TPZN - Forum numizmatyczne
Ogólnie o wszystkim i o niczym => Dyskusja ogólna => Wątek zaczęty przez: Prankster w 10 Czerwca 2008, 10:09:43
-
Normalnie nie mogłem się oprzeć stworzeniu tego wątku.
Klikając w link, który podał Shiver na monety.pl - http://monety.pl/viewtopic.php?p=17035#17035
Znalazłem taką aukcję: http://www.allegro.pl/item371320918__4_dukaty_1915_zdjecie.html
202,50zł za zdjęcie monety. Jestem w szoku.
-
No cóż, myślę, że tamci dwaj co licytowali to po prostu nie doczytali lub nie zrozumieli opisu i będzie negatyw lub neutral ;)
-
O kurcze takiego patentu na szukanie jeleni to jeszcze nie widzialem :o
Pisze ze zdjecie, ale potem opis jakby monete sprzedawal i nawet podaje jej
szacunkowa wartość.
-
A czy to przypadkiem nie jest jakiś nowy patent na zapłacenie mniejszej prowizji? Mam wrażenie, że ktoś tam tę monetę jednak kupił. Chyba że jednak rzeczywiście umiejętność czytania ze zrozumieniem zanika w narodzie :)
oj chyba wyraznie jest to taki patencik ;) patrzac na konto jesliby wystawial takie aukcje dla jeleni mialby juz kilkanascie negatow a nie ma wcale..zreszta nie tylko pomniejszanie prowizji ale i ucieczka przed urzedem skarbowym :P
-
Super po prostu genialny sposób na zarobienie pieniędzy!
-
Tak sprawdzałem jego komentarze, ale nie widziałem by ten co kupił na tej aukcji
wystawił jakiś. Ale w sumie fakt jest to jakis sposób na kombinowanie, tylko ze
jak sie uprze sprzedawca to na moze wysłac ta fotke i prawnie nic mu nie zrobimy.
Na policji nas wyśmieja, nie ma co sie pakować w takie kombinacje.
No chyba ze dobrze znamy sprzedawce, ale wtedy to bez allegro sie przeciez da
dogadac...
-
hmm napewno forma tej aukcji jest dziwna - bardziej pomyslowo zrobil to samsmak - wali ceny minimalne z kosmosu a potem tylko emaile pisze co proponuje ( nawiasem daje ceny z ksiezyca ze az czasami mi sie to wydaje zenujace) i wysyla za pobraniem..no ale najprawdopodobniej sprzedawca zakonczyl aukcje przed czasem z tymi ofertami i dlatego tylko dwie a wczesniej dogral sie co do calosci z kupujacym telefonicznie-ja juz kilka razy mialem taka propozycje podczas wystawiania aukcji..
-
No tylko ze te propozycje w mailu to sa takie same jak ta cena minimalna... :)
Co do pobrania, to fakt wada. ale ja go troche rozumiem.
Jakies 4 lata temu kupilem od niego monetke, ale rozmawialismy o jeszcze innej,
a tu nagle przychodzi mail, z numerem konta itp...
No to ja go pytam co to za dziwny nowy mail...
No i odrazu wyszlo najaw ze to ktos sie podszyl pod niego i chcial wyludzic kase
od ludzi co od niego kupili wtedy monetki.
Mail byl na prawde nieźle zrobiony, mogło sie sporo osób nabrać.
Od tamtej pory nie widziałem by coś wysylal bez pobrania, po prostu ma zle
doswiadczenia.
-
tzn mozna to rozwiazac w prosty sposob na aukcji w opisie przy kosztach klikasz inne i podajesz numer konta + numer konta na stronie o mnie i wtedy nikt nie musi szukac konta ani oczekiwac na nie w emailu..
co do cen...hmm kupuje/a moze raczej kupowalem czesto od niego monety zarowno ja jak i ojciec ale ostatnio wali poza allegro takie propozycje ze trace do niego szacunek..wiesz jesli przykladowo np ktos wystawia jakiegos juz trzeci raz talara za 500 w drugim stanie i nikt mu od kilku miesiecy za niego tego nie daje , a samsmak wystawia w duzo gorszym stanie ta sama monete aukcja konczy sie na nieco ponad 300 i mi pisze po aukcji ze poza allegro cena 650 to czuje sie mniej wiecej tak jakby mnie mial za jakiegos idiote czy kretyna.. wszedzie sa granice zdrowego rozsadku i dobrego smaku :) o czym "samsmak" powinien bardzo dobrze wiedziec..
-
No tak, fakt numer konta na stronie o mnie i po problemie.
No moze ma inne tez powody, ale nie moja sprawa.
CO do cen to w sumie nie wiem dlaczego tak,
ale faktycznie jak aukcja sie konczy na 300
a propozycja jest na 650, to sie mozna mocno zdziwic...
Rozumiem jak ktos byl blisko minimalnej, ale w polowie...
dziwne to to, no chyba ze ma jakis automat co to wysyla
i nie patrzy jak sie skonczylo ;)