TPZN - Forum numizmatyczne
Ważne działy => Informacje o falsach => Wątek zaczęty przez: Korczaszko w 24 Czerwca 2020, 15:29:43
-
Jak w tytule:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/zygmunt-i-stary-grosz-gdanski-1548-rzadkosc
PASKUDNY :o :o :o :o :o :o :o
-
Faktycznie paskudny i 9 licytujących :-X
-
Witam. Zobaczcie Panowie co mi ten jegomość napisał jak dostał informację ode mnie że to fals (23.06). Wraz z informacją dostał materiał porównawczy oraz później po ukazaniu się tutaj tematu, owy temat :) Pozdrawiam
-
No niestety, szkoda strzępić... klawiaturę. Tutaj przynajmniej obyło się bez kur i chu ale mentalność nadal ta sama.
Osobiście nadal mnie korci, żeby z "lewych" kont podbijać takie paździerze do kwot rzędu 50000 złotych, żeby nikt "nieświadomy" tego nie kupił i olewać takich gości potem. Sęk w tym, że allegro pewnie po kilku takich akcjach zlikwiduje nam konto ale to nie problem założyć nowe ;)
-
Osobiście nadal mnie korci, żeby z "lewych" kont podbijać takie paździerze do kwot rzędu 50000 złotych, żeby nikt "nieświadomy" tego nie kupił i olewać takich gości potem. Sęk w tym, że allegro pewnie po kilku takich akcjach zlikwiduje nam konto ale to nie problem założyć nowe ;)
Allegro ma w .... pompce licytujących, którzy nie płacą. Jedyne co może zrobić sprzedający to dodać takiego klienta do tzw. "czarnej listy" w wyniku czego nie będzie mógł licytować następnych aukcji.
Co do sprzedającego od którym jest wątek, mam nieodparte wrażenie, że jego aukcję są sztucznie podbijane z innych kont. Nikt przy zdrowych zmysłach nie dałby kilku tysięcy za ewidentne falsy.
-
Oczywiście, że nikt normalny nie dałby tyle kasy za taki badziew a tacy własnie windują cenę z fejkont. Problem pojawia się, gdy ktoś zaczyna się zastanawiać, że skoro tylu licytujących się bije o dany walor to myśli sobie, że to jednak coś jest warte. Ja wiem, głupi ten co nie znając tematu pcha się na głęboką wodę ale sam też czasami strzelam na boki i kupuje monety zupełnie niezwiązane z moją tematyką. Oczywiście staram się zawczasu zrobić "risercz"... I taki własnie matołek zalicytuje te 200 zł bo myśli, że uda mu się kupić rzadką monetę. I jakby kupił oryginał to może później zainteresowałby się tematem, kto wie. A tak kupi g*wno wartego falsa, straci kasę i chęci.
Tak więc tępić, tępić, tępić takich cfaniaków. I nagłaśniać. Ludzie jednak szukają informacji i prędzej czy później mogą tu trafić jak było w przypadku podejrzanego grosza Kazimierza Wielkiego. Ktoś wylicytował go za sumę 50k własnie ale potem trafił na wątek na tym forum poświęcony danej monecie i zrezygnował z finalizacji zakupu. Oczywiście sprzedający też tu trafił i się ciskał, że "bez dowodów spłoszyliśmy mu jelen eee klienta" :D
-
Witam. Zobaczcie Panowie co mi ten jegomość napisał jak dostał informację ode mnie że to fals (23.06). Wraz z informacją dostał materiał porównawczy oraz później po ukazaniu się tutaj tematu, owy temat :) Pozdrawiam
Nie wiem po co się Pani(?) fatyguje. Z gory należy założyć, ze sprzedawca neguje sprzedaż nawet takiego ewidentnego falsa i jeszcze Pani naurąga.
Trzeba było widzieć jak prowadziłem podobna (bez urągań) dyskusję z bardzo poważnym domem aukcyjnym. "To może wszystko falsy, ale nasz jest prawdziwy", ale nie zaproponowali mi na razie pracy jako ekspertowi. ;)
Niestety nie każdy wie jak trafić na nasze forum, by zadać pytanie albo poczytać o falsach.