkowo szybko, to od 2 lat patynowanie zdecydowanie zwolniło. Różnice rok do roku między 2023, a 2024 są minimalne. Wygląda tak jakby kolor ewoluował w stronę delikatnego brązu?
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: pasjonatort w 04 Kwietnia 2024, 11:58:36
Dobrze, że oprócz napisania własnych odczuć, dokumentuje Pan ten proces zdjęciami.

Natomiast trzeba też pamiętać, że tak naprawdę nigdy nie wiemy jak po latach będą wyglądały monety. Ponieważ każda może inaczej „zareagować”. Co jest efektem innego środowiska w jakim przez setki lat się znajdowały, czy też działaniami człowieka.

Niemniej warto zadbać o odpowiednie przechowywanie, bo dzięki temu przynajmniej część monet nam się odwdzięczy, szlachetnym wyglądem;)
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: cancan w 04 Kwietnia 2024, 13:46:13
Niektóre metale i stopy reagując z otoczeniem pokrywają się związkami, które powodują zwolnienie korozji. Związki te muszą wykazywać następujące cechy: przylegać ściśle do powierzchni, być nie reaktywne i nie mogą być porowate,
Przykładami mogą być aluminium, czy stal nierdzewna, które nie są wcale nierdzewne, ale pokrywają się błyskawicznie tlenkami, które zatrzymują korozję. W przypadku stali nierdzewnej, to tlenek chromu.

Czy wiadomo jaki związek przoduje w patynie miedzi?
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 04 Kwietnia 2024, 14:31:10
Natomiast trzeba też pamiętać, że tak naprawdę nigdy nie wiemy jak po latach będą wyglądały monety. Ponieważ każda może inaczej „zareagować”. Co jest efektem innego środowiska w jakim przez setki lat się znajdowały, czy też działaniami człowieka.
Dodam jeszcze, że znaczenie ma również stop, z którego moneta jest wykonana. Swego czasu badałem stopy boratynek na niewielkiej próbce.Każda z monet wykonana była z odrobinę innego stopu / inny skład zanieczyszczeń i śladowe ilości innych metali w stopie/ Wynika to z niedoskonałości wytopu miedzi w XVII wieku. Każdy wytop zawierał inny udział miedzi i innych metali. Każdy z tych metali reaguje w swoisty dla siebie sposób ze środowiskiem. W procesie patynowania jest tyle zmiennych, że nie sposób przewidzieć jak proces patynowania przebiegnie. Natomiast eksperyment pokazuje jak ten proces przebiega w sposób naturalny bez gałązek dębowych, jajeczek, benzyny i innych wynalazków. Zdaję sobie sprawę, że nie doczekam takich 360 letnich patyn, ale fajnie obserwować jak moneta w kolejnych latach zmienia swój wygląd.
Niestety nie pamiętam źródła, ale mam taką informację:
Kolor patyny jest rezultatem:
zielony-reakcja miedzi z dwutlenkiem węgla i wodą
brązowy- reakcja miedzi z dwutlenkiem węgla bez wody
czarny, szary- reakcja miedzi z siarką
fiolet, niebieski, szmaragd- reakcja miedzi z chlorem
  [ You are not allowed to view attachments ]  
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: Tuk Tukat w 04 Kwietnia 2024, 16:41:01
Bardzo ciekawy eksperyment Panie Zdzisławie jestem pod wrażeniem! Mi osobiście najbardziej podoba się reakcja miedzi z siarką.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: modsog w 04 Kwietnia 2024, 21:51:20
Eksperyment jak najbardziej ciekawy i potrzebny. Tylko jak zwykle wrzucę łyżkę dziegciu ;) W jaki sposób/warunakach były fotografowane monety?
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 04 Kwietnia 2024, 23:06:03
Zawsze w świetle dziennym około godziny 11. Dzień słoneczny, ale słońce przesłaniane przez cienka warstwę chmur. Robię wiele zdjęć i porównuję z rzeczywistym wyglądem monety. Wybieram najbliższe faktycznemu wyglądowi monety. Ale oczywiście 100% podobieństwa nie ma, zawsze są niewielkie różnice. Nawet tło białe lub czarne robi różnicę w odbiorze. Porównując moje zdjęcia z tymi robionymi przez domy aukcyjne, to jednak moim zdaniem moje są bliższe faktycznemu wyglądowi monety.
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zenonmoj w 05 Kwietnia 2024, 09:18:21
W temacie.
W roku 2012 byłem zmuszony doczyścić tę rzadką monetę. Niestety, obecność "złej korozji" wymagała dodłubania się do czystego (zdrowego...) metalu. Rezultat był estetycznie mało zadowalający: ta błyszcząca miedź źle komponowała się z zachowanym srebrzeniem i ciemnymi fragmentami oryginalnej patyny.
W międzyczasie metal sciemniał i, mimo iż nadal mogę rozpoznać miejsca "doczyszczone", jest nieźle. Kolejne dwanaście lat i będzie naprawdę dobrze.
Teraz moneta wygląda tak

 
IMG_20240405_084959.jpg


 
IMG_20240405_084838.jpg


Zdjęcie robione nową komórką oddaje bardzo dobrze ogólne wrażenie i kolorystykę monety - z jednym, drobnym wyjątkiem: srebrzenie jest w rzeczywistości nieco bardziej połyskliwe.

Pozdrawiam
ZM
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zdzicho w 05 Kwietnia 2024, 12:25:20
Mam też w zbiorze od około 8 lat monety czyszczone elektrolizą, które patynują słabo- jak ta po lewej, lub wcale- ta po prawej. Może to kwestia roztworu do elektrolizy? Nie mam pojęcia.
  [ You are not allowed to view attachments ]  
Tytuł: Odp: Patynowanie monet miedzianych
Wiadomość wysłana przez: zenonmoj w 05 Kwietnia 2024, 16:19:00
Ta po lewej wygląda już całkiem nieźle...
Myślę, że zależy to od stopu, a także od tego, które elementy elektroliza lub czyszczenie "wydobędzie" na powierzchnię.
Też mam takie, które od lat nie patynują...
ZM