TPZN - Forum numizmatyczne
Pieniądz w Polsce => Polska Królewska => 1587 - 1668 => Wątek zaczęty przez: rubinowakrew w 02 Grudnia 2010, 20:56:38
-
Ponieważ zauważyłem, że wśród osób zbierających monety z czasów Polski Królewskiej dużą część stanowią osoby zbierające półtoraki Zygmunta III Wazy to mam pomysł by stworzyć katalog tych właśnie monet - sam nie dam rady, gdyż mam ich zbyt małą ilość.
Wzorujemy się na katalogu Igera, jeśli ktoś może (i przede wszystkim chce może umieścić zdjęcia)
Wpierw proponowałbym uporać się z odmianami pisowni w późniejszym terminie biorąc pod magiel różne ozdobniki.
Poniżej przykładowy post z rocznikiem 1616.
TUTAJ SAM KATALOG:
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3129.0.html
-
Gdzie poniżej?
Popieram sam kiedyś chciałem coś takiego opracować wyłącznie dla siebie ale jakoś brak czasu , ostatnio na wszystko :/
edit:
proponował bym w jednym poście umieszczać fotki i aktualizować je , można by zacząć od wypisania pozycji z Kam-Kurpiewski i uzupełnienia fotkami potem dopisywać nowe typy/odmiany i załączać fotki.
Gdzieś chyba na e-numizmatyka ktoś próbował kiedyś skatalogować chyba odmiany z 1614r gdzieś w archiwum powinno być.
-
Wzorujemy się na katalogu Igera,
A nie przypadkiem nowego Kopickiego?
-
Sądzę iż autorowi chodzi o sposób przedstawiania jak u Igera byłby bardzo czytelny.
W dobie internetu gdzie można fotki zaczerpnąć z WCN lub Allegro to początki powinny być proste :)
A dzięki takiemu katalogowi może przybędzie osób poznających historię i zbierających ją tym bardziej , że to początkowo niedrogie hobby i jakże piękne.
Mały przykładzik półtoraczek jeden z popularniejszych z wczesnych latek:
-
K.16.1
a) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE . NO . {AWDANIEC} REG . POL {HAKI}
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=585379&-find=-find
K.16.2
a) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE . NO . {SAS} REG . POL {HAKI}
B.16.1
a) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D MONE NO {AWDANIEC} REG POL
b) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D MONE NO {AWDANIEC} REG POL odwrotne N
http://www.allegromat.pl/aukcja65998
c) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE NO {AWDANIEC} REG POL
d) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE NO {AWDANIEC} REG POL odwrotne N
http://www.allegromat.pl/aukcja65997
B.16.2
jednostronny
MONE . NO . {AWDANIEC} REG . POL
B.16.3.
SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE . NO . (AWDANIEC) REG . POL awdaniec w kole
B.16.4
SIGIS III D G {3} REX P M D L MONE NO {AWDANIEC} REG POL odwrotne N
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,2974.0.html
B.16.5 herb SAS w kole
a) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE . NO . (SAS) REG . POL
b) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE . NO . (SAS) REG . POL odwrotne N
http://www.allegromat.pl/aukcja65996
B.16.5 herb SAS w sześciokącie
a) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE . NO . (SAS) REG . POL
b) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE . NO . (SAS) REG . POL odwrotne N
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=968681&-find=-find
-
Sądzę iż autorowi chodzi o sposób przedstawiania jak u Igera byłby bardzo czytelny.
W dobie internetu gdzie można fotki zaczerpnąć z WCN lub Allegro to początki powinny być proste :)
Dokładnie. Moim zdaniem Iger zaproponował najbardziej czytelny schemat katalogu. Dane z roku 1616 wziąłem z nowego Kopickiego ale segregacje zastosowałem wg Igera.
Dalibyście trochę czasu też napisać tego posta - musiałem przejrzeć wszystkie moje półtoraczki :P
To jak znajdą się chętni do pomocy ?
-
Ja będę miał troszkę czasu (chyba ) po nowym roku, do końca tego postaram się ale nie obiecuję bo mam z reguły chwilkę od 20 aż oczka mi się kleić zaczną :/
K.16.2 foto
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1616-krakow-i1316087391.html
B.16.1
d) SIGI 3 D G {3} REX P M D L MONE NO {AWDANIEC} REG POL odwrotne N (brak interpunkcji) fotka w pośce wyżej
-
Czerpiąc jeszcze z Kamińskiego - Kurpiewskiego, Mennicy Bydgoskiej Gumowskiego i naszych własnych kolekcji, mogło by powstać coś na prawdę niesamowitego!
A w jakiej formie powstało by to dzieło? Myślisz o przelaniu tego na papier?
-
Proszę nie stosować linków do allegro - aukcje po jakimś czasie znikają
jeśli już to poprzez allegromat
-
B.16.5 chyba link jest zły SAS w tarczy ( w kole są niezwykle rzadkie) i litery N są normalne w linku.
-
Bardzo fajna i ciekawa propozycja - jestem za i spróbuje wstawić swoje okazy
-
Mogę zaproponować utworzenie katalogu w formie strony internetowej, podobny do tego na mojej stronie, ale nie związany z moją stroną. Osobny projekt.
-
Ale do tego to chyba jeszcze daleko na razie ażeby nie popaść w panikę to skupmy się na jednym roczniku , potem cofnąć się do wcześniejszych roczników chyba łatwiej będzie bo po 1620 to będzie lawina zwłaszcza z rocznikami 23/24 :)
A rozszerzając o warianty stempli ( rodzaje krzyży , koron , odmiany obwaluty SAS oraz interpunkcję) to przynajmniej ja do dziś się nie łapie do końca w swoim zbiorze :'(
-
Takk to jest pisze sie na szybko przed pra
ca. Teraz siedze na komorce wiec poprawie dopiero rano. Miala tam byc moneta z aukcji suweren-ph
-
Poprawka wprowadzona - teraz pokazuje prawidłową aukcję.
Może ktoś zrobi inny rocznik ?? No nie wstydzić się ;)
-
pokazany wyżej półtoraczek menniczy jest w przepięknym stanie
ale ja też pewnie coś u siebie znajdę , więc dorzucę , ale nie obiecuję kiedy
idea jest słuszna i bardzo ciekawa , po zakończeniu może okazać sie że jest to najpełniejsze opracowanie tych monet :)
pozdrawiam
wiesiek
-
w oddzielnym temacie zrobiłem roczniki 1615 - 7
proszę tam nie pisać by nie zaciemniać tematu
wszelkie uwagi piszemy w TYM TEMACIE.
-
Jeszcze kilka półtoraków z Bydgoszczy z książki M. Gumowskiego 'Mennica Bydgoska' do naszego katalogu:
B.15
d) SIGI 3 D G [3] REX P M D MONE NO [AWDANIEC] REG POL litery N odwrócone
e) SIGI 3 D G [3] REX P M D L . MONE NO [AWDANIEC] REG PO
f) SIGI 3 D G [3] REX P M D MONE NO [AWDANIEC] REG POL
-
Poprawione i prosze o jeszcze ;)
-
B16.1
c) SIGI . 3 . D . G . [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POL
foto:
-
B.17.2 Sas w kole
a) SIGI 3 D G [3] REX P M D MONE NO (SAS) REG POL
troszku ładniejszy może się przyda
-
dodane.
Jeśli ktoś chce opracować cały rocznik (mennice: Kraków, Bydgoszcz, Wilno i Ryga) to nie ma z tym problemu
z tym, że - roczniki najlepiej by leciały po kolei
oznaczenia stosowane to:
/ / - herb bez tarczy
[] herb w prostej tarczy
{} herb w tarczy ozdobnej
() herb w tarczy okrągłej bądź tej o wyglądzie "chmurki"
-
I może teraz coś z Litwy
W.19.1
a) . SIG . III .D. G [WADOWICZ] REP . M . D . L . . MON . NOV (3) MA . D . LIT . 1-9 24
b) . SIG . III .D. G {WADOWICZ} REP . M . D . L . . MON . NOV (3) MA . D . LIT . 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=570603&-find=-find
c). SIG . III .D. G /WADOWICZ/ REP . M . D . L . . MON . NOVA (3) MA . D . LIT. 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=918563&-find=-find
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=579584&-find=-find
W.19.2
a) . SIG . III D G REX M . D . L . /WADOWICZ/ MON . NO . (3) MA . DV . LI 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=580639&-find=-find
b). SIG . III D G REX M . D . L . /WADOWICZ/ MON . NO . (3) MA . DV . LIT 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=586571&-find=-find
b) SIG . III . D G . REX . P . M . D . L /WADOWICZ/ MONE . NO (3) MA . DV . LI 1-9 24
c) SIG III D REX P M D L /WADOWICZ/ .MON . NOV . (3) MAG . DV . L 1-9 24
d) SIG . III . DG . REX . P . M . D . L /WADOWICZ/ .MON . NOVA . (3) MAGNI . D . L 1-9 24
-
K.14.1 Orzeł polski z tarczą herbową Wazów na piersiach, pod orłem (Z4)
a) SIGIS 3 D G [Z4] REX P M D L MONE NOV [AWDANIEC] REG POL /HAKI/ 1-5 Z4
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=573054&-find=-find
B14.1Orzeł polski z tarczą herbową Wazów na piersiach, pod orłem (Z4)
a) SIGIS 3 D G [Z4] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POL 1-5 Z4 (N odwrócone)
b) SIGIS 3 D G [Z4] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POLO 1-5 Z4
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=918561&-find=-find
c) SIGIS 3 D G [Z4] REX P O L O MONE NO [AWDANIEC] REG POL 1-5 Z4
d) SIGIS 3 D G [Z4] REX P O L O MONE NO [AWDANIEC] REG POLO 1-5 Z4
B.14.2Orzeł polski z tarczą herbową Wazów na piersiach, pod orłem (3)
a) SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE N [AWDANIEC] REG POL 1-5 Z4
b)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POL 1-5 Z4
http://www.allegromat.pl/aukcja17216
c)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POLO 1-5 Z4
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=575612&-find=-find
d)SIGIS 3 D G [3] REX P M D MONE NO [AWDANIEC] REG POLI 1-5 Z4
To jeśli chodzi o orzełki na razie potem wklepię reszte
-
B.14.3.
a)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MON NO [AWDANIEC] REG POL
b)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POI
c)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POL ( litery N odwrócone)
d)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POL
http://www.allegromat.pl/aukcja34801
e)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POL (pełna data 16-14 przedzielona krzyżem)
f)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POLO
g)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [AWDANIEC] REG POLO
K.14.2
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D MONE NOV [AWDANIEC] REG POL /haki/
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NOV [AWDANIEC] REG POL/haki/
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=966030&-find=-find
to chyba na tyle jeśli o 1614 ( nie brałem pod uwagę interpunkcji i ozdobników).
Jeszcze już możemy dokleić te dwa rodzynki z 1611 omyłkowo wibite:
B.11.1
a)SIGIS.3 D G [3] REX.P.M.D.L .MONE.NO [SAS] REG.POL. /rozetki w miejscu kropek/
B.11.2
a)SIGI.3.D.G [3] REX P M D L MONE.NO [SAS] REG.POL.
Omyłkowa data gdyż w 1611r podskarbim był Baltazar Stanisławski (herb Piława) a (SAS) Mikołaja Daniłowicza pojawia się dopiero w 1616 na półtorakach.
-
No no no panowie widze ze idziecie jak burza niezle widac teraz jak naprawde wielu jest pasjonatow tych monet podziwiam was
Szacun 8)
-
Burza nie burza w końcu ktoś się ruszył ;)
trochę to trzeba będzie uporządkować ale to już popołudniu jak sie obudzę :D
-
K.14.1 Orzeł polski z tarczą herbową Wazów na piersiach, pod orłem (Z4)
a) SIGIS 3 D G [Z4] REX P M D L MONE NOV [AWDANIEC] REG POL /HAKI/ 1-5 Z4
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=573054&-find=-find
powinno być
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L
tutaj
B.14.2 na pewno powinno być tak ?
d)SIGIS 3 D G [3] REX P M D MONE NO [AWDANIEC] REG POLI 1-5 Z4
-
Faktycznie nie sprawdziłem odnośnika do Kurpiewskiego :-\ opis dobry tylko link zły.
"B.14.2 na pewno powinno być tak ?
d)SIGIS 3 D G [3] REX P M D MONE NO [AWDANIEC] REG POLI 1-5 Z4"
Tak omyłkowo zamiast POLO jest POLI Kurpiewski 422 :)
Tylko teraz zobaczyłem , że przy kopiowaniu , bo nie chciało mi się za każdym razem klepać na nowo jest 1-5 oczywiście powinno być 1-4 ;)
Później będę miał chwilkę to popoprawiam .
-
Rocznik 1614 wprowadziłem teraz czekam na linki ze zdjęciami
-
I może teraz coś z Litwy
W.19.1
a) . SIG . III .D. G [WADOWICZ] REP . M . D . L . . MON . NOV (3) MA . D . LIT . 1-9 24
b) . SIG . III .D. G {WADOWICZ} REP . M . D . L . . MON . NOV (3) MA . D . LIT . 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=570603&-find=-find
c). SIG . III .D. G /WADOWICZ/ REP . M . D . L . . MON . NOVA (3) MA . D . LIT. 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=918563&-find=-find
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=579584&-find=-find
W.19.2
a) . SIG . III D G REX M . D . L . /WADOWICZ/ MON . NO . (3) MA . DV . LI 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=580639&-find=-find
b). SIG . III D G REX M . D . L . /WADOWICZ/ MON . NO . (3) MA . DV . LIT 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=586571&-find=-find
b) SIG . III . D G . REX . P . M . D . L /WADOWICZ/ MONE . NO (3) MA . DV . LI 1-9 24
c) SIG III D REX P M D L /WADOWICZ/ .MON . NOV . (3) MAG . DV . L 1-9 24
d) SIG . III . DG . REX . P . M . D . L /WADOWICZ/ .MON . NOVA . (3) MAGNI . D . L 1-9 24
na czym polega różnica między W.19.1 a W19.2 ?
-
"B.19.2 Brak herbu podskarbiego
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO REG POL 1-9 24"
jeszcze taki:
SIGI 3 D G [3] REX P M D MONE NO REG POLO 1-9 24
edit: ułożeniem znaku Wadowicza
a) . SIG . III D G REX M . D . L . /WADOWICZ/ MON . NO . (3) MA . DV . LI 1-9 24
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=580639&-find=-find
zły link lub opis ;)
-
WADWICZ, WADWICZ, WADWICZ
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wadwicz_(herb_szlachecki)
-
dobrze zaraz się poprawi
ale proszę też o usunięcie posta z drugiego tematu
wyraźnie jest napisane by tam nie komentować - to tylko będzie zaciemniać temat ...
-
B.19.1 Sas w tarczy okrągłej
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) REG POLO 1-9 24
jeszcze:
SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) REG POLO 1-9 24 (1-9 wycentrowane na środku monety) K-Kurp 472
-
na czym polega różnica między W.19.1 a W19.2 ?
WADWICZ, WADWICZ, WADWICZ
Różnicy w tarczy z herbem Wadwicz (tak panie Jerzy, mój błąd, zagapiłem się i zła literka wstrzeliła się do nazwy herbu, a później przez kopiowanie błąd się rozmnożył), bo raz jest tarcza, a raz jej nie ma.
-
B.20.1
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) REG POLO 2-0 24
B.20.2 ( zamiast 2 jest Z)
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) REG POLO Z-0 24
B.21.1
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) REG POLO 2-1 24
B21.2 (Omyłkowo REX zamiast REG)
SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) REX POLO 2-1 24
K.21.1 potrujne haki
SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) RE POLO 2-1 24
-
jakieś zdjęcie do tej ostatniej ?
a i potrójne haki
-
fotki poszukam w necie ;)
K.21.1 potrójne haki
SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) RE POLO 2-1 24
Znów pomyłka dzięki za uwagę powinno być:
K.21.1 potrujne haki (omyłkowo 1-Z zamiast Z-1)
SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) RE POLO /haki/ 1-Z 24
Żona mnie pogania bo nawał roboty mamy i w wolnej chwili wskakuje na kompa pozycję można sprawdzić w Kurpiewskim 481
-
chodzi o to, że w Kopickim w ogóle monety z 1621 roku z hakami nie znalazłem ..
-
R.20.1
SIG III D G (3) REX P M D L MONE NOV /herb Rygi/ CIVI RIGE Z-0 Z4
SIG III D G (3) REX P M D L MONE NOVA /herb Rygi/ CIVI RIGE Z-0 Z4
R.20.2 lis na końcu napisu otokowego
SIG III D G (3) REX P M D MONE NOVA /herb Rygi/ CIVI RIGE Z-0 Z4
R.20.3 lis dzielący napis na dole otoku
SIG III D G (3) REX P M D MONE NOV /lis/ CIVI RIGE Z-0 Z4
codp do posta wyżej - w Kamińskim jest jako błędnie wybita 1-Z. 481
-
w Kopickim też taka moneta istnieje ale mamy ją umieszczoną jako K.17.1c
-
W Kamińskim 481
SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) RE POLO /haki/ 1-Z 24
a w Kopickim jest:
K17.1c) SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [SAS] RE POL /HAKI/ 1-Z Z4
jest mała różnica POL- POLO
-
W Kamińskim 481
SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) RE POLO /haki/ 1-Z 24
a w Kopickim jest:
K17.1c) SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [SAS] RE POL /HAKI/ 1-Z Z4
jest mała różnica POL- POLO
z tym, że to odmiana napisowa a nie jakiś typ
wg mnie w 1621 roku Kraków nie bił półtoraków więc jest to to 1617
----------------------------------------------------------------------------
Ryga 1620 wprowadzona czekam na Wilno
----------------------------------------------------------------------------
na razie jak widać nie ma wszystkich literek - będzie to uzupełnione później, a istnieje tylko dlatego, że znacząco ułatwia edycje
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Można też pisać w jakiej literaturze znaleziono daną monetkę
linki do aukcji, archiwów (np WCN) także bardzo mile widziane - uzupełniane będzie na bieżąco
-
Też jestem takiego zdania w tym temacie ale skoro został skatalogowany to ktoś go musiał widzieć i stwierdził że to Z-1 być może stempel się wykruszył i 7 wyglądała jak Z, ale bez fotki ciężko będzie to stwierdzić i wtedy była by druga odmiana 1617 ;)
-
Proszę o uaktualnienie:
"B.19.2 Brak herbu podskarbiego
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO REG POL 1-9 24"
dopisać:
b)SIGI 3 D G [3] REX P M D MONE NO REG POLO 1-9 24 Kam.476
oraz monetkę krakowską z debaty powyzej:
K17.1 d)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) RE POLO /haki/ 1-Z 24
-
z tym krakowem na razie się wstrzymam
r\------------------------------------------------------------
dodano trochę uzupełnień
-
B.22.1 SAS w ozdobnej tarczy .
a)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO /haki/ 2-2 Z4 (2-2 wycentrowane na środku monety)
b)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-2 Z4
B.22.2
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [SAS] RG POLO (omyłkowo RG zamiast REG) Kurp.484 2-2 Z4
B.22.3 SAS w kolistej obwódce
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NOV [SAS] REG POLON 2-2 Z4
B.23.1 Jabłko królewskie z cyfrą 4 , brak cyfry 2 , SAS w ozdobnej tarczy
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-3 4
B.23.2 SAS w ozdobnej tarczy
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-3 Z4
b)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-3 24
c)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLLO 2-3 Z4
c)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REX POLO (omyłkowo REX zamiast REG) Kupr 491 2-3 Z4
-
B.24.1 Cyfra 4 wyśrodkowana z prawej strony brak cyfry 2 , SAS w ozdobnej tarczy.
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO Kurp. 494 2-4 Z4
B.24.2 SAS w ozdobnej tarczy.
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-4 Z4
B.24.3 herb Półkozic
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO /półkozic/ REG POLO 2-4 Z4
B.25.1 SAS w ozdobnej tarczy
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-5 Z4
B.25.2 SAS w owalnej obwódce
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO [SAS] REG POLO 2-5 Z4
B.25.3 herb półkozic
a)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-5 24
b)SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-5 Z4
-
starczy na dziś ;)
teraz dla nietypowych odmian proszę poszukać literatury, linków do aukcji itp
roczniki 1625 - 1627 (a nawet i 29) wprowadzę jutro
-
Mogę zaproponować utworzenie katalogu w formie strony internetowej, podobny do tego na mojej stronie, ale nie związany z moją stroną. Osobny projekt.
a jaka to Twoja strona ?
ja osobiście nigdzie nie umieszcze tego na stronie bo jako tako mnie to niewiele interesuje i słabo się na tym znam.
-
Poza tym ten katalog będzie w ciągłej rozbudowie bo na pewno nikt tu nie ustali wszystkich typów/odmian w ciągu kilku miesięcy .
A i najważniejsze do własnych prywatnych celów można z niego korzystać a na publikację trzeba by było wywalić 80% fotek z WCNu z prostego powodu jest tam taki duży napis : "WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE"
-
Na ten moment dodano rocznik 1625 i 1627 wg katalogu Kopickiego
a i czy można prosić o przypięcie tego drugiego tematu - od momentu napisania ostatniego postu będzie on ciągle spadał w dół
-
B.26.1.b
Czy podsyłać kolejne?
-
Będzie to bardzo miłe i pomocne.
Gdyby umieścić je na jakimś serwerze zewnętrznym to mógłbym podlinkować je bezpośrednio w temacie z katalogiem.
Ciekawe czy będą tam też zdjęcia tych na które sam polowałem a niejakie monety mnie przebiły ;)
-
Jako, że to wciąż temat o półtorakach to pozwolę się pochwalić zakupami na ebayu
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=300495993045&ssPageName=STRK:MEWNX:IT
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=230553841870&ssPageName=STRK:MEWNX:IT
teraz tylko czekać aż dojdą
-
B.26.1
c)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {PÓŁKOZIC} REG POLO Z-6 Z4 Kurp. 507
B.27.1 Półkozic w ozdobnej tarczy
e)SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {PÓŁKOZIC} REG POLO 2-7 Z4 Kurp. 509
To chyba wsio na dziś bo nawał roboty mam :/
-
dodałem obydwa
-
1) Czy umieszczamy też tutaj "grosze" ryskie z 1616 i 1617 ?
ja jestem na tak bo:
ikonograficznie są bardzo podobne do zwykłych półtoraków
próba srebra i waga odpowiada innym półtorakom z tych lat
coś mi się wydaje, że zastosowana nazwa grosz oznaczała grosz ale cesarski ...
2) Czy jest ktoś chętny do poprowadzenia części z innymi półtorakami powiązanymi z Polska
szczególnie okupacyjne monety Elbląga i Rygi - ja tego nie zbieram więc zbytnio się nie nadaję
-
ad.1. Co do groszy to nie wiem czy nie zakręcą bardziej już i tak zakręconego katalogu , ale też jestem za mimo iż ich nie zbieram :)
ad.2. Nie zagłębiam się aż tak bardzo z przyczyn finansowych w półtoraczki okupacyjne i moja wiedza jest znikoma w tym temacie więc ja odpadam.
-
Gdyby umieścić je na jakimś serwerze zewnętrznym to mógłbym podlinkować je bezpośrednio w temacie z katalogiem.
Ciekawe czy będą tam też zdjęcia tych na które sam polowałem a niejakie monety mnie przebiły ;)
A czy nie mozna linkować do tego, co umieściłem w tym wątku?
Kiedy link do powiększenia http://forum.tpzn.pl/index.php?action=dlattach;topic=3124.0;attach=6567;image obuduje się znacznikami [ img ] [ /img ] (bez spacji) to dostaje się:
Jeżeli "Monety" przebiły i wygrały, to zdjęcia będą.
-
z dużymi zdjęciami jest problem - dużo miejsca zajmują a co autor to inny rozmiar
dlatego moim zdaniem miniaturki są najlepsze - po kliknięciu otworzy duże zdjęcie - poza tym jest na naszym forum cykliczny problem z miejscem na załączniki ...
-
1) Uzupełniłem rocznik 1628 i 29. Zostały półtoraki bez daty lub z błędami w datach uniemożliwiające zakwalifikowanie ich do danego rocznika.
2) lukaszb proszę o uzupełnienie danych (zdjecia lub literatura) w przypadku odmian jeszcze nie wpisanych
3) proszę użytkowników o nadsyłanie zdjęć swoich półtoraków w ładnych, czytelnych stanach. Jeśli chcecie by były podpisane to proszę byście sami podpisali się na tym zdjęciu
4) Umieściłem zdjęcia paru półtoraków na imageshacku i wstawiłem je do tematu - w założeniu tak to ma wyglądać jeśli katalog będzie istniał tylko na forum.
-
Ok jutro pouzupełniam bo dziś brak czasu na cokolwiek.
-
K14.2
a)kurp 434
B.14.1
b)kurp 415
c)kurp417
d)kurp418
B14.2
a)kurp419
b)kurp422
B14.6
b) kurp423
c)kurp425
d)kurp424
f)kurp431
g)kurp433
to jeśli chodzi o 1614
później postaram się resztę / szkoda ze nie pisałem wcześniej :/ /
-
Małe uaktualnienie.
Chciałem dodać trochę fotek ale wyszły mi nieostre ....
Wciąż czekam na fotki - kilku chętnych do podesłania było a teraz poza wyjątkami cisza :(
-
Wciąż czekam na fotki - kilku chętnych do podesłania było a teraz poza wyjątkami cisza :(
Czasu coś ostatnio mało.
http://oi53.tinypic.com/20fcb5e.jpg
http://oi52.tinypic.com/21cicrp.jpg
http://oi52.tinypic.com/2ii76rr.jpg
http://oi55.tinypic.com/282hjyx.jpg
http://oi51.tinypic.com/2wdwmr4.jpg
-
akurat Pan jest tutaj jako wyjątek - zawsze choć jedno Pan podesłał a i teraz kolejne
dodane 4 z 5 (na piątym nie widać dokładnie jak ułożone jest N)
z tego co widzę to nowa odmiana w B.17.1 - jakoś nie potrafię stwierdzić obecności L w POL na rewersie
-
hmmm co powiecie o REG na tym półtoraku ?
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1622-bydgoszcz-i1349311035.html
-
hmmm co powiecie o REG na tym półtoraku ?
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1622-bydgoszcz-i1349311035.html
Wg mnie mocno zużyta "południowa półkula" stempla awersu ;)
-
wg mnie E nie wygląda na E ale to zobaczę dopiero na żywo
-
z tego co widzę to nowa odmiana w B.17.1 - jakoś nie potrafię stwierdzić obecności L w POL na rewersie
Nie. Na monecie jest słaby, ale niewątpliwy fragment litery L. Stopka jest skrócona, bo właziła na ozdoby na ramieniu krzyża.
Jutro doślę jeszcze kilka zdjęć.
PS
Może przegapiłem.
Czy planuje Pan rozróżnienie wariantów na podstawie różnych ozdobników nad krzyżem i różnych kształtów korony nad herbami?
Jak znajdę czas, to odszukam stary numer Biuletynu Numizmatycznego, w którym zaproponowano system kwalifikacji półtoraków Z3W do odmian i wariantów.
-
Nie wiem jak główny autor katalogu ale ja bym chciał wyodrębnić warianty ozdobników , rodzaje krzyży oraz koron tylko u mnie jest b.duży problem z czasem , po nowym roku powinno być go więcej więc postaram się wkleić troszkę swoich fotek i pogrzebać w literaturze (gdzieś w przeglądach numizmatycznych były wzmianki choćby o dziwactwach np 162J).
Takie małe wynalazki z netu:
http://docs5.chomikuj.pl/330978279,0,0,Dziwne-p%C3%B3%C5%82toraki.pdf
ps. mam takie coś z 162J oraz kopie z epoki i inne wynalazki mam nadzieje , że uda mi się je w miarę szybko wygrzebać z szafy i wstawić tu .
-
Chcę by to był największy i najlepszy katalog półtoraków. Jednakże jakoś wolę robić to po kolei, gdyż rzucenie się na wszystko mogło by nas przerosnąć. Na razie chcę dokończyć odmiany napisowe i zdobyć trochę zdjęć różnych półtoraczków. Potem może zająć się ozdobnikami przy krzyżu. Pytanie co dalej z interpunkcja - czy rozdrabniać się "między M a D jest tylko kropka czy dwukropek" to nie wiem czy jest sens... z samej interpunkcji bardziej mnie by interesowało czy:
jest jakaś w ogóle na monetach
oraz czy zamiast kropek zastosowano inne kształty.
Do robienia odmian wynikających z wyglądu (np jabłko takie czy owakie) to musi być dużo więcej zdjęć.
a co do półtoraka 2-J to zapomniałem go wpisać mimo, iż wiem, że na forum były już jego zdjęcia.
\edit
2-J już umieściłem (teraz tylko na nabializmie trzeba zdjęcie do katalogu wymusić ;))
Co do samych koron / jabłek z krzyżami ozdobników itp.
Proponuję aby uprościć trochę tworzenie tego katalogu poprzez stworzenie oddzielnego rozróżnienia dla tych wybranych przez nas elementów.
i dajmy na to pełna identyfikacja wyglądałaby:
B.23.2a|k.2|o.6|j.1
co przykładowo oznaczałoby:
Bydgosz rok 1623. Sas w okrągłej tarczy odmiana napisowa a. Krzyż typu drugiego (prosty) ozdobniki 6 - gwiazdka sześcioramienna, jabłko typu 1 - z prostym krzyżem
Zrobienie tego dla każdego rocznika osobno spowodowałoby duże utrudnienie w kolejnych edycjach postów (czasem i tak sie już gubię) oraz wymuszenie większej ilości materiału porównawczego.
-
i co do molestowania Maćka trzeba by też było pomolestować budgie i latan1 by pozwolili mi umieścić bezpośrednio zdjęcia ich półtoraków w katalogu ;)
-
B.15.1
a)kurp437
b)muszę się dokopać skąd go wziąłem ale jak wpisałem to na pewno jest
c)kurp436
e)kurp439
edit:
już wiem Eothain napisał :
"Jeszcze kilka półtoraków z Bydgoszczy z książki M. Gumowskiego 'Mennica Bydgoska' do naszego katalogu:
B.15
d) SIGI 3 D G [3] REX P M D MONE NO [AWDANIEC] REG POL litery N odwrócone
e) SIGI 3 D G [3] REX P M D L . MONE NO [AWDANIEC] REG PO
f) SIGI 3 D G [3] REX P M D MONE NO [AWDANIEC] REG POL"
skąd wziąłeś tą pozycje: SIGI 3 D G [3] REX P M D MONE NO [AWDANIEC] REG POL litery N odwrócone ??
-
K.16.2
a) SIGI . 3 . D . G . {3} REX P M D L MONE . NO . {SAS} REG . POL {HAKI} -- rubinowakrew -znalazłem kurp449
B.16.1
a)kurp 442
c)kurp443
eeeeeee nie zobaczyłem fotek ale pozycje już napisałem niech zostaną .
B.16.2 w kurp niema wzmianki dziwne albo już taki zmęczony jestem :/
za to pod pozycją 447 jest wzmianka o półtoraczku SIGI . 3 . D . G . [3] REX P M D L MONE . NO . (AWDANIEC) REG . POL ze istnieje ta odmiana bez daty.
to tyle jeśli chodzi o 1616.
-
B.16.2
spisany jest z kopickiego
a ten 447 jest prawdopodobnie w B.bd.x
-
Autorem jest Pan Kopicki.
http://oi55.tinypic.com/2remgw5.jpg
Rzecz dotyczy rocznika 1623.
-
A ten wspominany przez p. Edmunda artykuł jest dostępny ? BN 10/1983 Oglądajmy drobniaki Zygmuntowskie
-
A ten wspominany przez p. Edmunda artykuł jest dostępny ? BN 10/1983 Oglądajmy drobniaki Zygmuntowskie
Tego numeru nie mam.
-
Pare poprawek już dodałem
co powiecie o tym półtoraku ?? Jeśli uwzględniamy kształt tarczy jako jedno z kryteriów to jest to nowy typ - 3 w tarczy bez górnej kreski
-
Dwa razy rocznik 1627 - (27 i Z7) warto też zwrócić uwagę na półkozica :)
http://oi55.tinypic.com/23hpuzc.jpg
http://oi55.tinypic.com/20ubdqe.jpg
i 1621 z kropkami zamiast gwiazdek w herbie.
http://oi55.tinypic.com/14mb1o4.jpg
-
Ten półkozic musiał sporo miodu wypić by tak wyglądać. Impreza była nietęga.
-
Ten półkozic musiał sporo miodu wypić by tak wyglądać. Impreza była nietęga.
Mi się wydaje , że raczej ten drugi miał dietę cud ;)
-
eeeeee strasznie skacowany
monety pana Jurka dodane (w tym 2 jako nowe odmiany)
-
http://oi51.tinypic.com/25kqy2w.jpg
http://oi56.tinypic.com/2h6t0eq.jpg
-
dziś taki durny dzień - dodam jutro
-
A co powiecie o MONE w tym o to półtoraczku:
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=250737908025&ssPageName=STRK:MEDWX:IT
-
Wstawiłem fotki p. Jerzego.
Za to mam problem ze swoimi - ciągle wychodzą nieostre przy powiększeniu. Najprawdopobniej to wina światła w pokoju, ale jakoś nie mam czasu zrobić przy świetle dziennym :(
A tak w ogóle zna ktoś jakiś darmowy program do edycji zdjeć (przede wszystkim wyostrzanie) bo w sumie to nie allegro - monety mają być jak najbardziej czytelne.
-
Miałem kiedyś golfa I z 1978r miał to do siebie że ciągle coś się z nim działo tylko był na tyle prosty , że wszystko dało się naprawić młotkiem i krzyżakiem lub wymienić nawet w trasie w związku z czym w bagażniku miałem jak to moja Żona mówi drugiego na części (ogólnie mało co tam weszło poza kluczami,gaźnikami itp).
Po co to pisze - kończę wykańczać mieszkanko /prawie jeszcze mi łazienka zostanie/ i w chwili obecnej moje monetki a raczej szafa z nimi wygląda jak ten bagażnik i nie bardzo się tam łapie gdzie co mam + czas z doskoku znacznie mi utrudnia pomoc w pisaniu katalogu i mam nadzieje , ze nie będzie mi Pan Rubinowakrew miał za złe jeśli dorzucę to co mam już w 2011r bo przeliczyłem się troszku z możliwościami na ten rok.
-
Dołożyłem fotografie koron z monet wybitych w latach 1614-19 i pochodzących z mojej kolekcji. Może ktoś ma ładniejsze zdjecia ? To prosze o podesłanie.
-
Za to mam problem ze swoimi - ciągle wychodzą nieostre przy powiększeniu. Najprawdopobniej to wina światła w pokoju, ale jakoś nie mam czasu zrobić przy świetle dziennym :(
A tak w ogóle zna ktoś jakiś darmowy program do edycji zdjeć (przede wszystkim wyostrzanie) bo w sumie to nie allegro - monety mają być jak najbardziej czytelne.
Żaden program nie wyostrzy nieostrego zdjęcia.
Ma Pan niezły aparat. COOLPIX L100 ma tryb makro od 1 cm i matrycę 10 megapikseli. Tym można wszystko!
Niech Pan spróbuje tak ustawić:
włączyć tryb macro
czułość ISO 80
migawka 1/250
Pomiar światła - punktowy [centralny] -
Lampa błyskowa wyłączona
Typ AF - TTL
Przy tych ustawieniach można zrobić dobre "zdjęcie z ręki". Jeden warunek - moneta powinna być dobrze oświetlona miękkim światłem (może być na parapecie okna, na jakimś pudełku, żeby nie było cienia od ramy okiennej). Zdjęcie trezba robić z odległości 4 do 10 cm, tak żeby aparat nie rzucał cienia na monetę.
Przy sztucznym świetle też można. Jeśli nie mogę skorzystać ze światła dziennego, biorę biurkową lampkę halogenową i świecę na monetę z boku, prawie równolegle do jej powierzchni. Reszta bez zmian.
PS.
Do obróbki (głównie kadrowanie) używam GIMPa.
-
Problem jest taki, że może i niezły aparat ale mniej niż 10 cm nie potrafi mi złapać ostrości - może ręcznie trzeba będzie się pobawić
-
Problem jest taki, że może i niezły aparat ale mniej niż 10 cm nie potrafi mi złapać ostrości - może ręcznie trzeba będzie się pobawić
Musi złapać ostrość.
Trzeba tylko pamiętać żeby pracując w trybie makro nie używać zooma - odległość moneta-obiektyw regulować wyłącznie przysuwając/odsuwając aparat.
-
A co powiecie o MONE w tym o to półtoraczku:
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=250737908025&ssPageName=STRK:MEDWX:IT
Literka E chyba często się psuła.
Na przykład:
Wyraźnie widać, że środkową poprzeczkę dorobiono używając kropki.
Cała moneta:
http://oi55.tinypic.com/2u72i40.jpg
-
Pytanie czy można to uznać za odmianę - w tamtej nikt nawet kropką nie markował uszkodzenia puncy (szczególnie, że inne E są wg mnie w porządku)
Sam mam ciekawego szelaga w którym pijany mincerz zapomniał gdzie posiał literkę D i na awersie popełnił coś takiego
(http://img257.imageshack.us/i/dscn0441ix.jpg/)
-
Witam !
Przesyłam wizerunki "koron" półtoraków - KRAKÓW 1618 z mojej kolekcji, może się przydadzą. Jeśli jest taka potrzeba mogę podesłać zdjęcia tych jak i innych półtoraków, w całości lub poszczególne ich elementy (korony, ozdobniki, herby, krzyże .....).
-
jeszcze jedna
-
przydałoby się z tymi elementami przede wszystkim, choć ładne zdjęcia półtoraczków oczywiście też
no i pozwolenie na umieszczenie tego pańskiego półtoraczka 1618 z 3 w ozdobnej tarczy
-
Pytanie czy można to uznać za odmianę - w tamtej nikt nawet kropką nie markował uszkodzenia puncy (szczególnie, że inne E są wg mnie w porządku)
Za odmianę bym tego nie uznał, tak jak nie uznajemy za odmianę monety z innym kształtem litery (np różnej szerokości "O") - zakładam, że mówimy wyłącznie o monetach bitych stemplami produkowanymi ręcznie, przy pomocy puncowania elementów. To nawet mniej, niż wariant interpunkcyjny.
Treść legendy - wyróżnik odmiany napisowej - jest prawidłowa.
-
Witam, mala korekta dla pozycji : B.16.4
Jest - SIGIS III D G [3] REX P M D L powinno byc - SIGIS.III.D.G.REX P M D.
Gratuluje pomyslu i zaparcia w tworzeniu katalogu i byloby grzechem zabronic wklejenia zdjecia :), mozesz je wstawic.
-
Witam, mala korekta dla pozycji : B.16.4
Jest - SIGIS III D G [3] REX P M D L powinno byc - SIGIS.III.D.G.REX P M D.
Gratuluje pomyslu i zaparcia w tworzeniu katalogu i byloby grzechem zabronic wklejenia zdjecia :), mozesz je wstawic.
ZAraz się poprawi. Dzięki
-
Oczywiście ma Pan pełne prawo "wykorzystywać" zdjęcia przeze mnie zamieszczane. Ja ze swojej strony co jakiś czas podrzucę parę fotek. (na forum czy lepiej na maila do Pana ?)
-
Oczywiście ma Pan pełne prawo "wykorzystywać" zdjęcia przeze mnie zamieszczane. Ja ze swojej strony co jakiś czas podrzucę parę fotek. (na forum czy lepiej na maila do Pana ?)
Jak Panu wygodniej
jakby co to mój mail
hirel[małpa]tlen.pl
-
Powstawiałem monetki budgie i latan1
Przypominam też jeśli ktoś chce miec podpisane zdjęcia to:
a niech podpisze sie na zdjęciu
lub
b da mi taką informację to umieszczę od kogo pochodzi zdjęcie
-
KRAKÓW 1618 w miarę dobrym stanie.
SIG.3.D:G{3}R.PO.MDL
MONE.NO{sas}RE.POL.{haki}
-
echh mieć takiego :/ jakoś nie potrafię złapać 1618 z krakowa :(
--------------------------
dodano + małe korekty
nie pytajcie mnie dlaczego jedno zdjęcie zlinkowało jako małe a drugie duże - sam nie mam pojęcia.
-
Mam jednego takiego do oddania :) (wymiany), niestety w gorszym stanie. Jeśli trzeba podeślę zdjęcia.
-
Dorzucę jeszcze coś na wieczór do katalogu. Tego jeszcze chyba nie ma. Niestety stan monety nie n.ajlepszy.
SIGIS.3.DG.{3}.REX.P.M.D.L {trójlistek}
.MONE.NO.{awdaniec}.RE.POLO.
Z uwagi na nie najlepszy stan monety interpunkcja może wyglądać inaczej. Ale nie to jest tu najważniejsze. Uwagę zwraca < RE.POLO >
-
Super.
Dolacze jak wroce do domu.
-
http://allegro.pl/show_item.php?item=1365214039
Mam wrażenie, że wokół półtoraków zrobiło się troszkę gorąco - ciekawe dlaczego ;) - i teraz trudniej będzie coś ciekawego kupić.
Z drugiej strony, łatwiej będzie się sprzedawało po niezłych cenach, a to może zachęcić ludzi do wystawiania interesujących monet.
-
Ja też go licytowałem, ale na szczęście go nie wylicytowałem
legenda wygląda tam tak
* MONE * MO
to podwójne bicie tak, że akurat znikł herb.
Może jest inaczej, ale chyba niektórym trochę zawrócił w głowie ładny opis.
Ja w każdym razie nie uznaję go za inną odmianę.
Co do tematu katalogu dołączyłem ostatniego półtoraka latana.
Jeszcze jutro i pojutrze mam zawalone więc jakby ktoś coś podesłał to pojawi się ale z opóźnieniem.
-
Mam takiego półtoraczka z 1620 . Herb sas. Bydgoszcz.
(http://img202.imageshack.us/i/getimagephpy.jpg/) (http://img135.imageshack.us/i/56610253.jpg/) (http://img839.imageshack.us/i/img026fl.jpg/)
-
Ja też go licytowałem, ale na szczęście go nie wylicytowałem
legenda wygląda tam tak
* MONE * MO
to podwójne bicie tak, że akurat znikł herb.
Może jest inaczej, ale chyba niektórym trochę zawrócił w głowie ładny opis.
Ja w każdym razie nie uznaję go za inną odmianę.
Prawda!
Nie tak dawno pisałem na blogu o niebezpieczeństwach płynących z chciejstwa i masz..., sam prawie wpadłem.
-
Żywemu się wydarzy...
Sam mam tak parę monet i zastanawiam się dlaczego je wylicytowałem tak wysoko ... bywa
tutaj mój najnowszy zakup - jeszcze nawet nie zapłacony
http://allegro.pl/poltorak-1625-lezaca-5-bydgoszcz-rzadki-i1355414540.html
stan może nie najwyższych lotów, ale piątka widocznie po dużym piwie.
Co do katalogu jutro postaram się nadrobić temat koron
i szukam zdjęć jabłek królewskich różnych typów najlepiej z informacją w jakich rocznikach występują.
Nic nie mówię ale rewelacyjne wg mnie pod tym względem zdjęcia robi Pan latan1.
-
Przesłałem na priva kilka zdjęć rocznika 1622.
A teraz mała próba - ciekawe, czy będzie zdjęcie:
Edit1:
Zdjęcia nie ma.
Niestety, linka w postaci http://goo.gl/U5ldv nie mozna osadzić między [ img ] [ /img ], ale jako link powinien zadziałać
Edit2:
Trzeba jednak używać przydługich linków bezpośrednich, i zdjęcie jest
-
Dodałem wykaz ozdobników stosowanych na półtorakach w miejscu obok krzyża. Jeśli jakiś pominąłem proszę pisać.
Daty w których stosowano takie ozdobniki pochodzą z przeglądnięcia moich półtoraczków i na 99% nie są jedynymi rocznikami w których je zastosowano. Proszę także tutaj o informację by uzupełnić spis.
-
Na dzisiaj mam uzupełnienie do Krakowa 1617, ciekawa odmiana napisowa.
SIGI.3.D.G.[3]REX.PM.DL
MONE.NE.[SAS].RE.POL /HAKI/
-
rewelacyjna odmiana.
już uzupełniłem
z innej beczki ma ktoś katalog Ivanauskasa ? mam go tylko w postaci słabego skanu i źle widać monety
-
Żywemu się wydarzy...
Sam mam tak parę monet i zastanawiam się dlaczego je wylicytowałem tak wysoko ... bywa
tutaj mój najnowszy zakup - jeszcze nawet nie zapłacony
http://allegro.pl/poltorak-1625-lezaca-5-bydgoszcz-rzadki-i1355414540.html
stan może nie najwyższych lotów, ale piątka widocznie po dużym piwie.
Co do katalogu jutro postaram się nadrobić temat koron
i szukam zdjęć jabłek królewskich różnych typów najlepiej z informacją w jakich rocznikach występują.
Nic nie mówię ale rewelacyjne wg mnie pod tym względem zdjęcia robi Pan latan1.
Dzięki za pochwałę.
Na niedzielę postaram się dodać coś do ozdobników, muszę pogmerać w swoim zbiorze. Dorzucę też parę jabłek z krzyżami. W dalszy ciągu będę uzupełniał katalog zdjęciami półtoraków z mojego zbioru (bardziej intensywnie po nowym roku).
A wracając do jabłek i krzyży i w ogóle opisywania (katalogowania) półtoraków to jest ciekawy artykuł Pana Tadeusza Kołakowskiego w NUMIZMATYKU KRAKOWSKIM (nr 5 - 12 z roku 1989) "Półtoraki koronne Zygmunta III" , z uzupełnieniem Pana Edmunda Kopickiego (nr 5 - 8 z roku 1990). Jeśli kogoś interesuje udostępnię w PDF-ie.
-
Interesuje - może coś lepszego wykluję na podstawie tego artykułu.
-
Podeślę jutro na priva.
-
Tak z ciekawości ma ktoś takie chody w WCN, WDA, Niemczyka, PDA PGN itp itd by można było można było dostać pozwolenie na użycie ich zdjęć w katalogu ?
-
Tak z ciekawości ma ktoś takie chody w WCN, WDA, Niemczyka, PDA PGN itp itd by można było można było dostać pozwolenie na użycie ich zdjęć w katalogu ?
Ja kiedyś w podobnej sprawie wysłałem email do WCN -zgodzili się na publikację zdjęć na stronie www z dopisaniem źródła zdjęcia.
Powodzenia!
-
ok to spróbuje się tam napisać
-
Specjalne podziękowania dla Krzyśka - shivera za udostępnienie swojego FTP celem udostępniania plików
Podziękowania także dla LPEA z allegro za pozwolenie z korzystania z jego zdjęć do naszego katalogu.
Już wybrałem kilka ładniejszych sztuk, które sprzedawał i umieściłem w katalogu.
-
,,Obija" mi się o oczy ten temat półtoraków i jedna myśl nie dawała mi spokoju - przegrzebałem dziś podręczny ,,magazyn" monet, które jeszcze mnie nie zainteresowały lub przestały mnie interesować i znalazłem ;D
Być może zdjęcie się przyda:
(http://img600.imageshack.us/i/zyg001.jpg/)
(http://img220.imageshack.us/i/zyg002.jpg/)
I jeszcze jako ciekawostka (żeby nie było - taką monetę kupiłem, to nie ja zafundowałem jej takie ,,ubranko" ;)):
(http://img195.imageshack.us/i/zyg003.jpg/)
Aha - według mnie to jednak 1626 a nie - jak według GCNu 1622 ;)
-
Uzupełnienie do katalogu.
1614 Bydgoszcz (odwrócone N)
-
I jeszcze jeden.
1614 Kraków.
-
,,Obija" mi się o oczy ten temat półtoraków i jedna myśl nie dawała mi spokoju - przegrzebałem dziś podręczny ,,magazyn" monet, które jeszcze mnie nie zainteresowały lub przestały mnie interesować i znalazłem ;D
Być może zdjęcie się przyda:
(http://img600.imageshack.us/i/zyg001.jpg/)
(http://img220.imageshack.us/i/zyg002.jpg/)
I jeszcze jako ciekawostka (żeby nie było - taką monetę kupiłem, to nie ja zafundowałem jej takie ,,ubranko" ;)):
(http://img195.imageshack.us/i/zyg003.jpg/)
Aha - według mnie to jednak 1626 a nie - jak według GCNu 1622 ;)
jak to często bywa GCN dało ciała w tym przypadku.
-
No niestety... ;D Pamiętam jak kiedyś wysłałem do nich 10 groszy 1840 z MW a oni zrobili adnotację, że to zabór Austriacki ;D Myślałem, że padnę ze śmiechu, ale jako że uparty jestem zwróciłem monetę ,,do poprawki" - z tym, że napisałem co chciałbym aby było opisane na ,,trumience" ;D Tym razem wróciła już opisana poprawnie ;D
Żeby było śmieszniej, te 10 groszy to była pierwsza moneta jaką do nich wysłałem. Jak się zapewne domyślacie - również ostatnia ;D
-
I jeszcze jeden.
1614 Kraków.
Jutro pozwolę sobie przenieść zdjecia na serwer shivera. I wtedy dodam też te zdjęcia do katalogu.
Co więcej dziękuję za artykuł - wskazał mi pewne braki w naszym katalogu. Niestety ma on swoje wady i na ten moment nie mogłem wszystkich uzupełnić. Nie mniej wiem czego jeszcze szukać.
-
ostatni raz laduje, bo zaraz mnie szlag trafi z tymi komunikatami o bledzie w wadze zalcznika i zaladowaniu strony
jakoze katalog sie rozbudowuje, to i ja dodam swoje 3 grosze:)
1)
A: SIGIS3DG(3)REXPMDL
R: MONE*NO(*|*)REG*POLO*|2-3|4 zamiast 24 w jablku
2)
A: SIGIS3DG(3)REXPMDL
R: MONE.NO(*|*)REG.POLO.|2-3|
pozdrawiam
-
ostatni raz laduje, bo zaraz mnie szlag trafi z tymi komunikatami o bledzie w wadze zalcznika i zaladowaniu strony
jakoze katalog sie rozbudowuje, to i ja dodam swoje 3 grosze:)
1)
A: SIGIS3DG(3)REXPMDL
R: MONE*NO(*|*)REG*POLO*|2-3|4 zamiast 24 w jablku
2)
A: SIGIS3DG(3)REXPMDL
R: MONE.NO(*|*)REG.POLO.|2-3|
pozdrawiam
w razie problemów proszę wysyłać mi zdjęcia na maila - umieszczę je na serwerze m4n
-
ok, skan monety nr 2
-
Dodałem zdjęcia (z wyjątkiem tego ostatniego bo taki półtoraczek ma już swoją fotkę). Niemniej za pomoc dziękuje i zapraszam do podsyłania dalszych zdjęć.
-
Co do oznaczeń interpunkcyjnych:
Bez kropek Bydgoszcz 1615
Co do gwiazdek, to jest jeszcze jeden typ - 5-cio ramienne, ale tępo zakończone Bydgoszcz 1619
I jeszcze trzeba zwrócić uwagę na X pojawiające się w Bydgoszczy w 1627
-
Przepraszam za opóźnienia, ale dziś ciągle w rozjazdach. Jutro powinno być trochę spokojniej to wprowadzę zmiany.
-
Kilka ciekawych sztuk wystawił niedawno Wmario niestety nie było mnie przy końcu i nie mogłem przypilnować bo może wpadły by do mnie te cudeńka np:
http://allegro.pl/poltorak-1618-haki-zygmunt-iii-rzadki-i1368483923.html
http://allegro.pl/poltorak-1617-haki-zygmunt-iii-rzadki-i1368483861.html
http://allegro.pl/poltorak-1614-haki-zygmunt-iii-rzadki-i1368483454.html
i takie coś zwykły 1615 tylko zamiast 1 jest X mam (nawet X wyraźniejszy ) i szczerze nie dałbym tyle:
http://allegro.pl/poltorak-1615-data-ye-zygmunt-iii-b-rzadki-i1368483534.html
-
Kilka ciekawych sztuk wystawił niedawno Wmario niestety nie było mnie przy końcu i nie mogłem przypilnować bo może wpadły by do mnie te cudeńka np:
http://allegro.pl/poltorak-1618-haki-zygmunt-iii-rzadki-i1368483923.html
http://allegro.pl/poltorak-1617-haki-zygmunt-iii-rzadki-i1368483861.html
http://allegro.pl/poltorak-1614-haki-zygmunt-iii-rzadki-i1368483454.html
i takie coś zwykły 1615 tylko zamiast 1 jest X mam (nawet X wyraźniejszy ) i szczerze nie dałbym tyle:
http://allegro.pl/poltorak-1615-data-ye-zygmunt-iii-b-rzadki-i1368483534.html
cudeńka cudeńkami, ale proszę w miarę możliwości o używanie allegromatu - te linki za jakiś czas przestaną być aktualne.
-
Drobna aktualizacja dotycząca ozdobników (w tym roku 1618)
panie Andrzeju proszę o ewentualne korekty
eothain co do ozdoby 1619 nie wiem czy uznać to jako gwiazdkę czy jako rozetę
-
Co do ozdobników to wszystko się zgadza. Za jakiś czas (po świętach) pogmeram trochę przy swoich półtoraczkach i coś z ozdobników i "jabłek" uzupełnię.
A teraz wrzucam do katalogu Kraków 1617
SIGI 3 DG [3] REX PMDL
MONO NO. [SAS] REG. POL /HAKI/
szkoda, że troszkę wytarty bo interpunkcja nie jest w pełni czytelna. (w katalogu można ją pominąć)
-
dostaliśmy pozwolenie od WCN na użycie ich zdjęć :)
tak więc dość trochę zdjęć nam w najbliższym czasie przybędzie :)
-
a to mój ulubiony :)
A: SIGIS 3 DG(3)REX PMDL
R: MONE*NO(*SAS*)REG*POLO*|2-5|
-
Dodano sporą część zdjęć z archiwum WCN. Przepraszam, że nie więcej, ale już wszędzie półtoraki widzę i co gorsza zjeżdżają się :)
Podczas przeglądania szukać pomyłek :))
-
http://picasaweb.google.com/lh/photo/tE323juhZEsvbpXezlqAlhHPJRaOTxYWo3kwgCABvHM?feat=directlink
Przy krzyżu brak ozdobników.
Haków też na 100% nie ma
-
http://picasaweb.google.com/lh/photo/tE323juhZEsvbpXezlqAlhHPJRaOTxYWo3kwgCABvHM?feat=directlink
Przy krzyżu brak ozdobników.
Haków też na 100% nie ma
Jest Pan pewien, że tam jest prostokąt ?? Na tym zdjęciu osobiście nie widzę pełnego kwadratu, może to być prosta tarcza jaką stosowano przy awdańcach.
-
a to mój ulubiony :)
A: SIGIS 3 DG(3)REX PMDL
R: MONE*NO(*SAS*)REG*POLO*|2-5|
:) a z jakich powodów to Twój ulubieniec ?
-
Jest Pan pewien, że tam jest prostokąt ?? Na tym zdjęciu osobiście nie widzę pełnego kwadratu, może to być prosta tarcza jaką stosowano przy awdańcach.
Jak zwał, tak zwał - ważne że:
B.16.5 - Sas w kole (owalu),
B.16.6 - Sas w sześciokącie,
a odmiany z Sasem w tarczy prostej (prostokątnej) w katalogu jeszcze nie ma.
-
Witam, też chcę dorzucić swoją małą cegiełkę do katalogu więc pozwolę sobie wrzucać tutaj zdjęcia. Na początek 3 sztuki z 1621 roku.
I jeszcze takie 2 monety, jeśli ktoś z Państwa mógłby mi o nich coś więcej napisać będę wdzięczny.
-
a to mój ulubiony :)
A: SIGIS 3 DG(3)REX PMDL
R: MONE*NO(*SAS*)REG*POLO*|2-5|
:) a z jakich powodów to Twój ulubieniec ?
Bo to mój pierwszy:-)
-
Dwa ostatnie to;
Gustaw Adolf 1633 r. i Krystyna 1635 r.
Stanis.
-
nicolas na tym Twoim drugim półtoraku w herbie sas są niedobite gwiazdki czy kropki ?
-
nicolas na tym Twoim drugim półtoraku w herbie sas są niedobite gwiazdki czy kropki ?
gwiazdki
-
W końcu dodałem odmiany panów Andrzeja i Jerzego do katalogu (wybaczta święta)
A co do reszty mam nadzieję, że po świetach dostanę trochę zdjęć odmian, które nie są jeszcze zilustrowane zdjęciami.
Ponieważ katalog coraz dłużej się ładuje zrobię jak znajdę trochę czasu pewną modyfikację, która pozwoli i na szybsze ładowanie pojedyńczych stron jak i ułatwi mi nawigację po edytowanych postach.
-
mająca na celu ułatwienie w jego edycji i nawigowaniu
oraz przyspieszenie ładowania
-------------------------------------
na wstawianie nowych zdjęć dziś nie mam już siły :(
-
Dodałem 3 nowe zdjęcia w tym rzadkiego awdaniec w kole (B.16.3)
Co powiecie o zmianach w wątku ??
Zostawić czy pozmiejszać jeszcze posty ?? (Szybciej będą się ładować).
-
dodam coś od siebie :) Pewnie już u was figuruje ale nie zaszkodzi się dołączyć :)
(http://img257.imageshack.us/i/pc251894.jpg/) (http://img510.imageshack.us/i/pc251898.jpg/)
-
ładne te "czwórki"..pierwszy raz takie widzę.
-
Piękne monetki! Sam chętnie wrzuciłbym kilka z mojej kolekcji, choc niestety nie są to żadne okazy, jak co niektóre z powyższych ;)
-
marmota, ja się odważyłem wstawiłem chyba najbardziej pospolitego półtoraczka ;)
-
W ladnych stanach czemu nie...
-
dodam coś od siebie :) Pewnie już u was figuruje ale nie zaszkodzi się dołączyć :)
(http://img257.imageshack.us/i/pc251894.jpg/) (http://img510.imageshack.us/i/pc251898.jpg/)
lepiej mi powiedz czy w rzeczywistości w sasie są gwiazdki czy kropki.
-
za to nikt mi nie odpowiedział czy ładowanie tematu z katalogiem jest wystarczająco szybkie czy dalej zmniejszać posty ...
-
Mi zdjęcia w miarę szybko wskakują, myślę że nie jest tak źle ;)
Mam też pytanie, czy istnieje półtorak z 1621 bez ozdobników nad jabłkiem na rewersie???
-
Pamiętaj, że sporej częsci zdjęć jeszcze nie ma ;)
-
u mnie otwiera sie bez zadnego problemu
-
W sasie jest Gwiazdka i kropka :)
(http://img140.imageshack.us/i/poltorak111.jpg/)
Powiesz mi jak często się to spotyka ;) ?
-
widzę że kolega nicolas wyprzedaje swoją kolekcje :)
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1223879
Co z tym moim półtorakiem ?
-
W moim wydaje się że też jest kropka i gwiazdka
(http://img64.imageshack.us/i/polg.jpg/)
-
nie wiem może to jakaś nowa odmiana?
-
nie wiem może to jakaś nowa odmiana?
A może zużycie stempla , zastanawiając się rytownik mógł źle wybić cyfry/litery np odwrotnie lub poziomo , zapomnieć o jakiejś lub dołożyć niepotrzebną ale przy tarczy herbowej zrobić gwiazdkę i kropkę ?! (aż tak chyba wtedy nie pili ;p ).
-
Najwidoczniej rytownik który tworzył tego półtoraka miał niezłą lufę, bo na moim zdjęciu EWIDENTNIE widać kropke jak i gwiazdę...
PS: Tu w Bydgoszczy sporo się piję :)
-
Już raz uwzględniliśmy użycie kropek zamiast gwiazdek (ale tylko w herbie) jako odmianę. (I tak wszystko zależy od tego na co się zwraca uwagę). Więc będzie odmiana i tutaj.
-
w czy orientujesz się jak rzadka jest ta odmiana ?
szczerze myślałem że mam pospolitego półtoraczka a tu proszę :)
ale i tak nie mam zamiaru go sprzedać bo mam do niego sentyment *( Od niego się wszystko zaczęło )
-
raczej nie przesadzałbym z rzadkością w tym przypadku. Będzie rzadsza niż inne z tego roku choć w przypadku najpopularniejszych roczników półtoraków może to wiele nie znaczyć.
-
eothain co do ozdoby 1619 nie wiem czy uznać to jako gwiazdkę czy jako rozetę
Właściwie to też nie mam pomysłu jako co to zaliczyć. Tak na wygląd to trochę jak gwiazdka...
Choć z drugiej strony to na tym półtoraku mamy taką typową gwiazdkę...
Tak przy okazji, co Koledzy widzą w legendzie? ;)
-
MOE NO
pytanie tylko czy to blad czy wina podwojnego bicia
-
Ja myślę że to podwójne bicie
-
od jutra mam troche wolnego więc słać ile wlezie -coś tam się porobi w katalogu.
-
dodano trochę zdjęć (eothain,wcn)
przerobiono trochę zdjęć (głównie dostosowano rozmiar) (moje, budgie)
-
Który waszym zdaniem jest to rocznik? Początkowo myślałem że 21, ale po namyśle skłaniam się jednak ku 24,
-
24
-
http://picasaweb.google.com/lh/photo/tE323juhZEsvbpXezlqAlhHPJRaOTxYWo3kwgCABvHM?feat=directlink
Przy krzyżu brak ozdobników.
Haków też na 100% nie ma
Panie Jerzy jest Pan pewien, że akurat nie ma niedobicia w miejscu gdzie powinny być haki ??
Napis szybko się kończy a mi osobiście bardzo przypomina to monety krakowskie.
-
dodam coś od siebie :) Pewnie już u was figuruje ale nie zaszkodzi się dołączyć :)
(http://img257.imageshack.us/i/pc251894.jpg/) (http://img510.imageshack.us/i/pc251898.jpg/)
dodano to jako nową odmianę B.24.2.b
-
Panie Jerzy jest Pan pewien, że akurat nie ma niedobicia w miejscu gdzie powinny być haki ??
Napis szybko się kończy a mi osobiście bardzo przypomina to monety krakowskie.
Na szybko zrobiłem 3 zdjęcia
http://lh6.ggpht.com/_krS4PxHpsyc/TSI6D-RIypI/AAAAAAAAA8M/VOSxPEa-4fk/s144/DSCF3277.JPG
http://lh3.ggpht.com/_krS4PxHpsyc/TSI6EZYHWUI/AAAAAAAAA8Q/_-d1gD_YjqY/s144/DSCF3276.JPG
http://lh4.ggpht.com/_krS4PxHpsyc/TSI6EZtIyFI/AAAAAAAAA8U/MHOWEebVaqw/s144/DSCF3275.JPG
Na moje oko, to haków nigdy tam nie było.
PS
Proszę mi wybaczyć ostatni brak zaangażowania w temat, ale siedzę teraz nad katalogiem III RP, który zamierzam skończyć jeszcze w styczniu.
-
na dzień dzisiejszy usunięto parę pomyłek w katalogu powstałych głównie z powodu kopiowania
-
Pytanko
Ile wg was jest warty rok 1626 z odmianą SIGI 3 ??
-
Chętnie bym kupił takiego półtoraka.
-
znalazłem takiego za cene w przeliczeniu
250 zł + przesyłka :/
ew może mi ktoś sprawdzić jego rzadkość w jakichś katalogach ?
-
http://www.allegromat.pl/aukcja68380
Wg mnie fals z epoki
A wy jak myślicie ?
Tylko odpowiadać proszę ;)
-
Wg mnie jest dobry ;)
-
jeszcze ktoś coś napisze na temat tego półtoraka ?/
A przy okazji dodano trochę zdjęć do katalogu
Trochę ściągnięto, ale czekam na pozwolenie użycia tych zdjęć
Mam nadzieję, że się zgodzą i pozwolą by te zdjęcia zostały/wstawić
-
Jak dla mnie to wygląda ten półtorak na fals. Oczywiście z epoki.
-
Jak dla mnie to wygląda ten półtorak na fals. Oczywiście z epoki.
Jakieś uzasadnienie ?
Chodzi mi o jakieś szczegóły a nie tylko stop z jakiego został wykonany bo teraz oszukują więc czemu wtedy mieli by tego nie robić ;)
A próby półtoraków powinny być odpowiednie ale czy na pewno zawsze były?
-
Mi nie pasują:
jabłko
orzełek (z części)
herb sas - taki sztuczny
inna sprawa, że nadużycia mennicze to także fałszerstwa na szkodę emitenta.
Tej monety nie zrobił na pewno pierwszy lepszy klepacz falsów bo jest na to za dobra, ale jeśli ktoś posiadał jakiś w miarę dobry warsztat - kto wie.
-
A ja mam takiego półtoraka do "omówienia".
-
no no ładny cudak
1615 rok napis jak z krakowskiego 1614 MONE NOV, ale samych haków nie widzę. Niespodzianka.
-
Bardzo ciekawy ten półtoraczek :)
A co do tego "falsa" wg mnie siła bicia spowodowała grubsze linie w sas i jabłku a orzełek spotkałem się już wielokrotnie z takimi zwłaszcza przy roczniku 1617 i 1618 , ale nikt nie zwrócił uwagi na krzyż w krzyżu ?!
-
A jak myślicie, nastąpiła jakaś nieoczekiwana wędrówka krążków z Krakowa do Bydgoszczy, czy raczej zapomniano w Krakowie wybić haki (ale czemu by wybito NOV). A może na krążkach z 1614 wybito datę 15 a zapomniano o hakach ?.
-
Wydaje mi się, że monetkę wybito na początku 1615 roku (dlatego NOV) a o samych hakach zapomniano.
-
W 1614 po POL są dwie kropki i między nimi powinny być haki u Ciebie są kropki ale brak haków?!
Wg mnie Kraków tylko ktoś dał ciała , zresztą nie natłukli ich aż tyle(pewnie wyłapali błąd) skoro to pierwszy taki jakiego widzę :)
-
Też myślę, że to Kraków a o hakach "zapomniano". Zastanawiam się tylko który to rocznik. NOV wskazuje na 1614 , ale na monecie jest 15. A co do rzadkości to uważam, że jest dość rzadki. Oprócz tego który posiadam nie widziałem takiego drugiego, zarówno w "naturze" jak i na zdjęciach czy katalogach.
-
Dla przykładu zamieszczam wizerunki jabłka i krzyża występujące na "moich półtorakach" z 1614 roku. Pierwszy z mennicy krakowskiej, drugi z bydgoskiej. Jeśli ktoś posiada zdjęcia półtoraków z 1614 posiadające inny kształt jabłka i krzyża i zechciałby przesłać je na mojego maila ( latan1@op.pl ) będę wdzięczny. Inne roczniki również mile widziane. Za zgodą autorów zdjęć zostaną one wykorzystane w moim małym opracowaniu na temat "jabłek i krzyży" na półtorakach.
-
Ale w tym katalogu bedzie... ;D
Co do wygladu samej piatki to juz widzialem takie na szelagach litewskich z tego samego roku.
-
a co powiecie o takim półtoraczku ?
nowa odmiana ??
http://allegro.pl/show_item.php?item=1395883157
-
Gdyby O nie było poprawiane byłaby to ciekawa odmiana a tak to tylko ciekawostka.
-
Gdyby O nie było poprawiane byłaby to ciekawa odmiana a tak to tylko ciekawostka.
Ciekawe ile tego leży jeszcze w kolekcjach można by założyć był stempel-była odmiana, ale wg mnie również jako ciekawostka tak jak ten niby 1612 a w rzeczywistości 1616 ale bardzo ciekawy szkoda , ze nieczytelny i cena lekko zaporowa:
http://allegro.pl/zygmunt-iii-poltorak-1612-r-rrr-i1401055363.html
-
a co myslicie o tym szelagu?
http://allegro.pl/szelag-litewski-1626-godla-bez-tarcz-i1401412356.html
-
nie wiem co to ma wspólnego z półtorakami, ale wygląda ok
-
panowie,bardzo prosze o odpowiedz,byc moze nie w tym temacie pisze ale chodzi mi o drobnice zygmunta III wazy.jestem juz w posiadaniu szelaga ,grosza ,poltoraka ,i teraz prosba..jaki byl najmniejszy i najwiekszy nominal monet wybijanych za panowania ZIII WAZY?,moze ktos podpowie: ;)
-
System monetarny Zygmunta III Wazy:
srebrne:
denar
ternar (trzeciak)
szeląg
grosz
półtorak
trojak
szóstak
ort
półtalar
talar
oraz złote:
dukat
-
Najmniejszym nominałem był chyba obol a największym 100 dukatów medalowe :D Choć jedno i drugie niekoniecznie było w powszechnym użyciu ;)
Pozdrawiam
-
z tym obolem bym się tak nie rozpędzał
co do wielodukatówek to większość z nich miała bardziej znaczenie jak dzisiejsze złote lustrzanki
wracając do tematu półtoraków
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=130471628332&ssPageName=STRK:MEDWX:IT
co powiecie o G w REG na tym półtoraku ??
-
Klepnięty do góry nogami.Fajny.
Stanis.
-
Klepnięty do góry nogami.Fajny.
Stanis.
Wtedy było by odwrotnie , wygląda jakby chcieli z C zrobić G tylko źle "przyłożyli" poza tym na rewersie G jest ok .
A na upartego to cały jest dziwny otwarte O w napisie MONE NO , nie symetryczne jabłko , ze o SAS już nie wspomnę :)
-
Zdjęcia do katalogu.
latan1 - Andrzej Latek
-
I jeszcze jedna pozycja do katalogu.
Półtorak jednostronny.
latan1 - Andrzej Latek
-
jutro mam wolne to umieszczę porządną aktualizację :)
-
aktualizacja
myśle też nad wprowadzeniem koron do spisu odmian (w sumie typologicznie nie jest ich aż tak dużo) - bez rozpatrywania czy ten listek jest bardziej pochylony niż w tej drugiej itp...
-
drobna aktualizacja
potrzebne zdjęcia takich odmian:
SIGI 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {PÓŁKOZIC} REG POLO 2-7 Z4
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {PÓŁKOZIC} REG POLO Z-7 Z4
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (PÓŁKOZIC) REG POLO 2-6 Z4
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO {SAS} REG POLO 2-0 24
-
drobna aktualizacja
potrzebne zdjęcia takich odmian:
Tego pierwszego nie mam.
Pozostałe, Nadadzą się?
http://lh3.ggpht.com/_krS4PxHpsyc/TTYGQ76FIjI/AAAAAAAABhA/9_iX5D9N6eI/s912/00305.jpg
http://lh3.ggpht.com/_krS4PxHpsyc/TTYGR_HJVLI/AAAAAAAABhE/301o3yQue1g/s912/01790.jpg
http://lh3.ggpht.com/_krS4PxHpsyc/TQp_oH_AJ7I/AAAAAAAAAxw/BV1WGG9F5NE/s1024/02613.jpg
http://lh5.ggpht.com/_krS4PxHpsyc/TQp_hIzSX3I/AAAAAAAAAxU/nBz_h6stARs/02607.jpg
-
coś sie wybierze.
Ten skacowany już jest.
-
co prawda aktualizacji jeszcze nie zrobiłem...
ale
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=400189127847&ssPageName=STRK:MEWNX:IT
jak to cuś Wam się Panowie podoba ??
-
ladny.chociaz najbardziej wyrazna w dacie jest cyfra 4:)
-
Co powiecie o tym Ryskim Półtoraku ?
(http://img714.imageshack.us/i/1416626203.jpg/)
-
co prawda aktualizacji jeszcze nie zrobiłem...
ale
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=400189127847&ssPageName=STRK:MEWNX:IT
jak to cuś Wam się Panowie podoba ??
na tyle , że te 32zł za ciekawostkę to średnio fajna cena ale nie odrzucająca , za te "24" w jabłku można by się połakomić ;)
ale ja i tak nie mam konta na ebayu :-[
Omgvip ------> ładny tylko to Gustaw Adolf a nie ZIIIW ;)
-
w 1624 roku jaki herb był wybijany normalnie na tych półtorakach ?
-
w 1624 roku jaki herb był wybijany normalnie na tych półtorakach ?
Heh faktycznie nie zaskoczyłem , nocki robią swoje :'(
-
Witam,a co sądzicie o tym półtoraku?
(http://img402.imageshack.us/i/poltr.jpg/)
(http://img842.imageshack.us/i/polto.jpg/)
Pozdrawiam Piotrek.
-
Chodzi CI o date ?
wg mnie 25 + zapchany częściowo stempel
-
a co sadzicie o tym ?
http://allegro.pl/poltorak-koronny-1615-rzadki-i1419808304.html
-
Wie ktoś kto jest zwycięzcą tej aukcji ??
Chciałbym wysępić od niego zdjęcia 2ch monetek
http://allegro.pl/1046-zestaw-9-poltorakow-zygmunt-iii-ciekawy-i1412725577.html
-
witam,
mozna pokusic sie o zrobienie nastepujacego myku: zapytac o pozwolenie na zdjecia wmario, nastepnie obrobic graficznie 2 interesujace nas monetki i po bolu; lub, w wypadku braku zgody albo odpowiedzi na prosbe mozna zrobic rysunek monet na podstawie zdjec.
pozdrawiam
-
Wie ktoś kto jest zwycięzcą tej aukcji ??
Chciałbym wysępić od niego zdjęcia 2ch monetek
http://allegro.pl/1046-zestaw-9-poltorakow-zygmunt-iii-ciekawy-i1412725577.html
Witam !
To ja jestem "szczęśliwym" nabywcą tych monetek, a o co chodzi ?
-
25 półkozic w tarczy
i ten z z gwiazdką MON*E
no mogłem sie spodziewać kto to wygrał ;)
-
Jeśli chodzi o zdjęcia to nie ma problemu, tylko monety jeszcze do mnie nie dotarły. Jeśli chodzi o półtoraka MON*ENO to posiadam już takiego. Odszukam go i prześlę zdjęcia.
-
akurat ten mnie interesował :/
coś jeszcze ciekawego w tym locie Pan zaważył ?
-
Zainteresowały mnie jeszcze te dwa falsy. Mam nadzieję, że są z epoki. Bo "ten przy nich" to podwójne bicie i dla tego powstała ciekawa pisownia.
-
podwójne bicie też zauważyłem
choć myślałem, że jeszcze coś intrygującego było ;)
-
Najbardziej zainteresował mnie i zależało mi na tym MON*ENO ;)
-
to baaaaaardzo baaaaaaaaaaardzo niedobrze, żeśmy się tym samym zainteresowali
-
A ten fałszywy?
(http://img830.imageshack.us/i/sig27.jpg/)
-
Zgodnie z obietnicą zamieszczam zdjęcia półtoraczka MON*ENO. Co ciekawe jest to rocznik 1620.
-
A teraz rocznik < 162J >. A tak w ogóle to jak uważacie, czy "J" to wina uszkodzonego lub zapchanego stempla, czy "celowa robota" pracownika mennicy ?
-
Wg mnie albo po prostu się pomylił i już nie próbował poprawić np na 3 (aczkolwiek nie mam pojęcia w jakim roku to mogło powstać ), na pewno nie jest to zapchanie lub zużycie stempla , albo sprawdza się moja teoria ;) i nadużywali alkoholu w pracy :P
-
Kilka fotek, może się coś przyda. Pozdrawiam
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
(http://www.fotosik.pl)
-
Zgodnie z obietnicą.
-
i jeszcze jeden.
-
super
jeszcze tylko swojego w końcu dostanę i czas najwyższy na aktualizację fotek.
-
a co to za ciekawy egzemplarz ? :)
-
był gdzieś tam wyżej
jeśli mi się nie wydawało 1624 z półkozicem
-
Jeszcze jeden półtorak z mojego zbioru do uzupełnienia katalogu. :)
-
Gratuluje pięknego okazu latan1 sądzę ,że twojej kolekcji półtoraków nie jeden by pozazdrościł :)
-
Dzięki, dzięki. Przez kilka lat nazbierało się ich trochę, niektóre całkiem fajne :), ale to jeszcze nie to co chciałoby się mieć. Niestety coraz trudniej zdobyć coś ciekawego.
-
jak masz już większość ciekawych to rzeczywiście trudno
----------------------------------------------------------------------
dziś powinienem zrobić aktualizacje
----------------------------------------------------------------------------------------------------
dodano:
3 nowe odmiany w tym dwie ze zdjęciami
uzupełniono zdjęcia 2ch odmian
-
drobne poprawki mające na celu poprawę czytelności katalogu.
No skomentujcie coś ;) tak, żebym wiedział co robić jeszcze.
6669 odsłon a tylko kilka osób się udziela.
-
http://allegro.pl/poltorak-zygmunta-iii-1622r-i1439973886.html
Legenda awersu - zamiast REX jest POL - to chyba nie z przyczyny podwójnego bicia.
-
http://allegro.pl/poltorak-zygmunta-iii-1622r-i1439973886.html
Legenda awersu - zamiast REX jest POL - to chyba nie z przyczyny podwójnego bicia.
Też tak myślę, dlatego go kupiłem. Napiszę coś więcej jak go otrzymam.
-
a ja wstyd nie zauważyłem :(
choć pewnie wówczas aukcji i tak bym nie wygrał
-
http://allegro.pl/poltorak-zygmunta-iii-1622r-i1439973886.html
Legenda awersu - zamiast REX jest POL - to chyba nie z przyczyny podwójnego bicia.
Też tak myślę, dlatego go kupiłem. Napiszę coś więcej jak go otrzymam.
to już wiem kto mnie przebił ;)
jest ślad po REX a POL to pewnie od POLO z awersu tylko dziwne , że reszty nie dobiło i nie było mnie przed kompem miałem jeszcze 31s na przebicie :P
-
http://allegro.pl/poltorak-zygmunta-iii-1622r-i1439973886.html
Legenda awersu - zamiast REX jest POL - to chyba nie z przyczyny podwójnego bicia.
Też tak myślę, dlatego go kupiłem. Napiszę coś więcej jak go otrzymam.
to już wiem kto mnie przebił ;)
Przepraszam :)
-
Kolejna aktualizacja bedzie po 16-tym jak już wrócę do Polski.
-
http://allegro.pl/poltorak-zygmunta-iii-1622r-i1439973886.html
Legenda awersu - zamiast REX jest POL - to chyba nie z przyczyny podwójnego bicia.
Właśnie go otrzymałem, dołączam zdjęcia.
Nie jest to podwójne bicie. Bez wątpienia jest to moneta oryginalna. Pierwotnie pomylono fragmenty legend.
Na awersie zamiast .....REX wybito ..... POL. Potem starano się to jakoś poprawić, ale nie do końca się to udało. "P" starano się przebić na "R", z "O" nic nie zrobiono, a "L" podobne jest do "D" (troszeczkę).
Na rewersie widoczne są fragmenty napisu "SIGIS" ("S", "G"), który przebito potem na "MONE NO". Z "SI" powstało coś w rodzaju "N", "G" pozostawiono praktycznie nieruszone. a z "IS" zrobiono "N".
To tyle co udało mi się wypatrzeć. Może ktoś jeszcze coś ciekawego wypatrzył ?.
Szkoda tylko, że tuż po wybiciu monety zauważono błędy i je korygowano. Bez "poprawek" byłby to ciekawy i rzadki egzemplarz.
-
Przypadkiem się natknąłem ;)
-
w końcu przyszedł mój półtoraczek 1624 z półkozicem. Ponieważ dziś zaraz jadę do pracy to zdjęcia i aktualizacja katalogu jutro.
-
No i jest aktualizacja:
dodano odmiany
1618 sas w ozdobnym okręgu
1618 sas w ozdobnej tarczy SIGIS / POL
1623 wybita w złocie
dodano zdjęcia
1624 z półkozicem
16Z6 SIGI 3
jest jeszcze coś takiego ale nie mam pewności do do rocznika
-
To coś wygląda mi na rok 1621.
-
Ze zdjęcia 99% że 1621.
-
też tak myślałem.
Niestety lepszych zdjęć nie ma i raczej nie będzie, bo właściciel się nie odezwał
-
Potrzebny mi jest skan z Kamińskiego.
Strony z półtoraczkami ;)
Jak ktoś ma proszę o udostępnienie.
-
Przesłałem na e-maila.
-
Ja przed 3 minutami ;)
-
jeszcze jednego nie zdążyłem otworzyć a już był drugi ;)
w każdym razie obu Panom dziękuję.
A ja powoli zabieram się za uzupełnianie naszego katalogu odmianami które są w Kamińskim. Zamierzam też zrobić oddzielną tabelę wiążącą numery z Kamińskiego i Kopickiego z naszym katalogiem.
Tak więc teraz proszę państwa poszukuję jeszcze odpowiedniego kawałka Mennicy Bydgoskiej Gumowskiego.
Jak ktoś ma to proszę w najbliższym czasie o przesłanie.
-
Witam,
zacząłem przeglądać swoje półtoraczki i porównywać je z tymi z katalogu, i w dwóch z 1623 r, tj B. 23.2. b, mój ma dość mocno w dół przesunięte "O" w słowie POLO, - jeśli to jakaś odmiana to mogę przesłać skan w tygodniu, podobnie w B.23.1 mój po słowie POLO i przed MONE ma krzyżyki, również po MONE występuje krzyżyk.
Jeśli by się przydały to w tygodniu mogę podesłać skany.
-
przesłałem Gumowskiego :)
-
Ja niestety nie mam tej pozycji jeśli można to również proszę o przesłanie na lukaszb22@wp.pl .
-
Ja niestety nie mam tej pozycji jeśli można to również proszę o przesłanie na lukaszb22@wp.pl .
Z wielką przyjemnością.
Właśnie poszło.
-
Witam,
zacząłem przeglądać swoje półtoraczki i porównywać je z tymi z katalogu, i w dwóch z 1623 r, tj B. 23.2. b, mój ma dość mocno w dół przesunięte "O" w słowie POLO, - jeśli to jakaś odmiana to mogę przesłać skan w tygodniu, podobnie w B.23.1 mój po słowie POLO i przed MONE ma krzyżyki, również po MONE występuje krzyżyk.
Jeśli by się przydały to w tygodniu mogę podesłać skany.
ten poziom uszczegółowienia jest w tym momencie nieosiągalny (przynajmniej dla mnie). I tak nie uwzględniamy ani różnic w położeniu O w słowie POLO - (można powiedzieć że występują odmiany: całe O w otoku, O częściowo w polu)
ani ozdób przy krzyżu (choć planuje zaznaczyć jakie ozdoby występują w danym roczniku). A interpunkcja to już w ogóle sfera marzeń - zbyt dużo tego. Tu jest kropka tam gwiazdka tu nic nie ma ;). Można oczywiście po jakimś czasie spróbować uporać się właśnie z interpunkcją ale będzie ciężko a na ten moment są ważniejsze zadania.
Oczywiście zdjęcia można podesłać - dlaczego by nie. Mogą się przydać choć pewnie w innych zadaniach niż wykonywane teraz.
Tak więc proszę wysyłać.
Latan dziękuję za mennicę bydgoską :)
-
Dzięki Latan :)
Dokładny namiar tego złotego półtoraczka PN 4/11/95
edit:
Widziałem , ze 1616 Ryga jest pusta :
R16.1
a)SIG III D G REX POL M L GROS ARGE /herb Rygi/ N CIVI RIG (lis) .1-6. Z4
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=587814&-find=-find
b)SIG III D G REX POL M D L GROS ARGE /herb Rygi/ N CIVI RIG (lis) .1-6. Z4
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=918599&-find=-find
c)SIGS III D G REX POL M D L GROS ARGEN /herb Rygi/ CIVI RIGE (lis) .1-6. Z4
http://www.wcn.pl/fmi/xsl/pl/search/browserecord.xsl?-lay=web&-recid=586580&-find=-find
edit:
i 1617 nie ma ;)
R.17
SIGS III D G REX PO M D L (lis) GROS AR /herb Rygi/ GE CIV RIG .1-7. Z4
fotki nie mogę odszukać ale jest w Kamińskim i na żywo też widziałem :)
-
Taka oto ciekawostka. Poprzez częściowe podwójne uderzenie powstał ciekawy rewers z podwójnym herbem podskarbiego. ;D
Moneta jest pęknięta.
-
Faktycznie bardzo ładny i ciekawy okaz :)
Pozazdrościć :)
-
Kurcze mam problem z katalogiem Kamińskiego - nie uwzględnia on tak jak nasz katalog kształtu tarcz i poprzez to dany numer w jego katalogu ma czasem kilka odpowiedników u nas. I czasem (gdy nagle przypomniał sobie o ozdobnikach) odwrotnie.
-
Wiedziałem , że będzie z tym problem,Kamiński jest najlepszym papierowym opracowaniem monet Zygmunta III Wazy ale jest bardzo zdrobniały poprzez /na początku Krzyżyki lub zamiast danych tu kropek są */ co i tak na dziś dzień jest jest bardzo wybrakowanym katalogiem.
Chcąc połączyć wszystkie katalogi trzeba również uwzględnić interpunkcję i rodzaj ozdobników tylko przybędzie nam mnóstwo pozycji.
Ja osobiście kataloguję swoją pozycję wg stempla i odnośnika do Kamińskiego np aw 355 rs 366 (zamiast . są *) lub inne uwagi .
-
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-2-j-rzadki-i1475950806.html
Czy ktoś oprócz mnie ma dylemat co do istnienia tego J ??
-
Też mi ,,wpadł w oko" ten półtoraczek - choć to nie moja działka - i wydaje mi się że to jedynka ze ,,zmęczonego" stempla. Choć sprzedający dobry - miałem przyjemność kupować od niego i zawsze wszystko było zgodne z opisem.
-
też nie mam nic przeciwko sprzedającemu. Pomylić się może każdy. Ja też mogę się mylić co do tego J więc pytam ...
-
Podobny z mojego zbioru.
Wg mnie jest to pewnego rodzaju "zmęczenie" stempla. Końcówka roku może to być 21 lub 23. Widziałem już kilka półtoraków z takim "J" (mniej lub bardziej zniekształconym), więc coś w tym jest.
-
Wg mnie to zmęczone 1623 .
-
Patrząc na jabłko stawiałbym jednak na zdeformowane 21
-
No i się udało ;D choć licytacja była ciężka.
Taka całkiem rzadka odmiana jednostronna (Kopicki ,,stary" R5, ,,nowy" R4):
(http://img121.imageshack.us/i/ptorakjednostronny.jpg/)
I w sumie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie napis otokowy ;D a dokładnie forma SIGI 3 zamiast SIGIS 3.
Nowa odmiana, destrukt, błąd menniczy? Jak uważacie?
-
śledziłem tą licytacje :) Cena niezła *256,00 zł
Półtoraczek bardzo ciekawy :) choć dla mnie za bardzo wytarty :) taka już moja uroda :) Pozdrawiam
-
Nowa odmiana, destrukt, błąd menniczy? Jak uważacie?
Destrukt spowodowany błędem menniczym :-)
Wybita moneta przylgnęła do jednego ze stempli i sama stała się stemplem (awersu) - odbiła się (w negatywie) na następnym krążku.
-
notowany tylko, że mi się po skopiowaniu nie skasowało S
przyślij swoje zdjęcia jak dojdzie.
-
Teoretycznie w ten sam sposób powstały półtoraczki uwzględnione np. w ,,nowym" Kopickim pod nr 352 i 356 :) I są jednak traktowane jako odmiany mimo iż w zasadzie są destruktami. Ciekawa sprawa ;D
P.S. Kolego Rubinowakrew - jak moneta dojdzie to oczywiście zrobię jakąś porządną fotkę i podeślę. Tak z ciekawości - skoro jest to odmiana notowana to napisz proszę w jakim katalogu jej szukać i jaką ,,dali" jej ,,erkę" ;D
Pozdrawiam
Piotr
-
z tego co pamiętam jest w Kamińskim
-
Jak będziesz miał chwilkę to zajrzyj i napisz numer i R. Kamińskiego z tego okresu niestety nie mam (i przy obecnych cenach chyba raczej mieć nie będę), choć to podobno najlepszy katalog monet Zygusia...
-
może kiedyś. Teraz ogrom w nim braków.
-
To jaki jest najlepszy obecnie? Kupiłem niedawno ,,nowego" Kopickiego i jestem zawiedziony - nie dość że układ nieczytelny (wymaga przyzwyczajenia), papier prawie ,,gazetowy", to jeszcze takiego mam farta, że co nowa monetka to nie mogę jej w tym katalogu znaleźć (zazwyczaj nie ma takich odmian).
-
To jaki jest najlepszy obecnie? Kupiłem niedawno ,,nowego" Kopickiego i jestem zawiedziony - nie dość że układ nieczytelny (wymaga przyzwyczajenia), papier prawie ,,gazetowy", to jeszcze takiego mam farta, że co nowa monetka to nie mogę jej w tym katalogu znaleźć (zazwyczaj nie ma takich odmian).
Kurpiewski jest najlepszy . Twój półtoraczek tak jak Pan Jeży napisał , legenda pasuje do pozycji Kurp 519 R4 jeżeli jest REX PMDL ale układ liter inny.
edit:
A tego wygrał ktoś z Was?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1472146290
-
mnie przebili.
Choć uważam to jednak za podwójne bicie. Bardzo ciekawe ale jednak.
a ja szarpnąłem się na coś takiego:
http://www.vcoins.com/world/beastcoins/store/viewItem.asp?idProduct=772
pewnie przepłaciłem ale cóż
poza tym jest ktoś zainteresowany podobnym półtorakiem 16Z6 SIGI 3 ?? (półkozic bez tych kropek)
-
ładna moneta, ja też bym tyle za nią dał.
-
urzekły mnie te dodatkowe kropki w herbie podskarbiego
-
no właśnie, te kropki są w tej monecie najciekawsze, choć cała moneta jest w bardzo ładnym stanie. Niestety ma jedną wadę - nie jest moja. :)
-
hehe akurat w tym przypadku uważam to za zaletę.
-
poza tym jest ktoś zainteresowany podobnym półtorakiem 16Z6 SIGI 3 ?? (półkozic bez tych kropek)
ja jestem zainteresowany.
-
Słówko jeszcze odnośnie półtoraczka jednostronnego - tak niejako ,,z rozbiegu" przyjmuje się postać napisów: SIGI (lub SIGIS) 3 DG (3) REX PMDL , natomiast w omawianym przypadku zauważyłem, że legenda otokowa ma w zasadzie postać: IGI 3 DG (3) REX PMD, a resztę ( S i L) ,,przykrywa" tarcza herbowa dość znacznie przesunięta do góry (bądź tych liter nie wybito / nie dobito - zakładam że się nie starły gdyż pomiędzy krawędziami tarczy a kolejnymi literami brak miejsca).
Hmmm, gdy przesyłka dotrze będę musiał solidnie tą monetkę obejrzeć... ;D
P.S. Czyli Kurpiewski 519 - ale nie do końca? ;)
Pozdrawiam
Piotr
-
Słówko jeszcze odnośnie półtoraczka jednostronnego - tak niejako ,,z rozbiegu" przyjmuje się postać napisów: SIGI (lub SIGIS) 3 DG (3) REX PMDL , natomiast w omawianym przypadku zauważyłem, że legenda otokowa ma w zasadzie postać: IGI 3 DG (3) REX PMD, a resztę ( S i L) ,,przykrywa" tarcza herbowa dość znacznie przesunięta do góry (bądź tych liter nie wybito / nie dobito - zakładam że się nie starły gdyż pomiędzy krawędziami tarczy a kolejnymi literami brak miejsca).
Hmmm, gdy przesyłka dotrze będę musiał solidnie tą monetkę obejrzeć... ;D
P.S. Czyli Kurpiewski 519 - ale nie do końca? ;)
Pozdrawiam
Piotr
SIGI i PMDL lub PMD tam jest tylko trzeba to odczytać jak się da ;)
? --->nie do końca bo na rysunku w Kurpiewskim jest troszkę inny stempel.
-
Z racji tego, że niestety nie posiadam katalogu Kurpiewskiego czy mógłby mi ktoś podesłać skan lub zdjęcie strony z półtorakami 519 i 520? Z góry wielkie dzięki ;D
-
Z racji tego, że niestety nie posiadam katalogu Kurpiewskiego czy mógłby mi ktoś podesłać skan lub zdjęcie strony z półtorakami 519 i 520? Z góry wielkie dzięki ;D
i lepszy widok 1623 jako 162J:
http://allegro.pl/zygmunt-iii-poltorak-1623-herb-sas-srebro-2-i1484097580.html
-
Wiem, że marudzę ale jeszcze jedna prośba - udałoby się ,,uchwycić" aparatem sam rysunek monety 519? Na zamieszczonym przez Kolegę zdjęciu jest niestety zbyt mały aby był czytelny.
-
ok ale wieczorkiem , muszę naładować baterie i wyrwać chwilkę ok 19 powinienem już być to zrobię ;)
edit:
Sorki , że dopiero teraz ale nie mogłem wcześniej.
-
poprawiony rok 1626 (jak nie mogliście nie widzieć tego błędu)
dodano odmianę w 1626 (to ta zakupiona przeze mnie)
i dodano rygę 1616 zrobioną przez lukaszb22 - dzięki ogromne za pomoc. W końcu bym się za to zabrał, ale zawsze coś innego było)
-
Kolego Łukaszb22 - dzięki wielkie za zdjęcia!
Ciągle jeszcze czekam na tego zakupionego półtoraka, aczkolwiek zacząłem się zastanawiać jaka była technika bicia w/w monety - czy był to jeden stempel czy osobno bito napisy otokowe i osobno środkową czteropolową (plus ,,snopek") tarczę. Wygląda na to, że na moim egzemplarzu tarcza ta jest w całości przesunięta znacznie ,,w górę", co sugeruje użycie dwóch stempli... no cóż, wszystko się okaże gdy moneta dotrze ;D
Swoją drogą przy takim przesunięciu stempla śmiem klasyfikować monetę bądź jako destrukt odmiany Kurp.519 (i to znaczny destrukt spowodowany innym stemplem) bądź wręcz jako nową odmianę o stopniu rzadkości RM / R8.
Pozdrawiam
Piotr
-
mnie przebili.
Choć uważam to jednak za podwójne bicie. Bardzo ciekawe ale jednak.
a ja szarpnąłem się na coś takiego:
http://www.vcoins.com/world/beastcoins/store/viewItem.asp?idProduct=772
pewnie przepłaciłem ale cóż
poza tym jest ktoś zainteresowany podobnym półtorakiem 16Z6 SIGI 3 ?? (półkozic bez tych kropek)
Moja monetka doszła (choć przewineła się przez UC) w każdym razie jest jeszcze ładniejsza niż na zdjęciu.
Donkey ;) wybity idealnie - bardzo wyraźny. Na awersie w sumie drobna wada blachy, ale nie wpływa to za wiele na urok tej monety.
-
... zacząłem się zastanawiać jaka była technika bicia w/w monety - czy był to jeden stempel czy osobno bito napisy otokowe i osobno środkową czteropolową (plus ,,snopek") tarczę. Wygląda na to, że na moim egzemplarzu tarcza ta jest w całości przesunięta znacznie ,,w górę", co sugeruje użycie dwóch stempli...
Pomieszał Pan dwie rzeczy.
Monety z całą pewnością bito stemplami z rysunkiem całej monety, natomiast stemple wykonywano nabijając puncami poszczególne elementy rysunku na tłok.
-
latan mam nadzieję, że 1622 RE POLO pojawi się w katalogu wraz z twoimi zdjęciami
(samą odmianę wprowadzę jak się wyśpię po nocce).
widze też tam drugą ciekawostkę ;)
-
dodano zdjęcia "groszy" ryskich
odmianę 1622 RE POLO
1626 bez Z w jabłku
oglądać i komentować czy wszystko dobrze.
-
Oczywiście, jak monety dotrą do mnie zrobię odpowiednie zdjęcia i podeślę do katalogu. I drugą ciekawostkę też. Ciekawe czy myślimy o tej samej monecie ?.
-
prawa dolna
litera L w POLO ;)
-
to też, a lewa dolna ?.
-
Przegapiłem aukcję ?
Mogli byście podrzucić numerki , bo jakoś nie w temacie jestem a brzmi ciekawie :)
-
http://www.aukcjoner.pl/gallery/005015981-Aukcje-internetowe-darmowa-galeria-zdjec.html#I1
lewa dolna to RE POLO - zamiast standardowego REG POLO
no chyba, że coś jeszcze w niej jest ciekawego
-
chodziło mi właśnie o te RE. Tego w tym roczniku jeszcze nie miałem, szkoda tylko że stan lichy.
-
W 1622 nieźle i chyba nie spotykanie :)
-
W tym roczniku 1626 przed czwórką jest duża kropka to takie charakterystyczne jak juz wspominałam w ubiegłym roku przegapiłam aukcję z podobnym egzemplarzem
-
poprawimy
już poprawione
a przy okazji witam miłośniczkę półtoraków w naszym gronie.
Jeśli ma Pani jeszcze jakieś ciekawostki którymi chce się podzielić to zapraszam.
-
Jestem raczej z niewielkim doświadczeniem w półtoraczkach ,chociaż lubię je .Pewien użytkownik Allegro systematycznie nabywa ciekawostki ,które ja chciałam mieć.Zazdroszczę sukcesów i wprawnego oka.Na priva wyślę skany przekrojowo wybranych półtoraków .Może jakieś fotki się przydadzą to zrobię .Tylko trzeba mi napisać którą monetkę mam zaszczycić fotografią.Ale to raczej pospolitusy ,tyle ,że ładne.
-
Czy ktoś potwierdza date na aktualnej aukcji allegro Pt"Półtorak Zygmunt III Waza 1624 od 1 zł BCM !"
Ciekawa ta cyferka
-
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1624-r-bydgoszcz-bcm-i1500686883.html
Jeśli chodzi o tą to tak
-
Zbyt lekkomyślnie do tego podszedłem myślałem , że nikt nie widzi ;)
http://allegro.pl/show_item.php?item=1488818273
-
Chodziło mi o Półtorak Zygmunt III Waza 1624 od 1 zł BCM ! (1500869341)
Pozdrawiam Iwa
-
tylko , że to 1625 ;)
-
Panowie takie małe pytanko...
Chciałem zaznaczyć, że przygodę z półtorakami zaczynam dopiero i moje pytanie może się dla Was wydać śmieszne i banalne ale :
Kupiłem kilka sztuk półtoraków i na niektórych z nich zobaczyłem, że awers nie jest symetryczny względem rewersu. Nieraz jest to lekki "odchył" a na jednej monetce awers jest poziomy względem rewersu. Czy to normalne w półtorakach ? Rozumiem, że mogli nie przykładać się do wybicia monetki i stąd te zjawiska :).
-
W półtorakach to normalne zjawisko. Podczas bicia tych monet nie zwracano uwagi na symetryczność awersu względem rewersu. Jak się udało tak pozostało. :)
-
Ok dzięki za odpowiedź :).
-
jeśli chodzi o tego użytkownika chyba raz trafił z nazwą swojej aukcji ...
-
Jak tylko dotrze moneta będę w posiadaniu fotek nieco lepszych.Dotyczy aukcji której nie wygrał lukaszb22 Wtedy też dokładnie się oceni co to za legenda.
-
Jak tylko dotrze moneta będę w posiadaniu fotek nieco lepszych.Dotyczy aukcji której nie wygrał lukaszb22 Wtedy też dokładnie się oceni co to za legenda.
Heh to dobrze , że fotki będą bo bardzo mnie ciekawi co tam jest :)
-
Najnowszy nabytek - rocznik 1621 - w sumie popularny ale może zdjęcie się przyda ;D
dość ciekawa interpunkcja: REX P.M.DL*, jeśli ktoś mógłby podać troszkę informacji o tym półtoraczku to chętnie przeczytam ;D
Pozdrawiam
Piotr
(http://img135.imageshack.us/i/ptorak1621.jpg/)
-
http://myvimu.com/collection/3911819
Tutaj moje półtoraczki, pod wieczór postaram się fotki wrzucić tutaj i niektóre rozjaśnić.
-
Ale stłukli półtoraczka Allegro ;* Zygmunt III - Półtorak 1622 - SAS - srebro - 2
-
Ale stłukli półtoraczka Allegro ;* Zygmunt III - Półtorak 1622 - SAS - srebro - 2
Podwójnie uderzony i fajna legenda powstała :)
-
Dobra ja na razie fotek nie dodam bo się nie chcą załadować.
-
Czy ktoś potwierdza date na aktualnej aukcji allegro Pt"Półtorak Zygmunt III Waza 1624 od 1 zł BCM !"
Ciekawa ta cyferka
taka jak na foto?
A na drugim jest ciekawa ;)
-
Osobiscie takiej nie mam ,ale juz niedługo.Ta druga niewyrażna ,przynajmniej na moim monitorze.
pozdrawiam.
Mam kontakt e-mailowy z p Anną która nabyła tamtego półtoraka z dziwną legendą dlatego tez napisałam ,ze będę miała fotki.Posiada ona równiez ciekawego półtoraczka MONNE ,też fotki mam mieć.
-
i super
-
I juz się poprawiam .Pani Anna posiada odmianę rocznika 1622 MONNO [sas] REG POLLO Na fotce MMS nie widać przesunięcia ,czy tez podwójnego bicia.Wygląda,że tu zjedli literkę a tam dodali aby wypełnic przestrzeń.Najgorzej ,że fotke przesłała na mój nowy telefon którego jeszcze nie rozgryzłam ,bo juz bym podeslała fotkę :
-
latan mam nadzieję, że 1622 RE POLO pojawi się w katalogu wraz z twoimi zdjęciami
Monety otrzymałem więc zgodnie z obietnicą zamieszczam zdjęcia. Sama moneta jest trochę "powycierana" ale czytelna i ciekawa.
-
Zdobyłem właśnie siedem pospolitych półtoraczków z lat 1619-25. Oto pierwszy z nich. Trudno się faktycznie fotografuje takie maleństwa...
-
Ponieważ jest problem z miejscem na serwerze to taka mała prośba - proszę umieszczać monety, których jeszcze nie ma w katalogu.
Mam nadzieję, że nikogo tą prośbą nie urażę, a adminowi pozwoli to trochę później kolejny raz szukać miejsca na nowe załączniki.
Oczywiście można też podesłać monety na mojego @ - a ja co jakiś czas umieszczam je na serwerze shiver'a i w naszym katalogu.
Zdjęcia z innych serwerów proszę zamieszczać bez przeszkód - nie zajmują cennego miejsca tutaj.
-
latan mam nadzieję, że 1622 RE POLO pojawi się w katalogu wraz z twoimi zdjęciami
Monety otrzymałem więc zgodnie z obietnicą zamieszczam zdjęcia. Sama moneta jest trochę "powycierana" ale czytelna i ciekawa.
a co z tą drugą monetką ?? z tym dziwnym L ??
-
Już zamieszczam.
-
wygląda mi to na odwrócone T
-
Tak to widać. Może początkowo L wybito odwrotnie tj. ogonkiem w lewo, potem spostrzeżono błąd i dobito L już prawidłowo i tak powstało T do góry nogami.
-
nie wydaje mi się.
Jak trzeba by było punce ustawić by uzyskać takie efekt. Albo sama punca była źle wykonana albo to T.
-
Ale do czego było by "im" potrzebne T ?.
-
a bo ja wiem ...
mam szelążka w którym na jednej stronie użyto odwróconej litery G zamiast D (jest na forum) po co to im było też nie wiem.
może punca L się gdzieś zapodziała, albo zniszczyła ...
w każdym razie jutro wyląduje to to w katalogu.
-
Ponieważ jest problem z miejscem na serwerze to taka mała prośba - proszę umieszczać monety, których jeszcze nie ma w katalogu.
Jeżeli chodzi o mnie, zawsze linkuję zdjęcia z własnego serwera. Jeżeli chodzi o moją monetkę, to sprzedawca twierdził, że wszystkie sprzedawane są z Krakowa. Tymczasem w katalogu nie ma pozycji K.19. Czy sprzedawca się pomylił i w rzeczywistości sprzedawał wśród wystawionych także monetki z Bydgoszczy?
-
Jeśli chodzi o półtoraki z mennicy krakowskiej to pochodzą one z lat 1614 - 1618. Cechą charakterystyczną krakowskich półtoraków są haki po POLO w legendzie otokowej. Jeśli nabyłeś półtoraki z lat 1619 i późniejszych to są one z mennicy bydgoskiej.
-
Dziękuję za informację, najwyraźniej WCN podszedł do tej aukcji (internetowej) z niezbyt dużą dbałością. Będzie trzeba się podszkolić, w czym Wasz katalog na pewno bardzo się przyda.
-
Ponieważ jest problem z miejscem na serwerze to taka mała prośba - proszę umieszczać monety, których jeszcze nie ma w katalogu.
Jeżeli chodzi o mnie, zawsze linkuję zdjęcia z własnego serwera. Jeżeli chodzi o moją monetkę, to sprzedawca twierdził, że wszystkie sprzedawane są z Krakowa. Tymczasem w katalogu nie ma pozycji K.19. Czy sprzedawca się pomylił i w rzeczywistości sprzedawał wśród wystawionych także monetki z Bydgoszczy?
Uwaga była ogólna a nie tylko do Ciebie.
A poza tym temat ma już ponad 10 tys. odsłon i jest jednym z najbardziej popularnych na forum ;)
-
Jasne, ale poczułem konieczność wytłumaczenia się - skoro wstawiłem zdjęcie nic nowego nie wnoszące. Do mnie ta wypowiedź również była kierowana i rozumiem to. ;)
Może nie powinienem był wgrywać zdjęć do galerii forumowej. Szkoda, że nie można w niej wstawić zdjęć linkując - próbowałem eksperymentalnie, ale nic z tego. Z drugiej strony, zdjęcia monet to świetna rzecz, do której mamy tak szeroki dostęp dzięki internetowi. Przydałoby się trochę więcej miejsca na serwerze, zwłaszcza w epoce tak niskich cen pamięci masowych...
-
jeśli linkujesz z jakiegoś serwera to wstawiaj ile chcesz.
a tak z ciekawości możesz zlinkować aukcję o której mówisz ??
-
witam ,znalazlam na allegro taka oto aukcje,zaczęłąm licytację ale przyglądając sie bliżej mysle ze to zaden półtorak,czyżby sprzedawca wstawił błedny opis? w takim razie prosze o pomoc.co to za moneta?jakiś szelążek? bo na półtoraczka raczej to nie wyglada proszę o podpowiedz.i link do aukcji
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-1623-poltorak-srebro-bcm-i1500869285.html
-
Bo to jest półgrosz Zygmuntowski. Ciekawa data nie bardzo wiadomo co "artysta" miał na myśli czy to 1515 czy 1513, a może 1514?
-
sądzi Pan ze to orginał?
-
u tego sprzedawcy to normalne często sprzedaje źle opisane monety ;)
-
a tak z ciekawości możesz zlinkować aukcję o której mówisz ??
Tę, w której kupiłem półtoraki? Jasne: http://allegro.pl/zygmunt-iii-7x-poltorak-koronny-1619-25-krakow-i1500513716.html
Z herbem Sas również się pomylili, no bo jak w 1625... Troszkę niedbale, po prostu.
-
zrób lepsze zdjęcia pierwszej i drugiej monety z dołu.
Co do WCN - rzeczywiście niedbale opisana aukcja.
-
mała aktualizacja - kolejne monetki latan'a dodane
co jeszcze Pan ukrywa ciekawego ;)
-
Jeszcze coś ciekawego wygrzebię, obiecuję. ;)
-
Nie jestem pewien, czy są to "lepsze zdjęcia". Kiepskie oświetlenie daje się we znaki zwłaszcza przy cykaniu takich maleństw. Jeżeli do czegoś się przydadzą, będę zaszczycony. Jeżeli nie - spróbuję jeszcze zrobić lepsze, gdy będzie więcej czasu.
link: http://www.depl.pl/monety/poltorak1620.jpg
link: http://www.depl.pl/monety/poltorak1622.jpg
-
co do rocznika 22 to jabłko zastosowano takie jak w roku 1621. Później jest znacznie mniej efektowne.
Panie Andrzeju a jak tam Pana opracowanie nt jabłek ??
-
Coś tam powstaje, ale bardzo powoli. (brak czasu i chwilowo "sprzętu"). Jak powstanie coś konkretnego podeślę próbkę.
-
Panowie ponieważ co raz mniej nowych odmian napisowych odkrywamy to trzeba by było się zabrać za coś nowego
TAK WIĘC PROSZĘ KAŻDEGO zbierającego półtoraczki o przejrzenie swoich kolekcji i wypisanie odmian interpunkcyjnych.
Ja swojego czasu wszystko zbiorę i uzupełnię katalog.
I tak dla porządku jeden post = jedna odmiana napisowa (potem podam przykład)
oznaczenie znaków interpunkcyjnych
spacja - brak
. - kropka
: - dwukropek
* - gwiazdka 6 ramienna
*/* - dwukropek z gwiazdek
*5 - gwiazdka 5 ramienna (może coś się jeszcze wymyśli jak to ma wyglądać)
(*)- rozety
X - krzyże umieszczone ukośnie wzgledem liter
+ - krzyże umieszczone prosto
~ - wstążki
-
a)
SIGIS 3 D : G [3] REX . P . M . D . L * * MONE * NO (SAS) REG * POLO *
SIGIS . 3 . D G [3] REX * P * M * D * L* * MONE * NO (SAS) REG . POLO*
* SIGIS . 3 . D : G [3] REX . P . M . D . L * * MONE * NO (SAS) REG . POLO *
SIGIS * 3 * D */*G [3] REX * P * M * D * L * *MONE * NO (SAS) REG */* POLO *
b)
* SIGIS * 3 * D */* G [3] REX * P * M * D * L * * MON*E NO (SAS) REG * POLO *
c)
SIGIS . 3 . D */* G [3] REX * P * M * D * L * * MONE * NO (SAS) REG . POLO *
-
a)
SIGIS 3 D : G [3] REX . P . M . D . L * * MONE * NO (SAS) REG * POLO *
SIGIS . 3 . D G [3] REX * P * M * D * L* * MONE * NO (SAS) REG . POLO*
* SIGIS . 3 . D : G [3] REX . P . M . D . L * * MONE * NO (SAS) REG . POLO *
SIGIS * 3 * D */*G [3] REX * P * M * D * L * *MONE * NO (SAS) REG */* POLO *
b)
* SIGIS * 3 * D */* G [3] REX * P * M * D * L * * MON*E NO (SAS) REG * POLO *
c)
SIGIS . 3 . D */* G [3] REX * P * M * D * L * * MONE * NO (SAS) REG . POLO *
ok postaram się w przyszłym tygodniu chociaż wczesne roczniki opisać bo w tym brak czasu .
Zapomniałeś o najważniejszym - roczniku ;)
-
mój drogi rocznik jest w temacie postu wymieniony ;)
-
Fakt oczka już nie te :'(
-
Panowie
naprowadźcie mnie na czym polega rzadkość tego obiektu:
http://allegro.pl/poltorak-bydgoszcz-kop-854-r3-rzadki-i1520049732.html (http://allegro.pl/poltorak-bydgoszcz-kop-854-r3-rzadki-i1520049732.html)
(niestety jeszcze nie posiadam odpowiedniej literatury by sam się doszukać),a za to mam sporo półtoraków, których nie potrafię ocenić...i patrzę sie na tego i nie widzę....?
srry. jeżeli spamuję jako nowy tu, ale trochę jestem niecierpliwy.
(czy jest tu jakiś regulamin forum, bo albo oślepłem albo nie mogę znaleźć, a nie chcę pisać coś co nie było by z tym niezgodne - typu linki do aukcji albo coś podobnego?)
-
i patrzę sie na tego i nie widzę....?
Nie chce mi się wygrzebywać Kopickiego ale obstawiam , ze właśnie dlatego , że nie widzisz ostatniej cyfry daty ;)
-
dziękuję
a nawiasem to bardzo ciekawa dla mnie informacja bo dotychczas traktowałem tego typu półtoraki jako wybrakowane :o
nawiasem (już zdobyłem skorowidz) to mam jednego przypominającego Kop.853. Który leżał do tej pory jako "wybrakowany". :), aczkolwiek może też być w ten sposób uszkodzony. niestety nie mam sensownego aparatu by zrobić zdjęcie by się wprost zapytać.
-
tu właśnie jest często problem, czy rzeczywiście tej cyfry nie było czy to zwykłe niedobicie ...
-
Jakiś czas temu zamieściłem zdjęcie takiego półtoraka (z odwróconym T w POLO). To jest druga taka sztuka która wpadła mi w ręce, ale w lepszym stanie. Z tego co zauważyłem obie sztuki wybite zostały tym samym stemplem. Potwierdza to tylko fakt, że taki stempel istniał a nie był to tylko "jednorazowy wyskok".
-
a z dubletem co Pan zrobi ;)
-
sprzedam, a chętniej wymienię.
-
jakby co to proszę o ofertę ;)
na wymianę raczej nic ciekawego nie mam w tym momencie
-
OK. Będę pamiętał ;).
-
A teraz coś takiego. Nie będę nic tu opisywał ani sugerował. Proszę kolegów o opinie i wnioski.
-
Ryga 1620. W legendzie MONE NOVA - ":" nabity na A, lub odwrotnie.
-
1626 - MON*ENO - kolejny egzemplarz z błędną interpunkcją tego typu.
-
witam ,ja rowniez bede miala na zbyciu pare monetek,fotki wkleje jak tylko owe monetki dostane,moze akurat komus sie spodobaja:)
-
ten pierwszy choć bardzo ciekawy to skłaniam się jednak ku podwójnemu biciu. Jabłko strasznie krzywe jest. Tak jakby mincerz poprawiał bicie gdyż za pierwszym razem wyszła tylko część odbicia.
-
No panowie i panie nikt już nic ciekawego nie ma ??
Znalazłem zdjęcia odmiany MONE NOV REG POLON z 1622 i dodam je w dzisiejszej czy też jutrzejszej aktualizacji (dłuższa przerwa jest spowodowana wyjazdami i małą ilością nowości ...)
-
dodano 2 odmiany pokazane wyżej przez latan1 oraz zdjecia monety MONE NOV REG POLON z 1622 roku
jeśli ktoś coś ma jeszcze w zanadrzu to proszę o info (najlepiej ze zdjęciami)
-
Kolejny półtoraczek.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1617153577
Niestety jakiś p.. snajper mnie przebił
-
Żeby ta aukcja nam nie zniknęła - link do archiwum: http://www.allegromat.pl/aukcja78221
-
Witam
Ktoś mi podpowie jaki to rocznik?
bo to już potrzeba fachowca albo "wróżki" ;)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/poltorak/460430/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/poltorak/460430/1)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/poltorak/460430/2 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/poltorak/460430/2)
-
Czyżby 16-18 ?
-
1618
-
dziękuję bardzo :)
ps.
kupiony w "locie".
-
Witam. Standardowe dla porównania.
Pierwszy - mennica Bydgoszcz 1622r.
http://zapodaj.net/ecfa65b6caea.jpg.html
http://zapodaj.net/21f234099351.jpg.html
Drugi - 1625r. herbu pół-kozic (różnica miedzy rewersem, a awersem 180 stopni).
http://zapodaj.net/01fef0ee58d0.jpg.html
http://zapodaj.net/60d9885560b0.jpg.html
-
czy czegoś w tej wiadomości nie brakuje ?
-
Na pewno przydadzą się jeszcze zdjęcia ;)
-
http://allegro.pl/show_item.php?item=1629340091
jak myślicie
fals/oryginał
który rocznik to rzeczywiście itp
-
Ślady korozji wskazywałyby na oryginał. I chyba więcej się na podstawie takiego zdjęcia i tak wyglądającej blaszki nie da powiedzieć bez wzięcia jej do ręki.
-
cd. tego powyżej to nie wiem, ale mam u siebie 5szt. (od wczoraj) które niemal nie wydają dźwięku i wydają się lżejsze... bardziej miękkie i właśnie się zastanawiałem czy to falsy czy nie i czy może być aż tak słaba próba aby to tak wyglądało...
o tm myślę:
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/3 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/3)
a obok jeszcze jeden z podwójnym biciem, ale wklejam bo jestem ciekaw opinii bo jestem laikiem i jakieś dziwne mi się wdaje to bicie...więc poproszę o komentarz, bądź skwitowanie że nic ciekawego
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/2 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/2)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/1)
-
Ślady korozji wskazywałyby na oryginał. I chyba więcej się na podstawie takiego zdjęcia i tak wyglądającej blaszki nie da powiedzieć bez wzięcia jej do ręki.
cóż zostaje mi tylko czekać aż ją dostane
-
a obok jeszcze jeden z podwójnym biciem, ale wklejam bo jestem ciekaw opinii bo jestem laikiem i jakieś dziwne mi się wdaje to bicie...więc poproszę o komentarz, bądź skwitowanie że nic ciekawego
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/2 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/2)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/falsy/475528/1)
tak to podwójne bicie i w sumie poza walorami wzrokowymi raczej nic specjalnego
-
a mam pytanie? z czego robiono ówcześnie fals półtoraków? bo macam te swoje i mimo że jestem z zawodu inż. mechanikiem to nie wiem z czego są zrobione...lekkie miękkie, "głuche".
i drugie:
co powodowało Tobą by tego burego półtoraka licytować aż do 23zł? Bo ja oczywiście patrzę i znowu nie widzę :(
-
może kto inny znajdzie powód :)
-
Awers i rewers zakończenie napisu POLO. :)
-
Dzień dobry!
Proszę mi pomóc określić - fałszywy w tym czasie, czy nie?
W katalogu nie znaleziono.
Z góry dzięki!
-
Ślady korozji wskazywałyby na oryginał. I chyba więcej się na podstawie takiego zdjęcia i tak wyglądającej blaszki nie da powiedzieć bez wzięcia jej do ręki.
cóż zostaje mi tylko czekać aż ją dostane
jutro odbiore tego poltoraczka,czy moze mi ktos powiedziec czym go wyczyścić/ bo taki czarny ze nic prawie nie widać:(
-
Ślady korozji wskazywałyby na oryginał. I chyba więcej się na podstawie takiego zdjęcia i tak wyglądającej blaszki nie da powiedzieć bez wzięcia jej do ręki.
cóż zostaje mi tylko czekać aż ją dostane
jutro odbiore tego poltoraczka,czy moze mi ktos powiedziec czym go wyczyścić/ bo taki czarny ze nic prawie nie widać:(
http://allegro.pl/poltorak-koronny-1625-srebro-i1629340091.html
-
"Dzień dobry!
Proszę mi pomóc określić - fałszywy w tym czasie, czy nie?
W katalogu nie znaleziono.
Z góry dzięki!"
witam
ladne falszerstwo z epoki.
zielona patyna charakterystyczna dla miedzi.
pozdrawiam
-
Dziękuję!
Już myślałem, że to "mega-rare" ;D
-
w pewnym sensie jest to rzadka moneta i na dodatek z doskonale zachowanymi szczegolami stempla. zachowac do kolekcji.
-
Heńku ,
byłbym ostrożny w stwierdzeniu ,że zielona patyna jest charakterystyczna dla miedzi bo srebro niskiej próby również wykazuje podobne cechy
a kolor czarny może wskazywać na działanie siarki na monetę ;)
Najlepiej jest ją mieć w ręku wtedy można precyzyjnie określić :)
-
Waga monety 0,8 grama.
W ręku - jak zwykle półtorak.
Pod patynoj - kolor czarny.
-
na falsa wg mnie wskazuje też połączenie daty 2-2 i półkozica (no chyba, że ta druga cyfra to jednak nie dwójka).
Tak czy siak bardzo ciekawa monetka.
-
no, akurat w tym przypadku powoluje sie doswiadczenia z patyna na boratynkach, ktora na nich masowo o takiej fakturze i kolorze wystepuje, jesli moneta zostala wykopana na polu (nie dotyczy gleby piaskowej, ani terenow bagiennych). patyna na tym poltoraku jest identyczna. z kolei patyna na bilonie jest nieco w innym odcieniu i nie trafia sie czesto. co do reszty patyn i atrybucji - nie znam sie, nie polemizuje :)
-
Co do patyny to sam posiadam kilka brakteatów ( które były bite ze srebra , raz lepszego :) raz gorszego :( ) z czarną patyną ale kwestie oryginalności to można stwierdzić tylko :macając" obiekt ;D
A połączenie daty i herbu jest bardzo ciekawe
-
niby zwykly póltoraczek a jednak inny:) mam nadzieje ze nie przepłacony.jak myslicie? :-\
http://allegro.pl/show_item.php?item=1636374834
kolego rubinowa krew ,przez pomykle ta monetke zaadresowalam na pana adres ,czy moge prosic o odeslanie bez otwierania koperty? przepraszam ale miala byc dla kogos w prezencie ,
-
nie przepłacony.
herb półkozic z dodatkowymi kropkami w tarczy.
-
poprawiono błąd w K.17
a niedługo aktualizacja :)
a jeśli sił mi starczy to przebudowa wątku tak by wszystko otwierało się szybciej
-
pewnie nie w tym temacie ,wiec jakby co prosze o przeniesienie,czy mógłby mi ktoś doradzic jak wyjąć póltoraczka z gradingu tak zeby go nie uszkodzic? z góry dzieki za wszystkie rady:(
-
aktualizacja
B.23.1 - sas bez tarczy (+ zmiana numeracji w roku)
B.27.2 półkozic z dodatkowymi kropkami na razie bez zdjęcia
B.18.3b - końcówka MD na awersie na razie bez zdjęć
a co powiecie o tym
pochyła 5 ale nowa odmiana czy nie ?
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1625-bydgoszcz-ciekawy-i1655400573.html
-
Co do "ratowania" monet z trumienek to na youTube widziałem filmik i tam posłużono się nożycami do blachy ;D ;)
-
A ja mam takie fajnie skopane bicie, ktoś mi podpowie jak interpretować te kropki?
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/poltorak01/493473/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/poltorak01/493473/1)
ps.
interesujecie się tutaj tylko półtorakami wazy? czy innymi też? Bo włąśnie się zastanawiałem jak na pruskich interpretować napisy...?
-
nie tyle bicie co walcowanie
a takie zagłębienia na walcu pomagały w przesuwaniu blachy
-
o dzięki, nie wiedziałem,
a można gdzieś on-line o tej technologii poczytać?
Numizmatyka u mnie dopiero raczkuje - 3-y książki idą pocztą, niby wiem o co biega bo politechnikę kończyłem ale coś bym sobie oglądnął?
a polskie też były tą technologią wykonywane? Mimo że przerzuciłem już kilkaset szt. aż tak dużego destrukta nie widziałem???
-
mam parę takich szelągów na stanie.
-
szelągi i inne nominały też widziałem, nawet często. Półtoraków polskich przesuniętych znacząco - jakoś nie mogę znaleźć, choć mam pewnie z 300szt.
-
a coś ciekawego w tych 300 sztukach nie ma ?
-
to jest dobre pytanie, wydaje mi się, że nie, że wsio pospolite- ale regularnie mnie tu zaskakujecie szczegółami, które przeoczyłem...
jesteś z Poznania - zapraszam na piwo i zabawę w oglądanie. ;)
-
B.25.1 - zdaje się, że brak zdjęcia, więc proponuję:
-
B.21.?
Wpadł mi w ręce egzemplarz z mocno zbarbaryzowaną Pogonią
-
w zyciu bym sie nie spodziewala ze ten półtoraczek osiagnie taka cene .i niestety przegralam aukcje.choc takiego półtoraczka chyba bylo warto miec ,wydaje sie ze jest dosc rzadko spotykana moneta.czyzbym sie mylila? ocencie sami
http://allegro.pl/poltorak-poltorak-jednostronny-i1666264962.html
-
rzadsza sztuka w ładnym stanie:
http://allegro.pl/poltorak-zygmunt-iii-waza-1617r-i1740092444.html
-
Proszę Państwa a co powiecie na temat tego krakuska ?
http://allegro.pl/poltorak-zygmunt-iii-waza-i1753179533.html
-
wczoraj kupiłam na allegro takiego oto póltoraczka
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1618-male-literki-s-i1775139834.html
.prosze mi powiedziec po czym rozpoznac ze to mennica bydgowska.czy mennica krakowska bila tylko do 1618 r?
-
uznaje się, że monety bite w Krakowie posiadają znak na końcu legendy - są to haki (do zobaczenia w katalogu)
tak półtoraki w Krakowie bito do 1618 (albo inaczej półtoraki z hakami na końcu)
co do monety którą kupiłaś -na rewersie jest połączenie legendy zakończonej POL z sasem w okrągłej tarczy którego dotychczas nie było w katalogu.
Zresztą właśnie robie aktualizację, która obejmuje zakupioną przez Ciebie odmianę.
-
uznaje się, że monety bite w Krakowie posiadają znak na końcu legendy - są to haki (do zobaczenia w katalogu)
tak półtoraki w Krakowie bito do 1618 (albo inaczej półtoraki z hakami na końcu)
co do monety którą kupiłaś -na rewersie jest połączenie legendy zakończonej POL z sasem w okrągłej tarczy którego dotychczas nie było w katalogu.
Zresztą właśnie robie aktualizację, która obejmuje zakupioną przez Ciebie odmianę.
dziekuje za info
-
uznaje się, że monety bite w Krakowie posiadają znak na końcu legendy - są to haki (do zobaczenia w katalogu)
tak półtoraki w Krakowie bito do 1618 (albo inaczej półtoraki z hakami na końcu)
co do monety którą kupiłaś -na rewersie jest połączenie legendy zakończonej POL z sasem w okrągłej tarczy którego dotychczas nie było w katalogu.
Zresztą właśnie robie aktualizację, która obejmuje zakupioną przez Cie
-
uznaje się, że monety bite w Krakowie posiadają znak na końcu legendy - są to haki (do zobaczenia w katalogu)
tak półtoraki w Krakowie bito do 1618 (albo inaczej półtoraki z hakami na końcu)
co do monety którą kupiłaś -na rewersie jest połączenie legendy zakończonej POL z sasem w okrągłej tarczy którego dotychczas nie było w katalogu.
Zresztą właśnie robie aktualizację, która obejmuje zakupioną przez Ciebie odmiane
CZYLI TEN PÓŁTORACZEK TEZ JEST MENNICY BYDGOWSKIEJ?
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1617-piekny-i1783349364.html
-
Tak ten też jest z Bydgoszczy
co do aktualizacji
uzupełniono parę zdjęć
dodano nowe odmiany w 1615 i 1618 roku
dziś cały dzień poświęciłem na przerobienie katalogu do wersji pdf :)
wszyscy pomagający i chętni na takiego pdf'ka proszę o info ;)
Jeśli nie będzie sprzeciwów właścicieli zdjęć to chciałbym postawić aukcję na allegro. Jeśli byłby z tego procederu sensowny przychód to opłaciłbym (częściowo lub w całości) serwer na kolejny rok.
-
link do pdf
http://chomikuj.pl/hirel/Dokumenty
hasło podam na maila/priv
-
link do pdf
http://chomikuj.pl/hirel/Dokumenty
hasło podam na maila/priv
a jakie warunki trzeba spelnic zeby to ogladnoc? tzn dostac haslo? czy bwedzie dopiero dostepne do kupienia na allegro?
-
A wrzuć mi go Kolego na pocztę, jeśli można:
witwit@o2.pl
może w wersji pdf. skłoni mnie do lepszego przestudiowania to na forum to często zanim mi się załaduje to cierpliwości już brakuje.
A kto wie może coś bym poszukał u siebie i dodał.... :D
ps.
a o innych 1,5 z tego okresu nie myśleliście?
-
no pieknosci katalog, wreszcie mozna sie ogarnac w tych poltoraczkach. jako ze nie ma w nim wzmianki o elblaskich biciach pog okupacja szwedzka, to dodaje swoje 2 egzemplarze.
pozdrawiam
-
jeśli będzie więcej chętnych z dostarczeniem zdjęć to dodam te półtoraczki do katalogu.
interesuje mnie też Ryga 1622-1624
-
Ponawiam pytanie czy hasło tylko dla biorących udział w tworzeniu katalogu?
Czy pozostali też mogą liczyć na dostęp?
-
Na ten moment tylko dla pomagających tworzyć
-
Zaraz popstrykam jakieś moje - bo widzę chyba jedynie tak można zapracować na możliwość wglądu w to cudo.
Ale proszę się nie denerwować jeżeli się będę powtarzał coś co już gdzieś jest udokumentowane. Może zacznę od tych nie - bydgoskich....
;)
-
Taki jest wlasnie cel ;)
-
a pierwotnie było zalożenie że bedie możliwość wystawienia na allegro za zgoda osób udostepniających zdjecia:) póki co na allegro nic takiego nie ma.kiedy się będzie można spodziewać tego katalogu?
-
to mój zbiorek "worek" pt. "uszkodzone". (przynajmniej jakaś tam część).
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583779/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583779/1)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583804/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583804/1)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583825/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583825/1)
srry. za ciąg zdjęciowy ale to raczej fotki na zasadzi zapytania (dobór - losowy - omijając bydgoskie) czy jest tym zainteresowanie (szybko i w nocy).
Nie mam u siebie tych wczesnych i drogich za to tych pospolitych późniejszych całkiem sporo. Przy zainteresowaniu np. odmiany typu kropki gwiazdki itp by można sporo poszukać.. ja ok. 50szt. różnych poszukałem z okresu 1618-1633 (polskie, lenne, okupacyjne)... i mi się nie chce...
Tyle że ja mimo posiadania ich sporej liczbie nie poświęcam im za dużo czasu.... :D
-
ee, to tez dorzuce pare ladnych skanow popularesow - moze sie przydadza na podmianke :)
-
Odnośnie półtoraków ,,z okupacji" - Krystyna Waza - Elbląg - 1632 - Kop. 9649
(http://imageshack.us/photo/my-images/51/po001z.jpg/)
(http://imageshack.us/photo/my-images/853/pol002.jpg/)
Mam nadzieję, że się przyda - podobno rzadki ;)
Pozdrawiam
Piotr
-
to mój zbiorek "worek" pt. "uszkodzone". (przynajmniej jakaś tam część).
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583779/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583779/1)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583804/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583804/1)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583825/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/583825/1)
srry. za ciąg zdjęciowy ale to raczej fotki na zasadzi zapytania (dobór - losowy - omijając bydgoskie) czy jest tym zainteresowanie (szybko i w nocy).
Nie mam u siebie tych wczesnych i drogich za to tych pospolitych późniejszych całkiem sporo. Przy zainteresowaniu np. odmiany typu kropki gwiazdki itp by można sporo poszukać.. ja ok. 50szt. różnych poszukałem z okresu 1618-1633 (polskie, lenne, okupacyjne)... i mi się nie chce...
Tyle że ja mimo posiadania ich sporej liczbie nie poświęcam im za dużo czasu.... :D
To teraz zdjęcia jakichś bez dziurek ;)
-
na stronie
http://chomikuj.pl/hirel
jest nowa wersja katalogu
dodano półtoraki ryskie 1622-4
i poprawiono kilka błędów.
hasło jak poprzednio
-
zarzuć na pocztę (witwit@o2.pl) aktualną wersję katalogu, to poszukam czy mam coś innego niż tam jest.Będziesz miał sensowne zdjęcia. Jak nie będę miał nic ciekawszego to poszukam powielające się w ładniejszych stanach. Coś tam na pewno popstrykam.
-
najnowsza wersja (1.05) jest na chomiku
padłbym wysyłając osobno każdemu
-
A czy ja, jako pasjonat numizmatyki, nie będący w stanie pomóc przy tworzeniu katalogu ma szansę na dostęp do katalogu?
Oczywiście gdybym mógł z chęcią bym pomógł.
-
masz Gustawa, wsio słabe i pospolite niestety, ale nie dziurawe (chyba że o czymś nie wiem):
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/586796/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/586796/1)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/586825/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/586825/1)
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/586816/1 (http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/586816/1)
jeszcze kilka na pewno mógłbym zrobić ale baterie mi siadły, 5szt. miałem w ręce, a jeszcze mógłbym poszukać.
A i zapewne jeszcze jakieś będę miał w przyszłości.
E: oczywiście popie...m zdjęcia bo w aparacie mam 36szt. a w galeriach mniej... ale dzisiaj nie mam już chęci szukać do się nie udało.
-
a co myslicie o tym póltoraczku? warto licytowac?
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1615-ladny-rzadki-i1787007187.html
-
a co myslicie o tym póltoraczku? warto licytowac?
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1615-ladny-rzadki-i1787007187.html
zastanawiam się nad tym dostawcą, duże ilości monet w naprawdę ładnych stanach.
Wprawdzie IgorMDL też z Ukrainy i bardzo dobry dostawca - a efekt podobnego wyglądu wszystkich jego monet "jak z pod jednego stempla" to wynik tylko i wyłącznie zdjęcia (lub jego obróbki). Tu może jest podobnie...
Kilka razy już u niego strzelałem ale bezskutecznie więc przeze mnie nie wypróbowany.
A sam półtorak .... "oczywiście nie wiem" ;D
-
co powiecie o tych półtorakach?
http://allegro.pl/poltorak-1617-haki-zygmunt-iii-b-ladny-i1788641895.html
http://allegro.pl/poltorak-ryski-1624-lustro-i1788641724.html
-
znowu powracam do ponownego pytania poniewaz nie bardzo sie jeszcze znam na óltorakach moze ktos mi pomoze jaka jest roznica pomijajac stan zachowania miedzy tym póltoraczkiem
http://allegro.pl/poltorak-1617-haki-zygmunt-iii-piekny-i1788641877.html
a tym ktory kupiłam ja
http://allegro.pl/poltorak-1617-haki-zygmunt-iii-b-ladny-i1788641895.html
czy moze mi ktos wskazac istotna różnice? prosze o pomoc
-
witam
na pierwszym poltoraczku jest napis w otoku: REG POL
na drugim napis brzmi: RE POL
pozdrawiam
-
witam
na pierwszym poltoraczku jest napis w otoku: REG POL
na drugim napis brzmi: RE POL
pozdrawiam
faktycznie,bardzo dziekuję nie zwróciłam na to uwagi:)
-
Z chęcią bym umieścił zdjęcia odmian, których brak w Waszym katalogu, ale skrypt forum się wywala. Moje obrazki mają po trzysta KB z groszami, skrypt piszę o limicie 1MB i oznajmia mi, że mój obrazek jest za duży...
To pytanie zostawiam otwarte, a teraz drugie:
Czy nie zanotowaliście, że przez Allegro przemknęła taka aukcja (nie było szans zalicytować)? http://allegro.pl/poltorak-1628-i1768244505.html
Słabe zdjęcie, nie wiadomo co to jest (w sensie czy oryginał), ale przynajmniej z tego zdjęcia bardzo źle nie wygląda...
-
1) Poślij na maila
2) Myślę, że można dodać do katalogu
Jutro powinienem mieć trochę czasu więc uzupełnię trochę katalog
-
najnowsza wersja tutaj:
http://chomikuj.pl/hirel
nowe odmiany w latach 15,16,17,21,22 (chyba...)
zdjęcia 27 i 28
tak więc trochę tego jest co oznacza dość sporą zmianę w numeracji ;)
-
najnowsza wersja tutaj:
http://chomikuj.pl/hirel
nowe odmiany w latach 15,16,17,21,22 (chyba...)
zdjęcia 27 i 28
tak więc trochę tego jest co oznacza dość sporą zmianę w numeracji ;)
nie pasuje haslo .no i blok chyba maila
-
Kupiłem parę dni temu
Teoretycznie B.16.6.b ale (zawsze jakieś ale):
- Sas jest na tarczy, której nie nazwał bym sześciokątem (zresztą w katalogu na zdjęciu monety pod tym numerem tez widać, że tarcza od góry nie jest zamknięta odcinkami prostymi, tylko giętymi ozdobnie),
- inne ozdobniki w legendzie rewersu (czwórlistki zamiast gwiazdek)
Ciekawi mnie sprawa odwróconego N.
Na mojej monecie wygląda to tak:
na monecie w katalogu
Nie wydaje mi się, żeby litera N była składana z 3 uderzeń puncy typu kreska. To chyba były kompletne litery.
Dlaczego zrobiono więcej, niż jedną puncę z N w odbiciu lustrzanym? Czy to był błąd, czy też w XVII w. dopuszczano taki wyglad tej litery?
-
A co powiecie na temat tego półtoraka? 1612 - http://www.allegromat.pl/aukcja87035
-
szczerze mówiąc ja tu widzę bardziej niedobitą dziewiątkę
-
jak się wam podoba coś takiego
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=320765769997&ssPageName=STRK:MEWNX:IT&_trksid=p3984.m1439.l2649
-
Dla mnie wykruszenie stempla.
Stanis.
-
na allegro znalazlam taka aukcje .opisaną jako ciekawy póltorak czy mógłby mi ktos powiedzieć co w nim jest takiego ciekawego? moze cos przeoczyłam.
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1623-bydgoszcz-ciekawy-i1847493540.html
-
myślę że nic, pomijając że głęboko bity i jakoś uszkodzony.
szkoda było go nie sprzedać jako pojedynczego, na lot za dobry (ale to moje osobiste zdanie)
-
Panowie jak myslicie do jakiej sumy magą dojsc licytowane przeze mnie monetki:) wiem wiem ze stan jest jaki jest ale nie chcialabym przepłacac:)
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-trojak-fals-z-epoki-ladny-i1854444551.html
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-ryga-trojak-fals-z-epoki-ladny-i1854444594.html
może ktos poradzic?prosze:)i z góry dziekuję:)
-
Dojsc moga i do 2-3 milionow. NICHTS IST UNMÖGLICH, TOYOTA... Ale bynajmniej nie musza... 8)
Ale jak sie to pytanie ma - przepraszam - do tematu "katalog poltorakow" ???
-
faktycznie .nijak .nie ten dzial .przepraszam ,niemniej dzieki za ironiczna odpowiedz.pomykli sie zdarzaja nikt nie jest doskonaly .prosze usunac watek
-
Upolowałem ciekawą sztukę - odwrócone D w legendzie awersu w skrócie MDL :-)
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=120793857575&rvr_id=277620060461&clk_rvr_id=277620060461&mfe=sidebar#ht_599wt_1397
-
jakoś mi umknęła ta aukcji gratki
jak będę się bawił katalogiem to ją dodam.
-
tak z ciekawostek:
http://www.ebay.pl/itm/Sweden-Latvia-Riga-1-24-Taler-1701-Poltorak-Poland-/200667359229?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2eb8b4e7fd
-
Niby zwykła Ryga pod panowaniem szwedzkim
ale rewers z takim napisem widze pierwszy raz:
http://allegro.pl/ryga-panowanie-szwedzkie-poltorak-1622-i1892233189.html
-
ładnie to to wygląda
gdyby nie krzywa tarcza herbowa to można byłoby się dać uwieść:
http://www.allegromat.pl/aukcja91519
-
i trochę " za śliczna" ;)
-
Tym razem na ebay
170731348919
http://www.ebay.pl/itm/170731348919?ssPageName=STRK:MEWNX:IT&_trksid=p3984.m1497.l2649
1622 SIGI 3 korona z owalnym dołem
w katalogu taka odmiana jest korona z płaskim dołem.
-
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1622-bydgoszcz-i1983577196.html
najnowszy nabytek.a swoja droga kolego rubinowakrew nieladnie podbijac cene:)
-
fajny zestaw.szkoda ze u mnie zdjecia malo widoczne
http://allegro.pl/zestaw-poltorakow-zygmunt-iii-waza-i1979162648.html
-
Masz jakiś pomysł co jest z rocznikiem 17 z tego zestawu?
-
Na moje stare oczęta fals z epoki.Zresztą są tam jeszcze trzy sztuki innych falsów.
Stanis.
-
Po czym wnioskujesz, że falsy? Domyślam się, że chodzi o te półtoraki ze złotawym zabarwieniem?
Pozdrawiam
-
Falsa widzę na 100% jednego. (oprócz tej 17)
Pozostałe bez zobaczenia na żywo ... nie wypowiadam się.
-
Ten z 1617 to się zgodzę - przepiękne jest zwłaszcza G >:(
Ale reszcie się przypatruję i oprócz ciekawej barwy nic innego nie zauważam... no może w tym z dziurką coś mi nie gra ;)
Całość poszła za jedyne 390,53 zł :-[ no to się ktoś zdziwi...
P.S. A tu kolejna ciekawostka: http://allegro.pl/poltorak-zygmunt-iii-waza-1641r-ag-rzadki-i1990178483.html Bądź tu mądry i sugeruj się opisem ;)
-
W tym zestawie jest jeszcze calkiem przyzwoita Ryga.
A tego 17 nawet jesli to fals to chetnie bym przytulil.
-
tak z ciekawostek obustronne podwójne bicie:
Dodam też, że dzięki Panu Oleh Parasyuk w katalogu znalazły się 3 nowe półtoraczki 2 z 1619 i 1 z 1620 r.
Nowa wersja na chomiku pojawi się w najbliższym czasie.
-
http://chomikuj.pl/hirel
komentować, szukać błędów i zgłaszać.
-
Pewnie, że z chęcią by się przytuliło falsa 17 ;) Ale tą Rygę też...
Ściągnąłem, chciałem szukać błędów, ale hasło ode mnie chcą
-
A ostatnie nie dziala ??
Jakby ktos nie mial, albo ja zmienilem to pisac na @ lub priv.
A i Pan Oleh wyslal zdjecia kolejnych poltorakow. W swieta zrobie aktualizacje.
-
u mnie niestety nie dziala
a ja ciągle nie mogę otworzyć:(
-
A u mnie bezproblemowo ,,śmiga" na starym haśle ;D i nawet znalazłem moją ,,Krystynkę" :)
Dobra robota!
Pozdrawiam
-
jak otworzyc ten katalog? hasło z duzej czy malej litery? spacja czy bez?chcialam zobaczyc czy sa w katalogu półtoraki które dzis dostałam i nic z tego:( nie moge otworzyć:(
-
Uploaduje się wersja 1.24
zdjęcie półtoraka 1614 z końcówką polo zamiast pol
nowe półtoraki Krystyny
-
udało mi się zakupić u wschodnich sąsiadów zestawik zawierający m.in. półtoraka z 1621 roku z napisem SIGI . 3
http://allegro.pl/lot-poltorakov-i-solid-i2008621112.html
reszta to popularesy (no może 1625 półkozic w tarczy nie jest aż tak popularny), ale chyba było warto.
ps postaram się też umieścić dziś pare półtoraków które dostałem do omówienia czy nadają się jako nowe odmiany (przy kilku mam wątpliwości). Licze na jakiś odzew ;)
-
w skrócie
1620 z końcówka MDD
1620 z REGG
1621 REO poprawiane na REG
1625 REGG
proszę o opinie czy jest tak jak twierdzi ich właściciel
zdjęcia tutaj (duże)
http://www.m4n.pl/poltoraki/OLEH/ (http://www.m4n.pl/poltoraki/OLEH/)
-
W półtorakach ,,nie siedzę", ale w moich niefachowych oczach wygląda to tak:
1620 MDD - to chyba raczej M.D.L. a ,,brzuszek" drugiego D to właśnie kropka.
1620 REGG - coś ,,nie tak" jest z tym E - ale nie wiem czy to nałożenie na G- nie zgadza się grubość łuku z kolejną literą. Może przy produkcji stempla nastąpiła drobna pomyłka (zaczęto rzeźbić G) i szybka korekta na prawidłowe E?
1621 REO - nie mam pomysłu... Wygląda jak O, ale chyba było to G z wykruszeniem stempla...
1625 REGG - zdublowane G? Albo jak w przypadku 1620REGG (mały błąd - szybka korekta) albo może podwójne uderzenie (choć nie widać zdublowań na reszcie).
Może w 2 i 4 przypadku są to ślady po wstępnym rysunku na stemplu? Przynajmniej ja sobie tak to wyobrażam, że najpierw ktoś robił delikatny ,,szkic" lekko rysując metal stempla, a potem dopiero zaczynał ostateczną obróbkę. Spójrz na ten link: http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1625-i2035905366.html Widać tam np. przedłużenie linii tarczy pod herbem Wazów. No ale to tylko moja teoria, która wcale prawdą być nie musi ;)
Pozdrawiam
Piotr
-
nie ma już nikogo ze zbieraczy półtoraczków czy jak ??
-
1 -MDL , wykruszenie stempla.
2-REG lecz nabił słabo G po R i kapną się , korekta na E.
3-wykruszona literka G , zrobiło się prawie O lecz widać ogonek literki G.
4-Dwa razy literka G klepnięta.Raz słabo i poprawione mocno.
-
Uważam, że wszystkie te monety to destrukty mennicze. Uzasadnienie Stanisa jest jak najbardziej poprawne.
-
Fals czy też jakaś dziwna odmiana?
-
Pomorze miasto Darłowo. Ulryk 1618 -1622. Grosz.
Stanis.
-
Kolejny SIGI 3 tym razem 1621 w ozdobnej tarczy.
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1621-bydgoszcz-i2049516245.html
-
Kolejny SIGI 3 tym razem 1621 w ozdobnej tarczy.
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1621-bydgoszcz-i2049516245.html
Był też na WCN parę dni temu. Był też fajny 1615 rok - kto go tu kupił? :)
-
jaki 15 ? masz może linka ?
chyba wiem o który chodzi
http://wcn.pl/eauctions/14/details/7065
ten 1621 o którym mówisz miał SIGIS
-
jest i nowa wersja
1.28
-
nie znam się, przepraszam jeśli strzelam jakąś gafę, ale to może być pomocne we wszelkiego typu katalogowaniu :-\
http://www.fortresskatalog.com/index2.php?page=Catalogue_Content&new_req=region&new_val=1550.000000&search_type=1
-
ten 1621 o którym mówisz miał SIGIS
Cholera. Przegapiłem ;)
No to pech Igora, bo poszedłby półtorak drożej ;)
-
ostatnio kilka SIGI z lat 20 udało mi się zdobyć ;) Niektóre naprawde w okazyjnej cenie.
Pech Igora pech Twój, ale moje szczęście (choć raz). Ostatnie półtoraki wystawione przez 68stan, bisl czy YNTD skończyły się w lekko dołujących cenach:
http://allegro.pl/poltorak-1617-krakow-znak-haki-b-ladny-i2053950083.html
http://allegro.pl/poltorak-1615-krakow-znak-haki-sigis-i2053389707.html
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1618-krakow-i2044088506.html
coraz drożej :/
zastanawiam się za ile poszłyby moje rzadkości
-
Jeszcze jedna 18 poszła taniej:
http://allegro.pl/poltorak-1618-krakow-znak-haki-b-ladny-rzadki-i2053950123.html
Niestety za tą 18 i wcześniejszą 17 popłynąłem troszku taką 15 już mam , wpadło mi ponadto kilka ładnych kopii wczesnych lat + ładna ryga i powoli kolekcja do przodu :)
-
A to mój ostatni nabytek.
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-haki-1618-rok-i2066044608.html (http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-haki-1618-rok-i2066044608.html)
-
Jeszcze jedna 18 poszła taniej:
Tego krakowskiego rocznika ostatnimi czasy poszło na rynku parę sztuk...
-
Akurat 18 z Krakowa nie mam. Moze jeszcze kiedys sie uda.
-
Akurat 18 z Krakowa nie mam. Moze jeszcze kiedys sie uda.
Mogę coś na to poradzić. :)
-
Podstawowe pytanie to:ile ?
-
Raczej interesowała by mnie wymiana na inne półtoraki.
-
Raczej nie mam na wymianę nic ciekawego.
-
Może kogoś zainteresuje Kraków 1618. Wymienię na inne "ciekawe" półtoraki. Czekam na ewentualne propozycje.
-
To jest mój ostatni nabytek. Falsyfikat półtoraka 1620 roku. Zwykle fałszywe półtoraki jest miedziąne i tylko pokryte srebrem. Ta moneta skarbówa, z dobrego srebra i prawdopodobnie jest nasladownictwom. Dla Suczawy wykonania bardzo prymitywne. Co panstwo o tym myśle?
-
Właśnie poczta dostarczyła
K.16.2 - ale inne ozdobniki i inna tarcza z herbem.
-
to 1616 chyba
-
Kupiłem lot - 1 x 16, 2 x 18 i 1 x 26
sprawdzałem, czy warianty rocznika 1618 są w katalogu i mi się osiemnastka utrwaliła
Już poprawiam.
-
Panowie.
Mam okazje kupić tego półtoraczka 1624.. Tarcza SAS ozdobna. Ile dać aby nie przepłacić?
(http://imageshack.us/photo/my-images/708/img90701328397720489603.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://imageshack.us/photo/my-images/710/img90711328398044168511.jpg/)
-
za tą tarcze ok 20 zł moze nawet trochę więcej - jest ich dużo mniej niż okrągłych
-
Wiem wiem, w swojej 'kolekcji' półtoraków nie mam jeszcze z tą tarczą dlatego chcę go zakupić :). Zaproponuje 25 :D powinno być ok. Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam.
-
http://www.allegromat.pl/aukcja97934
ech zapomnieć o takiej aukcji :/
w ogóle jakoś mało kto ją zauważył
-
Co do tej aukcji to ją widziałem a nawet obserwowałem ale jakoś głupowato o niej zapomniałem ; /
-
Miałem w obserwowanych tylko zaczytałem się na innym forum :/ ...... kurka :/
Dziś przyszły moje dwa półtoraczki i dopiero teraz zobaczyłem (lama jestem ) X po hakach :-[
http://allegro.pl/poltorak-1618-krakow-znak-haki-b-ladny-rzadki-i2053950123.html
A ten nie ma :'(
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1618-krakow-i2044088506.html
i ten też nie ma:
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-haki-1618-rok-i2066044608.html
Mogłem kupić oba :/
-
Po kilku "przegapionych" aukcjach polegam na snipie ;)
-
ja tam widze krzyżyki po hakach :/
-
Dokładnie o to co zaznaczyłem na foto mi chodzi inne tego nie mają :o
Pierwsze wrażenie jakby X później się dopatrzyłem już rozbudzonym wzrokiem ramiona krzyża połączony z ozdobnikiem :P
-
mają krzyżyki
ten drugi nawet bardzo dobrze widoczny jest.
(oba stykają się z ramionami krzyża)
-
Może ciekawy 1 z lewej 1622 ( po dwie gwiazdki ).
-
"IGI3"?
-
SIGI az w oczy kole :)
-
mają krzyżyki
ten drugi nawet bardzo dobrze widoczny jest.
(oba stykają się z ramionami krzyża)
panie rubinowakrew no to jedziemy
-
http://allegro.pl/falshivij-posriblenij-pivtorak-1614-r-sig-iii-i2164530694.html
co powiecie na to brzydactwo ??
brzydki (dla niektórych złom) ale mi spodobał się napis otokowy awersu.
-
http://aukro.ua/poltorak-falshak-petra-doroshenko-rrr-i2174079372.html
z epoki czy teraźniejsza zabawka ??
-
Myślę, że teraźniejsza sprawa.
-
Myślę, że teraźniejsza sprawa.
Niekoniecznie. Istotne jest, na podstawie czego sprzedawca twierdzi, że to moneta Doroszenki - chciałbym dotrzeć do takich materiałów. O tych monetach wspomina prof. Paszkiewicz w katalogu 50 aukcji WCN, więc temat jest na rzeczy. O ile Ukraińcy dokonali badań i znają temat (atrybucja wtedy jest pewna) to jest to wielce ciekawy numizmat. Mam też nadzieję, że "jego odkrycie" nie jest spowodowane wspomnianą przeze mnie wzmianką w pracy prof. Paszkiewicza...
Sprawa też jest taka, że to okaz w cholerę drogi, ale myślę, że tu bardziej miejsce na ambicje narodowe Ukrainy niż dopełnianie kolekcji półtoraków. :-\
-
Wygląda na nowoczesny fals. A na Ukrainie, prawie każdy fals półtoraka i szeląga sprzedawcy ze względów marketingowych przypisują Doroszence. Tak na prawdę wiadomo, że hetman Petro Doroszenko miał własną mennicę, a z dokumentów rosyjskich (Rosjanie ją zdobyli, zaś głównego specjalistę zatrudnili u siebie), ale nie potrafimy jej przypisać konkretnych monet. W zeznaniach mówi się o szelągach, półtorakach i szóstakach z imieniem Jana Kazimierza. Pisał na ten temat nieżyjący już Walentyn Riabcewicz, między innymi w jednym z tomików materiałów z konferencji w Supraślu. Osobiście mam pewne przypuszczenia, ale do ich weryfikacji jeszcze daleka droga.
-
w żadnym przypadku nie nazwałbym twórcy tego półtoraka (z jakiegokolwiek okresu on nie pochodzi) specjalistą. Tyle na niej błędów, że prędzej to półanalfabeta.
-
w żadnym przypadku nie nazwałbym twórcy tego półtoraka (z jakiegokolwiek okresu on nie pochodzi) specjalistą. Tyle na niej błędów, że prędzej to półanalfabeta.
Patrząc na wyroby szelężne mennicy suczawskiej czy też naśladownictwa trojaków akurat te błędy specjalnie nie odbiegają od normy fałszerstw z epoki. Natomiast to co napisał gradiv daje wiele do myślenia - stąd też i moja sugestia w poprzednim poście, że skoro pojawiło się w katalogu, to jest popyt, więc stwórzmy podaż...
Acha, nie będę ukrywał, że niezmiernie ciekawią mnie te przypuszczenia... ;)
-
Panowie, jaki rocznik?
-
Stawiam na 24/25 (ale pewności nie ma chociaż krzyż mi sie kojarzy właśnie z tym rocznikiem)
Po za tym w bólach rodzi się nowa wersja katalogu. Doszło parę nowych zdjęć. Parę odmian.
Za to wciąż nie mogę się zabrać za rozbabranie koron i jabłek...
Spróbuje też sporządzić jakąś gradacje (wiem uwielbiacie to słowo) ale nie 10 stopniową ale max 3-4 stopnie.
Jak ktoś ma pomysły na oznaczenie (w miarę uniwersalne) na właśnie taką skalę to poproszę o info. (Rx odpada by nie myliło się ze skalą używaną przez m.in. pana Kopickiego).
-
Spróbuje też sporządzić jakąś gradacje
;D popularny - rzadki - unikat
Kolego Rubinowakrew - zajrzyj do mojego wątku z prośbą o I.D. - w końcu to półtoraczek ;)
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,4968.msg37915.html#new
Pozdrawiam
Piotr
-
Masz odpowiedź. :)
-
A co myślicie o tym ?
Który rok ?
-
A co myślicie o tym ?
Który rok ?
Niezłe! Stawiałbym na jakieś naśladownictwo... Ile waży?
-
A co myślicie o tym ?
Który rok ?
Taka obvodka, krzyż i korona wskazuje na 1623 rok.
-
mi by bardziej pasował 1625 (cyfry bardziej pod krzyżem)
na żywo wygląda lepiej i jest srebrna
-
http://allegro.pl/gustaw-adolf-poltorak-1630-elblag-rzadki-i-ladny-i2251294623.html
Czy na rewersie nie jest czasem NOV ??
-
W jakim miesiącu roku pańskiego 1618 mennica krakowska przestała bić półtoraki?
Pozdrawiam
Szczęśliwy posiadacz "18" z hakami :)
-
http://allegro.pl/1096-poltorak-1616-gruba-szostka-st-3-i2257771105.html
chodzi o haki - bo porównując to z innymi półtorakami to Kraków.
-
Chyba niedobicie/zapchany stempel - bo ja zarys haków widzę wyraźnie ;D
-
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltoraki-kor-lot-20-szt-st-3-i2354537831.html
Nie wiem czy pomyłka czy celowe zagranie , ale mam przeczycie że ten grosik podniesie troszkę cenę wprowadzając kupującego w błąd iż kupuje on zestaw półtoraczków ;)
-
w Kopickim też taka moneta istnieje ale mamy ją umieszczoną jako K.17.1c
kolego rubinowakrew.moge poprosic o haslo do katalogu poniewaz mialam awarie systemu i zapomnialam hasla :(((((((((((( wszystko zniknelo.moglabym poprosic o dostep? a jesli nie to prosze mi powiedziec w jakiej wysokosci zrobic przelew i czy bedzie znowu wystawiony na akkci allegro?
-
Aktualnie wzbogacam katalog o ten okres.
-
(http://naforum.zapodaj.net/9e1a7433f616.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/333da5154592.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/72978965b199.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/082c3a6bbf05.jpg.html)
Stanis- Siwa Głowa.
-
nie ma więcej zdjęć ??
----------------------------------------------------------------------
jak myślicie opłacało się ??:
http://www.ebay.pl/itm/320946648644?ssPageName=STRK:MEWNX:IT&_trksid=p3984.m1497.l2649
-
rzadsza odmiana SIGI, gratuluję.Moneta czytelna myślę,że było warto
-
Być może się i opłacało pod warunkiem, że ten sprzedawca nic nie robi "dziwnego" z tymi monetami. Już był tutaj mój wątek w sprawie tej charakterystycznej patyny.
-
Osobiście myślę, że monetka jest oryginalna (szczególnie, że nigdy nie miał takiej odmiany na sprzedaż). A pochodzenie patyny - możliwe, że gość czyści chemicznie wykopki.
-
Powolutku kończę wersję 2.0 a w niej półtoraki Zygmunta III, Gustawa Adolfa, Krystyny i Jana Kazimierza (na razie do 1659 roku włącznie i trochę nadgryziony 1661).
I dalej szukam jakichś fajnych zdjęć.
Może ktoś ma jakąś nowość, którą chciałby się pochwalić.
-
I dalej szukam jakichś fajnych zdjęć.
Może ktoś ma jakąś nowość, którą chciałby się pochwalić.
Było coś ciekawego - tylko cholerny snip się wysypał i nie wylicytowałem tego... Poszło za grosze...
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1615-bydgoszcz-i2573537474.html
Mimo ukrywania linków na allegro, to i tak chyba wiadomo, kto to wygrał ;) Stąd pewnie dostaniesz lepsze zdjęcie tu na forum jak poprosisz :)
Z podobnego klimatu:
http://www.wcn.pl/archive/57746?q=p%C3%B3%C5%82torak+1615&sc=price&sm=d
Też tego chyba nie masz w katalogu?
-
jakoś niezauważyłem tego pierwszego półtoraka :(
Drugi już jest od jakiegoś czasu.
Im dłużej patrzę na tego MON NO to tymbardziej się wkurzam. Licytowałem inne monety u Igora a tej nie zauważyłem. Zresztą sprzedawca też nie bo pewnie bardziej by ją rozreklamował.
Ja kupiłem coś takiego:
http://allegro.pl/poltorak-koronny-1621r-ladny-i2570253838.html
i teraz zastanawiam się czy ta 3 jest niedobita czy w ogóle jej tam nie było...
-
Było coś ciekawego - tylko cholerny snip się wysypał i nie wylicytowałem tego... Poszło za grosze...
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1615-bydgoszcz-i2573537474.html
Mimo ukrywania linków na allegro, to i tak chyba wiadomo, kto to wygrał ;) Stąd pewnie dostaniesz lepsze zdjęcie tu na forum jak poprosisz :)
Tak, tak to mnie się udało kupić tego półtoraka. :) Też się zdziwiłem, że poszedł w sumie za nie duże pieniądze. Oczywiście jeśli istnieje taka potrzeba to służę zdjęciami.
-
Jeśli będą lepsze niż Igora to czemu nie.
-
Jeszcze jedno - jaki rozmiar wg was byłby najlepszy ??
Na razie wysokość zdjęć to 7,5 cm i można powiedzieć, że są duże. Przez to katalog mam ponad 100 stron. Zmniejszając zdjęcia ilość by spadła. Tylko jeszcze trzeba by było zachować jakąś czytelność.
-
Jeszcze jedno - jaki rozmiar wg was byłby najlepszy ??
Na razie wysokość zdjęć to 7,5 cm i można powiedzieć, że są duże. Przez to katalog mam ponad 100 stron. Zmniejszając zdjęcia ilość by spadła. Tylko jeszcze trzeba by było zachować jakąś czytelność.
Może głupio odpowiem, ale chodziło by o to, aby były czytelne. Żeby jednoznacznie ze zdjęcia było widać, co to za odmiana - do tego celu nie muszą to być ekstremalnie duże zdjęcia.
Ważne też, żeby w miarę możliwości były jednorodne - wiem, że to się nie uda, bo to są zdjęcia (i skany) z różnych źródeł, ale przynajmniej żeby były jednakowej wielkości, ten sam układ awers, a potem rewers, nie poobracane i w miarę możliwości z jednolitym tłem (najpewniej usuniętym).
-
Może głupio odpowiem, ale chodziło by o to, aby były czytelne. Żeby jednoznacznie ze zdjęcia było widać, co to za odmiana - do tego celu nie muszą to być ekstremalnie duże zdjęcia.
<<< Co to znaczy ekstremalnie duże ?? Te w katalogu są za duże czy za małe ?
Ważne też, żeby w miarę możliwości były jednorodne - wiem, że to się nie uda, bo to są zdjęcia (i skany) z różnych źródeł
<<< Dokładnie to wymagałoby zbyt dużej pracy.
ale przynajmniej żeby były jednakowej wielkości
<<<< staram sie trzymać jednej wielkości - wysokości 7,5 cm - z szerokością bywa różnie bo nie zawsze zdjęcia są równe (czasem odcinam zbędne kawałki, ale nie zawsze się da)
ten sam układ awers, a potem rewers,
<<<< i zwykle sie tego trzymam chyba, że mam jedno zdjęcie na którym jest rewers i awers.
nie poobracane
<<<< tak naprawde jedno jest odwrócone z tego samego powodu co powyżej - jest jedno zdjęcie na którym są obie strony i to ułożone pod kątem 90 stopni
i w miarę możliwości z jednolitym tłem (najpewniej usuniętym).
<<<<sorry, ale dla mnie to za dużo roboty. Jakby ktoś chciał się tym zająć (tak wiem, że prawie nie ma szans)...
-
http://wcn.pl/archive?q=p%C3%B3%C5%82torak+1661#
jaka data tam jest ??
-
Na tym pierwszym?wygląda na 1616 :)
-
Na pierwszym pomylona data zamiast 61 jest 16.
Stanis.
-
Nie jest pomylona lwowskie tak maja
a w jabłku jaka jest cyferka ??
-
Na powiększeniu pierwsza to 6 druga 1 lekko wykruszona dołem .Góra przytarta ale zarys pozostał.
To tak na moje stare oczęta . :)
-
Ja mam przewidzenia co do 66 ale pewności nie mam :(
-
Zmaltretowana jedynka. Zresztą, jest znak menniczy - litery GBA (Giovanni Battista Amoretti), w mennicy lwowskiej do 1662 r., zabity na Ukrainie za rozpowszechnianie fałszywych szelągów (wołoskich) w 1664 r.
-
A co panowie sądzą o tym półtoraczku,którego aukcja właśnie się zakończyła:
http://www.allegromat.pl/aukcja117464
-
ciekawy jest wg mnie herb - jeśli dobrze widze jest w tarczy. Łącząc to z odmianą napisową - tej monety nie ma w katalogu.
-
A co myślicie o tym? Wygląda na MON.E.NO
-
Witam
Jestem stosunkowo nowy na forum. Jest to mój pierwszy post więc pragne się przywitać. Przeglądając forumowy katalog półtoraków chiałem znaleśc w nim posiadaną przezemnie sztukę. Jest to mój jedyny półtorak, gdyż przygodę z monetami Królestwa Polskiego zaczołem stosunkowo niedawno. Byłem pewny, że ta odmianę znajdę w katalogu, że mam najbardziej pospolita odmianę i tu się zdziwiłem. Półtorak o którym mówię jest podobny do
B.23.3 Sas w tarczy okrągłej SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) REG POLO 2-3 4
lecz w jabłku posiada 24 i zamiast gwiazdek ma krzyżyki
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (SAS) REG POLO 2-3 2 4 krzyżyki zamiast gwiazdek
Jeśli ta odmiana juz jest w katalogu, a jej nie zauważyłem to proszę o zwrócenie mi uwagi.
Pozdrawiam
-
Półtoraki na rewersie po bokach górnej części krzyża mogą mieć różne znaki : kropki,kółka,gwiazdki,rozety,krzyżyki itp. i te różnice nie są uwzględniane jako osobne odmiany.
-
A ta "2" w jabłku?? Pewnie na zdjęciu katalogowym też jest tylko słabo dobita. Dzieki, za wyjasnienie.
-
Miło, że ktoś nowy zainteresował się półtoraczkami i moim katalogiem.
Dodam tylko, że osobiście rozróżniam trzy elementy graficzne, które dla mnie tworzą odmiany, ale nie są uwzględnione w moim katalogu. Są to:
korona na awersie
jabłko (wraz z krzyżem) na rewersie
ozdobniki na rewersie (na awersie pojawiające się w roku 1614 są uwzględnione).
-
w ramach półtoraków
mam pytanie do kolegi specjalizującego się w tematyce półtoraków
czy widziałeś lub posiadasz foto półtoraka z 1624 r. z herbem Półkozic?
z góry dziękuję za odpowiedź
-
mam monetę pokazaną w katalogu:
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3129.msg26444.html#msg26444
-
mam monetę pokazaną w katalogu:
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3129.msg26444.html#msg26444
Ale zrobiłeś mi Kolego wielką radość - jest 1624 Z HERBEM PÓŁKOZIC ! :)
Jak często ja widziałeś zbierając półtoraki ?
Czy zdjęcie to jest Twoją prywatna własnością i można je uzyskać do pracy naukowej celem wykorzystania, oczywiście z adnotacją o właścicielu zdjęcia?
-
raz jeden jedyny widziałem ją na aukcji ebay - właśnie tam ją kupiłem
-
raz jeden jedyny widziałem ją na aukcji ebay - właśnie tam ją kupiłem
ja choć przekopałem tych półtoraków wiele nie widziałem ani jednego
napiszę coś na pw
-
ja też nie widziałem go więcej - ot fart wystawiona aukcja z ceną kup teraz. Oprócz tego sprzedawca miał wiele zwykłych półtoraczków. Zresztą ile rzadkości dało się wyłapać na allegro często to monety z błędami. Ostatnio na sprzedaż były roczniki 14 i 15 z napisem MON NO. Albo krakowski MONO NO z 1615 (to druga taka moneta - jedną udało mi się wyłapać wcześniej).
Co do ustępnienia zdjęcia - to byłaby hipokryzja gdybym nie udostępnił tego zdjęcia a sam chciał by inni udostępniali mi zdjęcia do katalogu. Tak więc można go używać do celów nie łamiących prawa.
-
o to faktycznie ciekawostki ale tego półtoraczka az zazdroszczę !:)
wielkie dzięki za zgodę !!!
oczywiście wszytko zgodnie z prawem
na pw wyślę parametry i inne dane
Bardzo Koledze dziękuję
-
Ale zrobiłeś mi Kolego wielką radość - jest 1624 Z HERBEM PÓŁKOZIC ! :)
Jakoś nie bardzo wierzę, że to jest 1624. Wg mnie to jednak 1625 z wykruszeniami i poprawianiem stempla. Awers jest taki sam, jak dla 1625 roku (korona na elipsie wysoko na pięciopolową tarczą herbową), a ta czwórka w dacie nie jest bezsporna. "Nóżka" czwórki wygląda jak kawałek piątki. Do tego ta czwórka jest różna od tej czwórki w jabłku. Historycznie też to nie pasuje - w 1624 Hermolaus Ligęza dostał nominację na podskarbiostwo koronne, ale faktycznie objął je dopiero w 1625 roku (jak wiemy herb Sas pojawia się na monetach z 1624 roku nader często).
Zobaczcie też aktualną ;-) aukcję na e-bay'u - tu mamy akurat taką piątkę, co wygląda jak trójka - do złudzenia ;-)
http://www.ebay.pl/itm/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=321028104489&clk_rvr_id=414154436506&mfe=sidebar#ht_961wt_1077
-
Tak na szybko Sas pojawia się w 1624 i 1625 i jego właścicielem jest inny człowiek herbu Sas niż ten którego herb umieszczano w latach 1616-1624
co do półtoraka 1624 Półkozic podaje o nim informacje Kopicki i Kurpiewski też jak dobrze pamiętam
-
Zgadzam się z argumentami JRoberta, to będzie po prostu półtorak z 1625 roku, wybity uszkodzonym stemplem. Użycie dwóch różnych punc z "4-ką" dla wykonania jednego stempla jest mało prawdopodobne. Sas w l. 1617-24 dotyczy podskarbiego koronnego Mikołaja Daniłowicza, po jego śmierci - jego syna, Jana, podskarbiego nadwornego. Jego Wysokość Zygmunt Waza nigdy nie zwykł spieszyć się z nominacjami, Hermolaus Ligęza został podskarbim koronnym rok po śmierci poprzednika. To i tak niewiele, wakaty na innych stanowiskach, na przykład hetmańskich, trwały po kilkanaście lat.
Tak przy okazji, szukając omawianej monetki przyjrzałem się jeszcze tej:B.22.3 Sas w kolistej obwódce. Bardzo fajna, ale na pewno nie pochodzi z legalnej mennicy. To falsyfikat, być może z epoki. Tak na szybko - rysunek mocno odmienny, głowy orłów odwrócone, litery cięte od ręki.
-
hm... nie wiem jakoś tak patrze i ciężko dojrzeć 5 ale muszę porównać sobie na spokojnie to co mówicie
zatem nie istnieje ta moneta?
co do Daniłowiczów
Mikołaj Daniłowicz herbu Sas nie był podskarbim w. kor. w latach 1617-1624 był podskarbim nadwornym kor. w latach 1610-1616 a następnie podskarbim wielkim od 20 czerwca 1616 do śmierci 30 maja 1624 r.
Natomiast jego syn Jan Mikołaj Daniłowicz herbu Sas nie był w tym czasie podskarbim nadwornym kor. !!! w tym czasie kiedy pojawia się jego herb na półtorakach i szóstakach z lat 1624-1625 był administratorem skarbu koronnego po 30 maja 1624 do 1625 ale do kiedy dokładnie nie wiadomo, jednak wiadomo, że nominację dostał dopiero 18 stycznia 1625 r. Był podskarbi n. kor. z nominacją od 15 grudnia 1627 do 27 kwietnia 1632, administratorem skarbu kor. 1631 – 1632 oraz podskarbi wielkim kor. z nominacją od 20 lutego 1633 – do śmierci 7 stycznia 1650 r.
Panowie czy ktoś może jednoznacznie potwierdzić lub zaprzeczyć istnieniu półtoraka 1624 r. z Półkozicem? Fakt że Hermolaus Ligenza dostał nominacje na ministra skarbu 30 grudnia 1624 r. i pełnił to stanowisko do 28 marca 1632 r. jednak nie ma przesłanek za tym że w momencie wakatu nie był wyznaczony już do pełnienia tego stanowiska i nie podjęto działań zmierzających do emisji monet z herbem Półkozic.
-
Moneta rzeczywiście podejrzana. Jednak muszę zabawić się w adwokata diabła i przedstawić np. takie coś:
http://allegro.pl/polska-jan-kazimierz-szostak-kor-1661-tlb-st-3-i2780446189.html
Jak widać maniera stosowania różnych punc tych samych cyfr była stosowana za JK nagminnie, więc wcześniej równie dobrze też tak mogło być. To niczego nie dowodzi. Na pewno przekonało by mnie znalezienie owego pierwowzoru przeróbki z 1625 roku.
-
Wg Kopickiego półtorak ten ma rzadkość R8, więc ciężko będzie znaleźć jakiś egzemplarz nie budzący podejrzeń.Może Emeryk Hutten-Czapski taki posiadał.I to jest kolejny przykład,że w katalogach już nie wystarczą rysunki ( jak w przypadku katalogu Kopickiego) bo nie wiadomo czym się sugerował autor
umieszczając go,czy widział na własne oczy czy tylko o nim słyszał?
-
Wg Kopickiego półtorak ten ma rzadkość R8, więc ciężko będzie znaleźć jakiś egzemplarz nie budzący podejrzeń.Może Emeryk Hutten-Czapski taki posiadał.I to jest kolejny przykład,że w katalogach już nie wystarczą rysunki ( jak w przypadku katalogu Kopickiego) bo nie wiadomo czym się sugerował autor
umieszczając go,czy widział na własne oczy czy tylko o nim słyszał?
i to bardzo istotna uwaga gdyż nie pierwszy raz mam do czynienie z taką sytuacją że Kopicki coś opublikował dając lun nie rysunek a publikując to w kilkunastu katalogach od lat 70 XX w. spowodował że przyjęto to za argument że tak właśnie jest - wiele rzeczy wyglądało tak samo z identyfikacją rożnych wyobrażeń gdyż Kopick nie uwzględniał wielu wyników badawczych i wielu dociekań tylko jak coś napisał to już nie zmienił a mając wręcz monopol na katalog spowodował że była jedna niepodważalna wiedza jego wiedz na rynku numizmatycznym poprzez brak dostępu dla szerszych mas kolekcjonerów do specjalistycznych katalogów
-
A może poszukać 4 w roku 1624 pasującą do tej ??
ja już widziałem 5 które wyglądały jak piorun a nie jak cyfra.
Nie takie rzeczy przypadkowo pojawiły na monetach drobnych.
-
że Kopicki coś opublikował dając lun nie rysunek a publikując to w kilkunastu katalogach od lat 70 XX w. spowodował że przyjęto to za argument
Akurat w tzw.nowym Kopickim są rysunki co nie zmienia nic w moim pytaniu czym się sugerował autor
umieszczając tam tak rzadkiego półtoraka.Czwórka jaka jest każdy widzi trochę inaczej.Problem częściowo by rozwiązał półtorak porównawczy , tylko gdzie go znaleźć, może ktoś wie?
-
Racja z tym Daniłowiczem, wydawało mi się, że podskarbim nadwornym był już w chwili śmierci ojca. Sprawdziłem - rzeczywiście dopiero od 1627 r. Zgoda też co do tego, że Kopicki podchodził zupełnie bezkrytycznie do starszych informacji, a zdarzało się mu i samemu nabroić. Co do naszego podsądnego, to chyba znowu namieszał Marian Gumowski. Najlepszą rzeczą, jaką Kopicki zrobił w katalogu monet ZIII, jest tabela konkordancji. Czapski -, natomiast jest odwołanie do Mennicy Bydgoskiej Gumowskiego i zbioru Sobańskiego. Ten ostatni opracowywał dla Muzeum Narodowego właśnie autor MB - kółko więc się zamyka. Gumowski nie słynął z dokładności badawczej, coraz częściej weryfikujący jego ustalenia piszą wprost, że koloryzował.
Co do porównania - analogii z szóstakiem z 1661 roku, uważam je za chybione. Krakowski szóstaczek z linku należy do najładniejszych, widać, że rytownik stempla wyżywał się artystycznie. Wszystkie szczegóły (także i na innych odmianach z tej ręki, wystarczy popatrzeć, ile typów rysunków tarcz herbowych na nich występuje) są wręcz dopieszczone. Różne punce jedynek w dacie (rzymska i arabska) są tu raczej świadomym zabiegiem stylistycznym. Półtoraki z 1624 r. to z kolei robiona jak na akord masówka, chyba najbardziej niestarannie wykonywany rocznik tych monet. Obejrzałem dokładnie swoje, a teraz jeszcze z pół setki fotek z netu. Na wszystkich lepiej zachowanych, które nadają się do porównywania punc obie czwórki są takie same.
-
Tak przy okazji, szukając omawianej monetki przyjrzałem się jeszcze tej:B.22.3 Sas w kolistej obwódce. Bardzo fajna, ale na pewno nie pochodzi z legalnej mennicy. To falsyfikat, być może z epoki. Tak na szybko - rysunek mocno odmienny, głowy orłów odwrócone, litery cięte od ręki.
Z epoki, z epoki. Dokładnie ją obejrzałem i tak ją w kolekcji traktuję - jako falsyfikat, a nie odmianę :D
Srebrnych falsyfikatów półtoraków z epoki trochę też było (nie tylko miedź). Najciekawszy, który posiadam, to przebicie grosza koronnego z 1611 roku na koślawego półtoraka :D
Mnie natomiast niezmiernie interesuje charakter tego typu monet - czy to rzeczywiście falsyfikaty, czy może raczej naśladownictwa? Różnica może być całkiem ważna dla numizmatyki niektórych naszych ościennych krajów.
-
Jeśli srebro jest przyzwoite, a waga niewiele odbiega od normy, to można ją uznać za naśladownictwo. Robili ponoć takie, podobnie jak trojaki (niektóre na prawdę trudno odróżnić od oryginalnych) w Siedmiogrodzie.
O tego półtoraka, ze względu na cięte od ręki litery, siedmiogrodzkich mennic nie posądzam. W Suczawie też używali punc z literami, więc chyba jakaś inna inicjatywa.
Jeśli to możliwe, chętnie obejrzałbym fotkę tej przebitki.
-
trzeba tez pamiętać o nadużyciach menniczych i emisji gorszych monet w stołecznych państwowych mennicach
sztandarowym produktem są trojaki z mennicy wileńskiej z herbem Łabędź ale w toku swoich badań dotarłem do niezauważonego problemu emisji groszy krakowskich pod herbem ministra skarby Baltazara Stanisłąwskiego herby Pilawa który zmarł w 1610 r. a grosze te o dziwo emitowano co najmniej w latch 1611-1616 właśnie z tym herbem i to szczególnie te z lat 1611-1614 nagminnie mimo że w tym czasie 1610-1616 było na urzędzie ministra skarbu 2 różnych i zarazem kolejnych podskarbich herbu Awdaniec i Sas których herby widnieją na innych gatunkach monet z tego czasu - także tak aemisja jest ciekawa a odpowiedzialność za jej produkcje zrzucono na nieżyjącego ministra skarbu i nie tylko to
-
Możliwe, ale w przypadku Stanisławskiego i Pilawy po 1610 roku, to podejrzewam raczej jakieś rozliczenia finansowe z jego spadkobiercami. Temat wymaga dokładniejszego zbadania, pewne tropy istnieją.
-
Możliwe, ale w przypadku Stanisławskiego i Pilawy po 1610 roku, to podejrzewam raczej jakieś rozliczenia finansowe z jego spadkobiercami. Temat wymaga dokładniejszego zbadania, pewne tropy istnieją.
hm może coś jaśniej?
i jaki sens ma emisja monet np na spłatę spadkobierców pod stemplem jakby nie patrzeć Zygmunta III Wazy po śmierci wspomnianego ministra skarbu? Jego herb ma akurat moim zdaniem nie wile w tym temacie wspólnego. Biorąc jednak pod uwagę fałszerską mennicę w Żywcu i dzielność w niej fałszerska pewnego szlachcica, obfita produkcja fałszywych groszy - spowodowała nie tylko niezadowolenie społeczne ale również nadmierna produkcja fałszywych monet tego typu w innych mennicach fałszerskich spowodowała nie tylko niezadowolenie ale niechęć w ich przyjmowaniu w transakcjach cholowych nieufność taka mogła też dotknąć na fali niezadowolenia i grosze z mennicy krakowskiej z herbem Pilawa z lat 1609-1610. Wobec procesu wytoczonego jak pamiętam szlachcicowi podrabiającemu te monety nowi podskarbiowie mogli nie chcieć wobec złych nastrojów społecznych kłaść herbu swojego na monetę i ponosić odpowiedzialność za produkcje tej monety więc zrzucili ja na nieżyjącego ministra. Co więcej w tym okresie rozpoczyna się produkcja nowej monety półtoraków i na tej monecie mamy herb Awdaniec Stanisława Warszyckiego. Do tego galimatiasu jest pseudo liczman z 1612 r. Baltazara Stanisłąwskiego z tym herbem Pilawa choć minister nie żył emitowano by mu podskarbiówkę do tego mającą cechy nie liczmana a państwowej monety - to tak pokrótce w tym temacie :)
-
Wielu praktyk prawnych i majątkowych z XVII w. dzisiaj nie do końca rozumiemy. Jak napisałem, rzecz wymaga sprawdzenia, jeśli znajdę potwierdzenie, na pewno opublikuję. Wiemy przecież, że mennice w tym okresie obciążano różnymi legatami, znamy przywileje na przebijanie określonej ilości kruszcu na monetę (np. dla Żółkiewskich po Cecorze) - tylko nie wiemy w tym przypadku jaką. Argument dot. fali niezadowolenia z groszy wydaje się trochę naciągany, przecież jak ustalił Erich Šefčík, Mikołaj Komorowski zaczął rozkręcać swój interes na większą skalę dopiero w ciągu 1611 r. Proces przed Trybunałem lubelskim to dopiero rok 1615. Żeby to przewidzieć, i nakazać od razu bicie na groszach tylko Pilawy, Warszycki musiałby mieć zdolności profetyczne. Poza tym, gdzie są zawarte jakieś szczególne narzekania na grosze z tego okresu ?
-
Wielu praktyk prawnych i majątkowych z XVII w. dzisiaj nie do końca rozumiemy. Jak napisałem, rzecz wymaga sprawdzenia, jeśli znajdę potwierdzenie, na pewno opublikuję. Wiemy przecież, że mennice w tym okresie obciążano różnymi legatami, znamy przywileje na przebijanie określonej ilości kruszcu na monetę (np. dla Żółkiewskich po Cecorze) - tylko nie wiemy w tym przypadku jaką. Argument dot. fali niezadowolenia z groszy wydaje się trochę naciągany, przecież jak ustalił Erich Šefčík, Mikołaj Komorowski zaczął rozkręcać swój interes na większą skalę dopiero w ciągu 1611 r. Proces przed Trybunałem lubelskim to dopiero rok 1615. Żeby to przewidzieć, i nakazać od razu bicie na groszach tylko Pilawy, Warszycki musiałby mieć zdolności profetyczne. Poza tym, gdzie są zawarte jakieś szczególne narzekania na grosze z tego okresu ?
Ma Kolega rację - tak ze sprawą Żółkiewskiego jest ciekawie coś niecoś o niej wiemy ale monety emitowane w tej sprawie do dziś nie są odnalezione lub wyselekcjonowane. Co do mennicy w Żywcu tak zgadzam się jeśli teraz doczytam dzięki koledze te daty gdyż zawalony inną praca wieczorem nie miałem sił na kopanie w swoich notatkach:) ale przerzucając wiele stron na id monet na rożnych portalach można zobaczyć wielką ilość tych groszy fałszywych w rożnym stopniu zaawansowania jeśli chodzi o ich wykonanie. Mając pewność co do ich fałszywości to jedno. Ale kiedy obejrzymy trochę tych monet bitych wg ustaleń w mennicy to tez zauważyć można że różnią się może nie tyle pod względem wyglądu ale jakości srebra są lepsze i gorsze , ale jak przeglądałem te monety to nie jest też tak że emisja gorsza następowała w jednym roku bo rożne sztuki znajdowałem i lepsze i gorsze w tym samym roku emisji. Nie da się zaprzeczyć że ilość fałszywych monet mogą być nagminna a użycie przeze mnie formy dokonanej że tak właśnie było jest nieco naciągane. Fakt można tak to odebrać lecz pewny nie jestem a raczej formułuje taka tezę że tak mogło być przy takiej ilości fałszywych monet jak nam do dziś została - nie da się tego tak do końca zanegować ale z 2 strony jak sensownie wytłumaczyć taka operację menniczą. Jeśli nie da się tego sensownie na wytłumaczyć na dzień dzisiejszy to wnioskując nawet z Kolegi wypowiedzi jak i zauważonych innych spraw czy też podobnych analogii w mennictwie Zygmunta III - jak wspominałem o mennicy wileńskiej - uważam emisje tych groszy z herbem Pilawa za nadużycie mennicze tolerowane przez ministra skarbu odnoszące się do emisji tych groszy po 1610 r. - W sposób jednoznaczny nie umiem na dzień dzisiejszy wytłumaczyć potrzeby bicia tych monet z herbem Pilawa, a wrzucenie nagiętego wątku jak powyżej wytwarza ciekawą dyskusję za którą bardzo dziękuje Kolegom! Do tego dochodzi jeszcze wspomniany ,,liczman" z herbem Pilawa przypisywany Stanisławskiemu i tu zaczyna się dodatkowy problem - bo jak zauważyli moi poprzednicy ten ,,liczman" ma cechy monety państwowej a i jego wielkość i cechy rysunku bardziej przemawiałyby za emisja próbnej monety i idąc tym torem emisja tego numizmatu i groszy z herbem Pilawa z nieznanej przyczyny w jakimś stopniu byłaby zbieżna. Mączy i to że ilość groszy które przetrwałą do naszych czasów a o których piszemy jest tak duża że ich przeznaczenie musiało mieć jakiś innych charakter skoro produkcja była masowa.
Jeszcze raz dziękuję za podjęcie dyskusji z nadzieją na dalsze jej kontynuowanie. Z góry przepraszam że nie w tm wątku co trzeba - więc w razie konieczności proszę o jego przeniesienie do odpowiedniego działu.
Pozdrawiam
-
Jeśli to możliwe, chętnie obejrzałbym fotkę tej przebitki.
Na szybko, to tylko miniaturka rewersu jest w paa.pl: http://archiwumallegro.pl/a40_zygmunt_iii_poltorak_kopia_z_epoki2-1011340527.html
Lepsze zdjęcia w przyszłości. Zdechł mi komputer, do którego miałem podłączony skaner - a do nowszych Windowsów w drugim komputerze nie mam sterowników do skanera. Może się pobawię z aparatem, ale nie mam statywu i marny ze mnie fotograf ;-)
-
Kupiłem to jako 1621, ale ewidentnie, zamiast jedynki jest coś innego.
-
A nie będzie to po prostu przytkany stempel ? Fotka na szybko podkradziona z All.
Nie chce mi się wierzyć w to J, przecież takiej puncy nawet w mennicy nie mieli, w obowiązującej wówczas wersji łacińskiej antykwy nie była potrzebna.
Do JRoberta: no to czekam niecierpliwie na naprawę sprzętu, niestety ta miniaturka niewiele daje.
-
Przeglądając dziś aukcje znalazłem wilka o którym mowa była wcześniej. Chyba wątpliwości zostały rozwiane.
http://allegro.pl/poltorak-1624-bydgoszcz-z-polkozic-ladny-r8-i2840976070.html
-
Przeglądając dziś aukcje znalazłem wilka o którym mowa była wcześniej. Chyba wątpliwości zostały rozwiane.
http://allegro.pl/poltorak-1624-bydgoszcz-z-polkozic-ladny-r8-i2840976070.html
Dzięki kolego !
zalicytowałem i dużo dałem :) znając życie pewnie mnie przebiją ale chciałbym mieć po prostu tego moniaka do książki
a wracając do tematu była data 1624 i przerobiono ja na stemplu na 5
pytanie jaka była przyczyna? czy rytownik się pomylił czy też wiedziano już że nowym ministrem skarbu będzie Ligęza i próbowano coś działać w tym temacie w 1624 r. ? Jak prześledzimy urzędy podskarbich wielu rozpoczynało pełnienie tej funkcji zanim otrzymali oficjalną nominację królewską o Ligęzie nie ma takich danych jest tylko data nominacji. Więc wynikałoby że rytownik stempla popełnił pomyłkę i ją skorygowała tym bardziej taka jest poprawność tego twierdzenia że do 1625 r. są emitowane półtoraki i szóstaki z herbem Sas i to masowo :)
Panowie bardzo dziękuję za pomoc w tym temacie i wspólne działania w kierunku rozwikłania zagadkowego R8 półtoraka tak naprawdę z 1625 z Półkozicem - Jeśli któryś z Panów zakupiłby go - półtoraka - to będę bardzo wdzięczny za udostępnienie tej monety do mojej publikacji
Pozdrawiam !
-
Przeglądając dziś aukcje znalazłem wilka o którym mowa była wcześniej. Chyba wątpliwości zostały rozwiane.
http://allegro.pl/poltorak-1624-bydgoszcz-z-polkozic-ladny-r8-i2840976070.html
zalicytowałem i dużo dałem :) znając życie pewnie mnie przebiją ale chciałbym mieć po prostu tego moniaka do książki
Zbychu,masz farta ze poltoraki nie leza w kregu moich zainteresowan,no chyba ze... ;)
Pzdr,Kwiatek
-
Przeglądając dziś aukcje znalazłem wilka o którym mowa była wcześniej. Chyba wątpliwości zostały rozwiane.
http://allegro.pl/poltorak-1624-bydgoszcz-z-polkozic-ladny-r8-i2840976070.html
zalicytowałem i dużo dałem :) znając życie pewnie mnie przebiją ale chciałbym mieć po prostu tego moniaka do książki
Zbychu,masz farta ze poltoraki nie leza w kregu moich zainteresowan,no chyba ze... ;)
Pzdr,Kwiatek
Kwiaciu ostatnio zalicytowałem kilka monet wszystkie przebite zostały no nic jak się płaci za coś sumy z kosmosu to co poradzę nic - nawet na półtoraka nie mam co liczyć ale spróbuje kupić choć tego - bo bardzo bardzo do książki by mi się przydał :)
-
piątka nabita na czwórkę
-
piątka nabita na czwórkę
i ostro idzie cenowo
rozmawiałem ze sprzedawcą wie co sprzedaje i to dobrze
wie za ile coś takiego sprzedano na jakiejś aukcji i liczy na mocny zysk
:(
-
Tak, ten egzemplarz wyjaśnia przyczynę tego, co widzieliśmy na poprzedniej monecie. Czyli nie wykruszenie stempla, lecz przebitka daty! Niezła ciekawostka - efektowna. Na pewno nie jest to 1624 (ewidentny dowód, że moneta powstała później) i już na pewno nie R8 ;) Pewnie też i nieprzypadkowo akurat teraz jest to do sprzedaży ;)
Cena już jest wysoka. Jestem skłonny dać jeszcze więcej za tą ciekawostkę, ale bez przesady - to nie jest odmiana, tylko zwykłe przebicie na stemplu. Często zdarza się to w legendzie i tam nie wzbudza to takiego entuzjazmu. Tu mamy numer z herbem podskarbiego, stąd ta moneta jest tak interesująca. Istnieje też przebitka z 1623 na 1624 (też już kilka sztuk widziałem) i to coś można było kupić za kilkadziesiąt złotych...
-
Tak, ten egzemplarz wyjaśnia przyczynę tego, co widzieliśmy na poprzedniej monecie. Czyli nie wykruszenie stempla, lecz przebitka daty! Niezła ciekawostka - efektowna. Na pewno nie jest to 1624 (ewidentny dowód, że moneta powstała później) i już na pewno nie R8 ;) Pewnie też i nieprzypadkowo akurat teraz jest to do sprzedaży ;)
Cena już jest wysoka. Jestem skłonny dać jeszcze więcej za tą ciekawostkę, ale bez przesady - to nie jest odmiana, tylko zwykłe przebicie na stemplu. Często zdarza się to w legendzie i tam nie wzbudza to takiego entuzjazmu. Tu mamy numer z herbem podskarbiego, stąd ta moneta jest tak interesująca. Istnieje też przebitka z 1623 na 1624 (też już kilka sztuk widziałem) i to coś można było kupić za kilkadziesiąt złotych...
problem jest że ja też licytuje i na razie cena moja jest na górze - mogę odpuścić nie muszę jej mieć ale chciałbym właściciela prosić o zdjęcie tej monety do książki więcej też nie wyskoczę za nią a cena wg właściciela jest wysoka - ma jakiegoś speca co ponoć 40 lat półtoraki zbiera i on zna takie 3 sztuki i mu stwierdził że jest droga i inne cuda jak mu napisałem co w nie jest to zamilkł
na pw napisał mi że coś takiego poszło za 400 dolarów - więc już Kolego wiesz jakie ma właściciel roszczenia
Powtarzam jeśli ktoś z Was tę monetę chce mieć - ja odpuszczę trzeba przebić tylko 200 zł proszę tylko o foto tej monety do książki i dane właściciela bym w stosownym miejscu publikacji je podał
-
na pw napisał mi że coś takiego poszło za 400 dolarów - więc już Kolego wiesz jakie ma właściciel roszczenia
Jeśli ja ją wygram, to się umówimy na zdjęcia.
Cenę na szczęście zweryfikuje rynek. Może to będzie 400 dolarów, może 4000, a może tylko 100. Zobaczymy. Ja w każdym bądź razie w życiu za tą monetę 400 dolarów bym nie dał, mimo że często licytuję wysoko i paru tu kolegom "łup" w ostatniej chwili odebrałem ;) (i z wzajemnością - też bywało, że oddawałem "łup").
-
Witam kolegów !
Przeglądałem ostatnio zbiór swoich półtoraków i natknąłem się na taki oto egzemplarz.
Nie jest to chyba efekt zapchanego stempla. Błąd rytownika ?. Czwórka przebita na siódemkę, czy coś innego. Co o tym sądzicie ?
Pozdrawiam.
-
Widać charakterystyczne kolano, które występuje też w 4 z jabłka, ta sama punca. Pewnie była to typowa pomyłka z rozpędu:)
-
Widać charakterystyczne kolano, które występuje też w 4 z jabłka, ta sama punca. Pewnie była to typowa pomyłka z rozpędu:)
Najciekawsze jest to, że tu nie bardzo widać siódemkę :-) Wygląda, jakby dwa razy uderzono czwórką - jedno uderzenie do góry nogami. Pytanie, czy wykonawca stempla nie miał puncy cyfry 7? Czy może jest to nadużycie mennicze z końca 1627 roku, albo i jeszcze późniejsze, a to co widzimy to próba "ukrycia" rzeczywistej daty wybicia...? Bardzo fajna i zagadkowa moneta!
-
jest bicie 4 na 4
były i przekręty po 1627 i dalej były pewne emisje monet
myślę że tu Koledzy od typologi półtorakó pomogą jeśli okaże się ze w 1627 r. bito taki typ półtoraka z takim zachowanie napisó otokowych kroju cyfr itp = wtedy 1624 nam odpadnie bo powyżej już temat wspólnie rozpracowaliśmy dlaczego nie użył 7 może była za wąska i pomysłowo przebił 4 wyszła mu niestandardowa 7 za to ładny Półkozic w tarczy :)
do właściciela monety w razie potrzeby można uzyskać zdjęcie do publikacji ?
pozdrawiam
-
Oczywiście, jeśli chodzi o zdjęcie monety to nie ma problemu. Jeśli będzie potrzeba to prześlę lepszej jakości.
-
Oczywiście, jeśli chodzi o zdjęcie monety to nie ma problemu. Jeśli będzie potrzeba to prześlę lepszej jakości.
wielkie dzięki za jakiś czas dam znać jak się ogarne z innymi sparawim wówczas przejże Wasz temat półtoraków i powysyłam zapytanie do odpowiednich osób
pozdrawiam
-
jmyślę że tu Koledzy od typologi półtorakó pomogą jeśli okaże się ze w 1627 r. bito taki typ półtoraka z takim zachowanie napisó otokowych kroju cyfr itp...
Bito. W katalogu w wątku obok jest zdjęcie - B.27.2
-
jmyślę że tu Koledzy od typologi półtorakó pomogą jeśli okaże się ze w 1627 r. bito taki typ półtoraka z takim zachowanie napisó otokowych kroju cyfr itp...
Bito. W katalogu w wątku obok jest zdjęcie - B.27.2
zatem may rozwiązanie 1627 tylko przebity 4 na 4
pozdrawim
-
półkozic 1624/5 poszedł za 625 złotych
-
półkozic 1624/5 poszedł za 625 złotych
Nie moje klimaty ale klepnalem,trafil sie jednak lepszy wariat ode mnie ;D.
-
Panowie czy ktoś z Was kupił tego półtoraka 1624/5 Pólkozic - szukam właściciela
-
Blisko 200 dolarów, czyli połowa tego, co szacował sprzedający...
Ja nie trafiłem. I nie żałuję :)
-
Blisko 200 dolarów, czyli połowa tego, co szacował sprzedający...
Ja nie trafiłem. I nie żałuję :)
Witaj
szkoda ale przez ta cenę bardzo dobrze rozumiem ja dawałem 200 ale złotówek - a cena masakra jak wyszła - ale jeśli sobie ktoś wbił do głowy że to R8 to już ma problem :) ale mogę go pocieszyć i opublikować foto w publikacji:) zna ktoś z Kolegów tego człowieka?
-
Stasiu lubi Igorkowe blaszki... http://allegro.pl/my_page.php?uid=207708 ,dzwon Zbychu ;)
-
A kto poza aukcją pociągnął tą ciekawą odmianę?
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-1587-1632-poltorak-koronny-1616-i2857379726.html
Fajne toto było...
-
Stasiu lubi Igorkowe blaszki... http://allegro.pl/my_page.php?uid=207708 ,dzwon Zbychu ;)
już z nim rozmawiałem zobaczymy co wyjdzie
dzięki !
-
Żeby wątek pobudzić to pokaże swój ostatni zakup :)
http://myvimu.com/exhibit/48693417-poltorak-1614
Wiem, że nic nadzwyczajnego ale cieszy
-
fajny rocznik a do tego to ciekawe skrzywienie Z4
-
Fakt, skrzywienie ciekawe z identycznym się nie spotkałem.
-
Taka ciekawostka 1/PP z roku 16PP ;)
Najbardziej ciekawi mnie jednak tarcza herbowa nie wiem czy pogoń z orłem zamienione są miejscami czy to coś to też orzeł.
Nie stety nie wygrałem a szkoda :/
http://allegro.pl/26-zygmunt-iii-waza-poltorak-1614-32-fals-z-epoki-i2962788360.html
Edit:
Tak sobie przeglądam katalog półtoraczków ponieważ reorganizuje kolekcję i dwie rzeczy mnie zastanowiły :
1. czy aby na pewno K.18.1 a i b różnią się legendą przeglądając wiele tego typu półtoraczków zauważyłem , że wszystkie jakie posiadam mają ją taką samą różnią sie tylko szczegułami typu cufra Z4 itp...
2. W.19.4c jest chyba pomyłka bo nie widzę tam LIT
To tak mi się przypadkiem rzuciło w oczy jak przeglądałem katalog.
Pozdrawiam łukasz.
-
co do punku drugiego - zdjęcie jest z d a wylądowało w c
co do 1 - było to już tak dawno, że nie pamiętam dlaczego tak zrobiłem
-
Najbardziej ciekawi mnie jednak tarcza herbowa nie wiem czy pogoń z orłem zamienione są miejscami czy to coś to też orzeł.
Nie stety nie wygrałem a szkoda :/
http://allegro.pl/26-zygmunt-iii-waza-poltorak-1614-32-fals-z-epoki-i2962788360.html
Tak sobie przeglądałem archiwum swoich linków numizmatycznych i natknąłem się na to:
http://monederomanesti.cimec.ro/falsuri.htm
Opierając się na autorach tej strony można przyjąć, że ten półtorak z allegro tak samo pochodzi zza naszej południowej granicy - podobieństwo nie jest przypadkowe.
-
Fajny, dość często spotykany falsik. Skoro Rumuni twierdzą że ich, należy im wierzyć, jeśli u siebie dużo znajdują. Nie wierzę natomiast, ze pochodzi z mennicy hospodarskiej (państwowej) w Suczawie. Obejrzyjcie inne zamieszczone na tej stronie monety (ja ich trochę przerzuciłem w naturze) szelągi - ryskie, litewskie, pruskie, czy z legalne imieniem Eustratie Dabiji. Napisy dość poprawne, choć błędy oczywiście się zdarzają, literki puncowane. Tutaj zaś zamiast legendy zupełna fantazja. Myślę więc, że to raczej jakaś prywatna inicjatywa, jakich też wiele było.
-
Trafił niedawno do mnie.
Zdjęcie do wykorzystania w katalogu.
-
Są tu kropki pod datą czy nie ma ??
http://allegro.pl/poltorak-zygmunta-iii-waza-1623r-ladna-nr-69-i3030698864.html
-
Tym razem tanio kupiłem odmianę REG z 1617 wybitą w Krakowie
http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-1587-1632-poltorak-1617-i3095331234.html
-
http://allegro.pl/poltorak-rok-1626-nr-95-i3283150171.html
co powiecie o awersie tego półtoraka - co prawda podwójne bicie powoduje duże zniekształcenia, ale parę interesujących rzeczy widać.
oryginał ? fals z epoki ?
-
oryginał ? fals z epoki ?
Raczej ciekawy fals z epoki. Taki orzeł, co go widać w tarczy herbowej na pewno by legalnie nie przeszedł ;-)
-
Zdjęcie do wykorzystania w katalogu.
-
SIGI 3 D G [3] REX P MDL MON NO [AWDANIEC] REG POL 1-5 Z4
-
Witam. Dodam taki egzemplarz. Może popularny ale stan niezły :)
(http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68e34169476115f9.html) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/768c8726560e5472.html)
-
właśnie zakończyła się aukcja jednego z najrzadszych półtoraków
http://www.allegromat.pl/aukcja147303
co Panowie o tym sądzą?
-
Fajny. Drogi. Przegapiłem...
Ale tak szerzej - ciekawy błąd i bardzo wysoko wyceniony. Ciekawe, czy gdyby nie był w katalogu to też by tak drogo poszedł?
-
Nie moja bajka ale wydaje mi się że do powyższego przykładu jak ulał pasuje artykuł Kostrzębskiego "Błędne drogi w zbieraniu numizmatów polskich" a szczególnie cytat: "Pochop do zbierania monet z uwzględnieniem tym podobnych niby odmian, dały katalogi licytacyjne i handlarskie. W interesie bowiem zbytu, wydawcy takich katalogów nie szczędzą stopni rzadkości i ineditują wszelkie monety już to pomylone, juz to odmienne w napisach skróconych, już w końcu dziwacznie wybite, wogóle wszelkie błachostki, niewytrzymujące najmniejszej krytyki naukowej, za które jednak wysoce płacić sobie każą."
-
Na pewno brak nominału i podwójny herb nie jest błahostką. Kostrzębskiemu chodziło zapewne w pierwszej kolejności o warianty napisowe a w drugiej o destrukty i błędy w legendzie. Głos Kostrzebskiego jest nazbyt mocny. Nawet błędy napisowe czy nietypowe skrócenia nie zdarzają się często i są b. ciekawe pod względem kolekcjonerskim i numizmatycznym. Dotykają istoty powstawania monet. Ja osobiście bardzo nie lubię skupiania się na kropkach czy innych znakach interpunkcyjnych-to zapewne jest błędna droga, o którą chodziło Kostrzębskiemu.
-
tego jeszcze nie mamy :
http://allegro.pl/poltorak-1614-orzel-zygmunt-iii-waza-rzadki-i3824928729.html
i jeszcze takie perełki co się właśnie skończyły:
http://allegro.pl/poltorak-1619-wilno-zygmunt-iii-bardzo-rzadki-i3824931322.html
http://allegro.pl/poltorak-jednostronny-zygmunt-iii-waza-b-rzadki-i3824929364.html
http://allegro.pl/poltorak-1620-ryga-lisek-bardzo-rzadki-i3824931673.html
oraz falsiki może kotoś z forumowiczów jest szczęśliwym nabywcą:
http://allegro.pl/zestaw-dwoch-falszerstw-z-epoki-grosz-i-poltorak-i3824925627.html
http://allegro.pl/zestaw-dwoch-falszerstw-z-epoki-trojak-i-poltorak-i3824925224.html
http://allegro.pl/zestaw-dwoch-falszerstw-z-epoki-grosz-i-poltorak-i3824924817.html
-
witam, chciałbym się dowiedzieć jakie herby mennicze znajdowały się na półtoraku koronnym Zyg. III Wazy, 1611. Wiem, że na bitych w Bydgoszczy znajdował się herb ze strzałą (Sas):
http://polishcoincatalogue.com/index2.php?cat=1611PL01000&page=Coin_Details&details_menu=no
drugą mennicą bijącą półtoraki z datą 1611 był Kraków. I tu nie moge znaleść herbu jaki na nim widniał. Zauważyłem natomiast, że obecne są znaki mennicy - "haki"
Jakie są znaki mennicy w Bydgoszczy?
generalnie, jak odróżnić półtoraka 1611 bydgoskiego od krakowskiego, no i który rzadszy?
z góry dzięki za pomoc
-
W 1611 r nie bito półtoraków.
Półtoraki koronne w latach 1614-1618 wybijane były w mennicy krakowskiej , a w latach 1614-1628
w mennicy bydgoskiej.
Znak haki- jest to znak nieznanego mincerza na półtorakach krakowskich
Na półtorakach bydgoskich znaki mennicze umieszczali:
Stanisław Warszycki, herbu Awdaniec
Mikołaj Daniłowicz,herbu Sas
Hermolaus Ligęza,herbu Półkozic
-
W 1611 nie bito ale jakoś występują.
http://polishcoincatalogue.com/index2.php?cat=1611PL01000&page=Coin_Details&details_menu=no
A czy Stanisław Warszycki, herbu Awdaniec
Mikołaj Daniłowicz,herbu Sas
Hermolaus Ligęza,herbu Półkozic
bili kiedykolwiek w mennicy krakowskiej?
pozdrawiam
-
Narysować można wszystko
Mikołaj Daniłowicz podskarbim wielkim koronnym został w 1614 roku,tak więc jego znak
nie mógł być umieszczony wcześniej -to tyle co do fantazji autora.
-
nie wiem czy załadowało się zdjęcie które wstawiłem... ta moneta wg Ciebie też jest narysowana?
-
nie wiem czy załadowało się zdjęcie które wstawiłem... ta moneta wg Ciebie też jest narysowana?
To, że są na niej dwie jedynki nie świadczy o biciu w roku 1611.
Inne szczegóły świadczą o późniejszych o 10 lat narodzinach.
Bydgoski majster od stempli się pomylił i walnął jedynkę zamiast dwójki.
-
tak to prawda, nie były bite w 1611 bo półtoraki zaczęto bić w 1614. Ale pierwsze partie z tego co wiem zawierały błędny stempel. I w katalogach występują jako płtoraki 1611. Wiem, że z tą datą były bite w Krakowie i Bydgoszczy. Jak to rozpoznać?
Ponawiam pytanie: czy Mikołaj Daniłowicz,herbu Sas, bo taki widnieje na monecie, bił kiedykolwiek w mennicy krakowskiej?
Bo jeśli nie to moneta pochodzi z Bydgoszczy i jest dość rzadka. Rzadkości półtoraka 1611 z Krakowa nie udało mi się określić ale kilka razy został zarchiwizowany na allegro więc pewnie wsytępuje częściej.
widzę, że ktoś miał podobny problem. Niesatety nie rozwiązany....:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=21701
-
Kolego, zacznij poznawanie monet od bardziej ogólnych informacji, najlepiej książek. Wiele pytań natychmiast się wyjaśni, cierpliwości. Jak widać w linku który podałeś, w necie często jest pomieszanie z poplątaniem, nikomu nie chciało się tłumaczyć komuś oczywistości, więc problem pozostał "nie rozwiązany". Nie wiem, czy ktoś Tobie będzie chciał cierpliwie tłumaczyć takie podstawy na forach.
Całe pokolenia numizmatyków pracowały nad przypisaniem poszczególnych monet mennicom, przesądza o tym styl, występujące znaki, itd. Po co wyważać otwarte drzwi? Dziś już dużo wiemy. Wystarczy tylko poczytać, starsze książki numizmatyczne znajdziesz w bibliotekach cyfrowych, wiele wciąż ciekawych pozycji na allegro dostaniesz za grosze. Będzie dla Ciebie oczywiste, np. jaką rolę pełnił podskarbi koronny (jego herb jest na wszystkich monetach koronnych), że w XVII wieku nie zawsze występowało na monetach formalne oznaczenie mennicy, ale można ją określić np. na podstawie znaków menniczych, itd. Dużo wyjaśni Ci też poznanie techniki bicia monet w tym okresie.
Półtorak który pokazałeś został wybity z błędną datą. Zapewne można z dużym prawdopodobieństwem określić datę wybicia, analizując stemple, może nawet znajdzie się moneta z tym samym stemplem awersu. Drobny błąd, ciekawostka, na pewno rzadki, dla kogoś cenny, ale nie ma co tworzyć na nowo historii.
Pozdrawiam
-
Postaram się odpowiedzieć bardziej konkretnie na to pytanie. Odpowiedź jest prosta, ale może być tak tylko z pozoru. M. Gumowski pisze, że półtoraki od 1619 bito tylko w Bydgoszczy. Tutaj jest sprawa jasna, bo mennica krakowska półtoraków nie biła w tym okresie. Chociaż Gumowski nie podaje źródła tej wiedzy. W okresie 1614-1618 do mennicy krakowskiej można bezsprzecznie przypisać półtoraki z hakami, był to znak jej kierownika Tomasza Altenbergera. Swoją droga np. Kopicki i Szwagrzyk nie wiedzą czyje to znaki. Szwagrzyk w ogóle pisze jakieś głupoty nt. półtoraków. W związku z tym ciekaw jestem jakie to ogólno dostępne książki miał na myśli kolega anonimus. Znak podskarbiego Awdaniec , Sas, Półkozic - nie jest podstawą do określenia atrybucji. Powinien się znajdować na wszystkich półtorakach bez wyjątku na mennice. Tutaj pojawia się kluczowe stwierdzenie Gumowskiego otóż przypisuje on wszystkie inne półtoraki bez haków m. bydgoskiej. Według mnie może być i tak, że pewne egzemplarze bite bez znaku były krakowskie. Znane są przypadki rożnego rodzaju błędów w postaci ominięcia znaku menniczego. Kluczem to potwierdzenia atrybucji może być wnikliwa analiza stylów rytowników dla półtoraków z hakami i bez oraz wyodrębnienie z nich co najmniej dwóch różnych stylów. Przeciwnie do kolegi wypowiadającego się wyżej nie myślę, żeby problem atrybucji półtoraków 1614-1618 bez haków był definitywnie rozstrzygnięty. Przeciwnie, uważam go za otwarty.
-
Proszę poczytać pytania kolegi april_86 na tym, oraz na innych forach, może wtedy moja odpowiedź będzie bardziej zrozumiała. Dyskusja nad atrybucją monety bez podstaw ... proszę spróbować wytłumaczyć koledze niuanse, żeby nie pojawiły się następne pytania wynikające choćby z niewiedzy kim był podskarbi. Nie chcę się wyzłośliwiać, każdy kiedyś zaczynał, więc warto zacząć od tego choćby Szwagrzyka, żeby pójść dalej i zobaczyć jego błędy, taki był sens sugestii co do starszych książek, bo mimo błędów dają lepszy ogólny obraz niż szczątkowe i nie zawsze sensowne wypowiedzi na forach.
Ps. Półtoraki nie są najbardziej pasjonującymi mnie monetami, więc co do atrybucji tej monety (z "1611"r.) chętnie poczytam opinie innych, bo dla mnie według obecnego stanu wiedzy i katalogów jest to ewidentny błąd daty, a mennica najprawdopodobniej bydgoska.
-
Nie wydaje mi się żeby temat był oczywisty, gdyby tak było dałoby się udzielić odpowiedzi w jednym zdaniu lub jednym linkiem. Swiadczy o tym też to, że wpisując w wyszukiwarce "półtorak wasa 1611" pojawia się 2-3 strony, które o nim mówią. To samo ze znakami menniczymi na półtorakach, jak wspomniał mój przedmówca. Nie chcesz być złośliwy ale jesteś. Widzisz chociażby po liczbie postów, że jestem tu nowy i w numizmatyce też nie jestem ekspertem. Na forum "Odkrywcy" ludzie wrzucają zdjęcia boratynek z pytaniem "co to jest?" i nikt ich nie wyszydza. TO jest oczywiste i po jednej szybkiej odpowiedzi temat jest zamknięty.
A temat poruszyłem na forum, nie wertując fachowej literatury gdyż myślałem, że "eksperci" szybko i jasno mi wszystko wyłożą (chyba fajnie jest pomóc mniej doświadczonemu koledze? no chyba że się mylę...).
dzięki Optimus_Prime za trochę bardziej rzeczowe podejście do tematu. Wrzucam zdjęcia z dwóch stron - może ktoś wpadnie na jakieś rozwiązanie
PS. Czy ta wycena ze strony
http://polishcoincatalogue.com/index2.php?cat=1611PL01000&page=Coin_Details&details_menu=no
jest realna?
MK
-
Jak zostało już napisane to półtorak prawdopodobnie z 1621 z m. Bydgoszcz. Nie odnosiłem się do tej monety, bo już koledzy napisali o niej wszystko. Wycena na fortess jest sporo zawyżona.
-
tak to prawda, nie były bite w 1611 bo półtoraki zaczęto bić w 1614. Ale pierwsze partie z tego co wiem zawierały błędny stempel. I w katalogach występują jako płtoraki 1611.
A może jakiś przykład :autor,tytuł
Widzę,że ktoś chce tu tworzyć nową numizmatykę na siłę.Zgadzam się z Panem Chałupskim,że jest
to ewidentny błąd mincerza lub jego pomocnika.Powinno być 21 a wyszło 11 .Gdzieś mu się 2 zapodziała.
Cena amatorska :dla jednego warta sto kilkadziesiąt złotych dla drugiego trochę więcej.
-
Co do tego 1611 to bezsprzecznie jest 1621 i tu nie ma się co rozpisywać - wszystko pod ten rok pasuje. Natomiast ciekawostką jest ten rysunek z katalogu fortress. Zgaduję, że zerżnięty z ostatniego Kopickiego...
A ja śmiem twierdzić, że taka moneta jak na rysunku to nie istnieje :-) Dlaczego? Kształt tarczy herbowej Sas wskazywałby na lata 1616-17, a korona na awersie to już w ogóle ewenement - najbardziej zbliżona jest korona z mennicy wileńskiej, gdzie tu do Bydgoszczy? ;-))) Jednym słowem rysunek jest czysto poglądowy, nic nam nie powie z jakiego roku narysowano omyłkowe bicie 1611, a jedynie świadczy to o jakości katalogu (nie jedyny i nie najbardziej jaskrawy przykład błędów z dziedziny półtoraków).
Podobnie jest też z innymi błędami, np. wszelkie z niekompletną datą, tj. bez daty czy "2-". Półtoraki te pochodzą z różnych lat i tak naprawdę można znaleźć minimum kilka jeśli nie więcej odmian półtoraka "2-". Oczywiście mam na myśli bezsprzecznie monety z taką datą, tj. nie wyrytą na stemplu drugą cyfrą, a nie wszelkie niedobite sztuki, na których już nie widać drugiej cyfry. A w katalogu mamy ogólnie jedną pozycję z jakimś tam rysunkiem.
Stąd mamy tu tylko ciekawy błąd w półtoraku i nic więcej - w sumie podobnego gatunku jak niedawno dyskutowany 1614 z powtórzonym herbem Wadwicz.
-
Witam wszystkich ponownie po dłuższej przerwie. Co do półtoraka jak koledzy napisali - to "zwykła" pomyłka mincerza. Było takich dość sporo co zostało wykazane w katalogu który początki wziął właśnie na tym forum.
Co do wartości sam dałbym za niego z 200 zł ale by liczyć na więcej trzeba by było znaleźć kilku napaleńców równocześnie.
Co do katalogu fortress to wiele rysunków mają zapożyczonych z Kopickiego. Inna sprawa, że ja też wzorowałem się na innych katalogach i teraz mam dylemat czy dobrze zrobiłem.
-
Witam,
do mojej kolekcji trafił pierwszy półtorak.
Jednak nie mogę go zlokalizować w katalogu na tym forum.
Myślę, że jest to B.24.2., jednak różni się od odmian:
odm. a) brak gwiazdy pomiędzy E i N
odm. b) ciężko dostrzec, ale myślę, że w herbie są gwiazdki
odm. c) M normalne (nie poprawione z O)
Co o tym myślicie?
-
Witam. Chylę czoło przed ogromem pracy jaką włożono w stworzenie katalogu. :-*.
Przez to, że właśnie parka półtoraków była przez wiele lat najstarszymi monetami w moim zbiorze, reanimując kolekcję wybrałem półtoraki jako jeden z kierunków jej rozbudowy.
Przeglądając mój zbiorek i porównując z dostępnymi mi katalogami zebrało mi się kilka pytań (do mędrców i uczonych w piśmie ;))
1.Jak były tworzone stemple i jak przebiegała produkcja tych monet? (chodzi mi o to czy stemple wykonywano osobno ,czy też były ryte na walcu, a monety wycinano potem z arkuszy?). Pytam dlatego, że w swoim zbiorze mam 3 monety zapisane w katalogu jako B.16.6b których stemple rewersu były wykonane tymi samymi puncami (moneta w katalogu również - jako 4 wzór) i w podobny sposób. Wyglądają jakby te stemple wykonano w jednym czasie...Różnice są oczywiście również w awersach. Gumowski w publikacji o mennicy bydgoskiej wymienia tylko 1 typ tych półtoraków...a z herbem Awdaniec chyba 5 lub 6. Skany monet zamieszczam. Oczywiście można z nich korzystać. :)
2.W katalogu moneta pod B.24.1d to chyba byłoby B.24.2d, ta tarcza po mojemu jest raczej okrągła? (w swoim zapiśniku nazwałem to wieńcem).
3.Różnice w gwiazdkach herbu Sas uznaliście jako odmianę (B.24.2b) , aczkolwiek wdaje mi się, że ta kropka jest trochę chropowata i może być niedobitą gwiazdką. A co powiecie na gwiazdki w tym herbie z 1625? Dołączam skan.
Pozdrawiam i proszę o opinie. Cezar
-
mam pytanie/ może śmieszne ale dla takiego laika jak ja bardzo intrygujące/- co oznacza {3} właśnie w półtorakach?Ta w tarczy.
Z góry dziękuję :)
-
Trójka u dołu na awersie oznacza równowartość trzech półgroszy.
-
Czy ktoś przegląda ten temat jeszcze?
Witam,
do mojej kolekcji trafił pierwszy półtorak.
Jednak nie mogę go zlokalizować w katalogu na tym forum.
Myślę, że jest to B.24.2., jednak różni się od odmian:
odm. a) brak gwiazdy pomiędzy E i N
odm. b) ciężko dostrzec, ale myślę, że w herbie są gwiazdki
odm. c) M normalne (nie poprawione z O)
Co o tym myślicie?
-
niestety nic specjalnego w półtoraczku nie widzę.
co do ozdobników - nie rozdrabniałem się aż tak
-
Do której odmiany byś go zakwalifikował?
-
Witam. Proszę o wybaczenie, że wracam do problemu ,który był już wielokrotnie poruszany, a mianowicie do rozróżniania półtoraków bydgoskich i krakowskich... Mam w zbiorze monety, które im bardziej je oglądam, tym bardziej nie pasują mi do szufladki do której je wrzuciłem zgodnie z zasadami. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku legenda jest standardowa i przy braku " haków " należałoby je wpisać do bydgoskich, ale...
Moneta 1.5.1
- awers MAŁA KORONA OTWARTA. Występuje na monetach typowo krakowskich w latach 1614-1616. Dopiero w 1617 pojawia się typ korony zamkniętej z jedna poprzeczką, ale karbowaną (typ koszyczek wielkanocny). Na półtorakach typowo bydgoskich od 1614 do 1615 mamy małą koronę zamkniętą z jednym gładkim pałąkiem. W 1615 pojawia się korona z poczwórnym pałąkiem, ale jeszcze z klejnotami na krawędzi dolnej korony. Korona otwarta jakoś nie pasuje do tej linii.
- rewers Mamy dziwny krzyż ,który występuje tylko w tym roczniku. W monetach typowo bydgoskich krzyż pozostaje niezmienny aż do 1617 roku. Natomiast na monetach krakowskich ( z hakami) krzyż na jabłku z 1614 roku zmienia się właśnie w 1615 na krzyż przypominający pierwszy typ bydgoski. Czy ten mógłby być innym wzorem?
Moneta 1.5.2
Tu na awersie mamy ponownie małą otwarta koronę, natomiast na rewersie mamy krzyż, który bardziej przypomina pierwszy typ krakowski niż krzyż bydgoski...
Ocenę obu elementów , krzyża i korony robiłem w oparciu o aktualny katalog półtoraków , oraz o własne zbiory.
Dołączam skany, i proszę o opinię...
-
Pisałem o tym kilka lub kilkanaście wątków temu. Czasami przeglądając jakiś temat warto czytać co już w nim napisano.
Dodam jeszcze, że tutaj nie ma mądrego, ale analiza stempli jest b. mocnym argumentem a nie kiedy nawet dowodem. Żeby taką analizę przeprowadzić należy przekopać setki jak nie tysiące półtoraków. Wtedy zacznie Pan wyłapywać kruczki np. przeróbki starych stempli. Oczywiście wszystko, może wziąć w łeb, bo rytownik mógł być jeden a wysyłał stemple do innej mennicy i tylko je odpowiednio znaczył. Chyba w "mennicy olkuskiej" czytałem, że była to praktyka czasami stosowana.
-
Oczywiście czytałem wcześniejsze wpisy na ten temat i zgadzam się z Kolegą Optimusem, ze problem półtoraków krakowskich (a zwłaszcza krakowsko-podobnych) pozostaje otwarty. Ale skoro pozostaje otwarty, to właśnie Forum powinno być miejscem, gdzie możemy, zarówno WIELCY jak i mali zbieracze, numizmatycy, historycy i parahistorycy wymieniać pomysły (zarówno genialne jak i totalnie beznadziejne ) na chociaż częściowe ogarnięcie tego problemu. W moim przypadku te 2 NIETYPOWE monety to mniej niż 10% półtoraków z okresu 1614-1618. Sądzę ,że zwrócenie uwagi i określenie typu krzyża na rewersie i typu korony na awersie może dać więcej informacji o pochodzeniu monety niż legenda literowa, która poza tak kochanymi przez nas smaczkami typu pomyłki, przebicia liter i cyfr itp pozostaje właściwie stała:
SIGI/SIGIS 3/III REX PMD/PMDL ; MONE/MON NO/NOV [3] REG POL/POLO
Ps. zostały nam jeszcze ozdobniki... Ale to chyba temat na inna bajkę
-
Witam,
Półtoraki z 1615 roku bez haków są bardzo ciekawe, jednak sprawa jest trochę bardziej skomplikowana:
Co do półtoraka 1.5.1:
-Awers z małą i otwartą koroną występuje również w połączeniu z klasycznym rewersem bydgoskim (zdjęcia 021) zarówno z literkami N normalnymi, jak i odwróconymi.
-Rewers z krzyżem, którego ramiona rozchodzą się równomiernie występuje w połączeniu z klasyczną dużą koroną, którą bez wątpienia utożsamiamy z Bydgoszczą (zdjęcia 041).
1.5.2:
Ten krzyż pojawia się już w 1614 i to na monetach bez haków (zdjęcia tpzn14).
Dodatkowo występuje też w 1615 z awersem przypisywanym Bydgoszczy (zdjęcia 035)
Myślę, że dość ważne jest usystematyzowanie wszystkich koron i krzyży, choć nie jest to łatwe.
Zapraszam do dyskusji.
Prezentowane zdjęcia pochodzą z serwisu Allegro.pl i są własnością ich autorów.
-
Brakujące zdjęcia (ograniczenie forum).
-
Warto zauważyć, że w 1615 roku pojawia się nowy krzyż, podobny do tego z równo rozchodzącymi się ramionami, jednak mniejszy i z grubszymi krawędziami. Cechą charakterystyczną i pozwalającą łatwo odróżnić go od "równego" są otworki pomiędzy zewnętrzną i wewnętrzną krawędzią jabłka królewskiego.
Występuje zarówno z mocno bydgoskim awersem SIGI (zdjęcia 038), jak i SIGIS (zdjęcia 044), który możemy posądzić o podobieństwo do monet krakowskich.
Oba te krzyże zaobserwowałem tylko w 1615 roku i tylko z wariantem daty zapisanej w formie przypominającej małe literki Y i M (przez WDA nazwane jako YE).
Prezentowane zdjęcia pochodzą z serwisu Allegro.pl oraz Wcn.pl i są własnością ich autorów.
-
Dzięki za pomoc.
Ciekawe, że takie zamieszanie dotyczy chyba wyłącznie roku 1615... Może było tak jak sugeruje Kolega Optimus ,że źródło stempli dla obu mennic było wówczas jedno. To by mogło tłumaczyć występowanie awersów typu krakowskiego z rewersem bydgoskim... W takim razie czy mogą się zdarzyć półtoraki z rewersem krakowskim i awersem bydgoskim ? I czy istnieje wersja krakowska ( z hakami) tego dziwnego krzyża z 1615 roku?
Faktycznie, propozycja stworzenia wzorca typów krzyży i koron oraz ich wzajemnych zestawów wydaje się tu właściwym kierunkiem.
-
Witam wszystkich rozgryzających te nielubiane przez wielu półtoraczki (no przecież każdy jest taki sam ;)).
Plany połączenia odmian z krzyżami koronami i ozdobnikami były ale niestety sprawy prywatne zdecydowały, że legły odłogiem na czas nieokreślony. Mimo wszystko znalezienie wszystkich odmian w tym przypadku proste nie będzie a co dopiero będzie budziło kontrowersji. Wg mnie jeden krzyż będzie identyczny względem drugiego a dla drugiego nie - przecież belki są krótsze itp.
Oczywiście gdyby ktoś chciał zrobić analizę jednego rocznika (wraz ze zdjęciami) to ja chętnie to umieszczę w moim katalogu - wraz z nazwiskiem twórcy na stronie głównej ;). Jedynie co mogę zaoferować dla chętnych to mail(e) z najnowszą wersją katalogu...
-
Zgromadzone przeze mnie zdjęcia półtoraków z 1615 roku z hakami stanowią dość zwartą grupę.
Przy blisko 70 egzemplarzach udało mi się wychwycić tylko jedną monetę z koroną lub krzyżem innym niż w odmianie standardowej (zdjęcia 055).
Poza koroną, ogólny styl i wszystkie inne elementy pasują do pozostałych znanych monet z hakami.
Jeżeli chodzi o krzyże, to w 1615 z hakami nie zauważyłem żadnego innego, ale patrząc na inne roczniki (jak chociażby 1617 z hakami), wszystko przed nami.
Może ktoś jest w posiadaniu zdjęć półtoraka z 1615 z hakami i krzyżem inny niż ten poniżej?
Prezentowane zdjęcia pochodzą z serwisu Allegro.pl i są własnością ich autorów.
-
Witam. Fajny ten półtoraczek.... jego obecność może potwierdzać teorię ,że w tym okresie mógł być jeden producent stempli , zwłaszcza awersu. Wystarczy pomyłka w pakowaniu ;) Chyba trzeba pokopać w literaturze...
Co do zebrania odmian krzyży i koron... Jak nie spróbujemy, to się nie dowiemy co z tego wyjdzie. Jedni pochwalą inni skrytykują, normalnie...
Spójrzcie na katalog ortów , przecież odmian na pewno znacznie mniej niż w półtorakach, a w każdym roczniku po kilka lub kilkanaście odmian awersu (z taka lub inna koroną). Jak oni mogą ,to czemu nie my? :P
-
http://www.allegromat.pl/aukcja161064
http://www.allegromat.pl/aukcja161065
a tutaj kolejne dwa "mixy"
-
Dostałem półtoraczka
okazał sie gięty
napisałem do sprzedawcy
i dostałem taką odpowiedź
"Witam
Jest to efekt sposobu produkcji - tłoczenie walcem.
..."
-
Czyli, że ryski :)
-
no właśnie, że 1614 z orłem
jakoś inne 1614 się nie kołyszą :/
-
Podejrzewam, że to ten:
http://allegro.pl/poltorak-1614-zygmunt-iii-orzel-rzadki-i4298818907.html
?
Na zdjęciu jak byk widać, że moneta była zgięta i następnie prostowana - spękana powierzchnia.
Za niewiele więcej udało mi się takiego wyrwać:
:-*
-
Witam. Była kiedyś na stronie dyskusja o Hermolausie Ligęzie, odnośnie daty objęcia przez niego stanowiska Podskarbiego Koronnego.
Sprawa dotyczyła półtoraka z przebitą datą 1624/5. Widziałem skany 3 takich monet, i na podstawie topografii elementów rewersu wydaje się ,że są to 3 różne stemple... czyli raczej to nie jednostkowa pomyłka, a bardziej przebicie cyfry daty na całej serii stempli. Ale do tematu... poprzedni Podskarbii zmarł w maju 1624, a o Ligęzie jako Podskarbim pisano od 1625.
A na stronie www.repcyfr.pl (Repozytorium Cyfrowe Poloników) znalazłem list JWP Hermolausa Ligęzy do JWP Achacego Grochowskiego datowany na 17.11 1624 z podpisem Podskarbi Koronny Hermolaus Ligęza...
I pytanie... dlaczego przebito stemple?
-
Witam!
Taki półtoraczek zakupiony już jakiś czas temu. Zdjęcia kiepskie ale postaram się to zmienić za jakiś czas. Panowie, podajcie trochę informacji na temat mennicy Ryskiej, chciałbym uzupełnić opis na stronce a niestety zbyt wiele o niej nie wiem.
http://myvimu.com/exhibit/54661947-poltorak-1620-z0-ryga
-
Mam tu kilka moim zdaniem ciekawych nie dysponuję katalogiem więc nie bede określał - skany
-
Najfajniejszy jest pierwszy z data Z7 , reszta bardzo popularna w słabych stanach - wartość sentymentalna
-
Pytanko gdzie,oprócz Kopickiego mogę znaleźć opisy i zdjęcia półtoraków. Drugi, nie mogę rozszyfrować (kupiłem jako 1618) bliżej mu do 1628. Zamieściłem, może ktoś wybierze sobie krzyże, bo taka była prośba. Zdjęcia słabe bo przez holder i skan. Mam jeszcze jedną odmianę zamieszczam poniżej. Gwiazdy 4 ramienne
-
Witam. Katalogi zawierające półtoraki to jeszcze: "Katalog podstawowych typów monet i banknotów Polski oraz ziem historycznie z Polską związanych" E. Kopickiego z 1974; "Ilustrowany skorowidz pieniędzy polskich i z Polska związanych" E. Kopickiego z 1995; "Katalog monet polskich - Zygmunt III Waza" Kamińskiego z 1990 oraz "Mennica Bydgoska" Gumowskiego. Najbogatszy katalog półtoraków to obecnie katalog opracowany przez PTZN , najnowsza wersja 2,2.
Co do monet opisanej jako 18, to niestety popularna 1622. Ale od czegoś trzeba zacząć. Powodzenia.
-
Gdzie go można zdobyć lub ściągnąć w pdf :)
-
aktualnie to dosyć trudne bo nowych wersji nie udostępniłem z przyczyn technicznych.
i ostatnio zresztą nie mam czasu na bawienie się katalogiem (od przyszłej niedzieli może będę miał trochę czasu na to)
i tak czeka na mnie wciąż ciekawy meil od cezarego, ale czekam z odpisaniem bo chce poważnie zagłębić się w to co mi napisał a nie tylko pobieżnie.
-
Pochwalę się http://wcn.pl/eauctions/140925/details/30288
Literatura...
Chętnych do kupna zapraszam na priv.
-
Wtam. Dla zainteresowanych ... Katalog półtoraków krakowskich. Kontakt na priv.
-
ODMIANY KORON PÓŁTORAKÓW KRAKOWSKICH
K1a - mała, otwarta, o łukowatej podstawie, ramiona lilii równe, wypustki między liliami, schemat ozdób na podstawie |o|||o| (1614)
K1b - mała, otwarta ,o podstawie bardziej prostej, centralna lilia o szerokich płatkach (około ½ szerokości korony), schemat ozdób na podstawie: ||o||o|| (1614-1616)
K2a - mała, zamknięta, z gładkim pojedynczym pałąkiem, z małymi wąskimi poprzeczkami, z ozdobną podstawą. (1615)
K2b - średnia, zamknięta, większa, około 3/5 -3/4 szerokości tarczy, pałąk pojedynczy gładki, na nim warstwa ozdobnych kwadratów, poprzeczki wewnętrzne skośne wąskie, z dużą środkową lilią z kółkiem. (1616-1617)
K2c - średnia, zamknięta, pałąk podwójny ozdobny w kwadraty z guzikiem na szczycie korony. (1617)
K2d - średnia, zamknięta, podwójny gładki pałąk, z guzikiem na szczycie korony. (1618)
Zdjęcia koron poniżej ( do porównania). W razie pytań proszę na priv.
Pozdrawiam. Korabgoran
-
Pozostałe zdjęcia.
Pozdrawiam.
-
Mam pytanie odnośnie półtoraka z 3 koronami. Taką monetę znalazłem w tym roku, ale nic nie mogę znaleźć na jej temat.
-
Mam pytanie odnośnie półtoraka z 3 koronami. Taką monetę znalazłem w tym roku, ale nic nie mogę znaleźć na jej temat.
Półtorak Krystyny, Ryga
-
B.19.1.b - tego zdjęcia w wątku z katalogiem nie widzę
-
Mam pytanie odnośnie tego półtoraka koronnego 1616 m. Bydgoszcz (Kop. 840, Kurp. 451). Chodzi mi o tarczę z herbem Sas. Czy zdarza się że dolna część tarczy jest niezaokrąglona, jak na tym zdjęciu.
-
Skoro ma Pan taki egzemplarz, to znaczy, że się zdarza.
Na jednym z moich też jest kanciasto, ale mniej.
-
Dziękuję za szybką odpowiedź. Nie trafiłem wcześniej na taki egzemplarz, ale jak widać nie jest to wyjątkowa rzadkość.
Pozdrawiam.
Neko
-
Półtorak z herbem SAS w sześciokącie i odwrotną literą N jest raczej popularną odmianą (jest około 10-12 różnych stempli tej odmiany różniących się ustawieniem liter). Do rzadszych należą odmiana z odwrotną literą Z w Z4 i normalną N, oraz z normalną N i Z...
Ale odmiana prezentowana przez kolegę Chałupskiego jest też interesująca... typowym ozdobnikiem w tej odmianie jest gwiazdka 5-ramienna na początku i końcu legendy rewersu, a tu mamy chyba mały krzyż lub X. A jak wygląda awers do tej 16?
-
Półtorak z herbem SAS w sześciokącie i odwrotną literą N jest raczej popularną odmianą (jest około 10-12 różnych stempli tej odmiany różniących się ustawieniem liter). Do rzadszych należą odmiana z odwrotną literą Z w Z4 i normalną N, oraz z normalną N i Z...
Ale odmiana prezentowana przez kolegę Chałupskiego jest też interesująca... typowym ozdobnikiem w tej odmianie jest gwiazdka 5-ramienna na początku i końcu legendy rewersu, a tu mamy chyba mały krzyż lub X. A jak wygląda awers do tej 16?
Półtorak 1616 z kanciastą tarczą występuje również bez ozdobników.
W wersji z krzyżykiem/iksem nie jest wcale rzadki.
W załączniku egzemplarz p. Chałupskiego oraz drugi z iksami ułożonymi jako plusy.
-
Wersja z krzyżykami jest z innym typem jabłka (krzyża) niż wersja z 5-ramienną gwiazdką. Pień krzyża wewnątrz jabłka jest gładki, a nie podzielony na kwadraty (ozdobny pień) jak w wersji z gwiazdką. A jakie jest jabłko (krzyż) w wersji bez ozdobników?
W tej odmianie rewesu ( z Sasem w sześciokącie, ale z różnymi n i z) znalazłem 3 odmiany awersu: korony takie same, ale wersja z 3 o płaskiej i okrągłej główce, oraz wersję z ozdobnym okręgiem wokół tarczy (typ sznurka) i 3 o okrągłej główce.
Okrągła główka 3 występuje na awersach tylko w 1616 i 1617 roku.
-
Wersja z krzyżykami jest z innym typem jabłka (krzyża) niż wersja z 5-ramienną gwiazdką. Pień krzyża wewnątrz jabłka jest gładki, a nie podzielony na kwadraty (ozdobny pień) jak w wersji z gwiazdką. A jakie jest jabłko (krzyż) w wersji bez ozdobników?
W tej odmianie rewesu ( z Sasem w sześciokącie, ale z różnymi n i z) znalazłem 3 odmiany awersu: korony takie same, ale wersja z 3 o płaskiej i okrągłej główce, oraz wersję z ozdobnym okręgiem wokół tarczy (typ sznurka) i 3 o okrągłej główce.
Okrągła główka 3 występuje na awersach tylko w 1616 i 1617 roku.
Ten krzyż (nazwijmy go "gładki") występuje również z 5-ramienną gwiazdką, choć jest zdecydowanie rzadszy.[gładki5r]
Wersja bez ozdobników (bardzo rzadka, mam tylko 1 foto) to również krzyż gładki.[bezozd]
Proszę o fotkę tego z przerywaną obwódką awersu.
Jeżeli chodzi o kształt cyfry "3" w nominale, to nigdy nie zwracałem na to uwagi, ot inna punca. Idąc dalej tym tropem możemy policzyć wszystkie punce wykorzystywane do nabijania literek, jednak nie widzę w tym większego sensu.
U siebie mam 2 odmiany awersu z interpunkcją, zarówno z normalnymi "N", jak i odwróconymi.[intN],[intNodwr]
-
A jak wygląda awers do tej 16?
Tak:
-
Zwróciłem uwagę na 3 ponieważ występuje tylko w 16 i 17 roczniku, przy czym w 17 występuje (znalazłem tylko takie odmiany) z odmianą legendy awersu PMD. Co ciekawe odmiana rewesu z odwrotną Z występuje z 2 typami awersu z 3 płaską i okrągłą. Takich charakterystycznych liter jest w bydgoskich kilka... X z ramionami złamanymi do wewnatrz (14-15) i X o zaokrąglonych ramionach (25-26).
-
świeżo upolowany
http://www.ebay.pl/itm/1007-Poland-1-24-Thaler-Dreipolcher-1616-Bydgosch-Sigismund-III-Vasa-Waza-Sweden-/191490551157?pt=US_World_Coins&hash=item2c95b9ed75
-
świeżo upolowany
http://www.ebay.pl/itm/1007-Poland-1-24-Thaler-Dreipolcher-1616-Bydgosch-Sigismund-III-Vasa-Waza-Sweden-/191490551157?pt=US_World_Coins&hash=item2c95b9ed75
Gratulacje, świetna cena.
-
Witam. Dobry strzał. Są 2 warianty odwrotnej Z: awers z 3 o płaskim i o okrągłym daszku... Tu masz ten drugi.
-
Witam. Trafił mi się do szuflady taki oto. Po mojemu 6-6 poprawione na 2-6, ale może ktoś ma inny pomysł? Pozdrawiam.
-
a zdjęcie drugiej strony ?
chciałbym użyć je do katalogu :)
-
Zaraz, zaraz...
Czy aby na pewno szóstka? Teraz widać tam szóstkę, ale inną krojem od tej właściwej - to nie były te same szóstki. Tak się przyglądam i mi to nie pasuje - owszem, coś tam na stemplu nie tak było i było poprawiane, ale to nie tak prosto jak się wydaje, że szóstkę poprawiono dwójką.
-
Jak dla mnie bardzo zmęczony stempel z 1625 (niewykluczona poprawka z 5 na 6) roku, z wykruszeniami koło dwójki w dacie.
-
Witam. Dzięki za opinie. Sam mam wątpliwości, a nie można być obiektywnym w stosunku do własnego zbioru. ;) Sądzę że coś pod 2 mogło być, być może 6, bo to najprostszy możliwy błąd, ale pewności nie ma... i pewnie nie będzie.
Co do opinii kolegi Gradiva to wg mnie nie ma racji. Co prawda ten typ jabłka występował na półtorakach z herbem półkozic na ozdobnej tarczy z 1625, ale + lub x (co kto woli) na początku i końcu legendy w tej odmianie jabłka pojawia się w 1626.( + MONE * NO {Półkozic} REG * POLO +).W 1625 i również w 1626 jest odmiana z gwiazdką *(sześciokątną): ( * MONE * NO {Półkozic} REG * POLO *).
Załączam zdjęcia rewersu i awersu. Pozdrawiam.
-
Stawiam na 6/2-6.
-
Parę ciekawostek:
Rekordowy (?) półtorak:
http://www.allegromat.pl/aukcja172280
tutaj ciekawe Wilno
http://www.allegromat.pl/aukcja172281
a i upolowany przeze mnie w dość niskiej cenie:
http://allegro.pl/poltorak-1617-i5218957545.html
-
Wszystkie trzy ciekawe, ale ten z 1666 roku na pewno nie z Poznania. Tą mennicę zamknięto ostatecznie już w 1662 roku. Pozostaje więc Kraków lub Bydgoszcz (raczej ze wskazaniem na drugą możliwość, porównując rysunek z szóstakami z obu mennic).
-
Półtorak 1666 to Kraków na 100%
-
W moim katalogu (i Parchimowicza najprawd. też) także opisany jest jako Kraków.
-
Witam. Jest gotowa II część katalogu poświęcona tym razem półtorakom mennicy bydgoskiej: około 140 wariantów rewersu i około 70 awersu, ponad 200 odmian i wariantów monet z okresu 1614-1627. Katalog podobnie jak poprzedni (krakowski) jest robiony na zasadzie "non profit", ale jako "opłatę" traktuję uwagi i opinie oraz oczywiście zdjęcia monet ,których nie znaleźliście w katalogu ;) , bo takie informacje będą pomocne w planowanych aktualizacjach. Zainteresowanych zapraszam na priv.
-
Podziwiam ogrom pracy. Wiem ile poświęcić musiałem mojemu katalogowi a ten 4x większy jest ...
-
Witam.
Poszukuję do dalszych opracowań zdjęć półtoraków wileńskich Zyg III.
Z rocznika 1619 , w tym zwłaszcza z legendą rewersu:
MONE NO ((3)) MA DV LI
MONE NOV ((3)) MA DV LI
MON NOVA ((3)) MAGNI D L
oraz z rocznika 1620...
Zapraszam do współpracy. :)
-
Standard....standard?
Pojawił się ostatnio na allegro taki oto półtoraczek:
http://allegro.pl/show_item.php?item=5661486295
...ładna bydgoska siedemnastka , czysto wybita, bez ech i przesunięć, porządny II stan, ale również bez żadnych błędów czy poprawianych liter: *(5) MONE NO (SAS w kole) REG POL *(5) // SIGI 3 DG [3] REX PMDL
Standard? Chyba tak, ale porównajmy ją dla przykładu...
E. Kopicki 1975 – tom II/str 161//IIB 6b//rzadkość -
Cz. Kamiński 1990 KMP – 455 // R
E. Kopicki 1995 – 844 // -
E. Kopicki 2007 Monety ZIII – 360 // -
A. Górecki 2014 Kat. Półtoraków 3.0– B17.2c // F1 chociaż zdjęcia brak...
po mojemu: rewers- typowy z jabłkiem królewskim (typu (+)B3h ). Standard?- standard
awers - legenda trochę nietypowa jak na 1617 (zwykle to -PMD) ale może być, korona z równymi liliami( typ (w)B4), w tarczy herbowej orły w koronach... Standard?
I tu jest właśnie haczyk... Standard ale dla rocznika 1618 i to nie całkiem, bo typowa legenda w 18 to SIGIS 3 DG [3] REX PMDL ale jeżeli już SIGI , to z gwiazdkami : (* SIGI * 3 * D :(*) G [3] REX * P * M * D * L * ). :)
Na koniec trochę statystyki...
Na około 8 tysięcy półtoraków bydgoskich sprzedanych na allegro między 2012-2015 (bez lotów bo tych się nie da ocenić ) było około 100 siedemnastek (nawiasem mówiąc, rocznik ten "en masse" jest drugi pod względem rzadkości po 1614)...A w tych siedemnastkach znalazłem 2 monety z takim zestawem rewersu i awersu, ta jest ta druga...
-
Witam.Dla zainteresowanych tematem półtoraków są gotowe kolejne części katalogu:
Zaktualizowany , uzupełniony i właściwie przeredagowany Katalog Półtoraków Krakowskich (część I) nowe odmiany i warianty + ocena dostępności.
Nowy (część III) Katalog Półtoraków Wileńskich Zygmunta III...
Nadal aktualna chociaż prosząca się o przeredagowanie i uzupełnienie część II: Katalog Półtoraków mennicy Bydgoskiej
Wszystkie katalogi podobnie jak poprzednio są robione na zasadzie "non profit", ale jako "opłatę" traktuję uwagi i opinie oraz oczywiście zdjęcia monet ,których nie znaleźliście w katalogach, bo takie informacje będą pomocne w planowanych aktualizacjach.
Zainteresowanych zapraszam na priv. i ewentualnie do dyskusji na forum.
Pozdrawiam korabgoran
-
http://aukcje.wosp.org.pl/listing?sellerId=7927492
-
Witam
Mam pytanie odnośnie wersji widocznej w załączniku.
Strona z herbem odpowiada wersji w "Monetach Zygmunta 3 Wazy" Kopickiego 368: http://fortresscatalogue.com/index2.php?cat=1620PL01400&page=Coin_Details
Natomiast strona z jabłkiem 369: http://fortresscatalogue.com/index2.php?cat=1620PL01500&page=Coin_Details
Z tym, że jeszcze zamiast gwiazdek po bokach krzyża mamy małe krzyżyki.
Nie ma też dwukropka pomiędzy 2 4 w jabłku choć obie pozycje 368 i 369 je mają.
Jakaś wariacja stempli czy zwykła podróba?
-
Fortress nie jest katalogiem na którym warto prowadzić takie porównania.
-
I nie robię. Wrzucałem tylko foto poglądowe bo nie mam jak akurat cyknąc fotek z "Monet Z3W" Kopickiego.
-
Witam. Moneta wygląda na rocznik 1623 , chociaż 3 najprawdopodobniej się zapodziała. :) Odmiana rewersu z takim jabłkiem i ozdobnym krzyżem jako znakiem interpunkcyjnym, oraz ozdobną tarczą z SASem występuje w 23. W 24 wersja z ozdobną tarczą jest bez ozdobników, ozdobniki tego typu występują tu w odmianie z okrągłą tarczą. Awers jest mało charakterystyczny , wersja bez ozdobników występuje zarówno w 1623 jak i w 1624.
Należy pamiętać, że półtoraki koronne były bite techniką młotową a stemple awersu i rewersu nie były przypisane sobie, ale prawdopodobnie każdego dnia pracy mincerzy mogły występować w innej konfiguracji, stąd taka różnorodność odmian...
Pozdrawiam. korabgoran
-
Sugerujesz, że ostatnia liczba z adaty zapodziała się... z jakiego powodu? Naturalnego w tamtych czasach czy z powodu współczesnego garażowego majsterkowicza?
Poza tym rocznik 1623-1624 ma w jabłku między literami 24 kropkę lub dwie. Nie zdarza się wersja bez kropek, przynajmniej w w/w Kopickim od pozycji 361-385.
-
Co do 3 to trudno powiedzieć. Zawsze należy dokładnie obejrzeć monetę w dużym powiększeniu, wystarczy chyba zwykły skan z rozdzielczością powyżej 1000. To zdjęcie jest chyba wystarczające. Miejsce ewentualnej 3 wydaje się w miarę gładkie i podobne do sąsiednich, ale jakiś cień tam zalega... Już Edmund Kopicki w „Ilustrowanym skorowidzu pieniędzy polskich i z Polską związanych”
wydawnictwo: PTN Zarząd Główny 1995 i w „Katalogu Monet i Banknotów Polskich” tomy II i IX Warszawa 1974-1992 ostrzegał o falsach wśród monet bez daty lub z częściową. Ja podchodzę do tych monet z dużą rezerwą, zbyt łatwo można je sfałszować.
Co do katalogu Kopickiego z 2007... jeżeli chodzi o półtoraki to praktycznie z niewielkimi wyjątkami powtarza podstawowe odmiany monety zawarte w wyżej wymienionych katalogach, tyle, ze z obrazkami. Niestety, te obrazki zawierają błędy i nie są przez to wiarygodne. Lepsze ilustracje masz w Katalogu Kamińskiego z 1990, ale niestety nie ma ich przy wszystkich odmianach. Poza tym są tam opisy znaków interpunkcyjnych i odmian legendy, ale znowu nie ma opisów tarcz herbu Podskarbiego... które są podstawą katalogu Kopickiego. Jedno i drugie (warianty legendy i odmiany tarcz herbowych), są opisane w Katalogu Półtoraków Góreckiego, ale tam nie masz odmian jabłek królewskich i koron.
Kropki w okolicy nominału 24 czy Z4 to miejsce po kolcu cyrkla wykorzystanego do planowania stempla. Czasem są widoczne, czasem nie. Nie mają praktycznie znaczenia, chyba ,że do identyfikacji pojedynczego , konkretnego stempla.
Zbliżenie tego cienia...
-
O co chodzi z tym półtorakiem: http://wcn.pl/eauctions/160218/details/50778
Że wyjątkowo ładny, czy że zapchany stempel i Sas niepełny? Nie rozumiem tej ceny... W swoim katalogu Cezary nie uznałeś tej odmiany 1623 roku za szczególnie rzadką, tj. na obrazku jest prawie identyczna moneta (też w herbie Sas jest tylko gwiazdka po lewej stronie), natomiast zakładam, że odmiana odnosi się do wszystkich monet z kanciastą tarczą i brakiem gwiazdek (i czegokolwiek innego) wokół krzyża. Takie monety (tej odmiany) są nawet teraz dostępne na allegro - przy czym z pełnym herbem Sas.
To o ten herb Sas tu chodzi?
-
Tak o ten sas.
Przy tym stanie monety nie powiedziałbym, że to jest zapchany stempel.
-
Też tak myślę ,że chodziło o brak gwiazdki w herbie. Co prawda sam herb jest mało wyraźny i gwiazdka mogła być zapchana. Ciekawy jest ten ślad na prawo od strzałki, jakby coś tam było, niestety nie mam możliwości większego powiększenia...
Moneta faktycznie podobna do tej z katalogu B.2(23)1, bo to ta sama odmiana , ale na pewno inny stempel. Czy wariant z 1 gwiazdką? Dobrze byłoby obejrzeć rewers w dużym powiększeniu.
Sądzę ,że ciekawszą monetą była 27 z odwrotną 7 i : w legendzie, bo te monety nie są zbyt częste. W locie z prusakami, zresztą w ładnych stanach, też jest perełka z 1633 z rzadkim jabłkiem. (wybito ich 151400 sztuk , mniej niż w 1628, ten typ jabłka 1 na 6 które mam w archiwum)
Co do rzadkości odmian bydgoskich to informacje w moim katalogu opierają się na innych publikacjach , a sam jeszcze Bydgoszczy szczegółowo nie analizowałem. Określenie rzadkości(dostępności) jak w przypadku krakusów zostawiam na aktualizację
-
Tak o ten sas.
Przy tym stanie monety nie powiedziałbym, że to jest zapchany stempel.
Z takich samych powodów z jakich nie wiać gwiazdki, obwódka jest "podzielona" między E a G w REG. Ktoś utopił pieniążki.
-
wg mnie jest tam wgłębienie powstałe mechanicznie. Idzie od litery G aż do jabłka.
Ale bez zobaczenia na żywo to hipoteza tylko
-
Skoro jest wgłębienie mechanicznie (zgodzę się) i to nie jedno, to nie można się kłócić o jakąś gwiazdkę. Cały herb był z jednej puncy jak mniemam.
-
Niekoniecznie. W krakowskim herb z Awdańcem z 1616 wygląda na bity jako jedno ( przesunięcie zarówno tarczy jak i znaku), natomiast na bydgoskich mamy np. wariant z gwiazdkami poza tarczą (1622) lub z dwiema różnymi gwiazdkami (1625)?. Sadzę ,że takie warianty herbu możemy uznać za błędy kompozycji , tak samo jak poprawiane ( przebite) litery czy cyfry, czy pomyłki w legendzie typowe dla jednego konkretnego stempla. Co innego w przypadku różnych odmian herbów czy tarcz herbowych ( zamknięta ozdobna, w kształcie U, czy w kształcie 3 łuków)albo odmian koron czy krzyży, gdzie mamy do czynienia z grupą stempli.
-
Szybkie pytanie: to wersja 162J? Dolna część ogonka jest jakby cieńsza niż w przypadku opisanym tu ale z załączonego zdjęcia poza standardowym zoomem/pikselozą więcej nie jestem w stanie wycisnąć: http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,2197.msg18145.html#msg18145
Pozdrawiam
-
Jak najbardziej. Jest jeszcze drugą odmiana rewersu 2-J z odwróconą N...O konkretnej wersji monety trudno mówić bez obrazu awersu.
-
oto awers
-
Panowie, „J” to niezbyt trafiony pomysł. Ten półtorak to najprawdopodobniej rocznik 1623, ze źle rozplanowanym stemplem. Zabrakło trochę miejsca i trójka została trochę zredukowana. W mennicy nie mieli puncy „J”, stosowana wówczas powszechnie łacińska antykwa nie rozróżniała „j” i „i”, jednolicie stosując w obu przypadkach „I”. „J”, ale w innej formie pojawia się w tym czasie (ale w zupełnie innej formie graficznej) wyłącznie na nielicznych odmianach monet niemieckich, z legendami pisanymi szwabachą (gotykiem). W mennictwie polskim z czasów Zygmunta III żadnej „jotki” nie znajdziemy, w całej jego, nawet w pełni rozwiniętej tytulaturze nie była potrzebna. Można za to poszukać analogii we współczesnym mennictwie niemieckim, władców o imieniu Jan było sporo. Nasze monety z czasów Jana II Kazimierza i Jana III także mogą służyć pomocą. „Jan” zapisywano jako IOANNES albo IOHANNES, ale zawsze z zapisem przez „I”.
-
Panowie, „J” to niezbyt trafiony pomysł. Te półtoraki to najprawdopodobniej rocznik 1623, ze źle rozplanowanym stemplem. [...]
Również jestem przeciwnikiem odmiany "2J", ale te monety są bezsprzecznie z 1621 roku!
-
Ja też uważam, że to zniekształcona jedynka.
-
Zgadzam się z kolegami ,że to rocznik 21. Wskazują na to wszystkie inne elementy: typ jabłka, korona itp. J mogła powstać z uszkodzonej puncy cyfry 1 . 1 bywa zapisywana w kształcie strzałki z rozdwojoną podstawą i jedno z tych ramion mogło się nadłamać. Określenie 2-J jest prostsze niż taki opis, chociaż może zmylić.
-
Ten typ jabłka rzadko, ale pojawia się także w 1623 roku. Górny daszek rzekomego J wydaje się za duży na fragment jedynki, a na dodatek jest umieszczony pod kątem prostym w stosunku do trzonu.
Rocznik 1621 ma jednak zwykle staranniejszy rysunek. Dla większej pewności dobrze byłoby poznać wagę dyskutowanej monety.
-
Sorry, ale to jest zupełnie inny typ jabłka. Jabłko charakterystyczne dla tzw J było bite na półtorakach bydgoskich od 1619 ( pojedyncze rzadkie sztuki) do 1622 (też już raczej rzadkie).Najpopularniejsze były w 1620 i 1621. W 1623 ten typ jabłka już nie występuje. Typ prezentowany na zdjęciu z 1623 pojawił się dopiero w 1622.
-
Co do ułomnych 1. Przykładowo jakby tej 1 ze zdjęcia urwać prawą nóżkę..
-
Trzeba by jej jeszcze przytrzeć różków :) Górna część cyfry jest zupełnie inna. Skan zamieściłem dla trójki, najbardziej moim zdaniem podobnej do rzekomego J. Rozetka na ozdobnym krzyżu jabłka też pokazuje się jeszcze w 1623 r. chociaż bardzo rzadko, widziałem zaledwie dwie takie sztuki.
-
Rozetka na ozdobnym krzyżu jabłka też pokazuje się jeszcze w 1623 r. chociaż bardzo rzadko, widziałem zaledwie dwie takie sztuki.
Żądam zdjęcia. Daję 100:1, że nie.
-
Żądam zdjęcia. Daję 100:1, że nie.
[/quote]
Może być?
-
To niestety inne jabłko, ale żeby namieszać pokopałem w archiwum.... Na około 1000 z kawałkiem z rocznika 23 było 3 z takim jabłkiem, z tego ten jeden w dobrym stanie , 2 wątpliwe. I dla porównania taka która raczej na 3 nie wygląda.
-
Przecież to kompletnie inny krzyż...
-
Dzięki za wyręczenie. Dolny to rzeczywiście raczej zdeformowana jedynka, tak więc możliwe że niby-jotki pochodzą ze stempli dwóch roczników.
Przecież to kompletnie inny krzyż...
Typ ten sam.
-
Sądzę, że trzeba by dokładnie przejrzeć tzw J w naszych archiwach i porównać je z innymi poltorakami z lat 1621- 1623 i to nie tylko pod względem jabłek i koron ale również wariantów liter czy cyfr aby znaleźć im miejsce na linii czasu. Nadal bowiem uważam ,że jabłko z J nie leży mi w roczniku 23... Oczywiści istnieje możliwość że zapodziały się w warsztacie półfabrykaty lub w potrzebie przebito stare stemple, ale wyrób stempli z takim jabłkiem zakończył się wg mnie na przełomie 21 i 22 roku. Co do monet na zdjęciach... nie analizowałem jeszcze tego ale 2 w dacie i nominale na tych monetach jest podobna, ale inna niż w innych typowych odmianach z 23 czy nawet z takim samym jabłkiem z 22...
Uważam ,że warto poszperać i jeszcze wrócić do tematu z nowymi danymi bo jak widać nie można to uznać za zamknięty.
.
-
Mój egzemplarz:
-
Zgoda, ten typ jabłka w roku 1623 występuje wyłącznie reliktowo. Nie zmienia to jednak kwalifikacji tych monet jako "odmian przypadkowych" - termin zaproponowany kiedyś przez S. Kubiak, co prawda dla denarów jagiellońskich, ale pasuje.
-
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna hipoteza... Wydaje mi się możliwe,że 1 (typ z szerokimi nóżkami i chudszą prawą) mogła ulec uszkodzeniu w trakcie nabijania daty (mamy monety zarówno z całą 1 jak i uszkodzoną), w chwili gdy przestała nadawać się do pracy trzeba ja było czymś zastąpić (nawet na szybko ,żeby nie hamować pracy). Nam wydawałoby się ,że najlepsza byłaby litera I , ale może uczeń nabijający datę dysponował tylko cyframi. W takim wypadku taka trochę rozciągnięta 3 zastąpiłaby cyfrę. Że data mogła być nabita później świadczy np moneta z 1622 z dwoma wariantami 2, właśnie z takim samym typem jabłka.
Co ciekawe w monecie na zdjęciu, że 2 w nominale jest identyczna jak w dacie i nominale J , natomiast 2 z daty jest bardziej typowa dla rocznika 22 i 23.
"Odmiana przypadkowa" - fajny termin... ;) warto zapamiętać, ale mam od dzieciństwa taki nawyk ,że zawsze pytam "a dlaczego?".
-
Co do wagi i wielkości, to niestety ślepa uliczka... Po zmianie ordynacji w 1619 waga monet spadała ze średniej 1,5765 z 1614 do 1,2305 w 1619 i 1,2012 w 1623, czyli różnica między monetami bitymi w 1621 i 1623 była minimalna (w moim zbiorze wychodzi średnia 1,102 dla 1621 i 1,054 dla rocznika 23. Moneta z datą 2-3? waży 1,09 zatem mieści się w granicach błędu obu roczników tym bardziej ,że półtoraki bito "al marco".
-
Od znajomego z Rosji dostałem zdjęcie półtoraka z prośbą o opinię.
Na moje oko, to falsyfikat z epoki, na szkodę emitenta.
Ciekaw jestem Waszych opinii oraz informacji, czy coś takiego już się na rynku pojawiało.
-
Piękna sztuka, zwłaszcza jak na falsa. Podobne, z "latającymi" cyferkami, falistą podstawą korony i potworkiem zastępującym Pogoń znajduje się dość często na Ukrainie i w historycznej Mołdawii. Rumuni przyznają cię do nich, uznając za wyroby mołdawskie. Rysunek podobnej jest w "Monede si bancnote romanesti" (Buzdugan, Luchian, Oprescu).
"Odmiana przypadkowa" - fajny termin... warto zapamiętać, ale mam od dzieciństwa taki nawyk ,że zawsze pytam "a dlaczego?".
Chodzi o odmiany/destrukty powstałe w wyniku błędów bicia (podwójne uderzenia, przesunięcia itp.) oraz uszkodzeń stempla.
-
Od znajomego z Rosji dostałem zdjęcie półtoraka z prośbą o opinię.
Na moje oko, to falsyfikat z epoki, na szkodę emitenta.
Ciekaw jestem Waszych opinii oraz informacji, czy coś takiego już się na rynku pojawiało.
Fajny :) szkoda, że do nas nie docierają takie ładne
-
Czego to ten sprzedawca nie nawymyśla, żeby tylko wziąć więcej pieniędzy za monetę...
Proszę spojrzeć na tego półtoraka ewidentnie z 1615 roku: http://allegro.pl/rrr-zyg-iii-poltorak-data-16-ym-nie-notowany-i6101975682.html
"Luksusowe kolekcje"? A co to za kolekcje? ;D
-
;D
Półtorak z 1615 podtyp tzw pseudokrakowskie lub krakowsko-bydgoskie (YM) U mnie odmiana B(YM)3.k(15)1.k czyli rewers odmiana 3 "pseudo"-krakowska z odmianą 1 krakowską awersu. Nie jest zbyt częsty , (wersja starsza z węzłami na obwodzie jabłka jak w najstarszych półtorakach krakowskich z 1614) ale bez przesady, jak ktos wie czego szukać to kilka w roku znajdzie. Chyba częstsza jest wersja bez węzłów- odmiana rewersu 4.k . Jedna i druga występuje w zestawie z róznymi rodzajami awersu, zwłaszcza 4.k
Ale może sprzedający widzi taką po raz pierwszy? ;)
-
Sprzedawca już sprzedaje tą odmianę po raz kolejny. Poprzednio to było "YE", ja je opisywałem "YM".
Ale musicie przyznać, że są inne stylistycznie i warto je jakoś nazwać.
Statystyki u mnie:
Na 82 szt SIGIS YM:
-48 gładkich
-20 "węzłowych"
-14 pikowatych
i jeszcze 21 mieszanych (SIGI).
Przy odrobinie farta można wyrwać za 40-60 zł (może nie tak ładną, ale zawsze).
-
No dobrze, jest to inna odmiana ale nie są to ani litera Y ani litera M. Koślawce w miejsce cyfr, ale raczej cyfry a nie użycie puncy litery. To nie jest "Z" zamiast "2". Dlatego takie wymyślanie odmian mi się nie podoba - zaraz wymyślę sobie rocznik 161Ł, przy czym to Ł będzie pisane cyrylicą... ;D
Sprzedawca z takim dorobkiem i takimi aspiracjami powinien właśnie opisać tą monetę tak jak tu jest opisana - jako zbliżona stylistyką do krakowskich. A on wymyśla nowy typ i się powołuje, że Tyszkiewicz i inni nie notują. Żenada.
-
A oświeci mnie ktoś co takiego ciekawego jest w tym półtoraku z 1615?
http://allegro.pl/poltorak-1615-bydgoszcz-pcgs-ms62-i6097970879.html
Poprzednio był wystawiony za bagatela 11200 zł. teraz sprzedawca trochę spuścił z tonu.
-
Raczej w umysłowości Sprzedawcy, niż w samym półtoraku. Ale konkretnie co, to musiałby opisać specjalista z zupełnie innej branży.
-
;D ;D ;D Może sprzedawca liczy jeszcze w starych złotych....
-
Może sprzedawca liczy jeszcze w starych złotych....
Coś w tym może być, w szczęśliwych latach 90. wybierałem między innymi tego typu, ale w pięknych stanach półtoraki z dużej kopy wysypanej na gazetę Sovietskaja Bielarus. Odpowiedź napytanie o cenę za sztukę brzmiała Diesat tysiacz, Pan.
-
Ewentualnie to cena za opakowanie. ;)
-
No dobrze, jest to inna odmiana ale nie są to ani litera Y ani litera M. Koślawce w miejsce cyfr, ale raczej cyfry a nie użycie puncy litery. To nie jest "Z" zamiast "2". Dlatego takie wymyślanie odmian mi się nie podoba - zaraz wymyślę sobie rocznik 161Ł, przy czym to Ł będzie pisane cyrylicą... ;D
Sprzedawca z takim dorobkiem i takimi aspiracjami powinien właśnie opisać tą monetę tak jak tu jest opisana - jako zbliżona stylistyką do krakowskich. A on wymyśla nowy typ i się powołuje, że Tyszkiewicz i inni nie notują. Żenada.
Powrócę do celnej uwagi cytowanej powyżej, bo problem właściwego opisywania półtoraków też mi leży na sercu... Każdy z Nas opisuje monety po swojemu na własny użytek, problem jest wtedy gdy chcemy je porównać, bo to co widzi jeden nie zawsze odpowiada temu co widzi inny. Dobrze byłoby wprowadzić jednakowe określenia ( bądź kody), aby opisać odmiany koron i tarcz herbowych na awersach oraz jabłek królewskich i tarcz podskarbich na rewersach , bo to co nienazwane nie istnieje. Można zostać przy określeniu jabłko królewskie bądź spróbować ustalić jego odmiany. To jak z określeniem śniegu przez Eskimosów - niby to samo a mają na niego kilkanaście różnych określeń.
Próby kodowania są różne, każdy pewnie stosuje swoje, każda wymaga jednak podania źródła i autora , aby była czytelna dla wszystkich.
Przykładowa moneta prezentowana przez kolegę JRoberta:
kodami zapisałbym ja tak :
B(YM)3.k(15)1.k
(Rewers 3.k) B(k).15.[W].(+)B(k)1a.Z4/1(Y)-5(M)/A(p)|././. ///// (Awers 1.k) B(k).(15).T(k)2.(w)K1b.A|-/./-
co oznacza:
Moneta bita w mennicy bydgoskiej w roku 1615 , podtyp krakowsko-bydgoskie ( inaczej YM). Rewers 3 typu krakowskiego (B.k) z rocznika 15 z herbem Awdaniec w prostej tarczy, jabłko typ 1a w zwykłym okręgu prawdopodobnie pochodzące z warsztatu krakowskiego ale nie zaakceptowane przez tę mennicę stary typ -węzły na obwodzie jabłka jak w monetach z orłem), data 1-5 zapisana spłaszczonym X lub Y jako 1 i czymś na kształt M jako 5, , nominał zapisany Z4, legenda (typA) MONE NO - REG POL z uszkodzoną puncą litery P, ozdobniki - kropki na początku i końcu oraz miedzy słowami. Awers bity w 1615 typu krakowskiego. Tarcza herbowa (hiszpańska) krakowska z obciętymi rogami w zwykłym okręgu, korona mała otwarta typ z dużą lilią , legenda SIGIS 3 DG [3] REX PMDL nabita prawdopodobnie później (w roku 1615) o czy świadczy uszkodzona punca P taka sama jak na rewersie. Ozdobniki w postaci kropek miedzy wyrazami.
Co kto lubi...
-
Czego to ten sprzedawca nie nawymyśla, żeby tylko wziąć więcej pieniędzy za monetę...
Proszę spojrzeć na tego półtoraka ewidentnie z 1615 roku: http://allegro.pl/rrr-zyg-iii-poltorak-data-16-ym-nie-notowany-i6101975682.html
"Luksusowe kolekcje"? A co to za kolekcje? ;D
wystarczy napisać nienotowany i już cena w górę
-
no właśnie... ;D
-
Luksusowa to może być wódka czy samochód. Kolekcje są jakie są ;)
A ja znów mam pytanie, czy temu półkozicowi coś dolega, że taki.... zdeformowany?
-
Taki wzór... Chyba od 22 pracowały pod szyldem Bydgoszczy 2 warsztaty. Nie analizowałem tego dokładniej ,a le tak jakoś wychodzi.
-
Nowy rekord ??
http://allegro.pl/rrr-poltorak-1624-polkozic-t-nie-notuje-r8-i6101972975.html
też mam takiego tylko, że trochę gorszy stan.
O ile pamiętam IgorMDL też kiedyś sprzedawał.
kolejny katalog półtoraków ? Kto to jest Grzegorz Broniszewski?
-
"Największy ekspert"... Ja nie słyszałem tego nazwiska ani żadnych jego publikacji też nie czytałem. A ktoś inny słyszał?
Pamiętam dyskusję na temat tego półtoraka całkiem niedawno tu na forum. Nie jest to wcale taka rzadkość jak wmario próbuje wmówić nabywcom. Cóż, ja sobie zdanie już wyrobiłem.
Co do rekordów (bo nie jeden rekord dzisiaj u tego sprzedawcy padnie) porozmawiamy może jutro. ???
-
Nowy rekord ??
http://allegro.pl/rrr-poltorak-1624-polkozic-t-nie-notuje-r8-i6101972975.html
też mam takiego tylko, że trochę gorszy stan.
O ile pamiętam IgorMDL też kiedyś sprzedawał.
kolejny katalog półtoraków ? Kto to jest Grzegorz Broniszewski?
Parę lat temu kupiłem podobny egzemplarz za +/- 5 zł. :) Oj wielka szkoda, że już go nie mam..., oddałbym za 1/10 uzyskanej ceny. :)
-
Osobiście znam co najmniej 3 egzemplarze. Dwa z nich mają zdjęcia w moim katalogu.
Ps jeszcze dziś firma WDA stanie się właścicielem katalogu może nie najlepszego autorstwa, ale przynajmniej gotowym.
Rekordy będziemy komentować wieczorem i jutro.
-
Kto to jest Grzegorz Broniszewski?
Największy ekspert i badacz znany. Znany WDA.
-
Parę lat temu kupiłem podobny egzemplarz za +/- 5 zł. :) Oj wielka szkoda, że już go nie mam..., oddałbym za 1/10 uzyskanej ceny. :)
Faktycznie przebicie niezłe :D http://archiwumallegro.com.pl/p%C3%B3%C5%82torak_1624_p%C3%B3%C5%82kozic_r8-1_2342512845.html
-
hmmm czwarta sztuka ??
----------------------------------------------------------------------------------------------------
http://allegro.pl/rrr-poltorak-na-groszu-litewskim-opis-r-i6101977135.html
http://allegro.pl/rrr-poltorak-1624-polkozic-t-nie-notuje-r8-i6101972975.html
http://allegro.pl/rrr-zygmunt-iii-poltorak-bez-daty-t-30-mk-r7-i6101954145.html
http://allegro.pl/rrr-zyg-iii-poltorak-data-16-ym-nie-notowany-i6101975682.html dla mnie ten to zagadka - kto to kupował
grunt to dobra ściema ??
powiem więcej większość aukcji wylicytował niejaki k...o desperat z nadmiarem kasy czy po prostu próba podwyższenia ceny? (albo pan Grzegorz Broniszewski który tak się ekscytował tą aukcją)
-
http://allegro.pl/show_user.php?uid=6991807
Faktycznie hurtownik ;)
-
Chyba syn kulczyka. On by tu mieszkanie kupił. Na samym wmario wydał z 30 tys
http://allegro.pl/trojak-1528-torun-zygmunt-stary-rzadkosc-r7-i6066678865.html
-
Pewnie firma. Albo słup. Albo i to i to. Kto wie.
-
Ale to jest chore :/ przecież z nim prawie wygrać nie można ....
-
Pewnie firma. Albo słup. Albo i to i to. Kto wie.
Albo pralnia.
-
Przejrzyjmy ...
Półtorak przebity z grosza , ewidentnie unikat, chociaż można byłoby to podciągnąć pod fałszerstwo z epoki- waga grosza to około 1,03 wg ordynacji H. Ligęnzy z 1625 i zawartości srebra 0,29 gdy półtorak z tego samego okresu to średnio 1,18 ze stopą 0,36. Interes opłacalny , zwłaszcza przy braku pieniądza na wypłatę żołdu... Jeżeli to produkcja mennicy to z pewnością takich było więcej, chyba ,że to indywidualna inicjatywa.
O półtoraku z 1615 z YM pisałem powyżej ,więc nie będę się powtarzał...
Półtorak bez daty to 22 lub 23 rocznik, w tej konfiguracji z awersem bardziej nawet 23, trochę mnie zastanawiają rysy po bokach jabłka...Ale możliwość przeoczenia i braku daty oczywiście jest.
I na koniec 24/5 z półkozicem... W katalogu kolegi Góreckiego są 2, u mnie 3 (2 poprzednie + 1 nowy)ten z aukcji byłby czwarty i ten ze zdjęcia ewentualnie 5. Ale ważne jest coś jeszcze. W tych 4 ( z około 4 ostanich lat) mamy 2 wersje stempla (uszy na jabłku i uszy pod jabłkiem) co świadczy ,że wybito takich monet około 2x po 5000-10000 (wytrzymałość jednego stempla). Licząc ,że przerwało około 10% mamy od 1000 do 2000 które mogą być dostępne... Korona i jabłko sugerują bicie w 1625, zatem odmiana 24/5 wygląda raczej na pomyłkę. O koronach z 25 możne przy innej okazji. ;)
Pozdrawiam.
-
Przejrzyjmy ...
Półtorak przebity z grosza , ewidentnie unikat, chociaż można byłoby to podciągnąć pod fałszerstwo z epoki- waga grosza to około 1,03 wg ordynacji H. Ligęnzy z 1625 i zawartości srebra 0,29 gdy półtorak z tego samego okresu to średnio 1,18 ze stopą 0,36. Interes opłacalny , zwłaszcza przy braku pieniądza na wypłatę żołdu... Jeżeli to produkcja mennicy to z pewnością takich było więcej, chyba ,że to indywidualna inicjatywa.
Zgodzę się z wmario, że to obiekt do badań. Pierwsze badanie powinno dotyczyć stempli monet, tj. co jest na czym nabite, bo to nie jest takie oczywiste z tego zdjęcia. Drugie badanie powinno dotyczyć oryginalności stempli obu monet (grosza i półtoraka). A trzecie badanie, to czy taką przebitkę zrobiono w epoce czy może całkiem niedawno...
Zgodzę się z Cezarym, że to może być falsyfikat z epoki. Ja już coś takiego posiadam, ale jest to ewidentnie stempel falsyfikatu na oryginalnym groszu koronnym:
I na koniec 24/5 z półkozicem... W katalogu kolegi Góreckiego są 2, u mnie 3 (2 poprzednie + 1 nowy)ten z aukcji byłby czwarty i ten ze zdjęcia ewentualnie 5. Ale ważne jest coś jeszcze. W tych 4 ( z około 4 ostanich lat) mamy 2 wersje stempla (uszy na jabłku i uszy pod jabłkiem) co świadczy ,że wybito takich monet około 2x po 5000-10000 (wytrzymałość jednego stempla). Licząc ,że przerwało około 10% mamy od 1000 do 2000 które mogą być dostępne... Korona i jabłko sugerują bicie w 1625, zatem odmiana 24/5 wygląda raczej na pomyłkę. O koronach z 25 możne przy innej okazji. ;)
Pozdrawiam.
Dla mnie to też na tej czwórce w dacie widać majstrowanie aby schować/pokazać piątkę.
Tych monet jest na pewno więcej niż te kilka sztuk i będą jak najbardziej wychodzić do sprzedaży.
-
Faktycznie, ciekawa sytuacja. Dołożę jeszcze jeden link - do nie całkiem centralnie wybitej groszówki http://allegro.pl/rr-zygmunt-iii-waza-grosz-koronny-1600-r6-i6101978547.html (http://allegro.pl/rr-zygmunt-iii-waza-grosz-koronny-1600-r6-i6101978547.html) z cechami rysunku charakterystycznymi rocznika 1606. Chociaż trzeba przyznać, że i prawdziwych rarytasów parę było, egzemplum ten trzeciak.
Oprócz tego zupełnie nowy trend - wysokie ceny rzadkich monet w raczej słabych stanach.
Przebitka grosza na póltoraka rzeczywiście warta byłaby obejrzenia. Pokazywałem tu kiedyś fałszywego trojaka z datą 1601, wybitego najprawdopodobniej na groszówce koronnej z lat 20.
-
Wysokie ceny w większości ustawione przez jedna osobę. TO dopiero jest dziwne.
-
Do tanga trzeba dwojga. Srebrnych medalistów było sporo, w tym dobrze znani, np P...c.
-
Do tanga trzeba dwojga. Srebrnych medalistów było sporo, w tym dobrze znani, np P...c.
Zgadzam się. W trakcie aukcji podglądałem listę oferentów aby wychwycić ewentualnego podbijającego i to były różne osoby. Wygrała jedna, ale patrząc na jego historię zakupów... chapeau bas!
A póki co mamy drugą partię monet - znowu ciekawe sztuki. Ciekawe jakie osiągną ceny tym razem? :-)
-
Z pewnością wysokie. Chociaż opis do półtorak wileńskiego z 1652 trochę z księżyca. W 2015 było na allegro co najmniej 3-4 sztuki ,a i teraz w aukcji 64 wcn jest kolejna. Znacznie rzadsza jest wg mnie odmiana z prawidłowym nominałem 60. Takich widziałem może 2-3 sztuki , gdy tych 06 jest ponad 10.
-
Opisów z księżyca było więcej.
-
Ale reklama dźwignią handlu... Na targowiskach też oferują unikaty... ;) Jak nie wiesz sam, gdzie i jak sprawdzić to co Ci oferują, to musisz się liczyć z wtopą.
-
Ten YM to dla mnie przegięcie
-
Co im szkodzi jak działa... jak widać po tej aukcji ...
-
Oto nauka jak sprzedać popularną monetę... włożyć do "trumny" i napisać ,że taka piękna ,że aż się zakochałem... i cena pójdzie razy 10 ...
http://allegro.pl/7558-zg-iii-waza-poltorak-bydg-1623-pcgs-ms64-i6121861496.html
Cena pewnie przekroczy 300... a ostatnio krakus z 1617 z błędem DD (SIGI 3 DD [3] REX PMDL ) poszedł za podobną cenę. (380). Tak dla porownania jakby co.
Kapsel na monetę tej wielkości to chyba ponizej 1zł? Wychodzi taniej...
-
Z tym, że ten 23 jest faktycznie mocny. Myślę, że takie MS60-62 o dobrej prezencji można wyrwać za 1/10-1/20 tej ceny. Musiałbym pogrzebać u siebie "we wiaderku", ale myślę, że 1623 w takim wybitnym stanie mam max 2-3 sztuki.
-
Masz rację. Cena za ładny egzemplarz z tego rocznika ,oczywiście nie biorąc pod uwagę rzadkich odmian czy wariantów to 30 do 50 zł maksymalnie. Niechby nawet 100. Ale 300? ??? 200 zł za opakowanie?!
-
Poszło za cenę ładnego orzełka.
Nie wiem czy był tyle warty, czy 100 zł mniej, ale proszę mi pokazać zdjęcie egzemplarza zachowanego w podobnym stanie i o równie wybitnej prezencji.
Akurat 23 mam dość dobrze łyknięty :)
-
--- cała ta dyskusja dotyczy przede wszystkim monet wytwarzanych masowo i mechanicznie, czyli od XIX w. - tu grading może nawet i ma sens. Ale jako uzupełnienie, nie wyrocznia (negatywnym przykładem może tu być rzeczona aukcja...).
W przypadku monet starszych, których poszczególne egzemplarze z zasady różnią się od siebie, grading jest zwyczajnym "polowaniem na jelenie". Raz po raz widuję "gradingowane" monety antyczne i tylko z osłupieniem kręcę głową...
Nie kwestionuję stanu tego egzemplarza, ale moje zdanie na temat gradingowania monet z XVII wieku czy starszych bardziej pokrywa się z opinią kolegi zenomoj przedstawioną ostatnio przy temacie: Ostatnia aukcja "przed 10ta" cytowaną powyżej.
Półtoraki koronne były bite tradycyjnie techniką młotową( ręczną), na krążkach wyciętych z ręcznie klepanej blachy. Były bielone, aby wyglądały na bardziej srebrne niż w rzeczywistości, ale przez to ich powierzchnia szybciej ulegała zużyciu.
To są monety gdzie praktycznie każdy egzemplarz może być inny, oczywiście będą zachowane lepiej czy gorzej , ale bez przesady...
A jak będę chciał mieć ładną błyszczącą monetę to chyba sobie kupię lustrzankę... :P
-
http://wcn.pl/eauctions/160505/details/54495
Ktoś mnie przebił. A szkoda bo monetka ciekawa.
-
Faktycznie interesująca... A ja przegapiłem...
60 nabite na 24 lub odwrotnie...
-
Czego ja tu nie dostrzegam?
(Wiem, że trwa, ale strasznie mnie to nurtuje):
http://allegro.pl/poltorak-1614-rzadki-i6200875247.html
-
Po mojemu standard...B.orzeł 3 2(14)2
-
Tyle kasy za taki szrot???
-
No właśnie, nawet w ładnym stanie to jakieś ~400-500 zł.
-
B.14.1.a (F2) http://wcn.pl/eauctions/160526/55604
litwin w zestawie http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55612
B.15.1c PL zamiast POL http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55615
K.15.1d NOV http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55616
grosiki ryskie 1616 http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55640
i 1617 http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55641
przytulił ktoś coś ciekawego ??
-
Przegapiłem Rygę z 17....
-
A kupiłbyś? Skończyła się dość wysoko.
Choć pewnie u wmario 3 x więcej by było
-
Popularna to ona nie jest....Ale zostanie mi zdjęcie do katalogu.
-
Ja już też W sądziłem fotkę.
-
Mam pytanie... Mam w zbiorze coś takiego i się zastanawiam. Czy coś jest pod 5 , a jeżeli już to co?
W ocenie własnych monet zwykle trudno o obiektywizm, dlatego proszę o opinię. Załączam 2 różne zdjęcia tej monety.
Moneta sama w sobie też jest interesująca. Wariant korony z ozdobami na sklepieniu ( a nie siatka jak w większości rocznika) oraz brak ozdobników ( w tym wypadku znaków interpunkcyjnych w postaci kropek na awersie i rewersie ) świadczy , że mamy do czynienia z egzemplarzem bitym prawdopodobnie na początku roku 1625. Rewers typowy dla rocznika 24 z: MONE NO (serce) DVC PRVS (w 25 najczęściej mamy: . MONE . NO (serce) DVC . PRVS . ) podobnie awers: GE WI MA [3] BR S R I E ( typowe dla 25 to: GE . WI . MA . [3] BR . S . R . I . E .)
-
Cyferka wygląda nawet podobnie do naszego bydgoskiego 24/5.
Przydałby się drugi egzemplarz, ale ja bym to zaliczył jako nową odmianę.
-
tak wygląda ta odmiana z prawidłową 5...
-
B.14.1.a (F2) http://wcn.pl/eauctions/160526/55604
litwin w zestawie http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55612
B.15.1c PL zamiast POL http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55615
K.15.1d NOV http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55616
grosiki ryskie 1616 http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55640
i 1617 http://wcn.pl/eauctions/160526/details/55641
przytulił ktoś coś ciekawego ??
Rygę 1617 odpuściłem, bo wiedziałem że wysoko pójdzie. Ale na zestawach niestety poległem i to z jednym przy samym finiszu...
-
A który jeśli można wiedzieć.
-
A który jeśli można wiedzieć.
Z Litwinem.
-
Destrukty jako takie zwykle nie wzbudzają naszego zainteresowania, chyba że to podwójny awers lub rewers (typu pozytyw-negatyw) albo jakaś zakręcona monetka typu tej z 3 zamiast sasa, o której dyskutowaliśmy na forum jakiś czas temu.
A tu trafiło się coś takiego.... podwójny awers z (16)27 z mennicy bydgoskiej ,ale wyłapany i dobity poprawnie z lekka rotacją, ale stemple postawiono pod kątem i poprawka wyszła tylko na połowie monety...
Niby nic, a cieszy.
-
Znalazłem takiego elektora w archiwum i proszę o opinię? Jest coś nie tak z literami N na rewersie czy wzrok mi szwankuje? Moneta sama w sobie też ciekawa bo bez znaku mennicy...
-
1624 nowego wzoru bez znaku mennicy rzadsza, ale notowana. Ale na tym egzemplarzu dodatkowa ciekawostka. Ja tu widzę MOMETA MOVA, błędne M poprawione później rylcem na N. Ciekawa sztuka.
-
No właśnie... też się nad tym zastanawiałem, Ale M , czy może odwrotne N? M na początku legendy ma zewnętrzne ramiona skośne, a te N-ki raczej proste, zatem bardziej mi to wygląda na odwrotną N. Chociaż takiej czcionki na półtorakach pruskich poza tą monetą(?) nie widziałem.
W ogóle to rocznik 24 jest najciekawszy jeżeli chodzi o półtoraki pruskie. Dwukrotna zmiany kompozycji, odmiany jabłka, tarczy, korony, legend i ozdobników, wreszcie dwa warianty 2 i dwa warianty krzyża na znaku mennicy pozwoliły na wyróżnienie około 30-40 różnych wariantów monet (z około 170 w archiwum)
Co do tej konkretnej, to odmiana legendy MONE NOVA DVC PRVS (bez ozdobników) i z nowym typem jabłka , występuje głównie z awersem zawierającym znak mennicy na końcu legendy. Wersję bez znaku mennicy na awersie znalazłem na razie tylko jedną...
-
Wg mnie odwrotne N.
-
http://www.numimarket.pl/towar?id=281494
a takie coś
-
Gratulacje dla kupującego... ;)
-
Gratulacje dla kupującego... ;)
A co powiesz o tym ?
http://www.numimarket.pl/towar?id=136303
-
Destrukt. Na awersie są cechy przesunięcia rotacyjnego - w dalszej części legendy po 3 ( podwójne L na przykład ). Rewers też nie jest idealny. Wydaje się , że pierwsza 2 z daty była bita wyżej i lekko do środka, zatem to drugie O może pochodzić z pierwszego uderzenia.
-
Witam.
Czy spotkał się już ktoś z taką przebitka daty(23 na 24?)
Z tego co zaobserwowałem przebitki na półtorakach Zygmunta III nie należą do pospolitych.
Moneta będzie prawdopodobnie na sprzedaż.
Pozdrawiam Marcin.
-
Przebitki daty zdarzają się, ale tak jak Pan stwierdził dość rzadko. Mogą to być albo pomyłki, albo celowe poprawianie zachowanych z poprzedniego roku stempli. Ale wytrzymałość stempli to około 10000 monet, co daje około 3 dni ciągłej pracy, zatem wg mnie łatwiej dobić parę monet ze starą datą niż przebijać stemple. Jest też prawdopodobne ,że data i nominał mógł być nabijany tuz przed wprowadzeniem stempli do pracy, co na przełomie roku może generować pomyłki. (Ile to razy mylimy datę zanim się przyzwyczaimy).
Załączam inny egzemplarz 23/4 .wg mnie bity tą samą parą stempli
-
Niewątpliwie tą samą parą stempli.
-
Wczoraj zjeżdżał taki, jakieś pomysły co jest/było pod 9?
Korona i cały styl nie pasuje do przebitki z 1618.
-
Jakiś namiar na zdjęcia całości....
-
Jest dostępny kolejny tom katalogu półtoraków: Monety Hohenzollernów... reichsgrosze brandenburskie i półtoraki pruskie. Zainteresowanych zapraszam na priv.
-
Witam
Mam trywialne pytanie: kupiłem okaz z 1618 r z Sasem w ozdobnej tarczy (B18.3.d) i pomiędzy literami na awersie są kropki. W katalogu pana Góreckiego takie kropki mają albo opcja z ozdobnym okręgiem albo PMD.
Jak to jest z tymi kropkami? Czy jest jakieś wyjaśnienie ich występowania (nie mówię to o przestrzeni między monetami bo akurat te półtoraki były wybijane ręcznie a nie w walacach?). Chyba gdzieś o tym czytałem ale nie mogę znaleźć.
Będę wdzięczny za źródło i/lub wyjaśnienie
-
Witam
Mam trywialne pytanie: kupiłem okaz z 1618 r z Sasem w ozdobnej tarczy (B18.3.d) i pomiędzy literami na awersie są kropki. W katalogu pana Góreckiego takie kropki mają albo opcja z ozdobnym okręgiem albo PMD.
Jak to jest z tymi kropkami? Czy jest jakieś wyjaśnienie ich występowania (nie mówię to o przestrzeni między monetami bo akurat te półtoraki były wybijane ręcznie a nie w walacach?). Chyba gdzieś o tym czytałem ale nie mogę znaleźć.
Będę wdzięczny za źródło i/lub wyjaśnienie
Hej,
Nie do końca rozumiem o co chodzi, ale postaram się pomóc.
Katalog Pana Góreckiego nie jest wyrocznią i wciąż będą się pojawiać monety mniej lub bardziej inne od tych tam zebranych. Pomiędzy literkami legendy (zarówno na awersie, jak i rewersie) występują znaki interpunkcyjne, które oddzielają skróty słów. Z założenia nie są przypadkowe. Najczęściej są to kropki lub gwiazdki sześcioramienne. Bardzo rzadko występują inne. Poczynając od rocznika 1618 gwiazdki te są mniej lub bardziej zdegenerowane, zdarza się, że są trudne do odróżnienia od kropek. Wynika to ze zużycia puncy służącej do ich nabijania na stemplu oraz zanieczyszczenia samego stempla w trakcie procesu produkcji.
-
Kropki lub gwiazdki miedzy literami mogą pełnić różne funkcje. Mogą być ozdobnikami, wtedy najczęściej wystepują w postaci rozet,ozdobnych krzyży, gwiazdek i najczęściej występują na początku i końcu legendy. Mogą pełnić funkcję o której wspomniał kolega duktag czyli oddzielają skróty słów, mogą tez być śladem po zaznaczeniu przestrzeni miedzy literami przy planowaniu kompozycji legendy (małe drobne kropki).
Co do tej odmiany jest ona opisana jako Bydgoszcz 4(18)1 czyli połączenie 4 odmiany rewersu i 1 odmiany awersu z rocznika 1618
-
Wyrocznią może i katalog nie jest i nie będzie. Ale w tym momencie katalog nie uwzględnia odmian interpunkcyjnych. Jak koledzy wspomnieli pojawiają się kropki i gwiazdki (czasem w formie dwukropków), rzadziej krzyże i okręgi. Może kiedyś w dalekiej przyszłości i dojdzie do tego. Na razie powolutku (co znacząco przedłuża moja córka) chcę wprowadzić do katalogu ozdobniki stosowane na końcu i początku rewersów.
-
Dziękuję pięknie za obydwie wyczerpujące odpowiedzi. Głównie o tą przypadkowość mi chodzi.
Gdyby ktoś chciał coś dopowiedzieć to będę wdzięczny za każdą wiedzę na ten temat. Jak zresztą każdą o półtorakach :)
-
akurat tu nie są one dane przypadkowo. Rozdzielają skróty wyrazów.
-
Kontynuując kwestię "rozdzielaczy skrótów" wpadła mi w ręce datowana na 1626 taka odmiana: MON*E*NO czyli taki trochę wariant MON*E NO z B.26.1 - C z katalogu pana Góreckiego et al.
No ok ale na awersie w SIGIS 3DG literka D jest "podwojona"? Ciężko to zauważyć bo stan nie jest najlepszy ale w powiększeniu to widać.
-
[...]
No ok ale na awersie w SIGIS 3DG literka D jest "podwojona"? Ciężko to zauważyć bo stan nie jest najlepszy ale w powiększeniu to widać.
Tak, literka D była dwukrotnie puncowana na stemplu.
-
Co myślicie o tym okazie?
Zdięcia z aukcji (trochę obrobiłem - poprawiłem ułożenie i skleiłem w całość). W/g sprzedającego jest to rocznik 1623. Zupełnie nie pasuje mi jabłko królewskie.
-
To nie wytwór mennicy królewskiej.
-
To nie wytwór mennicy królewskiej.
Ale jeśli z epoki, to z niezłego warsztatu.
Trochę za wysoka cena...
-
Snopek wygląda jak ptak.
-
Kontynuując kwestię "rozdzielaczy skrótów" wpadła mi w ręce datowana na 1626 taka odmiana: MON*E*NO czyli taki trochę wariant MON*E NO z B.26.1 - C z katalogu pana Góreckiego et al.
No ok ale na awersie w SIGIS 3DG literka D jest "podwojona"? Ciężko to zauważyć bo stan nie jest najlepszy ale w powiększeniu to widać.
Witam.
Podwójnego D/D cd.
Żeby było ciekawiej... w/w awers (na 99%) w innej konfiguracji (rocznik 1625!).
:)
Jakby ktoś pytał...maksymalna ( znana mi) ilość wariantów z jednego konkretnego stempla: 4 (Królewiec 1621)
-
To nie wytwór mennicy królewskiej.
Ale jeśli z epoki, to z niezłego warsztatu.
Trochę za wysoka cena...
Jeśli można się spytać ile sobie za niego policzyli?
EDIT: tak ogólnie naszła mnie refleksja skoro jesteśmy przy falsach.
Jakie macie Panowie doświadczenie w imitacjami półtoraków? W sensie w okresie, kiedy były one w obrocie fałszowano je na szkodę emitenta to fakt. Natomiast czy jest możliwość fałszowania ich na szkodę kolekcjonerów? Są to dosyć tanie monety pomijając półtoraki wileńskie, pierwsze roczniki czy też jakieś rzadsze w świetnych stanach.
Jeszcze jedna opcja jest taka, że są tworzone współczesne fałszerstwa mające naśladować fałszerstwa z epoki? Ktoś zna jakieś przykłady? Na tej stronie są 2 półtoraki odchodzące od norm jakie są znane i jest pytanie: falsy sprzed 400-tu lat czy współczesna wersja specjalnie "postarzana", żeby nabrać amatorów "falsów" z epoki.
Jestem bardzo ciekaw Waszego zdania. :)
-
Mam "trochę" falsów z epoki i moim zdaniem to są jednak monety z epoki.
Wśród nich 99% to monety niesrebrne, które są tanie, bardzo brzydkie i zniszczone (choć droższe od pospolitych półtoraków), a te nietanie to tylko sztuki w doskonałym stanie zachowania ze srebrzeniem. Te droższe jednak nigdy nie wzbudzają wątpliwości, bo moim zdaniem niezmiernie ciężko byłoby sfałszować taką monetę - tj. zrobić krążek srebrzony, wybić coś na nim, a potem jeszcze umiejętnie to postarzyć. Na takich monetach jest charakterystyczna patyna i wytarcia wyższych partii monety, których moim zdaniem podrobienie jest prawie niemożliwe.
Ten 1% to monety srebrne będące falsyfikatami, a może bardziej naśladownictwami półtoraków. Z reguły są to już pozycje droższe, a wyjątkowo bardzo drogie. Pokusa ich sfałszowania jest bardzo duża, a założenie, że nie muszą być zgodne stemplem z oryginałem tylko tą pokusę wzmacnia. Stąd należy być bardzo ostrożnym i na szczęście działają tu też niektóre sposoby rozpoznawania pospolitych fałszerstw, bo choćby wiadomo, że takie monety nie powinny być odlewami. Dalej należy szukać śladów obiegu i oczywiście patyny - wszelkie sztuczności czy brak patyny tak jak i przy normalnych monetach powinny zapalić światełko ostrzegawcze.
Osobiście z fałszerstwami fałszerstw się nie zetknąłem, co nie wyklucza możliwości takiej, że mimo wszystko się na coś nabrałem. A obie prezentowane sztuki pochodzą moim zdaniem jak najbardziej z epoki.
-
Może ktoś z Państwa mi pomoże
Gdzie jest druga gwiazdka w SASIE
http://allegro.pl/poltorak-1617-ladny-i6585557091.html
-
Może ktoś z Państwa mi pomoże
Gdzie jest druga gwiazdka w SASIE
http://allegro.pl/poltorak-1617-ladny-i6585557091.html
Przykryta strzałką, po lewej trochę jej wystaje - tak mi się przynajmniej wydaje.
-
To nie wytwór mennicy królewskiej.
Ale jeśli z epoki, to z niezłego warsztatu.
Trochę za wysoka cena...
Jeśli można się spytać ile sobie za niego policzyli?
Nie zanotowałem, ale na pewno ponad 50 euro. To był lot, dwa półtoraki.
-
Nie zanotowałem, ale na pewno ponad 50 euro. To był lot, dwa półtoraki.
Sporo. Ale nie więcej (licząc za sztukę) za ile poszło to naśladownictwo:
http://allegro.pl/nasladownictwo-poltoraka-1624-zygmunt-iii-waza-i6620902149.html#thumb/2
-
Sporo. Ale nie więcej (licząc za sztukę) za ile poszło to naśladownictwo:
http://allegro.pl/nasladownictwo-poltoraka-1624-zygmunt-iii-waza-i6620902149.html#thumb/2
Sam bym chyba nie wpadł na to, że to naśladownictwo :-(
-
Sam bym chyba nie wpadł na to, że to naśladownictwo :-(
Też bym się chętnie dowiedział, na czym polega transylwańskość tego półtoraka. Jeśli nie jest to oficjalna produkcja, to dlaczego nie ma to być nieoficjalny wyrób krajowy?
-
W temacie rekordów cenowych:
http://wcn.pl/eauctions/161208/details/65363
Cena końcowa obłędna. Nie sądziłem, że aż tak wysoko zawędruje ta odmiana 1618... Cóż, obrazek na pewno warto zapisać w domowym archiwum, bo o ile kojarzę (i cena o tym świadczy) to nieprędko może się zdarzyć kolejna okazji licytacji tej odmiany.
-
Witam.
Odmiany półtoraków bydgoskich z zapisem SIGI(S) III są bardzo rzadkie. Znane:
rocznik 1-6 - odmiana ( z SIGIS III bez [3] nominału) opisana przez Gumowskiego (462) , oraz w katalogu Kopickiego z 2007 (354) jako R8, jest również prezentowana w katalogu Góreckiego B16.4a(F4) oraz moim jako B 3.w(16)9
rocznik 1-8 - odmiana ( z SIGI III ) opisana przez Gumowskiego ( dwa warianty 486 oraz 487 różniące się przerywnikami- kropki i gwiazdki, obie z sygnaturą MW?) , oraz w katalogu Kopickiego z 2007 (363- wariant z kropkami) jako R6, jest również prezentowana w katalogu Góreckiego B18.3f(F4) oraz moim jako B 4(18)2 ( wariant bez ozdobników na awersie)
Egzemplarz prezentowany w katalogach kolegi Góreckiego i moim jest, wg mojej wiedzy chyba jedynym ,który pojawił się na aukcjach w ostatnich 5 latach.
Stempel awersu egzemplarza sprzedanego na aukcji WCN pochodzi najprawdopodobniej z tej samej serii ( wariant z kropkami), ale co szczególnie interesujące mamy tu poprawkę z SIGI III ( wyglądającej faktycznie jak SIG IIII ) na SIGIS III przez dobicie litery S - widać nałożenie S na pierwszą I, co dodatkowo podnosi atrakcyjność monety, gdyż wersja z SIGIS nie była dotąd opisana...
Co do ceny... myślimy trochę schematami... wiadomo Wilno 19 może w zależności od stanu oscylować miedzy 1000-2000, podobnie orzeł krakowski z 14, czy nawet "grosz" ryski z 16, ale że Bydgoszcz to już niekoniecznie? Cena oczywiście wysoka ale chyba adekwatna do rzadkości i stanu...poza tym w zestawie jest jeszcze 16 z SASem w elipsie, krakowska 14 i ładna 15...
Ale wracając do naszej 18, Kopicki daje jej w katalogu (odmiana SIGI) R6, zatem kilka tych monet w naszych zbiorach powinno zalegać... Warto byłoby je porównać , bo jak na razie mamy z w/w materiału 4 warianty: bez ozdobników, z ozdobnikami typu kropki- w tym wariant SIGIS i z gwiazdkami- opisana przez Gumowskiego. Zatem jakby ktoś miał zdjęcia innych egzemplarzy niż w/w to zapraszam do współpracy - kolejny temat do aktualizacji katalogu bydgoskiego....
Pozdrawiam
-
Przede wszystkim gratuluję zapału wszystkim osobom zajmującym się tymi monetami. :) Mam tylko pytanie. Czy ktoś na bieżąco monitoruje wschodnie strony internetowe? Bez tego każde opracowanie nie będzie całościowe, ponieważ w tamtych rejonach mnóstwo monet zostaje znalezionych.
Żeby nie wyjść na gościa bez prezentu, to wstawiam jedno zdjęcie chyba ciekawej monety. ;)
-
Na aukcji internetowej WCN są na sprzedaż ciekawe egzemplarze w zestawach m.in. Bydgoszcz 1616 z odwrotnym Z w jabłku królewskim.Jednak najciekawsza wydaje się być przebitka 1624/27 :)
-
Na aukcji internetowej WCN są na sprzedaż ciekawe egzemplarze w zestawach m.in. Bydgoszcz 1616 z odwrotnym Z w jabłku królewskim.Jednak najciekawsza wydaje się być przebitka 1624/27 :)
Dzięki Tobie ceny tych zestawów poszybują w górę.
-
Mam taką nadzieję ;)
-
Mam taką nadzieję ;)
Jeżeli to Twoje monety, to dlaczego zgodziłeś się na wystawienie w lotach?
-
Pan,który je przyjmował w komis powiedział że nie sprzedają takich monet pojedynczo.
Gdyby ktoś miał problem z odnalezieniem tego półtoraka z odwrotnym Z to jest on w tym zestawie,dolny rząd na środku.
http://wcn.pl/eauctions/161229/66850
-
Ja dzisiaj ustrzeliłem takiego.
Panowie, czyżby słabe zdjęcia zniechęciły do licytacji?
-
Czy mi się wydaje, czy w wyrazie MONE było coś kombinowane? Zwłaszcza w 2 pierwszych literach?
-
kilka dni temu dostałem zdjęcie podobnego
-
Pan,który je przyjmował w komis powiedział że nie sprzedają takich monet pojedynczo.
Gdyby ktoś miał problem z odnalezieniem tego półtoraka z odwrotnym Z to jest on w tym zestawie,dolny rząd na środku.
http://wcn.pl/eauctions/161229/66850
w WCN trzeba było podyskutować i te rzadsze jednak wystawić pojedyńczo.
-
kilka dni temu dostałem zdjęcie podobnego
Był krótko na allegro egzemplarz z tego samego stempla rewersu, jednak z interpunkcją na awersie.
I zbliżenie:
-
Coś jakby ON przebite na MO(NE ...itd). Cóż , błędy się zdarzały, zdarzają i będą zdarzać, tyle że teraz korygują je programy poprawiające pisownię lub zastępujące myślenie. ;)
Ale półtoraczek fajny... Można będzie prosić o lepsze zdjęcie?
I coś dla podtrzymania wątku...
-
Za to ja sobie z tego rx skorzystam
-
To ten sam typ. Przez chwilę myślałem, że to jedna i ta sama moneta ze względu na "ślepą" gwiazdkę przy krzyżu i błąd "RX" i że jest podczyszczona. Ale różnice w wycięciu krążka są jednak widoczne.
Skoro już przy tej monecie jesteśmy zastanawia mnie dlaczego (typ 3 o ile pamiętam z Pana katalogu) na awersie pod "SIG III" widnieje jakby resztka "MON"? Komuś się przysypało? Swoją drogą to "obraza majestatu" jak bodajże wmario reklamuje jakiegoś szóstaka na swojej aukcji :)
-
Reklamy wmario czasem zahaczają o abstrakcję, tak więc wolę się nie wypowiadać na temat jego aukcji.
Co do Litwy wiem, że muszę znaleźć czas i porządnie ją przerobić.
Nie wiem dlaczego ale ten grudzień jakiś bogaty jest. Musiałem wprowadzić z 10 nowych odmian a tak była jedna na miesiąc albo i wcale.
Czekam jeszcze na jedną monetkę i będę sklecał nowego PDF.
-
Półtorak wileński z obu zdjęć- po mojemu:
Typ I - (Tarcza tW1 , korona (w)W1 , herb Podskarbiego bez tarczy na końcu legendy ……….)( ),
odmiana 3 -
Awers: legenda typu A – SIG III DG RX ( lub REX) PMDL )( z ozdobnikami w schemacie -/:/- ;Charakterystyczne – litery SIG III nabite na litery MON ?
Rewers: jabłko (+)W1 w ozdobnym okręgu; nominał 24, data 1-9;
legenda typu D – MONE NO (lub NOV) ((3)) MA DV LI schemat ozdobników ./:/:*
Rewers /Awers ustawienie medalowe ↑↑
wariant I.3.a
Ponieważ półtoraki wileńskie były tłoczone na walcarce, traktuję wszystkie (do 8 ) warianty stempli, które wg mnie mogą pochodzić z jednej pary walców, jako jedną odmianę. W tym wypadku charakterystyczna cecha - nabicie SIG III na wcześniejszy napis MO czy MON, sugeruje , że w trakcie tworzenia legendy na stemplach rewersu (kolejne nabijanie liter na wszystkich stemplach jedną puncą , potem kolejną...) zdecydowano o przeznaczeniu tego wałka na stemple awersu. Dlatego mamy tu do czynienia tylko z jednym , ale stałym miejscem przebitki liter - na początku legendy we wszystkich znanych mi 5 wariantach tej odmiany.
Różnice w legendach NO(NOV) na rewersie i RX (REX) na awersie są tylko wariantami tej odmiany.
Oczywiście mogę się mylić, ale na podstawie przebadanego materiału taka hipoteza wydaje mi się najbardziej prawdopodobna. Oczywiście każda nowa moneta daje kolejne informacje i zarówno koncepcja podziału na odmiany, czy hipoteza dotycząca powstania tej konkretnej odmiany może ulec zmianie... Dlatego też zapraszam do współpracy przy tworzeniu swoich katalogów, bowiem wszelkie uwagi czy wątpliwości mogą tylko poprawić ich użyteczność.
-
http://wcn.pl/eauctions/161229/details/66848
dość rzadki (kropki przy półkozicu), ale wg mnie najciekawsze są punce P i M.
-
Witam. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
Bardzo ciekawy zestaw stempli:
Na rewersie
-kropki przy półkozicu w obrębie tarczy
- poprawione N w NO
- uszkodzone litery P i M
Na awersie
- uszkodzone P i M
- poprawiona D
charakterystyczne też dla 1627 - "3" różnej wielkości
Inny egzemplarz z tego bicia...
-
Na tego półkozica z kropkami miałem chrapkę ale zapomniałem się zapisać i 15 minut przed końcem było już po zawodach.
Swoją drogą lot z Krakowem 1618, 1617 bez otoczki, 1616 z odwróconym 'z' w jabłku + 7 innych za.... 240 złotych ???
Przebitka 1624/7 za tyle samo.
Gdyby nie spory wydatek ostro bym licytował.
Wszystkiego najlepszego w 2017 roku! ;D
-
Przebitka poszła w odpowiednie ręce czyli moje ;-)
Na resztę brakło finansów.
Fakt w porównaniu do poprzednich aukcji ceny niższe.
-
o takie cuś wyszło. Wie ktoś coś na ten temat?
(http://savepic.net/8726739.htm)
-
o takie cuś wyszło. Wie ktoś coś na ten temat?
(http://savepic.net/8726739.htm)
Szczerze mówiąc pierwsze słyszę. Gdzie można coś takiego dostać?
-
Witam. Interesujące.... Zwłaszcza to co w środku... Bo tytuł coś podejrzanie znajomy...Ciekawe gdzie i jak to można kupić?
-
Więcej zdjęć pod linkiem
http://forum.violity.com/viewtopic.php?t=1647489&sid=771863eaacc9e6fcdf0168b8ab038e08 (http://forum.violity.com/viewtopic.php?t=1647489&sid=771863eaacc9e6fcdf0168b8ab038e08)
jak na razie w Kijowie można było to kupić. A i strony zpodziękowaniami zawierają jakieś dziwnie znajome z forum nazwiska.
PS. Po obejrzeniu zdjęć katalogu dochodzę do wniosku, że jest to wersja wielce budżetowa jeśli chodzi o złożenie materiału i papier (offsetowy zapewne niepowlekany) - ot taka bieda wersja, choć rozdział o półtorakach hetmanów kozackich chętnie bym przejrzał.
-
Hmmm Cezary zostaliśmy wymienieni pogrubioną czcionką :/ ale czy to wystarczy ?
To już plagiat czy jeszcze nie ? ]
Niestety nie miałem rosyjskiego i niestety cyrylica to dla mnie czarna magia.
Co to za półtoraki za stronach 168-9
-
Wg spisu treści to półtoraki okresu hetmanatu 1648-1658. Książka jest po ukraińsku.
-
Ciekawi mnie na jakiej podstawie uważa się te monety za bite przez hetmanów :/
-
Z ciekawością przejrzę skany...
-
Na ile przejrzałem dostępne skany to wygląda na własne opracowanie, ale możliwe, że posiłkowali się też naszymi danymi z katalogów. Ściągnęli też pewnie trochę zdjęć...(jedno na pewno ;) )ale trzeba by obejrzeć całość. Ciekawy może być dział poświęcony półtorakom bitym przez hetmanów kozackich... Może byłoby warto złapać kontakt...z pewnością wszyscy byśmy na tym zyskali.
-
Katalog juz sobie zakupiłem i pierwsze wrażenie jest takie jakieś średnie jeśli chodzi o sposób przedstawienia materiału. Nie zmienia to faktu, że ilośc odmian jest duża (ponad 1000), a szczególnie na plus jest rozdział o monetach hetmańskich. Dzięki temu wiem juz na 100%, które boratynki pochodzą z mennicy w Lisiance. Niedługo katalog będzie do sprzedaży w Polsce.
-
Już jest na allegro
-
Parafrazując bacę spytanego o to czy po weselu idzie na poprawiny: waham się (czy kupić).
Niby jest kusząca propozycja bo w końcu mój konik ale... mam "Monety Z3W" p. Kopickiego oraz katalogi pana Góreckiego i Chełchowskiego, to czy potrzebny mi czwarty?
Kuszą te fałszerstwa bo trochę mnie wciągnęły...
Jeśli mogę spytać posiadacza katalogu:
Jest coś (czy nowego to pojęcie względne i podejrzewam, że trudno będzie przebić tytaniczną pracę p. Chechłowskiego) o półtorakach 1619 i 1620 z mennicy w Wilnie?
Pytam o subiektywne odczucie wydania 170 złotych. Warto?
-
Również zastanawiam się nad zakupem katalogu.
Dla mnie dużą przeszkodą jest opis cyrylicą, która jest mi kompletnie obca.
Pytania, do posiadaczy katalogu:
Ile odmian (wariantów - najdrobniejszych różnic) wyróżnili autorzy katalogu dla Bydgoszczy z 1615 i 1623 roku?
-
Witam. Też jestem ciekaw co środku... Czekam na dostawę, jak będę miał go w ręku to postaram się zrobić jakąś recenzję... Z cyrylicą nie mam problemów...jeszcze peerelowska szkoła... ;)
-
Ile odmian (wariantów - najdrobniejszych różnic) wyróżnili autorzy katalogu dla Bydgoszczy z 1615 i 1623 roku?
dla 1615 - 33
dla 1623 - 74
-
Witam.
W bólach związanych z sytuacjami życiowymi powstała nowa wersja katalogu.
101 stron :) kilkanaście nowych odmian (też się zastanawiam skąd nagle się ich tyle wzieło).
Osoby które mi zapłaciły a nie dostały nowej odsłony proszę o info na PW.
Proszę też o nie udostępnianie katalogu dalej.
Pozdrawiam
-
Witam. Spróbuję napisać parę słów na temat katalogu "ukraińskiego" panów Nieczytajło i Zamiechowskij.
Na poczatek parę uwag ogólnych. Katalog wydany w miarę porządnie , jakoś zdjęć dobra i raczej nie powinno być problemów z identyfikacją. Autorzy jako podstawę klasyfikacji wzięli, podobnie jak kolega Górecki tekst legendy uzupełniając go dodatkowo prezentacją ozdobników i znakami interpunkcyjnymi, jak też w niektórych przypadkach wskazując różnice np w typach koron (mała , duża) czy dodając dodatkowe opisy. Z pewnoscią taki system jest prostszy i być może wygodniejszy dla większości użytkowników, ale sposób ten grupuje wg mnie przypadkowe monety. Jak pisał A. Kuźmin w "Organizacji mennic i technik menniczych w XVI-XVII" jako pierwsze na stemplach były wybijane przez mistrzów? główne elementy -jabłka na rewersach i korony i tarcze na awersach, pozostałe zaś dobijali pracownicy w miarę potrzeby... Taki system potwierdza też kolega C. Wolski w swojej pracy o szelągach miedzianych. Wg mnie pod względem ważności mamy na półtorakach: Rewers- odmiany jabłka, odmiany herbu podskarbiego, odmiany legend z ozdobnikami, odmiany w dacie i "nominale"; Awers- odmiany tarczy, odmiany koron, odmiany legend z interpunkcją. Taki system grupuje monety wg linii czasu (pojawiania się poszczególnych odmian) i wbrew pozorom jest bardzo użyteczny. (np w 1625 mamy 3 odmiany jabłka. typ najstarszy występuje w 99,9% monet z herbem SAS, zarówno w tarczy ozdobnej zamkniętej jak i okrągłej otwartej... W obu tych odmianach mamy taką samą legendę, ale w 2 wersjach interpunkcji z użyciem gwiazdki 5 i 6 ramiennej, ponadto mamy w każdej z już 4 odmian po kolejne 2 odmiany różniące się typem 4 ( szeroka i wąska ) w nominale (wersja z wąską 4 jest starsza...) Nie mówimy tu o wariantach związanych z przebitkami czy błędami w lokalizacji kropek... Ale odbiegłem od tematu. "Katalog ukraiński" jest jednak w przeciwieństwie do katalogu A. Góreckiego katalogiem zamkniętym - 1175 monet ponumerowanych i ułożonych w "pudełkach" praktycznie uniemożliwia dodanie czegoś bez zaburzenia numeracji. Pod tym względem katalog Góreckiego jest lepszy - jego otwarta formuła umożliwia rozbudowę i modyfikacje. Można byłoby to obejść wpisując w katalog ukraiński kody poszczególnych grup odmian (np B14.1)z Góreckiego lub samemu kodując grupy monet opisane w katalogu.
Katalog praktycznie obejmuje wszystkie znane grupy monet wzorowanych na reichsgroszach czy 3-krajcarówkach niemieckich bitych na terenach zwiżzanych z Rzeczpospolitą. Do pełnego obrazu brakuje mi tylko półtoraków ryskich z 1700 i 1701 roku. Chociaż należą już do monet bitych w wieku XVIII, swoją formą należą jeszcze do XVII zamykając swoistą klamrą emisję monet z jabłkiem na obszarze Inflant (1616-1701). Półtoraki saskie są całkowicie odmienne pod względem kompozycji- to są już monety XVIII wieku.
Część ogólna raczej uboga. Krótkie omówienie poszczególnych głównych grup monet: oficjalne Rzeczpospolitej koronne i litewskie z lat panowania Zygmunta III i Jana Kazimierza, monety bite przez Hohenzollernów - grosze drezdeńskie i półtoraki pruskie lenne i elektorskie, inflanckie- ryskie polskie("grosze" i półtoraki ryskie Zgmunta III 1616-1620), ryskie okupacyjne(1622-24) ryskie szwedzkie i księstwa Liwonii (1644-1669) oraz elbląskie okupacyjne 1628-35 oraz 1657-58. W dalszej kolejności półtoraki kurlandzkie,transylwańskie Rakoczego i rosyjskie tzw "siewskie czechy" z 1689.
Trochę więcej opisane jest na temat tzw półtoraków hetmańskich bitych przez hetmanów kozackich Chmielnickiego w Czechryniu i Doroszenki w Łysiance ( przez Jana Grankowskiego). Autorzy podają 4 żródła mówiące o biciu naśladownictw ,ale żadne z nich nie podaje dlaczego te a nie inne naśladownictwa zaliczamy do monet hetmańskich. Jeden z kolegów twierdzi wprost, że praktycznie wszystkie srebrne naśladownictwa autorzy wrzucili do tego rozdziału bez podania konkretnych żródeł takich klasyfikacji. Możliwe ,że istnieją jakieś opracowania ukraińskie np z wykopalisk, ale w bibliografii ich nie zaznaczono.
Podano, chyba za moim opracowaniem o półtorakach bydgoskich ordynacje mennicze za Zygmunta III, ale jakoś dalej nie szukali... ( brak danych o ordynacji menniczej Jana Kazimierza pruskich czy szwedzkich).
Pomysł na określenie rzadkości względem ilości monet wydaje się interesujący ale jest obarczony pewnymi błędami. Autorzy po pierwsze nie podają względem czego 1 na co? ilość półtoraków? , monet Zygmunta III? Przecież inaczej należy liczyć monety koronne bite w ilościach rzędu 50-70 mln rocznie, inaczej półtoraki pruskie bite w 2-5 mln a jeszcze inaczej lokalne jak ryskie czy kurlandzkie. Poza tym nie uwzględnia przedziału czasu... Wydaje mi się ,że ocena rzadkości monet wielkonakładowych powinna pokazywać jak często dana moneta pojawia się w określonym przedziale czasu i jaki stanowi procent w całości rocznika. Ale podobnie jak w sprawie kryterium klasyfikacji gusta mogą być różne.
Część szczegółową zacznę od końca. Monety od 1049 do 1175 to ogólnie mówiąć falsyfikaty i naśladownictwa- 5 pierwszych to srebrne naśladownictwa pochodzące ze skarbów datowanych przed 48 rokiem , a zatem nie można ich podpiąć pod hetmanów ;).
Półtoraki hetmańskie- Chmielnickiego (1054-11070 i Doroszenki (1108-1111) to praktycznie wybór różnych naśladownictw datowanych od 1620 do 1626 oraz 2 datowanych na lata 62 i 63 często różniących się krojem liter i cyfr , stylem itp. Czy pochodzą z tego samej mennicy? Nie byłbym chyba tak pewny jak autorzy... ,chyba ,że są inne źródła. Pozostałe monety od 1112 do 1175 to wybór różnych falsyfikatów podzielonych datami, co w przypadku fasów jest trochę irracjonalne, ale tak było chyba prościej. Pod numerami 1126 i 1128 są falsy groszy drezdeńskich.
W przypadku 3-krajcarówek błąd w lokalizacji mennicy- monety były bite w mennicy krakowskiej (krój liter i wzór korony), zresztą takie miejsce ich wybicia podaje równiez Kopicki.
W Kurlandii -półtoraki były bite od 1687, moneta nr 1029 to półtorak z 1695 starszej wesji. Interesujące i wg mnie właściwe jest zwrócenie uwagi przez autorów na wzajemny stosunek cyfr daty do tarczy i obwódki ( ułatwia to wyróznienie wariantów lepiej niz czesto słabo widoczne kropki- ten sam patent wykorzystałem w przygotowanym opracowaniu póltoraków kurlandzkich); w monetach zaliczanych dorocznika 90(?) praktycznie nie spotkałem się z widoczną drugą cyfrą daty. Rocznik 95- typ starszy to 1029, w odmianie z N prawidłową i odwrotną oraz jeszcze 2 odmiany nowego wzoru-jedna z promieniami jak 1034 (opisana przez Kruggela i Gerbasevskisa) druga bez promieni z duzymi kołami- przedstawiona u Haljaka. rocznik 96-istnieje możliwość takiej wersji, ale tu mamy rysunek, zdjęcie byłoby bardziej wiarygodne, tym bardziej ,że na znanych mi egzemplarzach promienie przy krzyżu nie są widoczne. Mam wrażenie po nieźle opracowanych monetach szwedzkich czy pruskich, tu nie odrobili lekcji z literatury.
Monety szwedzkie z Rygi i Elbląga zrobione fajnie, duży materiał, do ogarnięcia na spokojnie podobnie jak półtoraki Jana Kazimierza. Drobny błąd w opisie monet 677 i 678 powinno być SIGIS zamiast SIGS. W Elblagu trochę brak konsekwencji w legendach: + czy x , na monecie to to samo...
W monetach Hohenzollernów jeden ważny błąd- monety 887 i 888 z literami M-H to reichsgrosze brandenburskie bite w Berlinie- ten błąd chyba powtórzony za katalogiem Kopickiego.
Co do monet Zygmunta III- część krakowska wzorowana na katalogu Góreckiego i to nie tylko zdjęcia , ale również klasyfikacja niektórych monet ( jak choćby mixta krakowsko-bydgoskiego starej wersji pod nr 18) ;). Prawdopodobnie część bydgoska również, ale podoba mi sie wyróżnienie poszczególnych grup monet. To co prawda nie moja bajka, ale w tym wypadku robota wygląda na staranną. Duży zbiór półtoraków wileńskich, starannie opracowany, ale do przejrzenia na spokojnie.
Podsumowując katalog interesujący i przy ogólnie braku literatury dotyczącej tych monet jest wartościowym rozwinięciem koncepcji zapoczątkowanej przez A.Góreckiego, przy w/w zastrzeżeniach.
Pozdrawiam.
-
Serdeczne podziękowania Cezary za tak wnikliwą analizę.
Rzeczywiście z tymi zastrzeżeniami katalog nadaje się do użytku. Co prawda, ta jakość zdjęć moim zdaniem jest co najwyżej dostateczna, a nie dobra - do wertowania tylko przy bardzo dobrym świetle. Generalnie szata graficzna katalogu jest całkowicie skopana, wygląda na uproszczony wydruk dokumentu PDF: niedobrane do postaci drukowanej fonty (ciężko się czyta legendy) i bywa, że legenda do monety jest na jednej stronie, a zdjęcie na drugiej. Idzie się jednak do tego przyzwyczaić, jednak jak się człowiek naogląda katalogu Igera czy przedostatniego mojego nabytku, czyli przepięknego katalogu C. Wolskiego, to czuje się bardzo duży niedosyt.
Nie mam w chwili obecnej katalogu pod ręką, ale tam jeszcze jeden drobny błąd zauważyłem, czy może raczej nieścisłość: wśród monet fałszywych jest moneta stempla w innej części przypisywanego do monet hetmańskich. Albo to oznacza, że te zdjęcia falsów to są tak wrzucone hurtem dla sztuki, albo na dobrą sprawę ta klasyfikacja falsyfikatów do monet hetmańskich jest czysto umowna. Przynajmniej na polskim rynku katalog jest pierwszym źródłem jednoznacznie wyróżniającym te monety hetmańskie i mi się nie podoba ton stwierdzający ten fakt bez podania jakiegokolwiek rzeczowego i wyczerpującego uzasadnienia. Owszem, może w ukraińskich zasobach naukowych takie uzasadnienie już powstało, ale to tym bardziej wypadałoby się w bibliografii na nie powołać.
Dla mnie mimo wszystko katalog ma dwa duże plusy - zajęcie się tematem półtoraków hetmańskich (mimo niedopowiedzeń w tym temacie) i zaprezentowaniem w zasadzie całkowicie nowych zdjęć zwłaszcza w zakresie monet rzadkich. Obawiałem się powielenia zdjęć z archiwum polskich aukcji, a tu niespodzianka. To akurat daje skądinąd świadomość, że te monety rzadkie aż tak rzadkie nie są - obiegają ukraiński rynek i to co jest sprzedawane u nas, to być może tylko odprysk całej masy kolekcjonerskiej tych monet.
-
Duży zbiór półtoraków wileńskich, starannie opracowany, ale do przejrzenia na spokojnie.
Jakieś nowości, czy po prostu 'tylko' solidne opracowanie?
To akurat daje skądinąd świadomość, że te monety rzadkie aż tak rzadkie nie są - obiegają ukraiński rynek i to co jest sprzedawane u nas, to być może tylko odprysk całej masy kolekcjonerskiej tych monet.
Jakiś przykład dałoby radę? Albo skan strony? Z rzadkich (?!) to próbuje upatrzyć np. rocznik 1620 z ozdobną tarczą jakie są już w 1621 czy potem >1622 powszechne. Niby Kopicki daje mu R1, Górecki F3 a nawet nie widziałem jej na oczy. Czy tam są takie Fantomasy?
A odchodząc trochę od w/w katalogu WCN od kilku miesięcy powołując się na katalog p. Góreckiego opisuje półtoraki stopniem rzadkości R. Tak więc np. taki popularny rok 1620 ma rzadkość R1 (80 000 do 15 001 sztuk) :)
http://wcn.pl/eauctions/170302/details/70777
-
A odchodząc trochę od w/w katalogu WCN od kilku miesięcy powołując się na katalog p. Góreckiego opisuje półtoraki stopniem rzadkości R. Tak więc np. taki popularny rok 1620 ma rzadkość R1 (80 000 do 15 001 sztuk) :)
http://wcn.pl/eauctions/170302/details/70777
No cóż nic na to nie poradzę, że nie rozróżniają literek :)
F1 bardzo popularna
F2 popularna
F3 rzadka
F4 bardzo rzadka
i tu z góry mówię, że F3 z F4 mogą się wymieniać bo czasem szacowanie odbyło się na podstawie czy to poważny błąd czy występuje w innych latach itp.
-
Duży zbiór półtoraków wileńskich, starannie opracowany, ale do przejrzenia na spokojnie.
Jakieś nowości, czy po prostu 'tylko' solidne opracowanie?
23 z 1619
ryby na końcu 15
ryby pod tarczą 5
ryby pod tarczą w tarczy 3
6 z 1620
ryby w tarczy pod tarczą 2 (-1)
ryby po tarczą 3
ryby pod tarcza i pod jabłkiem 1 (+1)
na pierwszy rzut oka 1 z 20 (z ryby w tarczy pod tarcza) to ryba pod jabłkiem- ja pisałem ta odmianę jako wariant 3 (IV/10/c), ale była marnej jakości... tu widać ,że w ozdobnej tarczy pod jabłkiem pluskają rybki.
Czy coś jeszcze? Muszę na spokojnie przeanalizować każde zdjęcie , a to już wymaga spokoju i trochę samozaparcia, ale jest do zrobienia. Pewnie coś jeszcze znajdę... Ostrożnie z interpretacja kropek czy : - jakość zarówno monet jak i zdjęć wymaga pewnej elastyczności, żeby nie tworzyć nowych bytów...Warto się opierać na topografii dużych elementów- liter, fragmentów tarczy itp
-
Co do "wilniaków"... Przysiadłem do katalogu z własną "ściągawką" i na początek miłe zaskoczenie zarówno w postaci nowych wariantów jak i potwierdzenie istnienia "starych" . Jak skończę to wrzucę omówienie tego działu na forum. Oczywiście monety opisane u mnie w różnych odmianach tu są rozrzucone chyba w zależności od legendy, więc trzeba trochę latać po katalogu. Problem ze szczegółami, najlepiej byłoby pracować na wersji elektronicznej, bo często trzeba powiększenia, ale jakość zdjęć na to pozwala.
Oczywiście są problemy z jakością samych monet i czytaniem ozdobników: kropka, dwukropek...Ale tu trzeba być elastycznym i szukać innych szczegółów.
"...wśród monet fałszywych jest moneta stempla w innej części przypisywanego do monet hetmańskich. Albo to oznacza, że te zdjęcia falsów to są tak wrzucone hurtem dla sztuki, albo na dobrą sprawę ta klasyfikacja falsyfikatów do monet hetmańskich jest czysto umowna..."
Zgadzam się z JR w tym względzie... , trzeba byłoby określić typowe dla "hetmanów" duże elementy stempli i na ich podstawie dopiero dzielić i to z dużą ostrożnością. Wersje przedstawione w katalogu często bardzo sie różnią miedzy sobą. Analizując ten rozdział miałem wrażenie ,że wszystkie srebrne falsy zaliczono do hetmanów "en masse".
-
Witam. Trochę pracy, dużo frajdy i półtoraki wileńskie Zyg III w wersji ukraińskiej przerobione. Co mnie szczególnie cieszy, sprawdził się mój pomysł na klasyfikację tych monet oparty na próbie określenia odmian jako zestawu stempli z jednego walca.
Po kolei...
Autorzy w obrębie tej grupy półtoraków wydzielili łącznie 6 grup:
1 "Ryby" na końcu legendy (wg mnie typ I) 15 monet (595-609)
2 "Ryby" pod tarczą herbową (wg mnie typ II) 5 monet (610-614)
3 "Ryby" w tarczy pod tarczą herbową (wg mnie typ III) 3 monety (615-617) + pusty numer?
oraz rocznik 1620 (wg mnie jako zbiorczy typ IV)
4 "Ryby" w kole lub tarczy pod tarczą herbową - 2 monety (619-620)
5 "Ryby" pod tarczą herbową -3 monety (621-623)
6 "Ryby" w kole pod tarczą herbową i w tarczy pod jabłkiem - 1 moneta (624)
Z przedstawionych monet wg mnie powtórzyły się 598 i 603 - odmiana I/3/c oraz 620 i 624- moneta opisana u mnie jako IV/10/c - tu widoczna wyraźnie jako wariant z błędem - zamiast 3 "ryby" w tarczy pod jabłkiem- prawdopodobnie odmiana z "Rybami" w kole pod tarcza herbową i 3 w tarczy ozdobnej pod jabłkiem (inny wariant tej odmiany to 619).
Z pozostałych monet 1620 rocznika:623 wygląda na IV/10/a (na 95%), 622 i 621 to nowe warianty (co do odmian 1620- temat do przeredagowania).
"Ryby" na końcu legendy- (Typ I) 5 na 15 rozpoznałem jako warianty z mojego katalogu, pozostałe to nowe warianty... Interesująca sprawa z odmianą -MAG- . Ten rewers znalazłem w 1 egzemplarzu i klasyfikowałem go w typie II/7, tu mamy 5 wariantów, z tego 4 w typie I i 1 w II. Być może to odmiana przejściowa stosowana z 2 odmianami wałka awersu.
Szczegółowo:
595- nowy wariant I/4; 596- I/2/a; 597- typ I nowa odmiana z MAG; 598 I/3/c; 599-nowy wariant I/4; 600- nowy wariant I/5; 601- nowy wariant I/2; 602- I/1/e?; 603- I/3/c; 604- I/3 nowy wariant?; 605- I/3/d; 606- nowy wariant I/5; 607,608,609- typ I nowa odmiana z MAG różne warianty
610- nowy wariant II/7; 611, 614 - nowe warianty II/6 ; 612, 613- nowy wariant II/7 z legendą typu E
615- III/9/b ; 616- III/8 nowy wariant; 617- III/8/b
Podsumowując- na pewno trzeba określić odmianę i warianty -MAG- jako odmiany pośredniej między typem I i II, dodać nowe warianty innych odmian i przeredagować rocznik 20- co najmniej 2 odmiany -IV/1 z 3 w kole i "rybami " bez tarczy oraz IV/2 z "rybami" w kole i 3 w tarczy ozdobnej. Poza tym mogą jeszcze wyjść jakieś dodatkowe informacje przy porównywanie awersów MAGów...
Pozdrawiam.
-
Witam
To znowu ja. Znalazłem sobie tutaj niszę i w niej się zadomowiłem :)
Po ponad 2 miesiącach ciszy w moje ręce wpadł dosyć interesujący półtorak. Krakowiaki same w sobie są ciekawe. Rocznik 1617, o którym tu mowa sprawił wrażenie całkiem sporego kawałka kruszcu. Rant ma grubaśny jak na zdawkową monetę bo od godziny 12 do 6 patrząc od rewersu ma 1mm! Za to wagowo "norma" bo 1,55g, aczkolwiek cicho liczyłem na pobicie rekordu. Tutaj niestety wielkość nie jest za duża bo do idealnego okręgu mu trochę brakuje: 19,0/19,5mm. Nawiasem mówiąc najcięższy z posiadanych półtoraków to też Kraków 1617 - 1,86g, potem niemal ex aequo Bydgoszcz 1617 i 1618 - ~1,81g.
Ma też niezbyt estetyczne "wcięcia" przy POL na rewersie.
Legenda otokowa jak widać:
(R) MONE . NO . [*↑*] RE . POL
(A) SIG . 3 . D : G . [3] R . PO . MDL
No i mamy wspomnianą ciekawostkę. Awers zupełnie jak w krakowskich półtorakach z 1618 roku :) Porównałem z moim ale jednak był bity innym stemplem.
Druga ciekawostka to krzyż w jabłku królewskim. Inny niż do tej pory dla rocznika 1617 ale też nie całkiem identyczny jak dla 1618 (tamten ma więcej kółeczek w poprzeczce nad Z4). Ozdobniki po bokach krzyża też są różne dla 1617 (gwiazdka 5-raminenna) i dla 1618 (krzyżyk). Reszta, oprócz naturalnie "7" w dacie - identico.
Literatura z proponowanymi stopniami rzadkości: Górecki K.17.1.a – F3; Chełchowski KXb(17) – D5/2% [tutaj nie jestem do końca pewny klasyfikacji; ciągle "uczę" się tych katalogów ;) ] Kopicki 341 – R.
I tutaj jest prośba do posiadaczy omawianego wyżej katalogu z Ukrainy. Czy mają tam w/w wersję, z jakim oznaczeniem/numerem, stopniem rzadkości, wyceną, ew. byłbym wdzięczny za skan ;)
Na dniach powinienem dostać popularsa z 1620. Na zdjęciach z aukcji widziałem jakieś "ślady" pod literami MO na rewersie. Jak go dostanę to zrobię zdjęcia w powiększeniu.
Pozdrawiam.
-
Witam. W katalogu ukraińskim półtorak krakowski z 1617r. taki jaki pan posiada nie jest opisany. Krzyż, który jest na pana monecie występuje w roczniku 1618. Opisanych odmian z roku 1617 jest 8. Ich stopnie rzadkości są w przedziale r1-r7. Odmiana rocznika 1618 jest tylko jedna z r2. Pozdrawiam początkujący amator półtoraków.
-
Gratuluję krakusa. Faktycznie odmiana Xb(17) czyli inaczej mówiąc znaną z literatury ,ale bez zdjęć... Tu rewers 6(17) , awers typowy dla 18 czyli coś jakby K.6(17)7? Będzie materiał do aktualizacji. ;)
Co do katalogu ukraińskiego - z 8 "17" jedna z nowym krzyżem ( rewers 5(17) ) i nową wersją korony z 1617 i jeszcze jedna z taka koroną obie chyba opisane u mnie, ale jeszcze nie sprawdzałem dokładnie. Pozostałe starszego typu. W tym katalogu warto dokładnie sprawdzać opis z monetą - w Drezdenkach istna tragedia, co innego na monecie, co innego w opisie pod... :o
Pozdrawiam.
-
Dla podtrzymania dyskusji wrzucam zdjęcie półtoraka z 1620, gdzie ewidentnie coś widać pod MO ale nie wiem co :-\ Dalej NE też jakieś takie jakby... poprawiane?
Zamieszczam zdjęcie surowe i ciut wyostrzone z dodatkowym kontrastem bo sam już nie wiem gdzie lepiej widać.
Ktoś pomoże?
-
No i proszę 3 monetka z rzadkich półtoraków wileńskich 1619. Taka sama jak prezentowane wcześniej z błędem RX na awersie jest do zawalczenia na popularnym serwisie aukcyjnym... w slabie z MS ???
Zrobiłem małe zestawienie trzech (przynajmniej mi znanych) RX-ów.
Dwa pierwsze - ten sam stempel.
"Brzydszy" z zielonym nalotem poszedł na allegro w 2014 za 1300 PLN.
Drugi w tym samym roku poszedł na WCN za cenę 2x większą, potem wypłynął w PGN za kwotę 3800 ale opuścili do 3k i teraz go już nie ma.
No i mamy teraz menniczą monetę w slabie PCGS z notą MS65. Inny stempel to widać, ale pod SIG też ma jakieś poprawki z MO. Szkoda, że krzyż w jabłku się nie dobił. Też delikatne przesunięcie awersu ciut wpływa na ogólną (ale i tak bardzo ładną) prezencję. Ciekawe za ile pójdzie [E: znalazł nabywcę za c.a. 2500zł].
I znów się spytam: jest-li tenże półtorak w katalogu ukraińskim? Byłbym wdzięczny za szczegóły ;)
Małe sprostowanie: po przejrzeniu katalogu p. Chełchowskiego odmian "RX" jest więcej - mi chodziło o wariant 1 (czyli 2 pierwsze monety). Ta z Msem podchodzi mi pod wariant 3 ale mogę się mylić.
-
Witam. Po mojemu klasyfikacja prawidłowa. Dwa pierwsze to wariant 1 (I.3.a), trzecia też mi wygląda na 3 (I.3.c).
Co do 20... trzeba by było obejrzeć dokładnie całą monetę. Te były bite z ręki, więc najczęściej jest to podwójne bicie z niewielkim przesunięciem, ale mogą tez być poprawki na stemplu w tym wypadku 3 pierwszych liter.
Pozdrawiam.
-
WCN wystawia ciekawe fałszerstwo półtoraka bo odmianę z orłem.
-
Elbląg 1632
(A)
GVS·ADO· [3] ·D·G·REX·S
(R)
x MON·NO ·( ♥ ) · REG·SVE· x 3-Z 24
Nieopisany wariant w katalogu P. Góreckiego ?
-
Witam. Ciekawy egzemplarz... problem w tym ,ze litera Z na półtorakach elbląskich z 32 wygląda trochę inaczej, poza tym występuje tylko na odmianie MON NO CIVI ELB Z4 3-Z . Odmiana 24 3-Z nie jest opisana w żadnym z liczących się katalogów (Górecki, Nieczytajło, Dutkiewicz-Suchanek)nie mówiąc już o MON NO REG SVE 24 3-Z, natomiast znany jest wariant 24 3-2 z dwiema różnymi 2 ( rzadki ale znany). Prezentowany egzemplarz właśnie mi na to wygląda.
-
Znany sprzedawca ze wschodu rzucił coś takiego z opisem "fals z epoki".
Jak dla mnie mocno sfatygowany produkt mennicy oficjalnej.
-
Według mnie również zmęczony rocznik 1614, interesuje mnie tylko ten brunatny nalot.
Ciekaw jestem opinii na temat tego rocznika 1619. Ciekawe jabłko :D
-
Raczej naśladownictwo niż oficjalne bicie...
-
To fals i widać, że nawet nie ze srebra. Swoją drogą to właściciel bardzo drogo go wycenił, podobnie jak i drugiego pospolitego półtoraka, którego wystawia.
-
Raczej naśladownictwo niż oficjalne bicie...
Naśladowania tu nie ma. To zwykłe fałszerstwo.
-
Czy pod cyfrą 5 jest cyfra 6 ?
-
Może to być też obrócona 5 , którą poprawiono przebitką. Wystające fragmenty nad daszkiem i po lewej mogą sugerować też 4 , ale przebicie z daty 2-4 podejrzewałbym przy odmianie bez ozdobników. Poza tym na prawo od brzuszka 5 też jest zaokrąglona linia. A jaki jest awers?
-
Awers
-
Po mojemu poprawiona 5 czyli wariant późnej odmiany Kr.4(25)5 .
Wariant z 6 nabitą na 5 ( Kr.4a(25)5 ) wygląda trochę inaczej.
Wariant innej (wczesnej) odmiany z 5 nabitą na 4 ( Kr.1a(25)3 ) też jest inny- poza tym awers i rewers są bez interpunkcji oraz inny typ korony
-
Dziękuję za odpowiedź.
-
Ponieważ ten nominał zupełnie jest poza moimi zainteresowaniami i tylko niewielką część postów z tego tematu przeczytałem. To najpierw wolę zapytać, żeby nie okazało się, że niepotrzebnie zaśmiecę ten rozwinięty wątek. Posiadam sporo zdjęć tych monet, roczniki 14-19. I pytanie do Was. Czy mam wstawić te zdjęcia, czy nie ma potrzeby, bo bez analizy pewnie okaże się, że to popularesy jakich wiele.
Przykład jednego zdjęcia. Monety są ułożone grupowo po 4-5 szt.
-
Ja z podobnym pytaniem ten to chyba populares w złym stanie :-\ .
Jutro podrzucę zdjęcie trochę lepszego półtoraka do oceny :)
-
Ponieważ ten nominał zupełnie jest poza moimi zainteresowaniami i tylko niewielką część postów z tego tematu przeczytałem. To najpierw wolę zapytać, żeby nie okazało się, że niepotrzebnie zaśmiecę ten rozwinięty wątek. Posiadam sporo zdjęć tych monet, roczniki 14-19. I pytanie do Was. Czy mam wstawić te zdjęcia, czy nie ma potrzeby, bo bez analizy pewnie okaże się, że to popularesy jakich wiele.
Przykład jednego zdjęcia. Monety są ułożone grupowo po 4-5 szt.
17 minimalnie rzadsza.
Natomiast dosyć ciekawa wydaje się ta z lewego górnego rogu, ale zdjęcia nieczytelne.
-
że tak się spytam jaki jest cel pokazywania tych monet ??
W tych dwóch nic specjalnego nie widziałem choć trzeba przyznać, że te 1618 są bardzo ładne.
-
Jak już tak zdjęcia lecą, to ja tez coś wrzucę.
-
że tak się spytam jaki jest cel pokazywania tych monet ??
W tych dwóch nic specjalnego nie widziałem choć trzeba przyznać, że te 1618 są bardzo ładne.
Jak Pan pewnie przeczytał, napisałem wcześniej czy osoby zajmujące się tym nominałem są zainteresowane zdjęciami iluś tam monet, na których się nie znam. Zwyczajnie pomyślałem, że może komuś się to przyda. Jednak tak, jak przeczuwałem...zostałem odebrany jako spamer. Mam taką wadę, że jeśli mogę to innym osobom podrzucam zdjęcia, które gdzieś tam znajdę. W jakim celu? Ponieważ uważam, że niezależnie od naszych zainteresowań, warto jeden drugiemu pomóc, bo może dzięki takiej pomocy, kogoś praca będzie pełniejsza.
Przepraszam za zamieszanie.
PS. Usunąłem swoje dwie wiadomości, które nic nie wnosiły do tego tematu.
-
Nigdzie nie nazwałem pana spamerem.
Chodziło mi tylko czy Pan jest chce kupić, sprzedać a może pośredniczyć. Mi nie przeszkadzają w ogóle te posty. Ot tak spamersko się spytałem.
Tak osobiście gdybym miał teraz nadmiar pieniędzy to chętnie widziałbym u siebie wszystkie 18 jakie Pan wystawił.
-
Jak już tak zdjęcia lecą, to ja tez coś wrzucę.
Problem z tymi bezdatowymi jest taki: Czy tam w ogóle nie było daty czy tylko stempel się zapchał i jej nie widać. W tym stanie nie będę się wypowiadał.
-
Witam.
Co do przedstawiania monet- dziękujemy za każde zdjęcia , bo po pierwsze, znaczy to że koledzy zaglądają na nasz temat, a możne nawet się nim zainteresują :) , po drugie nigdy nie wiadomo co mamy na składzie jak tego nie ocenimy.
Przy opracowaniach zwłaszcza ilościowych , ważne jest też w jakim okresie dane monety były kupione ( chodzi o ilość monet danej odmiany w okresie czasu, ale bez przesady - są to dane mocno szacunkowe, aczkolwiek mogą stanowić pewną informacje o rzadkości danej odmiany.)
-
Skoro temat się rozhulał mam pytanie: to naśladownictwo? Monetka też z ukraińskiego forum.
-
Naśladownictwo. Musiałbym pokopać w katalogu ukraińskim komu je przydzielili, ale ten wzór z gwiazdką o wielu ramionach już gdzieś widziałem...
Co do półtoraków bez daty... Zgadzam się z Adamem, że oprócz faktycznych wariantów bez daty czy z częściową, może to być też zapchany stempel albo niestety efekt jakiś manipulacji. Brak daty ( całkowity czy częściowy) jest wg mnie takim samym wariantem stempla jak przebita litera, data itp. I uważam ,że nie ma co jej traktować jakoś specjalnie. Jest im równoważna- wariant charakterystyczny dla pojedynczego stempla.
-
Tak, to naśladownictwo. W katalogu В В Нечитайло opisany jako hetmański (kozacki) półtorak z czasów Chmielnickiego - poz 1054, egzemplarz z tej samej pary stempli.
-
Kurczę, coraz bardziej kusi mnie jednak, żeby nabyć ten katalog.
Dziękuję za odpowiedzi.
-
Kurczę, coraz bardziej kusi mnie jednak, żeby nabyć ten katalog.
Dziękuję za odpowiedzi.
I do tego opisane jako R8 100-300 szt. Gratuluję.
-
Skoro temat się rozhulał mam pytanie: to naśladownictwo? Monetka też z ukraińskiego forum.
Na pewno nie jest to produkt oficjalnej mennicy. Ładnie wykonane...
-
Do kompletu... Ten sam rewers, ale inny stempel awersu.
-
Panowie a taki
https://zapodaj.net/17aa3763f61b3.jpg.html (https://zapodaj.net/17aa3763f61b3.jpg.html)
nie wiem jakoś mi nie leży ten półtorak...
a nawiasem pytając:
- któryś z Panów specy od półtoraków jest może z Poznania?
-
Dla mnie jak najbardziej ok, tylko ciut "zmęczony" zwłaszcza w okolicy korony i napisu SIGIS na awersie.
-
No i fabryczna wada blachy też nie pomaga wizualnie.
Ale fakt jest dobry
-
Pochwale się: udało mi się nabyć taką wersję rocznika 1618:
R: MONE NO {SAS} REG POL
A: SIGI 3 DG [3] REX PMDL
Do tej pory nie znalazłem awersu i rewersu w tej konfiguracji. Co prawda wydaje mi się, że na nummus.org kiedyś coś takiego już widziałem ale teraz nie działa mi tam podgląd więc nie sprawdzę.
E: była taka konfiguracja ale dla niezwykle ciekawej odmiany z ozdobnym (podobnie jak w wilniakach) jabłkiem oraz 3 na awersie w ozdobnej tarczy.
-
Faktycznie rzadka moneta, gratulacje!
U mnie w archiwum tylko jeden podobny, jednak bez gwiazdki przed SIGI. Rewers też z innego stempla.
Fajny, jednak nie tak fajny jak też podobny "PLO" ;)
-
Coś jakby gwiazdka bliżej korony... Standardowy SIGI z 18 ma albo komplet gwiazdek ,albo nie ma żadnej. Tu wydaje się że były trochę zapchane. Opisywałem podobną z legendą POLO jako 2(18)1. Cóż, Bydgoszcz prosi się już o nowelizację.... :)
-
Dla wyjaśnienia. Nie posiadam żadnego półtoraka, nigdy nie byłem i nie jestem zainteresowany zakupem takich monet. Nie pośredniczę, bo nie znam właścicieli. Nie szukam żadnych wycen. Itp.
Po prostu sądziłem, że osobom zajmującym się tym tematem mogą przydać się zdjęcia. Dzięki którym poszerzą swoją bazę danych. I tyle.
Jeśli kiedyś zobaczę monetę, która w moim amatorskim mniemaniu, może być w jakiś sposób ciekawa - stan zachowania, lub rzadki element. To wtedy pozwolę sobie wstawić zdjęcia.
Poniżej półtorak, ktory mimo złego stanu zainteresował mnie krzyżykami. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy to oryginał czy jakieś naśladownictwo.
-
Wygląda na oryginalny produkt mennicy bydgoskiej.
Gdzieś widziałem (zapewne w katalogu p. Chełchowskiego) takie ozdobniki zamiast popularnych kropek czy gwiazdek, teraz nie mogę tego sprawdzić. Ale nieczęsto się je widuje :) Pewnie mimo kiepskiego stanu połasiłbym się na niego ;)
A zdjęcia proszę wrzucać, zawsze miło pooglądać jakieś ciekawe odmiany.
-
W moim katalogu jest tylko odmiana z Z4 i datą Z-odwrócona 7 z takim układem ozdobników |×/×/× . Musiałbym pokopać w archiwum... może jeszcze coś znajdę ;)
-
*** I wychodzi na moje... pokazujmy co mamy , bo w przypadku półtoraków wiemy o wariantach i odmianach niewiele...
Przekopałem archiwum, niewielkie (około 400 -450 monet z 1627). Wariantów z legendą: x MONE x NO {półkozic} REG x POLO x jak na lekarstwo: jedna o której pisałem poprzednio, druga z 24 2-7 i układem x MONE x NO {półkozic} REG . POLO x .
Standard to: x MONE . NO {półkozic} REG . POLO x w różnej konfiguracji daty i nominału: 24 2-7, Z4 Z-7, czy Z4 2-7
Są tez warianty bez kropek lub z jedną lub też z pojedynczym krzyzykiem wewnątrz legendy...
-
U Nieczytajło są opisane dwie monety z x MONE x NO{półkozic}REG x POLO x - odmiany z 24 2-7 oraz z Z4 2-7 (taka jak na zdjęciu powyżej). Co ciekawe autor opisuje te odmiany jako R1 (?)
-
Dziękuję za informację. Czyli chociaż to jedno zdjęcie było w jakiś sposób interesujące. A ten półtorak? Falsyfikat?
-
Fals na 100% :)
-
Gościnny wpis kolegi modsog na moim blogu - początek ciekawego opracowania na temat półtoraków http://blog-o-monetach.bloog.pl/id,362026498,title,POLTORAKI-Wstep-cz-I,index.html
zapraszam :D
-
Lato... Wreszcie trochę wolnego i można coś popracować żeby rozum nie sparciał. Zatem kolejny tom na warsztat.
I tu prośba do Szanownych Kolegów...
Poszukuję zdjęć lub skanów półtoraków elbląskich z lat 1628-35 oraz 1657-58
Z lat 28-35 interesują mnie zwłaszcza półtoraki z imieniem Krystyny (CHRIS DG [3] REG SVE) z lat 1632 i 33 oraz Gustawa Adolfa (GVS ADO [3] DG REX S) z 34 i 35; półtoraki z nietypowymi napisami: (CHRI DG [3] REG SVE; CHRISTIN [3] A DG REX S; GVS ADO [3] DG REG S; monety z pomyłkami i przebiciami liter czy cyfr, w tym z tzw 60 z 1632 )
Z lat 1657 i 58 cokolwiek...
Zapraszam do współpracy.
Pozdrawiam. C.Ch
-
W nawiązaniu do postu kolegi pasjonatort z poprzedniej strony odnośnie półtoraka z 1627 roku z krzyżykami między napisami na rewersie prezentuję "starszego brata" z 1626 roku z takimi ozdobnikami.
Stan nie powala ale i tak cieszę się, że go wypatrzyłem. Czekam teraz na listonoszkę i ten "buras" zapoczątkuje chyba kolejny etap mojej choroby. Do tej pory ozdobniki (kropki, gwiazdki, krzyżyki, dwukropki i pozostałe twory) traktowałem po macoszemu ale z drugiej strony jak już na tyle wszedłem w półtoraki, to czemu by nie zanurzyć się po uszy? ;D
-
Gratuluję zakupu. Z półtoraków z 1626 bardziej popularne są chyba te z gwiazdkami ( niestety nie robiłem jeszcze statystyki dla tego rocznika- poczekam do aktualizacji Bydgoszczy). Odmiana z krzyżami jest rzadsza i występuje w kilku wersjach opisanych w katalogu, jak też w wersji przedstawionej przez Kolegę. Przy szybkim przejrzeniu wypadło mi tej wersji co najmniej 5 na jakieś 100 ...
Co do ozdobników...wg mnie są ważne, ale bardziej jako schemat ich rozmieszczenia. Po mojemu ( a pewnie niektórzy z Kolegów nie zgodzą się ze mną... ) są ostatnim elementem określającym odmianę- wg ważności wygląda to tak -
w rewersach: herb Podskarbiego - jabłko - tarcza herbu - legenda - schemat ozdobników - warianty literowe legendy - warianty ozdobników
w awersach: tarcza - korona - legenda - schemat ozdobników - warianty literowe legendy - warianty ozdobników
-
No to do kolekcji dołączył taki oto brzydalek :-*
W odróżnieniu od 2 egzemplarzy z katalogu p. Chełchowskiego to jest odmiana POLO
-
No to do kolekcji dołączył taki oto brzydalek :-*
W odróżnieniu od 2 egzemplarzy z katalogu p. Chełchowskiego to jest odmiana POLO
Fantastyczny :-[
-
Świetny... Ten typ jabłka jest bardzo rzadki i już za wypatrzenie tej odmiany należą się brawa. A tu mamy jeszcze POLO i do tego z gwiazdkami....
Mam nadzieję , że chociaż zdjęcia będę mógł wykorzystać... ;)
-
Podrzucę mam nadzieję lepsze ;)
-
Oj ciekawa sztuka! Gratuluję zakupu ;)
-
Do kupienia półtorak Piotra Doroszenki... za ~4k PLN :D
-
Fajny jest, ale chyba trochę drogi...
-
Fajny jest, ale chyba trochę drogi...
I to o rząd wielkości. Chyba, że aż tak ten ukraiński katalog namieszał, ale osobiście bardziej sądzę, że to pobożne życzenie sprzedającego...
-
Pod koniec sierpnia odwiedziłem muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w Krakowie tak więc możliwe, że było to przyczyną pojawienia się w moim zbiorze dwóch ciekawych 'krakusków'.
Na zdjęciu grosz ryski z 1617 z owego przybytku.
Dalej już moje: 1614 i 1617.
-
Tamten fals półtoraka koło doroszekowego nawet nie leżał. Półtoraki, szóstaki i boratynki Doroszenki miały całkiem inne style liter wspólne dla wszytkich trzech nominałów. Zacząłem nawet pisać artykuł o monetach Doroszenki w kontekście boratynek, ale coś nie mam czasu go dokończyć.
-
Pod koniec sierpnia odwiedziłem muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w Krakowie tak więc możliwe, że było to przyczyną pojawienia się w moim zbiorze dwóch ciekawych 'krakusków'.
Na zdjęciu grosz ryski z 1617 z owego przybytku.
Dalej już moje: 1614 i 1617.
Ty wygrałeś tą aukcję na WCN ??
-
Tamten fals półtoraka koło doroszekowego nawet nie leżał. Półtoraki, szóstaki i boratynki Doroszenki miały całkiem inne style liter wspólne dla wszytkich trzech nominałów. Zacząłem nawet pisać artykuł o monetach Doroszenki w kontekście boratynek, ale coś nie mam czasu go dokończyć.
Z chęcią przeczytam jeśli go skończysz. Temat dla mnie ciekawy ale brak mi materiału.
Ty wygrałeś tą aukcję na WCN ??
Tak. Poszedł ciut wyżej niż zakładałem. Długo wahałem się czy się o niego bić czy czekać na coś ładniejszego. Jak widać awers nie jest w tak dobrym stanie jak rewers. Ale z drugiej strony można czekać i kolejny rok (ostatni był chyba w maju 2016 też na WCNie) więc...
Z kolei 1617 to zupełny przypadek... to chyba 2 znany egzemplarz po TYM (http://archiwum.gndm.pl/a,1917-ZgIII-Waza-Poltorak-Krakow-1617-haki-DD--F4,rid,279665.html).
-
Wg mnie jest bardzo ładny. A podwójne bicie - cóż ten typ tak ma.
-
http://allegro.pl/poltorak-1622-ryga-i6971471486.html
Taka ciekawostka Gustawa Adolfa. Tak wiem brzydkie to to, ale taką legendę pierwszy raz widzę.
-
Ciekawy. Widziałem też wersję MON NOV (3) CIVI RIG
Typowe odmiany legendy to: MON NOVA (3) CIVI RIGE i MON NOV (3) CIVI RIGE
-
Wszystkie trzy, które napisałeś są mi znane.
-
Witam
Katalog w wersji 4.0 poszedł do osób na mojej liście mailingowej. (proszę pana artnow o kontakt - bo daemon mi wrócił...)
Lista zmian:
Przebiłem się przez ukraiński katalog półtoraków Nieczytajło. Wprowadzono dużą ilość odmian zarówno Zygmunta III Wazy jak i królów szwedzkich. Jednakże nie wszystkie jakie znalazły się w tym katalogu bo czasem nie miały pokrycia w zdjęciach. Zresztą misz masz jaki został zaprezentowany w tamtym katalogu czasem powodował ból głowy.
Niestety ilość wprowadzonych zdjęć jest znacznie mniejsza niż odmian bo takowych nie posiadam.
Poprawiono te rozdziały by były bardziej czytelne (z wyjątkiem monet Jana Kazimierza):
Zwiększono czcionkę dla oznaczenia odmiany w roczniku i oznaczenie rzadkości
Pogrubiono czcionkę w transkrypcjach legendy
Czasem pokolorowano część legendy
A także kilku monetom zmieniono stany rzadkości
Jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem zapraszam na pw.
-
Czasem nawet w lotach znajdzie się coś ciekawszego. Niestety stan słaby - te złamanie :((
-
MON i przerywana obwódka. Odpuściłem ze względu na stan.
Wcale nie taki rzadki, mam zdjęcia siedmiu sztuk :)
-
Moim zdaniem loty są najlepsze na upolowanie okazji bo wygrywa SPOSTRZEGAWCZOŚĆ ;)
-
A kto kupił tę swastyczkę? >:(
-
Swastykę licytowałem ale dałem sobie spokój. Za to locik fajny, zazdraszczam 1615 ze sznurem :) Człowiek chyba musi nie spać albo pracować na 2 etat w formie wyszukiwarki :D ale, żeby nie było własnie w takim niepozornym zestawianiu za psie pieniądze upolowałem prezentowanego wyżej krakusa 1617 SIG 3 D D.
Tutaj fajny okaz poszedł za gruby pieniądz. Kto dowalił ze snajpera? ;)
-
oj srogo poszedł.
Mam w archiwum jeszcze jednego:
-
Populares to raczej nie jest... Jak się komuś chciało zajrzeć do katalogu krakowskiego to odmiana K.1(15)3 oceniana na D5/2% czyli rzadsza niż 1/rok (co w przypadku krakusów niewiele daje) i 2% w archiwum krakusów z 1615 (co przy około 50 monetach daje sztuk 1...) W katalogu jest ten sam egzemplarz prezentowany przez kolegę dukatag. Wygląda na to że ten jest drugi.
U Nieczytajło ta odmiana nie jest opisana, jest natomiast w krakusach ściągnięty z katalogu Góreckiego mix "krakowsko"-bydgoski z MONE NOV...(Górecki K.15.1d ; po mojemu bydgoski B(YM)1.k(15)3)
-
Dobra, korzystając z tego, że watek się ożywił taka zagadka numizmatyczna :) Z których mennic pochodzą te jabłka? Jak ktoś ma ochotę to może spróbować przypasować również roczniki.
E: Żeby pozostałe osoby nie widziały odpowiedzi poprzednika można w edycji zaznaczyć kolor: CZERWONY a następnie zaznaczyć "świecenie". Wówczas mamy tryb "stealth" i trzeba zaznaczyć tekst aby był widoczny :) => Tak jak tu.
-
Udzielam odpowiedzi:
Krzyż numer 1, to jeden z czterech krzyży występujących na półtorakach krakowskich z 1617 roku. Krzyż numer 2, to unikatowy wybryk z mennicy bydgoskiej w 1618.
Co wygrałem? ;D
-
Brawo! W sumie niczego innego nie spodziewałem się po wysokiej klasy specjalistach tutaj zaglądających. Pytanie było tylko kto pierwszy ;)
Nad nagrodą nie myślałem, powiedzmy, że masz u mnie dożywotnio zagwarantowane piwo (jedno no ewentualnie dwa ;)). Więc jak byś przejeżdżał w okolicach Zagłębia to wpadnij odebrać wygraną :D Własnie fermentacja wchodzi w etap cichej więc za jakieś 1,5 tygodnia rozlew.
-
Ślicznie dziękuję, na pewno zgłoszę się po wygraną ;D
Wracając do półtoraczków:
Przeglądając ofertę aukcyjną pewnej stołecznej firmy natknąłem się na taki opis:
Zygmunt III Waza 1587-1632 / monety koronne. półtorak bez daty (po 1627 r.), Kraków; Aw: Pod koroną czteropolowa tarcza herbowa z małą tarczą z herbem Snopek, wokoło napis, Rw: Jabłko królewskie z cyfrą 24 w środku, u dołu w otoku herb Sas w zamkniętej tarczy; Kop. 822 (R7) var., Tyszkiewicz 30? mk; bardzo rzadka moneta, wybijana po wydaniu przez Zygmunta III w 1627 roku ordynacji całkowicie zakazującej wybijania monety drobnej w Królestwie Polskim.
Firma, jak to firma - chce zarobić i szuka sensacji na siłę. Opis jest jednak błędny.
Widoczny na zdjęciu tłuścioszek powstał w 1622!
Badając półtoraki wiemy, że krzyż ten (jak i inne zużywające się punce - korona czy literki) występuje tylko w tym roczniku.
Wiedza książkowa podpowiada, że herb Sas Mikołaja Daniłowicza nie występuje po 1625 roku.
Ale co za problem użyć starych stempli?
Ano taki, że moneta wybita po 1627 wyglądem przypominałaby cherlaki z lat 1626 - 1627, które są z wyraźnie gorszego srebra i z reguły lżejsze, często też niechlujnie wybite.
A teraz wyzwanie dla wytrwałych:
Proszę znaleźć monetę wybitą tym samym stemplem rewersu, ale z nabitymi już cyferkami daty.
-
Witam. Pytanie. Czy ktoś widział lub posiada skan oryginalnego wpisu Gotfryda Lengnicha z "Geschichte der preußischen Lande Königlich-Polnischen Antheils ( tom V) seit dem Jahr 1606 bis auf das Ableben Königes Sigismundi III", Gdańsk 1727 o Jacobsonie (ile zarobił na półtorakach ) cytowany przez Gumowskiego w Mennicy Bydgoskiej? Z tego co udało mi się znaleźć powinno to znajdować się na str 177 V tomu...
-
To nie o to chodzi?
https://books.google.pl/books?redir_esc=y&hl=pl&id=9m5UAAAAYAAJ&q=jacob#v=onepage&q&f=false
-
Ciekawy typ ozdobników, nie widziałem takich jeszcze dla tego rocznika.
-
[...] dla tego rocznika.
A w innych?
-
Oj, tak mi się napisało :P Jedynie ryskie z 1620 mają podobne "słoneczka".
-
To SŁONECZKO lub GWIAZDKA ma 8 promieni (ramion).
-
podwójnie bita punca z 5 ramienna rozetą... uczeń mistrza trochę poszalał...
-
Witam proszę o informacje o stopniu rzadkości półtoraka 1621 bez ozdobników po bokach krzyża . Patrzyłem pod lupą po prostu ich tam nie ma ani śladu po nich .
Czy ktoś posiada jakieś informacje o tej odmianie , stopniu rzadkości .
-
Pokopałem w archiwum i dokładnie obejrzałem rewers. Wg mnie to odmiana *MONE * NO (SAS) REG * POLO *. Raz, nie spotkałem się z wersją bez gwiazdek na początku ( jest odmiana z kropką, a raczej kropkami), dwa, skoro są gwiazdki miedzy wyrazami powinny tez być na początku i końcu legendy. Moneta nie jest co prawda w idealnym stanie ale asymetryczne bicie mogło spowodować że gwiazdki znalazły się poza krążkiem a takie monety znam - z krawędzią gwiazdki. Przy dokładnym obejrzeniu podejrzewam ząbki na krawędzi miedzy krzyżem i literą M i coś jest obok ostatniego O w POLO.
-
Dziękuję za pomoc . Powiem szczerze ,że trochę się napałiłem by zdobyć półtoraka 1621 bez ozdobników no i zdobyłem taką odmianę . Co o niej powiecie ;) ?
-
Ja bym powiedział 1624
-
Następnym razem mi się uda ;) do 3 razy sztuka :D
-
Ostatnio jakieś chore ceny półtoraków z 1617 roku zauważyłem. I to nie tej odmiany bez obwódki, tylko zwyczajnych. Zarówno PMD i PMDL poszły jak jakaś ładna Ryga 1620. Jeszcze rok temu jedną z nich kupiłem u Niemczyka za 30-kilka złotych. Czy ja po prostu czegoś tam nie widzę?
http://allegro.pl/poltorak-1617-i7003996740.html#thumb/1
http://wcn.pl/eauctions/171026/83079
-
Przy okazji co Panowie sądzicie o tym egzemplarzu? Poszedł za 180 złotych polskich na wiadomym portalu u wiadomego wschodniego sprzedawcy. To faktycznie ta "mityczna" 1624 data z półkozicem, czy po prostu komuś ręka drgnęła przy nabijaniu puncy? Nawet nie wiem, który to z kolei byłby więc tym R8 to można się podetrzeć :)
-
Umieść cytat
Ostatnio jakieś chore ceny półtoraków z 1617 roku zauważyłem. I to nie tej odmiany bez obwódki, tylko zwyczajnych. Zarówno PMD i PMDL poszły jak jakaś ładna Ryga 1620. Jeszcze rok temu jedną z nich kupiłem u Niemczyka za 30-kilka złotych. Czy ja po prostu czegoś tam nie widzę?
http://allegro.pl/poltorak-1617-i7003996740.html#thumb/1
SIGIS :)
-
Punkt dla Pana ;) czasami trzeba świeżego spojrzenia a najprostsze odpowiedzi są najlepsze :)
-
Ostatnio jakieś chore ceny półtoraków z 1617 roku zauważyłem. I to nie tej odmiany bez obwódki, tylko zwyczajnych. Zarówno PMD i PMDL poszły jak jakaś ładna Ryga 1620. Jeszcze rok temu jedną z nich kupiłem u Niemczyka za 30-kilka złotych. Czy ja po prostu czegoś tam nie widzę?
http://allegro.pl/poltorak-1617-i7003996740.html#thumb/1
http://wcn.pl/eauctions/171026/83079
W pierwszym jest SIGIS, w drugim jest kropka po REX + całkiem znośny stan
-
Przy okazji co Panowie sądzicie o tym egzemplarzu? Poszedł za 180 złotych polskich na wiadomym portalu u wiadomego wschodniego sprzedawcy. To faktycznie ta "mityczna" 1624 data z półkozicem, czy po prostu komuś ręka drgnęła przy nabijaniu puncy? Nawet nie wiem, który to z kolei byłby więc tym R8 to można się podetrzeć :)
Te R8 to oczywiście fikcja, ale też w aukcji to nie ta odmiana. Użyta w tej mitycznej odmianie 4 jest taka jak w jabłku
http://imged.pl/rrr-poltorak-1624-polkozic-t-nie-notuje-r8-17081916.html
-
Przy okazji co Panowie sądzicie o tym egzemplarzu? Poszedł za 180 złotych polskich na wiadomym portalu u wiadomego wschodniego sprzedawcy. To faktycznie ta "mityczna" 1624 data z półkozicem, czy po prostu komuś ręka drgnęła przy nabijaniu puncy? Nawet nie wiem, który to z kolei byłby więc tym R8 to można się podetrzeć :)
Sądzę ,że w tym przypadku chodzi raczej o wariant krzyża. Ten typ, który nazywam "lilie" (nie jest opisany w katalogu) występuje dość rzadko, w materiale który analizowałem to około 3% rocznika 1625. Dodatkowo mamy tu do czynienia z 2 odmianami rewersu: 24 2-5 i Z4 2-5, z czego pierwsza jest rzadsza... Z tego co sprawdziłem, odmiana ta pojawiła się ( na krótko) prawdopodobnie niedługo po wprowadzeniu herbu Półkozic na półtorakach.
W półtorakach z herbem Półkozic mamy do czynienia z 3 typami krzyża -typ "stary" występujący poprzednio na monetach jeszcze z herbem SAS, typ "lilie" oraz typ "nowy" który występuje prawie wyłącznie na monetach z Półkozicem. Co ważne tzw 25/4 występuje na monetach z krzyżem "nowym" co świadczy o tym ,że mamy do czynienia raczej z pomyłką przy datowaniu stempla niż celowym przygotowaniu stempla z datą 1624
-
Witam mam pytanie dotyczące tego półtoraka,
Czy tu jest przebicie z innego półtoraka? może koronnego?
-
A gdzie dokładnie widzisz elementy przebicia ?
-
Prędzej wybity "rozbitym" stemplem, ale niewiele widać po tych fotkach.
-
Zmniejszone zdjęcie https://www.facebook.com/1670706729856351/photos/pcb.1951811391745882/1951811248412563/?type=3&theater (https://www.facebook.com/1670706729856351/photos/pcb.1951811391745882/1951811248412563/?type=3&theater)
-
Zmniejszone zdjęcia,
Awers:
Tu mam wrażenie podwójnego uderzenia stempla lub przebitki
Rewers:
Podwójne uderzenie? przy 4 ja widzę 2 przekręcone o 90 stopni w lewą stronę
Co o tym sądzicie?
-
Czy ktoś spotkał się z taką odmiana półtoraka
Błedna legenda MON NO zamiast MONE NO
-
Czy ktoś spotkał się z taką odmiana półtoraka
Błedna legenda MON NO zamiast MONE NO
Fajny, występuje w 1615.
-
I znowu katalogi do uzupełnienia :D
-
I znowu katalogi do uzupełnienia :D
Tak bywa. Choć i tak ostatnio coraz rzadziej.
Ważne, że wyląduje w dobrej kolekcji.
-
Póki co rarytas , czekamy na kolejne nienotowane odmiany ;) .
-
To może jeszcze coś takiego... Chyba trzeba będzie znów przysiąść do Bydgoszczy, bo zebrało się całkiem sporo nowych wariantów...
-
Ciekawa sztuka poszła przed chwilą na 3 aukcji GNDM. Jedyna, której kibicowałem i nie zawiodłem się :D Kwota wyższa niż na na 67 aukcji WCNu, gdzie poszła za 4800+młotkowe.
-
Opis jak to zwykle bywa niepełny. Ta odmiana jest opisana zarówno u mnie - błędnie jako IV/10/c powinno być IV2 co opisałem w analizie półtoraków wileńskich w katalogu Nieczytajło. Drugi taki egzemplarz jest prezentowany w tym właśnie katalogu. A 3 znane egzemplarze to już chyba nie jest RR ? Wg mnie świadczy to o co najmniej 2 różnych walcach ze stemplami rewersu. Zakładając że wydolność tych stempli jest podobna do tych z bicia ręcznego to monet tej odmiany powinno być co najmniej 80 tysięcy 8x10000. Zakładając nawet duże zniszczenie tych monet - standard to 10% - na poziomie nawet 1% ,to powinno się ich zachować 80 sztuk...
Poza tym to ta sama moneta co była na 67 aukcji WCNu...
-
Ja wiem, że półtoraki zrobiły się trochę bardziej popularne (i droższe) ale tu mi szczęka opadła
http://allegro.pl/poltorak-1619-wariant-pol-bardzo-rzadki-piekny-i7024272490.html 676 zł
http://allegro.pl/poltorak-1614-kropki-po-stronach-daty-ozdobnika-i7024267032.html 690 zł
Nawet na GNDM Ryga 1616 poszła za jedyne 440 zł
-
Mi też. Bardzo ładna i ciut rzadsza (NOVA:) wersja Rygi z 1620 też poszła za mniejsze pieniądze: http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1620-r-ryga-stan-i7032144263.html
-
A jak szanownym kolegom podobały się ceny na aukcji GNDM? Wg mnie totalny chaos... Z jednej strony trochę kosmiczne ceny za raczej popularne roczniki 1619-23 (310-420 zł), z drugiej całkiem przyzwoite za półtoraka pruskiego z 1628(750) czy Jan Kazimierza z 59 z 24(480). Nie mówiąc o maxach Wilno 20 ( o czym było wcześniej) i Ryga 17 - 4800 za piękny stan.
-
Dla mnie pozycje 180-183 to śmiech na sali. Płaci się tam tylko za numerek. Nie wiem kto to licytował ale jak widziałem te szybujące kwoty to odpowiedź może być chyba tylko jedna: "inwestorzy". Przypomnę, że na 1 aukcji poszedł z MSem piękny rocznik 1627 z kropkami wokół Półkozica. Za 300zł. A tutaj popularesy po 50zł max zapakowane w plastik-fantastik po 300-400. Już pisałem gdzieś, że przy okazji zakupu lota z WCN dostałem "w gratisie" kilka menniczych stuk: 1618, 1619 i 1624. Czyli teraz powinienem je ogradzić i opylić, żeby zwróciły mi się koszta zakupu właściwej monetki, dla której je kupiłem :)
Wilno 1619 (aczkolwiek osobiście takowego z grynszpanem na jabłku bym nie kupił - zwłaszcza, że ogrejdowany), 1620 i Ryga do przyjęcia (440 za 1616 - cóż, za ładna to ona nie była).
-
Rygę odpuściłem przy 420
-
Witam. Przy okazji pracy na Elblągiem mam pytanie:
Jak to data? ... Nie chcę niczego sugerować, wiec nie podam na razie własnej opinii.
-
Zapchane 3Z albo 31 z uszkodzonego stempla
-
jeszcze awers...może pomoże w identyfikacji ;p
-
Witam. Cóż, dzięki za liczne opinie...Adam tylko nie zawiódł, podał daty 31 lub 32 ... Ale co ciekawe to jest ona w jego katalogu pod E.31.1b ;)))
A teraz moje dwa grosze... Chciałem się odnieść do tej monety właśnie sugerując się rocznikiem 31 i tu mam duże wątpliwości, gdyż moneta ta bardziej mi pasuje jako 1630 niż 31. Po pierwsze rewers- typ krzyża wygląda mi na coś co określam jako 1b - z węzłem krzyża w postaci 4 płatków złączonych w kształt krzyża (odmiana występująca od 1628 do 1630, ale już dalej raczej nie... Dla 30-31 charakterystyczny jest 1c z 5 kropkami , a dla 31 jeszcze 1d - jak 1c ale bez kropek w miejscu łączenia pnia krzyża z jabłkiem... Po drugie awers- na godle Szwecji lew Folkungów jest przedstawiony na falach błękitnych i białych, na tej monecie fale są zaznaczone jako linie pod lwem. Ale taka tarcza herbowa występuje w latach 1628-30, a w 31 roczniku to tylko ta jedna moneta, bo inne już są bez fal ( uproszczone godło). Po trzecie jest to moneta bita ręcznie technika młotową, podczas gdy monety które oglądałem z 31 były tłoczone na walcach ( na pewno typ z jabłkiem 1d, co do 1c nie mam pewności).
I co Szanowni Koledzy o tym sądzą?
-
A skąd pewność, że ta zmiana nastąpiła 1.01.1631 ??
-
Najdroższy polski półtorak ??
https://wcn.onebid.pl/auction/69/category/4356/lot/303/
Cena końcowa, że szczęka opada.
-
Pewności nie ma, dlatego się pytałem jaka to data... Po mojemu bardziej 30 niż 31 z wyżej wymienionych powodów.
Co do aukcji... cena faktycznie powala,chyba max jeśli chodzi o koronne Zygmunta III....
A jak podobał się opis tego bez daty? Po mojemu nagroda miesiąca w dziale najzabawniejsze opisy monet....
-
Najdroższy polski półtorak ??
https://wcn.onebid.pl/auction/69/category/4356/lot/303/
Cena końcowa, że szczęka opada.
Rekord nie utrzymał się długo.
https://wcn.onebid.pl/auction/69/category/4366/lot/374/ (https://wcn.onebid.pl/auction/69/category/4366/lot/374/)
-
Półtoraki Jana Kazimierza zawsze były drogie. Tu akurat rzadka moneta i w ładnym stanie...
-
W każdym razie nawet przepiękna Ryga 1617 odpada.
Powoli robi się z tego hobby dla bogatych.
Pytanie ilu w tym zbieraczy/numizmatyków A ilu inwestorów...
-
Problem raczej w tym, że drobne monety ( szelągi, półtoraki, denary, grosze itp) były dotychczas na pograniczu zainteresowania wielkich, profesjonalnych numizmatyków, brakowało katalogów, opracowań itp. Monety te, traktowane en masse jako popularne można nadal kupić jeszcze za niewielkie pieniądze, ale my sami omawiając różne odmiany i warianty powodujemy, że wzrasta zainteresowanie nimi, a zatem i ceny.
-
No nie wiem... w pewnym sensie to prawda ale bez przesady, jak powiedział profesor spytany o to czy przepyta pijanego studenta, na co jego koledzy wnieśli Staszka. Nominał faktycznie zyskuje na "popularności" ale jak 2 posty wyżej było napisane być może na fali tej popularności ynwestorzy zwietrzyli okazję i wykupują co rzadsze odmiany. Orzełek z Z4 też poszedł za 2800 ??? faktycznie ładna, rzadsza napisowo odmiana ale tyle nie osiągały nawet orzełki krakuski. Mam podejrzenia, że za jakiś czas wypłynie na jakiejś kolejnej aukcji ale już z oceną NGC...
Zresztą nie wiem czy to pomoże, bo na WDA też menniczy orzeł ale z 3 a nie z4 poszedł za niecałą połowę:
https://onebid.pl/pl/auction/311/lot/85/r-zygmunt-iii-waza-poltorak-1614-orzel-r3
5500 za 2 znany okaz 1616 to faktycznie sporo. Dla mnie i mojej logiki o jakieś 2 razy za dużo. W końcu inny R8 - 1614 z pełną datą w otoku poszły po 2200 i 2900.
Zaś półtorak bd pomimo tego, że przekroczył raptem 1000zł to też "ciekawostka". "Renoma" firmy robi swoje.
Dla przypomnienia inne też wcale nie popularne nominały poszły w podobnych cenach:
https://wcn.onebid.pl/auction/69/category/4356/lot/298/
https://wcn.onebid.pl/auction/69/category/4356/lot/273/
Wychodzi na to Panowie, że taniej nam będzie kupować niedługo talary a nie półtoraki. Trzeba będzie palety nowe kupić bo te na 2zł GN, w których trzymam moje 1 1/2 groszki są za małe ;D
-
Niestety fora i na nich szczegółowo omawiane monety oprócz zawartości merytorycznej przyciągają nowych zbieraczy którzy dotąd niepotrafili określic kierunku swojego zbieractwa. Taką tendencję można zaobserwować do kilku wątków z tego forum, zarówno do trojaków malborskich gdzie znacznie wzrosło zainteresowanie oraz do tytułowych półtoraków. Dostepnośc na rynku i mnogośc odmian skłania ku ich zbieraniu. Podobna sytuacja była z szelągami i groszami "grubaska" gdzie pan Jerzy na swoim blogu rozwieścił tematyke. Zainteresowanie tymi monetami gwałtownie skoczyło a co za tym idzie i ceny. Reasumując pojawiające się szczegółowe opracowania skłaniają niezdecydowanych do nowego tematu swoich kolekcji. Osobna kwestia to potyczka kilku zapaleńców na aukcji dla których nie ważna cena ,ważne by mieć.Przy takich zawodnikach przeciętniacy zostaja daleko w tyle.Ale takimi prawami niestety cechują się rynki
-
Zaś półtorak bd pomimo tego, że przekroczył raptem 1000zł to też "ciekawostka". "Renoma" firmy robi swoje.
Może tu zadział odpowiedni opis - akurat dla inwestorów: "Zygmunt III Waza 1587-1632 / monety koronne. półtorak bez daty (po 1627 r.), Kraków; Aw: Pod koroną czteropolowa tarcza herbowa z małą tarczą z herbem Snopek, wokoło napis, Rw: Jabłko królewskie z cyfrą 24 w środku, u dołu w otoku herb Sas w zamkniętej tarczy; Kop. 822 (R7) var., Tyszkiewicz 30? mk; bardzo rzadka moneta, wybijana po wydaniu przez Zygmunta III w 1627 roku ordynacji całkowicie zakazującej wybijania monety drobnej w Królestwie Polskim."
A co jest z tego opisu prawdą? tylko opis monety- rewers i awers oraz kto o niej pisał, no i to że bez daty... :)
-
Wracając do rzeczywistości po WCN.
http://allegro.pl/poltorak-1614-ozdobnika-ze-jednej-strony-korony-i7035804838.html
Czy mi się wydaje czy D w DG jest ostro kombinowane z dwóch liter. No i na rewersie nietypowe ułożenie daty.
-
Sugerujesz, że np D było robione z poprawionego i obróconego o 180 stopni G?
Hmm jabłko charakterystyczne dla tego rocznika ale z datą w otoku jak legenda? Czyżby inny pracownik mennicy dostał do "dokończenia" stemple i walnął datę w standardowym dla przyszłych roczników miejscu?
Ja nie odpuszczę jeszcze WCNu, tutaj mamy porównanie tej SAMEJ (wróć: tej samej odmiany) monety w przeciągu 36 godzin:
WCN: https://wcn.onebid.pl/auction/69/category/4357/lot/321/
Allegro: http://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1619-wilno-super-stan-i7054496215.html
Tak więc nasze narzekania są nieco na wyrost ;)
-
Odwrócone G to jedno. I "dopchane" "I"
A data przypomina mi odmiany z orłem.
-
Ale dlaczego, skoro w PMDL jest normalne? Tzn, nie wiem w jakiej kolejności były nabijane w stemplu ale logicznie wydaje się od korony SIGI 3 DG...
-
Też zadaję sobie to pytanie. Ale właśnie to D jest dowodem, że przy poprzednim coś kombinowano
-
Przyczyna pewniakiem najprostsza -czynnik ludzki czyli zwykła pomyłka
-
Ozdobniki w bydgoskim półtoraku z 1618.
Zazwyczaj są to gwiazdki * lub "tylda" ~, która czasem może tworzyć "swastykę" jak niedawno było pokazane.
Ciut rzadziej są w postaci "kwiecistej" rozety widocznej na zdjęciu poniżej. Natomiast praktycznie zawsze jeśli już są to w połączeniu z jabłkiem jak po lewej. Krzyżówkę z ozdobnikami w "kwiatki" + takie jabłko jak po prawej widzę pierwszy raz. Może to nic nowego ale przekopałem archiwum WCNu i nie znalazłem tam takiej kombinacji. Bywały np. 2 sztuki z Sasem w okrągłej tarczy, czy legendą SIGI/S ale jabłko zawsze było jedno.
-
Witam. Przejrzałem archiwum... Odmiana z 4-ramienną rozetą jest faktycznie dość rzadka. Na około 170 monet znalazłem 11 w wersji widocznej po lewej. Oraz 2 w wersji jeszcze innej, ale z SASem w okrągłej tarczy.
-
Odmiana z 4-ramienną rozetą jest faktycznie dość rzadka.
Mimo wszystko aktualnie jest jej mały "wysyp". W przeciągu kilkunastu dni ok. 4-5 sztuk oczywiście od trupków po okazy j/w.
-
U Igora czasem są właśnie takie wysypy. Jak 1622 SIGI. Które teraz kończy się po 20 zł...
-
Ozdobniki w bydgoskim półtoraku z 1618.
Zazwyczaj są to gwiazdki * lub "tylda" ~, która czasem może tworzyć "swastykę" jak niedawno było pokazane.
Ciut rzadziej są w postaci "kwiecistej" rozety widocznej na zdjęciu poniżej. Natomiast praktycznie zawsze jeśli już są to w połączeniu z jabłkiem jak po lewej. Krzyżówkę z ozdobnikami w "kwiatki" + takie jabłko jak po prawej widzę pierwszy raz. Może to nic nowego ale przekopałem archiwum WCNu i nie znalazłem tam takiej kombinacji. Bywały np. 2 sztuki z Sasem w okrągłej tarczy, czy legendą SIGI/S ale jabłko zawsze było jedno.
jabłko, jabłko,
a to krzyże są inne xD
Jabłka są na jedno kopyto.
Może wydziergane różnymi puncami, ale na pewno pochodzą z jednej mennicy.
Ale jaka to statystyka? Przecież te monety miały duuuże nakłady.
Swoją drogą mam drugi stempel z taką kombinacją ;)
A gdyby tak policzyć wszystkie stemple 1618 roku?
-
U Igora czasem są właśnie takie wysypy. Jak 1622 SIGI. Które teraz kończy się po 20 zł...
Hah xD
Ja trafiłem '25 w tarczy poniżej dychy xD
I mam hita w paczce, oby doszła :-X
-
Jakby co o zdjęcia proszę
-
http://allegro.pl/poltorak-1616-bydgoszcz-blad-sigii-3-menniczy-i7035807819.htm
Wg mnie opis jest błędny kto za a kto przeciw ??
-
Link mi nie działa. Ale już widzę o co chodzi. Myślę, że to było SIGI D D G, które zostało poprawione na SIGI 3 D G. D zostało przebite na 3 i stąd taki efekt.
-
Link mi nie działa. Ale już widzę o co chodzi. Myślę, że to było SIGI D D G, które zostało poprawione na SIGI 3 D G. D zostało przebite na 3 i stąd taki efekt.
Aukcja sie skonczyla
Opis:
"Zygmunt III Waza 1587-1632, półtorak, 1616, Bydgoszcz, blad SIGII 3, bardzo rzadki, stan menniczy"
Dodalem troche wieksze zdjecie. Zgadzam sie z Kolega modsog. Ja tez tam widze zarys brzucha litery "D". Jest to tylko spekulacja, ale byc moze pracownik zapomnial o trojce i przywalil "D", po czym przebil trojka i kontynuowal napis.
-
Czyli tyle co w nazwie aukcji. Narazie zdania nie zmieniam. Interesująca sztuka, gratuluję.
-
Też twierdzę, że to SIGI D/3 DG ...
-
Ja wiem, że półtoraki zrobiły się trochę bardziej popularne (i droższe) ale tu mi szczęka opadła
http://allegro.pl/poltorak-1619-wariant-pol-bardzo-rzadki-piekny-i7024272490.html 676 zł
http://allegro.pl/poltorak-1614-kropki-po-stronach-daty-ozdobnika-i7024267032.html 690 zł
Nawet na GNDM Ryga 1616 poszła za jedyne 440 zł
I znowu odmiana POL mnie zaskoczyła prawie 900..
A tu jeszcze fajna Krystynka http://allegro.pl/krystyna-poltorak-1648-livonia-rzadki-menniczy-i7044451371.html
-
Miejmy nadzieję, że Igor podrzuci ich jeszcze trochę i stanieją ;)
-
Miejmy nadzieję, że Igor podrzuci ich jeszcze trochę i stanieją ;)
Jeszcze nie bo obie wygrała ta sama osoba...
-
Zachłanna jakaś. Jedno POL nie wystarczy?
-
Za to zdziwko przegranego musiało być bezcenne. 888 zł i przegrana ??
-
Pewnie tak samo miał ten licytujący 1616 SIGIS III na 3 aukcji GNDM :D Daje 5000 a ktoś podbija do 5500 :-[
-
A jesteś pewien, że te POL to takie same monety? ;)
-
Tego nie powiedziałem ale faktem jest, że oba rewersy pochodzą z tego samego stempla.
-
Trochę pogrzebałem w archiwum, bo na razie cały Bydgoszcz mam tylko w plikach roczników. Rocznik 19 - POLO około 200-207 (niektóre mogą się powtarzać...) POL sztuk 3, w tym 2 z koroną typu pałki i to są 2 różne stemple rewersu oraz 1 z koroną dużą (w tych 3 - dwa z nich to te ostatnio licytowane), rewers jak zauważyłeś wygląda na ten sam stempel co poprzedni.
-
Wiem, że to zupełnie inny król, ale może komuś się przyda zdjęcie do archiwum i statystyki.
-
Bardzo się przyda.
-
Wow! Super, gdzie go znalazłeś?
-
Można powiedzieć, że to dzięki TomekP ;) Zwrócił się z prośbą o przesłanie zdjęć groszy (1597-98) i pomyślałem, że sprawdzę czy wśród posiadanych papierów nie ma czegoś na ten temat. Niestety nic nie było o tym nominale, ale zauważyłem tego interesującego półtoraka.
Zdjęcie pochodzi z Lwowskich Zapisków Numizmatycznych nr10 z 2013. Mam nadzieję, że Koledzy z Ukrainy nie obrażą się za wstawienie całej informacji.
Natomiast nie ma nic za darmo :)
Proszę kogoś obeznanego z tym nominałem o napisanie kilku zdań do opublikowania na fanpage TPZN na FB. Z góry dziękuję!
-
Przygotowuję się do wystawienia aukcji grudniowych i tym razem m.in. wystawie cztery półtoraki. Niestety nie jestem znawcą tego nominału, więc zwracam się do Kolegów z pytaniem. Czy są to podstawowe warianty półtoraków? Czy jednak mają w sobie coś ciekawego?
Pierwsze dwa, rok 1614 i 1617.
-
Rok 1619 i 1620. Z góry dziękuje za pomoc.
-
14 jest nawet ciekawa
-
Wrzucam dwie 15-tki do archiwum, ciut rzadsze chyba ze względu na typ jabłka. Niestety stany takie sobie.
-
Wracając do półtoraka z 1657... Prezentowany egzemplarz jest zamieszczony też w katalogu Nieczytajło pod nr 626. Interesujące jest też jego wyraźne podobieństwo do zamieszczonego tamże półtoraka z 1658. Natomiast brak podobieństw miedzy wymienionymi rocznikami, a dość liczną grupą monet z 1659, co by wskazywało na bicie tych monet w rożnych mennicach. (osobno lata 1657-58 i rocznik 1659 ). Co ciekawe, monety z lat 57-58 wykazują pewne podobieństwo (awers- korona, elementy tarczy herbowej) do półtoraków z lat 1661-62.
W katalogach wszystkie te monety z lat 57? -58-59 jak i 61-62 przypisywane są mennicy poznańskiej, ale może właśnie rocznik 59 był bity gdzie indziej?
-
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,11632.0/msg,82984.html
-
1652
-
Jeszcze pozwolę sobie dodać dwie monety z odwróconą 7, jeśli się nie mylę.
-
Oraz litewskiego półtoraka 1620.
-
W tym 1652 jaki jest znaczek pod jabłkiem (za NOV)
-
Nie wiem. To już Koledzy zajmujący się tymi monetami muszą odpowiedzieć. ;)
Jeszcze tylko takie zdjęcie tego półtoraka.
A jaką datę ma ten półtorak? I co jest w jabłku? 61?
-
1661. Tak w jabłku jest 61.
-
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,11632.0/msg,82984.html
Czy jest/będzie taka możliwość dostać ten artykuł w inny sposób ?
-
1661. Tak w jabłku jest 61.
Dziękuję. Czyli to jest 1661 Lwów. Dodam jeszcze dwa zdjęcia, może komuś się przydadzą.
-
Jeszcze zdjęcia takiej monety.
-
Te zdjęcia masz zza wschodniej granicy ?
-
I kończąc 1619 litewski.
-
Te zdjęcia masz zza wschodniej granicy ?
Tak, wszystkie zdjęcia pochodzą albo z aukcji lub z pytań o identyfikację ze stron wschodnich.
-
Szkoda, że stan niektórych bardzo słaby nie mniej to rzadkie monety. Chyba nawet jednej nie mam u siebie notowanej.
Dzięki.
-
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,11632.0/msg,82984.html
Czy jest/będzie taka możliwość dostać ten artykuł w inny sposób ?
Tak, ale po publikacji.
-
Pospolitszy, ale do archiwum pewnie się przyda.
-
Zejdźmy na ziemię po tych wspaniałościach.
Wstawiam zdjęcie i proszę o opinię co do tej monety. Nic nie mówię, żeby nikogo nie sugerować, może tylko mi się wydaje.
-
odmiana z nowym jabłkiem (krzyżem) - wariant krzyż najbardziej typowy dla lat 20-21, już rzadszy w 22. Około 2-3% jeżeli chodzi o rocznik 1619.
Gratulacje w razie zakupu. ;)
-
Coś mi podpowiada, że to może być ciekawy półtorak. Ale to tylko przeczucie, bo nie znam się na tych monetach. ;)
Czy to rok 1618? Legenda SIGI i gwiazdki.
-
Gwiazdki swoja drogą, SIGI to też w 1618 nie żadna rzadkość.
Za to Sas w ozdobnym okręgu to już tak. Tutaj inny egzemplarz ale POLO.
-
Witam. Wiem ,że się trochę czepiam ale chciałbym wiedzieć co tam jest .... w katalogu Adama jest E.32.1h z takim zapisem: ... 3-Z i Z4/24...
Wg mnie wariant z Z jest starszy, bo potem mamy już tylko wersje z 2, a zatem raczej już 24/Z4 i chyba 3-2. Poza tym niepokoi mnie brzuszek pod podstawą 2 w 24 ...
Może to 2/34 i 3-2 ?
A koledzy co tu widzą?
-
Poza tym niepokoi mnie brzuszek pod podstawą 2 w 24 ...
Może to 2/34 i 3-2 ?
A koledzy co tu widzą?
Tę dwójkę najpierw nabito do góry nogami, później poprawiono. To opcja pierwsza. Druga, że omyłkowo nabito 3 i później poprawiono dwójką.
-
Nikt nie jest nieomylny. Macie Panowie rację. W tym momencie jestem za trójką i właśnie tak poprawię to w katalogu.
-
https://m.ebay.pl/itm/122868033592
Najnowszy zakup. Mam nadzieję, że chociaż on dojdzie bo już 4 przesyłki mi wiszą w próżni.
-
Czy tutaj w PMDL D nie jest czasem napuncowane odwrotnie ?
-
Koniec roku wypada zamknąć może czymś ciekawszym niż kolejnym zdjęciem fajnej monetki (aczkolwiek tych nigdy za wiele).
Tak sobie czytałem wpis kolegi o niuansach (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,11980.msg83839.html#msg83839) i stwierdziłem, że w półtorakach ZIIIW w sumie wszystko już było. Oczywiście są dziwadła/unikaty R8/R* z katalogów, których nikt na oczy nie widział poza ich autorami jak np. pozycja 349 z nowego Kopickiego.
No ale poza legendą otokową (wliczając to różną czcionkę, błędy itd.) na A i R i interpunkcją/ herbem podskarbiego/ jabłkiem królewskim z krzyżem/ ozdobnikami/ cyferkami daty/ koroną nad herbami Polski, Litwy i władcy/ oznaczeniem nominału (lub jego brakiem) nie ma już żadnych niuansów ;) Otóż nie.
Prawdopodobnie nie odkrywam tu Ameryki ale generalnie zwróciłem na to uwagę dopiero teraz.
Korona na głowie orła.
Pomijam oczywiście emisje z 1614 z Bydgoszczy i Krakowa, gdzie na awersie był orzeł w koronie a wokół niego legenda SIGIS...
Mówię tu o 5-polowej tarczy. Chwyciłem w rękę lupę jubilerską i przejrzałem moją kolekcję.
Otóż korona na głowie orła pojawia się w 4 przypadkach:
- mennica Krakowska rocznik 1617 u mnie w dwóch przypadkach - zawsze tam, gdzie korona na awersie była "inna". Jedną z monetek opisałem już wcześniej (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.0/msg,76900.html).
- Bydgoszcz 1618 - tu jest cały wysyp koron - średnio 40% moich monetek ma na 5-polowej tarczy orła w koronie.
- Bydgoszcz 1619 - z moich to raptem ~30% - tutaj tylko dla "starych" koron
- Ryga 1620 - bodajże zawsze we wszystkich odmianach bitych z tego roku.
Oczywiście przejrzałem tylko moją kolekcję plus posiłkowałem się katalogami i bazami danych ale to nie zmienia faktu, że ktoś może zauważyć coś jeszcze.
Tak więc tym mam nadzieję ciekawym akcentem kończymy rok 2017 :)
Życzę wszystkim udanego 2018 roku!
-
o ile kojarzę jeszcze Bydgoszcz 1617 ma korony.
-
Przejrzałem, nie znalazłem. Ale wyrocznią nie jestem może są. Niestety orzełki są maciupkie 4-5 milimetrów i nieraz nawet na menniczej monecie nie widać czy mają coś na głowie.
-
Wezmę to też pod uwagę przy aktualizacji... ;)
-
Dysponuje ktoś zdjęciem półtoraka krakowskiego z 1617 roku z datą 1 - Z zamiast 1 - 7?
-
Ostatnio jakby coraz mniej wierzę Kopickiemu i spółce. Czasem mam ochotę usunąć niektóre odmiany na których się wzorowałem robiąc katalog.
A Bydgoszcz 1617 z orzełkami w koronie jest - mam takiego w kolekcji. (Właśnie sprawdziłem)
-
Kopicki prawdopodobnie części półtoraków na oczy nie widział, po prostu "powielił" fakt ich istnienia. Taki 1614 Kraków z orłem u niego to zwykły Bydgoszcz tylko z hakami... 1620 r Bydgoszcz z ozdobną tarczą - R1 a ktoś to widział? Etc...
Można prosić zdjęcie owego Bygdoszcza?
-
Przejrzałem na szybko. B20 z ozdobną tarczą nie znalazłem, taka typowa pojawia się chyba od 1621 i też jest wtedy raczej rzadka.
17 z orłami w koronach też znalazłem. Rzadka odmiana z nowym typem korony (takim typowym dla 1618) - nowy typ stempla awersu...
-
Tylko pytanie dlaczego nagle zaczęli bić (końcówka 1617) z koroną a potem przestali (resztki w starych awersów z 1618) w 1619. Czyżby z powodu obniżenia stopy menniczej w 1619 stwierdzili, że takie szczegóły to zbytni "luksus" w zdawkowej monecie?
-
A może po prostu zmienił się wykonawca stempli?
-
Czy ktoś wcześniej spotkał takiego półtoraka?
https://aukcjamonet.pl/product/8841/jan-ii-kazimierz-poltorak-1662-poznan-r3
W szczególności chciałem zapytaćczy jest w katalogu Nieczitajło, Zamiechowski
-
Widzę, że półtorak z "3" bez tarczy mało Państwa zainteresował, daleko mniej niż niektóre koropkologiczne dyskusje prowadzone wcześniej. Jednak jeśli ktoś pochyliłby się nad tamtym oraz nad tym półtorakiem z załącznika i sprawdził je w ww. katalogu to byłbym wdzięczny.
Kolejny ciekawy półtorak JK w załączniku. Poszedł na wschodzie za duże pieniążki.
-
62 bez obwódek - Górecki P62.1c , Kamiński 69 bez obwódek?. Nieczytajło od 554 do 661 w zależności od umiejscowienia kropek...
61 z 24 i ślepowronem w tarczy, rzadki ale bywa: Górecki P.61.1a-b F4, Kamiński 67; Nieczytajło 637-638 - podaje R8, wg mnie błędnie, bo tych monet jest trochę... Jak będę robił JK to podam statystyki...
-
62 bez obwódek - Górecki P62.1c , Kamiński 69 bez obwódek?. Nieczytajło od 554 do 661 w zależności od umiejscowienia kropek..
Nie chodzi o obwódki, ale o liczbę "3" luzem a nie typowo w tarczy! A Państwo znowu o kropkach...
Za odpowiedź w sprawie drugiego półtoraka dziękuję - jest satysfakcjonująca.
-
wariant :3: -- Nieczytajło 661, ale w opisie autor nie zauważył tej cechy, tylko skupił się na kropkach przy tarczy ( znowu te kropki ;) )
W odmianie z pełna datą w legendzie jest też wariant z 3 w okręgu, również przegapiony przez autora. Taką znalazłem jeszcze jedną...
W archiwum nie znalazłem więcej monet z taką :3:, ale należny zwrócić uwagę na krawędź nad 3 jakby niedobita lub zapchana ramka tarczy... Może stempel był przebijany...To zresztą ten sam stempel awersu co na 661 NZ, tylko inna moneta
-
Sam Pan widzi, dlaczego nie lubię tych kropek, bo ogłupiają człowieka. Zamiast dyskutować ważne kwestie rozważamy błahostki.
Nie sądzę, żeby brak tarczy był wynikiem zapchania stempla, bo na boki tarczy nie ma miejsca z uwagi na dwukropki. Podobny jest półtorak http://wcn.pl/archive/122139 , przy czym akurat tu jest miejsce na tarcze i wyraźne widać jedną jej stronę.
Dziękuję, że Pan sprawdził dla mnie tą monetę.
-
Też ich nie lubię, ale czasami nie można ich omijać. Dlatego opisując interpunkcję monety zaznaczam typ znaków na początku i końcu legendy oraz te wewnątrz jak +/./:/+ nie wnikając za bardzo w warianty chyba że interpunkcja zniekształca legendę typu MON*E NO
Moneta z linku to jeszcze inna odmiana awersu tarcza z uszami . Opisane w NZ chyba jako 660
-
Kolejny ciekawy półtorak JK w załączniku. Poszedł na wschodzie za duże pieniążki.
Tego półtoraka już notowałem w swoim katalogu
P.61.1b
Natomiast tej trójki bez tarczy nie widziałem na oczy. Choć przyznaję się, że w Janu Kazimierzu siedzę znacznie mniej.
-
wariant :3: -- Nieczytajło 661, ale w opisie autor nie zauważył tej cechy, tylko skupił się na kropkach przy tarczy ( znowu te kropki ;) )
W odmianie z pełna datą w legendzie jest też wariant z 3 w okręgu, również przegapiony przez autora. Taką znalazłem jeszcze jedną...
W archiwum nie znalazłem więcej monet z taką :3:, ale należny zwrócić uwagę na krawędź nad 3 jakby niedobita lub zapchana ramka tarczy... Może stempel był przebijany...To zresztą ten sam stempel awersu co na 661 NZ, tylko inna moneta
masz fotkę tej 3 w okręgu ??
-
Skoro o "trójkach" mowa - spotkałem się z takim Bydgoszczem z 1615:
-
O ile kojarzę w 1615 niepełna tarcza trójek występuje stosunkowo często. Znalazłem też taką w 1614
https://foto.wcn.pl/sklep/full/132981.jpg
-
Też ich nie lubię, ale czasami nie można ich omijać. Dlatego opisując interpunkcję monety zaznaczam typ znaków na początku i końcu legendy oraz te wewnątrz jak +/./:/+ nie wnikając za bardzo w warianty chyba że interpunkcja zniekształca legendę typu MON*E NO
Moneta z linku to jeszcze inna odmiana awersu tarcza z uszami . Opisane w NZ chyba jako 660
Oczywiście ja Państwa prowokuję tymi uwagami. Jak sam Pan przyzna, tą monetą obnażyłem o co mi chodzi ze szkodliwością takiego podejścia.
Ostatnie już pytanie mam do Pana. W takim razie czy notują tam w katalogu NZ takie nazwijmy je roboczo "listki" przy tarczy https://aukcje.gndm.pl/auction/4/category/1338/id/61209/
-
NZ 657, 658, 659 monety z "listkiem" (;) ładna nazwa... możne tez być krótkie i długie ucho)wg autorów różnią się kropkowaniem, ale jak już parę razy pisałem zdjęcia z tego katalogu należy sobie powiększyć i samemu określić interpunkcję, bo często to co na zdjęciu nie zgadza się z opisem. Chyba w Elblągu jest np to samo zdjęcie przy rożnych opisach.
JK62 z okrągłą tarczą 3 to może być NZ 663 i ewentualnie to... Oczywiście możne to być tez zwykła tarcza ale jakoś dziwnie nabita... Na razie do wstępnej oceny ,bo JK zostawiłem sobie na deser... poczekam na artykuł w BN ;))
-
SIGI 3 G G ?
-
Tak to wygląda. TWÓJ ?
-
Tak
-
Pozwoliłem sobie wkleić do katalogu
-
Postanowienia noworoczne...
Czas leci... plany "edycyjne" na 2017, chociaż okrojone, zostały praktyczne zrealizowane rzutem na taśmę i obecnie czekam już tylko na końcowe opinie aby zamknąć temat półtoraków elbląskich. Czas zatem rozejrzeć się za kolejnym tematem, a właściwie nie tyle rozejrzeć się, ile wziąć się z nim za bary, bo temat czeka już od jakiegoś czasu i skomli pod drzwiami jak pies wyprowadzający nas na spacer...W końcu materiał zebrany i nie ma co czekać bo sam się nie przejrzy, a nikt za mnie też tego raczej nie zrobi...
Plan na ten rok, a możne też i następny, to będzie aktualizacja katalogu bydgoskiego, a właściwie jego całkowita przebudowa, bo od czasu pierwszego wydania (maj 2015) nie tylko udało mi się zgromadzić spore (mam nadzieję) archiwum, ale też nabrałem trochę doświadczenia przy realizacji kolejnych tomów katalogu. Zatem roboty ruszyły i jest też to czego się obawiałem - przy dokładnym analizowaniu wychodzą nowe odmiany i warianty praktycznie dwukrotnie liczniejsze względem pierwszej edycji, co na pewno będzie wymagało ponownego, nowego opisania głównych elementów stempli ( jabłka, korony itd) tak aby miało to jakiś sens i logikę. Zatem z pewnością będzie musiał ulec zmianie cały system kodowania, chociaż oczywiście postaram się zachować jego podstawowy schemat.
Dla zainteresowanych wystarczy wspomnieć, że wstępna analiza roku 1614 dała na razie odmian i wariantów: 6 (orzeł 3) + 8 (orzeł Z4) + 45 (tarcza) i to bez zwracania uwagi na szczegółową lokalizację kropek ( tylko ogólny schemat interpunkcji */*/* -pierwsza, w środku i na końcu legendy).
Przyszedł mi tez do głowy pewien pomysł, i tu bym prosił o opinię... Ogarnięcie całego materiału w wersji końcowej (1614-1627, bo nie wierzę specjalnie w oryginalne 28 koronne...) będzie wymagało dużego samozaparcia i z pewnością będzie trudne do oceny, a zatem mogę tez przegapić wiele błędów czy nieścisłości. Mam zatem propozycję, aby etapami prezentować na forum ( czy w tym wątku , czy tez w osobnym) efekty pracy - listy odmian i wariantów stempli awersu i rewersu oraz listy opisanych wariantów monet z poszczególnych roczników( z zaznaczeniem zmian w systemie klasyfikacji ) tak aby Szanowni Koledzy mogli się odnieść do prezentowanego materiału. Ułatwiłoby to z pewnością pracę redakcyjną, jak też dało możliwość omawiania na bieżąco wszelkich wątpliwości w szerszym gronie.
Ciekaw jestem zatem Państwa opinii w tej kwestii... I oczywiście zapraszam do współpracy.
-
Kolejny 1614 z kropkami zamiast linii na awersie: http://allegro.pl/show_item.php?item=7139199843
-
Kolejny 1614 z kropkami zamiast linii na awersie: http://allegro.pl/show_item.php?item=7139199843
brzydki, ale nie mogłem się oprzeć xD
-
Gratuluję mimo wszystko. Też się łasiłem ale w końcu stwierdziłem, że byłby to chyba najbrzydszy półtorak w mojej kolekcji :scyth:... Ale dla zaspokojenia sumienia palnąłem jakąś ambitną i rozsądną cenę za tą monetę :D
-
Na jednym z portali aukcyjnych pojawił się taki półtorak. Nie wiem czy prawdziwek więc się nie wypowiem.
-
Na jednym z portali aukcyjnych pojawił się taki półtorak. Nie wiem czy prawdziwek więc się nie wypowiem.
Dobry warsztat, ale na pewno nie oficjalny.
-
Kolejny 1614 z kropkami zamiast linii na awersie: http://allegro.pl/show_item.php?item=7139199843
brzydki, ale nie mogłem się oprzeć xD
A ja nie zauważyłem. Za to wszyscy przegapiliście 1619 bez L na końcu :D
-
Może fotkę , bo tu jakoś 19 nie zauważyłem...
Co do ozdobnej (kropkowanej) obwódki z 1614... w tej wersji (trójliść, SIGI korona z trójliściem) to będzie 4 sztuka (3 z rewersem prezentowanym na zdjęciu i jedna z inną odmianą rewersu z kropkami przy dacie (.1-4.) z tym samym wariantem jabłka.
Jest tez ciekawa jeszcze inna odmiana (Nieczytajło 62) z ozdobną obwódką- tu jest tarcza łącząca się z obwódką, napis SIGIS ale korona z trójliściem (czyli typowa raczej dla napisu SIGI) ale odmiana rewersu z zupełnie innym jabłkiem.
-
Bo to z 19-tką inna aukcja była. Też przegapiłem.
-
... a co jest za D? kropka(gwiazdka) i kawałek krawędzi tarczy ...? Przejrzałem na szybko archiwum. Nie mam PMD w tym roczniku, ale nawet w sytuacjach gdy D (z PMDL) było bite wysoko na rogu tarczy to jakoś L zawsze wepchnęli... Ta okolica trochę słabo widoczna, może ktoś będzie miał lepsze zdjęcia...
-
Kropeczka. W moim katalogu jest zdjęcie drugiej - dużo ładniejszej sztuki.
B.19.1k
-
Fakt. Ładna sztuka. Ale wygląda na to że była seria z PMD - to są inne stemple awersu
-
Wtrącę się między wódkę a zakąski. Wrzuciłem ostatnio do Internetu skany opracowania półtoraków autorstwa patrona forum pochodzące z Numizmatyka Krakowskiego. Jeśli ktoś jeszcze tego nie czytał to może się to przydać w badaniach.
https://www.facebook.com/Zapiski.ze.Starej.Lesniczowki/posts/404991819957965 (https://www.facebook.com/Zapiski.ze.Starej.Lesniczowki/posts/404991819957965)
-
Wtrącę się między wódkę a zakąski. Wrzuciłem ostatnio do Internetu skany opracowania półtoraków autorstwa patrona forum pochodzące z Numizmatyka Krakowskiego. Jeśli ktoś jeszcze tego nie czytał to może się to przydać w badaniach.
https://www.facebook.com/Zapiski.ze.Starej.Lesniczowki/posts/404991819957965 (https://www.facebook.com/Zapiski.ze.Starej.Lesniczowki/posts/404991819957965)
Pański znak zrobił trochę nieczytelnym tekst.
Za to znalazłem ciekawą informację. Skrzyżowane haki to wg Kałkowskiego znak mennicy Bydgoskiej
-
Ano. Ale na stronie 747 w zakończeniu jest info wyjaśniające.
-
Czy tutaj w PMDL D nie jest czasem napuncowane odwrotnie ?
Tak by wyglądało. Poza tym czy to nie są monetki z tego samego stempla?
-
Na to wygląda, że ten sam stempelek.
-
Na jednym z portali aukcyjnych pojawił się taki półtorak. Nie wiem czy prawdziwek więc się nie wypowiem.
http://allegro.pl/poltorak-1628r-i7146461189.html
Ostro poszli z tym falsem. 360 za lewiznę z rocznika 1628 to sporo IMHO. Za niewiele mniej kupiłem niedawno orzełka Z4. No ale jeśli ktoś zbiera falsy to faktycznie może i ciekawostka ale za taką kasę... No, chyba, że ktoś liczył, że to oryginał :sweat:
Tak ogólnie to wydaje mi się, że to ten sam warsztat co prezentowany w katalogu p. Chełchowskiego.
-
Zdjęcie w tej aukcji pochodzi z tego katalogu lub z tego samego źródła.
-
Zdjęcie w tej aukcji pochodzi z tego katalogu lub z tego samego źródła.
To nie ta sama moneta, ale ten sam warsztat.
Cena bardzo wysoka, mam wrażenie, że kupujący nie wiedział co kupuje... Liczył na rarytas, a kupił jednak falsyfikat. To co prawda dosyć rzadkie fałszerstwo, ale nie aż tak. Choć to i tak nic w porównaniu z dziesięciokrotnie większą sumę zapłaconą jakieś 2-3 lata temu za egzemplarz z pełnym srebrzeniem - tak, na allegro taki zszedł, oczywiście też sugerowany na bicie autentyczne...
-
To nie ta sama moneta, ale ten sam warsztat.
Nad G w wyrazie SIGIS jest ciemna plamka, na jednej jak i na drugiej monecie. Dowodzi to, że zdjęcia przedstawiają tę samą monetę.
-
Pozwolę się nie zgodzić. To nie jest ta sama moneta a "dubel" z tego samego warsztatu.
Najlepszy przykład: proszę popatrzeć na brzegi. Widać różnicę w wycięciach.
-
Ktoś tu ostro zabalował xD
Swoją drogą:
Jaka była kolejność puncowania stempla? Czy robiła to jedna osoba?
-
Poznaję swój styl pisania w zeszytach (najpierw like a boss w końcu na bogato zeszyt 96-kartkowy a potem ścieśniaj, ścieśniaj bo do końca semestru jeszcze miesiąc a zostało 10 kartek :)
Poniżej pro publico bono półtoraczek z 1616 z Sasem w heksagonie ale rzadsza wersja z legendą PMD.
-
Panowie, kto te trupki zgarnął?
http://allegro.pl/polska-poltorak-50-sztuk-i7167639521.html
Ten mnie ciekawi:
-
Wygląda na interesującego falsa.
-
coś takiego mi mignęło na allegro... ;)
-
Mam już takiego to się nie biłem
-
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=222019405010544&id=212063102672841
Jako, że na razie jest tylko jeden chętny to pozwolę sobie poszukać chętnych i tutaj
-
Paczę i nie widzę.
https://onebid.pl/pl/auction/319/lot/541/zygmunt-iii-waza-poltorak-1623
O co kaman?
-
W sensie, że wycena jak za stan I-/II+ jakiegoś rocznika 1618 lub 1619?
A tak poza tym pojawił się nowożytny falsik półtoraka wileńskiego z 1620 (generalnie, zanim padł nummus.org były tam foty podejrzanie taniego wilniaka sprzed kilku lat, tylko z ciemną 'patyną' sprzedanego za c.a. 300zł więc to mógł być ten sam warsztat):
-
Nowy właściciel chyba się nie obrazi:
http://allegro.pl/poltorak-1614-odmiana-z-orlem-i7229365301.html
-
Taki półtorak.
-
Sympatyczny
-
Siódemeczkę już widzieliśmy a teraz ósemeczka jest do sprzedania... :)
-
A kto sprzedaje to cudo!?
-
Musimy się zdecydować, gdzie będziemy ewentualnie dyskutować i chwalić tego półtoraka.
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.0/msg,86496.html
-
Musimy się zdecydować, gdzie będziemy ewentualnie dyskutować i chwalić tego półtoraka.
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.0/msg,86496.html
:) Sorry, nie zauważyłem, że moneta już przedstawiona...
-
Już dodaję do katalogu... nieznana odmiana MONT zamiast MONET
-
Odmiana od co najmniej 2016 roku znana... Odnotowana w katalogu Nieczytajły i Zamiechowskiego pod numerem 625 ze stopniem rzadkości R8 oznaczającym 1 monetę na ponad 10.000 z roczników 1652-1666
-
polskie same żużle.
Wyjątkowo brzydki zestaw - odpadowy.
-
A kto sprzedaje to cudo!?
Moneta poszła za 90 000 UAH czyli ok. EUR 2780 :-*
-
Nieźle. I to jeszcze na Ukrainie, gdzie zazwyczaj jest to +/- 30% taniej niż mogłaby uzyskać np. na aukcji w Polsce.
Przy okazji aukcji GNDM rzucił kość, w postaci pierwszych półtoraków na ich 5 aukcję: https://aukcje.gndm.pl/auction/5/category/972/
"Kość" może brzmieć tu nieco obraźliwie ale nie takie było zamierzenie. Na fb pochwalili się ciekawszymi fantami więc traktuję to jako przedsmak.
Zastanawia mnie inny aspekt, podawanie literatury ukraińskiego katalogu. Katalogu, którego nie kupiłem bo mam do niego trochę zastrzeżeń to raz. Dwa - tak jakby naszych rodzimych specjalistów było mało? Ale chyba wiem dlaczego... R3 ładniej wygląda niż F1 (czyli generalnie populares) z katalogu pana Góreckiego. A na wcześniejszych aukcjach nie przeszkadzały im skale F2, F3 itd.
-
Zastanawia mnie inny aspekt, podawanie literatury ukraińskiego katalogu. Katalogu, którego nie kupiłem bo mam do niego trochę zastrzeżeń to raz. Dwa - tak jakby naszych rodzimych specjalistów było mało? Ale chyba wiem dlaczego... R3 ładniej wygląda niż F1 (czyli generalnie populares) z katalogu pana Góreckiego. A na wcześniejszych aukcjach nie przeszkadzały im skale F2, F3 itd.
Tomek Poniewierka dorabia jako dystrybutor katalogu ukraińskiego. A to chyba on dodaje monety do aukcji.
-
Nie znam człowieka ale wydaje mi się, że próbuje zrobić z osła rasowego araba. Z ciekawości popatrzę ile za te "eRki" wyciągną podczas aukcji. Będę mógł w swoim katalogu przy nich zaznaczyć, ze na 5 aukcji GNDM poszły z XXX% przebiciem :D
A, żeby nie było, że marudzę, dobrze, że na aukcji są półtoraki :) Po prostu sposób "lansowania" lekko nieudanego produktu jakim jest katalog Nieczytajły wydaje mi się nietrafiony. Równie dobrze mógłby podać Kopickiego "Monety Z3W" i byłoby... a nie byłoby bo tam te monetki mają równo po R1 dla 1616, R dl;a krakusa, (-) i (-) dla reszty.
-
Nie znam człowieka ale wydaje mi się, że próbuje zrobić z osła rasowego araba. Z ciekawości popatrzę ile za te "eRki" wyciągną podczas aukcji. Będę mógł w swoim katalogu przy nich zaznaczyć, ze na 5 aukcji GNDM poszły z XXX% przebiciem :D
Dziwne tymbardziej, że w aukcji https://aukcje.gndm.pl/auction/5/category/1338/id/68269/ powołuje się na mnie...
Tak przy okazji ja też powołałem się na kogoś. To nie moje ustalenie.
-
Katalogu duetu Nieczytajło-Zamiechowskij użyłem dlatego, że jest dużo bardziej dokładny niż pana Góreckiego, przy którym przy niemal każdej monecie musiałbym stawiać -.
Jeśli mam do wyboru katalog bardziej specjalistyczny, uwzględniający chociażby interpunkcję, czy ogólny wygląd niektórych detali to korzystam z niego, a nie z katalogu, który zawiera niemal wyłącznie odmiany legend.
Co do "dorabiania sobie" panie Górecki muszę Pana zmartwić - nie mam z tego ani grosza. Kontakt z jednym z autorów złapałem na giełdzie w Łodzi, gdzie sprzedawał on kilka sztuk swojej publikacji właśnie po cenie 100 złotych za sztukę. Postanowiłem więc nawiązać z nim kontakt, bo wiem jak ciężka do zdobycia jest to w naszym kraju ksiązka i po jakich cenach przeważnie rozprowadzana.
Rozumiem, że jest pan zirytowany i zawiedziony, że ośmieliłem się korzystać z czegoś innego niż pańskie opracowanie, ale fakty są takie, że jest ono rażąco niedokładne. Nadaje się oczywiście do wstępnej identyfikacji odmiany, ale już nie wariantu. Poza tym autorzy katalogu mieli dostęp do kilku ogromnych skarbów, na podstawie których stworzyli to opracowanie. Pan w swoim nie uzupełnił nawet tego, co oni podali na tacy, jak choćby wspomniany kilka postów wyżej półtorak w MONT. ;)
Pozdrawiam i liczę na koniec osobistych wycieczek z Pana strony,
Tomek Poniewierka
PS: co do skali rzadkości, warto zajrzeć w opisy ;) to nie jest skala Kopickiego drodzy Panowie, a podaje ilość monet danego wariantu spotykaną statystycznie w skarbach.
-
PS: co do skali rzadkości, warto zajrzeć w opisy ;) to nie jest skala Kopickiego drodzy Panowie, a podaje ilość monet danego wariantu spotykaną statystycznie w skarbach.
To proszę mi wyjaśnić jak monety sprzed 1619 roku mogą w ich katalogu osiągać R7 (1 na 100000 monet) i R8 (1 na ponad 100000 monet) skoro sami autorzy przyznali, że przebadali tylko 5000 półtoraków z tego okresu?
Katalogu duetu Nieczytajło-Zamiechowskij użyłem dlatego, że jest dużo bardziej dokładny niż pana Góreckiego, przy którym przy niemal każdej monecie musiałbym stawiać -.
Jeśli mam do wyboru katalog bardziej specjalistyczny, uwzględniający chociażby interpunkcję, czy ogólny wygląd niektórych detali to korzystam z niego, a nie z katalogu, który zawiera niemal wyłącznie odmiany legend.
Nie będę rzucał nazwiskiem kolejnej osoby, której katalog uważam za "aż nadto" dokładny. No ale nie ma tam eRek :(
-
PS: co do skali rzadkości, warto zajrzeć w opisy ;) to nie jest skala Kopickiego drodzy Panowie, a podaje ilość monet danego wariantu spotykaną statystycznie w skarbach.
To proszę mi wyjaśnić jak monety sprzed 1619 roku mogą w ich katalogu osiągać R7 (1 na 100000 monet) i R8 (1 na ponad 100000 monet) skoro sami autorzy przyznali, że przebadali tylko 5000 półtoraków z tego okresu?
Nie wiem, czy posiada Pan ten katalog, ale zawiera on dwie skale rzadkości. Osobną do monet z lat 1614-1619, 1654-1666 i osobną do monet z pozostałych roczników. W tej pierwszej liczby są dużo mniejsze. Tam R8 oznacza jedną sztukę na ponad 10.000, co oznacza ni mniej, ni więcej, że autorzy dostali tylko jej zdjęcia, bądź spotkali się z jednym-dwoma egzemplarzami w całości materiału.
-
Naprawdę jeśli chodzi o ściąganie informacji to oni o wiele więcej zerżnęli ode mnie. I co dziwne monety na które nie natrafili to dali im R6. Trochę to nielogiczne nieprawdaż ? Trafili na jedna monetę (albo połowę na 10000) i to jest R8.
Kolejny bałagan to stopnie rzadkości
R4 dla roku 1620+ to R8 dla 1614-1619. Cholera ale to tak logiczne, że aż strach.
Zresztą w katalogu jest bałagan (nie tylko moim zdaniem)
Co do wycieczek osobistych nie mam ich katalogu (tylko parę stron) więc nie mogłem skorzystać z podania na tacy.
Argument o interpunkcji. Dlaczego w trojakach korzysta Pan z Igera on też nie podjął tematu interpunkcji.
-
PS: co do skali rzadkości, warto zajrzeć w opisy ;) to nie jest skala Kopickiego drodzy Panowie, a podaje ilość monet danego wariantu spotykaną statystycznie w skarbach.
To proszę mi wyjaśnić jak monety sprzed 1619 roku mogą w ich katalogu osiągać R7 (1 na 100000 monet) i R8 (1 na ponad 100000 monet) skoro sami autorzy przyznali, że przebadali tylko 5000 półtoraków z tego okresu?
Nie wiem, czy posiada Pan ten katalog, ale zawiera on dwie skale rzadkości. Osobną do monet z lat 1614-1619, 1654-1666 i osobną do monet z pozostałych roczników. W tej pierwszej liczby są dużo mniejsze. Tam R8 oznacza jedną sztukę na ponad 10.000, co oznacza ni mniej, ni więcej, że autorzy dostali tylko jej zdjęcia, bądź spotkali się z jednym-dwoma egzemplarzami w całości materiału.
Przepraszam, że powtórzę. Jeśli autorzy nie spotkali się z daną monetą (czytaj zerżneli ją ode mnie albo Cezarego) to dali jej R6
-
Wiem, że ma 2 skale i dla monet przed 1620 jest ona nieprecyzyjna. Poza tym jeśli chodzi o dokładność to trochę strzał w stopę bo trochę monet mam, których oni nie uwzględnili, choćby tego krakusa: http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.0/msg,76900.html
Poza tym bawimy się tu w takie interpunkcyjne drobnostki, które są zależne od zużycia czy zapchania stempla a nie uwzględniają np. wszystkich typów jabłek królewskich choćby w roczniku 1618. Poza tym tamci panowie mają nielubiany przeze mnie "układ zamknięty" jak Kopicki. Czyli albo są pewni, że przebadali WSZYSTKIE półtoraki i już żadna nowa odmiana ich nie zaskoczy (ta, akurat...) albo to był jednorazowy strzał wydawniczy i do widzenia. Tamci Panowie na pewno przebadali katalogi pana Adama i Cezarego (w końcu podziękowali im we wprowadzeniu), archiwa naszych rodzimych sprzedawców (głównie WCN) , pokopali w swoim materiale dodając np. hetmanów (w końcu Ukraina - pewnie minimum 1/3 materiału wszystkich tutaj to fanty nabyte przez allegro wiadomo od kogo) i posklejali to w całość mianem "Półtoraki XVII w". To, że jest to pierwsza wersja papierowa nie znaczy, że jest najlepsza. To trochę jak bazowanie na Igerze. Zresztą nawet on był świadom, że nie ogarnie całego materiału za życia. Dlatego nawet, gdyby ktoś chciał "kontynuować" jego katalog bazując na katalogu ma do dodania tylko poszczególne warianty etc. Abstrakcyjny przykład: okazuje się, że w 1619 wyszedł ostatni półtorak. U nich dodanie tego to rozerwanie szyku do samego końca. System report: critical bugs detected ;)
I nie piszę tego, żeby nabruździć, tylko wyjaśnić, dlaczego nie rozumiem nagłego przejścia na ten katalog, tylko dlatego, że jest dokładniejszy o np. interpunkcyjne odmiany, których jest na pęczki.
-
Jeśli ma Pan katalog Igera to proszę tam zajrzeć ;) W wielu przypadkach tylko na podstawie interpunkcji wydzielił warianty. Poza tym jaki by nie był, jest najbardziej dokładny mimo wielu braków. Skoro więc jest najbardziej dokładny, to z niego korzystam, zgodnie z tym co napisałem wyżej.
Nota bene to trochę przykre, że zajmując się tematem półtoraków tyle lat, nie zdobył Pan dużej publikacji na ich temat, ze zdjęciami, pełnymi opisami, opartego na skarbach...
Co do logiczności skali rzadkości - wystarczy się przyzwyczaić. Pańska skala też nie jest przecież standardowa i nie do końca wiadomo jak ją odnieść do jakichś bardziej realnych danych.
Każdy katalog ma swoje mankamenty. Ich jest najdokładniejszym jaki jest dla mnie dostępny, stąd z niego korzystam. A jeśli już czepiamy się eRek - przecież większość katalogów je ma na jakiejś podstawie i większość ludzi zna je i ich używa, bez względu na to co mają wspólnego z rynkiem (a często niewiele opierając się tylko na zbiorach muzealnych). Skala rzadkości to czysta statystyka i szacunki - nie zapominajmy o tym ;)
I tyle w temacie z mojej strony.
-
Wiem, że ma 2 skale i dla monet przed 1620 jest ona nieprecyzyjna. Poza tym jeśli chodzi o dokładność to trochę strzał w stopę bo trochę monet mam, których oni nie uwzględnili, choćby tego krakusa: http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.0/msg,76900.html
Poza tym bawimy się tu w takie interpunkcyjne drobnostki, które są zależne od zużycia czy zapchania stempla a nie uwzględniają np. wszystkich typów jabłek królewskich choćby w roczniku 1618. Tyle jeśli chodzi o dokładność. Poza tym tamci panowie mają nielubiany przeze mnie "układ zamknięty" jak Kopicki. Czyli albo są pewni, że przebadali WSZYSTKIE półtoraki i już żadna nowa odmiana ich nie zaskoczy (ta, akurat...) albo to był jednorazowy strzał wydawniczy i do widzenia. I nie piszę tego, żeby nabruździć, tylko wyjaśnić, dlaczego nie rozumiem nagłego przejścia na ten katalog, tylko dlatego, że jest dokładniejszy o np. interpunkcyjne odmiany, których jest na pęczki.
Nie przeczę, że nie jest to katalog idealny. Wiem, że mógłby być lepszy, ale powtórzę - z dostępnych na rynku jest najdokładniejszy. A skoro coraz więcej ludzi zbiera półtoraki i chce w to wciągnąć jeszcze większą ilość, to warto wskazać, że odmian jest więcej niż 3 na rocznik.
Jeśli pojawi się, bądź dostanę dostęp do lepszego opracowania, to będę korzystał z tego lepszego.
Tak samo jest przecież z boratynkami, w których powołujemy się na katalog pana Wolskiego. Można go lubić, lub nie, narzekać, bądź chwalić, ale nie ma dokładniejszego opracowania.
-
Dlatego wolę F1-F4 Góreckiego czy np. D5/2% Chełchowskiego bo obrazują faktyczną częstotliwość występowania danej odmiany w handlu zamiast "sztucznych" eRek, które tylko mącą.
-
Czy ja wiem, czy te eRki mącą... Pamiętajmy że one nie są tylko dla kolekcjonerów. Naukowcy też muszą korzystać z takich opracowań, muzea też. Na jakiej podstawie np muzealnik ma zrobić wycenę danej monety która ma iść na wystawę poza placówką i trzeba ją ubezpieczyć... Jeśli miałby katalog z eFkami to wiedział by tylko jaka jest szansa, że odkupi się daną sztukę w razie czego, a z katalogu wie, że dany rocznik, czy odmiana jest ogólnie rzadszy więc i cenniejszy.
Za to zaintrygował mnie Pan - jaką publikację ma Pan na myśli pisząc Chełchowski, bo szczerze mówiąc pierwsze słyszę :(
-
Poziom jest mniej więcej taki jak w boratynkach Wolskiego. Wyższy poziom abstrakcji. :) Podział dla jabłek koron krzyży itp. Ale o ile wiem jeszcze w trakcie tworzenia.
Co do eRek w katalogu ukraińskim właśnie one mącą przez założenia i podział. Faktycznie ma Pan rację co do użyteczności dla muzeów ale tutaj jest użyteczne nie tyle samo R co 1/xxx monet. Wg mnie taki zapis byłby znacznie lepszy niż stosowanie ich R dwojakiego rodzaju (o czym kupujący może przecież nie wiedzieć bo może nie mieć tego katalogu).
-
Witam wszystkich. Wersja 4.15 zaraz wyląduje na skrzynkach pocztowych subskrybentów. I do was ogromna prośba - przejrzyjcie swoje zbiory i dajcie znać czy dla roczników 1614-1617 macie jeszcze jakieś niewynotowane przeze mnie ozdobniki rewersu.
Przy okazji
http://chomikuj.pl/hirel/Katalog+p*c3*b3*c5*82torak*c3*b3w
pod tym linkiem znajdziecie udostępnioną za darmo wersję 2.2 !
Wersja ta ma już co prawda 4 lata, ale i tak na ten moment jest najlepszą darmową możliwością zapoznania się głębiej z taką monetą jak półtorak.
Jeśli Wam sie spodoba to zapraszam od kupna nowszej wersji.
Ps szukam osoby która posługiwała się kiedyś mailem amaciej@vp.pl
-
Co do powyższej dyskusji o katalogach półtoraków... czuję się trochę wywołany do tablicy, zatem dodam do niej swoje trzy grosze... Jeżeli chodzi o wspomniane wyżej katalogi: Adama Góreckiego i ukraiński Nieczytajło i Zamiechowskiego, to w części dotyczącej najbardziej popularnych monet (Zygmunt III) oba wychodzą tak naprawdę z tego samego modelu-połączenia klasyfikacji Kopickiego (wg tarcz podskarbich) z wariantami legend (będącymi podstawą klasyfikacji Gumowskiego czy Kamińskiego). Różnica wynika z tego, że autorzy ukraińscy ubiegli Adama wprowadzając od razu znaki międzywyrazowe w legendach. Do plusów tego katalogu można też zaliczyć kompleksowe ujęcie tematu i zaprezentowanie w jednym miejscu również innych rzadko spotykanych u nas typów tych monet jak siedmiogrodzkie Rakoczych , "siewskie czechy" czy tzw "hetmańskie" oraz prezentowanie wielu rzadkich odmian czy wariantów z kolekcji naszych wschodnich sąsiadów . Co do minusów tego katalogu, pisałem o tym już wcześniej na forum. Tu powtórzę za modsogiem - zamknięty charakter katalogu blokujący aktualizacje, oraz błędy w opisach (wymagające, by samemu odcyfrowywać opisane monety) czy powtarzanie tych samych zdjęć z różnymi opisami. To wszystko sprawia, że w porównaniu tych katalogów, katalogi Adama, zwłaszcza najnowsze ze znakami międzywyrazowymi, są wg mnie bardziej przyjazne dla użytkowników. Natomiast jeśli chodzi o ocenę rzadkości do jednej i drugiej klasyfikacji mam zastrzeżenia. Sposób prezentowany przez Adama (F-ki) jest mało konkretny, nie daje bowiem informacji o wielkości analizowanego materiału. Nieczytajło podaje "niby" wielkość analizowanego materiału, ale mam wrażenie ,że te R-ki są czasami brane z sufitu... Przykładem monety , których zdjęcia autorzy wzięli z katalogu Góreckiego, czyli nie mieli ich w dostępnych badaniu zbiorach, są kwalifikowane przez nich na R4, czy R6... Poza tym czym innym jest "materiał który widziałem" bo to może być dowolna liczba, a czym innym jest ilość monet poddanych analizie. Jak piszę u siebie, że dostępność danej monety jest przykładowo D5/2% , a materiał z danego rocznika to 358 monet, to oznacza , że moneta danej odmiany pojawia się rzadziej niż 1 na rok a w grupie badanych monet stanowiła 2% .
Inna sprawa to, czy taki sposób klasyfikacji, jaki jest zaprezentowany w tych katalogach, jest właściwy? Skupienie się tylko na legendzie i znakach międzywyrazowych to tak jakby w ortach (czy trojakach) odrzucić odmiany portretów władcy i ozdób przy tarczach... Różnorodność odmian półtoraków to przede wszystkim odmiany jabłek(krzyży) i koron + odmiany legend+ odmiany znaków międzywyrazowych + jeszcze warianty błędów itp. Bo z tą samo legendą może być zarówno odmiana popularna jak i rzadka gdy zastosujemy inne kryteria (np korony czy jabłka)...
-
Teraz ja trochę napiszę dlaczego mój katalog jest taki a nie inny.
1) Przyzwyczajenie druga naturą człowieka. Tak jak to Cezary ujął mój katalog syntezuje podejście zastosowane w wymienionych katalogach Kopickiego i Kamińskiego oraz Igera (chyba nie muszę tłumaczyć pod jakim względem) biorąc to co w tych katalogach było dobre a starając się wyeliminować ich wady. Nawet u mnie zresztą panuje trochę bałaganu bo wciąż dochodzą nowe odmiany (napisowe) a obiecałem już nie ruszać numeracji monet (tak by pod literką "a" kryła się ta sama moneta w najnowszej edycji jak w starszej).
2) Trzeba przyznać, że każdy autor katalogu (a równocześnie kolekcjoner danej monety) trochę sobie nieświadomie ułatwia. Przy jego budowaniu bierze te same zasady, które stosuje w kolekcji. Osobiście również biorę pod uwagę krzyże i korony oraz interpunkcję (głównie ten pierwszy i ostatni znaczek) choć nie w takim stopniu jak robi to Cezary. Za interpunkcję (a dokładnie to co nazwałem ozdobnikami) powoli się zabieram. Co do koron i krzyży nie ująłem tego gdyż: wielokrotnie moneta uniemożliwia nam bardzo dokładne ustrzelenie który to krzyż (półtoraki były bite niedbale i często są niedobicia) oraz osobiście to jakoś nie mam serca do liczenia kropek czy sprawdzanie czy "pałka" korony rozdwaja się czy roztraja.
3) Pod uwagę trzeba brać także czas potrzebny do stworzenia. A ostatnio coraz mniej go mam. Dlatego też wprowadzanie przeze mnie planowych zmian trochę się wydłuża w czasie.
4) Tworząc katalog miałem też na uwadze, że idąc na giełdę nie muszę tachać ogromnej księgi tylko zeszycik 16 kartkowy (a tak właśnie by było po usunięciu zdjęć) który pozwoli mi wstępnie sprawdzić "mam czy nie mam".
5) Szacowanie rzadkości. Faktycznie najlepsze by było podawanie ilości monet w próbce. Tylko trzeba byłoby tutaj uwzględnić parę rzeczy. Kolekcja NIE jest wiarygodną próbką. Jedyną realną próbką jest analiza skarbów. Tutaj jest największy plus Nieczytajły, minus za to jak przedstawili swoje wyniki. Drugie pytanie to jak duża próbka jest wiarygodna dla tak dużej populacji monet jakimi są monety zdawkowe ?
Sam zastosowałem coś innego. Tak naprawdę moja klasyfikacja jest w dużej mierze zbieżna z eRkami Hutten-Czapskiego. Po prostu to jej urealnienie poprzez uproszczenie (z 10 stopni na 4). I tak jak wspomniałem wszyscy szacujemy rzadkość. Każdy wprowadza tutaj swoje zasady i uproszczenia. Czy są one pasujące do populacji - tego nie wiemy.
Teraz każda osoba zbierająca półtoraki ma wręcz niewyobrażalne możliwości zastosowania katalogów. Trzy nowe opracowania, katalogi K (Kopicki, Kamiński, Kałkowski) oraz Gumowski (wyciąg z jego mennicy bydgoskiej ITP). Dla szwedów jest jeszcze CNCE, dla półtoraków litewskich. Teraz tylko wybrać sobie co komu pasuje...
-
Ah te katalogi.
Random, który ma na sprzedaż kilka półtoraków o wartości mniejszej niż wydruk katalogu nie zainwestuje w specjalistyczną literaturę. Ktoś taki ma najwyżej dostęp do Kopickiego czy KKK. A jeżeli jest bardziej ambitny niż przeciętny sprzedawca to z pewnością znajdzie w internecie darmowy katalog. Identyfikacja odmiany wewnątrz rocznika jest według mnie wystarczająca. To "zbieracz" powinien wiedzieć co kupuje i czy jest mu to potrzebne.
Katalog specjalistyczny i rozbudowany jest przydatny dla kogoś kto rozpoczyna swoją przygodę z półtorakami i chce z grubsza wiedzieć co jest do zebrania, jakie są rzadkości i czego można się spodziewać w danym roczniku.
Cezary, jak myślisz ile jest wydrukowanych wersji Twoich katalogów? Czy znasz kogoś (poza Tobą ;)) kto opisuje swoja kolekcję według Twojej numeracji?
Numerowanie:
Do każdego rocznika podchodzę osobno i z różną intensywnością nakładów pracy. Większość SWOICH egzemplarzy opisuję kolejnymi numerkami "1","2","3" itd. Próbowałem je logicznie układać przy pomocy ułamków, ale nie wygląda to dobrze. I tak w 1627 roku mam monetę numer "2,7", żeby mogła być pomiędzy "2,5" a "3".
Innym rozwiązanie zastosowałem w 1615 czy 17 roku, gdzie monety numeruję na podstawie archiwum (katalogu) od 001 wzwyż. Tutaj za numerowanie zabrałem się mając już dużą bazę monet, dlatego pierwsze +/- sto jest w takiej kolejności jak chcę. Kolejne warianty pojawiają się z rosnącymi numerkami. I tym sposobem w jednym folderze mam na przykład trzy warianty interpunkcji różniące się kropką z numerkami 009, 103 i 010. O krok dalej poszedłem przy krakowskich 1617 gdzie jest sporo różnic interpunkcji awersu - do głównej odmiany dodaję literkę. I tak mam 018 oraz 018a, 018b itd. Wprowadziłem takie rowziązanie, żeby móc łatwo podliczyć monety z niepełną czytelnością kropek, które kwalifikuję jako podstawowe (bez literki). Problem pojawia się przy logicznym szeregowaniu nowości - czasem "g" będzie między "b", a "c". Idzie przyżyć.
Rzadkości:
Według mnie nawet badanie skarbów nie jest miarodajne. Jeżeli ktoś ma taką potrzebę, to lepiej liczyć monety wsytępujące w handlu. Tym sposobem wiem, że popularne warianty z 1623 roku mają się jak 120 na 1500 przejrzanych, a rzadkości to 3 na 1500 (i często sa to różne stemple).
Do półtoraków fajny jest system z F - prosty i jasno odcinający się od R/RR/R6/Rdo19 itd.
Ewentualnie przejrzyste jest też pisanie R3, dla odmiany, ale jeden konkretny wariant R6. Tak jest chyba w Igerze (nie mam pod ręką).
---
Panowie, a jaki numer i stopień rzadkości ma u Was moja wczorajsza osiemnastka?
Wszyscy już mają, że tak tanio?
-
Panowie, a jaki numer i stopień rzadkości ma u Was moja wczorajsza osiemnastka?
Wszyscy już mają, że tak tanio?
Nie mam ale nie kupiłem bo płaciłbym wówczas za pozostałe egzemplarze, które już mam a które pewnie by mi leżały. Poszedł w mojej opinii w dobrej cenie jak wszystkie zresztą loty i jeden orzełek wczoraj, nie jak nieraz lansowane na allegro "bardzo rzadkie z dwukropkiem w legendzie" ;). Nie dajmy się zwariować jak było napisane kto się zna to i tak kupi. Osobiście interpunkcję traktuję to jako "dodatek" do pozostałych, ważniejszych zmiennych jakie decydują o odmianach itd czyli: herby, legenda, jabłka/krzyże, korony... a to już niemal ostatni "szlif", który mówi nam o różnicach między danymi monetkami.
Wracając do katalogów osobiście posiłkuję się katalogiem pana Cezarego w wypadkach, gdy pan Adam nie uwzględnił danej odmiany... z drugiej strony nie wszystko jeszcze zostało uwzględnione jak np. te monetki poniżej.
W 1614 mamy datę jak w odmianach z orłem ale z jabłkiem jak w odmianach z datą w legendzie otokowej. Kolejne 2 sztuki 1618 to odmiany z innymi jabłkami. Jedno znane choćby ze sztuki z 3 w ozdobnej tarczy (B.18.4 - a z katalogu p. Adama, który za kryterium wyróżniające przyjął właśnie ten szczegół i pominął inne jabłka), drugie zaś ma zupełnie inne jabłko/krzyż, więc narazie jest to taki outsider ;) Ale pewnie też znany bo kupiłem go za cenę 2-cyfrową, więc walki nie było. 1619 - wersja z "nowym" jabłkiem znanym już powszechnie w rocznikach >1620 - też nie ujęty narazie w żadnym katalogu. Itd, itp. Nie urodził się jeszcze taki kto by wszystkim dogodził, przynajmniej może póki p. Cezary nie upgraduje swoich katalogów ;) Choć raczej nie sądzę, żeby na aukcjach OneBid w półtorakach pojawiały się opisy:
B. 4(19)4
4 (R) B.19.(SAS).(+)B4(k).24/1-9/.B(n)|*(R5)/: (*)
( *(R5) MOnE : (*) nO (SAS) REG : (*) POLO *(R5) 24 1-9)
4 (A) B.(19).T3.(w)B5a.A|-/*/:(*)
( SIGIS * 3 * D : (*) G [3] REX * P * M * D * L * )
Kupujący raczej nie ogarnęliby co to za kod źródłowy ;)
-
Cezary, jak myślisz ile jest wydrukowanych wersji Twoich katalogów? Czy znasz kogoś (poza Tobą ;)) kto opisuje swoja kolekcję według Twojej numeracji?
Mam nadzieję że takich nie ma , bo po co zużywać papier na druk? Moje opracowania były tak redagowane aby z nich korzystać w wersji cyfrowej, sam mam je na komputerze i w komórce (to prawie jak ten zeszycik u Adama ;) )
Co do stosowania mojej klasyfikacji... Na tym etapie bardziej mi zależy na tym aby pokazać, że można na te monety spojrzeć w inny sposób. Nie robić typowego spisu różnych monet jak w dawnych katalogach, ale uzależnić klasyfikację od sposobu bicia, wydzielić odmiany i warianty w zależności od "wagi" ocenianego elementu stempla... Przetestowałem ten sposób oceny na wielu monetach i mi się sprawdził, dlatego go rozwijam w kolejnych opracowaniach i propaguję. Zdaję też sobie sprawę ze stopnia jego skomplikowania i związanych z tym trudności w stosowaniu, staram się zatem znaleźć tu "złoty środek". Jest to propozycja dla chętnych, którym nie wystarczają katalogi podstawowe. A opracowanie podające chociażby typu koron czy jabłek (krzyży) ma pomóc nam w tym żebyśmy mówiąc o różnych monetach mówili o tym samym...
Co do rzadkości...Z wyliczeń szacujących emisje bydgoskie wychodziło średnio 60-70 milionów monet na rok, (wg Lengnicha, za Gumowskim), zakładając wytrzymałość stempli około 10000 (bez rozróżniania bardziej wytrzymałych stempli awersu ) daje to około 6-7 tysięcy par stempli. Mamy tu odmiany, warianty itp. Idąc dalej , że dzienna emisja z jednego stanowisko to około 2-3 tyś można zakładać ,że dany stempel może być w średnio 3 różnych kombinacjach stempli. Jeżeli z tego ocalało +/- 10% to w przypadku pojedynczych wariantów (błędy itp) możemy mieć około 1000 monet danego stempla ale z możliwością około 3 różnych zestawów awers-rewers. Czyli szacowane minimum to 300-400 zachowanych monet z danej pary stempli czyli R4 wg Czapskiego... Reszta to wielokrotności... Problemem jest jednak to, że w większości zbiorów obejmujących półtoraki stosowana jest klasyfikacja Kopickiego i tak naprawdę nie wiemy jakie monety są w zbiorze - " bo wszystkie te monety są przecież takie same..."
-
Skoro o błędach mowa coś (chyba) nowego. W 1623 było już m.in. POTO, teraz mamy LOLO :D
-
skądś to wytrzasł ? i gdzie druga strona ??
-
Zalecam ostrożność... wg mnie to kropka i litera P . Na monetach z tego roku litera P jest w wariancie z małą główką podobną do tej a jakość monety nie pozwala na pewną ocenę . Litera L w dalszej części legendy jest trochę inna .
-
Skoro o błędach mowa coś (chyba) nowego. W 1623 było już m.in. POTO, teraz mamy LOLO :D
Kropka i zniekształcone P.
Warto mieć marzenia xD
-
Ten "LOLO" to bardziej wychodzi na żart prima-aprilisowy ;) Za to wczoraj poszła znana odmiana MONO NO REG POL 1617 z Krakowa. Stempel rewersu ten sam jak u monetki w katalogu Adama czego raczej należało się spodziewać. Stan średni jak widać.
-
Ty masz chałupę remontować A nie przebijać mnie na aukcjach
-
Zastanawiam się jak to mogło powstać i nie do końca mogę sobie wyobrazić tego "podwójnego bicia" aczkolwiek podwojona 2 z lewej strony i niecały Sas na to (chyba) wskazują. Jak dobrze rozumiem, podwójne bicie jest wtedy gdy mincerz całą powierzchnią stempla, lub jej częścią przydzwoni jeszcze raz w krążek. Tyko stemple podobnie jak moneta są raczej płaskie z natury a nie wypukłe czy wklęsłe, więc jak wytłumaczyć "dodatkowe" miejsce na literę L w legendzie? Dobrym przykładem będzie tu chyba mój krakusek z 1614 z orłem, gdzie ok. 50% dolnej części awersu posiada taki właśnie efekt. Gdzieś na alledrogo krążył półtorak, gzie podczas bicia moneta chyba odwróciła się (albo przez przypadek została wsadzona znów między stemple) i na stronie z tarczą herbową mieliśmy też Sasa z częścią legendy.
Ale tutaj szczerze trochę nie ogarniam. Nawet jeżeli to efekt powtórnego przyłożenia stempla rewersu (bo, mam nadzieję prawidłowo zakładam, że ten był górny/ruchomy) to dlaczego zdublowane jest L w POLO, 2 w dacie i zniekształcony Sas? Widać jeszcze "poprawioną" linię otokową przy REG.
No chyba, że najciemniej jest własnie pod latarnią... czyli jest to wynik nieprawidłowo zrobionego stempla. Skoro było np. OOOO przeprawione na POLO to czemu komuś w poniedziałek po imieninach ze szwagrem nie nabiło się dwa razy tej samej literki? :D
Ktoś ma jakąś teorię?
-
[...] więc jak wytłumaczyć "dodatkowe" miejsce na literę L w legendzie? [...]
Dodatkowe miejsce jest na sasie.
Po pierwszym wybiciu stempel odskoczył i obrócił sie o kilka stopni. Drugie uderzenie było tylko częściowe (pod kątem). Stąd taki efekt.
-
Faktycznie, można zauważyć ślady na REG..., że tam poprzednio były inne (tzn te same ale przesunięte) litery. Ktoś miał niezłego farta, że mu to się tak całkiem zgrabnie uderzyło. Zazwyczaj podwójne uderzenie powoduje "rozmycie" legendy/rysunku, tutaj jest tylko kosztem Sasa i cyferki (prawie niezauważalnie) w dacie.
-
Nie jestem specem od półtoraków ZIIIW ale mam wątpliwości co do tego egzemplarza. Nie pasuje mi typ korony do tego roczniaka, sama ceyra "18" wygląda jak świeżo nabity a co najciekawsze właśnie w tym miejscu są zabrudzenia i gryszpan. A co najważniejsze nie mogę dopatrzyć się "osiołka" w tarczy.
Pozdrawiam,
-
Przecież to oczywisty falsyfikat. Prawdopodobnie z epoki.
O ile kojarzę ten egzemplarz był jakiś czas temu już wystawiony.
-
Też wydaje mi się, że to ten z lutowej aukcji. Poszedł za prawie 50% mniej niż ostatnio więc ludzie czegoś się nauczyli :D
-
Brzydkie zdjęcie w kratkę.
Był, też kojarzę xD
Rzadkie kropki w 1616 za 75 zł. Ktoś to zbiera? Ja bym poczekał na lepsze :-\
-
Zgodnie ze zdrową zasadą oceny stanu zachowania zaproponowaną TUTAJ (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,12340.msg87670.html#msg87670) ten ogryzek miałby u mnie V – "no niestety". Ale dzięki ozdobnikowi (jednemu) w kształcie krzyżyka podskoczyła do IV a
potem zauważyłem dziwne spłaszczone "Z" w nominale w jabłku oraz ciekawe drugie "I" w SIGIS więc z czystym sumieniem daję jej III – "nada się do kolekcji" :D
-
Poza tym, że tam nie ma Z tylko 2 to reszta się zgadza.
-
a, faktycznie
-
Zgodnie ze zdrową zasadą oceny stanu zachowania zaproponowaną TUTAJ (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,12340.msg87670.html#msg87670) ten ogryzek miałby u mnie V – "no niestety". Ale dzięki ozdobnikowi (jednemu) w kształcie krzyżyka podskoczyła do IV a potem zauważyłem dziwne spłaszczone "Z" w nominale w jabłku oraz ciekawe drugie "I" w SIGIS więc z czystym sumieniem daję jej III – "nada się do kolekcji" :D
Ozdobniki są oba. Brakuje (najprawdopodobniej) pierwszego znaku interpunkcyjnego.
"Spłaszczone Z" to efekt słabego wybicia cyfry "2".
"Drugie I", to ślad po omyłkowo (lub w złym miejscu) wybitej literze G.
A stan IV. IV+ za dobre chęci ;)
-
Skrót myślowy - oczywiście chodziło mi o znak interpunkcyjny w postaci krzyżyka taki jak ozdobniki po bokach krzyża (te są dwa ale to żadna rzadkość). Są one charakterystyczne dla np. rocznika 1627 z odwróconą 7 w dacie. Gdzieś wcześniej w tym wątku był pokazany w agonalnym stanie 1627 (o ile dobrze pamiętam z normalną datą) z dwoma znakami interpunkcyjnymi w postaci krzyżyków: MONE x NO {SAS} REG x POLO. Tutaj jest tylko MONE NO {SAS} REG x POLO.
Choć nie twierdzę, że to nie wiadomo jaki rarytas ;) na Violity wisi taki i to jeszcze ładniejszy:
-
Fajny półtorak jak za dychę >:(
Ja już takiego mam.
-
witam serdecznie..chciałbym prosić o identyfikację dwoch połtoraków, gdyż nie moge ich namierzyć, pierwszy jakby z błędem menniczym, a drugi też różni się od pozostałych z mojej kolekcji..pozdrawiam
-
witam serdecznie..chciałbym prosić o identyfikację dwoch połtoraków, gdyż nie moge ich namierzyć, pierwszy jakby z błędem menniczym, a drugi też różni się od pozostałych z mojej kolekcji..pozdrawiam
Zygmunt 1623 - dwa razy uderzony stemplem.
Drugi to Jerzy Wilhelm 1624, Królewiec
-
Dzięki za szybką odpowiedź..a wie ktos może gdzie w literaturze zostaly opisane?..i jaka wartosc kolekcjonerska maja takie destrukty dwa razy uderzone?
-
Co do katalogów półtoraków jest ich kilka w tym momencie.
Mój, kolegi Cezarego, Ukraińców. Nie mówiąc o katalogach Kopickiego, Kamińskiego.
Co do samych półtoraków pruskich to Cezary podjął rękawicę w tej kwestii. U Ukraińców nie wiem czy jest. U mnie akurat Prusaków nie ma.
Z powodu dużej częstotliwości występowania takich błędów nie zwiększa to dużo wartości. Niektóre błędy bicia wręcz obniżają cenę.
-
od razu przepraszam , jestem co prawda kolekcjonerem póltoraków i to główny nurt zbioru ,jednakże jeśli wpadną zbieram także inne monety Zygmunta lll Wazy . Jeśli jest tu osoba która posiada wiedzę ,mam pytanie odnośnie monety 1/2 ore Zygmunta z roku 1597 ( Kopicki 1311 a ) mianowicie czy ktokolwiek spotkał się żeby w otoku standardowym " SIGIS . D.G.SVE.&POLREX" zamiast POLREX było użyte ROLREX . Od razu pisze że moneta jest delikatnie podwójnie bita jednak w literka R w żaden sposób nie mogła powstać w ten sposób . jeśli jest ktoś kto mógłby pomóc to proszę o info , jak coś wyślę zdjęcie , Pozdrawiam
-
A skąd pomysł na tarczę?
Małe (1,28 g) dzieło sztuki! I do tego w promocji :-[
-
No niebrzydki. Jakiś Citroën i dwa (lustrzane) Peugeoty, reszty nie kojarzę ;)
-
Fajny półtorak jak za dychę >:(
Ja już takiego mam.
Co w nim takiego ciekawego ? Czy to ironia ?
-
To trzykrajcarówka z Hanau, miasta obecnie całkiem mi nieodległego :-) Ale piękna! Swoją drogą to częsta domieszka do naszych skarbów wraz z innym groszami księstw niemieckich.
-
Fajny półtorak jak za dychę >:(
Ja już takiego mam.
Co w nim takiego ciekawego ? Czy to ironia ?
Pojedynczy ozdobnik, ale przecież każdy zbiera to co lubi ;)
-
Moje ostatnie połowy półtoraków na znanym portalu aukcyjnym były dosyć obfite , poniżej prezentuję dwa ciekawsze półtoraki (wręcz unikaty ;) bo przecież nikt dwa razy tak samo młotem nie wali :) ) .
Ładnie się prezentują :) .
-
Panowie a co sądzicie o takim półtoraczku?
-
Dwa razy uderzony stemplem :) .
-
czy takie egzemplarze są gratką wśród kolekcjonerów? ja dopiero zaczynam przygodę z półtorakami, więc się zastanawiam czy warto w takie inwestować
-
Niespecjalnie. Chyba, że ktoś takowe postawił za cel kolekcji. Ale destrukty (pod każdym rodzajem) półtoraków to raczej norma a szuka się raczej ładniejszych egzemplarzy (co przy tym popularnym roczniku to nie jest trudne), podobnie jak np. fałszerstwa z epoki.
-
Panowie, ile macie krzyży w 1623 roku? Czy ktoś poza Cezarym podjął próbę ich opisania i ponumerowania?
Nowe się już nie pojawiają >:(
-
Panowie, ile macie krzyży w 1623 roku? Czy ktoś poza Cezarym podjął próbę ich opisania i ponumerowania?
Nowe się już nie pojawiają >:(
Tak to już jest jak się kiedyś wszystko od ręki i na oko robiło >:( .
-
Na razie w aktualizacji utknąłem na 1620 bo wyszły inne robótki... Sprawdzę, ale to trochę potrwa ;)
-
Panowie, a z takim mieliście już do czynienia?
-
Zwyczajny w świecie półtorak 1622 Prusy Książece .
-
Najpopularniejsza odmiana i wariant z 1622. Jakieś 35-40% monet z tego rocznika.
-
Dość ciekawy półtorak z 1625 roku. W legendzie rewersu w słowie MONE litera E została wybita wadliwą lub zapchaną puncą co dało efekt MONF oraz wybito na stemplu błędnie REX i poprawiono X na G. Bardzo ładny stan monety :D.
-
Do tego dwukrotnie nabijano G w "3DG". Ktoś miał kiepski dzień jak robił stemple do tej monetki ;)
Mi przyszedł też rocznik 1625 z małą koroną co prawda brzydszy ale za to dwie sztuki od razu. Ciut rzadszy chyba od standardowych wersji z dużą.
-
Poprawka z REG na REX (REX/G) na stemplach awersów jest dość częsta i praktycznie powtarza się każdego roku, tu mamy jeszcze podwójne G . Ogólnie fajny wariant awersu.
Co do 25 z małą koroną ... mamy tu 2 warianty rewersu - z otwartym herbem SAS, z leżąca (skośną ) 5 i 5 normalną, poza tym gwiazdka 6-ramienna i szeroka 4. Awersy podobne, mała korona ( z widocznym denkiem ) tarcza z prostymi bokami. W całym roczniku 1625 ta odmiana małej korony i wariant z prostą 5 to jakieś 0,7-1%, z leżącą około 0,5%.
Coś więcej na temat małych koron będzie w BN 2018 :-X
-
Coś więcej na temat małych koron będzie w BN 2018 :-X
Czekam z niecierpliwością :) Proszę, jeśli to możliwe o linka, najlepiej tu w dyskusji.
Co do 25 z małą koroną ... mamy tu 2 warianty rewersu - z otwartym herbem SAS, z leżąca (skośną ) 5 i 5 normalną, poza tym gwiazdka 6-ramienna i szeroka 4. Awersy podobne, mała korona ( z widocznym denkiem ) tarcza z prostymi bokami. W całym roczniku 1625 ta odmiana małej korony i wariant z prostą 5 to jakieś 0,7-1%, z leżącą około 0,5%.
Walające się piątki w dacie to w sumie popularne zjawisko (nie mówiąc o połączeniu z małą koroną). Kwestia od ilu stopni zaczyna się odmiana u Kopickiego - 384 (R5) a ile to jeszcze "norma" - 383 (-).
Ta po prawej to tylko delikatne pochylenie zupełnie jak w przypadku półtoraka, którego w lutym sprzedał Igor. Zaś ten ze złotawą patyną - jak zaklasyfikować to ustrojstwo? Teoretycznie "5" jest bardziej pochylona co widać ale czy to już ta "leżąca"? Po lewej zdjęcie z katalogów dla porównania.
-
Tak się spytam czy widzicie tam to co ja ...
https://www.facebook.com/KatalogPoltorakow/photos/a.212294449316373.1073741828.212063102672841/257617971450687/?type=3&theater
-
IMDL ?
-
akurat P jest niedobite.
-
D też niedobite. Ja nic nie widzę, ciekawe jak inni.
-
No właśnie z tym D jest problem. Tuż koło miejsca gdzie powinien być brzuszek D jest świetnie wybita kropka. Niedobicie odpada. Jest jeszcze możliwość zapchanego stempla.
Ale w tym momencie wygląda mi to na REX P M L L
-
Wydaje mi się jednak, że to D.
-
zwykłe D :) a korzystając z okazji mam pytanie czy jest gdzieś dostępny katalog półtoraków pomorskich ? ( ogólnie gryfici ) szczególnie Filip ll , Franciszek l , Bogusaw XlV . proszé o informacje .
-
Koledzy ze Szczecina ( Gibczyński W., Witkiewicz T., "Podwójne szelągi w mennictwie pomorskim (1594-1670)", Szczecin 2014.) odgrażali się jakiś czas temu że robią taki katalog i szukali zdjęć. Ale od tamtego czasu jakoś cicho... Pozostaje katalog Kopickiego tom chyba VI - "monety pomorskie" i ewentualnie katalogi niemieckie (Hildisch J., Die Münzen der pommerschen Herzöge, Köln 1980.) czy monet niemieckich. Ostatnio był też artykuł na temat groszy Franciszka I w BN 4/2016.
Co do terminologii...Chociaż niektórzy autorzy niemieccy mianem "poltoraków" określają też "grosze z jabłkiem" z Pomorza,wg mnie należy je określać mianem Reischgroszy (groszy) gdyż Pomorze jako prowincja była częścią Świętego Cesarstwa Narodu Niemieckiego i jej mennictwo podlegało regulacjom Rzeszy (nowelizacje ordynacji augsburskiej) Oczywiście jak to zwykle bywa na granicach kombinowali z waga i próbą ( właśnie Franciszek). Określenie "półtorak" w XVII wieku dotyczyło prawdopodobnie wszystkich monet z wyobrażeniem jabłka cesarskiego (królewskiego) krążących na ziemiach polskich , tak jak je określił Kacper Rytkier w dziele „Wizerunk i szacunek mynic wszelakich cudzoziemskich” wydanym w 1600 roku. Współcześnie powinniśmy zachować określenie "półtorak " dla monet o nominale 1,5 grosza bitych na obszarze Rzeczpospolitej i jej ziem lennych czyli w latach 1614-27 oraz 1652-1666 w Rzeczpospolitej- Koronne i Litewskie, lenne pruskie 1619- 1633, miejskie ryskie 1616-17 i 1620 oraz lenne kurlandzkie 1687-96. Do półtoraków powinniśmy tez zaliczyć monety bite przez obcych władców wg stopy polskiej - okupacyjne elbląskie, okupacyjne i szwedzkie ryskie i liwońskie oraz pruskie z 1685.
-
witam..wpadł mi w ręce dziwnie wyglądający półtorak..czy jest to może jakiś fals z epoki?
-
Moim zdaniem faktycznie to falsyfikat.
-
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7386794058 Tutaj sprzedający pojechał i dał screena na zmyłkę ,nie ma to jak ,,zrobić" z 1624 --> 1614 8) brak słów ,typowa nowa zagrywka handlarzy .
-
8) brak słów ,typowa nowa zagrywka handlarzy .
BRAK SLOW - zgadzam sie, same niedomowienia i ANI JEDNEGO SLOWA OPISU! Daje mu Nobla za wysoki poziom szalbierstwa!
-
I to jeszcze kraków :)
-
A właśnie panowie kto tak mocno podbijał dziś na WCN ?? Wynik jak u Niemczyka 1000% startowej :D
https://wcn.pl/eauctions/180607/details/96529
(a dokładnie 1708%)
-
pewnie chodzi o RE(G/X) w 1618
-
Dawno nikt tu nic nie pisał. Na prośbę znajomego - co z tym X ??? Ktoś ma jakieś pomysły ??
-
haki? Potrzebne byłoby jednak lepsze zdjęcie
-
I jeszcze druga strona... Wygląda na Kraków 1615-16. Powinna być też gwiazdka po drugiej stronie korony ale tu potrzeba innego zdjęcia.
-
Później wstawię inne zdjęcia.
Tak pod iksem są haki. Pytanie jak się tam znalazły
-
Pod PMDL też chyba coś jest...Najprostsze wytłumaczenie to moneta bita drugi raz ale po odwróceniu krążka. Warto dokładnie obejrzeć obie strony...
-
Tutaj przynajmniej wiadomo co jest pod P w 'POL'
-
zdjęcia jakie dostałem
-
witam.a co powiecie o tym?..na rewersie zamiast GEWIMAR jest GAWIMA..spotkaliście się z takim?
-
Muszę niestety rozczarować. Awers jest co prawa zniszczony, ale tekst legendy to jednak GE WI MA... E niedobite ale E. Co do ...MA... -o ile jeszcze na półtorakach w 1624 standardem było ...MAR... to od 1625 już MA. Legenda GE WI MA pojawiła się prawie jednocześnie ze zmianą herbów na tarczy awersu (z orzeł-orzeł-wiązka-lew typowa dla lat 1621-1624 na orzeł-gryf-lew-orzeł typowa dla 1625-28) Ten nowy typ awersu pojawił się pod koniec 1624 i zdarzają się monety z 1624 z nowym typem awersu (żeby było jeszcze bardziej zagmatwane to w 1624 są dwie wersje nowej tarczy- z dużymi szczegółowymi herbami - rzadsza i tu mamy jeszcze MAR, oraz z uproszczonymi, mniejszymi, takimi jak w monetach od 1625, i tu legenda jest już MA).
-
dzięki za bardzo wyczerpującą odpowiedź. pozdrawiam
-
Cezary, Sławek a co z tą piętnastką ?
-
po mojemu drugie bicie poszło na odwrotną stronę...
-
Też tak myślałem ale gdyby tak było to dlaczego haki widać idealnie wpasowane w 'X' a reszta to miszmasz? Poza tym pod PMDL faktycznie coś "jest". Ale niezbyt mi to wygląda na resztę krzyża bo tam on być powinien zakładając, że awers został powtórnie nabity na rewers.
Skłaniałbym się może ku teorii, że ktoś próbował poprawić tą stronę, bo zaczął (lub kontynuował) od nabicia haków a gdy zorientował się, że robi źle przywalił tam najbardziej pasującego iXa.
Na poparcie tej wysnutej wśród oparów chmielu i gotującej się brzeczki teorii podam przykład półtoraka wileńskiego W.19.4 i, gdzie na awersie pod literami SIG III są widoczne wcześniej nabite litery MON.
Tu mogło być podobnie.
-
Coś co może być ramieniem krzyżavjest między okręgiem a tarczą obok X. Ślady przebitki są też w okolicy tarczy z 3. Oczywiście pewności nie ma, mógł być też przerabiany stempel ale mnie raczej pasuje opcja powójnego bicia.
Co do trafionego X bijący mógł ustawić stempel wg tej litery... coś jak kiedyś mieliśmy taką z 3 pod jabłkiem.
-
Leżąca czy skośną '5'-tka?
Domyślam się, że klasyfikacja jest nieco luźna, bo przecież z kątomierzem nikt nie będzie do tych monet podchodził. Myślałem, że leżaki mają charakterystyczną cyfrę z "dużym" dolnym ogonkiem w porównaniu do skośnych, których piątka przypomina bardziej odręcznie napisane 'm' z trochę tylko dłuższą nóżką. W przypadku mojego egzemplarza jak widać jest 5 z dużym ogonkiem ale też nie jest tak horyzontalna jak jej kuzyni.
Poza tym przyszedł pocztą dziś najnowszy numer Biuletynu Numizmatycznego z ciekawym artykułem Cezarego o małych koronach w roczniku 1625 :) Polecam.
-
Można wyróżniać w 5 z 1625 5 pionową, skośną, leżącą i odwrotną, tylko chyba nie do końca jest sens. Tak samo można byłoby to zrobić np z 6 z 1616, ale czy pionowa, skośna i leżąca jest to wciąż ta sama czcionka i ten podział możemy traktować jako zwyczajowy za starszymi kolegami.
Osobiście wyróżniam w 1625 leżącą (zwyczajowo za Kopickim) i odwrotną.
Zresztą omówienie rocznika 1625 w postaci planowanej pod aktualizację jest w artykule z BN.
-
Tak jak wspomniał Cezary dość sporo wzięto z poprzednich opracowań. I szczerze mówiąc wątpię czy wszystko na czym się wzorowałem powinno się znaleźć w moim katalogu.
-
Owszem sporo jest tzw znaków zapytania pod tytułem co autor widział lub zdawało mu się, że widział. O eRkach nie wspominając. Ale jak pokazuje doświadczenie taki np. 1620 z ozdobną tarczą istnieje a jeszcze niedawno byłem gotów dać rękę, że Kopickiemu pozycja 370 z Monet Z3W się przyśniła ;) I bym teraz nie miał reki :D
-
Półtorak, 1614 wcn, aż tyle wart czy emocje poniosły w tym upale ?
-
półtorak z hakami (krakowski ) z 1614 z błędem rewersu: MONE NOV REG POV
Drugi egzemplarz tej monety opisałem w katalogu półtoraków krakowskich...
W tej aukcji było jeszcze kilka innych ciekawostek z jabłkiem...
-
Półtorak, 1614 wcn, aż tyle wart czy emocje poniosły w tym upale ?
Po mojemu tanio poszedł. Niestety chwilowo jestem bez kasy więc nawet nie licytowalem
-
witam..czy spotkaliście z taką odmianą? chodzi mi o podwójne gwiazdki MONE**NO, REG**POL. pozdrawiam
-
jeszcze fotka
-
witam..czy spotkaliście z taką odmianą? chodzi mi o podwójne gwiazdki MONE**NO, REG**POL. pozdrawiam
Wielokrotnie
-
mógłbym prosić o podanie pozycji np. u Kopickiego? nie posiadam katalogów a w sieci nie mogę go znaleźć..pozdrawiam
-
Kopicki nie wyróżnia odmian po prostu rocznik 1622 z tarczą okrągłą
Kopicki 1975- tom II str 161 IIB 11b rzadkość -
Kopicki 1995- 860 rzadkość -
Kopicki 2007- 377 rzadkość -
Jeśli chodzi o katalogi Góreckiego i Chełchowskiego to potrzebne jeszcze zdjęcie awersu...
-
Czemu piszesz o nas w trzeciej osobie.
Operator bardzo słabo szukałeś w takim razie.
-
dzieki za odpowiedz..jednakże w moim egzemplarzu jest inna interpunkcja niż w podanych pozycjach.. u mnie są po dwie gwiazdki, więc się zastanawiam czy ma to wpływ na rzadkość wystepowania?
-
A jak w ogóle można porównywać się do tych katalogów.
Kopicki stworzył bardzo ogólne katalogi. Takich rzeczy musisz szukać w specjalistycznych katalogach. A wszystko zależy jak autor głęboko grzebał i jakie założenia przyjął.
-
a które to są specjalistyczne katalogi? jestem początkujący, więc moja wiedza jest jeszcze na niskim poziomie..jeśli ktoś posiada bardziej profesjonalne źródła, to prosiłbym o ID tego półtoraka..pozdr
-
dla półtoraków mój, Cezarego i ukraińców.
Gdzieś Ty się schował, że będąc na tym forum nie wiesz o tych katalogach ??
https://www.facebook.com/KatalogPoltorakow/
https://www.facebook.com/KatalogPoltorakow/menu/ wygląd jednego rocznika
http://chomikuj.pl/hirel do ściągnięcia wersje sprzed kilku lat.
-
dzięki wielkie za pomoc..wpadł mi jeszcze jeden ciekawy egzemplarz..czym mogło być spowodowane takie bicie?
-
podwójne bicie
-
rubinowakrew napisalem wiadomosc na chomiku..prosze o odpowiedz
-
własnie odpisałem :)
next time pisz priva tutaj. Dostaję wtedy maila - przez co szybciej odpisuję na wiadomości.
-
A jak Pan już stwierdzi, że mimo takich samych legend i znaków miedzywyrazowych monety nadal się różnią to zapraszam do siebie... :P
-
Ktoś ma jakieś pomysły co się działo z pierwszym 'i' w SIGIS?
http://wcn.pl/eauctions/180816/details/100604
-
Ktoś ma jakieś pomysły co się działo z pierwszym 'i' w SIGIS?
http://wcn.pl/eauctions/180816/details/100604
Najprawdopodobniej podwójnie uderzona punca...
-
Ten odstający ogonek IMO nijak właśnie ma się do puncy literki I. Szeryfy wyglądają zupełnie inaczej, są grubsze a co ważniejsze idą pod kątem prostym, tu mamy jakąś 'pozostałość' jakby po J ale takiej litery nie używano wtedy. Takie jest moje zdanie.
-
Pamiętaj, że mincerz mógł coś rozklepac przed poprawka i dlatego zmieniło kształt.
Może też być 1.
-
Jestem za podwójne bitą I. Należy pamiętać, że poprawka może trochę zniekształcić i zamazać to co jest pod nią. Nawet drugie I w tym SIGIS wygląda trochę inaczej.
-
No to przegłosowane ;)
Taki oto perforowany cudak z puncą sprzedał się na ukraińskim portalu za cenę +/- 200zł, czyli sporo jak na tamtejszy rynek. Dla mnie to efekt domorosłego "magika"ale na puncach się w ogóle się nie znam więc z chęcią wysłucham opinii na ten temat :)
-
W puncach Ci nie pomogę, ale fakt ta jest dosyć ciekawa (kotwica).
-
Dziwna ta punca , może ktoś chciał się trochę wzbogacić >:( na Ukrainie wszystko jest możliwe :scyth: .
-
No to przegłosowane ;)
Dla mnie to efekt domorosłego "magika"
Zgadza się. ;)
-
Półtoraki z Elbląga 1630. Czy korona nr 1 jest dużą koroną bez dolnej obręczy ? Czy też dolna obręcz zlała się z tarczą dlatego jej nie widać tak wyraźnie jak na numerach 2,3,4 ?
-
W półtorakach elbląskich 1628-1635 praktycznie wszystkie korony są takie same. Możliwe ze są jakieś różnice ( w końcu punca korony była używana przez 7 lat, wiec raczej mogła podlegać wymianie) ale wzór jest ten sam. W tych rocznikach wyróżniłem 8 wariantów jabłka i 2 warianty tarczy. Jest też kilka wariantów legendy ale głównie różnice dotyczą najczęściej znaków międzywyrazowych.
-
Dziękuję, za wyjaśnienie.
-
https://allegro.pl/gustaw-ii-adolf-poltorak-1632-elblag-ladny-i7463719175.html?snapshot=MjAxOC0wOC0yM1QxNzo1NzowMFo7YnV5ZXI7NDU3YmQ1NzI4YmEwNTg5ZjI2YjU2YWFjZmU5MjQ1MDFmM2RmOGU4YzA4NWYxYjJjMWI4YWQwYmUyMzFhMTFkYg%3D%3D#thumb/2
Tym razem taki cudak
RG REX S ???
-
No to 16 aukcja Niemczyka (niemal) za nami.
Trzy ciekawe pozycje poszły za w sumie znośne kwoty:
https://aukcjamonet.pl/product/12287/zygmunt-iii-waza-poltorak-1611-bydgoszcz
W sumie rzadki ale z tym R8 to raczej przesada. Poszedł za 1525 + 15% młotkowego. Dużo, mało? Jak na Niemczyka raczej nie. A patrząc co nieraz z rzadkimi półtorakami działo się na aukcjach WCN czy GNDM to raczej zachowawczo.
https://aukcjamonet.pl/product/12289/zygmunt-iii-waza-poltorak-1614-bydgoszcz
Ładny egzemplarz za przystępną cenę - 200zł + młotkowe. Ostatnio jakiś wyrzut tych odmian z datą (skróconą) w otoku. Niedawno nabyłem takowego na internetowej aukcji WCN więc nie biłem się o tego.
https://aukcjamonet.pl/product/12294/zygmunt-iii-waza-poltorak-1627-bydgoszcz-r4
Interesujący 1627 z odwrotną/lustrzaną '7' w dacie za 450 + młotkowe. Dodatkowo podwójnie puncowane drugie 'O' w wyrazie POLO i interpunkcja w postaci krzyżyków. Osobiście rzadko takowego widuję, więc te R4 na równi np. z Orzełkiem (3) z 1614 raczej chybione... ale to moja opinia.
Są tu szczęśliwi nabywcy? ;)
-
A jest tu szczęśliwy nabywca unikatowej monety z 1620 ??
https://allegro.pl/zygmunt-iii-waza-poltorak-1620-bydgoszcz-ladny-i7512665974.html ciekawe jaka by była cena końcowa na renomowanej aukcji ...
-
Foto do katalogów jak znalazł będzie ;)
Menniczy (ale nie bez wad) półtoraczek litewski z Wadwiczem w tarczy i (według mnie) rzadszą legendą MON NOVA.
Poszedł na 2 aukcji numimarketu za 4200 + 18% młotkowego co daje niemal 5000 za tego wilniaka.
https://onebid.pl/pl/auction/476/lot/245/zygmunt-iii-waza-poltorak-1619-wilno
-
grupa III odmiana 8 wariant a
ładna sztuka :) Gratulacje
-
Nie mój nabytek ;) jak mi przyjdzie krakusek z 1617 to jeśli dobrze widziałem na zdjęciach to może będzie ciekawostka. A narazie dawno nie było na forum nic nowego to proszę oto ciekawy 1618:
PS wydaje mi się, że to jabłko z 1617 roku ale zdjęcia są jakie są...
-
Obiecałem ciekawostkę, będą dwie.
Pierwsza to znana już odmiana rocznika 1620 z ciekawym połączeniem daty w postaci cyfrowej: 2 - 0 oraz nominału w jabłku: Z4. Standardowo są 20/24 lub Z0/Z4.
Niestety dwójka w dacie za czytelna nie była więc bardziej na czuja kupiłem ale na powiększeniu widać, że jednak nie przyśniło mi się. Stan średni ale nie wybrzydzam :)
Górecki B.20.2.g - F3 jako szacunkowa rzadkość.
Druga to raczej ciekawostka dla zapaleńców (no ale w końcu gdzie jak nie tutaj) czyli analiza na poziomie katalogu Chełchowskiego.
Kraków 1617 to jeden z moich ulubionych zestawów (mennica/rocznik). Tutaj wydaje mi się, że mamy "ewolucję" jabłka oznaczonego roboczym kodem '7' u Cezarego, stanowiącego +/- 15% całego rocznika. Różnice nie są jakieś spektakularne ale przy kontroli (po lewej), którą stanowi całkiem ładny półtoraczek nabyty u Niemczyka (fajna przebitka cyfry 1 w dacie :) ) widać:
- 3 belki w jabłku (w kontroli - 2),
- 2 kule w łukowatej belce poprzecznej w jabłku (w kontroli 3)
- inny rodzaj "połączenia" jabłka z krzyżem, który wydaje się tworzyć całość (w kontroli bardziej przypomina to dwuwarstwowe ramiona, które stykają się tylko z podstawą krzyża)
- dwa malutkie kolce/wypustki u podstawy.
Normalne osoby na to pewnie uwagi nie zwracają ale dawno stwierdziłem, że bycie normalnym to nie dla mnie :D
Pozdrawiam
-
Gratuluję zakupów.
Półtorak B.1620 z Z4/2-0 - jest 1 sztuka u Nieczytajło nr 215, wydaje się ,że to ta sama para stempli.
Co do krakusów- była jakiś rok temu dyskusja na forum o tych jabłkach z 1617 roku. Faktycznie wygląda to jak etap pośredni miedzy (+)K2d (7) a (+)K3a (8). Kolejny temat do rozwinięcia... :-\
-
Półtorak B.1620 z Z4/2-0 - jest 1 sztuka u Nieczytajło nr 215, wydaje się ,że to ta sama para stempli.
Z ciekawości jak go wye'R'kował?
-
Dał R6 czyli 7-25 sztuk ... zakładając 1000 zachowanych i schowanych po zbiorach i w ziemi - 10% z 10000 bitych jednym stemplem wypadałoby R3... znamy na razie 2 czyli R8 :D
-
Jedno jest pewne - nie jest to oficjalny produkt mennicy bydgoskiej z roku 1622. W katalogu Adama widnieje jako B.22.3.a - F4 (czyli najrzadsza opcja) z adnotacją, że to najprawdopodobniej fałszerstwo. U Kamińskiego też się pojawia pod numerem 485 z eRką, co oczywiście jest bzdurą na resorach - widocznie uznali ją za oficjalne bicie.
Obstawiałbym jakieś późniejsze naśladownictwo (czyje?) z uwagi na to, że jest (najprawdopodobniej) srebrna no i jest to inny stempel niż ten w katalogu podpisany jako B.22.3.a.
Co Panowie na to?
-
Dał R6 czyli 7-25 sztuk ... zakładając 1000 zachowanych i schowanych po zbiorach i w ziemi - 10% z 10000 bitych jednym stemplem wypadałoby R3... znamy na razie 2 czyli R8 :D
Tylko, że jego R6 jest niewiarygodne. Dawał R6 wszystkiemu co sam nie znalazł a zerżnął od Ciebie i mnie.
-
Ciekawe ułożenie gwiazdek wokół krzyża :)
-
Cudaczek ;D Gratulacje dla właściciela. Trzeba przyznać ,że autor stempla chyba się nudził...
-
Półtoraki to dobra inwestycja :D
4 lata temu taka moneta kosztowała 55 złotych: http://archiwum.niemczyk.pl/page/3954710031/polska-zygmunt-iii-waza-poltorak-1614-krakow-st3
Dziś już 580 złotych: https://wcn.pl/eauctions/181122/details/106614
-
Wątek jakoś oklapł, czyżby nic nowego nie pojawiało się w temacie półtoraków Zygmunta 3 Wazy?
No chyba nie skoro światło dzienne ujrzał Kraków z herbem Awdaniec z legendą RE POL. Taki napis w otoku jest zarezerwowany tylko dla rocznika 1617 czyli z Sasem, dla roczników 1615-16 z Awdańcem ZAWSZE jest było REG POL. 1614 tu pomijam bo zupełnie odbiega stylistycznie. Jak obstawiacie, bo jest tam akurat niedobicie to 1615 czy 1616?
A dosłownie niedawno zakończyła się 10 aukcja WDA - MiM. Nie lubię ich bo nieraz ich opisy są z du... nadmuchane. A i ceny nieraz też z d... drzewa i to wysokiego.
Ale trzeba im przyznać teraz mieli ciekawą OFERTĘ (https://onebid.pl/pl/aukcje/-/394/1/0/0/p%C3%B3%C5%82torak).
Rozpoczął ją krakus z orłem, czyli faktycznie rzadka pozycja, o którą jeszcze przed właściwą licytacją biło się 4 kupujących. Osobiście niezbyt mi się on podoba z uwagi na to, że jest zwyczajnym wycieruchem ale mimo wszystko czytelnym i z typem orła, którego nie mam.
4 wilniaki 1619 od pięknej sztuki z MS64 po paskudę z pionowym Wadwiczem na końcu legendy (czyżby unikat?).
1 Wilno 1620 za niemal 6000 (z prowizją grubo ponad) - albo ja się nie znam albo oni zdjęć nie potrafią robić bo tego stanu 1- to ja nie widzę. No ale ta moneta zawsze jest w cenie.
Ostatnia Ryga - wydaje mi się norma za taki stan w pudełku.
Jan Kazimierz i Kettler to nie moja bajka.
-
Jaki to rocznik?
-
Wydaje mi się, że 1620. Zero raz, że niedobite, dwa, że pokrywa się z linią otokową.
-
Wydaje mi się, że 1620. Zero raz, że niedobite, dwa, że pokrywa się z linią otokową.
To chyba dobry trop
-
Nawet nie chyba. Byłoby to lepiej widoczne gdyby nie krzyż wchodzący na 0.
-
1620 typ jabłka najbardziej typowy 24 2-0 legenda * MONE :(*) NO (SAS) REG * POLO *, awers SIGIS 3 DG [3] REX z podwójnie bitą pierwszą I w SIGIS
-
Moją pasją są monety Polski Królewskiej, kolekconuję głównie trojaki koronne wraz z lennami.
Dopiero niedawno odkryłem forum i postanowiłem sie zarejstrować. Niedawno udało mi sie zakupić około 100 półtoraków głównie koronnych, więc postanowiłem zakupić specjalistyczny katalog tych monet ukraińskich autorów: Nieczitajły i Zamechowskiego.
Pierwsze wrażenie bardzo przyjemne, katalog w twardej oprawie, kredowy papier, książka szyta.
Lecz już po chwili moje zauroczenie minęło. Po pierwsze katalog mało przejrzysty, zdjęcia przedstawiają najpierw rewers, później awers, zaś opis jest już poprawny czyli od awersu. Nie wiem czym to jest spowodowane ale wiele zdjęć jest przekrzywionych nawet o kilkadziesiąt procent. Przy pobieżnej analizie liczne błędy o których wspominają moi poprzednicy, często autorzy na monetach widzą gwiazdki, zaś na zdjęciach są kropki, brakuje analizy jednego z ciekawszych elementów na półtorakach czyli krzyża, który występuje w licznych odmianach.
Mało czytelny jest też jakiś nowy sposób określenia rzadkości tych monet, brak podania źródeł, aż się prosi o jakiś króciutki rys historyczny. Nie wiem na jakiej podstawie autorzy naśladownictwa czy falsy z epoki przypisują swoim konkretnym hetmanom.
Byłem przekonany, iż na podstawie tego katalogu zrobię porządek ze swoimi półtorakami. Lecz powiem krótko mając katalogi Kopickiego, Kurpiewskiego, dostęp do archiwum WCN-u i innych domów aukcyjnych katalog nie spełnił moich oczekiwań.
Piszę to z całą odpowiedzialnością, gdyż posiadam specjalistyczne katalogi: np. dotyczące trojaków autorstwa mojego nieżyjącego Przyjaciela Tadeusza Igera, dotyczące ortów Zygmunta III Wazy Igora Szatalina, litewskie katalogi półgroszy Zygmunta Augusta czy Janusza Parchimowicza dot. monet Stefana Batorego czy Stanisłąwa Augusta Poniatowskiego.
Omawiany katalog półtoraków znacznie odstaje od wymienionych pozycji, poza licznymi błędami jest mało przejrzysty, znalezienie odmiany w popularnych rocznikach np. 1622 wymaga dużo czasu i cierpliwości, a można było skorzystać z doświadczeń poprzedników.
-
Witamy na forum i zachęcamy do zbierania półtoraków :)
Byłem przekonany, iż na podstawie tego katalogu zrobię porządek ze swoimi półtorakami. Lecz powiem krótko mając katalogi Kopickiego, Kurpiewskiego, dostęp do archiwum WCN-u i innych domów aukcyjnych katalog nie spełnił moich oczekiwań.
Kopicki to "podstawa", czyli nic poza standardowe odmiany tam się nie znajdzie. Zresztą trochę błędów tam jest ale to nic w porównaniu do Kamińskiego, który nie dzieli tych monet na mennice (Kraków przeplata się z Bydgoszczą) a nawet wrzuca tam naśladownictwa (np. pozycja 485), zaś e"R"ki u niego to jakaś farsa. Nieczytajło do tego bałaganu dorzuca nowe odmiany wyłapane przez naszych forumowiczów (wymienionych niżej) + trochę monet wyłapanych z ichniejszego rynku, który jest bogaty w półtoraki.
Żeby posegregować Pana kolekcję polecam zwrócić się do użytkowników rubinowakrew i korabgoran w celu udostępnienia ich katalogów, które są oparte na rzeczywistym pojawianiu się danych odmian w handlu. Co prawda narazie ich katalogi trzeba sobie samemu "połączyć" jak ja to robię w mojej kolekcji ale póki co nic lepszego się nie znajdzie.
Zawsze można tutaj umieścić zdjęcia monet, z którymi ma się problem.
Pozdrawiam
-
http://chomikuj.pl/hirel
Jakby co podlinkuje gdzie można pobrać starszą wersję katalogu.
-
Dziękuję bardzo za odpowiedź i informację.
Nie wiedziałem, że tyle osób interesuje się półtorakami !
Kiedyś wydawało mi się, że te monety są mało ciekawe. W porównaniu z trojakami gdzie znajdziemy mnogość portretówe, napisów, herbów, czy odmian kropkowych itp. to półtoraki są ubogie.
Jednak gdy weźmie się ich większą ilość i dokonuje analizy i porównań to widać, że również są piekne i ciekawe, interesuje mnie bardzo mnogość odmian krzyża.
Dziekuję za linki, informacje na forum zdecydowanie przewyższają zakupiony przeze mnie katalog. Zachęcam autorów to wydania własnej, ciężkiej pracy. W ostatnich kilku latach ukazało się wiele katalogów specjalistycznych dot. Polskie Królewskiej: konkretnego władcy, bądź nominału.Jestem pod ich wrażeniem, ważna jest przejrzystość katalogu, łatwość korzystania z niego. Poza wiedzą numizmatyczną, musi być dobre wydanie, jak np. katalog monet Zygmunta Augusta autorstwa Ivanauskasa i Cesnulisa.
-
Panowie pracują nad wspólną wersją katalogu, gdzie (mam nadzieję) połączą te elementy, które cenię najbardziej.
Półtoraki są "uboższe" bo tu (patrząc tylko na Z3W) są tylko 4 mennice i lata bicia 1614-1627. Nie poradzi się na to nic :) Z drugiej strony jest ich tyle, że raczej na brak odmian narzekać nie można.
Sam też zbieram je pod kątem jabłek/krzyży i taki rocznik 1618 ma już 6 różnych jabłek... w katalogu (starej wersji) pana Chełchowskiego tych jabłek jest raptem 4 sztuki. Jak widać półtoraki co rusz nas zaskakują :)
-
Proszę o pomoc w datowaniu. To półtorak z 1620 z niedobitym 0?
-
Raczej 1623
-
A nie jest to jednak półtorak z 1620 skatalogowany pod nr 853 u Kopickiego? Mam jeszcze jedno pytanie. Czy dwie gwiazdki po prawej strony krzyża to coś ciekawego czy nic nadzwyczajnego?
-
Panowie jestem pod wrażeniem Kolegi modsog.
Na tym polega rzetelna praca, a w tym przypadku dokładna analiza szczegółu jakim jest w tym konretnym przypadku jabłko królewskie, zwieńczone krzyżem, w samym roczniku 1618 tyle odmian !!!. No no.
Gratuluję rzetelnej pracy.
Jak wyżej wspomniałem "siedzę" głównie w trojakach, lubię także monety Księstwa Nyskiego Biskupów Wrocławskich oraz Księstwa Karniowskiego
(w tych tematach mogę służyć pomocą, posiadam także sporo literatury w tych tematach).
Ale wracając do półtoraków wrócę jeszcze raz do katalogu ww. monet ukraińskich autorów. Na stronie 71 katalogu są dwa "ciekawe" półtoraki z roku 1624 gdzie na rewersie po napisach MONE NO występuje sześcioramienna gwiazda Dawida. Nie wiem czy w katalogu jest błąd czy tylko ja źle widzę, gdyż zamiast gwiazdy na obu półtorakach ja wyraźnie widzę herb Sas. Mam pytanie czy występują odmiany półtoraków z gwiazdą? czy jest to błąd? czy niewłaściwe zdjęcia?
Proszę o informację.
Pozdrawiam
numik
-
Moje zestawienie to wariacja analizy jabłek Cezarego z jego katalogu - z tym, że on tam je "wycinał" w programie graficznym, mi nie chciało się po prostu bawić.
Proszę ew. zrobić zdjęcie tego fragmentu katalogu bo nie do końca rozumiem o co Panu dokładnie chodzi.
-
A nie jest to jednak półtorak z 1620 skatalogowany pod nr 853 u Kopickiego? Mam jeszcze jedno pytanie. Czy dwie gwiazdki po prawej strony krzyża to coś ciekawego czy nic nadzwyczajnego?
To jest dość spora ciekawostka.
Wystarczy przeczytać kilka postów wstecz, żeby dowiedzieć się, że nie ma co się opierać na starych katalogach. Zresztą chyba nie do końca zrozumiałeś o co w tym chodzi, albo źle zadałeś pytanie. To, że Kopicki umieścił go tam a nie gdzie indziej to już jego kaprys a nie dowód, że dana moneta pochodzi z 1620 roku. Twoja moneta wg mnie pochodzi z 1623 roku. A dlaczego nie widać tam wyraźnie daty to już inna sprawa.
-
Panowie jestem pod wrażeniem Kolegi modsog.
Na tym polega rzetelna praca, a w tym przypadku dokładna analiza szczegółu jakim jest w tym konretnym przypadku jabłko królewskie, zwieńczone krzyżem, w samym roczniku 1618 tyle odmian !!!. No no.
Gratuluję rzetelnej pracy.
Ale Ci Sławek pojechał :)
Ale wracając do półtoraków wrócę jeszcze raz do katalogu ww. monet ukraińskich autorów. Na stronie 71 katalogu są dwa "ciekawe" półtoraki z roku 1624 gdzie na rewersie po napisach MONE NO występuje sześcioramienna gwiazda Dawida. Nie wiem czy w katalogu jest błąd czy tylko ja źle widzę, gdyż zamiast gwiazdy na obu półtorakach ja wyraźnie widzę herb Sas. Mam pytanie czy występują odmiany półtoraków z gwiazdą? czy jest to błąd? czy niewłaściwe zdjęcia?
Proszę o informację.
Wg mnie kolejny raz autorów tego katalogu poniosło. Zgadzam się z Panem - też tam widzę herb sas. A czy umieszczono właściwe zdjęcia to już można dowiedzieć się tylko od autorów.
-
Wystarczy przeczytać kilka postów wstecz, żeby dowiedzieć się, że nie ma co się opierać na starych katalogach. Zresztą chyba nie do końca zrozumiałeś o co w tym chodzi, albo źle zadałeś pytanie. To, że Kopicki umieścił go tam a nie gdzie indziej to już jego kaprys a nie dowód, że dana moneta pochodzi z 1620 roku. Twoja moneta wg mnie pochodzi z 1623 roku. A dlaczego nie widać tam wyraźnie daty to już inna sprawa.
Nie upieram się, że jest to 1620 r., a właśnie po lekturze wcześniejszych postów w tym wątku nabrałem wątpliwości co do tego półtoraka. Dotychczas miałem go opisanego na podstawie katalogu Kopickiego przyjmując, że autor kierował się jednak jakimiś przesłankami, bardziej merytorycznymi niż tylko kaprys.
-
Po prostu tak to umieścił i tyle. Półtoraki z dwójką z przodu i bez drugiej cyfry daty mogły być bite w latach 1620-5 jeśli chodzi o te z herbem Sas. Istotnym problemem jest tutaj powód braku drugiej cyfry. Czy jest to zapchany stempel czy też mincerz zapomniał zapomniał umieścić cyfrę. Bo o ile zapchany stempel to norma to już nie umieszczenie czegoś na stemplu to rzadziej spotykany błąd.
-
Mam monetę przed oczami i w dobrym świetle widać delikatne uwypuklenie w miejscu cyfry, co potwierdza teorię o zapchanym stemplu. Dziękuję za wyjaśnienie.
-
Panowie jestem pod wrażeniem Kolegi modsog.
Na tym polega rzetelna praca, a w tym przypadku dokładna analiza szczegółu jakim jest w tym konretnym przypadku jabłko królewskie, zwieńczone krzyżem, w samym roczniku 1618 tyle odmian !!!. No no.
Gratuluję rzetelnej pracy.
Ta rzetelna praca to tak nie do końca bo muszę się przyznać do fuszery... i to jeszcze mam 2 takie monety z tym typem jabłka. Wiadomo, najciemniej pod latarnią. Generalnie w roczniku 1618 można doszukać się (na ta chwilę, być może ktoś ma coś ciekawego) 7 typów jabłek.
-
No patrz jaki wstyd :D
A tak poważnie osobiście bym zrobił z tego 4 odmiany z tym, że 3 odmiany mają dwa warianty.
-
Jeśli Panowie pozwolą to podsumujemy 7 (dla mnie szczęśliwą) aukcję GNDM pod kątem półtoraków Z3W oczywiście pro publico bono.
Pomimo bogactwa w ten nominał warte uwagi są +/- 3 monety. Lecąc według chronologii aukcyjnej:
Pozycja 182 (https://aukcje.gndm.pl/auction/7/category/23087/lot/182/) - półtorak 1621 z kotwicą. Spadł bo nie było chętnych zapłacić 400 zł + młotkowe za potencjalną ciekawostkę z (według mnie) wątpliwą kontrmarką. Jak GNDM tłumaczył jej proweniencja jest znana i teoretycznie nie było przy nim manipulowane przez ostatnie 40 lat. Swego rodzaju pytanie powinno nasuwać się dlaczego został wrzucony do monet z okresu Jana Kazimierza? GNDM uznał, że skoro kolekcjoner ją tam umieścił to wystarczy za referencję. Jak widać po spadku nie. Może gdyby wrzucił ją do działu z monetami Z3W i dał mniejszą cenę startową (przypomnę, że inny okaz (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.msg90239.html#msg90239) został sprzedany za 200 na violity) to by poszedł. A tak to nie.
Pozycja 571 (https://aukcje.gndm.pl/auction/7/category/22843/lot/571/) - krakus 1615 - drugi najdroższy półtorak Zygmunta III Wazy :D na tej aukcji nie licząc jednego lotu 9 trumniaków. Ciekawy z jednego względu - korony rodem z Bydgoszczy nad tarczą herbową. Jeżeli do tej pory nie trafiły się jakieś inne egzemplarze to ten jest trzeci (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.msg81860.html#msg81860). Tak swoją droga ktoś potwierdzi/zaprzeczy, że ta korona jest bydgoska? Jest bardzo podobna ale nie identyczna. Z uwagi na fakt występowania półtoraków pseudokrakowskich, czyli takich, gdzie gotowe stemple awersów i/lub nie w pełni przygotowane rewersów (m.in. brak haków i daty) powędrowały z Krakowa do Bydgoszczy czy byłoby nadużyciem sugerować, że z Bydgoszczy do Krakowa przywędrowała punca korony, która została użyta jednorazowo?
Pozycja 575 (https://aukcje.gndm.pl/auction/7/category/22844/lot/575/) - Wilno 1620 - ta mennica zawsze jest ciekawa, a ten rocznik w szczególności. Tutaj doszło do niezłej batalii... 8200+młotkowe to daje nam już blisko 5-cyfrową kwotę :-[
Choć z drugiej strony w archiwach mam tyle zdjęć, że to R8 jest już dawno nieaktualne. Dla tej odmiany:
MON NOVA (3) MD LIT / SIG III DG /Wadwicz bez tarczy/ RE PMDL - z perełkami otokowymi na Rw i Aw
mam równiutko 6 sztuk (łącznie z tą). Czyli R7 balansujące na granicy R6. Gdyby doliczyć te bez perełek otokowych to by dopiero było... To już ten krakus z nietypową koroną jest rzadszy :D No ale MS...
-
Do zaawansowanych zbiorów nadawała by się jeszcze ta.
https://onebid.pl/pl/auction/448/lot/559
Reszta faktycznie raczej dla początkujących. Z drugiej strony to i tak dawno Półtoraki nie były reprezentowane tak licznie.
-
Faktycznie piękna sztuka, czysta radość dla osoby, która po zakupie zdecydowałaby się go wyłamać z pudełka :)
Zapomniałem jeszcze o jednym: Bydgoszcz 1617 z orłami w koronach, czyli rzadka wersja z nowym (charakterystycznym już dla roku 1618) awersem: https://aukcje.gndm.pl/auction/7/category/22842/lot/563/
Niestety stan tak słaby, że nawet o niego się nie biłem.
Pomimo naszego lekkiego sarkania na walory GNDM zawsze u nich znajdzie się kąt dla półtoraków i chwała im za to!
Bo przeglądając pozycje u innych (akurat dostępne są SNMW i 3 Numimarket) nieraz oczy bolą od patrzenia na kilka stron z rzędu takich samych ortów bydgoskich i pod koniec voila! 2 półtoraki :'( Cóż za bogactwo... :glare:
-
Jakaś aluzja ?? Przecież dobrze wiesz, że monetkę wygrałem ja :)
-
Odnośnie pozycji 571 z aukcji GNDM w mojej kolekcji znajduje się jeszcze czwarty egzemplarz monety o takim samym awersie różniący się jednak interpunkcją.
Korona znajdująca się tej monecie to typowa korona bydgoska występująca w latach 1614-15. Najczęściej można ją odnaleźć w parze z trójlistkiem umieszczonym za nią (w tej konfiguracji jest często identyczna jak na tym „Krakusie”), ale występuje również w otoczeniu krzyżyków, kropek, jednej kropki za koroną oraz w wersji bez ozdobników.
Kwestie półtoraków „pseudokrakowskich” skrupulatnie opisał p. Chełchowski. Przykładów takich monet można znaleźć więcej.
Z mojego punktu widzenia zbudowanego na podstawie zebranego materiału zdjęciowego i jego analizy, wnioskuję, że tak jak istniał przepływ stempli, ich części czy nawet poszczególnych punc z Krakowa do Bydgoszczy, tak istniał przepływ w drugą stronę, a korona opisana powyżej nie jest jedynym przykładem tego zjawiska.
W tym miejscu chciałbym postawić kontrowersyjną tezę i z przyjemnością wysłucham słów krytyki, bo wymiana poglądów może wnieść coś ciekawego do przedmiotowego wątku.
Od roku 1615 zmienił się wygląd rewersów półtoraków krakowskich. Najbardziej rzucającą się w oczy różnicą jest krzyż (jabłko) i moim zdaniem ten nowy wizerunek „krakusów: ma proweniencję bydgoską.
Niestety nie wiem czy załączą się zdjęcia. Jeśli nie proszę o podpowiedź jak to zrobić.
-
Witam.
Faktycznie, Pana moneta jest wybita inną parą stempli w porównaniu do dotychczasowych trzech znanych krakusów z tą koroną. Ciekawe :nerd:
Jak Pan zauważył faktycznie korona jest identyczna jak w bydgoskich egzemplarzach z lat 14-15 (bardziej nawet z 1614, bo w 1615 uległa delikatnym zmianom - "wąsy" po bokach korony stały się "kulkami", stała się bardziej szpiczasta etc.).
Odnośnie półtoraków tzw. pseudokrakowskich również zgadzam się z Cezarym. Z tym, że w tym przypadku wydaje się, że to był "eksport" punc i/lub całych stempli (awers) i niekompletnych (rewers - gdzie brakowało haków oraz daty a przynajmniej drugiej cyfry) z pierwszego roku bicia - 1614, natomiast "import" tyczył się na pewno tej korony jak również punc (głównie krzyża).
Myślę, że na poparcie teorii o eksporcie dobrym przykładem byłby ten dosyć rzadki półtorak z typowo krakowską legendą MONE NOV.
Brak haków (natomiast jest tam zachowane miejsce na ich nabicie), znaku Tomasza Altenbergera, właściciela mennicy krakowskiej (Mennica Bydgoska Gumowskiego) i 5 w stylu "M" w dacie może świadczyć, że gotowe do bicia półtoraków stemple wywieziono z Krakowa do Bydgoszczy - luźno kojarząc fakty można przypuszczać, że herby były nanoszone na samym końcu. Stąd zostawione miejsce w tej monecie na haki.
Kolejnym "etapem" był chyba inny półtorak MONE NOV z krakowskim jabłkiem ale legenda była już nabita literami mającymi charakter bydgoski (choćby brak słynnej uszkodzonej litery P), awers też bydgoski. Nie ma tu też haków ani nawet nie przewidziano na nie miejsca.
Możliwe, że eks-krakowskim pracownikom zniszczyły się stare stemple rewersu (domyślnie jako górne, czyli szybciej zużywające się - jeśli się mylę proszę o poprawienie). Posiadali jeszcze punce liter (nie używali już V w legendzie) z charakterystycznym uszkodzonym P. Można prześledzić jej uszkodzenia - na zdjęciu 02 jest jeszcze niemal ok. Możliwe, że chcieli zużyć krakowskie punce do końca a potem przeszli na bydgoskie. Datę 1-5 musieli widocznie skądś na szybko skombinować, możliwe, że "na kolanie" przerabiali punce liter stąd ich określenie jako "YM" lub "YE".
Mieli też widocznie stare punce jabłka panowania z krzyżem - typ krakowski (na zdjęciu po lewej) i możliwe, że po jego zniszczeniu też "na kolanie" zrobili 2 podobne do siebie typy jabłek - po prawej.
Krzyże w odmianach krakowskich 1615-1617 (dla tej najpopularniejszej wersji) i bydgoskich aż do 1618 włącznie faktycznie są bardzo podobne, nieraz wręcz identyczne. Widać ich podobieństwo nawet później w 'unikatowym' jabłku/krzyżu z Bydgoszczy 1618 i Krakowa 1617 (rzadsza wersja jabłka/krzyża) - zdjęcie 05. Czyżby nadal w latach 1617-18 był "przepływ" punc między tymi mennicami?
Natomiast awersy krakusów w latach 1615-16 są niemal identyczne pomijając nieczęste hybrydy 1615 ze starym awersem z 1614 (SIGIS). W 1617 ulegają pewnym zawirowaniom (sam z tego roku mam 10 sztuk różnych odmian awers/rewers w porównaniu do raptem 4-5 z lat 1615-1616) aby wygasnąć w 1618 roku - mała ilość odmian świadczy, że nie bito ich długo w tym roku.
Swoja drogą pisałem o występowaniu koron na orłach (https://monetyzygmunta.blogspot.com/2018/06/niuanse2-czyli-potoraki-cz4.html) w tarczy herbowej w latach 1617-1619 w półtorakach bydgoskich i 1617-1618 w krakowskich. Być może to przypadek a może dowód na "przepływ" w tym przypadku osób/informacji między tymi mennicami.
Podsumowując jestem skłonny zgodzić się z Pana tezą. Oczywiście to co napisałem powyżej może być błędną interpretacją oglądanych przeze mnie monet - wówczas chętnie usłyszę inne zdania na ten temat.
-
Jestem przeciwnikiem przeciwnikiem teorii przemieszczania się całych stempli. Co innego punce. Dla tak popularnej monety przewóz stempli nie ma większego sensu wiadomo, że bardzo szybko się zużyje. Lepiej zabrać same punce które będą przydatne dłuższy czas.
Co do roku 1615: Wszelakie monety nazywane przez nas YM zostały wybite w Krakowie a nie w Bydgoszczy. Chyba zbyt mocno trzymamy się wyznacznika "haki = Kraków"
-
Tu mnie pan zastrzelił z tymi YM-kami. Nie zgadzam się z tą opinią i chętnie poznam Pańskie argumenty. Sam będę mógł się odnieść do tej kwestii dopiero w przyszłym tygodniu gdyż zostałem "bohaterem domu" i biegam z pędzlem zamiast zająć się czymś interesującym. Tak czy inaczej jeśli Pańska teza okazała by się prawdziwa, to ze wszystkiego co napisano o półtorakach można będzie zrobić piękne ognisko. Tyle, że na tym etapie teorii przyjąć nie mogę, bo nie poznałem argumentów. Robiłem kiedyś zestawienie imek (mam je gdzieś na dysku) zestawiajac awersy i rewersy. Samych odmiennych rewersow imek jest całkiem sporo. Łączą się one w pary z całą masą różnorakich przypisywanych Bydgoszczy awersów. Śledząc dalej występowanie tych awersow w parach z innymi już nie imkowymi rewersami zawsze mamy do czynienia z awersami bydgoskimi. Tych par jest taka masa, że gdyby imki przypisać mennicy krakowskiej, a więc i wszystkie awersy z nimi występujące to mogłoby niewiele miejsca zostać dla mennica bydgoskiego wogle. Jestem bardzo ciekaw Pańskiej opinii. Przepraszam za chaos w wypowiedzi. Piszę z telefonu.
-
A tak w ogóle to proponuję przeczytać dokładnie tekst Gumowskiego w "Mennicy Bydgoskiej":
..."W następnym 1614 roku jest mennica bydgoska w reku nowego kierownika , którym został Eryk Huxer, niegdyś probierz przy boku Rüdigera w roku 1597. Z jego to zapewnie inicjatywy poczęto właśnie w roku 1614 emisję półtoraków..."
..."Aby tej obcej monecie się przeciwstawić, zwłaszcza że takiego właśnie pieniądza jako ½ trojaka okazała się potrzeba, przystąpiono do bicia półtoraków i w Polsce.
Inicjatywa wyszła, jak się zdaje, z Krakowa od kierownika ówczesnej mennicy, Tomasza Altenbergera, który w latach 1614-1618 również bił półtoraki u siebie. Do niego bowiem tylko mogą należeć owe 2 skrzyżowane haki, na półtorakach widoczne, które aż do r. 1618 powtarzają się , a do żadnego z bydgoskich mincerzy należeć nie mogą. W ten sposób emisje półtoraków należy rozdzielić między mennicę krakowską i bydgoską, przy czym do pierwszej należeć mogą emisje z lat 1614-18 sygnowane znakiem Altenbergera, do drugiej wszystkie inne z lat 1614-28."...
Nie ma żadnych dokumentów potwierdzających bicie półtoraków w Krakowie, a wyżej wymieniony teks przedstawia jedynie HIPOTEZĘ prof. Gumowskiego oparta na tym , że skoro nie w Bydgoszczy to tylko w Krakowie... Sam Gumowski w publikacji o mennicy krakowskiej z 1928 podaje ,ze w Krakowie bito tylko 3-krajcarówki... Od 1615. Ponadto Altenberger znaczył swoje monety inicjałami a nie znakiem. Z naszych obserwacji wynika ,ze więcej cech wspólnych mają "półtoraki z hakami" z mennica bydgoską niż krakowską... Ale żeby nie było łatwo... korona z półtoraków "hakowych" z lat 1616-17 jest bardzo podobna do korony z 3-krajcarówek, ale nie identyczna...
Żeby jeszcze namieszać to w latach 1613-1614 działała otwarta na nowo mennica w Malborku , która miała bić szelągi...
A od 1599 obowiązywał zakaz stosowania na monetach koronnych znaków mincerskich... :scyth:
Hipoteza Gumowskiego zamieniła się w twierdzenie wyłącznie dzięki katalogom Kopickiego i Kamińskiego, którzy zapomnieli podać "...jak się zdaje..."
-
Jeszcze co do YM... Na przełomie 14/15 nastąpiła prawdopodobnie jakaś wymiana personelu między "Hakami" a Bydgoszczą - wygląda na to , ze do mennicy bydgoskiej przeszedł autor rewersów i przy okazji mennica odkupiła (oczywiście prawdopodobnie ) gotowe stemple awersów z 1614. Nieliczne pozostałe z SIGIS wykorzystano w mennicy "hakowej"na początku 1615 a potem zostały już nowe z SIGI. Mennica ta biła w ogóle mało - w porównaniu z ilością odmian i wariantów bydgoskich zwłaszcza w 1615 i 1616. Mennica "hakowa" działała wg mnie do końca 1617, może początku 18, monety z 1618 są rzadkie i wszystkie prezentują ten sam typ. Tak tez było np z półtorakami pruskimi z 1628- chyba 10 listopada zakończono obrady sejmu i w konstytucjach wydano zakaz bicia drobnej monety. Mennica królewiecka wykorzystała wtedy na maksa już gotowe stemple.
Co do mennicy bydgoskiej to Gumowski wspomina o jakiś problemach z personelem na początku 1615. Zauważmy ,ze z licznych odmian i wariantów stempli bydgoskich z 1614 zostały w 1615 nieliczne wzory.
-
Chciałoby się powiedzieć, że...
... wracamy do punktu wyjścia.
;)
-
Zgadzam się z Panem. Przed Gumowskim nikt nie wiązał haków z mennicą krakowską. Profesor wyszedł zapewne z założenia, że znaki na monetach mógł kłaść tylko zarządca mennicy. W Bydgoszczy zmieniali się oni początkowo jak w kalejdoskopie, a w Krakowie trwał Altenberger więc... któż jak nie on? Tyle, że w przeszłości swoje znaki na monetach kładli nie tylko zarządcy mennic, a również inni pracownicy mennicy. Kopicki nieco ostrożniej przypisywał haki najczęściej "nieznanemu mincerzowi krakowskiemu". Faktem jest, że monety hakowe odbiegają stylistycznie od monet uznawanych za bydgoskie. Jednak czy jest to dowód ich krakowskiego pochodzenia? A może były bite w odrębnym warsztacie mennicy bydgoskiej? Generalnie temat jest bardzo ciekawy i trudny do jednoznacznego rozstrzygnięcia. Moją uwagę zwrócił opis kontroli jakości bitej przez Jacobsena drobnej monety cytowany przez Gumowskiego w "Mennicy Bydgoskiej". Do badania doszło w 1627 roku wskutek nieustannych skarg na pogarszają a się jakość drobnej monety. Urzędnicy wyciągnęli że swoich sakiewek półtoraki, odliczyli ich odpowiednią ilość, zważyli, przetopili i doszli do wniosku, że monety są bite zgodnie z ordynacją z roku 1625, co samo w sobie jest kuriozalne, bo czy oni mieli w sakiewkach tylko monety bite po 1625 roku, czy były wśród nich również starsze, a więc teoretycznie cięższe i z lepszego srebra? Mnie w tym opisie zastanowiło jednak coś innego. Skoro urzędnicy wyciągnęli z sakiewek to co tam w nich mieli to powinny być wśród tych losowo wybranych blaszek również monety krakowskie bite teoretycznie do 1618 roku. Za ich jakość nie odpowiadał Jacobson a to jego uczciwość była przedmiotem oceny. Gdyby powszechnie znanym faktem była produkcja półtoraków w dwóch mennicach to logiczne byłoby uprzednie oddzielenie monet Jacobsona od blaszek Altenbergera. W opisie jednak nic nie ma na ten temat.
-
Przyjemny fals półtoraka, bity w dobrym srebrze. Fantazyjna legenda i wyobrażenia.
-
Fals i dobre srebro to oksymoron. Po to się bije falsy, żeby na nich zarobić a nie dokładać do interesu z uwagi na to, że oryginalne półtoraki nie były bite w dobrym srebrze ;)
Ale blaszka ciekawa, z takim stylem się nie spotkałem.
-
Bardzo ciekawy falsik , talent fałszerza niezaprzeczalny :)
-
Falsy potrafią niekiedy zaskoczyć. Oto jeszcze dwa jakieś wpadły mi w ręce ostatnio.
-
Faktycznie piękna sztuka, czysta radość dla osoby, która po zakupie zdecydowałaby się go wyłamać z pudełka :)
Półtorak znowu żyje.
-
Rocznik 1623 jak widać raczej nie z koronnej mennicy zaś na falsa za ładny. Obstawiam jakieś naśladownictwo. Ciekawe gdzie klepnięty.
-
Destrukt taki, że mincerz walnął raz, popatrzył stwierdził, że za mało widać to przywalił jeszcze raz. W tych latach to nic specjalnego.
-
Witam to chyba najlepsze forum na ten egzemplarz półtoraka . Jestem kompletnie zielony ,więc będę wdzięczny za informację o tej monecie(destrukcie)
Juz Pan zadal to pytanie na tym forum.
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,13136.0.html
Prosze nie mnozyc postow.
-
Takie luźne przemyślenia z uwagi, że ostatnio bardzo zintensyfikowałem kopanie w papierach...
Kopicki w "Ilustrowanym skorowidzu.." z 1995 podaje takie cudo:
Piedfort półtoraka z hakami rocznik 1617. Waga 2,05g, czyli jakieś 130% standardowej wagi. Ta według ordynacji powinna mieć +/- 1,57g. Moje 9 sztuk z hakami z tego rocznika średnio ma 1,54 czyli generalnie się zgadza ale z uwagi na metodę al marco wiadomo, że będą lżejsze (1,28 - najlżejsza) i cięższe (1,86 - najcięższy wogóle ze wszystkich moich półtoraków) monety.
Nie ufam Kopickiemu na tyle, żeby wierzyć, że to prawdziwy piedfort (zwłaszcza, że powołuje się na anonimowe źródło) ale z drugiej strony zacząłem się zastanawiać jakie masy mogą mieć najcięższe z półtoraków. Mój rekordzista ma 1,86, później są 2 bydgoskie z +/- 1,81g.
Aha i jeszcze jedno - (roboczo nadal półtoraki z hakami nazywajmy krakusami) krakusy często mają nieregularny rant, jakby były skrawane. Nie sugeruję, że były bite z lepszego srebra niż bydgoskie ale tamte niemal zawsze są ładne okrąglutkie.
Jakieś uwagi? Ile ważą wasze najtłuściejsze półtoraki?
-
Mój najcięższy ma równo 2 gramy (1616 z hakami).
Reszta poniżej 1,8 g
Ten piedfort u Kopickiego ma być z anonimowego zbioru prywatnego. Nie wiadomo, czy odnotowany na podstawie osobistej kwerendy i oględzin, czy na podstawie pogłoski uznanej za wiarygodną.
-
Mój max to Bydgoszcz 1616 - 2.06g, reszta to lekka jazda między 1.5 a 1.0 , sporo też takich 0,8 do 1,0 zwłaszcza bitych po 23 roku.
-
Mój max to Bydgoszcz 1616 - 2.06g,
Wyglada na to, ze mamy nastepnego piedforta.
-
No nie wiem. Zakładam, że to wina produkcji tej monety spowodowała takie odstępstwo od wagi przyjętej przez ordynację. W tamtych latach po zaokrągleniu Kopickiego do tych 1,6 g te 2,0-2,06 g to raptem 30% różnicy. Zważywszy na charakter produkcji, który już od pierwszych lat (zauważalnie zwiększona różnorodność odmian, typów...) był przeznaczony na przygraniczną masówkę ciężko chyba sądzić, że bito je również w postaci piedfortów i traktowano jako swego rodzaju "próbę technologiczno-stylistyczną" ani nie służyły jako dary dla rożnych ważniejszych ktosiów etc.
Ogólnie to trochę miękki grunt. Kopicki rzucił tą nazwą a potem w MZ3W z 2007 nie pociągnął tematu. Czyli albo znalazł później inne i uznał, że ten nominał tak ma i nie jest to odmiana albo po prostu zapomniał. Osobiście też uważam, że gdyby poszukać to znalazłoby się więcej >2 gramowych półtoraków.
No ale zakładając, gdyby to faktycznie były Piedforty to nie darowałbym sobie gdybym nie poprosił o ich zdjęcia. W teorii wydaje mi się, że powinny charakteryzować się wyjątkową jakością. Kto chciałby być obdarowany słabo wybitą monetą?
-
Sorry, to był żart. Pan Kopicki miał kilka poważnych wpadek a i ten "piedfort" wydaje mi się wydumany.
-
Kłamstwo powtórzone wiele razy staje się prawdą.
Tak mi się wydaje, że w numizmatyce cierpimy na to w kilku tematach.
-
Sorry, to był żart. Pan Kopicki miał kilka poważnych wpadek a i ten "piedfort" wydaje mi się wydumany.
W innym kontekście tego nie traktowałem ;)
Ale... z drugiej strony "piedfort" czy może bardziej "pierwsza partia" mogła robić za swego rodzaju wzór dla pozostałych pracowników mennicy w jakim stylu tworzyć kolejne stemple. W końcu musieli wiedzieć co robią a wydruku z rysunkiem technicznym nikt im raczej nie podsunął. Mogę się mylić ale podejrzewam, że istniał jakiś system, gdzie po zaakceptowaniu wizerunku awersu i rewersu przez "górę" rzesza robotników na czele z mistrzami a potem ich pomocnicy robili stemple: "Macie, tak ma wyglądać moneta nova królestwa polskiego, idździe i róbcie inne na jej podobieństwo" ;) Albo jakoś tak...
Oczywiście nie tłumaczy to do końca tej różnorodności w pierwszych latach ale zawsze można złożyć to na karb prób i błędów pracowników mennicy.
-
Moj klopot polega na tym, ze jesli stop kruszcu "pierwszej partii" pokrywa sie z moneta obiegowa, to czy mozna to nazwac proba, lub, ogolnie "emisja specjalna/probna"?
Trudno to wtedy ocenic i nie zgodzilbym sie, by uznac taka monete za cos specjalnego, wylaczajac jej stan, najprawdopodobniej znakomity.
Mialem podobne rozmowy ze zbieraczami zlomu, ktorzy twierdzili, ze trzeba lustrzanki nabywac z najnizszym mozliwie numerem certyfikatu, bo sa wtedy bite "swiezym stemplem". Ma to sens, bo stemple sie zuzywaja, ale tylko jesli certyfikaty wydawane sa wedlug bicia. Tu pojawia sie temat, czy "moneta" z numerem 1 powinna byc drozsza od monety z numerem 1000? Ale to juz nie moj problem.
-
Zgadzam się, że w tym przypadku raczej próżno szukać półtoraków z napisem 'próba'...
Takowa "pierwsza emisja" może rozeszła się wsród pracowników mennicy i stwierdzenie które to były egzemplarze jest niemożliwe.
Aczkolwiek skoro wiemy, że istnieją półtoraki wybite w złocie - co prawda dopiero jest to rocznik 1623, to może i gdzieś tam leży jakiś pełnowartościowy piedfort wagi min 3 gramy...
Nie dowiemy się póki takowego nie wrzucimy na wagę :D
-
Półtorak wybity w złocie ? To żarcik, czy na all... falsa ktoś takiego wciskał ?
-
http://przegladnumizmatyczny.pl/images/pdf/Przeglad_1_2012.pdf
Strona 10. Teoretycznie (nie mam źródła) istnieje też wersja MONE NO REG POLO / SIGIS 3 DG REX PMDL też z 1623 - u Góreckiego B.23.3.c, czyli stricte Zygmuntowski.
-
Ten złoty półtorak elbląski z 1635 to prawdopodobnie fals z późniejszego okresu (może XVIII-XIX wiek). Momo podobieństwa stemple którymi był bity nie są stemplami półtoraków z mennicy elbląskiej - inne szczegóły tarczy i korony, oraz ewidentny błąd w tarczy herbowej- fale skierowane w odwrotną stronę , poza tym fale na herbie były ryte na stemplach do 1630. Mincerz elbląski nie stosował też inicjałów tylko znaki.
Co do wagi monet. Próby jeżeli robiono to raczej w ołowiu. Blacha jezeli była klepana a tak się wydaje w przypadku półtoraków, mogła być różnej grubosci i przez to monety róznej wagi - miało się zgadzać "en mase". Tych grubych na pewno mogło być wiecej ale jako cięższe były szybciej wyłapywane do przetopienia zarówno w Polsce jak i w Niemczech. Dotyczy to w koncu tylko pierwszych emisji do 1619.
-
Teoretycznie (nie mam źródła) istnieje też wersja MONE NO REG POLO / SIGIS 3 DG REX PMDL też z 1623 - u Góreckiego B.23.3.c, czyli stricte Zygmuntowski.
Jarosław Dutkowski "Złoto czasów dynastii Wazów", na str.77 "odbitki obiegowych monet srebrnych w złocie" wymienia pod poz.35
Półtorak 1623 Bydgoszcz R8
awers SIGIS.3.D.G(3)REX.P.M.D.L.
rewers +MONE*NO(herb Sas)REG*POLO+ (gdzie gwiazdka to kwiatek - nie mając innego znaczku tak wstawiłem - Pasjonatort)
Literatura: Kopicki(.-; Pieńkowski(2000) s.39; Dutkowski(unikatowe bicie półtoraka w złocie, PN11/2005) s.8; Kopicki(2007).-; Dutkowski(PN) s.12
Kolekcje: Czartoryscy(typ jak H.Cz.2460)
Aukcje: B.Peus.262,244(3,45); SBV.2121,692(3,45); P.Bank.10,44; Leu.80,616(3,45); zb. pryw. USA (2egz.)
Jak widać z powyższego opisu ilość monet, które pewnie w znacznej części powtarzają się na kolejnych aukcjach i tak jest znaczna, jak na stopień rzadkości R8.
-
A w książce jest zdjęcie tego cuda czy tylko wymieniony?
-
Tak, moneta jest przedstawiona na zdjęciu.
Przy okazji zapytam o półtoraki elbląskie. Nie zbieram tych monet, ale ciekawi mnie stopień występowania poszczególnych roczników. Czy rzeczywiście '28 oraz '33 i '34 są tak rzadkie? I w jakich latach występuje liczba 60 w jabłku? Czy tylko w roku 1632?
-
No właśnie... czy ktoś widział półtoraka z 23 bitego takim stemplem?
Co do półtoraków elbląskich - chyba najrzadziej występuje rocznik 34 zwłaszcza z imieniem Gustawa na awersie. Wbrew pozorom taki awers jest znacznie częstszy w 1635. Roczniki 28 i 29 też należą do rzadszych. Podobnie rocznik 33 a w nim rzadkością bedą monety z imieniem królowej Krystyny. Chyba największym rarytasem jest rocznik 32 z imieniem Krystyny chyba tylko jedna znana sztuka...
Co do tzw 60 - wszystkie odmiany rewersu, a znalazłem ich 7, polegają na nabiciu 60 na 24 na stemplach z co najmniej 2 serii z różnymi znakami miedzywyrazowymi kropką i dwukropkiem. Czy była to emisja próbna czy też bito je później tego nie wiadomo.
-
Faktycznie nie jest to odbitka monety bitej dla obiegu. Stempel przygotowano specjalnie (pytanie tylko czy w roku 1623 czy później).
-
Podobna sytuacja jak z półtorakiem elbąskim. Może mamy do czynienia z wariacją na temat w wykonaniu jakiegoś zdolnego złotnika ... coś w stylu Majnerta. Sądzę że nie był on jedynym wymyślającym nowe monety. Musielibyśmy znać dokładną historię tych monet kiedy się pojawiły gdzie i jakich okolicznościach. Pamiętajmy że zbieranie monet było zwyczajem częstym wśród arystokracji począwszy już od XVII wieku, a niekoniecznie szło to z wiedzą historyczną - inaczej mówiąc polowanie na jelenie nie jest oznaką tylko naszych czasów...
-
coś w stylu Majnerta
Albo monet prywatnych Amrogowicza z okresu II RP. Tutaj nie wymyślamy nowych monet tylko "powielamy"(?) już istniejące w nieznacznie zmienionej szacie i innym metalu.
Ma ktoś dostęp do literatury jak i notowań aukcyjnych podanej przez kolegę pasjonatort?
Temat ciekawy jak i trudny do wyjaśnienia.
-
Może dla ułatwienia podam pełne nazwy domów aukcyjnych:
B.Peus - Dr. Busso Peus Nachf…, Munzhandlung, Frankfurt A/ Main, Niemcy (1968-)
SBV – Schweizerischer Bankverein, Zurich, Szwajcaria (1973-1997)
Leu – Bank Leu, AG, Zurich, Szwajcaria (1974-)
Jedynie nie do końca jestem pewien skrótu P.Bank.
Trochę odbiegnę od tematu, ale warto zwrócić uwagę na to, że złoty trojak elbląski 1631 na pewno jest zrobiony ze znanych stempli monet srebrnych. Dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że półtorak elbląski w złocie też został wykonany przy użyciu oryginalnych stempli. Co do półtoraka bydgoskiego, to już się nie wypowiadam. ;)
Co do półtoraków elbląskich - chyba najrzadziej występuje rocznik 34 zwłaszcza z imieniem Gustawa na awersie. Wbrew pozorom taki awers jest znacznie częstszy w 1635. Roczniki 28 i 29 też należą do rzadszych. Podobnie rocznik 33 a w nim rzadkością bedą monety z imieniem królowej Krystyny. Chyba największym rarytasem jest rocznik 32 z imieniem Krystyny chyba tylko jedna znana sztuka...
Co do tzw 60 - wszystkie odmiany rewersu, a znalazłem ich 7, polegają na nabiciu 60 na 24 na stemplach z co najmniej 2 serii z różnymi znakami miedzywyrazowymi kropką i dwukropkiem. Czy była to emisja próbna czy też bito je później tego nie wiadomo
Dziękuję za informacje.
-
Tak na szybko zrobione porównanie z czym kojarzy mi się ten złoty półtorak:
Taki miks kilku elementów. Awers może i jest podobny do 1623 ale przerywana obwódka (taka sama też jest na rewersie) tarczy herbowej przypomina np tą z roku 1614. Zaś rewers jabłkiem przypomina np. 1619. Herb Sas w ozdobnej tarczy taką widać tylko w 1620 w bardzo rzadkiej emisji z ozdobną tarczą, której Kopicki dał tylko R1.
Poza tym nie podoba mi się w tym złotym półtoraku jego rant. Wygląda jak słabo wycięty krążek. A czy widzieliście kiedyś półtoraka bydgoskiego (pomijając ich mechaniczne uszkodzenia) tak krzywo wyciętego?
-
Jeszcze Z4 w jabłku. W 1623 było tam 24.
-
Kolega Modsog poszedł dobrym tropem, bo na pewno trzeba przeanalizować pojedyncze punce. Dlatego do osób znających się w tym temacie mam pytanie. Na jakich półtorakach występuje taki przerywnik, ozdobnik w formie kwiatka?
Co do słów o nierównym krążku. Proszę zwrócić uwagę, że w zacytowanej przeze mnie literaturze, w kilku notowaniach aukcyjnych w nawiasie powtarza się... 3,45
Czy to przypadkiem nie jest waga...? W książce jedynie podana jest średnica - 19,5 mm.
Jeśli Koledzy chcą się pochylić nad tą zagadką, to musicie napisać do domów aukcyjnych z porśbą o zdjęcia lub chociaż pełniejsze dane opisów. Następnie dotrzeć, co jest łątwiejsze - do polskiej literatury. Warto poświęcić czas i sprawdzić u Gumowskiego w Mennicy Bydgoskiej, co pisze o produkcji złotych monet.
Macie ciekawe zagadnienie do rozwiązania ;)
-
Waga może wynosić te 3,45 przy tej średnicy to żaden problem w przypadku złota.
Ozdobniki wydaje mi się były stylizowane na te z 1623 roku.
Nie jestem pewien ale Gumowski w "Mennicy bydgoskiej" nie wspomina o złotych półtorakach.
-
Nie chodziło mi o informację o złotym półtoraku, ale czy przypadkiem złoto nie było w oddzielnej mennicy. Wtedy można domniemywać, że stemple wykonał mincerz zajmujący się tylko złotem, stąd nie ma odpowiednika wśród srebrnych monet. Poszukać, czy taki ozdobnik znajduje się na innych złotych monetach z tego okresu.
-
Polecam artykuł z PN 4/2011 na temat tych złotych monet. Pan Dutkowski również zwraca uwagę że złote wersje drobnych nominałow pojawiły się na początku XIX wieku. Oczywiscie można założyć że takie monety wybito np z okazji odwiedzin krola czy wysokiego urzednika w mennicy jako forma prezentu, najpewniej świeżym stemplem a może nawet zrobionym specjalnie na taką okazję. Ale taki stempel nie powinien zawierać błędów oraz powinien wpasować się w wydarzenia historyczne. W przypadku półtoraka elbląskiego w 1635 wiedziano już o negocjacjach z Rzeczpospolitą - od 01 1635. Wyjście z Elbląga to 09.1635. Mennica raczej zużywała wszelkie stare stemple - stąd nagły wysyp Gustawów z datą1635 niż tworzyła nowe, zwłaszcza tak niepasujące do danego okresu.
-
A: B.Peus.262,244(3,45); SBV.21,692(3,45); P.Bank.10,44; Leu.80,616(3,45)1;
1 Na wszystkich aukcjach wystawiany był ten sam egzemplarz.
Powyższy cytat pochodzi ze str.12 PN4/2011
http://przegladnumizmatyczny.pl/images/pdf/Przeglad_4_2011.pdf
Jak najbardziej całkiem możliwe wytłumaczenie to:
- XIX wieczne fałszerstwo
- XIX wieczne odbicie w złocie przy wykorzystaniu oryginalnych stempli
-
Jak najbardziej całkiem możliwe wytłumaczenie to:
- XIX wieczne fałszerstwo
- XIX wieczne odbicie w złocie przy wykorzystaniu oryginalnych stempli
Osobiście skłaniałbym się ku pierwszej opcji. Z tym, że "fałszerstwo" to chyba tak nie do końca jest dobrym określeniem ale to już semantyka...
Wróciłbym jeszcze do dyskusji odnośnie mennicy, z której mogą pochodzić półtoraki z hakami (popularne krakusy w literaturze). Oglądając wszystkie moje egzemplarze (n=19) można na rancie zauważyć nierówności, wcięcia niekiedy jakieś naddatki... jeden z nich jest nawet elipsą: 19/20,5mm. Sztuki równo wycięte bez ubytków można policzyć na palcach jednej ręki a i tak na ich brzegach widać ślady wycinania. W półtorakach bydgoskich tego nie ma. Gładki rant, czasami nieznaczne tylko uszkodzenia, czy końcówka blachy. Podobnie jak bydgoskie ranty mają również półtoraki tzw. pseudokrakowskie.
Oczywiście możliwe, że stan rantów może być spowodowany skrawaniem monet w celu pozyskania srebra z ponadwymiarowych egzemplarzy ale trochę w to wątpię, bo półtoraki z założenia nie były "dobrą monetą" w sensie zawartości srebra a dwa - czemu tylko na tych są ślady a na bardziej popularnych bydgoskich nie?
Wniosek narzuca mi się taki - wygląd rantów sugeruje, że półtoraki z hakami bito w zupełnie innym miejscu niż bydgoskie. Najprawdopodobniej krążki wycinano ręcznie, możliwe, że nożycami, lub innym narzędziem.
Dursznit lub inne przyrządy wykorzystywano prawdopodobnie w mennicy bydgoskiej i/lub ryskich i wileńskich bo tamtejsze krążki również są niemal idealnie okrągłe (czyli półtoraki pseudokrakowskie wybijano jednak w mennicy bydgoskiej - to też się nasuwa po samej analizie rantów).
Pytanie jakie nadal jest aktualne - czy znacie inne mennice, gdzie drobny nominał wycinano w podobny sposób jak półtoraki z hakami?
-
Szczerze mówiąc to może być dobry trop. Trochę mnie zamurowało, bo choć zwróciłem uwagę na nieregularne kształty półtoraków z hakami to nigdy nie wydało mi się to istotne ... a jednak to jest bardzo ważna cecha podkreślająca (znaną skądinąd) odrębność półtoraków hakowych od bydgoskich. Idąc tym tropem można odszukać monety bite w niemal tym samym okresie w "zbliżonym nominale" i wycinane w taki sam sposób co półtoraki hakowe i żeby było jeszcze ciekawiej to od razu z hakami. To bardzo intrygujące. Chodzi o Śląsk konkretniej Karniów. Jestem ciekaw Państwa opinii.
-
Również uważam pomysł z oceną sposobu wycinania monet za interesujący. Idąc tym śladem można by ocenić czy w Krakowie wycinano krążki na monety czy je wybijano. Wg mnie patent z wycinaniem krążków z blachy był zarezerwoany raczej dla mnieszych mennic. Duże jak Bydgoszcz ,Kraków czy Gdańsk mogły pozwolić sobie na montaż urządzeń do wybijania. Ilość odmian monet z hakami jest wyraźnie mniejsza od odpowiednich emisji bydgoskich - tam mamy też wiecej różnych pomyłek czy wariantów. Wskazuje to wszystko na jakąś małą mennicę - może miejską. Tych mennic nie dotyczyło rozporzadzenie podskarbiego Firleja o zakazie stosowania znaków mincerskich na monetach koronnych.
-
Również uważam pomysł z oceną sposobu wycinania monet za interesujący. Idąc tym śladem można by ocenić czy w Krakowie wycinano krążki na monety czy je wybijano. Wg mnie patent z wycinaniem krążków z blachy był zarezerwoany raczej dla mnieszych mennic. Duże jak Bydgoszcz ,Kraków czy Gdańsk mogły pozwolić sobie na montaż urządzeń do wybijania. Ilość odmian monet z hakami jest wyraźnie mniejsza od odpowiednich emisji bydgoskich - tam mamy też wiecej różnych pomyłek czy wariantów. Wskazuje to wszystko na jakąś małą mennicę - może miejską. Tych mennic nie dotyczyło rozporzadzenie podskarbiego Firleja o zakazie stosowania znaków mincerskich na monetach koronnych.
Hmmm Poznań ??? Tylko tam bito wg niektórych monety miejskie które mają wygląd koronnych. Pobliski Toruń raczej odpada - bił duże nominały i na pewno tak jak Ryga zaznaczyłby, że to moneta toruńska.
-
Hmmm Poznań ??? Tylko tam bito wg niektórych monety miejskie które mają wygląd koronnych. Pobliski Toruń raczej odpada - bił duże nominały i na pewno tak jak Ryga zaznaczyłby, że to moneta toruńska.
I bliżej do Bydgoszczy z Poznania niż z Krakowa ;)
-
Mennica toruńska była w tym czasie zamknięta. Poznań należy brać pod uwagę , ale w latach 1614-1618 były tam zmiany w osobie dzierżawcy co nie pasuje do ciągłości znaku menniczego. Poza tym wyroby mennicy poznańskiej z tego okresu są znane.
Wg mnie więcej plusów miałaby lokalizacja we Wschowie. Miasto na szlaku handlowym, przy samej granicy z Brandenburgią i Śląskiem, z tradycjami menniczymi. Jeden kierownik mennicy od 1611 do końca , w dodatku znaczący się skrzyżowanymi hakami. Mennica działała podobno do 1617? ale nie znamy jej wyrobów z tego okresu...
-
Też mi nigdy nie pasował ten Kraków, szczególnie ze względu na brak jakichkolwiek cech wspólnych z groszami, które jeszcze w 1615 były bite w dużej skali (dopiero w 1616 wygaszone), a jak pokazały kolejne lata, przegrały rywalizacje z półtorakami. Ryszard kiedyś mi mówił o teorii mającej ręce i nogi, odnośnie Wschowy, ale nie będę wychodził przed szereg ;)
-
Kolejne pytanie do osób interesujących się półtorakami elbląskimi Gustawa Adolfa. Czy ktoś widział półtoraka z takim znakiem menniczym? Serce z hakiem, występujące na innych monetach z 1628 roku. [ You are not allowed to view attachments ] Zdjęcie jest fragmentem grosza.
-
Na półtorakach elbląskich mamy serce z dwoma hakami po bokach w otwartej tarczy, wersji z pojedynczym hakiem od góry nie spotkałem.
-
Tak myślałem. Jednak jest to o tyle interesujące, że w literaturze często powielane są słowa, że wszystkie monety elbląskie 1628 mają znak menniczy - serce z hakiem.
Natomiast co do określenia serce z dwoma hakami po bokach
, które również występuje w opracowaniach dotyczących tego okresu, to nie do końca jestem przekonany. Ponieważ proszę spojrzeć na wyraźny fragment tego znaku:
[ You are not allowed to view attachments ]
Moim zdaniem mimo odmiennej puncy, co pewnie wynika z mniejszej ilości miejsca dostępnego na znak menniczy, to jednak na trojakach serce określane jest z dwoma strzałami
[ You are not allowed to view attachments ]
Jeśli przyjmiemy, że ten znak należy do jednej osoby, to należałoby zweryfikować podawane w opracowaniach słowa, że znak ten występuje tylko na trojakach w roku 1631. Owszem, znajduje się tylko w tym roczniku na tym nominale, ale na półtorakach jest widoczny bardzo dlugo. ;)
-
Tak sobie siedzę nad katalogiem Nieczytajły i Zamiechowskiego i o ile do 1617 z przyporządkowaniem moich monet do ich katalogu nie było jakichś większych problemów (powiedzmy) to od 1618 zaczyna się istny Meksyk...
Ja nie wiem jak w katalogu można ślepo podążać tylko za jednym kryterium (poza latami, mennicami i herbami oczywiście) - legendzie z interpunkcją. To, że legend może być dosyć ograniczona liczba to znaki interpunkcyjne między literami.... arghhh. Tak wygląda sprawdzanie odmian: Jest kropka, druga trzecia, potem dwukropek, jest, zgadza się....kur%a, brakuje gwiazdki na końcu wyrazu! Od nowa, następna pozycja. I tak do zaje...chania oczu.
W samym 1618 +/- 1/3 czy 1/2, w sumie nie wiem dokładnie ile bo dałem sobie spokój, nie pasuje do ich systemu. Bo albo rewers jest ok ale awers już nie, za to w innej pozycji jest odwrotnie, czyli rewers nie pasuje ale awers już tak, albo wogóle nigdzie nie ma takiej legendy jak ja mam.
No i oczywiście totalne pomijanie chocby jabłek królewskich. Ja wiem, że to już dla nich byłby totalny hardkor ale dawanie np. R3 monecie ze "zwykłą" legendą ale b.rzadkim jabłkiem (które stanowi powiedzmy 0,2% całego rocznika - a sam 1618 nie jest wcale taki popularny) a R6 innej tylko dlatego, że ma dwie kropki obok krzyża trąci... no dobra nie będziemy tu nikogo obrażać. Taki mieli pomysł na katalog i tak go zrealizowali. Ale dla mnie to wzorcowy przykład pt: "Jak nie robić katalogów monet".
To tak jakby podczas systematyki zwierząt patrzeć tylko na liczbę nóg: człowiek - 2 nogi, kondor - 2 nogi, tych to damy razem, dalej, koza - 4 nogi, słoń - 5 nóg, delfin - 0 nóg, a to już jest ryba.
Taki lekki offtop z rana :)
-
Jak już jesteśmy przy 1618 to pochwalę się najnowszym zakupem.
[ You are not allowed to view attachments ]
Bez interpunkcji i końcówka legendy POL.
Takiego wcześniej nie miałem.
-
Co może być odpowiedzialne to ziarniste tło zwłaszcza za czwórką na rewersie?
https://wcn.pl/eauctions/190418/details/115938/Polska-poltorak-1614
Też mam półtoraki z hakami w podobnych, lub lepszych stanach i na żadnym nie ma takiej kaszy na lustrze jak tam. Czyżby nieudane bielenie?
Tak poza tym IMHO cena wywoławcza dosyć spora...
-
powierzchniowa korozja stempla - na krakowskich częściej występuje;
-
Też o tym myślałem w sumie. Jak na takim świeżym stemplu wylazły takie wykwity to chyba musiał trochę poleżeć?
-
Wrzucę kilka zdjęć coś może wypatrzycie :)
resztę później ;)
-
Czy ktoś wie jak się nazywa ten herb ?
-
Coś mi się obiło o uszy, że to kawka, ale pewności żadnej nie mam.
-
https://wcn.pl/archive/156256?q=p%C3%B3%C5%82torak+1669
-
(A)
(R3)*SIG/I·3·D:G· [3] ·REX·P·M·D L·
(R)
·MONE·NO. [AWDANIEC] .RED/G· POLO 1-4 Z4
A) powielona dolna część G ?
R) odwrócone D zostało przebite na G ?
-
Raczej przebite .
-
Z racji tego, że wszystkie G wyglądają podobnie myślę, że to ktoś nabroił z punca.
-
Ciekawy
a) REG*PODO
czy
b) REG*PODOO
-
Ciekawy
MOONE
-
Ciekawy
a) REG*PODO
czy
b) REG*PODOO
O podwójnie nabite ale W wyrazie POLO jest to nadal 'L' (było tam coś kombinowane ale nie widać dokładnie co) a nie 'D' - wystarczy porównać 'brzuszki".
-
Faktycznie
"Litera D w PODO powstała z nałożenia się O i L" - str. 246 katalog p. Cezarego Ch. Wersja 1.0 //05.2015
-
Nie będę się kłócić kto pierwszy to opisał z tym D.
Ważne jest natomiast co kto uważa za ważne. Osobiście interesują mnie przebitki (z jednej litery na inną) A nie poprawki. Te zrzucam na wady techniki menniczej i co najwyżej uważam za ciekawostkę.
-
Przebitki i poprawki są o tyle interesujące , że umożliwiają identyfikację poszczególnych stempli. Co do ich ważności zgadzam się z Adamem - przebitki punkt wyżej w klasyfikacji warianów stempli niż poprawki.
-
Ciekawa dyskusja Panowie.
Proszę o uściślenie: co nazywacie przebitką a co poprawką?
-
Co prawda nie mam żadnego katalogu na koncie ale mam nadzieję, że panowie zaakceptują moją odpowiedź w ich imieniu :)
Przebitka jest wtedy, gdy cyfrę lub literę poprawia się inną puncą. Np. to "mityczne" R8 z Półkozicem z 1624 to nic innego jak przebitka roku z 1625. Tutaj przykłady:
Cyfry po kolei 3/4, 4/7 czy powyżej opisany 4/5.
Natomiast poprawki to poprawiane (albo na stemplu albo na monecie) cyfry/litery. Np. tutaj w SIGIS pierwsze I jest poprawiane, cholera wie z czego/czym :D
Inny przykład: komuś ukruszył się "brzuszek" literki D, więc poprawia nabijając w tym miejscu puncę literki C etc. Nie jest to przebitka bo generalnie literka jest jaka być powinna, tylko jak samo określenie wskazuje: poprawiana.
PS. czekam aż Wojciech Opioła wrzuci na swój blog mój tekst o błędach w półtorakach. Jest tam tego naprawdę sporo... ;)
-
O ile w pierwsza część definicji modsog oddaje w 100% moją to trochę inaczej odbieram drugą część.
Poprawka to poprawienie (dwukrotne nabicie) tej samej litery. Czasem jest to niezauważalne (bo akurat mincerz trafił w punkt) czasem jest przesunięcie o jakiś wektor (jak literki O u kolegi avgrexpo).
Co do robienia brzuszka literki D literką C to już bardziej śliska sprawa.
-
W "Katalog półtoraków Zygmunta III Wazy" Wersja 3.0 nie znalazłem.
Wrzucam zdjęcia.
.....REG SV
-
Czy to będzie odmiana R.47.2.a ?
LIVONIӔ
-
W "Katalog półtoraków Zygmunta III Wazy" Wersja 3.0 nie znalazłem.
Wrzucam zdjęcia.
.....REG SV
Trzeba kupić ostatnią ;)
-
Aj... faktycznie mam zakupioną wersje 4.1. , będzie majówka to skończę porządki półtoraków, na dziś wystarczy.
-
Kupiłem jakiś czas temu półtoraczka z przeróbką (prawdopodobnie ) N na O we frazie MONE. Czy zdaniem Kolegów to przebitka, czy poprawka ?
-
Przebitka. Ktoś początkowo postawił tam N a dopiero potem O
-
Ja też jakiś czas temu kupił półtoraka 1631 Elbing pytanie jak wyżej przebitka z V na D czy poprawka
-
Obstawiałbym podwójnie nabite A.
-
Też mi to na 2xA wygląda.
-
Te A jakieś małe.
Ryga- miasto, Gustaw II Adolf 1621-1632, półtorak 1624, Ryga, GVST:ADOL:D:G:REX:S: w napisie na awersie, AAJ 12, Haljak 1462, Górecki R.24.1.a (R1)
-
Na V też za duże. Poza tym "czubek" ma płaski w przeciwieństwie do V.
1618 Bydgoszcz PMD*
Ten sam stempel co w katalogu półtoraków.
-
R też takie pokraczne w Rex (w/w 1631)
Jak już jesteśmy przy szwedzkich, GUSTAW ADOLF - okupacja - PÓŁTORAK 1633 ELBLĄG POLSKA
inna korona ozdoba na zewnątrz. Kopicki 9613 R2 20mm 0,92g
A gdzie ten katalog półtoraków dostępny?
-
A gdzie ten katalog półtoraków dostępny?
Napisz do kolegi rubinowakrew lub korabgoran.
-
Co do Elblągów...Korona na 33 typowa. Praktycznie wszystkie korony półtoraków elbląskich są identyczne - nie ma wśród nich znaczacych różnic.
Co do 31 litera A podwójnie bita poprawiana- pierwsza punca była zbyt blisko wewnetrznego okręgu dlatego ją poprawili. Ślad po poprawianej literze jest zwykle cieńszy i delikatniejszy.
-
1618 Bydgoszcz PMD*
Ten sam stempel co w katalogu półtoraków.
rozumiem, że trafiła do ciebie
-
Nie zaprzeczam...
-
Ciekawe zakończenia lilijek w półtorakach 1624 Ryga.
Pierwsze dwa moje.
-
Czyżby coś nowego w Wilnie?
MON.NOVA(3)MAG.DV.LI
-
Moim zdaniem I , mimo tego że dwa razy uderzony .
-
Poprawiane I na stemplu.
Typ II odmiana bardziej 7 niż 6 , wygląda na nowy wariant. ;)
Dawno nie zaglądałem do wilniaków, warto byłoby je zaktualizować.
-
Tu półtorak Prusy Książęce 1525-1657 - Jerzy Wilhelm 1619-1640, Królewiec - masa przebitek, poprawek (stan taki sobie) tak jakby ktoś się uczył fachu.
-
Zbliża się 8 aukcja GNDM, gdzie wystawione są spośród wielu ciekawych monet podstawowe typy półtoraków litewskich, czyli dla 1619 Wadwicz pod herbami Polski, Litwy i Wazów w tarczy jak i bez niej oraz Wadwicz na końcu napisu na awersie. No i rodzynek - rocznik 1620. Moneta ciekawa bo była sprzedana u Niemczyka na aukcji 18 i poszła za 4600 + naturalnie młotkowe. I nie chodzi mi o to, czy na najbliższej aukcji uzyska lepszą czy gorszą cenę tylko jestem ciekawy jakim sposobem ten nalot (spod liter MON i na drugiej stronie: pod polskim Orłem i litewską Pogonią) został usunięty.
A przy okazji skoro jesteśmy w temacie: widział ktoś monetę oznaczoną numerem 1224 w katalogu Kopickiego z 2007r? Według moich obserwacji (w moim małym archiwum mam zapisane zdjęcia +/- 50 monet) brak dowodów na istnienie takiej krzyżówki: sam Wadwicz pod herbem państwa w tarczy ozdobnej. Herb Naruszewicza w tej formie (u dołu) występuje również w roczniku 1620 w rożnych odmianach ale zawsze z tą sama koroną. Ktoś zaobserwował może? Pytam bo bydgoską 1620 z Sasem w tarczy ozdobnej też brałem za wymysł autora lecz takowy istnieje (mam foto przynajmniej 2 egzemplarzy).
-
Może takim laserem ?
-
Skoro emocje po 8 aukcji GNDM opadły to wrzucimy coś nowego:
-
czy to się nigdy nie skończy ??
-
Niestety... taka Twoja i Cezarego rola ;)
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Piękna sztuka i dzięki za fotkę. Na pewno się przyda. :)
Co do tego czy długo jeszcze... Z wyliczanki wyszło mi tak plus minus po 60-80 milionów sztuk w najlepszych latach 1620-25. Zakladając 10000 na parę stempli wypada około 6000 stempli awersu i kolejne 6000 stempli rewersu . A ile odmian i wariantów znamy? Z obecnej wyliczanki około 50- 70 na rocznik. Oczywiście wiekszość się powtarza ale i tak jest duży wybór.
-
Kilka z herbem półkozic - coś wypatrzysz to zrobię nowe zdjęcie bez holderu.
-
c.d.
-
Kilka tygodni minęło, wypada wrzucić coś nowego, żeby wątek nam nie sczerstwiał ;D
W sumie nie są to jakieś petardy ;) ot kolejne warianty znanych odmian...
Na początek ułamany 1614:
.MONE.NO [Awdaniec] REG.POL.
SIGIS.3DG [3] REX.PMDL.
Górecki w swoim katalogu (wersja 4.25) notuje podobną monetkę pod numerem B.14.3.n - F3, tylko, że tam mamy trójlistek przed SIGI - bez S na końcu. Na rewersie zaś nie mamy kropek przy dacie. Co ciekawe Nieczytajło w swoim katalogu ma zdjęcie dokładnie tego samego stempla pod numerem 63 - R2. Tylko, że tam słowa nie ma o przerywanej obwódce (no bo w końcu to takie popularne w półtorakach, że kto by sobie tym głowę zaprzątał...) za to jest informacja, że nie ma kropek po roku na rewersie. No tak bo kropki to podstawa ichniejszego systemu katalogowania :'( Taaa
No ale nie jest to koniec. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach a w tym przypadku w orzełkach w tarczy herbowej. Proszę zwrócić uwagę na ten okaz. Przejrzałem moje skromne archiwum i nie znalazłem tego typu w półtorakach bydgoskich z 1614 roku. Tam dominują dwa typy mniej lub bardziej podobne do tego co zamieściłem poniżej:
No dobra to teraz czas na następnego delikwenta. Rocznik 1618 - ciągle poluję na SIGIS III ale nie płaczę, gdy inne pakują się w moje ręce ;)
*MONE*NO {SAS} REG*POLO*
SIGI3DG {3} REX PMDL
Ten typ jabłka nie jest popularny ale warto spojrzeć niżej na herb Sas. Brakuje tam jednej gwiazdki. Ale jeśli spojrzymy na drugą stronę monetki i skupimy wzrok na nominale w postaci trójki pod tarczą herbową powinna - pomimo niezbyt idealnego wycięcia i wybicia - rzucić się w oczy ozdobna tarcza. Historia zna podobne przypadki, ten pomimo pewnych różnic jest drugi (http://forum.tpzn.pl/index.php?action=articles;sa=view;article=18). Górecki notuje ten znany pod numerem B.18.4.a - F4 a Nieczytajło (źle opisany - w manii kropek dopatrzył ich się w defektach tła) pod numerem 161 - R7. Skoro R7 to znane są przynajmniej 4 sztuki. Gdzie zdjęcia pozostałych 3 się pytam? Tak wiem, wredny jestem :D
-
Gratulacje i dzięki za zdjecia. Temat orłów w tarczach to kolejny temat do omówienia. Zwykle zwracamy tylko uwagę na obecność koron na orłach ale w kazdym roczniku mozna wyróżnić kilka wariantów.
-
Fajnie , gratulacje Modsog :) , ja nie mam nawet czasu się pochwalić ostatnio ,ale coś może wrzucę .
-
Ostatni nabytek :D naśladownictwo z epoki półtoraka Bydgoskiego 1625 , wyjątkowa moneta niecodzienny styl wykonania .
-
Moneta klasyfikowana przez Nieczytajło jako hetmańska. Gratulacje. Ładny czytelny egzemplarz.
-
Moneta klasyfikowana przez Nieczytajło jako hetmańska. Gratulacje. Ładny czytelny egzemplarz.
Mam ten odjechany katalog i nawet nie skojarzyłem :nerd: . Mógłbyś podać numer pozycji na priv :) .
-
A widzisz, zapomniałem Ci napisać, że to podchodzi pod hetmańską emisję :P
Monetka bardzo sympatyczna. Ładniejsze od Twojej to widziałem jedną lub dwie i poszły po sporych pieniądzach. Ciekawi mnie ile te wszystkie naśladownictwa mają w sobie srebra :nerd:
Ciągnąc temat w pewnym sensie nieoryginalnych półtoraków upolowałem ostatnio też coś takiego:
Natomiast Adam na swojej stronie kiedyś wrzucał zdjęcie falsa z tego samego warsztatu:
-
Widział ktoś kiedyś takie cudo? :-)
-
Destrukt. Podwójne uderzenie stemplem. Najprawdopodobniej spowodowało to "rozklepanie" tej części nad krzyżem.
-
Wiadomo, że to destrukt. Chodziło mi o to, że na awersie dzięki podwójnemu uderzeniu stempla wykształcił się specyficzny fragment napisu otokowego OG zamiast DG :-)
-
nie takie cuda już widziano.
Dzięki podwójnemu biciu widziałem trójkę zamiast herbu (oprócz tego, że moneta dostała drugi raz to podskoczyła i się obróciła...)
-
Przynajmniej tamten powyżej wygląda ładniej i ciekawiej niż to ustrojstwo, które jakiś szczęśliwy (?!?) nabywca kupił za 115 złotych :-X :
https://allegro.pl/oferta/poltorak-z-1624r-podwojne-bicie-unikat-8187956001
-
Wiadomo UNIKAT, więc cena też musi być słuszna. Ja bym jeszcze dopisał, że monety nie było nawet w zbiorze Emeryka Hutten-Czapskiego :-)
-
unikat wraca
https://allegro.pl/oferta/poltorak-z-1624-r-podwojne-bicie-unikat-8261706475
-
Kilka tygodni minęło, wypada wrzucić coś nowego, żeby wątek nam nie sczerstwiał ;D
W sumie nie są to jakieś petardy ;) ot kolejne warianty znanych odmian...
Na początek ułamany 1614:
.MONE.NO [Awdaniec] REG.POL.
SIGIS.3DG [3] REX.PMDL.
Górecki w swoim katalogu (wersja 4.25) notuje podobną monetkę pod numerem B.14.3.n - F3, tylko, że tam mamy trójlistek przed SIGI - bez S na końcu. Na rewersie zaś nie mamy kropek przy dacie. Co ciekawe Nieczytajło w swoim katalogu ma zdjęcie dokładnie tego samego stempla pod numerem 63 - R2. Tylko, że tam słowa nie ma o przerywanej obwódce (no bo w końcu to takie popularne w półtorakach, że kto by sobie tym głowę zaprzątał...) za to jest informacja, że nie ma kropek po roku na rewersie. No tak bo kropki to podstawa ichniejszego systemu katalogowania :'( Taaa
No ale nie jest to koniec. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach a w tym przypadku w orzełkach w tarczy herbowej. Proszę zwrócić uwagę na ten okaz. Przejrzałem moje skromne archiwum i nie znalazłem tego typu w półtorakach bydgoskich z 1614 roku. Tam dominują dwa typy mniej lub bardziej podobne do tego co zamieściłem poniżej:
W roczniku 1614 monety z orłami innymi niż te które Pan przedstawił zdarzają się rzeczywiście rzadko, podobnie zresztą jak przerywane obwódki. Znalazłem jeszcze jakieś zdjęcia, które które mogłyby się wpisać w ten wątek.
-
Widzę, że kolega koch posiada bardzo ciekawe walory :) Gratulacje.
Zachęcam do wrzucania ciekawych odmian tutaj póki katalog półtoraków nie został wydany jeszcze na papierze. Potem będzie już po przysłowiowej musztardzie :D
Awers tej 14-tki ze sznurem wokół tarczy znów pochodzi z innego stempla. Ciekawe jest też to, że przed SIGIS jest kółeczko z dziurką - zazwyczaj ogranicza się do rewersu jako znaki interpunkcyjne i ozdobniki po bokach krzyża. W mojej niestety tego nie widać :(
-
Panowie, co myślicie o tej monecie?
https://allegro.pl/oferta/poltorak-1629-unikat-r8-8279850024
W miejscu brakującej dwójki jakby coś majstrowano, ale dziewiątka sprawia wrażenie oryginalnej. Czyżby rocznik 1619?
-
Oczywiście, że 1619 a cóż by innego? To sprzedający ma jakieś urojenia, skoro w miejscu niedobitej jedynki widzi dwójkę.
Tak poza tym to w końcu unikat czy R8? ;D
-
Ja stawiam na unikat, bo dodatkowo pomylili herb podskarbiego :-)
-
1 może być niedobita , albo też ktoś koło niej majstrował... niestety.
Wracając do orłów na tarczy awersu jest to temat do pełniejszego omówienia- w kazdym razie do rocznika 14 dodałbym jeszcze jeden wariant. Ale muszę go wyciąć ze zdjęcia. W moim stary katalogu bydgoskim jest pod nr 4b(14)6. Łącznie byłoby ich 4 : 1 -krótka szyja i duży dziób, dzielone skrzydła; ogon w kształcie odwóconego ananasa :)( ananas 1) - srodkowy we wpisie modsoga; 2- podobny ale z dlugą prostą szyją i małym dziobem (ananas 2); 3- prezentowany w powyższym wpisie - duży orzeł z plaskim czołem (orzeł płaskie czoło) oraz 4- mały z duzym zakrzywionym dziobem i niedzielonymi skrzydłami ostro zakończonymi (sęp) Co ciekawe najbardziej w roczniku 14 jest popularny wariant 1, 2 i 3 są bardzo rzadkie natomiast 4 prawdopodobnie pojawia się później gdyż jest najpopularniejszy w roczniku 15 .
Co do nazewnictwa: w technikach zapamiętywania lepiej pamietać takie określenia zwiazane z cechą charakterystyczną danego wariantu (ananas, płaskie czoło sęp) niż oficjalny numer typu orzeł 1 czy wróbelB5. ...
-
Wygrzebałem z archiwum jeszcze kilka zdjęć z monetami o nietypowych orzełkach. Blaszka na niebieskim tle z mojej kolekcji, pozostałe z aukcji p. Niemczyka.
-
Dzięki bardzo.
Wygląda na to że w 1614 mamy 5 wariantów tarczy - 5 różnych orłów przy 1? typie pogoni.
I jak tu myśleć o jakim stałym systemie klasyfikacji gdy ciągle trafia się coś nowego...
Może należałoby wrócić do pomysłu zeby opracować spisy odmian osobno w poszczególnych rocznikach - łatwiej je nowelizować i mogą słuzyć za robocze do czasu aż bedziemy w miarę pewni że ogarniamy wiekszosc odmian i wariantow.
Wracajac do rocznika 14, na około 380 monet archiwum większość odmian i wariantów występuje w ilosciach 1 do 5 sztuk a najliczniejszy ( jak 1 odmiana) jest jedna z odmian orła z 3.
Analizując rocznik wychodzi na to że najstarszym typem był własnie orzeł z 3 potem pojawił się typ orzeł z Z4 a na koniec z tarczą.
-
Analizując rocznik wychodzi na to że najstarszym typem był własnie orzeł z 3 potem pojawił się typ orzeł z Z4.
Czemu taka kolejność? Teoretycznie mogło być tak, że najpierw pod orłem na awersie (i rewersie - w jabłku) bili nominał Z4 ale szybko zmienili go na 3 pod orłem co "przyjęło" się już jak zrezygnowali (swoją drogą ciekawe dlaczego - mam pewne przypuszczenia) z orła na rzecz 5-polowej tarczy.
-
Rozkład odmian i wariantów.
Orły z 3 mają też wyraźniejsze krzyże w wiekszości z zachowanym całym górnym ramieniem. Legenda awersu PMDL - duża jednolita grupa monet. W Orłach Z4 mamy najcęsciej odmianę awersu z POLO, krzyze na hablkach jakby uszczrbione z krótkim górnym ramieniem , a przede wszysstkim w tej odmianie pojawiają się jabłka typowe już dla monet z tarczą.
-
Pomysł ze „starszeństwem” monet „Z4” nad „3” wydaje mi się zaskakujący. Osobiście się z nim nie zgadzam, choć chętnie dam się przekonać poznawszy bardziej przekonujące argumenty. Temat wart jest dyskusji a sprawa ciekawa i istotna. Z moich danych wynika, że rewersy (a już na pewno same jabłka) części półtoraków z orłem występowały zarówno na monetach z „Z4” jak i na „3” . Natomiast znalazłem tylko jednego półtoraka „Z4”, którego jabłko pojawiło się później na monetach z tarczą, a to za mało, aby uznać, że „3” są starsze od „Z4”. (zdjęcie w załączeniu).
Nie znam innych jabłek na monetach z tarczą, które pojawiły by się już w odmianie „Z4”.
-
Powyżej użyłem zwrotu : *** Pomysł ze „starszeństwem” monet „Z4” nad „3” ***. Powinienem był napisać odwrotnie, czyli Pomysł ze „starszeństwem” monet z „3” nad „Z4” ...
-
Temat "pierwszeństwa" orłów jest ciekawy i na pewno trzeba się w niego zagłębić ale narazie nie mam czasu na to i ochoty. Coś "lżejszego" za to :)
Rocznik 1617 - rzadsza wersja z ukoronowanymi orłami w tarczy ("roboczo" wersja z 1618) oraz ciekawostka dla fanów katalogu Nieczytajły - bo tam nie została zanotowana - kropki na awersie: SIGI.3.D:G [3] REX.PMDL
Żeby nie było taka wersja, tylko brzydsza sprzedała się m.in. na 7 aukcji GNDM. Ktoś ma tego więcej?
-
Mam kilka sztuk rocznika 1617 ze znakiem podskarbiego w owalu, ale wszystkie bez kropek, no i orły bez korony...
Przy okazji pochwalę się jednak świeżym nabytkiem. Rocznik, co prawda o 10 lat starszy - 16Z7, ale w jakim stanie :-)
-
Czy ktoś z kolegów posiada rocznik 1615 z tak mocno rozrzuconym POL na awersie? Cyfra 5 również charakterystycznie przechylona.
-
1627 stan miodzio :-*
1615 też niczego sobie. Według mnie raczej mieści się w granicach "normy" ale fakt, napis rozstrzelony nieco :)
-
17 z interpunkcją (bez koron) i 15 "ze spacją"
-
Znalazłem kilka orzełków w koronie z rocznika 1617.
-
1622 Bydgoszcz , bardzo ciekawy pod względem ozdobników . Szczerze to jeszcze takiego nie widziałem poza pojechanym katalogiem Panów NZ .
*MONE:NO.(sas).REG.POLO*
-
Ciekawy też z tego względu, że poprzeczna beleczka w jabłku krzywo się nabiła pewnemu panu podczas robienia stempla.
Co jak co ale jabłka (razem z krzyżem) zazwyczaj są wykonane perfekcyjne i ewentualne "wady" wynikają z uszkodzenia mechanicznego stempla niż błędu pracownika mennicy. Nie mówię tu o niedobiciach bo to już inna para kaloszy. Za to litery, cyfry, często też herby to jazda dowolna i błędów tam jest sporo....
Kuźmin w swojej książce "Organizacje mennic..." wspominał, że portret panującego (w tym przypadku zakładam, że jabłko/krzyż, herby nanosił mistrz, zaś resztę - uczniowie/inni pracownicy) stąd błędy w herbach, koronach etc. są b. rzadkie w porównaniu do liter czy cyfr.
Rozwijając myśl: ma ktoś jakieś egzemplarze z błędem jabłka/krzyża, który nie jest efektem błędu bicia i np. wykruszenia stempla?
P.S.
Ten 1617 z koronami, który kolega koch podał dwa posty wyżej pod numerem 01 (jest to ex. 7 GNDM) jest aktualnie do kupienia na allegro. Jakby ktoś chciał do kolekcji to można bez trudu znaleźć ;)
-
Wrócę do tematu jakie orły były pierwsze "3" cz "Z4" ... W końcu zacząłem ten wątek, zatem przedstawię swój punkt widzenia...
Praktycznie jak w całym temacie półtoraków tak i tutaj brakuje jakichkolwiek źródeł i musimy opierać się wyłącznie na analizie dostępnych nam egzemplarzy monet. Zdaję sobie sprawę, że wielkość mojego archiwum nie jest jakoś znamienna statystycznie (- jest to zaledwie 51 sztuk monet z "3" i 24 z "Z4") ale od czegoś trzeba zacząć... Swoją hipotezę o wcześniejszej emisji "3" względem "Z4" opieram zatem na rozkładzie odmian awersów i rewersów przedstawiona w załączonym pliku pdf.
Odmiany z "3" są w miarę jednolite - 37/51 to odmiana 1/1 z rewersem REG POL i awersem PMDL. Mamy tez odmiany z rewersem RE POLO i REG POLO w ilości 12/51
Odmiany z "Z4" to głównie odmiana 4(14)2 -rewers REG POLO z awersem PMDL 16/24 ale mamy tez pojedyncze egzemplarze z odmianą 1 rewersu. Najważniejsze to że tylko w tej odmianie mamy (oczywiście tylko w oparciu o badany materiał ) 2 znane mi monety z jabłkiem typowym już dla typu z tarczą: X(14)2 i 5n(14)2.
Odmiany z jabłkiem B1 ( 1(14) 2(14) ) wydają się wcześniejsze niż z jabłkiem B2 (3(14) 4(14) ) - w B1 jest rysunek krzyża jest wyraźniejszy, ponadto górne ramię krzyża jest dłuższe -całe?; w B2 górne ramię jest jakby uszkodzone skrócone lub poprawiane inną puncą - zużyte?
Również to że monety z "hakami" (orły "krakowskie") są wzorowane na schemacie "3" może przemawiać za ich wcześniejszą emisją - wzorowanie się na nowo wyemitowanej monecie.
Zaznaczam jednak ,że wciąż to tylko hipoteza- i w razie pojawiania się kolejnych monet może ulegać modyfikacjom...
Ale właśnie ten wieczny brak pewności powoduje, że badanie tych monet daje dużą radochę ;)
-
Wrócę też do pewnej starej dyskusji na temat 3 na awersach rocznika 1616.
Mamy tam dwa warianty: 3 z płaską "główką" i okrągłą. Spotkałem się wówczas z opinią że wchodzę w nieistotne szczegóły itp... Ale teraz przy ponownym analizowaniu rocznika wyszło ze ta zmiana "3" nie pojawia pojedynczo, ale wraz z nią nastąpiła zmiana wariantu tarczy herbowej - nowy wzór "Pogoni" - (z "włócznią" skierowaną do przodu przed jeźdźcem)
Tak w ogóle, to w 1616 da się wyróżnić 6 typów tarczy (tylko w oparciu - orzeł/pogoń)
typA stary z 1615 - Orzeł "rybka" (długi z wąskim skrzydłami i okrągłą głową)/ pogoń z dużą głową(kask)
typB orzeł "kitka" (długi, wąskie skrzydła do góry, głowa z dużym dziobem i kitka z tyłu głowy)/pogoń jw
typC orzeł "kitkaX" (szerokie skrzydła skierowane na boki, głowa z dużym dziobem i kitką/ pogoń jw
typCA orzeł jw "kitkaX"/ pogoń nowa- z "peleryną", ogoń konia skierowany w tył, widoczne uszy konia
typCB orzeł jw "kitkaX" / pogoń nowa - z "włócznią"
To tak pod kątem tego co nam umyka jeżeli nie porównujemy monet... :-X
-
(cyt)
"Najważniejsze to że tylko w tej odmianie mamy (oczywiście tylko w oparciu o badany materiał ) 2 znane mi monety z jabłkiem typowym już dla typu z tarczą: X(14)2 i 5n(14)2".
Czy mógłbym prosić o zamieszczenie na forum zdjęcia monety, której jabłko opisał Pan jako X(14)2 ?
W załączonym pdf jabłko tej monety opisane jest jako "jabłko małe B4X".
-
Moneta z archiwum WCN
Typ jabłka określiłem jako X bo nie spotkałem się więcej z takim... a wzór ma raczej nietypowy
Jabłko z odmiany "5" i "5n" jest bardziej znane, może niezbyt popularne ale można na nie trafić. W archiwum mam 9 monet typu 5 w zestawie z tarczą oraz 2 z 5n( z odwróconą N)- jedną z orłem Z4 i jedną z tarczą (z katalogu ukraińskiego nr 55)
B.4X to określenie odmiany rewersu . Oznaczenia w tabeli to próba nowego określenia rewersów i awersów
-
Panowie ten półtorak jest normalny?
bo jakiś dziwny mi się wydaje... taki jakiś krój liter...? albo mi się już roi w oczach.
https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10494183/4 (https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10494183/4)
-
nie jest to wyrób z mennicy bydgoskiej
-
Możliwe że to produkt z mennic ukraińskich... proponuję przejrzeć katalog Nieczytajły w części poświęconej naśladownictwom , może tam bedzie coś podobnego.
-
Do teraz ciekawi mnie na jakich przesłankach bazowali tworząc tą część.
-
Do teraz ciekawi mnie na jakich przesłankach bazowali tworząc tą część.
Prawdopodobnie bazowali w większości na monetach pewnego Igora ;) ,(IgorMDL) ale to jest zbyt wiarygodne źródło .
-
No to już wiadomo dlaczego mają takie a nie inne eRki. W końcu u niego prawie każda moneta jest bardzo rzadka. A te naprawdę rzadkie puszcza bez żadnego opisu. Tak np. wyłapałem u niego półtoraka 1616 z hakami z błędem SIGI 3 GG :D
-
Prawdopodobnie bazowali w większości na monetach pewnego Igora ;) ,(IgorMDL) ale to (NIE?) jest zbyt wiarygodne źródło .
-
Nieczytajło już wcześniej zajmował się tym tematem - "Monety kozaczyzny bite na Ukrainie w XVII wieku" z 2011 wydane w Kijowie. Ta książka jest prezentowana na końcu katalogu. Na ile rzetelnie? nie znam pozycji.
Od takiej analizy potrzeba starannego przekopania się przez monety z wielu skarbów i dokonania ich analizy zarówno jakościowej i ilościowej oraz zrobienie map lokalizacji dla poszczególnych rodzajów.
Problemem jest tutaj brak właściwego datowania- monety tzw hetmańskie mają daty wzorowane na oryginalnych półtorakach...
Po mojemu poszedł na łatwiznę- wrzucił do jednego worka wszystkie naśladownictwa bez wydzielenia w nich jakich grup o wspólnych cechach.Wydzielił tylko jako niehetmańskie te które pochodziły ze skarbów datowanych przed 1648.
Co do Igora -jego klasyfikacje opierają się na kropkach i legendzie.
-
Dzięki.
Nie mam katalogu półtoraków.
Mam natomiast "Monet Ukrainy okresu kozackiego XV - XVIII"
Tam jest 16szt. półtoraków ze zdjęciami. Ale ja jestem za słaby by to rozpoznać. Oczy aż bolą jak się gapię na to.
Komuś zależy to mogę walnąć fotki stron.
-
Jeśli można prosić na maila to z chęcią poprzyglądam się im. Napisałem pw.
-
Mam zagadkę dla Szanownych Kolegów: Czy to co wydaje się jednakowe na tych wszystkich monetach, może świadczyć o wspólnym pochodzeniu tych monet? ( ten sam warsztat?) Ciekaw jestem opinii... :-X
-
ten drugi od góry to szeląg z tarczami, najprawdopodobniej z m. Malbork
-
Nie chodzi o to jak są klasyfikowane... chodzi o to czy coś je łączy... w obrębie tych stempli... :-X
-
Punca "jedynki" jest taka sama, moim zdaniem.
-
Ano właśnie... występuje ona na kilku znanych mi szelągach z podwójną tarczą określanych jako malborskie, na szelągach określanych jako bydgoskie zarówno z 1613 jak i 14, (aczkolwiek jest jeszcze inny wariant -mniejszy, cieńszy z zachowaną podstawą ) oraz na półtorakach z orłem i 3 . Wersja stempla rewersu po mojemu najstarsza....Jest też w odmianie z Z4 ale z takim samym wczesnym typem rewersu.
Źródeł pisanych o początkach emisji półtoraków brak... To co wiemy o mennicy w Malborku pochodzi z pracy Brauna z 1722. Możemy opierać się właściwie tylko na dokładnej analizie porównawczej stempli... i różnych drobnych , czasami pozornie nieistotnych informacjach.
Chyba coraz bliżej do sformułowania hipotezy dotyczacej półtoraków.🙃
-
Faktycznie jedynka w datach wygląda jak z 'jednego worka' wyjęta. Różnią się od siebie ale są jak to się mówi w jednym stylu. Pomijam tutaj też różnice w wielkości cyfr i liter bo L w POL też ma charakterystyczny ogonek na dole za to w szelągach pionowa kreska jest grubsza. Nie należy też zapominać o koronach, również podobnych w szelągach z tamtego okresu do tych występujących (w ogromnej większości, wyjątki jak narazie można policzyć na palcach jednej ręki) w pierwszych latach bicia półtoraków. Mogło to być np. przeniesienie/zmiana miejsca pracy rzemieślników z jednej mennicy (nadal koronnej) do drugiej? Skoro posiadali punce to bez mogli wykorzystać je w tworzeniu stempli.
No dobra a teraz pytanie bo nie wiem, czy drobnicę (typu szelągi etc. bo o półtorakach to nic nie wiemy :) ) tak jak trojaki, szóstaki walcowano czy też bito ręcznie i wycinano? Z technicznego punktu widzenia na zdjęciach wyglądają na ładnie (pomijając możliwość edycji zdjęcia) i równo wycięte, czego przy tak małej monecie na skalę hurtową ręcznie nie dałoby się zrobić.
-
Różnice mogą wynikać z jakości i zużycia stempli, jakosci blachy, a głównie ze skali zdjęć. Musiałbym zrobić skan półtoraka razem z szelągami.
Analizując proces tworzenia stempli nabicie daty najprawdopodobnie kończyło proces i czesto mogło byc wykonywane nawet później tuż przed wprowadzeniem stempli do produkcji - stąd mogą np. wynikać róznice w wielkości i kształcie 2 daty i nominału na niektórych półtorakach. Nabijaniem daty mógł w warsztacie zajmować się jeden lub 2 pracowników stad mamy na monetach jeden, maksymalnie 2-3 typy cyfr.
Co do techniki produkcji- mennica malborska (przed 1601) była badzo nowoczesna - miała prasy walcowe i korzystała z siły wody - zajmowała budynki w obrębie zamku nad Nogatem. (Chyba w "Mennicy olkuskiej" jest napisane że część personelu z mennicy malborskiej przeszło do Olkusza, możliwe też że prasy walcowe zostały tam też przewiezione.) Mogła też korzystać z mechanicznej prasy do wycinania krążków. Co interesujące w 1607 roku budynki i wyposażenie tej mennicy (- wymienione są maszyny do wycinania oeaz prasy do blach) zajdowało się w dobrym stanie. Zatem uruchomienie jej nie wiązało się z koniecznością ponoszenia pełnych kosztów jej organizacji . Mennica bydgoska w 1613 była praktycznie organizowana od podstaw - Gumowski podaje że H. Rudiger w 1602 sprzedał swję kamienicę w Bydgoszczy oraz do 1603 rozliczył się z wszelkich zobowiązań. Pamiętajmy też że zmarł on na przełomie 1613/14 co też mogło wpłynąć na działalność mennicy.
-
https://wcn.pl/eauctions/190822/details/122378/Polska-zestaw-2-poltorakow
Co z tą 3 ??
-
Moze być też odwrócona 3 ...lub 2
-
Dzień dobry. Mój pierwszy półtoraczek. Fajne maleństwo,ale ten dział nie dla mnie. Jest już ze mną pół roku,ale dzisiaj zobaczy "światło internetu". Nawet nie wiem cóż to za odmiana.
-
Odmiana popularna. O ile na szybko dobrze sprawdziłem to Górecki B.24.2.a – F1; Kopicki [Monety Zygmunta III Wazy] 379 – (-), czyli zerowy stopień rzadkości jeśli o to chodzi.
Mennica koronna w Bydgoszczy, próba srebra 375 (przynajmniej oficjalnie), herb Sas w okrągłej tarczy (tutaj prawie niewidoczny).
-
Odmiana popularna. O ile na szybko dobrze sprawdziłem to Górecki (jeszcze) B.24.2.a – F1; Kopicki [Monety Zygmunta III Wazy] 379 – (-), czyli zerowy stopień rzadkości jeśli o to chodzi.
Mennica koronna w Bydgoszczy, próba srebra 375 (przynajmniej oficjalnie), herb Sas w okrągłej tarczy (tutaj prawie niewidoczny).
Dzięki za odpowiedź ;) Kolega dorzucił mi go za darmo do zestawu monet - żal było nie wziąć. Więc i jest.
-
Panowie
czy Livonia 1647 to coś rzadszego? jakiejś większej wartości.
Bo właśnie mam w ręce, a wygooglować mi jakoś nie wychodzi....?
tu fotka:
https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10502571/3 (https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10502571/3)
-
Chyba najlepszy będzie tu katalog G.Hajlaka. Nr 1416b (z psem bez płotków). Rzadkość R co jak na te monety to sporo. R mają wszystkie z rocznika 47 z Livoni i Rygi, 2R to rocznik 49 , 3R legenda QDR na awersie. Więcej niż R3 mają chyba tylko takie z błędami w legendach.
Adam Górecki ocenia tę odmianę na F3 w swojej skali. Czy to lepiej odpowiada naszemu rynkowi... trudno powiedzieć...
-
Pięknie dziękuję
A jeszcze mi się coś urodziło...
znalazłem w swoich zbiorach 20szt. "odłożonych" czyli kiedyś z jakiegoś powodu zwróciłem na nie uwagę...
dziś... patrzę patrzę i nie wiem o co mi chodziło.
To są zwykłe pospolite (tak jak mi się wydaje) te na fotkach?
Ja ktoś się nudzi i zerknie.... poproszę.
https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10502601/1 (https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10502601/1)
-
Bydgoszcz 1625 z 5 poziomą najciekawsza, pozostałe popularne.
-
Na pierwszy rzut oka większość to popularne odmiany z lat 1620-27. ale ma Pan tam też dwie 25 z (SAS)em z koronami szelągowymi o których pisałem w BN i to akurat obie odmiany tych koron. Akurat to że 5 wyszła trochę skośnie to też, w klasycznych katalogach (Kopicki), bardziej zwrócono na to uwagę całkowicie ignorując duże różnice w elementach graficznych ( jabłka, korony, tarcze ). Co do skośności czy poziomego ustawienia cyfr najlepszym przykładem jest rocznik 16 z SASem w sześciokącie - tam 6 oscyluje od pionowego do całkiem leżącej.
-
Pięknie dziękuję
A jeszcze mi się coś urodziło...
znalazłem w swoich zbiorach 20szt. "odłożonych" czyli kiedyś z jakiegoś powodu zwróciłem na nie uwagę...
dziś... patrzę patrzę i nie wiem o co mi chodziło.
To są zwykłe pospolite (tak jak mi się wydaje) te na fotkach?
Ja ktoś się nudzi i zerknie.... poproszę.
https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10502601/1 (https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10502601/1)
Moneta dość rzadka - do teraz nie mam zdjecie do katalogu. Można prosić o ładniejsze fotki ?
-
Pięknie dziękuję
A jeszcze mi się coś urodziło...
znalazłem w swoich zbiorach 20szt. "odłożonych" czyli kiedyś z jakiegoś powodu zwróciłem na nie uwagę...
dziś... patrzę patrzę i nie wiem o co mi chodziło.
To są zwykłe pospolite (tak jak mi się wydaje) te na fotkach?
Ja ktoś się nudzi i zerknie.... poproszę.
https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10502601/1 (https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/galeria/10502601/1)
Moneta dość rzadka - do teraz nie mam zdjecie do katalogu. Można prosić o ładniejsze fotki ?
Którą mam sfotografować?
Nie mam katalogu...
-
Ta z linka
-
W stawie tu takiego ciekawego z 1620 herb sasa, przebitka M na N i awers same gwiazdki w interpunkcji :)
-
ja tam widzę tylko poprawione N.
-
Może być cienkie N i taki dziwny ten sas
-
Może być cienkie N i taki dziwny ten sas
Dziwny ? , Jakbyśmy tak na to postrzegali to w zasadzie każdy półtorak musiałby być opisany jako poszczególna odmiana . W tym przypadku nic nadzwyczajnego .
-
Takie błędy, poprawiane lub nie pozwalają na identyfikację konkretnych pojedynczych stempli i mogą podłużyć np. do oceny ile razy dany stempel był użyty. Max jaki znalazłem to 4x (z różnymi stemplami). Oczywiście jest pytanie czy wyłapywanie wszystkich takich poprawek i ich oznaczanie ma sens ... z drugiej strony umożliwia szacowanie ilosci stempli.... wszystko zależy od tego jak podchodzimy do danej monety. Jednemu wystarczy 1/rocznik , drugiemu i 100 odmian i wariantów/ rocznik za mało.
-
Pytanie na ile ma sens wyłapywanie stempli dla monet bitych w setkach milionów??
-
Myślę, że warto choćby dlatego, że np. dla rocznika 1615 mamy ciekawy stempel awersu, gdzie jest odwrócone D (ach te D mnie prześladują :P) w PMDL. Wszystkie egzemplarze znane były z Bydgoszczy z uwagi na standardowe jabłka rewersu dla tej mennicy. A tu nagle na hyc! - mamy rewers typowy dla półtoraków 'pseudokrakowski'. Widać, że to te same stemple, choćby bo DG, które jakby nachodzą na siebie. Wniosek raczej oczywisty się nasuwa, że półtoraki p-K bito w Bydgoszczy a nie w Krakowie jak padło kiedyś tam, wcześniej tutaj.
Niby pierdoła ale fajna :D Podobnie jak z typowo bydgoską koroną w półtorakach krakowskich*, a w każdym bądź razie znanych jako - z hakami.
* czy też coś mogło się zmienić do tej pory? ;)
-
Chyba nie do końca zrozumiałeś pytanie.
Jak pewnie wiesz takie rzeczy uwzględniam
Zakładając, że wybito 100 000 000 poltorakow po 10000 na stempel daje nam 10 000 stempli. Ile z nich uznamy za identyczne. Jak skatalogować je wszystkie?
Oczywiście uwzględnienie pewnych rzeczy jest bardzo przydatne.
Katalogowanie stempla po stemplu uważam za nierealne.
Do celów obliczeniowych... Tak. Tylko jak duża musiała by być próbka by statystycznie miało to sens ? Może 5000 jak u Nieczytajły? Tylko, że oni sami się zagonili i ich R8 to pół monety...
-
Spokojnie, sens pytania zrozumiałem. Po prostu wskazałem skrajne przykłady. Wiadomo, że masa zachowanych do naszych czasów "odmian" stempli jest nie do wyłapania. Jakkolwiek czasem coś wypłynie.
-
Problemem w klasyfikacjach półtoraków jest określenie "wagi" - znaczenia poszczególnych elementów stempla na których opieramy tworzoną klasyfikację, bo jest ich kilka na każdym awersie i rewersie jest i od okreslenia kolejności ich oceny zależy jak klasyfikacja bedzie wyglądać. Problem błędów i przebitek , tak samo jak kropkowania czy gwiazdkowania jest już trochę dzieleniem włosa na kolejne części- co nie oznacza ze tego nie lubimy . Bo to jest np łatwiejsze niż określenie wariantów orłów czy pogoni na tarczach herbowych - a to daje nam znacznie więcej informacji o kolejnosci odmian.
-
A co do "odwiecznego" pytania gdzie bito półtoraki... Nie znalazłem jak dotąd żadnego dowodu, śladu czy choćby poszlaki wskazującej na bicie półtoraków w Krakowie. Wg mnie jedynym oparciem tej HIPOTEZY był brak innych działajacych mennic koronnych w tym okresie oraz "pozorny" brak cech wspónych miedzy półtorakami z haki i bez.
Obecnie jednak wiemy trochę więcej. Po pierwsze mamy monety z 1615 gdzie około 1/3 emisji "bydgoskiej" jest wykonana na stemplach "hakowych" lub o takie pochodzenie podejrzewanych (emisje Y-M) co świdczy o bliskiej współpracy obu zakładów, mamy też informacje od Brauna w oparciu o pisma królewskie o działalnosci mennicy w Malborku w latach 1613-14...I nie ma się co oszukiwać że król stwierdził iż mennica działała nielegalnie... przez 2 lata? ...w ķrólewdkim zamku?
Widać konflikt z Pomorzem i Gdańskiem o szelągi bite wg nowego (choć z 1604) prawa był na tyle intensywny że ostatecznie całkowicie zrezygnowano z bicia szelagów w 1614... Jedynie mennica wileńska i ryska biły szelągi ale też nie stosując się do nowej ordynacji. Mennica w Malborku stała się po prostu kozłem ofiarnym całego konfliktu i prawdopodobnie została przeniesiona do Bydgoszczy.
Po mojemu- monety hakowe były bite pierwotnie w Bydgoszczy. Te bez haków - emisja z 1614 w Malborku, kolejne w Bydgoszczy.
Oczywiście to jest też tylko hipoteza... Jest jeszcze wariant wschowski ale tam mamy jeszcze więcej znaków zapytania.
-
Po mojemu- monety hakowe były bite pierwotnie w Bydgoszczy. Te bez haków - emisja z 1614 w Malborku, kolejne w Bydgoszczy.
Oczywiście to jest też tylko hipoteza... Jest jeszcze wariant wschowski ale tam mamy jeszcze więcej znaków zapytania.
Nadal jak rzep będę się czepiał jednego aspektu - półtoraki z hakami, a właściwie krążki na nie, były wycinane najprawdopodobniej "ręcznie". Wystarczy obejrzeć ranty, które od 1614 do 1618 roku włącznie są nieregularne, czasem wręcz "postrzępione". Pytanie - jeśli nawet jakby to był osobny "oddział" mennicy bydgoskiej to nie korzystaliby w wyposażenia w/w mennicy?
-
Proces technologiczny w mennicy hakowej był oparty na recznym wycinaniu krążkow. Mennica malborska dgysponowała wycinakiem do krążków jeszcze w 1607. Mennica malborska swim położeniem nad Nogatem przypomina położenie głownej mennicy bydgoskiej na wyspie młyńskiej. Sądzę że obie mennice działały autonomicznie na podstawie innych umów. W sytuacji kryzysowej jak np okres przenoszenia mennicy w 1615 byc może odsprzedano lub w inny sposób udostepniono stemple.
-
Pod koniec lipca na forum trwała dyskusja dotycząca tego czy najstarszą emisją były monety z orłem i Z4 czy też z 3.
Nie wchodząc w tym miejscu dalej w przedmiotową dyskusję przesyłam fotkę znalezioną w archiwum Allegro oraz prezentowaną już monetę z archiwum WCN. Jabłka, jedynka w dacie i niektóre inne punce wydają się być takie same.
-
Dzięki za zdjęcia. To byłby 2, konkretny typ rewersu, przechodzący z "orłów Z4" na "tarcze". W "orłach 3" takich rewersów brak.
-
Dla zluzowania atmosfery bo ostatnio krążyły poważne tematy, oto duch. A raczej nie 'duch' w sensie numizmatycznym - nie jest to wklęsły fragment drugiej strony, lecz literka M w legendzie PMDL wyglądająca jak duch, lub dwa duchy. ;)
-
nie wiem coś Ty brał , ale właśnie się zastanawiam czy chcę czy nie. Duchy mu się marzą ;)
-
Problem opisany na stronie fb przez Bydgoski Gabinet Numizmatyczny - Monetikon.
Monetka z 16 aukcji PDA: https://onebid.pl/pl/auction/749/lot/1434/zygmunt-iii-1587-1632-poltorak-1620-bydgoszcz
ten egzemplarz to dla jednych oryginał, dla drugich zapchany stempel, a dla mnie fałszerstwo na szkodę kolekcjonera - usunięta 3 z półtoraka 1623.
Opisana jako 1620 bez jednej cyfry daty. 1620 to to nie jest bo jest inne jabłko więc to raz. Dwa - brak cyfry jest tutaj dyskusyjny, przynajmniej na tych prześwietlonych zdjęciach.
Poniżej trzy zdjęcia, na których widać, że coś mogło być robione, zwłaszcza, że tło jest mennicze i pięknie widać w jakim kierunku blacha była walcowana zanim wycięto krążki na monety. Jakby stan był gorszy mogłoby to przejść bez echa.
Pozwolę sobie wkleić tu odpowiedź Adama:
Faktem jest, że widać zarysy trójki. Nie jestem tylko pewien w jaki sposób ona znikła i kiedy. Czy jeszcze w czasie produkcji stempla (np poprzez zapchanie) czy powstało ono później poprzez ingerencję na samej monecie. Ogólnie jest problem z monetami bez dat (opisałem to trochę szerzej w katalogu półtoraków) i sam bardzo na nie uważam.
I moją:
Dodam tylko, ze "najpopularniejsze" bezdatowce pochodzą z jednego stempla - co ciekawe awersu i rewersu. Na awersie cechą charakterystyczną jest "podwójnie" nabite G w SIGIS. Znam przynajmniej 3 egzemplarze z tej pary stempli - wszystkie w b. dobrym stanie. Foto poniżej najładniejszego z aukcji GNDM.
Kiedyś zresztą też pisałem o tym i jak widać nic się nie zmieniło, oprócz tego, że trzeba dokładniej oglądać każdą monetę, którą chcemy kupić.
-
Ewidentnie 1623 , ktoś się pobawił i usunął prawdopodobnie słabo wybitą trójkę . Jednak charakterystyczne jabłko , herb sas i ozdobniki + zarysy trójki wszystko zdradzają .
-
1623, a ślady wskazują że tej "3" ktoś pomógł zniknąć z tego świata...
Jest to niestety chyba najprostszy sposób dodania wartości popularnych półtoraków. W swoich opracowaniach pomijam takie warianty stempli właśnie z powodu dużego ryzyka błędu. Oczywiście mogą się zdarzać oryginalne, ale jak stwierdzili kpledzy powyzej - mozna to potwierdzic przy dobrej jakosci monety...
-
Takie falsiki.
Wrzucę zaraz na grupę na FB na licytację...
Jak ktoś zainteresowany to wbijać.
Fotki to wykorzystania jak komuś potrzebne oczywiście.
-
https://aukcjamonet.pl/product/23325/gustaw-ii-adolf-1611-1632-poltorak-1634-elblag-ekstremalnie-rzadki-r
Równie dobrze mogłem zamieścić to w dziale humor.
-
Ciekawe czy weryfikowali tą monetę... czy to opis od własciciela czy od prowadzacego aukcję? W przypadku monet podejrzewanych o rzadkość czy unikalność warto chyba sprawdzić co się pisze...
Obstawiam 1631, moneta bite ręcznie a nie z walcarki , opisana u mnie jako 2(31)2
-
Brawa dla firmy za szybką reakcję. :)
Ale teraz wpis Adama już trochę nieaktualny, bo z opisu aukcyjnego nie zgadniesz gdzie był problem. Zatem dla przypomnienia i nauki: moneta pierwotnie datowana na 1634.
A co nie pasowało:
Oczywiście legenda - CIVI ELB był bity do 1632.
Jabłko starego typu z 1631, w 34 było już inne. Dwukropek w legendzie rewersu. Duża litera Z w nominale - w 32 mamy małą z, i oczywiście 1 w dacie, chociaż tu jest lekko zniekształcona ale do 4 trochę daleko. Z moich analiz wychodzi że prezentowana wersja dotyczy około 40-50% rocznika. Kolejne 40-50% to monety tłoczone z walcarki o trochę innym wzorze. W roczniku 31 najciekawsze są warianty z tarczą z roku 1630. I te są faktycznie rzadkie.
-
Spokojnie. I tak nie poprawili wszystkich błędów.
RYGA zamiast RIGE w opisie jak była tak jest.
Półtorak Gustawa Adolfa z 1630 roku zmienił się w półtorak Krystyny dalej z 1630 roku. A powinien być 1635.
-
No to kolejne pomyłki...
https://aukcjamonet.pl/product/23314/gustaw-ii-adolf-1611-1632-poltorak-1623-elblag
tarcza typowa ale dla lat 28-30 jabłko raczej 28-29 wszystko razem wygląda na Elbląg 1628
https://aukcjamonet.pl/product/23340/gustaw-ii-adolf-1611-1632-poltorak-1635-elblag
nie MON NO CIVI ELB ale REG SVE a to różnica...
https://aukcjamonet.pl/product/23341/krystyna-1632-1654-1611-1632-poltorak-1630-elblag-rzadkosc-r6
i tak po kolei rocznik 1635 a legenda C(HRIS DG) - REG SVE czyli typowy 75% egzemplarz rocznika. Na GVS ADO (25%) nie wygląda bo wtedy legenda GVS ADO - DG REX S
Odmiany literowej CHRI DG w tym stanie nie rozpoznamy
To na tyle jeśli chodzi o Elbląg
-
O tym ostatnim już wspomniałem. Wcześniej był opisany jako Gustaw Adolf
-
Poprawili ale tylko w połowie - został rok 1630 i przypisanie do działu Gustaw Adolf...
-
Dobry koń to i w galopie znajdzie czas na pogawędkę z jeźdźcem :)
-
Jakoś wydaje mi się, że na forum premiera katalogu przeszła bez echa więc zamieszczam mini-recenzję:
https://poltoraki.blogspot.com/2019/10/literatura-potorakowa-recenzja-katalogu.html
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Bardzo dziękuję za podany link, bo mimo, że nie jestem zainteresowany tym nominałem to z przyjemnością przeczytałem recenzję. :)
A tutaj taki półtorak:
-
To z violity?
-
Tak. Wystawiona z wysoką ceną.
Czy taki półtorak 1621 MON - POL to jest coś ciekawego? Moneta również z Ukrainy, sprzedana jakiś czas temu.
-
Owszem, w katalogu Półtoraki Wazów sklasyfikowany jako B.21.2.f z szacowanym stopniem rzadkości F4, czyli na "Ivanauskasowe" RRRR.
Druga znana mi moneta z tego stempla jak słusznie zauważone - coś (bardzo) ciekawego.
W latach 1614-1617 skrót POL to standard. W 1618 odmiana POL jest dosyć rzadka. W 1619 to już niezły rarytas, ilość monet z POL dla tego rocznika to 5 szt z mojego archiwum (oczywiście pewnie jest ich więcej, aktualizuję je raptem od 2-3 lat). Dalej jest rocznik 1620 z narazie jedną znaną monetą z POL. A 1621 - 2 sztuki.
No a wracając do rzeczonej monety mamy jeszcze MON - czyli skrót, który we wszystkich rocznikach (a pojawia się tylko w 1614, 1615 i 1622) jest bardzo rzadki. Czyli mamy kombo - MON + POL w "nietypowym" roczniku bo jedyne co ciekawego działo się w 1621 to ozdobna tarcza herbowa, odwrócone literki N na rewersie i błąd w dacie - 1611.
-
proszę do usunięcia
-
Taki półtoraczek Bydgoski ostatnio mi wpadł do zbioru :) i uzupełnił skromny rocznik 1621 :) .
Sas w tarczy ozdobnej robi furorę :D .
-
bo jedyne co ciekawego działo się w 1621 to ozdobna tarcza herbowa, odwrócone literki N na rewersie i błąd w dacie - 1611.
Czy aby na pewno? A co myślicie o takim kwiatuszku...
-
Jest jeszcze jeden wariant jabłka bardziej popularny, chociaż rzadszy niż podstawowy. Ten typ jabłka jest np charakterystyczny dla wariantu 1-1.
-
bo jedyne co ciekawego działo się w 1621 to ozdobna tarcza herbowa, odwrócone literki N na rewersie i błąd w dacie - 1611.
Czy aby na pewno? A co myślicie o takim kwiatuszku...
świetny!
takie jabłko czasami trafia się w 1620.
-
Myślę, że zaciekawię ;) Niestety tylko takie słabej jakości zdjęcia zdobyłem.
-
Czy to ten półtorak? (zdjęcia niestety nie są moją najsilniejszą stroną) :)
https://wcn.pl/archive/72_0314?q=P%C3%B3%C5%82torak+1622
-
Czy to ten półtorak? (zdjęcia niestety nie są moją najsilniejszą stroną) :)
https://wcn.pl/archive/72_0314?q=P%C3%B3%C5%82torak+1622
Wygląda na to ,że nie , twój to bardziej 1623 .
-
Też jestem za 1623...
-
Na to wygląda, chociaż myślałem że mu szybciej do Z >:(
p.s. Jeszcze taki ciekawy się trafił 1620 roku (poprawiane N i pełno tych gwiazdek)
-
A ja się zastanawiam czy znajdzie się chętny na to cudo:
https://aukcjamonet.pl/product/24808/zygmunt-iii-waza-poltorak-1628-bydgoszcz-ngc-ms63-max-rzadkosc-r6-ca
-
No przecież u niego wszystko schodzi. Zastanawiam się tylko kto ustawiał cenę wywoławczą? Ktoś z obecnych na tym forum sprzedawał coś u Niemczyka na tych aukcjach?
-
Na to wygląda, chociaż myślałem że mu szybciej do Z >:(
p.s. Jeszcze taki ciekawy się trafił 1620 roku (poprawiane N i pełno tych gwiazdek)
Nie gwiazdek tylko ozdobników , a taką przebitkę już kiedyś gdzieś widziałem , po prostu poprawiany/naprawiany stempel i coś takiego wyszło .
-
No przecież u niego wszystko schodzi. Zastanawiam się tylko kto ustawiał cenę wywoławczą? Ktoś z obecnych na tym forum sprzedawał coś u Niemczyka na tych aukcjach?
Cena jest ustalana po wycenie szacunkowej , oddajesz na aukcję i dostajesz propozycję od jakiej kwoty zacząć lub dogadujesz się co do ceny wywoławczej ,żeby też nie przegiąć w drugą stronę . Czasem niższa cena startowa zachęca do licytacji i wtedy można liczyć na wyższy zysk od zawziętych licytujących .
-
Wycena szacunkowa czy nie kogoś chyba zamroczyło albo ręka zadrgała podczas wypisywania. No ale nie moje małpy...
Skoro przy zwierzętach jesteśmy (bez urazy) ja podobne orły już widziałem i nawet wiem gdzie. Podobnie jak kilka innych elementów tej monety.
-
A ja się zastanawiam czy znajdzie się chętny na to cudo:
https://aukcjamonet.pl/product/24808/zygmunt-iii-waza-poltorak-1628-bydgoszcz-ngc-ms63-max-rzadkosc-r6-ca
Styl "ni z gruszki ni z pietruszki" . Nie wygląda mi to na produkcję koronną... Jeżeli już to raczej mennice ukraińskie - trzeba by zajrzeć do Nieczytajło , może ma coś podobnego.
-
Dokładnie o tym pomyślałem. Całość jest bardzo podobna choćby do pozycji nr 1102 z ukraińskiego katalogu... oczywiście oprócz daty bo tam jest 1626.
-
Ciekawe, skąd te MS 63, rewers dość że niedobity to jeszcze wytarty, pięknie zamaskowany - taka dziwną patyna, zero połysku przy takich prześwitach. ;D ;)
p.s. tak w ogóle, jak czytam stan menniczy w monecie 400 letniej - to dzisiejsze monety proof to chyba noty od MS 80 w górę.
-
Bydgoszcz 1616 z kropkami w ramionach krzyża... ktoś odnotował? Tak odnośnie powyższej wymiany zdań z krzyżami z 1621.
-
A czy odwrócone N to standard, czy też dodatkowy smaczek? ;)
-
Problem opisany na stronie fb przez Bydgoski Gabinet Numizmatyczny - Monetikon.
Monetka z 16 aukcji PDA: https://onebid.pl/pl/auction/749/lot/1434/zygmunt-iii-1587-1632-poltorak-1620-bydgoszcz
ten egzemplarz to dla jednych oryginał, dla drugich zapchany stempel, a dla mnie fałszerstwo na szkodę kolekcjonera - usunięta 3 z półtoraka 1623.
Opisana jako 1620 bez jednej cyfry daty. 1620 to to nie jest bo jest inne jabłko więc to raz. Dwa - brak cyfry jest tutaj dyskusyjny, przynajmniej na tych prześwietlonych zdjęciach.
Poniżej trzy zdjęcia, na których widać, że coś mogło być robione, zwłaszcza, że tło jest mennicze i pięknie widać w jakim kierunku blacha była walcowana zanim wycięto krążki na monety. Jakby stan był gorszy mogłoby to przejść bez echa.
Pozwolę sobie wkleić tu odpowiedź Adama:
Faktem jest, że widać zarysy trójki. Nie jestem tylko pewien w jaki sposób ona znikła i kiedy. Czy jeszcze w czasie produkcji stempla (np poprzez zapchanie) czy powstało ono później poprzez ingerencję na samej monecie. Ogólnie jest problem z monetami bez dat (opisałem to trochę szerzej w katalogu półtoraków) i sam bardzo na nie uważam.
I moją:
Dodam tylko, ze "najpopularniejsze" bezdatowce pochodzą z jednego stempla - co ciekawe awersu i rewersu. Na awersie cechą charakterystyczną jest "podwójnie" nabite G w SIGIS. Znam przynajmniej 3 egzemplarze z tej pary stempli - wszystkie w b. dobrym stanie. Foto poniżej najładniejszego z aukcji GNDM.
Kiedyś zresztą też pisałem o tym i jak widać nic się nie zmieniło, oprócz tego, że trzeba dokładniej oglądać każdą monetę, którą chcemy kupić.
Niestety kolejny raz słabszej jakości zdjęcia, ale może to coś ciekawego, bo w przytoczonym powyżej poście padło stwierdzenie - bezdatowce pochodzą z jednego stempla - co ciekawe awersu i rewersu
Przy okazji dodam fotkę półtoraka 1616 Ryga. Chyba to rzadszy rocznik.
-
W 1616 z Awdańcem odwrócone N nie jest jakąś wielką rzadkością.
Napisałem wcześniej, że to najpopularniejszy stempel z "bezdatowców" nie wykluczam, że są też inne... w tym przypadku też tło, gdzie powinna być druga cyfra jest jakieś inne. Ciężko powiedzieć, zdjęcia do najlepszych nie należą.
-
Bydgoszcz 1616 z kropkami w ramionach krzyża... ktoś odnotował? Tak odnośnie powyższej wymiany zdań z krzyżami z 1621.
A masz drugą stronę do tego rewersu?
-
Proszę.
-
Ktoś mi wyjaśni dlaczego ta moneta osiągnęła (na allegro) kwotę sprzedaży 520 złotych?
https://archiwum.allegro.pl/oferta/poltorak-bydgoski-1627-pogon-bez-miecza-menniczy-i8688480440.html
Ot, zwykły 1627 tylko faktycznie bardzo ładny. No ale takie 162X w trumienkach z MSem idą na onebid po 200-300 złotych.
Achaaa! Ale tutaj sprzedający napisał, że "nie ma miecza". Taaak to wiele wyjaśnia.
Oj, przypadkiem znalazłem w moim archiwum tak ze 12 monet z 1627 roku z Półkozicem w okrągłej tarczy bez miecza...
(no dobra nie znalazłem żadnej Z MIECZEM...)
Na serio zastanawiam się, czy np. nie puścić 6 moich bydgoskich półtoraków z 1617 jako SIGI bez S na końcu po... a niech będzie 300 zł za sztukę :D :D
Zresztą całą sytuację opisałem tutaj:
https://poltoraki.blogspot.com/2019/11/onikat-czyli-1627-z-pokozicem-w-okragej.html
-
Ciekawe, obserwowałem tą aukcję, szok (mój bym musiał opisać jako menniczy, ;)za ile by poszedł) a przy okazji ładny kopiłem Ryski i chyba rzadszy.
-
Jakby co, to jeszcze na dolnej tarczy jeździec jest bez głowy... ;)
-
Jakby co, to jeszcze na dolnej tarczy jeździec jest bez głowy... ;)
Może w jakiś sposób to się wiąże ze sobą... najpierw zgubił miecz a potem głowę :nerd:
-
Pewnie tak. Tu ciekawy 1624 Prusy Książęce nie moge go zidentyfikować - może ktoś da radę
-
Półtorak lenny pruski z 1624 wersja starsza z imieniem elektora przy jabłku. Mocno zniszczony ale wydaje się że jest podwójne bicie pierwszej 2 daty
-
Pewnie to ten (stan taki sobie) http://archiwum.niemczyk.pl/page/3964393753/polska-prusy-ksiazece-poltorak-1624-krolewiec-st3 ale lepszy taki niż żaden (jakiś dokładnych danych brak) Duży krążek 21 mm 1 g i jeszcze taki opis znalazłem co to za katalog nie wiem Slg.Marienburg.1454. Dzięki
-
Tym razem trzy malutkie ciekawostki.
-
Dwa pierwsze wymiatają :D .
-
i jeszcze taki opis znalazłem co to za katalog nie wiem Slg.Marienburg.1454.
Podaję żródło:
Emil Bahrfeldt "Die Munzen- und Medaillen-Sammlung in der Marienburg."
"I Band : Munzen und Medaillen der Provinz Preussen vom Beginn der Pragung bis zum Jahre 1701" Gdańsk (Danzig) 1901
str 124
Polecam :)
A jak pokazujemy ciekawostki to załączam obrazek:
-
Gdzieś ten katalog w pdf jest osiągalny.
-
Katalog Bahrfeldta do znalezienia w archiwach cyfrowych, teraz już nie pamiętam - chyba Biblioteka Pomorska. Jest w formacie DjVu tak jak wszystkie krajowe archiwa. Można też poszukać w bibliotekach niemieckich, mogą mieć w pdf.
Całość to 6 tomów wydany w latach 1901-1916 oraz tom VII uzupełnienie wydane już w 1929
-
Katalog półtoraków. :-\
Trochę czasu od premiery minęło, czas na podsumowanie...
Na początek gratulacje za pierwszy, krajowy, drukowany katalog półtoraków. Jesteś pierwszym, który ten temat rozpoczął kilka lat temu, i cieszę się, że udało Ci się dojść aż do tego etapu. Parafrazując naszych szanownych antenatów: Tyś "Primus inter pares" w temacie półtoraków, zatem chylę czoło i czaplim piórem polepę zamiatam... et cetera, et cetera.
Ale dosyć tej politycznej poprawności i przejdźmy do zawartości...
Zachowany został schemat z poprzednich, elektronicznych wersji katalogu, czyli "lecimy z wszystkim po roczniku i potem patrzymy co dalej..." Taki masz wypracowany i sprawdzony schemat i już. Twój cyrk to i małpy też.
Plusem jest dodanie wstępu do każdego rocznika z opisem ewentualnych nowości i komentarzem. Ale brakuje mi tu krótkiej informacji o różnicach w emisjach monet z poszczególnych mennic, np.: tego że wileńska i ryska monety tłoczyły na walcarkach, a nie biły i co z tego wynika. Może wskazana byłaby na początku krótka informacja o poszczególnych mennicach ( ogólnie o stylach monet, cechach charakterystycznych itp).
J jak już lecimy po rocznikach to wciąż kłuje mnie w oczy brak półtoraków pruskich (1619-1628, 1633), które były przecież monetą obiegową na ziemiach Rzeczpospolitej na równi z monetami koronnymi i litewskimi. Wg tego katalogu te monety "nie istnieją", a przecież trafiają do naszych rąk chyba nawet częściej niż wymienione tu okupacyjne elbląskie (zakazane w Rzeczpospolitej i Prusach już od 1630). Ale wiem, że to nie Twoja bajka, zatem jak już pisałem oferuję się przygotować ten dział nawet dostosowując się do Twojej klasyfikacji. ;)
Brak literatury to wg mnie niestety minus tego katalogu. Pewne pozycje są co prawda wymieniane w tekście, ale dobrym zwyczajem w publikacjach naukowych i paranaukowych, a takim jest ten specjalistyczny katalog, jest załączenie bibliografii, chociażby po to aby zainteresowani tematem czytelnicy mogli dalej go zgłębiać.
W porównaniu do wersji elektronicznej mamy wyraźnie więcej odmian i wariantów, i tu na plus oceniam zebranie pod konkretną odmianą drobnych różnic w znakach międzywyrazowych legendy.
A teraz przejdę do jabłek i koron... :scyth: J tak, z jednej strony poruszyłeś temat, nawet dołączyłeś pięknie powycinane zdjęcia koron i jabłek łącznie z propozycją ich kodowania, tyle że po co, skoro z tego nic nie wynika. Wygląda to jak informacja dla ewentualnych użytkowników: są różne jabłka i korony, ale nie ma to wpływu na rzadkość czy dostępność poszczególnych odmian, bo przecież w części szczegółowej katalogu brak jakiegokolwiek odniesienia do prezentowanych wzorów.
Inaczej mówiąc, wygląda to tak jakbyś mówił: "... jak chcecie się bawić w jabłka i korony to możecie z tego skorzystać i szukać ich sami, ale katalog i system wartościowania (oceny rzadkości) jest oparty tylko na legendach i już". To jest tak, jakbym w swoich opracowaniach zrobił odmiany i warianty tylko opisując jabłka i korony, a legendy opisał: " na wszystkich monetach jest napis MONE NO /herb/ REG POLO i SIGIS 3 DG /3/ REX PMDL w różnych wariantach cyfrowych i literowych".Mówiąc szczerze, bardziej prawdziwa byłaby stara wersja katalogu bez jabłek i koron, bo z tej, mam takie wrażenie, wynika wniosek że wydzielanie koron i jabłka jest zbędną fanaberią. Wstęp przeczytałem, ale tylko mnie utwierdził w przekonaniu, że jest problem z włączeniem elementów graficznych do tego systemu. Jak Ci pisałem, nie da się mieć jabłko i zjeść jabłko. Wcześniej czy później będzie trzeba zmienić całą klasyfikację, chyba,że zostawisz wszystko tak jak jest, ale wtedy nie ma sensu załączać elementów graficznych do katalogu bo po co, dla ozdoby? Szkoda ,ze nie poszedłeś w kierunku który testowaliśmy razem, ale jak pisałem na początku: Twój cyrk, Twoje małpy.
Na plus należy wziąć rozdział o półtorakach kurlandzkich. I tu mamy w tekście pełne opisy monet zawierające skrótowe omówienie wariantów awersów i rewersów wraz z pełnym, rozwiniętym tekstem legend. Niestety jak i w głównej części brak osobnego odniesienia do literatury. Co prawda, z tekstu oraz merytorycznej zawartości rozdziału wynika ,że autor opierał się (praktycznie wyłącznie) na publikacji Kruggela i Gerbasevskisa z 2000, ale mamy przecież jeszcze nowsze G.Haljaka "Livonian coins" z 2011 i moje skromne opracowanie z 2017 (Katalog półtoraków polskich ... część IX Półtoraki lenne kurlandzkie), które jest dostępne. Interesujące, że autor rozdziału wpadł na podobny do mojego pomysł wydzielenia wariantów monet w rocznikach 1687 i 1689 na podstawie ustawienia cyfr daty względem krawędzi tarcz. Warto tez byłoby wspomnieć nawiązując do wzornictwa, że Kettler decydując się na emisję półtoraków prawdopodobnie tak jak w przypadku szóstaków wzorował się na monetach pruskich - półtorak pruski( berliński) z 1685. O przyczynach tej prusofilii pisałem w Katalogu Półtoraków Kurlandzkich-"emitent, książę Fryderyk Kazimierz Kettler, był blisko związany z dynastią Hohenzollernów (matka - Luiza Charlotta Hohenzollern, córka Elektora Brandenburskiego Jerzego Wilhelma, siostra Elektora Fryderyka Wilhelma; druga żona Elżbieta Zofia – córka Fryderyka Wilhelma) i wychowywał się na dworach w Berlinie i Królewcu." Brak tam też jednej z odmian z 1695, a która występuje u Hajlaka i u mnie.
Co do jabłek i koron, tak na szybko - brakuje mi tu na pewno jednej z odmian z 22. Mam wątpliwości ,czy wydzielenie w roczniku 1625 kilku wariantów korony podstawowej- różniących się "ustawieniem różków", ma sens w przypadku gdy na wielu monetach widzimy często tylko podstawę korony... To rzecz do sprawdzenia praktycznego- stąd moja uwaga. Jak się stosuje w klasyfikacji elementy graficzne musza być one w miarę łatwo rozpoznawalne na oko, zatem trzeba odnieść je do popularnych stanów. Temat koron z 1625 opisałem w artykule w BN, a w katalogu o tych "odmianach szelągowych" cicho, dobrze że chociaż w prezentowanych koronach występują, ale jak nie wiesz które to, to z katalogu się nie dowiesz...
Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na pewną niekonsekwencję... Tytuł "Półtoraki Wazów" sugeruje że będzie dotyczył monet bitych w imieniu władców z tej dynastii. Zatem dotyczy to: królów Polski- Zygmunta III (monety z 1614-1627) i Jana Kazimierza (monety z lat 1652-1666) oraz królów Szwecji: Gustawa Adolfa (Ryga 1622-24 i Elbląg 1628-35), oraz Krystyny (Elbląg 1632?-1635 oraz Ryga 1644-1649). Na upartego można dołączyć monety bite do czasu pokoju w Oliwie w 1660 - Karol X Gustaw (Elbląg 1657-58) bo wtedy zamknięto ostatecznie spory terytorialne. Bowiem królowie Szwecji od Karola X Gustawa to już dynastia Wittelsbachów. Zatem skoro dołączamy półtoraki ryskie i livońskie Karola XI z 1669, to czemu już nie Karola XII z 1700 i 1701 będących tak naprawdę ostatnimi półtorakami- apfelgroszami na dawnych ziemiach polskich. Tym bardziej ze mamy tu monety kurlandzkie ,które tez do Wazów nie nalezą.
Warto tez byłoby wspomnieć w przypadku monet z Rygi, że od lat 40-tych bito je w dwóch mennicach - miejskiej- bitych z legendą CIVI RIGAE oraz drugiej, królewskiej, umieszczonej w byłym klasztorze - monety dla prowincji Livonia.
Z innych rzeczy, mam trochę inne zdanie na kolejność odmian w 1614 - po mojemu najpierw orzeł3, potem jako pośredni orzełZ4 potem tarcze, wspominałem o tym zresztą na forum.
Ale ponieważ katalog to nie praca naukowa, tylko opracowanie autorskie, nie ma tu chyba miejsca na dyskusję, chociaż po mojemu takie przedstawienie różnych poglądów z ich analizą porównawczą tylko wzbogaciłoby publikację pod względem merytorycznym. (Ale to wymaga miejsca na stronach czyli koszt i czasu na opracowanie, łatwiej to robić w wersji pdf)
Podsumowując, mam wrażenie, że nie jest to do końca to co autor zamierzał ( a o czym dyskutowaliśmy podczas, szkoda że krótkiego, okresu współpracy)- być może presja czasu spowodowała że katalog wydaje mi się niekompletny. Ale to nie zmienia faktu, że wreszcie mamy własny, sensownie opracowany katalog półtoraków (W porównaniu do ukraińskiego).
Co prawda, dla mnie, jako opierającego się w pierwszym rzędzie na elementach graficznych, ta klasyfikacja nie spełnia oczekiwań - ale materiał w niej zawarty już tak. :P
Katalog , mimo powyższych uwag , uważam za godny polecenia dla każdego zainteresowanego polskim mennictwem XVII wieku. A czy spełni oczekiwania autora i użytkowników czas pokaże.
Z ciekawością, a zarazem nadzieją czekam na kolejne wydania ...
-
W sumie nic nowego...
Swego czasu Igor Szatalin w rozmowie o półtoraku K.17.1.c wspomniał, że on tam nie widzi SIGI 3 DD tylko D i odwrócone G. Jako, że jestem człowiekiem otwartym na wszelkie sugestie (ale również wierzący w to co widzę) zrobiłem małe zestawienie.
Trzy znane mi egzemplarze jak na złość mają "niewyraźne" to drugie D, mój na dodatek ma tam jakby pęknięcie. Co prawda na odwrócone G mi to nie wygląda ale...
Aktualnie już wiadomo, że to 100% SIGI 3 DD, co udowodnił ten dr Jekyll i mr Hyde. Przepiękny awers z minimalnymi niedobiciami, równiutko wycięty w porównaniu do innych produktów tej mennicy wzorcowo. Rewers za to szpetny. Widziałem gorsze ale ten nie dość, że krzywo klepnięty to jeszcze poprawiany.
Ale to co najważniejsze widać :)
-
witam. ciekawy fałsyfikat (rige&pol). (nieczytajło#1084,1085) podobny styl ! ałe srebro (
(http://piccy.info/view3/13541809/cd8c3da3cf18f4f0e345044aef7cae74/1200/) (http://i.piccy.info/a3c/2019-12-08-09-04/i9-13541809/674x634-r)
(http://piccy.info/view3/13541810/259ede54b30b7098c7078f22aeced47f/1200/) (http://i.piccy.info/a3c/2019-12-08-09-05/i9-13541810/670x637-r)
-
Czy jest tu szczęśliwy (oby) nabywca tego rzadkiego półtoraka?
https://allegro.pl/oferta/zygmunt-iii-poltorak-1614-krakow-orzel-oryginal-8743723933
Pytam bo na allegro właśnie skończyła się aukcja tej monety a ta sama wisi jeszcze na ukraińskim violity za cenę +/- 2x większą niż poszła "u nas".
Sytuacja trochę dziwna rzekłbym...
-
Ciekawy 1625 (pospolity). Przebitka a raczej próba naprawy B(S) na R
-
Witam.
Z racji, że półtorakami nie zajmuję się tak długo i tak profesjonalnie jak co niektórzy szanowni koledzy ale niejakie doświadczenie (ach ta fałszywa skromność... przecz z nią!) w tym nominale już zdobyłem więc nie zadaję sobie zazwyczaj już kłopotu z pytaniem o taką czy ową monetę.
Inaczej było w tym jednym przypadku. Pewnego rodzaju Graal, moneta, którą zna się tylko z kilku archiwalnych zdjęć, która na aukcjach nie pojawiła się pomimo, że inne R8, R7 etc. migają aż oczopląsu można dostać... Wilno 1620, półtorak z '1611' roku, 1616 SIGIS III, półtorak bez dwóch cyfr w dacie, 1614 orzeł z hakami...
Aż tu nagle szok. Serio wyglądałem tak jak ją zobaczyłem:
Oto nieznana dotąd ze zdjęć odmiana bydgoskiego półtoraka z 1618 z legendą SIGI III z PEREŁKOWĄ/CIĄGŁA obwódką i dużą koroną:
Jak już pisałem zanim i po tym jak już ją dostałem zapytałem się o opinie na jej temat mnóstwa osób i firm numizmatycznych. Bo szczerze po głowie chodziło mi, że może to być falsyfikat - na szkodę kolekcjonerów oczywiście. Niespotykany awers z taką (!!!) otoczką + nieznana (mi) wcześniej korona dla rocznika 1618! Poza tym wszystkie SIGI III mają inne (jednakowe) jabłka na rewersie! Jedno SIGIS III nie brałem pod uwagę w porównywaniu bo to "inna para kaloszy". Oczywiście wygląd monety (poza na 99% sztuczną patyną) raczej nie zdradzał oznak fałszerstwa, a jeśli już to byłby chyba ktoś niemal na miarę Majnerta ;) ale pewności nigdy za wiele.
Większość osób/firm nie miała zastrzeżeń co do oryginalności monety oprócz dwóch, które zaszufladkowałbym jako "błąd statystyczny" gdyby nie fakt, że to nie były pierwsze z brzegu osoby a OSOBY, które na monetach trochę zębów zjadły. Tak dla rozluźnienia napiętej jak spodnie po Świętach atmosfery podrzucę opinię na temat tej monety, jaką uzyskałem od WCN ;)
Taaak... raczej nie zachęcili mnie do współpracy :P
Kontynuując wątek - zacząłem szperać. Udało mi się dotrzeć do DRUGIEGO egzemplarza w Muzeum Narodowym w Warszawie (fot. Jakub Płoszaj):
Ten sam awers - inny rewers. Generalnie na ślad naprowadził mnie ś.p. prof. Gumowski, który w Mennicy bydgoskiej odnotował DWA SIGI III pod numerem 486 - z krzyżykami przed i na końcu napisu na rewersie i 487 - "zwykłą" odmianę. Obie właśnie z przypisem M.W. czyli Muzeum Narodowe w Warszawie. Któremu zresztą chciałbym serdecznie podziękować za piękną współpracę.
Pełniejszy wpis na pewno niedługo (po Świętach) umieszczę na swoim blogu a tymczasem życzę wszystkim spokojnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia :)
-
Hmm a jednak mi awers coś przypomina... Coś co niedawno opisywales
-
Złotego półtoraka (https://poltoraki.blogspot.com/2019/12/mamy-zoto.html). Wiem, też przyszło mi to do głowy. No na 100 % nie można wykluczyć jakiegoś XIX-wiecznego 'Majnerta'... ale czy chciałoby mu się bawić z dwoma rewersami? Who knows...
Poza tym w przypadku złotka rewers nie trzyma stylu, tutaj mamy klasyczny do bólu 1618 zarówno w jednym jak i drugim przypadku. Awers to już inna sprawa. Poza tym korona nie jest aż tak niezwykła, bo okazało się, że była notowana w jednym egzemplarzu dla zwykłego SIGIS 3 z takim samym jabłkiem na rewersie jak egzemplarz z MNW. Oczywiście to raptem tylko kilka faktów...
-
Półtorak 1661. Może przyda się do statystyki i archiwum.
-
Moneta już odnotowana - była w sprzedaży na pierwszej aukcji Numimarketu. Ale dziękuję :)
-
Taka sytuacja...
Nie podejrzewam sprzedającego o celowe machlojki, po prostu pewnie pomyliły mu się zdjęcia...
W 1617 normą awersu dla Bydgoszczy jest SIGI. SIGIS to już b.rzadka odmiana, która potrafi wywindować sporo cenę:
https://allegro.pl/oferta/zygmunt-iii-waza-poltorak-1617-bydgoszcz-st-3-8751982208
Tutaj też mamy SIGIS:
https://allegro.pl/oferta/am219-poltorak-1617-bydgoszcz-zygmunt-iii-waza-8793648359
Ale awers to na 99% zdublowane zdjęcie z innej monety:
https://allegro.pl/oferta/am218-poltorak-1618-bydgoszcz-zygmunt-iii-waza-8793644324
Cena za tego 1617 już jest spora, ciekawe jaka będzie finalna kwota i co na to kupujący i sprzedający?
-
Wiem, że zdjęcie fatalne, bo to tylko miniaturki. Do tego moneta w większości zasłonięta grynszpanem, ale może ktoś bardziej obeznany coś więcej napisze na temat tego półtoraka.
-
Półtorak poznański, bardzo rzadki (najrzadszy wśród wszystkich roczników półtoraków JK). U Niemczyka w stanie I- poszedł za cenę 5-cyfrową. Tyszkiewicz na ten przykład wyceniał go na 40 marek w złocie.
Poniżej zaś coś z 'nudnego' rocznika 1617. Kto powie co tam się stało?
-
ktoś się w I przeliczyczył ?
-
To na pewno. Pytanie tylko czy pod tą kaszą ze skwarkami jest 3? Patrząc na drugie I widać u góry po lewej "dynks", który jest np. w trójce w tarczy pod herbami. Możliwe, że ktoś zagalopował się z literkami ale potem opamiętał się i przyłożył trójką. Niestety jak cała moneta jest ładna to akurat interesujący fragment nie...
-
Taki urok. Też mam kilka niepewnych monet.
Oczywiście podeślesz mi je na @ :)
PS. Wg mnie 3 tam jest
-
Półtorak poznański, bardzo rzadki (najrzadszy wśród wszystkich roczników półtoraków JK). U Niemczyka w stanie I- poszedł za cenę 5-cyfrową. Tyszkiewicz na ten przykład wyceniał go na 40 marek w złocie.
Raczej 1657 jest rzadszy.
-
Na tej aukcji https://allegro.pl/oferta/poltorak-50-sztuk-8810090097 jest chyba ciekawa moneta.
3 BEX PMDL ?
-
Raczej R nałożyło się z linią otoku. Przy półtorakach Zygmunta nie stosowano litery B. Ale i tak podziwiam spostrzegawczość.
a co do rzadkich półtoraków:
https://www.facebook.com/KatalogPoltorakow/posts/589013988311082
-
Rozumiem nawiązanie, ale Kolega wspomniał o półtorakach JK. Poza tym sytuacja z rocznikiem 1657 nieco nie pasuje do tego o czym Pan pisze na FB. Pasowałaby bardziej gdyby Pan odkrył rocznik 1613.
-
Przyznaję mocny w półtorakach Jana Kazimierza nie jestem bo ich nie zbieram. Po prostu zajrzałem do katalogu Andrzeja, Fortressa, Niemczyka (w tej kolejności) i stamtąd się wziął mój post: http://archiwum.niemczyk.pl/auction/7/186/jan-ii-kazimierz-poltorak-1658-poznan
Aukcja miała miejsce ponad 6 lat i faktycznie ewidentna rzadkość rocznika 1657 umknęła mojej uwadze. Nie świadczy to jednak, że w 1613 bito półtoraki ;) Ani w 1611.
-
Czyjego katalogu ?
Poza tym czy ja wiem czy warto się kłócić który jest rzadszy ??
Oba są bardzo rzadkie.
-
Przecież nikt tu się z nikim nie kłóci. Rozmowa na forum polega też na wytykaniu pewnych nieścisłości. Poltorak z 1657 był monetą nieznaną az do publikacji katalogu poltoraków Ukraińców. Może to dla Pana nie ma znaczenia, jednak proszę nie ganic mnie, że o tym chcę napisać.
-
Niby nic ale jednak... rzadsze orzełki w B.1615. W archiwum miałem kilka sztuk (+/- 2 - 4) z nimi.
-
Ciekawy 1625 (pospolity). Przebitka a raczej próba naprawy B(S) na R
Tu przykład takiego dziwnego R - wygląda ja B lub 8 s I
-
W Gdańskich Zeszytach Numizmatycznych w numerze 135 jest artykuł, gdzie padło kontrowersyjne stwierdzenie (screen).
No po GZN jeśli już nie panu Tomaszu można by się spodziewać większej rzetelności :P Żeby dotrzeć do rocznika 1618 z SIGI III wystarczy w "Kopickim" stronę przewrócić...
Dowód, że III w stylu rzymskim jest nie tylko w roczniku 1616 znajdziemy choćby tu: https://poltoraki.blogspot.com/2020/01/nieznany-wariant-rzadkiej-odmiany-z.html
-
Jakoś mam wenę, więc zapraszam do analizy niezwykle rzadkiego półtoraka z 1612 roku :P
https://poltoraki.blogspot.com/2020/01/uwierz-w-ducha-potorak-z-1612.html
-
Półtoraki ryskie 1616.
Dawno nic nie pisałem i już pewnie cieszyliście się, że dałem sobie spokój z przynudzaniem, ale nie !!!
Klasyczna literatura dzieli półtoraki ryskie na 3 odmiany
Dwie z zapisem imienia króla SIG w tym jedna z błędem a druga bez niego ( M : L i M D L) oraz imieniem zapisanym SIGIS. Te dwie pierwsze są znacznie popularniejsze niż ostatnia.(W archiwach znalazłem GNDM 2/13 ANMN 0/6 WCN 8/37 a na onebid wyłączając powyższe antykwariaty były jeszcze do sprzedania 3 egzemplarze z czego tylko 1 SIGIS. To mniej niż 20% podaży tych półtoraków.
Na szczęście kolekcja tych monet nie musi się składać tylko z 3 monet.
Już na najbliższej aukcji będzie dostępna chyba najpopularniejsza odmiana - z błędem M:L ale za to w bardzo ładnym stanie
https://onebid.pl/…/zygmunt-iii-waza-grosz-poltorak-ryga-16…
i to mimo narośli w okół monety
Drugim wariantem M:L jest odmiana bez krzyża w herbie Rygi
https://archiwum.gndm.pl/a,Zygmunt-III-Waza-Grosz-(poltorak… w walce o którą musiałem uznać wyższość konkurencji.
W odmianie z prawidłowym zapisem notuję 4 warianty. Co prawda zastrzegałem ostro, że interpunkcję będę brał pod uwagę tylko przy specjalnych okazjach ale chyba taką pomiędzy cyframi nominału mogę za taką uznać.
Tak więc mamy warianty
bez kropki pomiędzy Z 4
https://onebid.pl/…/grosz-1616-ryga-gerbaszewski-13-gorecki…
z kropką pomiędzy Z . 4
https://onebid.pl/…/zygmunt-iii-waza-poltorak-1616-ryga-tyl…
i dwukropkiem Z : 4
https://archiwum.gndm.pl/a,Zygmunt-III-Waza-Grosz-(poltorak…
(dwie ostatnie mam przyjemność gościć u mnie)
Ale ale wspomniałem o czterech odmianach a tu tylko trzy.
Już wracam do tego tematu.
Otóż po przyjrzeniu się tym wszystkim pokazanym monetom można zauważyć, że legenda otokowa rewersu wygląda następująco:
GROS ARGE /herb Rygi/ N CIVI RIGE.
Ale istnieje bardzo rzadka odmiana gdzie legenda wygląda inaczej
Na 44 aukcji WCN został sprzedany
https://wcn.pl/archive/44_0489?q=Ryga+1616&page=2
półtoraczek z napisem
GROS ARGEN /herb Rygi/ N CIVI RIGE
"Srebrny" bez podziału istnieje także w odmianie z SIGIS. Co prawda nie ma tutaj dodatkowego N po drugiej stronie
GROS ARGEN /herb Rygi/ CIVI RIGE tutaj również znalazłem dwa warianty interpunkcyjne
bez kropki pomiędzy Z 4
https://onebid.pl/…/zygmunt-iii-waza-grosz-poltorak-ryga-16…
i z kropką Z . 4 (zdjęcie poniżej)
Oczywiście jest też wariant napisowy (również bardzo rzadki moim zdaniem rzadszy od monet z datą 1617)
To hybryda awersu z SIGIS III z rewersem bez krzyża.
https://wcn.pl/archive/42_0255?q=Ryga+1616&page=2
Przerwa na reklamę:
Na najbliższej aukcji antykwariatu Dawid Janas będzie wystawiony półtorak 1616 z mojej kolekcji. Moneta mennicza z pięknym połyskiem tylko niestety niedotłoczona.... (tylko z tego powodu to "ta druga" nie została wystawiona na sprzedaż).
-
Gdyby kogoś interesowały półtoraki wileńskie zapraszam na pogadankę: https://poltoraki.blogspot.com/2020/01/co-z-ta-litwa.html
Tekst pomimo blisko miesięcznego dziubania "zamknąłem" dopiero wczoraj m.in. z tej przyczyny, że za ok. tydzień na sprzedaż na 10 aukcji GNDM idzie to:
https://onebid.pl/pl/auction/739/id/349789/zygmunt-iii-waza-poltorak-wilno-1620-rzadkosc
Z racji tego, że też za późno zacząłem oszczędzać na tą aukcję odpuszczam ten walor, każdy może spróbować szczęścia zatem ;)
-
Gdyby kogoś interesowały półtoraki wileńskie zapraszam na pogadankę: https://poltoraki.blogspot.com/2020/01/co-z-ta-litwa.html
Tekst pomimo blisko miesięcznego dziubania "zamknąłem" dopiero wczoraj m.in. z tej przyczyny, że za ok. tydzień na sprzedaż na 10 aukcji GNDM idzie to:
https://onebid.pl/pl/auction/739/id/349789/zygmunt-iii-waza-poltorak-wilno-1620-rzadkosc
Z racji tego, że też za późno zacząłem oszczędzać na tą aukcję odpuszczam ten walor, każdy może spróbować szczęścia zatem ;)
Nie trzeba było kupować innych tylko mi zostawić :P
-
Nie marudź. Wczoraj dostałeś ciekawego krakuska z SIGIS :P
-
Dziś to poszło na na zagranicznym serwisie za +/- 2k pln. Jak sądzicie warto? U Niemczyka podobny w gradingu poszedł niedawno za 6k :P
-
ta licytacja to w ogóle był hit.
Najpierw cena startowa 500 potem skoczyła na 6000.
Sama licytacja zaczełą się jednak od 500 skończyła z kwotą 5000 a potem magicznie spadła na 4000.
Teraz jest w archiwum jako 4600 (te durne 15%).
-
Odnośnie cudaka z mojego poprzedniego postu znalazłem w Wiadomościach Numizmatyczno-Archeologicznych z 1911 taką wzmiankę autorstwa P. Żuławskiego. Nie jest to ta sama moneta bo choćby interpunkcja się nie zgadza :)
-
Dla zainteresowanych do statystyki.
-
Proszę opinię czy mamy tutaj do czynienia z błędam w legendzie czy nie .
Na półtoraku widać SIGIS•3 I.G a powinno być SIGIS•3•D.G
Co sądzicie faktycznie błąd i rzadkość czy zaszły tu jakieś manipulacje.
-
Taka ciekawostka:
[ You are not allowed to view attachments ]
I dla statystyki:
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Tym razem kontrmarka na półtoraku bez dziury. Wcześniejsze dwie sztuki miały otwór a w tym przypadku hipoteza GNDM nie ma potwierdzenia (jeśłi chodzi o nawlekanie na sznurek):
Być może miało to związek z jego użyciem w epoce, np. przy rozliczaniu z robotnikami konkretnego zadania. W miejscu pracy otrzymywał taki znak rozliczeniowy i nawlekał go dla wygody na sznurek wracając do pracy. Dopiero ze zgromadzonymi w ustalonym czasie tak znakami zgłaszał się po właściwe rozlicznie. Oczywiście jest to tylko jedna z możliwych hipotez.
-
Czytałem Twój wpis na blogu. Moim zdaniem do takich monet należy podchodzić z dużą niepewnością. Dla dobrego fachowca wykonać mały stempelek z jakimś znakiem i nabić na oryginalną monetę to raczej niezbyt wielka trudność.
Jeszcze dwa półtoraki do zaarchiwizowania dla zainteresowanych.
-
Moim zdaniem do takich monet należy podchodzić z dużą niepewnością. Dla dobrego fachowca wykonać mały stempelek z jakimś znakiem i nabić na oryginalną monetę to raczej niezbyt wielka trudność.
Dokładnie. Wówczas, jak GNDM wystawiał (po raz pierwszy, bo się nie sprzedał) tego półtoraka zasugerowałem, że już taki poszedł na violity :) Mój błąd bo wziąłem ich monetę za tą z violity a to były 2 różne sztuki, choć i stan i otwór i rocznik się zgadzały. Moja sugestia, że może to być produkt jakiegoś współczesnego amatora została podważona informacją, że ich moneta pochodzi ze starego zbioru (+/- 50-letniego). Ciekawość - skąd pochodzi ten z 1619?
-
Zobaczyłem monetę na portalu ma-shops
https://www.ma-shops.com/arto/item.php?id=3119
-
Fajf hanred ojro... no no. Ja postoję.
Ciekawi mnie tylko skąd oni wiedzą, że to kontrmarka sprzed 1644 roku :P
Kolejna ciekawostka.
U Niemczyka ten "1628" poszedł za 4000+ młotkowe: http://archiwum.niemczyk.pl/auction/50/404/zygmunt-iii-waza-poltorak-1628-bydgoszcz-ngc-ms63-max-rzadkosc-r6-ca
Teraz wisi właśnie na maszopie za 2650... EURO :) https://www.ma-shops.com/arto/item.php?id=3205
Tak się robi biznesy >:(
-
Ciekawe komu ten kartofel poparzy rączki.
-
Zdaję sobie sprawę z tego, że mój post niewiele wniesie ciekawego ;)
Przykład znaleziska skarbu ponad tysiąca półtoraków.
-
Piękny widok oko cieszy :) Przejrzałoby się co tam za ciekawe rarytasy się kryją.
-
Na pewno analiza całości byłaby interesująca pod kątem, jakie roczniki/mennice itp.
-
Niezbyt się orientuję i zdjęcia wstawiam tylko na potrzeby statystyki, do zapisania.
-
Fajne naśladownictwo. Ech ci Ukraińcy i ich magiczne rzadkości.
-
I taki półtoraczek, pewnie nic szczególnego, ale zdjęcia dość wyraźne ;)
-
B.16.6e. jedyne F4
Chętnie przytuliłbym ją do kolekcji.
-
Co do 16 <SAS> z odwrotną Z-
Rewers jest zawsze taki sam ( tzn nie znalazłem jakiś ciekawych wariantów),natomiast mamy 3 warianty awersu:
1. różnice- orzeł z kitką, pogoń z peleryną , 3 płaska
2. Orzeł z kitką, pogoń z peleryną 3 okrągła
3. Orzeł z kitką pogoń bez peleryny z mieczem łaczacym sie z głową konia, 3 okragła.
Tu mamy wariant 3. ;)
Ilosc : wariant 1 znana 1 na 344 rocznika16
Wariant 2 też 1/344, wariant 3 z monetą powyzej 5/344
-
Panowie, mam pytanie do osób zajmujących się półtorakami elbląskimi Gustawa. Czy na wszystkich półtorakach, włączając w to okres panowania Krystyny występuje tylko znak menniczy - serce? Jakie wyróżniacie ozdobniki? I czy jest jakiś inny "błąd" poza cyfrą 60 w roczniku 1632?
-
Wszystkie półtoraki z lat 28-35 były bite przez ten sam zespół mincerzy i dlatego brak tam innych znakow poza sercem z hakami. Co do ozdobnikow to w 28 i 29 pojawiają sie też monety z * 5 i 6 ramienną na poczatku i koncu legendy rewesu. Znaki miedzywyrazowe to albo pojedyncze kropki lub dwukropek, problemem jest to że te kropki były nabite w górnej części tej przestrzeni i czasmi nie są widoczne na monecie , zwłaszcza po 32 roku- wydaję się ze zaczeto je bić na mniejszych krążkach.
Co do błędów... ta 60 wg mnie nie jest błedem. To raczej była próba przebicia kilku stempli na nowy nominał , pytanie czy w 32 czy później...
Inne drobne błędy też są REX/G, MON . NO/O ,CHRI zamiast CHRIS w 34 i 35
Jakby co to służę pełnym opracowaniem tego tematu.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Nie mam zamiaru zbierać tego nominału, ale interesują mnie te półtoraki pod kątem wspólnych cech z groszami i trojakami.
-
Taka monetka
-
Taka monetka
Bardzo ładne naśladownictwo pomimo dziurki .
-
Raczej nieczęsto widuje się w ten sposób nieprawidłowo wycięte półtoraki ;)
-
Pobawiłem się i stworzyłem zestawienie tarcz w półtorakach ZIIIW. Gdybym zrobił jakiś babol proszę o info ;)
Zapraszam też na mój blog.
-
Fajna robota... :)
-
Pobawiłem się i stworzyłem zestawienie tarcz w półtorakach ZIIIW. Gdybym zrobił jakiś babol proszę o info ;)
Zapraszam też na mój blog.
Również podoba mi się taka tabelka, świetna praca plus kolejny fajny wpis na blogu! :)
-
To ja też się pochwalę ;D W 2018r. zacząłem robić stronkę z półtorakami i efekt wygląda tak :P ale może teraz na kwarantannie coś ruszy ... https://poltoraki-681c9.firebaseapp.com/
-
Wszystkie półtoraki z lat 28-35 były bite przez ten sam zespół mincerzy i dlatego brak tam innych znakow poza sercem z hakami. Co do ozdobnikow to w 28 i 29 pojawiają sie też monety z * 5 i 6 ramienną na poczatku i koncu legendy rewesu. Znaki miedzywyrazowe to albo pojedyncze kropki lub dwukropek, problemem jest to że te kropki były nabite w górnej części tej przestrzeni i czasmi nie są widoczne na monecie , zwłaszcza po 32 roku- wydaję się ze zaczeto je bić na mniejszych krążkach.
Co do błędów... ta 60 wg mnie nie jest błedem. To raczej była próba przebicia kilku stempli na nowy nominał , pytanie czy w 32 czy później...
Inne drobne błędy też są REX/G, MON . NO/O ,CHRI zamiast CHRIS w 34 i 35
Jakby co to służę pełnym opracowaniem tego tematu.
Po przemyśleniu pojawiły się pewne pytania. :)
Malutka uwaga. Uważam, że w przypadku znaku menniczego prawidłowo powinno się go określać jako - serce z dwiema strzałami.
Co do ozdobnikow to w 28 i 29 pojawiają sie też monety z * 5 i 6
Robiąc niewielką analizę zwróciłem uwagę, że gwiazdki mają taki kształt:
[ You are not allowed to view attachments ]
Jak widać są 6 i 4 ramienne. Stąd moje pytanie, czy też występują 5 ramienne?
Kolejne pytanie dotyczy cyfry w jabłku. Czy faktycznie w 1628 zapis jest tylko w postaci Z4? Natomiast jak wygląda proporcja występowania Z4 i 24?
[ You are not allowed to view attachments ]
Jak to wygląda w kolejnych rocznikach?
-
Dawno, dawno temu wspominałem o koronach na orłach w tarczy 5-polowej (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.msg83943.html#msg83943). W skrócie występowały one w półtorakach z hakami w 1617 i 1618, ryskich z 1620 i bydgoskich z 1617 (b. rzadko) oraz 1618 i 1619.
Otóż przeoczyłem - z braku materiału - 1625 rok, gdzie jest punca orła z koroną dla b.rzadkich (dla herbu Sas, Półkozic z takim zapisem nie jest specjalnie rzadki) odmian z datą zapisaną jako 2 - 5 i nominałem Z4 w jabłku.
Dziś przyszła mi monetka - ta na dole - gdzie punca orła wydaje się taka sama ale korona jest chyba niedobita.
W każdym bądź razie ciekawostka, że po 6 latach ktoś znów dorobił orzełkom koronę :)
-
[quote
Kolejne pytanie dotyczy cyfry w jabłku. Czy faktycznie w 1628 zapis jest tylko w postaci Z4? Natomiast jak wygląda proporcja występowania Z4 i 24?
Jak to wygląda w kolejnych rocznikach?
[/quote]
Nie wiem jak Cezary ale ja do roku 1631 włącznie mam odnotowaną tylko jedną monetę z 2 w jabłku. Jest to rzadka odmiana z 1629 roku. Natomiast w 1632 roku dwójka staje się standardem i to odmiana z 3-Z Z4 jest rzadka.
-
Dziękuję za informację. Co do ilości, to czy odnotowany półtorak to któryś z tych?
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Czy jeszcze inny egzemplarz? ;)
-
Jak łatwo zauważyć nawet w tych trzech półtorakach wstawionych przeze mnie, można wyróżnić dwie różne korony:
-
Wzór koron jest praktycznie ten sam , oczywiście są to różne punce ale w tym wypadku jedna jest po prostu bardziej zużyta - ubytki .
-
Oczywiście możesz mieć rację, że kabłąk z powodu innego stanu zachowania może wprowadzać w błąd. Tak samo niedobity fleuron. Jednak boczna lilia odchodząca z z korony ma inne zakończenia oraz przede wszystkim podstawa korony raz jest delikatnie zakrzywiona, innym razem linią prostą.
[ You are not allowed to view attachments ]
Z jednym w pełni się zgadzam. Dopóki nie porówna się dwóch koron wyraźnie wybitych, nie ma co tworzyć różnic, które mogą wynikać tylko ze złudzenia.
To samo dotyczy herbu Wazów.
[ You are not allowed to view attachments ]
Zresztą Panowie, to Wasze pole do działania ten nominał :)
-
Co do 24-Z4.
Rocznik28 to Z4 ale Z8 i 28
W 29 około 20% to 24
30 i 31 to Z4
W 32 około 18% to Z4 i to tylko te z CIVI ELB
Co do koron to uważam ze możemy mówić o odmianach gdy różnice między nimi są zauważalne praktycznie bez dokładnych pomiarów , gdy mamy się zastanawiać to mamy go czynienia najwyzej z wariantami.
-
Dziękuję za te dane. Zaciekawiło mnie, że półtorak 1628 występuje z zapisem w dacie Z8. Można zobaczyć zdjęcie?
Co do koron to uważam ze możemy mówić o odmianach gdy różnice między nimi są zauważalne praktycznie bez dokładnych pomiarów , gdy mamy się zastanawiać to mamy go czynienia najwyzej z wariantami.
Całkowita zgoda! Tak jak napisałem bez wyraźnych okazów nie ma co tworzyć różnic. ;)
Zdjęcie 1618. Czy ciekawy, nie wiem.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Sorry. Pomyłka. 28 jest z 28 ale w odmianach z + i gwiazdką 8)
-
Całkowita zgoda! Tak jak napisałem bez wyraźnych okazów nie ma co tworzyć różnic. ;)
Zdjęcie 1618. Czy ciekawy, nie wiem.
Gdyby zejść do takiego poziomu uszczegółowienia katalog półtoraków urósł by do encyklopedii brytanici i stałby się przez to bez użyteczny.
A półtoraki 1618 z POL są mniej lub bardziej ciekawe.
-
Panowie, żeby była jasność :)
Na szybko spojrzałem na zamieszczone przez siebie zdjęcia i korony wydały mi się zdecydowanie inne. Dopiero po napisaniu posta, przeczytaniu odpowiedzi. Zwróciłem uwagę, że rzeczywiście "różnica" może wynikać z niedobicia, czy wady stempla oraz innego stanu zachowania tych monet.
Poczułem się jakbym kogoś uraził. Zwyczajnie chciałem rozruszać temat, podzielić się swoimi uwagami i dowiedzieć ciekawych rzeczy.
Gdyby zejść do takiego poziomu uszczegółowienia katalog półtoraków urósł by do encyklopedii brytanici i stałby się przez to bez użyteczny.
Czy mam rozumieć, że gdyby to były dwie inne korony, to nie warto o nich wspominać? To po co wspominać, czy gwiazdka ma 4 czy 6 ramion ;)
-
Niby dlaczego uraził. Po prostu stwierdziłem fakt, że pewnego poziomu nie ma sensu przekraczać.
Osobiście istotny jest dla mnie kształt ozdobników, ale już nie zwracam specjalnie uwagi na ich ułożenie. Z wyjątkiem takich kwiatków jak np. MON*E.
Rozmawiałem z wieloma sprzedającymi. I dla nich w katalogach ważna jest szybkość identyfikacji. Przy ograniczonym czasie nie mają oni czasu sprawdzać /"czy pogoń jest ułożona inaczej" niż w czterech poprzednich wariantach.
-
Osobiście istotny jest dla mnie kształt ozdobników, ale już nie zwracam specjalnie uwagi na ich ułożenie. Z wyjątkiem takich kwiatków jak np. MON*E.
MON*E to już standard ;) Takie P*OLO to już jest coś :D
-
Ciekawy półtorak , lekka przykoślawiony wagę trzyma , kruszcowo srebro, o dziwo nawet dźwięczny choć ząb czasu go nie oszczędził . Powiedzmy ,że można go uznać za imitację (naśladownictwo z epoki) . Jednakże tak czy inaczej moneta wielce ciekawa w swej niezmierzonej wyjątkowości :D.
-
Tym razem kontrmarka na półtoraku bez dziury. Wcześniejsze dwie sztuki miały otwór a w tym przypadku hipoteza GNDM nie ma potwierdzenia (jeśłi chodzi o nawlekanie na sznurek):
Być może miało to związek z jego użyciem w epoce, np. przy rozliczaniu z robotnikami konkretnego zadania. W miejscu pracy otrzymywał taki znak rozliczeniowy i nawlekał go dla wygody na sznurek wracając do pracy. Dopiero ze zgromadzonymi w ustalonym czasie tak znakami zgłaszał się po właściwe rozlicznie. Oczywiście jest to tylko jedna z możliwych hipotez.
Kolejna sztuka. Niestety tylko taka miniaturka zdjęcia.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
A tutaj ładne zdjęcie półtoraka 1652
-
A tutaj ładne zdjęcie półtoraka 1652
Czy tylko mi się wydaje, że ta 6 została przerobiona z zera.
-
A tutaj ładne zdjęcie półtoraka 1652
Czy tylko mi się wydaje, że ta 6 została przerobiona z zera.
Mam podobne odczucia.
-
Zdjęcia półtoraków 1614 i 15 wstawiam przy okazji.
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Główna ciekawostka to ten... naśladownictwo?
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Główna ciekawostka to ten... naśladownictwo?
Bardziej wygląda na fałszerstwo z epoki. Naśladownictwa jednak jakiś tam poziom trzymają...
-
Niestety za Nieczytajłem duża ilość osób nazywa byle co naśladownictwem.
-
Kwestia leży trochę w samej definicji :P Według słownika TPZN (dla trojaków) naśladownictwo to monety:
Wybite w niezidentyfikowanych mennicach, posiadają cechy charakterystyczne konkretnej mennicy (koronnej, miejskiej lub litewskiej), obniżoną wagę, wykonane starannie i bez większych błędów literowych i stylistycznych.
Idąc tym tropem faktycznie wszystko jest czytelne, herby są - pomijam zamianę stronami Orła i Pogoni :P - a, że cyferki kręcą się wokół własnej osi... nie takie rzeczy się widziało.
W przypadku półtoraków jest raczej "prosta" sprawa:
- prymitywne fałszerstwa są wybite na różnego rodzaju - nie srebrnych a jeśli już to srebra tam były śladowe ilości, ew. użyto go do pobielenia - krążkach z legendą mniej lub bardziej czytelną. Zwykłe fałszerstwa na szkodę emitenta i ludności.
- naśladownictwa/imitacje zazwyczaj prawdopodobnie z rejonów Ukrainy - bite w srebrze (jakiej próby - nie wiadomo, domyślnie powinna zbliżać się do tej w półtorakach). Ze względu na chęć użycia ich w obrocie jako zastępstwa dla polskiego półtoraka, którego źródło po 1627 roku się wyczerpało moneta ta musiała zachować +/- jego wartość w kruszcu.
Oczywiście rozpoznanie co jest naśladownictwem z epoki mającym służyć za monetę obiegową a co fałszerstwem nie zawsze jest prosta sprawą. Katalog Nieczytajły rzucił trochę światła na te odmiany ale nie jest to latarnia morska, tylko latarka w wielkiej i ciemnej piwnicy. Najlepiej byłoby każdą wątpliwą blaszkę badać pod kątem zawartości srebra i w ten sposób je podzielić ale ciężko mieć podręczny spektrometr :D
O naśladownictwach trochę tu (https://poltoraki.blogspot.com/2019/11/ukrainskie-potoraki-cz-i-nasladownictwa.html) i tu (https://poltoraki.blogspot.com/2019/12/ukrainskie-potoraki-cz-i-siewskie-czechy.html) a o fałszerstwach tu (https://poltoraki.blogspot.com/2019/11/faszerstwa-z-epoki.html) ;)
-
Panie Adamie, kolejna szpileczka? :) Poświęcam swój czas wstawiając zdjęcia monet, które laikowi tego nominału wydają się w jakiś sposób interesujące, które przede wszystkim mają zaciekawić społeczność półtorakową oraz będą uzupełnieniem ich archiwum.
Dodałem to zdjęcie, bo moneta wyglądała inaczej. Nie zastanawiając się nad tym, dlaczego tak jest napisałem słowo - "naśladownictwo?". Natomiast Panu to się nie spodobało, pisząc jakbym był w jakimś stronnictwie Niczytajły ;) :)
A czy nie lepiej, gdyby Pan, autorytet niejako tego nominału, napisał co uważa na temat tego półtoraka. Czy ma w swoim archiwum takie zdjęcia, jak należy określać taką monetę. :)
A tutaj ładne zdjęcie półtoraka 1652
Czy tylko mi się wydaje, że ta 6 została przerobiona z zera.
Powyżej cenna uwaga.
W innym poście odpisał Pan na pytanie o półtoraki elbląskie.
Nie wiem jak Cezary ale ja do roku 1631 włącznie mam odnotowaną tylko jedną monetę z 2 w jabłku. Jest to rzadka odmiana z 1629 roku. Natomiast w 1632 roku dwójka staje się standardem i to odmiana z 3-Z Z4 jest rzadka.
Co prawda już na kolejne pytanie, czy ta odnotowana moneta, to któraś z zamieszczonych przeze mnie zdjęć - nie odpisał Pan.
To teraz ja się Pana dopytam, bo Pańskie uwagi:
Niestety za Nieczytajłem duża ilość osób nazywa byle co naśladownictwem.
Gdyby zejść do takiego poziomu uszczegółowienia katalog półtoraków urósł by do encyklopedii brytanici i stałby się przez to bez użyteczny.
odbieram jako pstryczki profesora :) I oczywiście, jestem całkowitym przedszkolakiem w tym nominale! Tylko jak to się stało, że ten krnąbrny laik na szybko przeglądając internet znalazł TRZY zdjęcia półtoraków elbląskich 1629 z cyfrą 2 w jabłku, a Pan znał jedynie jedno? Pewnie odnotowane w tym wydaniu z 2017:
[ You are not allowed to view attachments ]
A może i w najnowszej publikacji. Nie mam tego katalogu, więc nie wiem czy w nim Pan porusza ten okres.
Kiedy aukcje z w/w półtorakami były:
- 2015 na WCN
https://wcn.pl/archive/112413
- 2014 u Niemczyka
http://archiwum.niemczyk.pl/page/3954734686/gustaw-adolf-poltorak-elblag-1629-st-3
A Pan opracowując ten nominał, posiada w 2020 tylko jedno odnotowanie, hmm.
PS. To jest z mojej strony jedyny odzew, nie będę wchodził w polemikę odczuć. Jeśli Pana uraziłem, przepraszam.
-
O naśladownictwach trochę tu (https://poltoraki.blogspot.com/2019/11/ukrainskie-potoraki-cz-i-nasladownictwa.html) i tu (https://poltoraki.blogspot.com/2019/12/ukrainskie-potoraki-cz-i-siewskie-czechy.html) a o fałszerstwach tu (https://poltoraki.blogspot.com/2019/11/faszerstwa-z-epoki.html) ;)
Kolejne wpisy ciekawie omawiające różne zagadnienia związane z tym nominałem. Mimo nie zbierania tych monet, często zaglądam na ten blog :)
A półtoraki 1618 z POL są mniej lub bardziej ciekawe.
Pewnie Panowie znacie te zdjęcia, ale może komuś się przydadzą. Z ciekawości mam dwa pytania.
- co to za ozdonik obok krzyża?
- czy tak szeroka litera N to zwykła przypadłość?
[ You are not allowed to view attachments ]
A tutaj dwa pozostałe półtoraki
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Panie Adamie, kolejna szpileczka? :) Poświęcam swój czas wstawiając zdjęcia monet, które laikowi tego nominału wydają się w jakiś sposób interesujące, które przede wszystkim mają zaciekawić społeczność półtorakową oraz będą uzupełnieniem ich archiwum.
Dodałem to zdjęcie, bo moneta wyglądała inaczej. Nie zastanawiając się nad tym, dlaczego tak jest napisałem słowo - "naśladownictwo?". Natomiast Panu to się nie spodobało, pisząc jakbym był w jakimś stronnictwie Niczytajły ;) :)
A czy nie lepiej, gdyby Pan, autorytet niejako tego nominału, napisał co uważa na temat tego półtoraka. Czy ma w swoim archiwum takie zdjęcia, jak należy określać taką monetę. :)
A tutaj ładne zdjęcie półtoraka 1652
Czy tylko mi się wydaje, że ta 6 została przerobiona z zera.
Powyżej cenna uwaga.
W innym poście odpisał Pan na pytanie o półtoraki elbląskie.
Nie wiem jak Cezary ale ja do roku 1631 włącznie mam odnotowaną tylko jedną monetę z 2 w jabłku. Jest to rzadka odmiana z 1629 roku. Natomiast w 1632 roku dwójka staje się standardem i to odmiana z 3-Z Z4 jest rzadka.
Co prawda już na kolejne pytanie, czy ta odnotowana moneta, to któraś z zamieszczonych przeze mnie zdjęć - nie odpisał Pan.
To teraz ja się Pana dopytam, bo Pańskie uwagi:
Niestety za Nieczytajłem duża ilość osób nazywa byle co naśladownictwem.
Gdyby zejść do takiego poziomu uszczegółowienia katalog półtoraków urósł by do encyklopedii brytanici i stałby się przez to bez użyteczny.
odbieram jako pstryczki profesora :) I oczywiście, jestem całkowitym przedszkolakiem w tym nominale! Tylko jak to się stało, że ten krnąbrny laik na szybko przeglądając internet znalazł TRZY zdjęcia półtoraków elbląskich 1629 z cyfrą 2 w jabłku, a Pan znał jedynie jedno? Pewnie odnotowane w tym wydaniu z 2017:
A może i w najnowszej publikacji. Nie mam tego katalogu, więc nie wiem czy w nim Pan porusza ten okres.
Kiedy aukcje z w/w półtorakami były:
- 2015 na WCN
https://wcn.pl/archive/112413
- 2014 u Niemczyka
http://archiwum.niemczyk.pl/page/3954734686/gustaw-adolf-poltorak-elblag-1629-st-3
A Pan opracowując ten nominał, posiada w 2020 tylko jedno odnotowanie, hmm.
PS. To jest z mojej strony jedyny odzew, nie będę wchodził w polemikę odczuć. Jeśli Pana uraziłem, przepraszam.
Jestem odporny na takie szpileczki a gdybym chciał skierować takie do Pana byłby bardziej bezpośrednie. Po prostu uważam, że słowo naśladownictwo jest zbytnio nadużywane przez osoby które miały do czynienia z katalogiem ukraińskim. Oni plotą głupoty a inni to łapią. To po prostu najprawdopodobniej fals i to taki w miarę prymitywny. Zgodnie z tym co napisał potem Sławek najlepszym kryterium byłby pomiar zawartości srebra.
Zeby nie było nie porozumień teraz będzie przytyk - opracowując materiał wcale a wcale nie zależało mi znaleźć wszystkich notować danej odmiany. Tym bardziej takiej, którą nazwałem rzadką. A co dopiero mówić o bardzo rzadkich czy wręcz unikatowych. Zresztą i tak później część znikła z powodu, że z papieru trudno klikać w linki. Czasem musiałem wybierać pomiędzy czytelnością a ilością informacji.
Na kilka pytań odpowiedział Panu czy to Cezary czy Sławek a jako, że nie ustępują oni mi wiedzą (a co do danych liczbowych to już daleko mnie wyprzedzają) po prostu nie powtarzam pewnych rzeczy.
A czy któraś z monet została pokazana w katalogu to po prostu nie pamiętam.
-
A półtoraki 1618 z POL są mniej lub bardziej ciekawe.
Pewnie Panowie znacie te zdjęcia, ale może komuś się przydadzą. Z ciekawości mam dwa pytania.
- co to za ozdonik obok krzyża?
- czy tak szeroka litera N to zwykła przypadłość?
A tutaj dwa pozostałe półtoraki
Osobiście nazywam ten ozdobnik wstążką a występuje wg moich informacji tylko w roku 1618.
We wczesnych latach bicia moim zdaniem N faktycznie było jakieś szersze niż pod koniec.
Do teraz w jednej z moich monet zastanawiam się czy N nie zostało skonstruowane z 3 I. Naprawdę czasem pomysłowość mincerzy było naprawdę duża.
-
Tak jak napisał Adam, jest to typowy dla tego rocznika ozdobnik, co ciekawe czasami występował podwójnie jako "swastyka", czasem w połączeniu z małymi krzyżykami lub też osobno.
Odnośnie N - jest szersze ale to po prostu inna punca. Czy wykonana z I, jak zostało zasugerowane - nie można tego wykluczyć ale nie wydaje mi się (w tym przypadku oczywiście).
-
Osobiście nazywam ten ozdobnik wstążką a występuje wg moich informacji tylko w roku 1618.
We wczesnych latach bicia moim zdaniem N faktycznie było jakieś szersze niż pod koniec.
Do teraz w jednej z moich monet zastanawiam się czy N nie zostało skonstruowane z 3 I. Naprawdę czasem pomysłowość mincerzy było naprawdę duża.
Czy mógłby Pan wstawić zdjęcie monety z najbardziej wyraźnym takim ozdobnikiem.
Też o tym pomyślałem, że punca I mogła zostać użyta.
Od razu zaznaczam, że nie doszukuję się nowego wariantu. Możliwe, że moneta z taką "odmienną" literą może ułatwić ułożenie w pewnym sensie chronologii bicia poszczególnych półtoraków. Co Pan sam napisał "we wczesnych latach". Chociaż zdaję sobie sprawę, że przesłanki ku temu były inne niż sama N ;)
-
Akurat moje I nie dotyczy tego rocznika :)
-
Tak jak napisał Adam, jest to typowy dla tego rocznika ozdobnik, co ciekawe czasami występował podwójnie jako "swastyka", czasem w połączeniu z małymi krzyżykami lub też osobno.
Odnośnie N - jest szersze ale to po prostu inna punca. Czy wykonana z I, jak zostało zasugerowane - nie można tego wykluczyć ale nie wydaje mi się (w tym przypadku oczywiście).
Dziękuję za zdjęcia. Na pierwszym ozdobnik rzeczywiście jest nałożeniem dwóch szlaczków jak S. Na kolejnych na pojedynczym S jest mały krzyżyk lub oddzielnie. Ten pierwszy jest ciekawy.
Co do N, to w celu potwierdzenia, że składa się z trzech I potrzebna jest moneta z tak odciśniętymi końcówkami, że nie byłoby wątpliwości. Teraz można tylko gdybać. ;)
-
Akurat moje I nie dotyczy tego rocznika :)
Można wiedzieć z jakiego rocznika?
Za szybko przeczytałem poprzednią wypodzieć i stąd mój błąd. ;) Co nie zmienia, że sam widząc po raz pierwszy zdjęcie tamtego półtoraka zacząłem patrzeć pod kątem tego, czy możliwe było zrobienie N z trzech I. Po prostu rozstaw litery jest taki nienaturalny dla zwykłego N.
-
Fałszerstwo z epoki półtoraka 1614
[ You are not allowed to view attachments ]
Pytanie do najbardziej zainteresowanych. Jak podchodzicie do fałszerstw z epoki? Chodzi mi o to, czy w ogóle takie monety są dla Was ważne. Czy często spotyka się takie monety?
Zdaję sobie sprawę, że moneta wykonana w srebrze ma zupełnie inną wartość od jedynie posrebrzanej. ;)
Poniżej półtorak elbląski Gustawa 1632. Aż tak wyraźnej 4 pod 0 wcześniej nie widziałem
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Fałszerstwo z epoki półtoraka 1614
Pytanie do najbardziej zainteresowanych. Jak podchodzicie do fałszerstw z epoki? Chodzi mi o to, czy w ogóle takie monety są dla Was ważne. Czy często spotyka się takie monety?
Zdaję sobie sprawę, że moneta wykonana w srebrze ma zupełnie inną wartość od jedynie posrebrzanej. ;)
Bardzo fajne fałszerstwo półtoraka z orłem w dodatku z mennicy "hakowej". Takiego jeszcze nie widziałem :) Osobiście fałszerstwa z epoki traktuję jako ciekawostkę. Mam kilka ale podchodzę do nich na zasadzie "jak się uda to wpadnie". Żałuję tylko, że kiedyś jak widziałem na WCNie fałszerstwo półtoraka z orłem ale typ bydgoski, to nie powalczyłem o niego. O w/w bym chętnie powalczył :)
-
Fals to fals , nawet jak nazwiemy go "hetmańskim"... Fajny jako dodatek do zbioru , jak wisienka na tort, zwłaszcza jak ładny i dobrze zachowany, ale nie nsleży wpadać w przesadę...
Co do elbląskich 60/24... łącznie udało mi się do tej pory znaleźć 7 różnych stempli rewersu z taką przebitą cyfrą nominału. Ponieważ te przebitki dotyczą różnych odmian , z : i z . , wydaje się że te przebitki wykonano później, może pod koniec roku , a może w ogóle w innym okresie... Pamiętajmy że celem emisji elbląskiej było zdrenowanie rynku miejscowego oraz ewentualne zaatakowanie systemu monetarnego Prus zarówno Koronnych jak i Książęcych.
-
Ja tam kupuje falsyfikaty jako dodatek do zbioru - one tez były świadectwem epoki. Zwykle jednak nie wydaję na nie ogromnych kwot. No raz poszalałem za bardzo specyficzne fałszerstwo. Ale do wydania przeze mnie takich kwot jak tutaj:
http://archiwum.niemczyk.pl/auction/50/404/zygmunt-iii-waza-poltorak-1628-bydgoszcz-ngc-ms63-max-rzadkosc-r6-ca
to jednak mam daleko.
-
Dziękuję za odpowiedzi. Ciekawiło mnie podejście innych osób do tego zagadnienia, bo sam z dawnych lat mam słabość do fałszerstw z epoki. Co prawda w innych nominałach. ;)
Proszę mnie nie bić, jeśli już wstawiałem to zdjęcie ;) Niestety tylko taka jakość.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Tez uważam, ze falsyfikaty z epoki są często bardziej nawet ciekawe niż monety emisyjne.
Jest jednak czasem trudno ocenić z jakiej epoki pochodzi falsyfikat. N.p. monety Batorego, lub ZIIIW mogły być równie dobrze podrabiane w XIX wieku, kiedy kolekcjonerstwo stawało się modne. Dziś nie zawsze można rozpoznać takie "nowodieły".
-
Pełna zgoda, dlatego jest to temat nie tylko mocno ograniczony, co głównie "śliski". Niestety do końca nie wiemy, czy dany falsyfikat rzeczywiście pochodzi z epoki.
-
Tym razem półtorak 1666 jeśli się nie mylę
-
I jeszcze wileński 1619
-
Porzućmy te drogie monety dla nowobogackich ;) i skupmy się na przyziemnych, zniszczonych monetach dla ludu ;)
Jak Panowie myślicie, wyszło to z bydgoskiej mennicy czy nie?
[ You are not allowed to view attachments ]
A tutaj będę wdzięczny za wyjaśnienie w jaki sposób powstały te ślady "za" literkami MDL?
[ You are not allowed to view attachments ]
;)
-
Odpowiedź na pytanie 1 , ten półtorak nie pochodzi z Bydgoszczy , myślę że można go uznać za naśladownictwo o ile trzyma kruszec :) .
Natomiast co do pytania 2 to te ślady powstały na wskutek słabszego nacisku stempla na blachę w tym miejscu ,która na dodatek mogła być źle rozwalcowana i mamy takie ,,duszki" .
-
Jak zobaczyłem awers tego półtoraka z 1627 roku już wiedziałem, że nasza XVII-wieczna armia testowała maski gazowe dla koni.
;)
-
Dawno, dawno temu wspominałem o koronach na orłach w tarczy 5-polowej (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.msg83943.html#msg83943). W skrócie występowały one w półtorakach z hakami w 1617 i 1618, ryskich z 1620 i bydgoskich z 1617 (b. rzadko) oraz 1618 i 1619.
Otóż przeoczyłem - z braku materiału - 1625 rok, gdzie jest punca orła z koroną dla b.rzadkich (dla herbu Sas, Półkozic z takim zapisem nie jest specjalnie rzadki) odmian z datą zapisaną jako 2 - 5 i nominałem Z4 w jabłku.
Kolejna aktualizacja (no, chyba, że ktoś to ogarnął wcześniej to przepraszam ;) ). Rocznik 1626 z orłami w koronach:
-
Parada cudów na allegro:
1624 z Półkozicem za 2100 - https://allegro.pl/oferta/poltorak-1624-herb-polkozic-bardzo-rzadki-r8-9217446973
W sumie cena nie najwyższa, bo o ile dobrze zapisałem zdjęcia wmario opchnął taką za >3500 więc da się więcej? Da się.
1616 z kropkami po bokach jabłka za 500 - https://allegro.pl/oferta/a40-zygmunt-iii-poltorak-1616-kropki-pod-16-9232469116
Nieczytajło daje mu R7 więc niby rzadkość jest. Ale skoro kropki są w cenie muszę uważniej oglądać interpunkcję w moich monetach ;)
Tylko o 50 złotych więcej za POL/O, który w sumie jest już znany z kilku monet ale tu mamy w dodatku SIGI, więc jest kumulacja - https://allegro.pl/oferta/poltorak-1621-blad-pol-sigi-bardzo-rzadki-r6-9217430521#
O dziwo monetka bez jednej cyfry w dacie poszła za pięć dych - https://allegro.pl/oferta/a40-zygmunt-iii-poltorak-16-4-bez-dwojki-9232460540
O ile w wielu przypadkach może to być "bulszit" w tym równa blacha, okolice niewidocznej dwójki ładnie wybite - można się pokusić o stwierdzenie, że to faktycznie B.D.
Tych za to 1618 wogóle nie jestem w stanie pojąć o co chodziło kupującym (dwóch ich było patrząc po składanych ofertach):
https://allegro.pl/oferta/a40-zygmunt-iii-poltorak-1618-krzyzyki-9232483080
https://allegro.pl/oferta/a40-zygmunt-iii-poltorak-1618-eski-9232480321
monety ładne ale bez szału (ładniejsze brałem w lotach za ceny końcowe o połowę niższe niż te) - ani rzadkość ani uroda nie tłumaczy tych trzystu złotych. Oczywiście nie narzekam, mnie cieszy, że sprzedający dostanie ładny pieniądz za monetki. Sam u niego kupuje od... nie pamiętam kiedy więc mam nadzieję, że nadal będzie wystawiał ciekawe i ładne monety.
Aż żałuję, że kiedyś kupiłem ładniejszego 1616 z hakami i to dokładnie z tego samego stempla co ta "czekoladka" bo wylądowałby w moim zbiorze:
https://allegro.pl/oferta/a40-zygmunt-iii-poltorak-haki-1616-patyna-9232474131?fbclid=IwAR38OQI5Zjjez3tFtId05MYC_J_LSc6cFLuVGF6Z9nOeswP4RcxKH8B04Dw
Rozwinięcie dotyczące 1624 na moim blogu :)
-
Kropki sam kupiłem (choć trochę za drogo). Ale idealnie będą pasowały do kompletu z 1614
https://onebid.pl/pl/auction/448/lot/559/zygmunt-iii-waza-poltorak-bydgoszcz-1614-tarcza-ngc-ms61
POL/O też wygrywałem, ale ktoś mnie jednak przebił snajperem :( (inna sprawa, że wtedy nie biłbym się o kropki).
1618 też u mnie jest zagadką. Fakt nie są brzydkie, ale też nie specjalnie rzadkie by walić taką ceną.
Lepiej było wydać na 16x4 i kropki.
-
Nad kropkami też myślałem ale jak zobaczyłem na pół godziny przed końcem 300 złotych to stwierdziłem, że spasuję.
Mnie tam interesują inne kropki ;)
-
Hej,
zaczynam swoją zabawę ze starszymi monetami Polski, także proszę nie bijcie mnie za mocno.
W mojej kolekcji, którą dopiero co nabyłem, znalazł się taki półtorak z 1625. Pewnie popularny etc. jednak w internetach ciężko mi cokolwiek znaleźć o tej odmianie z dwoma krzyżami nad jabłkiem.
Mógłby ktoś pouczyć kompletnego laika?
(Na razie zdjęcia brzydkie, robione kalkulatorem, ale w razie czego mogę dostarczyć fotki lepsze)
-
Hej,
zaczynam swoją zabawę ze starszymi monetami Polski, także proszę nie bijcie mnie za mocno.
W mojej kolekcji, którą dopiero co nabyłem, znalazł się taki półtorak z 1625. Pewnie popularny etc. jednak w internetach ciężko mi cokolwiek znaleźć o tej odmianie z dwoma krzyżami nad jabłkiem.
Mógłby ktoś pouczyć kompletnego laika?
(Na razie zdjęcia brzydkie, robione kalkulatorem, ale w razie czego mogę dostarczyć fotki lepsze)
Cześć!
To jest 1623 rok, wariant z drobnym błędem interpunkcyjnym: MONENO REG+POLO
-
Czyli błąd polega na tym, iż nie ma kropki pomiędzy MONE NO ?
Dzięki wielkie za szybką odpowiedź!
-
Hej,
zaczynam swoją zabawę ze starszymi monetami Polski, także proszę nie bijcie mnie za mocno.
W mojej kolekcji, którą dopiero co nabyłem, znalazł się taki półtorak z 1625. Pewnie popularny etc. jednak w internetach ciężko mi cokolwiek znaleźć o tej odmianie z dwoma krzyżami nad jabłkiem.
Mógłby ktoś pouczyć kompletnego laika?
(Na razie zdjęcia brzydkie, robione kalkulatorem, ale w razie czego mogę dostarczyć fotki lepsze)
Cześć!
To jest 1623 rok, wariant z drobnym błędem interpunkcyjnym: MONENO REG+POLO
Nie wiem czy coś takiego uważać za błąd.
-
Moim zdaniem to nie jest błąd "interpunkcyjny", jeśli już, to niekonsekwencja grawera stempla, który raz nie rozdziela skracanych słów ozdobnikiem, a raz rozdziela. W innym przypadku uznać by trzeba było, że legenda odwrotnej strony monety jest cała z błędami "interpunkcyjnymi" bo brak jakichkolwiek znaków interpunkcji w postaci ozdobników, kropek itp. - są tylko przerwy.
-
Jak interpunkcja to może też takie kółka obok krzyża w 1615... Ma ktoś może inne przykłady? W 1614 tego trochę jest...
-
Właśnie ktoś upolował ciekawe jabłko https://allegro.pl/oferta/ciekawy-poltorak-1625r-bydgoszcz-herb-sas-9279090435?item=9279090435
-
Właśnie ktoś upolował ciekawe jabłko https://allegro.pl/oferta/ciekawy-poltorak-1625r-bydgoszcz-herb-sas-9279090435?item=9279090435
pewnie dlatego, że nie wyszło z Bydgoszczy.
Ten to nic ktoś dał 400 zł za naśladownictwo z 1624 roku u IgoraMDL
-
Właśnie ktoś upolował ciekawe jabłko https://allegro.pl/oferta/ciekawy-poltorak-1625r-bydgoszcz-herb-sas-9279090435?item=9279090435
To nie jest półtorak koronny tylko naśladownictwo , akurat ten konkretny rodzaj naśladownictwa jest zwany półtorakiem hetmańskim bądź emisją hetmańską .
-
Kolejny półtorak 1619 Wilno
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Żeby nie było, że dyskryminujemy szwedów. Dotychczas nienotowana przebitka.
-
Trochę czasu już minęło ale dopiero teraz wpadłem na to...
Moneta się sprzedała już kilka miesięcy temu za - bagatela - ponad 300 złotych. Ktoś mi wyjaśni dlaczego?
-
Może coś ciekawego, a może zwykłe monety, ale i tak się przydadzą do statystyki ;)
1614:
[ You are not allowed to view attachments ]
jaki rok? 161?
[ You are not allowed to view attachments ]
1661
[ You are not allowed to view attachments ]
-
1614 - bardzo rzadki "orzełek" Z4 z odwrotnymi eNkami na rewersie. Chyba trzeci jaki udało mi się wyłapać z internetów. Niestety stan fatalny ale jakby tak był za np. 50 zł to włączyłbym do kolekcji ;)
Drugi to oczywiście 1616 rok - szóstka się "położyła" i nałożyła na linię otokową. A przy niedobiciu można mieć już wątpliwości albo jak się jest sprzedawcą z zacięciem mitomana "odkryć" nową "odmianę" z 1610 roku :D
Ostatni - jak to u Janka - rzadki 1661 u Adama chyba P.61.2.f - F4.
-
W zakupionym locie półtoraków trafiłem takiego.
Brak drugiej cyfry w dacie, jest tylko jedna "2" i tu moje pytanie czy faktycznie trafiłem rzadką wersję,czy jednak niedobitka daty?
-
Widać zarys trójki (dla porównania inna obok).
-
Taki ciekawy półtorak Jerzy Wilhelm 1623, możesz go opisać
-
Witam. Przegląd półtoraków ciąg dalszy. Natrafiłem na półtoraka 1634 Elbląg. Czy dobrze identyfikuję go jako E.34.1.a ?
-
Posiadam kilka poltorakow z roznymi znakami interpunkcyjnymi : trojkaty , rozetki w ksztalcie krzyza , czy czesto wystepuja takie przerawniki na poltorakach.
-
Typowe ozdobniki . Występują bardzo często .
-
Lepszej jakości zdjęcie półtoraka 1614, końcówka POLO. To już znawcy ocenią monetę.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Jeszcze jedno zdjęcie tego samego półtoraka, niestety wielkość plików uniemożliwiała wstawienie w jednym poście.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Proszę nie krzyczeć za dublowanie wiadomości, ale jak wspomniałem w jednej nie mogłem tego zmieścić, a nie chciałem zmniejszać rozmiaru obrazu.
Tym razem półtorak 1661, jeśli się nie mylę.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Oba są rzadkie ale już notowane.
W pierwszym przypadku ciekawostką jest oczywiście POLO na awersie i totalne olanie MDL ;) Tego typu odmiana jest znana w dwóch wersjach: RE POLO i REG POLO na rewersie oraz jeszcze jednej REG POL.
1661 (jak najbardziej) z "błędnym" nominałem 24 (części talara).
-
Natomiast ja mam prośbę. Proszę pokazywać te monety po aukcjach a nie przed. Przy ogromnej różnicy podaży/popytu jaka ostatnio występuje dla rzadkich półtoraków ogłaszanie tego tutaj to jak wystawienie listu gończego. A tak zawsze kupujący ma szansę, że inni nie zauważą ;). O ile w kwestii współpraca w kwestiach teoretycznych jest bardzo duża to w przypadku gdy pojawia się coś do kupienia ....
-
Panie Adamie, moim celem nie jest wzbudzanie sensacji, podgrzanie atmosfery.
A jedynie chęć udostępnienia dla zainteresowanych zdjęć do statystyki czy też analizy. Postaram się pamiętać o Pańskiej prośbie. Tylko często zdjęcia są nie z aukcji, a z forum. I tutaj rodzi się pytanie. Czy wstawić, czy czekać, ile czasu...
-
Co do forum to nie trzeba czekać bo to nigdy nie wiadomo czy i kiedy. Chodzi tylko o monety z aukcji, które zwykle na vio są krótkie.
-
Postaram się pamiętać. Tutaj raczej bez większych ciekawostek, ale do archiwum powinno się przydać.
1614-15-16
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Mam pytanie do kolegów bo jakoś mi ta "1" tu się nie widzi....https://wcn.pl/eauctions/200716/details/143101/Polska-poltorak-z-omylkowa-data-1612.
Podejrzanie za to wygląda ta pozioma kreska pod ramieniem krzyża... Po mojemu - 3-2 , tyle ze 3 ze śmieciem w brzuchu...
-
ja tam twierdzę że stempel zużyty i zapchany. Jak dla mnie nie wart uwagi.
-
Nie "siedzę" w Elblągu ale mam podobne zdanie.
-
Pełna zgoda z przedmówcami: moneta zbyt nieczytelna, by osądzać, ze ma błąd.
-
A tu jest dara czy jej nie ma ?
-
Wydaje mi się, że widać ślady, być może 22. Ciekawe co inni widzą.
-
Rocznik 1622 jest znany z bezdatowców. Nie jest to "najpopularniejsza" wersja ani też żadna z mi (dla tego konkretnego jabłka, bo dla innego też były BD) znanych aczkolwiek nie można po tym fragmentarycznym zdjęciu wykluczyć, że tam nie nabito dwójek. Stan taki, że trochę na dwoje babka wróżyła. Na 80-90% obstawiłbym jednak bezdatowca ale nie kupiłbym go.
-
A tu jest dara czy jej nie ma ?
Po prawej zdecydowanie zarys 2,wiec zapewne i po lewej też jest zatarta cyfra 2
-
Nie sądzę żeby to były jakieś nadzwyczajne półtoraki, ale ciekawi mnie ten z 1616. Mam wrażenie, że jakaś pustka jest w legendzie. Czy to norma, że litery są tak odległe między sobą?
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Akurat 1616 jest chyba najpospolitszy z tej trójki. Jakoś tak wyszło, że legenda jest rozwlekła... Dla przykładu mam takiego 1615, gdzie jeszcze bardziej to widać ale napis w normie MONE NO (Awdaniec) REG POL. 1614 zaś ciekawy ze względu na datę "w otoku". Skróconą, czyli na eRkowe jakieś chyba R wg Kopickiego co nawet byłoby prawdą. Może ciut nieoszacowany ale z tymi eRkami w półtorakach to utrapienie :D
-
Witam, poszukuję katalogu coś na wzór katalogu Góreckiego, tyle że dla półtoraków pruskich Jerzego Wilhelma.
-
Witam, poszukuję katalogu coś na wzór katalogu Góreckiego, tyle że dla półtoraków pruskich Jerzego Wilhelma.
Katalog Nieczytaiło Zamechowski posiada rozdział poświęcony poświęcony półtorakom Jerzego Wilhelma , mimo że jest tam trochę błędów to nie ma rynku lepszej pozycji katalogujących poszczególne warianty półtoraków J.W
-
Witam
Odnośnie półtoraków pruskich mam prośbę do osób zaopatrzonych w ukraiński katalog. Jak spółka N&Z skatalogowali tego 1621 z odwrotnym N ? U Chełchowskiego o ile dobrze przypasowałem to Kr.2(21)2 ale sam autor przyznał, że przebadał tylko 46 monet z tego rocznika (dane z 2016 roku).
-
Tą konkretnie odmianę odnotowali pod nr 908 szacując jej rzadkość na R4
-
https://facebook.com/story.php?story_fbid=737408760138270&id=212063102672841
Kilka ciekawostek
-
Coś takiego się pojawiło. Mam nieodparte wrażenie, że to próba kantu:
https://allegro.pl/oferta/rzadki-poltorak-nabita-kontramarka-punca-potockich-9571093393
Oczywiście nie jest to "kolekcjonerska" punca Potockiego to pewne jak podatki. Zaś funkcja pieniądza dominalnego też moi się nie widzi. Pamiętam pisał o tym Eleniasz:
http://monetysap.blogspot.com/2017/04/faszywe-kontramarki-na-monetach-sap.html
I bardzo podobne ;) kontrmarki widzimy tutaj:
Może jednak ktoś ma odmienne zdanie?
-
Wyjątkowo ładne naśladownictwo:
-
Tutaj więcej monet z puncami.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/trojak-1599-olkusz-ex-kolekcja-potockich-zxy (https://allegrolokalnie.pl/oferta/trojak-1599-olkusz-ex-kolekcja-potockich-zxy)
-
Ktos zidentyfikue co to? jakis fals? niemiec? google mi nic nie pomaga niestety :/
https://zapodaj.net/993242c0e732f.png.html
https://zapodaj.net/41a61aa9c9d0c.png.html
Wybaczcie jakość zdjęć.
-
Prusy
-
Castamir - jest to półtorak pruski Jerzego Wilhelma z 1623 roku, coś takiego: https://wcn.pl/eauctions/200123/details/131779/Prusy-Ksiazece-1525-1657-poltorak-1623
Ten z Twoich zdjęć niestety stan słaby. nie widzę w nim nic nadzwyczajnego jeśli chodzi o odmianę (ale to nie moja specjalność).
Mateusz1995 - to są punce jakie hrabia Potocki wybijał na monetach ze swojej kolekcji. Te z allegro lokalnie pochodzą z aukcji WCN, gdzie wystawiona była większa ich ilość. Cześć została kupiona za 300-600 złotych i obecnie wiszą po 900-1500 złotych :P Rozmawiałem z D. Marciniakiem z GNDM na ten temat i raczej nie ma wątpliwości co do oryginalności tych punc. Choć ktoś słusznie zauważył, że Potocki, taki wielki numizmatyk a puncował niekiedy takie "szroty", że co drugi dom aukcyjny takich monet by nie wystawił na onebid, tylko sprzedał w lotach na allegro :-[
No ale wracając do tematu - miałem gdzieś art odnośnie fałszywych kontrmarek ale nie mogę go znaleźć :( Do poczytanie też wpis na blogu pana Dariusza i mamy tam też kontrmarkę z Pilawą, która wygląda zupełnie inaczej niż ta na aukcji
http://blognumizmatyczny.pl/2020/02/03/zetony-dominialne-z-kontrmarkami/
-
Pewnie z czasem się pojawią na aukcjach. Ale może komuś się przyda do statystyki.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Do statystyk, w tym MONNO
-
Witam. Proszę o opinię, rzadkość i jeżeli to możliwe widełki cenowe w jakich zmieści się ten półtorak. Nie orientuje się w tych monetach ani nie posiadam katalogu. Jest to moneta "przy okazji" tzn. Bonus.
-
Pospolity - Górecki B.27.1.d F1 (od 1-pospolity do 4-b.rzadki/unikat). Nie wyceniamy monet ale takie egzemplarze nie chodzą z reguły po więcej niż jeden banknot z Kazimierzem Wielkim :P
-
Dziękuję za odpowiedź. W takim przypadku wolę półtoraka niż papierek z Kazimierzem Wielkim. Jest, to niech już będzie ;)
-
Dodam tylko, że to naprawdę ładny przedstawiciel. Chciałbym by wszystkie moje tak wyglądały.
-
Czy taka lilijka w półtorakach ryskich to coś normalnego i ostatni nabytek.
-
Ryga 1624 to nie moja bajka ale zawsze górna końcówka krzyża kończy się "palmą":
https://onebid.pl/pl/archive/1/0/0/0/p%C3%B3%C5%82torak%20ryga%201624?p=1
https://wcn.pl/archive?q=+p%C3%B3%C5%82torak+ryga+1624
https://allegro.pl/zakonczone?string=p%C3%B3%C5%82torak%20ryga%201624&bmatch=baseline-product-nbn-eyesa2-engag-dict45-col-1-1-0903
Tu zaś mamy gołego "pindola" :D Tak więc jeśli o to chodzi to nieczęsto się to zdarza - albo uszkodzona punca albo zapchany stempel (ew. ktoś przy produkcji złapał co popadnie i zamiast 'choinki' jest to co jest.
Z kolei dla zainteresowanych nienotowana ciekawostka - B 1620 z lustrzaną/obróconą o 180 stopni literką D w SIGI 3 DG:
-
Ryga 1624 to nie moja bajka ale zawsze górna końcówka krzyża kończy się "palmą":
Tu zaś mamy gołego "pindola" :D Tak więc jeśli o to chodzi to nieczęsto się to zdarza - albo uszkodzona punca albo zapchany stempel (ew. ktoś przy produkcji złapał co popadnie i zamiast 'choinki' jest to co jest.
Myślę że to odmiana stempla (na pewno lilijki) tu druga, niedbale wybita, zapchany stempel itp. ale lilijka wyraźna i dobrze odbita.
-
Ma Pan lepsze zdjęcia tego z "niepełną" palmą ?
Bo mam wrażenie, że po prostu dolna cześć palmy nakłada się z linią otoku.
-
Takie zbitki, są podobne lilijki na szelągach np. Szeląg inflancki Krystyna, Ryga 1644 .
Wcześniejsze Stefan Batory.
-
https://onebid.pl/pl/auction/1536/lot/541/zygmunt-iii-waza-zestaw-poltorakow
-
Na końcu wspomniałem właśnie o nim: https://poltoraki.blogspot.com/2020/09/migracje-stempli-koron-hakow-punc.html
Ale żeby nie było pobawię się w adwokata diabła ;)
Jednym z ciekawszych był też 1621 opisany jako posiadający odwrócone L w PMDL: https://onebid.pl/pl/auction/1536/lot/29/zygmunt-iii-waza-poltorak-1621-bydgoszcz-nieopisany-odwrocone-l
I teraz tak. Na zdjęciach według mnie jest tam normalne L. Zaznaczyłem strzałkami oraz naniosłem czerwoną kreskę, gdzie wydaje mi się biegnie krawędź. Posiłkowałem się też zdjęciem z WCN, bo moneta tam została zakupiona.
Nie wykluczam jednak, że tam coś jest. Tylko co? 2x nabite L obrócone o 180 stopni? Mincerz musiałby uderzyć perfekcyjnie. Poza tym spójrzmy na "szeryfy". Na dole po lewej (czytając normlanie napis) prostokąt a u góry po prawej ostro zakończony trójkąt.
Dalej, kropka w tym miejscu jest "uszkodzona" - płaska. Czy np. odprysk z puncy, mógł "pójść bokiem"?
Ostatecznie mogło coś podejść pod stempel albo być skutkiem źle przygotowanej blachy (niebieskie strzałki)...
Tak dużo pytań tak mało odpowiedzi :D
Nie "skreślam" tej monetki ale byłbym w jej przypadku ostrożny. Zresztą nie licytowałem jej :D
-
Jeśli już był pokazywany, to przepraszam za dublowanie.
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Był ale nikt tu nie bije jak na elektrodzie "było, użyj wyszukiwarki!!!1" :D ;)
Sprzedany u Niemczyka za jakieś 5k, aktualnie wisi na Maszopie (sprzedaje go jakaś estońska firma?!?) za dwa razy tyle :P
-
AUĆ!
2018 - https://onebid.pl/pl/auction/476/lot/245/zygmunt-iii-waza-poltorak-1619-wilno
2020 - https://onebid.pl/pl/auction/996/lot/381/zygmunt-iii-waza-poltorak-wilno-1619-wadwicz-w-tarczy-b-rzadki
-
AUĆ!
2018 - https://onebid.pl/pl/auction/476/lot/245/zygmunt-iii-waza-poltorak-1619-wilno
2020 - https://onebid.pl/pl/auction/996/lot/381/zygmunt-iii-waza-poltorak-wilno-1619-wadwicz-w-tarczy-b-rzadki
To się nazywa promocja :scyth:
-
Coś takiego się pojawiło. Mam nieodparte wrażenie, że to próba kantu:
https://allegro.pl/oferta/rzadki-poltorak-nabita-kontramarka-punca-potockich-9571093393
Oczywiście nie jest to "kolekcjonerska" punca Potockiego to pewne jak podatki. Zaś funkcja pieniądza dominalnego też moi się nie widzi. Pamiętam pisał o tym Eleniasz:
http://monetysap.blogspot.com/2017/04/faszywe-kontramarki-na-monetach-sap.html
I bardzo podobne ;) kontrmarki widzimy tutaj:
Może jednak ktoś ma odmienne zdanie?
Kolejna moneta z fałszywą kontrmarką od tego samego sprzedającego:
https://allegro.pl/oferta/rzadki-poltorak-nabita-kontramarka-punca-potockich-9798644655
-
No i powyższa "punca" poszła za prawie 230 złotych... To i tak lepiej od ostatniego wyniku 370 zł. Ale jak widać są amatorzy lewych wyrobów i próżno się wysilać żeby to zmienić.... Może samemu zainwestować w różne dziwne punce? :P Żart taki...
Z innej beczki. Dziś za cenę +/- 850 złotych poszło coś takiego - foto poniżej. Szerzej opisałem to (ale bez jakiś nadzwyczajnych wniosków) na swoim blogu: https://poltoraki.blogspot.com/2020/10/niezwyke-nasladownictwo-potoraka-z-1620.html
-
Tu masz następnego cudaka https://allegro.pl/oferta/poltorak-1620-9703-9820080668
-
Ten akurat wygląda całkiem normalnie pod względem oryginalności.
-
Tu masz następnego cudaka https://allegro.pl/oferta/poltorak-1620-9703-9820080668
Ten jest zwyczajny , koronny tyle że kilka razy walnięty stemplem ;) .
-
Witam szanowne grono.
Jeśli mogę to też zapytam (z braku literatury, a w sieci jakoś nie mogłem do końca dopasować) o popularność (lub rzadkość) pokazanego półtoraka.
Z góry dziękuję
Paweł
-
Ta odmiana nie posiada stopnia rzadkości u Kopickiego, zaś u Góreckiego to B.15.1.a - F1 (F1-F4 czyli od najpopularniejszego do najrzadszego). Aczkolwiek półtoraki z lat 1614-1619 są rzadsze od późniejszych emisji >1620 więc na pewno nie jest on "równoznaczny" z popularesami np. z roku 1623. Do tego ładny stan i wychodzi w efekcie sympatyczna monetka :)
-
Dziękuję i pozdrawiam.
-
Witam, prosiłbym o pomoc w identyfikacji półtoraka
W katalogu Półtoraki Wazów Góreckiego jest MON NOVA CIVI RIGE Z4 ale kończy się na REG SVE. Jest też MON NOVA CIVI RIGE z zakończeniem REG S ale w jabłku znowu jest 24 a nie Z4.
Dodatkowo czy 3 jest bez tarczy czy to efekt wykruszenia?
dodatkowo elbląg z legendą MON NO RGE SVE
-
Co do trójki to nie ma co dywagować w tym momencie.
Monety są nienotowane na ten moment. Jeśli dałoby radę to prosiłbym o przesłanie zdjęć tych monet na hirel [at] tlen.pl ? Najlepiej gdyby to były zdjęcia zrobione na wprost.
Pozdrawiam
Ps o ile 48 to hybryda notowanych to ten RGE to naprawdę wyjątkowa moneta.
-
Witam. anomalne czy falsy ?
-
Oba półtoraki to naśladownictwa z epoki zwane czasem także półtorakami Hetmańskimi , o ile pierwszy z nich jest typową imitacją z połowy XVII w , o tyle drugi półtorak zaskakuje stylistyką i co najważniejsze datą i obwódką sznurową. Mam nadzieję ,że pomogłem jeśli się w czymś pomyliłem to napewno bardziej doświadczeni koledzy mnie zaraz poprawią :).
-
Granica pomiędzy naśladownictwem a fałszerstwem czasem bywa tak płynna, że trudno odpowiedzieć (przynajmniej bez analizy składu metalu).
-
Oba półtoraki to naśladownictwa z epoki zwane czasem także półtorakami Hetmańskimi , o ile pierwszy z nich jest typową imitacją z połowy XVII w , o tyle drugi półtorak zaskakuje stylistyką i co najważniejsze datą i obwódką sznurową. Mam nadzieję ,że pomogłem jeśli się w czymś pomyliłem to napewno bardziej doświadczeni koledzy mnie zaraz poprawią :).
dziękuję bardzo
-
Czy to popularny półtorak?
MON*ENO to zwróciło moją uwagę.
-
Górecki B.26.1.d - F3 (od 1 do 4) czyli dosyć rzadki.
Dla porównania mój, którego kiedyś tu rzucałem.
-
Fajnie, dzięki - nie posiadam żadnego katalogu półtoraków a i nie wiem jak rozróżnia się ich odmiany/warianty. Zakupiony przy okazji zakupu półgroszy.
-
Fajnie, dzięki - nie posiadam żadnego katalogu półtoraków a i nie wiem jak rozróżnia się ich odmiany/warianty. Zakupiony przy okazji zakupu półgroszy.
To zostają dwie rzeczy albo kupić katalog albo sprzedać monetke ;)
-
Jest jeszcze trzecia opcja ;)
-
Fajnie, dzięki - nie posiadam żadnego katalogu półtoraków a i nie wiem jak rozróżnia się ich odmiany/warianty. Zakupiony przy okazji zakupu półgroszy.
Wypytywanie na forum ;) W sumie nic w tym złego sam tak czasem robię jak mam monety, które nie są trzonem mojej kolekcji :D
Co do typów, odmian, wariantów polecam na wstęp lekturę: http://blognumizmatyczny.pl/2016/01/23/troche-teorii-typ-odmiana-podstawowa-odmiana-zwykla-wariant/
Ten przedstawiony wyżej półtorak to wariant popularnej odmiany, gdzie mincerz się pomylił i nabił znak interpunkcyjny nie jak być powinno MONE*NO a wyszło MON*E NO.
Odmiany to są napisowe np. MONE NO czy MON NO etc., a typy to już roczniki, mennice (np. Bydgoszcz, Ryga etc.).
-
Tak właśnie myślę, oczywiście półtoraki nie są trzonem mojej kolekcji, ta moneta wydała mi się ciekawa właśnie ze względu na interpunkcję - przez to przy okazji innych zakupów ją nabyłem, chcąc wiedzieć coś więcej zadałem pytanie bardziej zorientowanym kolegom posiadającym odpowiednią literaturę w temacie.
Blog oczywiście znam i z przyjemnością się zaczytuję.
Monety z kolekcji sprzedaję niechętnie. I to właśnie ta 3 opcja zostawić w kolekcji i zapytać 🙂 Półtoraków w kolekcji mam kilkanaście, myślę że na zakup katalogu jeszcze za wcześnie.
-
Od czegoś trzeba zacząć ja na początku miałem 2.... :-[
Co do prezentowanego półtoraka to nie są to te same stemple z monetą kolegi modsog. Tu mamy MON*E*NO i inne jest tez położenie 6 ;)
-
Witam Szanowne Grono:)
To mój pierwszy post na tym forum, chciałbym poznać państwa opinie na temat półtoraka 1625 rok.
P.S. niestety mam problem techniczny, zdjęcia po powiększeniu odwracają się o 90 stopni...
-
Witamy.
Co do opinii moneta popularna, choć o ile dobrze pamiętam (nie mam teraz katalogów pod ręką) Kopicki w Monetach Zygmunta III Wazy z 2007 dał mu eRkę. Ale nie ma najmniejszego problemu z dostaniem jej na allegro. Stan słaby: lekkie niedobicie, wytarcie obiegiem + wady blachy na awersie.
Wybity w Bydgoszczy w 1625 roku, kiedy wielkim podskarbim koronnym był Hermolaus Ligęza herby Półkozic.
Ale nie ma się co łamać - mój pierwszy półtorak jaki kupiłem wygląda podobnie :) A mam już ich kilkaset... :P
PS
Nie wiem ja jakim "etapie" zainteresowania Pan jest, jeśli dopiero zaczyna Pan zabawę z tym nominałem to zapraszam do lektury:
https://monetyzygmunta.blogspot.com/2018/03/potoraki-wstep-cz-i.html
https://monetyzygmunta.blogspot.com/2018/03/potoraki-wstep-cz-2-i-zroda-wiedzy.html
:)
-
Dziękuję za odpowiedź, faktycznie miał być w lepszym stanie, kupiłem go z 55 zł, cieszę się że to nie fals. Rozumiem że mam zwracać uwagę na lepszą jakość.
Tak juz byłem na Pana blogu:). Faktycznie dopiero zaczynam przygodę kolekcjonerską, ze wzgledu na swoje zainteresowania chciałem się skupić na denarach wczesnośredniowiecznych. Półtorak trafił się niejako przy okazji, w sumie niewiedziałem że jest tak rozbudowane forum na temat tej monety, prawdziwa kopalnia wiedzy.
-
Przepraszam że tak post pod postem. W internetowym katalogu Pana Adama Góreckiego są dwa przykłady półtrojaków z 1625 wybitych w Bydgoszczy (półkozic bez obwódki). Mój półtorak (pólkozic bez obwódki) jest wybity inną parą stempli - inny kształt krzyża oraz inne szczegóły. Czy to coś zmienia jeśli chodzi o częstotliwość występowania?
-
Katalog w wersji elektronicznej jest już dość wiekowy. Jeśli chce się Pan bawić w poltoraki to polecam kupić wersję wydrukowaną.
Akurat te jabłuszka są stosowane zamiennie i niewiele to zmienia. Co do rzadkości wszystko można uznać za rzadkie jeśli odpowiednio drobno podzielić populację. Np uznać, że każdy stempel to oddzielny wariant.
Co do półtoraka to trochę drogo.
-
Dziękuję za odpowiedź Panie Adamie, myślałem że Pana katalog internetowy z 2017 jest w miarę aktualny:). Czyli monety w dobrym stanie kupować po około 50 zł, w słabym kilkanaście?
-
Od 2017 minęło 3 lata i wiele odmian :)
Co do ceny monet to bywa różnie bywało, że brzydactwa kupowałem za kilkaset a piękności za kilkanaście. Dużo też od rzadkości zależy.
Co do popularnych można zastosować pańską zasadę. Tylko jeszcze przydaje się wiedzieć na co oszczędzać a na co nie.
-
Co do krzyża faktycznie ten rodzaj - JB1a wg katalogu z 2019 - jest rzadszy od pozostałych. Aktualnie na allegro 37 monet wystawionych pod hasłem "półtorak 1625" z mennicy bydgoskiej nie ma ani jednego tego jabłka (z krzyżem oczywiście). Na 13 moich monet z 1625 tylko jedna ma ten krzyż więc aż taki populares to nie jest ;)
Ale jak wyżej kolega rubinowakrew zaznaczył nie dajmy się zwariować. Każdy sam sobie stawia poprzeczkę do której zbiera a poniżej której odpuszcza. Bo nie wspominając o typach to odmian i wariantów (zwłaszcza tych ostatnich) jest masa. A każdy być może rzadki. Dlatego np. katalog Nieczytajły - pomimo, że sporo w nim ciekawostek - uważam za mało przydatny bo tam skupiają się na interpunkcji, która w półtorakach jest koszmarem :) Z tego powodu np. 1/3-1/2 mojego rocznika 1618 jest tam "nienotowana" czyli powinna mieć najmniej R7 :P
Tak więc... miłej odskoczni od wczesnośredniowiecznych denarów ;)
-
No faktycznie jest trochę rzadszy od innych (tak to jest jak się pisze posty nie mając dostępu do monet/katalogu). Ale też nie aż tak (u mnie 3/15 z półkozicem bez tarczy - innych nie liczyłem).
Jeśli byłby Pan zainteresowany zakupem tańszych półtoraków to zapraszam tutaj:
https://allegro.pl/uzytkownik/KatalogPoltorak?bmatch=cl-dict201214-ctx-uni-1-2-1218
lub bezpośrednio do mnie - ciągle jestem w reorganizacji zbioru i cały czas mam coś do pozbycia się :)
-
Dochodzi do tego jeszcze wartość sentymentalna - pierwszy egzemplarz. Dziękuję obu Panom za wyczerpujące i ciekawe informacje.
Oczywiście jestem zainteresowany zakupem jednak dopiero po grudniu, wiadomo święta, święta i ekstra wydatki ;)
-
Ten typ krzyża na półtorakach z 1625 jest rzadki. Występuje na monetach z okresu zmiany herbu podskarbiego. Rzadsza jest wersja z herbem SAS. Tak w ogóle to rocznik 25 jest chyba jednym z ciekawszych jeśli chodzi o półtoraki koronne, własnie ze względu na zmiany jabłek, herbów, koron, nie mówiąc o ozdobnikach. Ciekawa moneta na początek zbioru ;).
W takich wypadkach patrzenie na stan nie jest do końca właściwe. Oczywiście fajnie jest mieć monety w ładnych stanach , ale chyba lepiej rzadsze ;).
Szukać w literaturze, na temat półtoraków jest jej już całkiem sporo... :D
Pozdrowienia dla zainteresowanych tym działem. Wesołych Świąt!*******
-
Ja również życzę Wesołych Świąt i delektowania się półtorakami, jak również innymi walorami znajdującymi się w Państwa kolekcjach. :)
-
Tak a propo brzydactw...
https://allegro.pl/oferta/poltorak-1614-11632-10035910566
W takich wypadkach patrzenie na stan nie jest do końca właściwe. Oczywiście fajnie jest mieć monety w ładnych stanach , ale chyba lepiej rzadsze ;).
Szukać w literaturze, na temat półtoraków jest jej już całkiem sporo... :D
Pozdrowienia dla zainteresowanych tym działem. Wesołych Świąt!*******
tylko, że ze stanem jest łatwiej nie trzeba mieć dużo wiedzy.
-
Tak a propo brzydactw...
https://allegro.pl/oferta/poltorak-1614-11632-10035910566
Pozwolę sobie wrzucić zdjęcie bo później allegro usuwa archiwalne aukcje i zostają puste linki bez żadnego opisu...
Więc mamy kolejny przypadek półtoraka z 5-polową tarczą na awersie i jabłkiem panowania typowego dla orłów. Pytanie tylko czy orłów '3' czy 'Z4'? Poprzednie przypadki należały ewidentnie do 'Z4' tutaj w sumie na dwoje babka wróżyła. Nie znalazłem zdjęcia z tym samym stemplem dla rewersu. Jednak wydaje mi się, że bardziej prawdopodobne jest, że to z 'Z4', bo tam legenda REG POLO jest popularniejsza niż w '3'. Aczkolwiek nie jest to pewnik ;)
-
I dla takich chwil warto zbierać półtoraki.... :D
Gratulacje dla nabywcy... :scyth: ;D
-
ciekawy
-
z danych, które posiadam ten rodzaj jabłka występuje w parze zarówno awersami Z4 jak i "3".
Dotychczas nie spotkałem się jednak aby ta konkretna odmiana jabłka występowała w parze z tarczą pięciopolową.
Dla mnie ... rewelacja :)
-
A tutaj drugi cukiereczek jaki udało mi się wygrać
-
tu podobny :
-
tu podobny :
Jeszcze trochę i okaże się, że to populares.
-
Witam, coś ciekawego czy nie bardzo. Rok 1623 tak jakby G zamiast O i C zamiast O
-
Nie ma G i C. Dwa razy jest O. Typowa moneta. Trochę monet i się oko wprawi.
-
tu podobny :
Jeszcze trochę i okaże się, że to populares.
W moim archiwum 7 sztuka (bez rozgraniczenia na POL i POLO), więc już nie R7 a R6... ;)
-
co do ciekawostek... take coś trafiło ostatnio do wcn-u: nr 314065 w archiwum
-
Wracając do "brzydactwa....
Tak a propo brzydactw...
https://allegro.pl/oferta/poltorak-1614-11632-100359105
Według kolegów z jaką odmianą awersu mamy tu do czynienia?
Po mojemu Awers: Tarcza typu „U” w okręgu zwykłym, nie łączy się z okręgiem, korona mała zamknięta typu B2 ( C3a wg Góreckiego :P); orzeł - duży dziób, skrzydła całe ostro zakończone - (sęp- typ5), Pogoń-typ1 ; X prosty; leg: ♣SIGI.3.D:G [3] .REX.P.M D L.
Co do pytania czy (3) czy (Z4)?
Wg mnie to odmiana rewersu występująca głównie w (Z4): w archiwum mam 6 w wersji z (3) oraz 19 w wersji z (Z4)- tu w mixtach z 2 odmianami awersu-16-REX PMDL i 3-REX POLO
-
Na allegro wystawiony był jako 1623 ale to ewidentnie 1621
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Wracając do "brzydactwa....
Tak a propo brzydactw...
https://allegro.pl/oferta/poltorak-1614-11632-100359105
Według kolegów z jaką odmianą awersu mamy tu do czynienia?
Po mojemu Awers: Tarcza typu „U” w okręgu zwykłym, nie łączy się z okręgiem, korona mała zamknięta typu B2 ( C3a wg Góreckiego :P); orzeł - duży dziób, skrzydła całe ostro zakończone - (sęp- typ5), Pogoń-typ1 ; X prosty; leg: ♣SIGI.3.D:G [3] .REX.P.M D L.
Co do pytania czy (3) czy (Z4)?
Wg mnie to odmiana rewersu występująca głównie w (Z4): w archiwum mam 6 w wersji z (3) oraz 19 w wersji z (Z4)- tu w mixtach z 2 odmianami awersu-16-REX PMDL i 3-REX POLO
Zgadzam się z Pańską interpretacją dotyczącą awersu omawianej monety. Tam gdzie jest trójlistek w towarzystwie tarczy pięciopolowej, zawsze jest korona typu B2.
Przejrzałem swoją bazę danych i znalazłem (jak sądzę) odbitkę tego samego stempla awersu w połączeniu z równie ciekawym rewersem :).
Odnośnie samego rewersu sprawę widzę nieco inaczej, ale to już inny temat :)
-
A co Panowie powiecie na ten egzemplarz?;https://onebid.pl/pl/auction/1236/id/742437/jerzy-wilhelm-poltorak-1612-omylkowa-data-rzadkosc
-
A co Panowie powiecie na ten egzemplarz?;https://onebid.pl/pl/auction/1236/id/742437/jerzy-wilhelm-poltorak-1612-omylkowa-data-rzadkosc
Widziałem już gdzieś, kiedyś podobnego ;) .
Napewno bardzo rzadka moneta niestety nie mam przy sobie w tej chwili katalogu Panów NZ by sprawdzić czy notują.
-
A co Panowie powiecie na ten egzemplarz?;https://onebid.pl/pl/auction/1236/id/742437/jerzy-wilhelm-poltorak-1612-omylkowa-data-rzadkosc
Widziałem już gdzieś, kiedyś podobnego ;) .
Napewno bardzo rzadka moneta niestety nie mam przy sobie w tej chwili katalogu Panów NZ by sprawdzić czy notują.
-
Rzadka moneta , ale pojawia się co jakiś czas...Co ciekawe są co najmniej 2 różne stemple awersu z 1-Z, a ponieważ każdy taki stempel mógł być łączony z kilkoma (2-4?) stemplami rewersu wariantów monety z tym błędem może być kilka. W katalogu NZ prezentowany jest 1 wariant awersu w połączeniu z 2 różnymi stemplami rewersu I-Z : na jednym pełny napis MON z odwrócona N (po mojemu 4/3); na drugim litera N została częściowo zasłonięta przez tarczę 3 ( po mojemu 4/3a)
W załączonym pliku pdf podaję 3 znane mi warianty odmiany I-Z ( fragment tworzonego katalogu półtoraków pruskich, zatem nie przywiązywać się do numerów- wersja robocza ;) ) : monety 7(4/3) i 8 (4/3a) to monety znane też z katalogu NZ , oraz wariant 30 ( roboczo Y1/5) z inny typem awersu. (Ilości monet łącznie z prezentowanymi w katalogu NZ)
Moneta prezentowana na aukcji onebid to ładnie zachowany wariant 8 (4/3a) zatem liczymy tu sztuk 4 :)
-
Coraz mniej białych plam w katalogach. Dziś można pod numerem B.18.3.a w katalogu Adama wsadzić to zdjęcie. Świeżutki brzydalek z dzisiejszego RDA ;D
POL/PMD
Co ciekawe PMD z końcówką POLO na rewersie też nie należy do popularsów, mam chyba zdjęcia 2 egzemplarzy i to bodaj z jednego stempla. Awers u dzisiejszego bohatera jest inny.
Porównań żadnych nie mam bo Nieczytajło też go nie sklasyfikował...
-
Moneta jest w katalogu NZ pod numerem 138 z rzadkością R3.
W moim archiwum mam tylko 1 taką monetę właśnie z katalogu NZ.
Moneta opisana jako: B. 3a (*--* *POL* {S} )(18)3K (*SIGI PMD*) R jabłko B(18)2, {SAS}, okrąg zwykły , leg: *MONE NO
{SAS} REG POL* data 1-8 24; A tarcza typ A (H) w okręgu zwykłym, orzeł 9(koronaX) + pogoń
(kapelusz) korona średnia B(18)1 leg: *SIGI*3*D:(*)G [3] REX*P*M*D*
Odmianę z POLO też mam 1 ( z katalogu Adama ) , opisana jako: B. 4b (**-* *POLO* )(18)3Ka (*SIGI PMD*) R jabłko B(18)2, {SAS}, okrąg zwykły , leg: *MONE*NO {SAS} REG POLO* data 1-8 24; A tarcza typ A (H) w okręgu zwykłym, orzeł 9(koronaX) + pogoń (kapelusz)
korona średnia B(18)1 leg: *SIGI*3 D G [3] REX*P M D*
-
Ojej ale wtopa :( Sprawdzałem chyba z zamkniętymi oczami...
Cóż, jest i trzeba się cieszyć. Hmm czy mi się wydaje czy to ten sam egzemplarz co w katalogu Nieczytajły?
Inna ciekawostka, to ten "mieszaniec" https://onebid.pl/pl/auction/1573/lot/45/zygmunt-iii-waza-poltorak-1615-bydgoszcz
Awers jak to w tych monetkach z 1614 roku typu "krakowskiego" zaś rewers jak widać.
Źle opisany jako Górecki KB.15.1.d, nie e (oczywiście pomijając interpunkcję, bo co tam jest z kropek to niestety nie widać).
To drugi taki "pseudokrakus" po tym ze zdjęcia w katalogu Adama, który widzę...
Niestety za późno się zorientowałem i poszedł za 53 złote :)
-
Tak, ma Pan rację, wygląda to na ten sam egzemplarz... Tym razem ja dałem ciała, bo nie porównałem porządnie zdjęć. :(
Tego mieszańca też znam z tego 1 egzemplarza , który jest prezentowany u Adama. To byłby 2.
-
Inna ciekawostka, to ten "mieszaniec" https://onebid.pl/pl/auction/1573/lot/45/zygmunt-iii-waza-poltorak-1615-bydgoszcz
Awers jak to w tych monetkach z 1614 roku typu "krakowskiego" zaś rewers jak widać.
Źle opisany jako Górecki KB.15.1.d, nie e (oczywiście pomijając interpunkcję, bo co tam jest z kropek to niestety nie widać).
To drugi taki "pseudokrakus" po tym ze zdjęcia w katalogu Adama, który widzę...
Niestety za późno się zorientowałem i poszedł za 53 złote :)
Uściślając, ten rodzaj awersu jest bydgoską kontynuacją awersów typu "krakowskiego" z 1614/15, jednak w tej konkretnej konfiguracji (korona / tarcza) nie występował w roku 1614 w żadnej z mennic, a pojawił się dopiero w Bydgoszczy w 1615 r.
-
Stemple tzw "krakowskie" były wykorzystywane do bicia monet "bydgoskich " prawdopodobnie na początku (pierwsze półrocze?) 1615. Były to awersy z otwartą koroną i legendą SIGIS ( czyli stemple z roku 1614) oraz stemple rewersu modyfikowane ( przez usuniecie lub brak znaku menniczego) , lub tworzone na nowo przez rytownika zwiazanego z grupą "krakowską". Mamy tu 3 grupy monet: stare stemple "bydgoskie" , głównie awersu z rocznika 14 i modyfikowane stemple "krakowskie" , pojedyczne monety ze starym wzorem jabłka i "krakowskim " awersem; 2 grupa to monety z "krakowskim" awersem i rewersem, oraz grupę 3 gdzie mamy połączenie nowych stempli bydgoskich z resztkami stempli z grupy "krakowskiej". Zakładając na podstawie dostępności monet z tej grupy ,że stanowią ponad 1/3 rocznika( dokładnie teraz nie sprawdzę) pytanie jest co takiego się wydarzyło że mennica "bydgoska" przerzuciła się na korzystanie ze stempli konkurencji, kiedy w 1614 miała tak różnorodny i bogaty wybór?
-
Stemple tzw "krakowskie" były wykorzystywane do bicia monet "bydgoskich " prawdopodobnie na początku (pierwsze półrocze?) 1615. Były to awersy z otwartą koroną i legendą SIGIS ( czyli stemple z roku 1614) oraz stemple rewersu modyfikowane ( przez usuniecie lub brak znaku menniczego) , lub tworzone na nowo przez rytownika zwiazanego z grupą "krakowską". Mamy tu 3 grupy monet: stare stemple "bydgoskie" , głównie awersu z rocznika 14 i modyfikowane stemple "krakowskie" , pojedyczne monety ze starym wzorem jabłka i "krakowskim " awersem; 2 grupa to monety z "krakowskim" awersem i rewersem, oraz grupę 3 gdzie mamy połączenie nowych stempli bydgoskich z resztkami stempli z grupy "krakowskiej". Zakładając na podstawie dostępności monet z tej grupy ,że stanowią ponad 1/3 rocznika( dokładnie teraz nie sprawdzę) pytanie jest co takiego się wydarzyło że mennica "bydgoska" przerzuciła się na korzystanie ze stempli konkurencji, kiedy w 1614 miała tak różnorodny i bogaty wybór?
Bez nowych materiałów źródłowych, których pojawienia się zapewne trudno oczekiwać, nie będzie można jednoznacznie odpowiedzieć na postawione przez Pana pytanie. Jednak najbardziej prawdopodobną przyczyną pojawienia się stempli "krakowskich" oraz ich elementów składowych w Bydgoszczy była niezwykła wprost ruchliwość mincerzy i innych pracowników mennic w czasach ZIII.
Pod koniec roku 1614 lub na samym początku 1615 doszło zapewne do wymiany krzyżowej części pracowników między Bydgoszczą i "Krakowem".
Należy zwrócić uwagę na to, że tak jak stemple "krakowskie" mocno wpisały się w stylistykę bydgoską w 1615 roku, tak samo w mennicy hakowej pojawiły się elementy stylistyki stosowanej w 1614 roku w Bydgoszczy.
Temat ten był kilkukrotnie poruszany na forum. O ile jednak wpływy krakowskie na mennictwo bydgoskie są dobrze znane, o tyle o wpływach bydgoskich na stylistykę "krakowską" pisze się rzadko lub wcale, a wpływy te wydają się oczywiste.
Aby podeprzeć powyższą tezę, załączam dwa zdjęcia na których znajdują się cztery różne monety, a ściślej rzecz ujmując dwa kompletne awersy i dwa celowo niekompletne :) rewersy. Jest to rodzaj zagadki, dla osób lubiących zagadki. Nie wiem czy będzie to trudne zadanie i czy znajdą się chętni do zabawy. Jeśli nie za kilka dni umieszczę na forum odpowiedź.
Pytanie brzmi : "W której mennicy wybito monety 1,2,3,4" ?
-
Wiem ale nie powiem ;) Żeby innym nie psuć zabawy.
Oczywiście jabłko pokazane w zabawie kolegi koch występuje w identycznej formie przez 3 lata i dwie mennice... jak niżej pokazałem ale już nie każę zgadywać z jakiej mennicy jest i z którego roku ;)
Podobną łamigłówkę wrzuciłem swego czasu na swoim blogu.
-
Grzebię się obecnie w półtorakach pruskich, i znalazłem w katalogu NZ taki kwiatek pod numerem 902 ...
I tu pytanie... co tak faktycznie jest nabite w legendzie GE WI MAR BR S R I E L P D jako liter E ?
Wg autorów pod pierwszym E jest P, ale kolejne E też wygląda bardziej na B niż E... Po mojemu jest to jednak E tylko końcówki E łącza się na stemplu... (środkowa poprzeczka E rozdwojona)
Ciekawy jestem Państwa opinii...
-
Po mojemu jest to jednak E tylko końcówki E łącza się na stemplu... (środkowa poprzeczka E rozdwojona)
Ja widzę dwie litery E, nawet podobnie nabite.
-
Pytanie brzmi : "W której mennicy wybito monety 1,2,3,4" ?
Ponieważ była zagadka, to bez względu na poruszenie jakie wywołała :)
wypada podać jej rozwiązanie.
-
https://auction.violity.com/106919130-poltorak
Ot kolejna ciekawostka. Choć tym razem znacznie droższa.
-
Ciekawostka i to jaka. Trochę więcej na jej temat: https://poltoraki.blogspot.com/2021/01/co-nowego-w-bydgoszczy-z-1618.html
-
Ciekawostka i to jaka.
A co Panowie sądzicie o tropie półtoraków anomalnych, czyli tzw. "hetmańskich"?
-
W międzyczasie pojawiła się jeszcze jedna hipoteza - wczesna emisja krakowska bez haków:
http://blognumizmatyczny.pl/2021/02/01/dziwny-poltorak/#comment-1435 (http://blognumizmatyczny.pl/2021/02/01/dziwny-poltorak/#comment-1435)
-
Też mi to przez myśl przeszło. Jednak musiałby być to istny mistrz w swej sztuce. Praktycznie wszystkie są jakby... nie umniejszając niczego ówczesnym mincerzom - odbitkami w plastelinie. Styl z grubsza ten sam ale widać, że coś jest nie tak, że to nie jest oryginał. Inna czcionka, jabłka z krzyżami, cyfry, herby, korona... Owszem zdarzają się wyjątki jak np poniższy 1617, który jest tak podobny do oryginału, że nawet na ostatnim RDA, gdybym nie napisał do nich to poszedłby jako koronny.
Jeśli jednak przyjrzymy się jej to widać różnice.
No ale nie mówię na 100%, że to oficjalny produkt. Przykładowa korona, która normalnie występuje w latach 1615-1616 tutaj jest niby taka sama ale... mamy dwie gwiazdki wpasowane tuż pod górnym łukiem. Poza tym "klejnoty" w dolnej belce korony to 13 takim samych prostokątów. We wspomnianej koronie z lat 15-16 mamy tam różne prostokąty: zazwyczaj ułożone w stylu jedne dłuższy dwa krótsze etc.
Sam awers jest jakby trochę mało ostry. Linie, z których zrobiona jest 5-polowa tarcza są grube i trochę jakby nieregularne. Widać na nich jakby "wytarcia"?
Faktycznie - wypada przyznać się do błędu - podobne są w np. 1617 roku z hakami:
Ok wróćmy jeszcze do rewersu a mianowicie tarczy herbowej - podobną używano w półtorakach z hakami (tylko "daszek był tam wygięty/wklęsły a tu jest trójkątny):
No i Z4...
Również półksiężyc poniżej strzały jest spory... w półtorakach bydgoskich zazwyczaj jest mniejszy. W hakowych jest większy.
Ogólnie mimo wszystko nie wydaje mi się, żeby to było naśladownictwo (ale nie wykluczam tego, choć jest to na tej samej zasadzie co sprawdzanie wyników totolotka - zawsze jest szansa, że nie będę musiał nazajutrz iść do pracy ;) ).
-
W międzyczasie pojawiła się jeszcze jedna hipoteza - wczesna emisja krakowska bez haków:
http://blognumizmatyczny.pl/2021/02/01/dziwny-poltorak/#comment-1435 (http://blognumizmatyczny.pl/2021/02/01/dziwny-poltorak/#comment-1435)
Napisałem o podobieństwach powyżej. Nie uważam jednak, żeby był to produkt mennicy "hakowej". Stylistycznie poza naciąganą wersją z tarczą i herbem Sas oraz Z4 nie pasuje do "haków".
Pod koniec 1617 roku zaczęto tam wprowadzać "nowy" typ awersu i rewersu, który kontynuowano aż do końca bicia w 1618 (prawdopodobnie dosyć szybko bo nie jest dużo rocznika 1618 z hakami a różnice są tylko na poziomie drobnych wariantów). Napisowo różnił się od "klasycznych" dosyć znacznie SIG 3 DG [3] R PO MDL zamiast SIGI 3 DG [3] REX PMDL:
Jest jeszcze jeden punkt - rant monety. Mennica hakowa wszystkie swoje produkty biła na krążkach wycinanych (najprawdopodobniej) ręcznie. Świadczą o tym nieregularne, czasem "jajowate" czy "wygryzione" brzegi monet. Bydgoszcz wycinał je inaczej - są równe, okrągłe. Problem z omawianą monetą jest taki, że nie widzimy dokładnie jej rantu. Niby jest gładki ale zwłaszcza na awersie w okolicy DG [3] widać jakieś "pofalowanie"...
-
Tak na dobrą sprawę jedynym elementem mogącym łączyć omawianą monetę z mennicami koronnymi są punce liter z których zbudowane są inskrypcje, a i to nie dlatego, że tych właśnie punc użyto kiedykolwiek na innych, znanych monetach koronnych a dlatego że trudno to podważyć, bo ten temat z tego co mi wiadomo nie był nigdy badany.
Gdyby ze zdjęcia usunąć elementy napisowe czyli inskrypcje, nie pozostałoby na nim nic co mogłoby łączyć tą monetę z emisjami oficjalnymi. Wszystkie elementy składowe awersu i rewersu są „do czegoś podobne”, ale tylko na pierwszy rzut oka. W zestawieniu ze zdjęciami monet koronnych różnice są bardzo wyraźne.
Korona umieszczona na awersie, zbliżona do tych znajdujących się monetach bydgoskich z lat 1615/16 różni się jednak od nich dość znacznie. Orły i pogonie w tarczy pięciopolowej nie są znane z mennic koronnych. Nawet kształt snopka i „3” w nominale, nie ma jak się zdaje swojego odpowiednika w oficjalnej emisji.
Podobnie sytuacja wygląda na rewersie. Jabłko mogło być wzorowane zarówno na wcześniejszych monetach bydgoskich jak i tych pochodzących z mennicy hakowej, ale bez względu na to skąd zaczerpnięto inspirację, takiego jabłka nigdy nie użyto w żadnej z w/w mennic.
Herb „Sas” z nietypowym daszkiem mógł być inspirowany zarówno monetami z „hakami” jak też wzorcami bydgoskimi (sześciokątna obwódka). Generalnie nie ma to większego znaczenia, bo ten element składowy monety, podobnie jak wyżej opisane nigdy nie pojawił się w takiej formie na innych znanych, oficjalnych produktach menniczych.
Moim zdaniem do stworzenia stempla omawianej monety nie użyto żadnych starych, zapomnianych punc używanych w mennicach koronnych.
Moneta powstała w innym, profesjonalnym ale nieoficjalnym warsztacie.
-
Zrobiłem zestawienie jabłek z Bydgoszczy 1618 i 'Krakowa' 1617, zacząłem bawić się w analizę cyfr daty, Z4 i 3 na awersie. Nie ma sensu nic wrzucać bo są to odmienne punce. Jedynce "najbliżej" stylistycznie do 'Krakowa' 1614 (kształt "główki") i 1617 (rzadsza wersja z "rozwidlonym ogonkiem"). I tyle.
Można chyba ostrożnie powiedzieć, że to półtorak anomalny ;)
-
Ze względu na jakość prawdopodobnie "hetmański" 8). To że nie ma go u Nieczytajło o niczym nie świadczy...
-
Jest jeszcze jeden punkt - rant monety. Mennica hakowa wszystkie swoje produkty biła na krążkach wycinanych (najprawdopodobniej) ręcznie. Świadczą o tym nieregularne, czasem "jajowate" czy "wygryzione" brzegi monet. Bydgoszcz wycinał je inaczej - są równe, okrągłe. Problem z omawianą monetą jest taki, że nie widzimy dokładnie jej rantu. Niby jest gładki ale zwłaszcza na awersie w okolicy DG [3[ widać jakieś "pofalowanie"...
Trochę pod kątem zdjęcia:
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Może się przyda. Pierwszy półtorak to chyba Jan Kazimierz 1659? Proszę mnie poprawić jeśli coś pomieszałem.
Drugi ma pochyloną 5 w dacie, nie wiem czy to coś ciekawego.
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
I jeszcze taki. Przepraszam za post pod postem, ale chciałem wstawić w dużym rozmiarze.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
No to kolejna pozycja do katalogów:
https://poltoraki.blogspot.com/2021/02/rozwiazanie-pewnej-zagadki-z-hakami.html
-
ostatnie moje nabytki. przepraszam za jakość zdjęć!
1619 PMD bez L
1625 R?/EG
-
1625 FALS ?
1621 RGG ? Сiekawy
-
1620 romby
-
1619 PMD wychodzi z Twoim piąta sztuka :) Co ciekawe nie jest to jednorazowa wpadka a stempli z PMD są przynajmniej 2 sztuki.
1621 ciężko powiedzieć, natomiast w 1625 faktycznie coś jakby odwrócone G pod E siedzi.
Tamten drugi 1625 to prędzej wygląda na naśladownictwo...
-
1619 PMD wychodzi z Twoim piąta sztuka :) Co ciekawe nie jest to jednorazowa wpadka a stempli z PMD są przynajmniej 2 sztuki.
1621 ciężko powiedzieć, natomiast w 1625 faktycznie coś jakby odwrócone G pod E siedzi.
Tamten drugi 1625 to prędzej wygląda na naśladownictwo...
może widzę duchy :) ale dodam zdjęcia:
https://onebid.pl/pl/auction/1236/lot/577/zygmunt-iii-waza-poltorak-bydgoszcz-1619-ex-kalkowski
-
Nieczytajło podaje tu ciekawą odmianę POL/PMD. Coś jak niedawno sprzedany rocznik 1618 (https://onebid.pl/pl/auction/1573/lot/71/zygmunt-iii-waza-poltorak-1618-bydgoszcz) ale w tym przypadku dla 1619. Jeszcze zabawniejsze, że nie notuje POLO/PMD, które... no jest 'popularniejsze'. W tym sensie, że POL/PMD mam jedno zdjęcie (z w/w katalogu właśnie) a POLO/PMD aż pięć sztuk ;)
Wracając do tematu, nie są to też te same stemple - wystarczy spojrzeć na 3 pod tarczą.
Co do "duchów" - nie wiem ja tam nic nie widzę. Ani L ani też braku L. Niedobicie niestety uniemożliwia jednoznaczne określenie co tam było. W każdym razie nie jest to (znany mi) stempel z PMD. Zaś możliwe, ze jest tam "wysokie" L, które zostało umieszczone prawie na wysokości korony.
Z innej beczki. Ciekawa moneta:
Z jednej strony nienotowana przebitka MONE NE/O w 1614 (taki trochę "krakowski" błąd z lat późniejszych). Z drugiej zaś omawiany niedawno na blogu (https://poltoraki.blogspot.com/2021/01/potoraki-z-mojej-szafki-4.html) też "krakowski" typ awersu ale z SIGIS.
-
#1 1626 PMD ;)
#7 1626 *SIGIS:
-
1626 PMD. pierwsza klasa :D Nic tylko edytować zdjęcie (pozwoliłem sobie to już zrobić), choć przydałoby się lepsze i wrzucać do najnowszej wersji katalogu :)
-
za jakiś czas dodam lepsze zdjęcia!
-
Czekamy bo tego zdjęcia nawet mój word nie przełknie :P
-
Podczas aktualnej aukcji Coinsetu został sprzedany w locie chyba najciekawszy półtorak (w dodatku złamany). Tzw. orzeł Z4 z 1614 roku. Ciekaw jestem opinii o nim.
-
To bodaj drugi znany egzemplarz tego charakterystycznego jabłka w połączeniu z orłem Z4.
Szkoda, że w takim stanie :(
Interesująca wydawała mi się również końcówka legendy awersu, gdzie we frazie "PMDL", literka "D" wygląda jak "O".
Porównując jednak te dwie znane monety można dojść do wniosku, że posiadają one rewersy bite różnymi stemplami, natomiast awersy pochodzą spod tego samego stempla, a skoro tak ... z końcówką legendy w omawianym egzemplarzu jest wszystko w porządku i brzmi ona "PMDL".
-
Miło mi napisać swój pierwszy post w tym wątku :) Nie mogę się jeszcze nazwać kolekcjonerem półtoraków, dopiero zaczynam, ale posiadam już kilka ich sztuk. Wobec dwóch z nich mam do Państwa pytanie. Na rewersach obu, zamiast MONE widnieje MONF. Zakładam, iż może być to wynik zapchania/uszkodzenia stempla lub niedobicia monety. Wykluczam raczej błąd twórcy stempla (niedbałość czy też niepiśmienność), ponieważ widoczny jest delikatny ślad dolnego ramienia literki E. Czy spotkaliście się Państwo już z czymś takim i czy moje przypuszczenia mogą być słuszne? Widziałem, że w tym wątku problem ten pojawił się w maju 2018, później już nie.
-
Pozwolę sobie przerwać to pokazywanie i podzielić się komentarzem, a bardziej zapytać. Zapoznałem się częściowo z artykułem BI i nie mogę pozbyć się wrażenia, że w sprawie podziału na mennice trzeba się zupełnie resetować i wyjść od rzeczy pewnych. Co obecnie w półtorakach jest atrybucją pewną? Czy da się bezspornie i z dowodami przypisać choć jedną emisję do danej mennicy?
-
Czy spotkaliście się Państwo już z czymś takim i czy moje przypuszczenia mogą być słuszne?
Poniekąd zgadza się, w przedstawionym przez Pana monetach rocznik 1623 to zapchanie stempla, natomiast rocznik 1625 to bardziej wykruszenie stempla spowodowane jego zużyciem, jednakże nie należy postrzegać tego jako oddzielny wariant. Tak wybita moneta to po prostu zwykły półtorak w ciekawej odsłonie :) .
-
Tak w celu sprostowania - stempel ma wklęsłe to co na monecie jest wypukłe, więc gdyby "wykruszył" się w miejscu dolnej poprzeczki E to byłaby tam jeszcze większa dziura ;) Podejrzewam, że skrót myślowy dotyczył wykruszenia/uszkodzenia puncy litery E, którą pracownik używał do stworzenia legendy otokowej. Poniżej zrobiłem małe zestawienie jak to mogło przebiegać: pracownik tworząc puncę do litery E dolną poprzeczkę "machnął" na szybko i wyszła cienka. Albo po prostu się zużyła w trakcie produkcji stempli. W każdym razie z E zrobiło się prawie F bo dolna poprzeczka w późnym etapie została tylko praktycznie szczątkowa, co zaowocowało u jakiegoś sprzedawcy "odkryciem odmiany MONF" ;)
W 1623 faktycznie to zapchanie czy też bardziej niedobicie bo proszę zauważyć, że linia otokowa sąsiadująca z dolną poprzeczką E też jest słabo zarysowana.
Co do pytanie kolegi Optimusa - jeśli chodzi o półtoraki koronne to Bydgoszcz bije... hmm tylko co? Na 100% to lata 1614-1625. No ale 1626-1627 katalogi też podają. No i tu jest pies pogrzebany bo ponoć w 1626 ewakuowano Bydgoszcz. Zresztą w tym roku pojawia się osobny typ obok "stricte" bydgoskiego z ozdobną tarczą z Półkozicem i legendą SIGIS - Półkozic w okrągłej tarczy i SIGI. "SIGIS" czerpie z 1625 roku, zaś "SIGI" to zupełnie inny styl. Niespotykany wcześniej - nowy, żaden element nie jest zaczerpnięty z "wcześniejszych lat".
SIGI (baaardzo rzadko pojawia się SIGIS w 1626 roku z Półkozicem w okrągłej tarczy a samo SIGI jest nagminnie wykorzystywane w opisach aukcji jako "błąd" przez Januszy biznesu (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,7986.msg116252.html#msg116252), podobnie jak Pogoń bez miecza (https://poltoraki.blogspot.com/2019/11/onikat-czyli-1627-z-pokozicem-w-okragej.html)) zaś przechodzi w 1627 w bliźniaczy SIGIS (koniec spekulacji o "błędach"). Dwa lata bicia półtoraków zupełnie odmiennych stylistycznie bez "roszad" punc/stempli jak to było opisane w latach 1614-1618. Inna mennica? Może Warszawa? Bo dziwne, gdyby oba typy powstawały "pod jednym dachem" i zero wspólnych elementów... no chyba, że załogi były w osobnych pomieszczeniach i miały zakaz kontaktu na zasadzie "ma ktoś pożyczyć puncę orła bo mi się zepsuła?"...
Co do 1614-1618 z hakami jak już było napisane chyba łatwiej powiedzieć, gdzie NIE były bite (Kraków), niż gdzie. Spotkałem się z teorią, że to nie Wschowa (haki, przygotowanie krążków, stosunkowo mały nakład, bliskość Bydgoszczy...) była ich miejscem wybicia. Nie chcę tu za dużo mówić bo wersja nie jest mojego autorstwa ale pada nazwa Malbork. Z tym, że nie jest tak hop siup, że haki - Malborka a reszta to Bydgoszcz. To trochę bardziej zagmatwane a jak napisałem nie ja to umyśliłem, nie ja mam zamiar tego bronić...
-
Potwierdzam powyższą opinię. Pewność jest tylko ze bito je w Bydgoszczy w latach 1614- 1627. Temat półtoraków ze znakiem mennicy (hakami) był już tu wielokrotnie dyskutowany- tak naprawdę nie wiemy nic, a istniejące hipotezy opierają się na poszlakach...W chwili obecnej możemy mówić tu o 3 podejrzanych lokalizacjach: Bydgoszcz, Wschowa , i po starej znajomości Kraków ( jako najmniej prawdopodobna). Półtoraki bez znaku mennicy- 1614-1627 Bydgoszcz?; 1614-1615 Malbork?
Kolejna zagadka to wspomniane powyżej roczniki 1626-1627... Wiadomo że w 1626 po ataku Szwedów na Pomorze Gdańskie ewakuowano mennicę z Bydgoszczy. Ale czy na długo? Wojna do Bydgoszczy nie dotarła i pod koniec 26 ustabilizowała się na linii Wisły, zatem prawdopodobnie częściowo wrócono z produkcja menniczą- typ stary. Gdzie jednak bito półtoraki z półkozicem w okrągłej tarczy -nie wiadomo nic... sensowne było wybijanie ich w części północnej Korony - dla stacjonującego tu wojska - Warszawa?, Gdańsk?
-
A jakie argumenty są za Bydgoszczą? Rozumiem, że tu podstawą jest analogia półtoraków z Orłem i groszy bydgoskich z lat 1613-1614, ale czy są jakieś inne podstawy?
-
Rudiger z Huxerem mieli otworzyć mennicę w Bydgoszczy w 1613 (pisma cytowane przez Gumowskiego) , jednocześnie w 1613 zaczyna działać mennica w Malborku (Brown) bijąca szelągi wg ordynacji z 1604, która sprowadziła szelągi do monety podwartościowej- wg mnie w 1613 i 1614 główna mennica koronna na północy była w Malborku, a po konflikcie Z Gdańskiem o szelągi została przeniesiona w 1614-1615 do Bydgoszczy. Wszystkie za i przeciw , bo to też tylko hipoteza zawarłem w artykule, który wysłałem do BN. Za Huxerem przemawia, krótko mówiąc , rodzinna tradycja... :-X
-
W latach 1625-27 w mennicy bydgoskiej bito szelągi z pięciopolową tarczą, stylistycznie bardzo podobną do tych z półtoraków. Moim zdaniem może pracownicy mennicy wykorzystali taką tarczę, bo mieli z nią już styczność przy przygotowywaniu stępli półtoraków, i jeżeli teoria o biciu półtoraków w latach 1626-27 poza mennicą bydgoską okaże się prawdziwa to wydaje mi się, że również trzeba by się schylić również nad pochodzeniem szelągów bydgoskich.
-
Pozwolę sobie przerwać to pokazywanie i podzielić się komentarzem, a bardziej zapytać. Zapoznałem się częściowo z artykułem BI i nie mogę pozbyć się wrażenia, że w sprawie podziału na mennice trzeba się zupełnie resetować i wyjść od rzeczy pewnych. Co obecnie w półtorakach jest atrybucją pewną? Czy da się bezspornie i z dowodami przypisać choć jedną emisję do danej mennicy?
Zgadzam się z kolegą Optimusem, że podejście do tematu półtoraków (i szerzej całego mennictwa ZIII) wymaga głębokiego resetu.
Wszystko co w ostatnich latach napisano o półtorakach (a były to przeważnie prace bardzo dobre) przypomina trochę dobudowywanie pięter do starej kamienicy o której wszyscy wiedzą, że od lat kruszą się jej fundamenty. Prościej i rozsądniej byłoby zburzyć stary budynek, a na jego miejscu postawić nowy.
Problem w dużej mierze na tym, że to co było dla XIX i XX-wiecznych badaczy domysłem czy hipotezą, dla badaczy współczesnych często jest już źródłem.
Jest „w ludziach” jakieś takie podświadome przeświadczenie, że jeśli ktoś wydał coś drukiem, zrobił to dawno i był skądinąd wybitnym numizmatykiem, to wszystko co napisał musiało być prawdą. Prawda natomiast wygląda raczej tak, że stare opracowania nie wytrzymały próby czasu.
Solidne podejście do tematu wymagałoby odsiania tego co jest pewne od tego co się komuś wydawało prawdopodobne i zapomniał tych dwóch kwestii rozróżnić wyraźnie w tekście swojej pracy.
Przekonanie o krakowskim pochodzeniu półtoraków z „hakami” głęboko zakorzeniło się w świadomości kolekcjonerów i badaczy w zasadzie na podstawie dwóch zdań, z których pierwsze zaczyna się następująco : „Inicjatywa wyszła, jak się zdaje, z Krakowa ...”
Cały zaś podział półtoraków na krakowskie i bydgoskie z dwóch zdań następnych ...
-
Wszystko co w ostatnich latach napisano o półtorakach (a były to przeważnie prace bardzo dobre) przypomina trochę dobudowywanie pięter do starej kamienicy o której wszyscy wiedzą, że od lat kruszą się jej fundamenty. Prościej i rozsądniej byłoby zburzyć stary budynek, a na jego miejscu postawić nowy.
Nie ująłbym tego lepiej. Właśnie próbuję taki mały reset wcielić w życie i poukładać to sobie w głowie. Mamy dwie emisje groszy z 1614 roku, bardzo od siebie różne, jedne to Kraków a drugie Bydgoszcz i to bym uznał za pewny grunt do dalszej budowy. Nie wychodząc poza rok 1614 można zauważyć, że półtoraki z Orłem są podobne do groszy bydgoskich z Orłem. Są też półtoraki z Orłem, które mają haki, co w tej tezie nic nie zmienia - ciągle są podobne do groszy bydgoskich. Czy to rozumowanie nie powoduje, że należy je (haki) traktować jako znak mincerza bydgoskiego a nie znak dzierżawcy? Po prostu bez patrzenia na to co napisał Gumowski i nie wychodząc na razie poza rok 1614 i półtoraki z Orłem. Tak to widzą oczy półtorakowego laika.
-
Bardzo dobry pomysł. Jeszcze dodałbym, że najpierw należy w ogóle wypisać wszystkie informacje odnoście mennic. Czyli kto co pisał o latach działalności. Pozwoli to zainteresowanym osobom wybrać grupę monet do porównań stylu.
Jednocześnie przydałoby się poznać rozmiary nie tylko samych monet, ale mniej więcej wielkość właśnie orła na poszczególnych nominałach. Jeśli ktoś miałby rozpatrywać podobieństwo orła, to powinien również zwrócić uwagę na szelągi.
Na pewno masz rację co do chwilowego odrzucenia haków. Najpierw potrzebne jest odszukanie analogii w stylu orła.
-
No właśnie, jeszcze są bydgoskie szelągi - też wszystkie z Orłem. Aż się prosi, żeby porównać półtoraki z szelągami i groszami. Niestety ja na razie nie mam zasobów i sił, ale może komuś się zechce... Moim zdaniem postępu w tej kwestii nie ma, bo porównywane są monety z hakami i bez haków, które są z tej samej mennicy, co można udowodnić na roczniku 1614 na przykładzie półtoraków z Orłem.
-
Połtoraki bez i ze znakiem mennicy mieszają się tylko w 1615, a co najciekawsze wzory rewersów z mennicy hakowej pozbawiane są znaku menniczego, co wg mnie wskazuje na odrebność obu zakładów. Pojawienie się wzorów rewersów hakowych w 1618 można tłumaczyć przejsciem pracowników czy odsprzedażą stempli czy punc po zamknięciu mennicy...
-
Dziękuję za informacje dot. 1615 roku. Ja jeszcze nie wyszedłem z 1614 roku, chodzi na razie wyłącznie o półtoraki z Orłem i o pogląd, że m. in. typy https://wcn.pl/archive/156012 i https://wcn.pl/archive/125827 to inna mennica. Jeśli dobrze widzę w katalogu Pana Góreckiego, jest nawet typ z data w polu bez haków, jeszcze bliższy egzemplarzowi z hakami i datą w polu. Istnieje naczelne podobieństwo tych monet do bydgoskich ze względu na Orła. Moim zdaniem patrząc na cała tą grupę półtoraków nie można stwierdzić, że były bite w różnych mennicach. Tutaj pozwolę sobie zakończyć, bo jak wspomniałem, nie mam takiej bazy zdjęć i czasu, aby wgryzać się w temat.
co wg mnie wskazuje na odrębność obu zakładów
Zakład to mennica czy linia produkcyjna w ramach mennicy?
-
Temat jest ogromny i częściowo omówiony już na forum. Nie ma podstaw aby uznać, że monety z orłem i hakami oraz z orłem bez haków były bite w tej samej mennicy. Te półtoraki (haki i bez haków) nie noszą żadnych stylistycznych cech wspólnych. Chodzi mi oczywiście o głębszą analizę niż tylko stwierdzenie, że na obu monetach jest orzeł. W każdym przypadku wszystkie elementy składowe stempli czyli jabłka, orły i pozostałe użyte do stworzenia stempli punce są różne. Różni się także technika wykonania krążków do tych monet, co było już tematem poruszanym na forum.
Reasumując : w tym wczesnym okresie półtoraki z hakami i bez nich to dwa zupełnie różne światy.
Zakładając, że monety bez haków były bite w Bydgoszczy, to te z hakami moim zdaniem w tej mennicy bite nie były. Brak jest śladów tej (hakowej) stylistyki w groszach i szelągach bydgoskich z lat 1613-14, gdzie są z kolei ślady stylistyczne półtoraków bez haków z 1614 r.
-
Dziękuję za konkretną i rzeczową odpowiedź, właśnie o taką mi chodziło. Zdaje sobie sprawę, że w wątku liczącym wiele stron większość informacji o które pytam była podawana. Jednak są one w pewnym sensie niedostępne dla osób nie w temacie, dlatego zachęcam do publikowania artykułów, jako podsumowań pewnych etapów badań/stanu wiedzy.
Nie ma podstaw aby uznać, że monety z orłem i hakami oraz z orłem bez haków były bite w tej samej mennicy. Te półtoraki (haki i bez haków) nie noszą żadnych stylistycznych cech wspólnych. Chodzi mi oczywiście o głębszą analizę niż tylko stwierdzenie, że na obu monetach jest orzeł. W każdym przypadku wszystkie elementy składowe stempli czyli jabłka, orły i pozostałe użyte do stworzenia stempli punce są różne. Różni się także technika wykonania krążków do tych monet, co było już tematem poruszanym na forum.
Żeby wypowiedzieć się dalej musiałbym przeczytać wnikliwie argumentację dot. krążków. Na odchodne powiem, że odrębność w elementach drugiego rzędu (puncach) jest ważna, ale może dotyczyć warsztatów w ramach mennicy a nie od razu mennic. Należy też mieć z tyłu głowy takie rozwiązanie i je wykluczyć np. poprzez pokazanie, że inne monety z rozważanych mennic są z wymieszanych stempli. Co jeśli szelągi okazałby się też niewymieszane? Z tego co widziałem na blogu DM, są tam tacy "kandydaci" zupełnie odrębni stylistycznie.
-
Witam
To moja pierwsza wiadomość tutaj. Jako, że moje doświadczenie jest o wiele mniejsze od doświadczenia większości z forumowiczów, a nawet myślę, że część z was ma dłuższy staż w numizmatyce niż mój wiek :P , to ciągle pewne kwestie budzą we mnie nieufność. Dlatego chciałbym się dzisiaj spytać co koledzy sądzą o pozycji opisanej w katalogu NZ pod numerem 523 (półtorak 1626: ozdobny półkozic; Z6; Z4). Napis dodatkowy głosi, że pod gwiazdką jest cyfra 6. Gdy tłumaczyłem sobie dodatkowe napisy na polski, to wpadłem w konsternację w jaki sposób takie cudo mogło się wydarzyć. Jednak w moje łapki chyba wpadł właśnie taki półtorak, którego zdjęcia tutaj wysyłam. Czy uważacie to za oddzielną odmianę, czy za dziwny wariant napisowy? A może to tylko moje przewidzenia?
Fragment mojej monety
Jak ja to widzę
Pozdrawiam
Mikołaj
-
Ja w nim żadnej 6 tki nie widzę :nerd: dla mnie to zwykły ozdobnik w formie gwiazdki.
-
W katalogu półtoraków elbląskich, który ukazał się w 10 numerze Biuletynu TPZN pod pozycją E.32.3 (Krystyna 1632) widnieje poniższa moneta. Wstawiam zdjęcia, bo pewnie komuś przydadzą się do archiwum:
[ You are not allowed to view attachments ]
Natomiast drugi półtorak wydaje mi się dużo bardziej interesujący, bo nie było wzmianki o takim wariancie. Ciekawe co Pan Adam o nim sądzi… Może zna i po prostu nie zrobił wyróżnienia z uwzględnieniem odwrotnej 3 w dacie. Lub zwyczajnie popełniam błąd i zbyt pochopnie odczytuję to jako przekręconą 3, a może jest to inna cyfra albo wada stempla?
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Na Panu Adamie mało co robi wrażenie :D A to wydaje mi się jest dwójka, trochę niedobita po prostu.
-
W katalogu półtoraków elbląskich, który ukazał się w 10 numerze Biuletynu TPZN pod pozycją E.32.3 (Krystyna 1632) widnieje poniższa moneta. Wstawiam zdjęcia, bo pewnie komuś przydadzą się do archiwum:
Natomiast drugi półtorak wydaje mi się dużo bardziej interesujący, bo nie było wzmianki o takim wariancie. Ciekawe co Pan Adam o nim sądzi… Może zna i po prostu nie zrobił wyróżnienia z uwzględnieniem odwrotnej 3 w dacie. Lub zwyczajnie popełniam błąd i zbyt pochopnie odczytuję to jako przekręconą 3, a może jest to inna cyfra albo wada stempla?
Dzięki za zdjęcie - na pewno się przyda.
Co do drugiej to tak jak napisał Sławek - na dwoje babka wróżyła. A już do wystarczającej ilości monet w katalogu mam wątpliwości. Na razie zostaje w dziale hipotetyczne czekając na lepszy egzemplarz.
-
Odgrzeję kotleta...
Pomysł ze „starszeństwem” monet „Z4” nad „3” wydaje mi się zaskakujący. Osobiście się z nim nie zgadzam, choć chętnie dam się przekonać poznawszy bardziej przekonujące argumenty. Temat wart jest dyskusji a sprawa ciekawa i istotna. Z moich danych wynika, że rewersy (a już na pewno same jabłka) części półtoraków z orłem występowały zarówno na monetach z „Z4” jak i na „3” . Natomiast znalazłem tylko jednego półtoraka „Z4”, którego jabłko pojawiło się później na monetach z tarczą, a to za mało, aby uznać, że „3” są starsze od „Z4”. (zdjęcie w załączeniu).
Nie znam innych jabłek na monetach z tarczą, które pojawiły by się już w odmianie „Z4”.
Wrócę do tematu jakie orły były pierwsze "3" cz "Z4" ... W końcu zacząłem ten wątek, zatem przedstawię swój punkt widzenia...
Praktycznie jak w całym temacie półtoraków tak i tutaj brakuje jakichkolwiek źródeł i musimy opierać się wyłącznie na analizie dostępnych nam egzemplarzy monet. Zdaję sobie sprawę, że wielkość mojego archiwum nie jest jakoś znamienna statystycznie (- jest to zaledwie 51 sztuk monet z "3" i 24 z "Z4") ale od czegoś trzeba zacząć... Swoją hipotezę o wcześniejszej emisji "3" względem "Z4" opieram zatem na rozkładzie odmian awersów i rewersów przedstawiona w załączonym pliku pdf.
Odmiany z "3" są w miarę jednolite - 37/51 to odmiana 1/1 z rewersem REG POL i awersem PMDL. Mamy tez odmiany z rewersem RE POLO i REG POLO w ilości 12/51
Odmiany z "Z4" to głównie odmiana 4(14)2 -rewers REG POLO z awersem PMDL 16/24 ale mamy tez pojedyncze egzemplarze z odmianą 1 rewersu. Najważniejsze to że tylko w tej odmianie mamy (oczywiście tylko w oparciu o badany materiał ) 2 znane mi monety z jabłkiem typowym już dla typu z tarczą: X(14)2 i 5n(14)2.
Odmiany z jabłkiem B1 ( 1(14) 2(14) ) wydają się wcześniejsze niż z jabłkiem B2 (3(14) 4(14) ) - w B1 jest rysunek krzyża jest wyraźniejszy, ponadto górne ramię krzyża jest dłuższe -całe?; w B2 górne ramię jest jakby uszkodzone skrócone lub poprawiane inną puncą - zużyte?
Również to że monety z "hakami" (orły "krakowskie") są wzorowane na schemacie "3" może przemawiać za ich wcześniejszą emisją - wzorowanie się na nowo wyemitowanej monecie.
Zaznaczam jednak ,że wciąż to tylko hipoteza- i w razie pojawiania się kolejnych monet może ulegać modyfikacjom...
Ale właśnie ten wieczny brak pewności powoduje, że badanie tych monet daje dużą radochę ;)
Poniższa monetka jest już znana ale była w fatalnym stanie. Tutaj mamy piękny, dorodny, równo wybity i wycięty okaz. Wręcz okazowy można rzec patrząc na to co mamy nieraz do dyspozycji z pierwszego roku bicia półtoraków.
Moneta o tyle ciekawa, że patrząc na rewers od razu przychodzą na myśl odmiany z orłami. Przejrzałem pobierznie archiwum i jak już było pisane:
Tak a propo brzydactw...
https://allegro.pl/oferta/poltorak-1614-11632-10035910566
Pozwolę sobie wrzucić zdjęcie bo później allegro usuwa archiwalne aukcje i zostają puste linki bez żadnego opisu...
Więc mamy kolejny przypadek półtoraka z 5-polową tarczą na awersie i jabłkiem panowania typowego dla orłów. Pytanie tylko czy orłów '3' czy 'Z4'? Poprzednie przypadki należały ewidentnie do 'Z4' tutaj w sumie na dwoje babka wróżyła. Nie znalazłem zdjęcia z tym samym stemplem dla rewersu. Jednak wydaje mi się, że bardziej prawdopodobne jest, że to z 'Z4', bo tam legenda REG POLO jest popularniejsza niż w '3'. Aczkolwiek nie jest to pewnik ;)
Najprawdopodobniej pasowałby awers z orłem Z4. Tu zaś mamy 5-polową tarczę i stempel wspólny m.in. dla b. rzadkiej odmiany z pełną datą w otoku :)
Wracając do "brzydactwa....
Tak a propo brzydactw...
https://allegro.pl/oferta/poltorak-1614-11632-100359105
Według kolegów z jaką odmianą awersu mamy tu do czynienia?
Po mojemu Awers: Tarcza typu „U” w okręgu zwykłym, nie łączy się z okręgiem, korona mała zamknięta typu B2 ( C3a wg Góreckiego :P); orzeł - duży dziób, skrzydła całe ostro zakończone - (sęp- typ5), Pogoń-typ1 ; X prosty; leg: ♣SIGI.3.D:G [3] .REX.P.M D L.
Co do pytania czy (3) czy (Z4)?
Wg mnie to odmiana rewersu występująca głównie w (Z4): w archiwum mam 6 w wersji z (3) oraz 19 w wersji z (Z4)- tu w mixtach z 2 odmianami awersu-16-REX PMDL i 3-REX POLO
Zgadzam się z Pańską interpretacją dotyczącą awersu omawianej monety. Tam gdzie jest trójlistek w towarzystwie tarczy pięciopolowej, zawsze jest korona typu B2.
Przejrzałem swoją bazę danych i znalazłem (jak sądzę) odbitkę tego samego stempla awersu w połączeniu z równie ciekawym rewersem :).
Odnośnie samego rewersu sprawę widzę nieco inaczej, ale to już inny temat :)
Zachęcam do "wchodzenia" w cytowane wypowiedzi bo niestety nie są pokazywane grafiki, które uzupełniają kontekst wypowiedzi autorów.
-
Witam.1626 pmd
-
Witam.1626 pmd
Jakiś podpis do katalogu ?
-
Wazacoins. Dziękuję
-
Wracając do pytania co pierwsze 3 czy Z4... Analizując "jabłka" typowe dla "bydgoskich" :-\ półtoraków z orłem - krzyż na monetach z Z4 ma mocno skrócone górne ramię, praktycznie go nie ma... Wygląda to jakby punca używana do wybijania krzyża była uszkodzona... Ten sam typ mamy na prezentowanej powyżej monecie z tarczą. Na monetach z 3 krzyż jest elegancki o zachowanych ramionach... W grupie orłów z 3 z mojego archiwum praktycznie nie ma monet z uszkodzonym krzyżem, tak jak nie ma monet z innym typem krzyża. Uszkodzony krzyż oraz inny typ krzyża występuje tylko w grupie z Z4. Kolejną poszlaką wskazującą wg mnie na starszeństwo monet z 3 są monety "hakowe" - zakładając ,ze emisja półtoraków zaczęła się jednocześnie ewentualnie jedna z mennic zmałpowała wstępny sukces drugiej, to w przypadku pierwotnej odmiany z Z4 wzór ten byłby powtórzony w obu mennicach, tu zaś mamy tylko powtórzenie wzoru z 3... Chyba ,że ktoś znajdzie "haki" z Z4... ;) To wtedy musielibyśmy kombinować od nowa.... :)
-
Kontramarka. Lipa?
-
-
Witam wszystkich
Taka monetka wpadła. W roczniku 1626 w słowie REG znam warianty EEG i E/R EG, ale pierwszy raz takiego widzę. Nowa odmiana?
SIGIS 3 D G {3} REX P M D L
MONE NO {półkozic} R G/E R/G(?) POLO
(Zdjęcia z WCNu, moneta już moja, a zdjęcia wzięte bo mi nie wychodzą ładne ::) )
-
To drugie to P. Mincerz zapomniał o E i ciągnął dalej. Później zobaczył, że ma zbyt dużo miejsca to poprawił.
Jak możesz to wyślij mi lepszej jakości zdjęcia do katalogu.
-
Ciekawostka zza wschodniej granicy. Jak to mniej więcej pisał w swoich wątkach zdzicho w odniesieniu do boratynek: możemy sobie tylko pooglądać :P
Tytułem wstępu (choć raczej to oczywiste) PMD bez L na końcu popularne jest tylko w latach 1615-1617. W pozostałych 1614 i od 1618 to raczej spora rzadkość. Czemu tak było, że w 3 latach miano "wywalone" na L na końcu? Ciężko powiedzieć. Gdyby pogrzebać w archiwach moooże wyszłoby coś ale raczej wątpię.
Ad rem - 1619 PMD* jest znany:
W moim archiwum mam tej odmiany chyba z 6-7 sztuk. Co i tak stanowi najwięcej z "grupy" PMD. W takim np. 1618 to już tylko 3 sztuki z czego tylko jedna zapisana jako POL // PMD: https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-1618-bydgoszcz/730994
W 1614 znam PMD tylko ze zdjęć z katalogu Nieczytajły dla monet z hakami.
W 1620 nie mam nic zapisanego co nie wyklucza oczywiście istnienia takiej odmiany.
W 1621 mam 2 zdjęcia.
Etc..
W 1626 dzięki WazaCoins mamy już jedno zdjęcie :)
No dobra skoro 1619 jest najpopularniejszy to o co chodzi? Na awersie mamy dużą koronę typu C7d (posługując się kodowaniem z katalogu Adama). Do tej pory wszystkie znane sztuki miały małą koronę typu C8, czyli taką jaka występowała w 1618 roku. Brak też charakterystycznej gwiazdki w miejscu brakującej litery L.
Ot ciekawostka ;)
-
Test na spostrzegawczość ;)
-
Mnie to się najbardziej podoba moneta zaznaczona na zdjęciu. Sympatyczna interpunkcje i jeszcze sympatyczniejsza korona :)
-
Mnie to się najbardziej podoba moneta zaznaczona na zdjęciu. Sympatyczna interpunkcje i jeszcze sympatyczniejsza korona :)
Brawo :)
-
Zdaję sobie sprawę, że to żaden wielki rarytas. Pokazuję, bo fajnie widać różnicę w zdjęciach. Dobrze, że od jakiegoś czasu na aukcjach są nagrywane filmiki, ale zawsze pisałem, że przydałoby się pokazywać monety ustawione do zdjęć pod pewnym kątem;)
-
Półtoraki ryskie 1616.
Dawno nic nie pisałem i już pewnie cieszyliście się, że dałem sobie spokój z przynudzaniem, ale nie !!!
Klasyczna literatura dzieli półtoraki ryskie na 3 odmiany
Dwie z zapisem imienia króla SIG w tym jedna z błędem a druga bez niego ( M : L i M D L) oraz imieniem zapisanym SIGIS. Te dwie pierwsze są znacznie popularniejsze niż ostatnia.(W archiwach znalazłem GNDM 2/13 ANMN 0/6 WCN 8/37 a na onebid wyłączając powyższe antykwariaty były jeszcze do sprzedania 3 egzemplarze z czego tylko 1 SIGIS. To mniej niż 20% podaży tych półtoraków.
Na szczęście kolekcja tych monet nie musi się składać tylko z 3 monet.
Już na najbliższej aukcji będzie dostępna chyba najpopularniejsza odmiana - z błędem M:L ale za to w bardzo ładnym stanie
https://onebid.pl/…/zygmunt-iii-waza-grosz-poltorak-ryga-16…
i to mimo narośli w okół monety
Drugim wariantem M:L jest odmiana bez krzyża w herbie Rygi
https://archiwum.gndm.pl/a,Zygmunt-III-Waza-Grosz-(poltorak… w walce o którą musiałem uznać wyższość konkurencji.
W odmianie z prawidłowym zapisem notuję 4 warianty. Co prawda zastrzegałem ostro, że interpunkcję będę brał pod uwagę tylko przy specjalnych okazjach ale chyba taką pomiędzy cyframi nominału mogę za taką uznać.
Tak więc mamy warianty
bez kropki pomiędzy Z 4
https://onebid.pl/…/grosz-1616-ryga-gerbaszewski-13-gorecki…
z kropką pomiędzy Z . 4
https://onebid.pl/…/zygmunt-iii-waza-poltorak-1616-ryga-tyl…
i dwukropkiem Z : 4
https://archiwum.gndm.pl/a,Zygmunt-III-Waza-Grosz-(poltorak…
(dwie ostatnie mam przyjemność gościć u mnie)
Ale ale wspomniałem o czterech odmianach a tu tylko trzy.
Już wracam do tego tematu.
Otóż po przyjrzeniu się tym wszystkim pokazanym monetom można zauważyć, że legenda otokowa rewersu wygląda następująco:
GROS ARGE /herb Rygi/ N CIVI RIGE.
Ale istnieje bardzo rzadka odmiana gdzie legenda wygląda inaczej
Na 44 aukcji WCN został sprzedany
https://wcn.pl/archive/44_0489?q=Ryga+1616&page=2
półtoraczek z napisem
GROS ARGEN /herb Rygi/ N CIVI RIGE
"Srebrny" bez podziału istnieje także w odmianie z SIGIS. Co prawda nie ma tutaj dodatkowego N po drugiej stronie
GROS ARGEN /herb Rygi/ CIVI RIGE tutaj również znalazłem dwa warianty interpunkcyjne
bez kropki pomiędzy Z 4
https://onebid.pl/…/zygmunt-iii-waza-grosz-poltorak-ryga-16…
i z kropką Z . 4 (zdjęcie poniżej)
Oczywiście jest też wariant napisowy (również bardzo rzadki moim zdaniem rzadszy od monet z datą 1617)
To hybryda awersu z SIGIS III z rewersem bez krzyża.
https://wcn.pl/archive/42_0255?q=Ryga+1616&page=2
Odkopię trochę ten temat, bo ciekawią mnie argumenty jakie są nazwaniem tych monet. Ponieważ można dostać poplątania z nazewnictwem, które występuje w opisach aukcyjnych:
- grosz
- półtorak
- grosz/półtorak
Co ewidentnie pokazuje, że właściciele domów aukcyjnych do końca nie wiedzą w jaki sposób określić nominał tej monety.
Jak dla laika to GROS w legendzie świadczy, że nominałem jest grosz. Ale każdy widzi podobieństwo w wyglądzie do półtoraków.
W latach 1616-1617 mennica ryska wybijała grosze. Jako że do złudzenia przypominały półtoraki koronne i zawierały więcej srebra niż grosze koronne, zaniechano ich dalszej emisji. Monety wycofano z obiegu i zastąpiono półtorakami o identycznym rysunku lecz zmienionej legendzie ...MONETA NOVA...
Ze względu na podobieństwo niektórzy badacze uważają te monety za półtoraki. W legendzie występuje jednak określenie GROS.ARGEN. Na wszystkich półtorakach: koronnych, litewskich i ryskich występuje określenie MONE(TA) mimo bardzo podobnego rysunku awersu i rewersu.
Powyższe cytaty są z aukcji Niemczyka. Cytatów, gdzie ta sama firma w opisach stosuje różne nazewnictwo nie zamieszczam.
Pytanie do osób zajmujących się tym nominałem. Dlaczego półtorak? A może jednak grosz?
-
Zarówno półtoraki polskie, jak i powyżej opisane monety ryskie, wzorowane były na groszy niemieckim ( bitym umownie na północ od Menu, na południu funkcjonowały równoważne im 3-krajcarówki) Kompozycja monety jednoznacznie wskazuje podobieństwo do półtoraka koronnego, podobnie zawartość srebra. Nazwa GROS ARGEN odpowiada niektórym monetom niemieckim gdzie stosowano ja wymiennie z MONE NOV. O ile jednak grosze niemieckie są groszami wg ordynacji niemieckiej , to ich polskie ( koronne, ryskie, litewskie ) naśladownictwa są wg ordynacji polskich półtorakami , czyli monetami o wartości 1,5 grosza polskiego. Grosze niemieckie z wzorem jabłka (cesarskie) i 3krajcarowe , które mogły trafiać na rynek krajowy również tak były traktowane... a w ewentualnych transakcjach mogły wymagać korekty ich wartości wg specjalnych tabel. To tak jak z monetami 3-krajcarowymi bitymi w Krakowie - są to faktycznie półtoraki, tyle że przeznaczone na rynek południowy i śląski. W polskich ordynacjach nie ma bowiem takiego nominału. ( denar-szeląg- grosz- półtorak-trojak-szóstak-ort-półtalar-talar-dukat)
Nie ma sensu tworzyć nowych bytów bez potrzeby...
-
Pięknie dziękuję za informacje. Nie znałem aż dobrze nawiązania do wzorowania na groszach niemieckich. :)
Nie ma sensu tworzyć nowych bytów bez potrzeby...
Natomiast nie rozumiem zacytowanego zdania. Zwyczajnie byłem ciekawy jakie są argumenty żeby nazywać ryskie monety półtorakami czy groszami, bo jako laika tego nominału dziwiły różne określenia. Np. autor bloga – monety ryskie https://www.kulikowski.info
W swoim kalendarium zamieszcza takie słowa:
nowa emisja groszy (przez niektórych badaczy uznawanych za półtoraki; kontynuowana z mniejszą intensywnością także w 1617)
Między innymi takie słowa spowodowały moje zapytanie do znawców półtoraków.
Czy ktoś robił wyliczenia dotyczące tych monet, tzn. sprawdzał ich wagi i porównywał do ordynacji menniczych? Jeśli się nie mylę to przez długi okres Ryga nadal przekuwała srebro zgodnie z ordynacją Batorego z 1580. Przypominają mi się też słowa, że miasto nakazało po niższym kursie liczyć pieniądze (szelągi) z Korony.
Rzucę pewną tezę. Czy przypadkiem nie powstał karkołomny plan, że moneta zgodnie z ordynacją Batorego ma mieć nominał grosza (zawartość srebra). Natomiast jej wygląd ma ułatwić wymianę i wchłonięcie jej do centralnej Rzeczypospolitej już jako półtorak (zawartość srebra)?
Może rozwiązanie znajduje się w jakiejś tablicy rozliczeniowej, która była w kantorach kupieckich.
a w ewentualnych transakcjach mogły wymagać korekty ich wartości wg specjalnych tabel.
Przeglądając aukcje tych monet zwróciłem uwagę, że znak menniczy „lis” na roczniku 1617 występuje po prawej, a we wcześniejszym roku po lewej stronie krzyża na rewersie.
Czy tak jest zawsze?
-
Grosze czy półtoraki? Nie zbieram ich więc to są grosze ;) A na poważnie wg ordynacji (jeśli wierzyć Kopickiemu) groszo-półtoraki z lat 1616-1617 odpowiadają półtorakom koronnym z tych lat nie zaś groszom bitym do 1615. Były walcowane co sprawia, że (teoretycznie) ich ilość powinna być spora, zaś aktualny stopień rzadkości może być faktycznie spowodowany wyłapywaniem ich z uwagi na szybką "inflację" w latach późniejszych. Ew. mogły faktycznie zawierać już w dniu emisji więcej srebra niż analogiczne polskie półtoraki ale nie wydaje mi się to zbyt prawdopodobne - w przeciwieństwie do półtoraków litewskich, które (znów wierząc Kopickiemu) w 1619 były walcowane wg próby 470 i 1,54g a koronne w tym samym czasie wychodziły po 1,23gr i próby 406. Różnica w kruszcu spora jak się nałapało kilka(naście) wiader... Albo po prostu była to krótkotrwała emisja. No ale bez analizy zawartości srebra w groszo-półtorakch nic nie wskóramy... jeśli było tak jak wielcy numizmatyki twierdzą to były to z nominału i wyglądu półtoraki z przypiętą łatką grosza. Naśladownictwa i fałszerstwa wielcy numizmatycy też wciągali w swoich katalogach pod oryginalne półtoraki i nadal tam wiszą, więc w sumie to żaden wyznacznik...
Co do lisa po lewej/prawej w 16/17 nie spotkałem się, żeby było inaczej.
No ale ja ich nie zbieram, to nie mój temat :D
-
Dziękuję za uwagi. Chcę zaznaczyć, że nie doszukuję się tutaj żadnych sensacji, ani też nie próbuję tworzyć "nowych bytów". Jedynie pomyślałem, że to jest ciekawy temat do przeanalizowania - kto, co pisał/jak oceniał plus zebranie danych porównawczych z ordynacji.
Wagi z aukcji Niemczyka 1,8/ 1,63/ 1,55/ 1,27 (egzemplarz z wadą blachy)
Może ktoś doda informacje o wagach innych egzemplarzy.
-
Na allegro skończyła się aukcja monety, która według mnie nie nosi śladów podwójnego bicia, a mimo to w jabłku pod 2 jest druga, ale mniejsza dwójka.
Co o tym sądzicie? Jakieś lokalne mini podwójne bicie? (dla formalności zdjęcia IgoraMDL)
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Ciekawej, jak dla mnie przekonującej, odpowiedzi w temacie mniejszej cyfry znajdującej się zaraz obok tej właściwej - większej, udziela Pan Marcin Żmudzin na stronach GNDM: https://gndm.pl/orty-bydgoskie-zygmunta-iii-wazy-z-bledami-w-dacie/
-
Rzeczywiście bardzo duże podobieństwo w sposobie wybicia tych błędów. Przyznam, że wcześniej o takich błędach w datach nie słyszałem. Częściej zdarzają się przebitki albo zamiany miejscami.
Offtopowo muszę powiedzieć, że ciekawy artykuł.
W takim razie można chyba uznać tę monetę za nową odmianę.
Ale czy będzie w katalogu to już w gestii moich bardziej doświadczonych i zasłużonych kolegów ;)
-
Nie będzie. Poprawki tego samego znaku nie są uwzględniane w katalogu. Sam w kolekcji dopisuję to w uwagach ciekawostki. Wyjątkiem jest przebitka taka jak na przykład tutaj:
https://scontent-frx5-2.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/s600x600/239596511_1003554900190320_8384641608989753403_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=1-5&_nc_sid=8bfeb9&_nc_ohc=p_NJ5GscwKsAX_OyaRB&_nc_ht=scontent-frx5-2.xx&oh=d00c3d9756e67ebe0913cf2218d63771&oe=6153CFCC
-
Oczywiście to efekt dwukrotnego nabicia cyferki :) W roczniku 1621 nawet pojawił się na Onebid. Najpierw w 2019 roku nie znalazł nabywcy:
https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-bydgoszcz-1621-224/323848
W 2020 już tak (boom covidowy?):
https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-1621-bydgoszcz-ciekawostka-224-w-jablku/685871
Proszę zauważyć, że to ta sama moneta a stan jej się polepszył: z 2- do pełnego 2 ;D Widocznie magazynowane monety "regenerują" się u sprzedawców ;P
Co do artykułu GNDM jak zwykle klasa. W przypadku grubszych nominałów jak zostało napisane zdarza się to rzadziej. Szatalin umieścił przebitkę 16/6 - 23 w katalogu. Jego nominał, jego cyrk.
W przypadku półtoraków trochę to mija się z celem. W samym 1622 jest tego trochę:
1632, 1623, 16222 do wyboru i koloru. Sam śp. Jarosław Dutkowski wymieniał 1632 jako "odmianę":
Skoro w katalogu półtoraków umieszczalibyśmy takie błedy to konsekwentnie trzebaby wymieniać każdą podwójnie nabitą literę. A zwłaszcza w rocznikach 162X jest tego masę.
Inna sprawa to przebitki tego typu:
-
Dobrze Panocki, trochę trzeba by rozruszać znów ten dział...
RDA (aktualnie chyba moja ulubiona firma na onebid "serwująca" półtoraki :D ) zafundowało nam taką nowość, nie dalej jak 10 dni temu:
https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-1616-krakow-nieopisany-mono-no-awdaniec/941874
O ile samo MONO NO dla haków z 1616 było znane dla odmian z herbem Sas, tak dla tych z Wadwiczem już nie.
Ale teraz chodzi mi o coś zupełnie innego. Konkretnie o awers i to "ziarno" widoczne zwłaszcza na godzinie 12tej, wokół korony. Po mojemu to jakiś (d)efekt na samym krążku. Tylko co? Złe/niewystarczajace wywalcowanie? Zakładając, że w mennicy "hakowej" (nie Krakówie :P) mieli cywarki a nie klepali to młotkami. Strzelałbym, że w wyniku produkcji wytraciły się jakieś zanieczyszczenia (?) lub po prostu blacha, z której został wycięty krążek nie została porządnie "rozklepana". Stempel nie dobił zaś w tym miejscu zbyt mocno i mamy taki efekt.
Oczywiście to tylko moje przypuszczenia i nie muszą być prawdziwe, opieram się na domysłach i metodzie produkcji monet opisanej przez Aleksandra Kuźmina.
Czy ktoś ma inne przykłady takiego "ziarna" na monetach?
-
Teraz sobie nie przypominam, czy mam coś podobnego - poszukam.
Myślę jednak, że zawinił nie krążek, tylko stempel. Albo nowy źle wyszlifowano, albo posłużono się starszym, trochę skorodowanym.
-
Stempel też przeszedł mi przez myśl, tylko czy nie "przejechaliby druciakiem" stempla przed nabijaniem punc? Może i nie...
Swoją drogą ten awers jest jakiś tak słabo wybity: pod drugim I w SIGI oran na G w DG widać jakieś "odbitki". 3 - niminał i REX jakieś takie rozmyte...
-
Ani cywark, ani nawet młotkowanie cana nie wyprodukowałoby takiej kaszy. Zgadzam się, że najpewniej jest to skutek nierównej powierzchni stempla.
-
Dręczy mnie od jakiegoś następujący problem. W katalogu A. Góreckiego na poz. B.15.1.a został umieszczony półtorak, który posiada koronę bydgoską (C5) i jabłko krakowskie (JK1). Pytanie brzmi, dlaczego został on umieszczony w grupie półtoraków bydgoskich, a nie bydgosko-krakowskich.
Są trzy możliwe odpowiedzi:
• Moneta powinna zostać umieszczona w grupie bydgosko-krakowskiej
• Moneta została umieszczona we właściwej grupie, jabłko zostało jednak błędnie uznane za krakowskie
• Źle zinterpretowałem rysunki jabłka i korony i stąd całe zamieszanie
Półtorak, o którym mowa pochodzi z 6 aukcji GNDM
-
W katalogu Adama jest błąd :P i tu ja muszę się uderzyć w piersi bo o ile Adam kodował jabłka no i jest jak jest (mówię tu o wydaniu z 2019 roku ale nie podejrzewam, że w późniejszych jest inaczej) to ja te jabłka wyszukiwałem i przygotowywałem. No i delikatnie mówiąc nie ująłem wszystkich wariantów zwłaszcza w 1614 - 1616. I tu jest zgryz bo w katalogu na stronie 34 mamy jabłko opisane JB1... De facto jest to jabłko "krakowskie" ALE występowało też w Bydgoszczy (opisałem to ciut szerzej w Biuletynie 10 - strona 63). Z kolei dalej są dwa JK1, które oczywiście są bydgoskie...
Z drugiej strony miał to być, parafrazując autora: katalog "dla ludzi" ;)
Ale ad rem. Nie jest to stricte "krakowskie" jabłko występujące w półtorakach z hakami w 1615 i 1616 roku. Jest podobne ale nie to samo. Przedstawiony półtorak, pomimo świetnej prezencji nie ma idealnie wybitego jabłka dlatego poszukałem kilka z lepiej wybitym, z tej samej puncy. Po prawej stronie mamy zaś półtoraki z hakami. Widać, że w Bydgoszczy na łączeniach z krzyżem jabłko jest zamknięte, zaś w hakowych - otwarte. Dalej środkowa pionowa belka w jałku w B jest od góry "zamknięta", zaś w hakowych - wolna. W B pozioma belka jest wygięta, w hakowych - łukowato wygięta. Kuliste zakończenia ramion krzyza - w B są one duże, w "K" - małe. Etc.
Podsumowując - nie jest to ta sama punc jak we wspomnianym jabłku "JB1" w przypadku opisanym na stronie 63 w 10 Biuletynie TPZN. Oczywiście na prostym "nie, to są różne jabłka" problem się nie kończy. Nalezy zadać sobie pytanie skąd jest taka zbieżność wielu elementów w produktach obu mennic? ;)
-
Podsumowując: jabłko jest bydgosko-krakowskie, korona bydgoska, czyli przypisanie tej odmiany do grupy bydgoskiej - jak najbardziej prawidłowe.
No to teraz kolejna zagadka. Kupiłem ostatnio półtoraka, który z punktu widzenia napisów pasuje do poz. KB.15.1.b (czyli grupa krakowsko-bydgoska), ale znowuż jabłko wcale nie jest ściśle krakowskie (o czym była mowa wyżej). Czyli wydaje się, że należałoby go jednak zakwalifikować jako nieopisany w katalogu wariant z grupy bydgoskiej, różniący się od poz. B.15.1.a ostatnią literą na awersie (M D L zamiast M D).
-
Typowa Bydgoszcz. Z odmianami K i KB nie ma nic wspólnego. W nowej edycji katalogu będzie to znacząco poprawione.
-
No to ja dorzucę swoje "3 grosze" do dyskusji... Wg mnie wyżej prezentowane jabłko z rocznika 15 jest emisją "czysto" bydgoską- o ile sam krzyż może pochodzić od tego samego autora ( przejęcie stempli z mennicy "krakowskiej" przez mennicę "nową" bydgoską ) to rozpatrując jabłko jako całość , czyli krzyż + jabłko jest ono odmienne ze względu na ustawienie poprzeczki- pozioma w bydgoskich , wygięta łukowato w "krakowskich" . Zatem tą monetę traktowałbym jako typ późny bydgoski.
Typ wczesny- to monety z rewersem i awersem będącym kontynuacją rocznika 14, potem wchodzą tzw. mieszane wczesne(awers lub rewers stary + byg-krak}, mieszane (awers i rewers typu "krakowskiego i krakowsko-bydgoskiego), mieszane późne(awers lub rewers byd-krak + nowy bydgoski) i późne (rewers i awers nowy bydgoski).
-
Witam.
Ja trochę z innej beczki, poniżej zdjęcie półtoraka z 1627 z odwróconą siódemką, po szybkim przejrzeniu dostępnych archiwów widzę że, od znalezionych egzemplarzy ten różni się na pierwszy rzut oka krzyżykami zamiast kropek w legendzie awersu, co pozwala mi przypuszczać, że jest trochę mniej popularny od innych tego typu. Spotkaliście Panowie ten typ.
Pozdrawiam
Paweł
-
W swoim opracowaniu o półtorakach bydgoskich z 2015 wymieniłem 3 warianty legendy z odwrócona 7: w kolejności 4(27)1, 4a(27)1, 4b?(27)1
x MONE . NO {połkozic} REG . POLO x
x MONE x NO {połkozic} REG x POLO x
x? MONE : NO {połkozic} REG . POLO x?
cechą charakterystyczną dla stempla rewersu 4a(27)1 jest podwójnie bita litera O na końcu POLO/O prezentowana na pańskiej monecie...
-
Po pierwsze gratuluję świetnego egzemplarza, to najładniejsza lustrzana 7ka jaką widziałem. Nie, żebym widział ich zbyt dużo bo odmiany z krzyżykami miedzy MONE NO oraz REG POLO mam licząc z Pana sztuką dokładnie 7. Z kolei tych z kropkami mam 11 sztuk. Więc fakt, jest rzadsza. Nieczytajło i Zamiechowski pokusili się o rozróżnienie tych "kropkowych" na dwie grupy nadając tej z dwukropkiem pomiędzy REG i POLO R6, zaś z pojedyńczą kropką - R7. W archiwum mam trzy zdjęcia z niedobiciem w tym miejscu uniemożliwiającym identyfikację więc nie wiem na czym autorzy katalogu opierali swoje "badania" nadając różne stopnie rzadkości... Wersja z krzyżykami zaś wg nich to R7. Kopicki daje (ogólnie) R4, Górecki też F3 (F1-F4).
Przy tych liczbach znanych mi egzemplarzy (a kto wie ile ich jeszcze jest?), które podałem jak widać stopień rzadkości u Ukraińców ciut przeszacowany ale nadal jest to bardzo ciekawa pozycja.
-
Witam.
Dziękuję za odpowiedzi, monetkę już wcześniej niestety wg mnie wyczyszczono (szkoda), a teraz będzie spokojne w zbiorku leżeć i może z czasem jakiejś patyny nabierze. A do stopnia rzadkości podchodzę , zwłaszcza drobnej monety, z pewnym dystansem, bo przecież poszukiwacze jak nie u nas, to za naszymi granicami działają.
Pozdrawiam
Paweł
-
No dobra, jaki to rocznik i dlaczego monetka jest "unikatem", parafrazując pewnego forumowicza :)
-
Nie wynajduj już nowych odmian
Wrrrr
-
Czy chodzi o to miejsce w napisie otokowym MONE ? Pod spodem jest jakby inna litera ?
-
Co jest po PMDL?
-
Nie wiem czy to "unikat", ale trójka w owalu zamiast tarczy nie zdarza się często.
Roczniki natomiast pasują mi tu dwa: 1616 i 1617. W katalogu - B.16.5.b oraz B.17.2.b. Jak się tak wpatruję w miejsce drugiej cyfry to bardziej widzę tam 7, ale to wróżenie z fusów.
-
Nie wynajduj już nowych odmian
Wrrrr
Same przychodzą i ocierają się o kolana. Jak mam ich nie przygarnąć?
Czy chodzi o to miejsce w napisie otokowym MONE ? Pod spodem jest jakby inna litera ?
Owszem, ale nie inna tylko też E.
Co jest po PMDL?
Chyba tylko korona.
Nie wiem czy to "unikat", ale trójka w owalu zamiast tarczy nie zdarza się często.
Ja też nie wiem ale póki co pierwszy, który widzę ;) A słówko zapożyczyłem od jegomościa z forum, który lubi wstawiać na początku zdań wielokropek. Ot, w sumie każdy z nas ma silny pociąg do wyszukiwania (być może) unikatów. Sęk w tym, że w przypadku półtoraków z uwagi na nakład jest to raczej niemożliwe.
Wracając do powyższej monetki to oczywiście 3 na awersie umiejscowiona jest w okręgu. W półtorakach koronnych oprócz orłów z Z4, 1616 bez 3 (SIGIS III), odmiany ze Snopkiem i 3 w okręgu (też 1616) i 1618 z 3 w ozdobnej tarczy raczej nie ma zbytniej różnorodności w tym elemencie. Dopiero w póltorakach Jana Kazimierza jest wersja z 3 bez tarczy.
Roczniki natomiast pasują mi tu dwa: 1616 i 1617. W katalogu - B.16.5.b oraz B.17.2.b. Jak się tak wpatruję w miejsce drugiej cyfry to bardziej widzę tam 7, ale to wróżenie z fusów.
Fakt jest możliwe tylko 1616 i 1617. Ale mamy jabłuszko występujące w 1617. Jak przyjdzie to wezmę pod mikroskop :)
-
No to rozwiąż jeszcze zagadkę rocznika - dlaczego 1616. Widać tam szóstkę, czy na podstawie innych przesłanek?
-
No to rozwiąż jeszcze zagadkę rocznika - dlaczego 1616.
Nie 1616 tylko 1617. Edytowałeś posta więc ja też to zrobiłem :)
Ten 1616 ze Snopkiem i 3 w okręgu (Górecki B.16.1.g) to zupełnie inny awers i rewers. Co oczywiście nie wyklucza, że ten sam pracownik rok później wypuścił tego ale już bez Snopka w okręgu lecz w prostej tarczy...
-
Fakt jest możliwe tylko 1616 i 1617. Ale mamy jabłuszko występujące w 1617.
Jak na mój gust, jabłka JB4 dla rocznika 1616 i JB3 dla rocznika 1617 różnią się tylko kropką na przecięciu ramion krzyża występującą w roku 1617. I chyba rzeczywiście taka kropka - lekko niedobita, ale jednak widoczna - jest na twoim półtoraku.
-
Skłaniałbym się bardziej na 1617 z uwagi "podwójną" linię pod kropkami w belce oraz własnie te kropki, które w 1617 są bardziej foremne natomiast w 1616 są bardziej spłaszczone. Zresztą "łotewer"... przyjdzie, to wrzucę pod powiększenie, może tam się kontur daty wyłuska bo zdjecie średnie...
-
Ja tam nie wiem, ale do katalogu poszedł jako 1617.
-
Fakt jest możliwe tylko 1616 i 1617. Ale mamy jabłuszko występujące w 1617.
Jak na mój gust, jabłka JB4 dla rocznika 1616 i JB3 dla rocznika 1617 różnią się tylko kropką na przecięciu ramion krzyża występującą w roku 1617. I chyba rzeczywiście taka kropka - lekko niedobita, ale jednak widoczna - jest na twoim półtoraku.
czas porzucić JB4 JB3 itp. W nowym wydaniu katalogu zostanie rozwiązane to inaczej a i jabłek jakby pojawiło się więcej.
-
....tak , to ja, ten gość co wstawia kropki przed i po zdaniu :P ;D ;)....
i ten sam co szuka "UNIKATÓW" - co prawda już parę tutaj dziwnych i innych niż te pospolite monet pokazałem, ale nie pokazałem jeszcze chyba tego "UNIKATU" -hehe , tak już kiedyś czytałem o nim tutaj i choć to nie unikat to- tak ja go wtedy zakupiłem od LANTZA czy jak mu tam było jako półtoraka z 1617r- Ewidentny błąd sklepu, który został szybko przeze mnie zweryfikowany, no i o to jest a póki jest u mnie to mogę zdjęcia pokazać....wiem ,że się pakuję między "LWY" i zaraz mnie tutaj zjecie na śniadanie ale co mi tam- wolę tutaj się pakować niż do miski jak M&Ms... ;D
....no i czym on się różni od tych 2 egzemplarzy ,które udało mi się znaleźć tylko na WCN...? - i ile tak naprawdę istnieje tych monet...?
-
Trzeba trochę policzyć... zakładając że 1 stempel powiniem wystarczyć do wybicia około 10000 monet , a tak oceniano emisje wybijane ręcznie, to ilość wybitych monet danej odmiany nalezy liczyć +/- 10000 x ilość wariantów stempli . (W tym przypadku jeszcze nie analizowałem ile mamy tych wariantów ,ale trzeba by porównać wszystkie znane monety tej odmiany)
Nastepnie trzeba określić ile monet mogło przetrwac do naszych czasów- to ocenia się zwykle na 10%. Oznacza to że w przypadku 1 stempla mogło zachować się około 1000 monet. Tylko teraz trzeba zadać pytanie gdzie one są? Część w zbiorach a część pewnie jeszcze w ziemi... czyli oceniam ilość wszystkich dostępnych monet wybitych 1 stemplem na +/- 500 sztuk zalegających w różnych zbiorach ... na świecie. Są to oczywiście szacunki, i to grube, ale innych nie znalazłem
-
....miałem na myśli ile jest znanych udokumentowanych i uwiecznionych na zdjęciach, które można byłoby tutaj pokazać, a nie tych w ziemi czy też w nieznanych zbiorach, nie teoretyzujmy tylko trzymajmy się faktów.
-
Musiałbym pokopać... to byłby 4 znany mi egzemplarz. Wśród nich są 4 warianty stempla rewersu. Co ciekawe 3 znane mi wczesniej monety mają różne odmiany awersu... Pańska łapie się w odmianę ze znakiem trójliścia i SIGI 3, to byłaby 2 moneta tej odmiany. Jest jeszcze odmiana z inną koroną i SIGI 3 bez trójliscia oraz odmiana z inną koroną i SIGIS 3
Może koledzy mają coś jeszcze...
-
Jest to 6-ta znana mi sztuka. Odmiana napisowa z trójlistkiem za koroną: ♣ SIGI 3 DG (n=4). Kolejny też SIGI ale bez trójlistka (inny typ awersu, nie ma mowy o np. niedobiciu) oraz SIGIS (ten z WCNu). Stempli rewersów wydaje mi się na szybko, że były 3 (znane) ale nie różnią się między sobą na tyle, żeby je jakoś wyróżniać.
Moneta obecna w zbiorze Emeryka Hutten-Czapskiego (10248-R8) i Kazimierza Sobańskiego (624) - oboje posiadali odmianę jak Pan: ♣ SIGI 3 DG. Nie wiem jednak, czy te pozycje nie "wypłynęły" na rynek kolekcjonerski, czy była to też jedna-ta sama moneta, więc nie wliczam ich(?) do puli.
Kwerend muzealnych co do tej odmiany nie robiłem ale np. jak poprosiłem MNW o info odnośnie póltoraków z 1618 SIGI III (R6) to sypneli mi 4 sztukami :)
-
To trzeba będzie uzypełnić listę. :)
Wersja z SIGI bez trójliscia- rewers z datą wyglądającą 6-14 (brak 1), zatem ten rewers oceniam jako osobny wariant tej odmiany.
-
...nie mam możliwości zobaczyć zdjęć innych niż te z WCNu póki ktoś z grona tutaj ich nie wrzuci ale albo mi się wydaje patrząc na te z WCN ,że w moim korona jest mniejsza?? :glare: albo muszę zmienić szkła :-[
-
Pytanie do kolegów szacujących wydajność stempli półtoraków na ok 10 tyś sztuk monet.
Półtoraki bito ze stopu srebra niskiej próby, waga zbliżona do miedzianych boratynek bitych w miedzi. Wolski wyliczył na podstawie ilości zachowanych stempli awersów i rewersów w mennicy ujazdowskiej, że stemple awersu wytrzymywały około 100 tysięcy uderzeń, a rewersów około 50 tysięcy, czyli wydajność pary stempli wynosiła około 50 tysięcy monet w tej mennicy. Skąd taka rozbieżność w wydajności? Metoda bicia taka sama, czasy bliskie. Co prawda miedź jest trochę twardsza od srebra, ale stop srebra z miedzią w przewadze miedzi na półtorakach też aż tak miękki nie jest. Lepsza jakość stempli do bicia boratynek, błędne szacowanie wydajności?
-
...nie mam możliwości zobaczyć zdjęć innych niż te z WCNu póki ktoś z grona tutaj ich nie wrzuci ale albo mi się wydaje patrząc na te z WCN ,że w moim korona jest mniejsza?? :glare: albo muszę zmienić szkła :-[
Monety z aukcji innych firm są tu
https://www.sixbid-coin-archive.com/#/en
-
...Panie Jurku , ale tam w dalszym ciągu są tylko te dwie z WCNu z pełną datą u góry R8 a ja właśnie chciałbym zobaczyć inne poza tymi 3 -ema z moim włącznie. :)
-
...a , to odp. na wątek kolegi wyżej :P - jeśli ktoś ma możliwość wstawić zdjęcia innych półtorakow z pełną datą 1614 R8 to bardzo bym prosił, lub chociaż link...Dziękuję.... :D
-
Proszę: u góry Pana egzemplarz, poniżej pięknie wybity, choć zgięty. Niżej ten z WCN i ostatni złomek, który kiedyś zagościł na tym forum. Co do korony egzemplarz z WCN akurat w tym miejscu zaliczył podwójne bicie stąd wydaje się "większa". Korona to typ C3a (wg Góreckiego 2019). Co ciekawe - jest to "pierwszy": awers 5-polowy w półtorakach bydgoskich.
Wersja z SIGIS - awers standardowy, naprzemiennie z powyższym pojawiający się w półtorakach bydgoskich z 1614.
Wersja SIGI bez trójlistka - jak w SIGIS ale bez S, bardzo ciekawy.
Crème de la crème czyli rewers to jeden z pierwszych (nazwijmy go "próbnym") dla nowego image półtoraków - po zakończeniu emisji z orłami. Najprawdopodobniej występował przed skróconą datą (1 - 4) w otoku bo nie ma widocznych uszkodzeń puncy jabłka.
-
W takim razie co z tym ?
Trochę miesza to w moich teoriach.
A i jeszcze opr - czemuś mi nie napisał, że w katalogu tylko dwie odmiany ??
-
W takim razie co z tym ?
Trochę miesza to w moich teoriach.
A i jeszcze opr - czemuś mi nie napisał, że w katalogu tylko dwie odmiany ??
Mam takiego tylko ciut brzydszego :P
Co do 16-14 jakoś mi umknęło... Jak widać publiczne dyskutowanie wychodzi na plus od smętnego grzebania w archiwum. Poza tym masz to w moim arch...
A co z tym?
-
A ten w moich nie miesza... ;)
Rewers bydgoski typu późnego zmieszany z awersem "bydgoskim" wczesnym, widać jakiś się ostał po przeprowadzkach... Te rewersy praktycznie występują tylko z późnym awersem bydgoskim. Mam w archiwum tylko 1 ale w połaczeniu z awersem "krakowsim".
-
A co z tym?
A o co dokładnie pytasz co z nim ?
-
...bardzo dziękuję koledze "modsog" za pozytywną reakcję na moją prośbę- teraz mogę spać spokojnie a mój mózg odpocznie od dręczących myśli... ;)
-
Niedawno skończyła się aukcja rzadkiego półtoraka z 1658. Moneta wczesniej została zakupiona na ukraińskim Violity (foto górne), umyta i wystawiona na allegro (foto dolne). Szczęśliwemu nabywcy gratulujemy i trzymamy kciuki, żeby przesyłka szczęśliwie dotarła do celu. Dla przypomnienia - inny egzemplarz (wydaje mi się, że ta sama para stempli), ładniejszy ale też wyszczerbiony sprzedał się za prawie 10k (~4x drożej) https://onebid.pl/pl/monety-jan-ii-kazimierz-poltorak-poznan-1658-rzadkosc/745308
-
Witam!
Proszę o pomoc w ustaleniu odmiany i rzadkości dwóch monet.
I jeszcze proszę kilka dodatkowych pytań:
Czy w poltoraku bez daty rok bicia jest 1617? Czy podróbkom przypisuje się jakikolwiek stopień rzadkości, czy nie? [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
1617, zgadza się. Najpopularniejsza odmiana napisowa MONE NO RE POL // SIGI 3 DG [3] REX PMDL. Nie wiemy za to czy niedobita 7ka ma prosty daszek czy skośny (trochę rzadsza).
Co do fałszerstw nie ma czegoś takiego. Można tylko na podstawie częstości występowania ich w handlu w wielkim przybliżeniu okreslić "rzadkość". Co ciekawe ta lewa 14-tka to ten sam warsztat (inne stemple, czyli tłuczono tego trochę) co ta z GNDM, ex-Kałkowksi: https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-1614-krakow-nasladownictwo-ex-kalkowski/961703
-
Dziękuję bardzo za przydatne informacje!
-
A ja mam takiego ancymona. Zapchany stempel, czy unikat??
1. Bydgoszcz 1623 - MONE NO (↑*) REG POLO 2-4 24 SAS bez gwiazdki z lewej
-
Wydaje mi się (na tyle ile pozwala foto), że jest tam zarys gwiazdki. Czyli zapchany stempel.
-
Może tak być, nie szukam unikatów na siłę ale wbrew pozorom na żywo mi ciężej się czegoś tam doszukać niż na tym zdjęciu. Mimo wszytsko też ciekawy okaz, to chociaż tyle pożytku 😉
Wrzucę jeszcze takie, pod innym kątem.
-
Mam trochę podobną sytuację z egzemplarzem 1625. Też niby może być zapchany stempel. Ale nie można wykluczyć, że na robionym w pośpiechu stemplu zapomniano nabić Snopka. Tak jak u Pana gwiazdki w herbie podskarbiego.
-
Jest szansa zweryfikować czy to destrukt czy unikat?
Twoja też bardzo ciekawa i nie pamiętam rocznika ale wiem, że była jakaś wersja bez snopka, która była bardzo rzadka. Nie ukrywam, że fajnie by było rozwiać wątpliwości 😉
-
Bez snopka jest bydgoski 1615: https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-1587-1632-poltorak-1615-bydgoszcz-jedna-z-najrzadszych-odmian-poltorakow-koronnych-zygmunta-iii/470064
Tylko tam ewidentnie widać, że zamiast herbu została 'postawiona' kropka. Na dodatek znamy 3 egzemplarze z tej samy pary stempli więc wątpliwości nie ma. Kopicki czy Gumowski go przegapili (w sumie nie dziwi mnie to), za to sytuacja powtórzyła się w 1621 roku z ortem - też kropka.
Przy tego typu "niedobiciach" pozostaje nam albo poszukanie innych monet wybitych tym samym stemplem (co przy rocznikach 162X jest już karkołomne) albo dobrego mikroskopu i pooglądać monetę pod różnymi kątami.
PS - apropo mikroskopu - ta 1616/7 z 3 w okrągłej tarczy to jednak 1617 :)
-
apropo mikroskopu - ta 1616/7 z 3 w okrągłej tarczy to jednak 1617
Czyli intuicja mnie nie zawiodła:
Jak się tak wpatruję w miejsce drugiej cyfry to bardziej widzę tam 7, ale to wróżenie z fusów.
Przy okazji ładny i rzadki półtorak JIIK
-
Chyba mniej pospolite, ale tego nie wiem ;)
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
1618 na osobnym zdjęciu jest rzadki, trochę rzadszy drugi 1618, za to 1619 bardzo piękny :)
-
A ja się chciałem pochwalić jaka ładna krystynka 1634 z połyskiem menniczy się trafiła w większej paczce z poltorakami 😎
-
Czy to 1621 Bydgoszcz? Bo jedynka jest nieczytelna ale taki ksztalt krzyza na jabłku jest z 1621 lub 1620
-
Oczywiście Bydgoszcz, strzelałbym, że to 1621.
-
WCM tutaj "popłynął". Nie falsyfikaty tylko słabe oryginaly...
https://wcn.pl/eauctions/220303/details/178887/Polska-zestaw-3-poltorakow---falsyfikatow-z-epoki
-
Podobne?
Jako, że nikt nie odpowiedział na moje lakoniczne pytanie (nikt nie znał odpowiedzi, nikogo to nie obchodziło.. ciężko stwierdzić :P ) odpowiem sam sobie.
Na aukcji PDA, o której jest dosyć głośno na forum (http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,16972.0.html) sprzedał się taki oto dziwoląg:
https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-1587-1632-imitacja-poltorak-1615/1098914
Imitacja na bardzo szerokim krążku. Ciekaw jestem jego wagi no i oczywiście materiału, z którego wykonany jest krążek. W opisie jest info o resztkach srebrzenia, co też widać na zdjęciach. Ale to nie nowina bo oryginalne półtoraki też bielono więc pytanie co jest pod spodem?
Dalej - uważam, że stemple do tej monety przygotowała ta sama osoba co dla słynnego naśladownictwa z datą 1618:
http://blognumizmatyczny.pl/2021/02/01/dziwny-poltorak/
https://poltoraki.blogspot.com/2021/03/potorak-dzis-potorak-sprzed-6-lat-co.html
Korona imitująca te występujące w półtorakach 1615-1616, jedna z bardziej zaawansowanych.
Orły - w monecie z PDA widać, że mają mniejsze skrzydła, Pogoń - bardzo podobna, Snopek też. Zresztą czcionka, poszczególne elementy na niezwykle wyraźnym sznurze otokowym kończąc wskazują na ten sam warsztat. Szkoda, że rewers jest w kiepskim stanie, że nie widać nawet daty (choć oczywiście herb wskazywałby na 1615-1616 ale tutaj nic nie jest pewne).
-
Nie chcę zakładać nowego wątku więc zadam pytanie tutaj. Mam kilkadziesiąt półtoraków w większości z ładnym połyskiem menniczym ale z grynszpanem pokrywającym większość z nich najczęściej w niewielkim stopniu. I tu pytanie czego najlepiej użyć do ich czyszczenia ażeby nie zniszczyć lustra monet. Mam swoje metody ale jednak wolę i tak zapytać specjalistów od tych monet co jest najskuteczniejsze a jednoczęsnie najbezpieczniejsze dla lustra monet.
-
Chociaż nie zbieram półtoraków to w swoim życiu miałem kilka tych monet i w celu pozbycia się zielonego nalotu skorzystałem z wersenianu.
Co prawda monety nie były w idealnych stanach, ale kąpiel w tym środku świetnie zachowanego trojaka nie spowodowała uszkodzeń lustra menniczego.
Grynszpan powinien odpaść z łatwością. Proszę wybrać jednego półtoraka i sprawdzić rezultat.
Chociaż warto poczekać na wypowiedź osób obcujących z półtorakami na co dzień. ;)
-
Wtem! Nowa odmiana! Nienotowana!!!11one
https://poltoraki.blogspot.com/2022/03/kropka-przerwa-kropka-przerwa-co-w-tym.html
-
Wtem! Nowa odmiana! Nienotowana!!!11one
https://poltoraki.blogspot.com/2022/03/kropka-przerwa-kropka-przerwa-co-w-tym.html
\no już się nie chwal ...
-
Pewnie znany i możliwe, że gdzieś pokazany, ale na wszelki wypadek wstawiam zdjęcie:
[ You are not allowed to view attachments ]
Przy okazji 1614
-
1616 - drugi znany mi Snopek i 3 na awersie w okręgu. Górecki pokazał go w swoim katalogu w 2019 jako B.16.1.g. Czyli wbrew temu co napisano jest już opisany ;)
Można wiedzieć skąd ten tekst?
Orzeł to z kolei siódma znana mi sztuka POLO/POLO z REG na rewresie.
-
Львiвськi нумiзматичнi записки - Lwowskie Zapiski Numizmatyczne nr. 10/ 2013
[ You are not allowed to view attachments ]
-
W tym samym numerze był jeszcze pokazany taki półtorak:
[ You are not allowed to view attachments ]
-
No to ciekawe dlaczego Nieczytajło i Zamiechowski w swoim katalogu w 2016 roku ujął herb Wadwicz w okręgu a poniął tą odmianę? Choć ten pierwszy Kopicki wyróżnił w swoim katalogu więc stawiam na "powtórzenie" po poprzednikach. Do innych wyróżników nie udało się panu Kopickiemu dotrzeć lub je po prostu pominął. Tu mamy herb władcy (dodatkowo z nominałem) więc "ranga detalu" jest imho wyższa. Gwoli ciekaości Abdank w owalu - 5 znanych mi sztuk, Snopek i 3 w owalu - 2 znane mi sztuki.
1657 już był przedstawiony ale bez opisu ;) czyli wiadomo, kto się na niego wykosztował.
-
Warto zaznaczyć, że została opublikowana edycja autorska PÓŁTORAKÓW WAZÓW: https://poltoraki.blogspot.com/2022/04/potoraki-wazow-2022-edycja-autorska.html
-
Witam Państwa.
Jako, że mało się tu dzieje zagadka na weekend.
Poniżej zdjęcia trzech koron (nie szczytu ;) ). Czy ktoś podejmie się określenia czy to ta sama punca?
Dalsza część pytania to określenie mennicy i roku wybicia monetek (nieobowiązkowe ale mile widziane).
Tak więc biorę po 200 złotych i słucham Państwa! :)
-
Jak się domyślam jedna jest (będzie) u mnie, druga u Ciebie a trzecia w muzeum ?
-
Dzisiaj robiłem porządek w swojej kolekcji i znalazłem półtoraka z przebitką który nie jest opisany u was w katalogu.
Nic wielkiego ale zawsze coś. Przebitka M/P MDL
-
Bardzo fajny :) Nie przypominam sobie, żebym widział tego typu poprawę -M/P w tym miejscu, ale na 100% pewien nie jestem.
Generalnie jedne z najczęstszych przebitek to REX/G i odwrotnie REG/X - wiadomo jest REX PMDL i REG POLO... mincerzom mogło się to pomylić :)
O ile w półtorakach koronnych przebitka to zazwyczaj jedna litera to w litewskich ktoś na awersie zaczął nabijać MON... a potem przerabiał to na SIG :D
Co do 'błędów" to dziś na 78 aukcji WCN za sporą kwotę poszły odwrotne eNki w 1614: https://onebid.pl/pl/monety-poltorak-1614-bydgoszcz-na-awersie-pieciopolowa-tarc/1220295
Zaś dwa dni temu za jeszcze większą kwotę na tygodniówkach WCN sprzedało się to (https://poltoraki.blogspot.com/2019/11/najdrozszy-koronny-potorak-zygmunta-iii.html): https://wcn.pl/eauctions/220512/details/183657/Polska-poltorak-1616
-
Proszę Państwa, oto miś!
Miś jest nienotowany dziś.
Cóż w nim jest takiego,
Że czyni go ciekawego?
Herb Awdaniec w kółko zamknięty!
Mało ich jest, no i ten jest piękny.
Ale takich z sześć sztuk znane,
Choć katalogowo ma R8/6 przypisane*
Lecz na awers dokładniej zerknijmy,
PMD bez L! Lecz włosów nie rwijmy.
Choć jest legenda wybrakowana,
Czyni go unikatem, proszę Pana :)
*Kopicki (2007) 353-R8, Nieczytajło (2016) 111-R6, Górecki-Dudek (2022) 1626-F3.
-
Nie chcę wiedzieć jak ty świętowałeś jego zakup.
-
Nieważne jsk było świętowane, ważne, że zaowocowało takim wpisem, gratuluję zakupu i weny!
-
W mojej opinii korony to wersję duzej korony z roczników 1622 i 1623. Czy ta sama punca ciężko powiedzieć.
Ja myślę że tak.
-
W mojej opinii korony to wersję duzej korony z roczników 1622 i 1623. Czy ta sama punca ciężko powiedzieć.
Ja myślę że tak.
Korony są z lat wcześniejszych.
-
Witam.
Pozwolę sobie zamieścić poniżej zdjęcie, mam wrażenie, że trochę ciekwszego półtoraka.
Pozdrawiam
-
Witam.
Pozwolę sobie zamieścić poniżej zdjęcie, mam wrażenie, że trochę ciekwszego półtoraka.
Pozdrawiam
jest mi znany, ale dziękuję. Twoja nie ma niedobicia jak ta mi znana.
-
W mojej opinii korony to wersję duzej korony z roczników 1622 i 1623. Czy ta sama punca ciężko powiedzieć.
Ja myślę że tak.
Korony są z lat wcześniejszych.
To jednak ponad moje siły, starałem się szukać tej korony ale chyba zagadka nie należy do najprostszych
😉 Mogę jednak odpowiedzieć na pytanie o punce, w mojej opinii taka sama
Swoją drogą też chciałbym się pochwalić ciekawym dubletem
-
Środkowa jest z roku 1620. Ostatnio udało się taką złapać.
-
To jednak ponad moje siły, starałem się szukać tej korony ale chyba zagadka nie należy do najprostszych
Skoro Adam wspomniał, że nr 2 to rocznik 1620 wypadałoby rozwinąć temat: https://poltoraki.blogspot.com/2022/06/tajemnicze-korony.html
-
Witam.
Czy to niewiadoma odmiana 1620 r?
SIGIS 3 D G [3] REX P M D L MONE NO (*↑*) REG POL
Niestety, mam tylko electronny "Katalog półtoraków", teraz z Bialorusi niemozliwe kupic :(
-
Odmiana napisowa jest notowana, a co do interpunkcji nie rozdzielam tego.
-
Witam.
W końcu dotarł do mnie katalog Panów Górecki/Dudek i zdopingował mnie do porządków w moich półtorakach, i jak to przy porządkach bywa czasami pojawiają się pytania, czy poniższa moneta to B 22 1b, a jeśli się mylę to dziękuję za poprawienie.
Pozdrawiam
-
Moim zdaniem to B.22.1 SAS w ozdobnej tarczy b/V.12
- krzyż symetryczny liliowy,
- częściowo dzielony,
- w środku kropka,
- kula potrójna
- belka potrójna z kropkami
-
Witam.
Dziękuję za podpowiedź, nie popatrzyłem dokładnie.
Pozdrawiam
P.S. Poniższy półtoraczek lokowałbym jako jedną z odmian B.21.2.i, ale czy słusznie, do tego do końca nie jestem przekonany, a wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam
-
Moim zdaniem to B.22.1 SAS w ozdobnej tarczy b/V.12
- krzyż symetryczny liliowy,
- częściowo dzielony,
- w środku kropka,
- kula potrójna
- belka potrójna z kropkami
I dobrze ją opisałeś. Rzadkie jabłko - w tej konfiguracji jeszcze nienotowane.
-
Witam.
Dziękuję za podpowiedź, nie popatrzyłem dokładnie.
Pozdrawiam
P.S. Poniższy półtoraczek lokowałbym jako jedną z odmian B.21.2.i, ale czy słusznie, do tego do końca nie jestem przekonany, a wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam
z tego co widzę to 2110.
-
Witam.
Dziękuję za odpowiedzi, tym bardziej, że wygląda na to jakiś mały kamyczek udało się nam do układanki dołożyć.
Pozdrawiam
-
Moim zdaniem to B.22.1 SAS w ozdobnej tarczy b/V.12
- krzyż symetryczny liliowy,
- częściowo dzielony,
- w środku kropka,
- kula potrójna
- belka potrójna z kropkami
I dobrze ją opisałeś. Rzadkie jabłko - w tej konfiguracji jeszcze nienotowane.
Było już: https://archiwum.allegro.pl/oferta/-p-04-1622-poltorak-koronny-zygmunt-iii-waza-bydg-i11305549071.html
-
Moim zdaniem to B.22.1 SAS w ozdobnej tarczy b/V.12
- krzyż symetryczny liliowy,
- częściowo dzielony,
- w środku kropka,
- kula potrójna
- belka potrójna z kropkami
I dobrze ją opisałeś. Rzadkie jabłko - w tej konfiguracji jeszcze nienotowane.
Było już: https://archiwum.allegro.pl/oferta/-p-04-1622-poltorak-koronny-zygmunt-iii-waza-bydg-i11305549071.html
to ja się domyślam, że było. Jak pewnie i parę innych rzeczy, które na umknęły.
-
1622 rok. Czy ten rodzaj monety jest znany, jeśli na awerse korona nie maje soczewki, ale spłaszczoną podstawę?
-
norma. W tym roku stosowano dwa typy koron.
Wystarczy przejrzeć archiwa i nagle się pojawi więcej takich.
-
Ale zaprezentowany wariant - jabłko V.6 (lub JB3 wg starego katalogu) / ozdobna tarcza / płaska (duża) korona występuje już nie tak często. Ale znany jest, oczywiście.
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Panowie chyba posiadam nieopisaną odmiane legendową półtoraka Jana Zygmunta 1619r
Opisana odmiana posiada legendę ze słowami MAR BRA Natomiast tutaj widzimy MA BR
Co o tym myślicie??
-
W moje ręce wpadła ciekawa publikacja. Pytanie do osób zajmujących się półtorakami.
Czy znane jest opracowanie XVII w. skarbu z Gzina?
Autor nie tylko podał suche informacje, ale pokusił się o namiastkę typologii.
[ You are not allowed to view attachments ]
Jak widać przy niektórych monetach umieszczał rysunki korony, krzyża, znaków herbowych.
Ciekawi mnie, czy waga 2,0 g to jakiś ewenement?
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Ooooo nie znam. Czy mogę prosić o w/w publikację?
Co do "grubaska" zdarzają się takie i nawet ciut cięższe, ale rzadko.
Mój najcięższy ma równo 2 gramy (1616 z hakami).
Reszta poniżej 1,8 g
Ten piedfort u Kopickiego ma być z anonimowego zbioru prywatnego. Nie wiadomo, czy odnotowany na podstawie osobistej kwerendy i oględzin, czy na podstawie pogłoski uznanej za wiarygodną.
Mój max to Bydgoszcz 1616 - 2.06g, reszta to lekka jazda między 1.5 a 1.0 , sporo też takich 0,8 do 1,0 zwłaszcza bitych po 23 roku.
-
Dziękuję za przytoczone przykłady "cięższych" półtoraków. Myślę, że dla pasjonatów tego nominału jest to obowiązkowa lektura, bo mamy podane tam wagi.
Czyli można sobie zrobić tabelkę średnich wag.
Wstyd, że nie znane ;)))
Więcej nie będę pisał, bo jeszcze nie zapoznałem się dokładnie z materiałem. Natomiast sam skarb to ... 6565 półtoraków!
[ You are not allowed to view attachments ]
Sama publikacja jest dostępna w cenie raptem 21 zł. Co prawda drugie tyle wynosi koszt przesyłki, bo jedyną opcją jest kurier DHL. Jednak na duży plus zasługuje szybkość otrzymania, który w moim przypadku wynosił dosłownie jeden dzień.
Adam Musiałowski, XVII-wieczny skarb z Gzina, gm. Dąbrowa Chełmińska. Przyczynek do typologii półtoraków koronnych Zygmunta III Wazy
https://bilety.muzeum.torun.pl/towary/szczegoly.html?id=228
-
Dziękuję za informację, pozycja już zamówiona. W opcjach dostawy była też PP i paczkomat, z którego z chęcią skorzystałem.
Co do innych publikacji o skarbach półtoraków to w Wiadomościach Numizmatycznych Zawadzki podaje, że w 1991 znaleziony skarb został rozkradziony przez robotników i częściowo upłynniony (znając robotników pewnie dosłownie) w 'Desie' przy ul. Targowej.
I zanim ktokolwiek (pracownicy Zamku Królewskiego) zdążył cokolwiek zrobić 'Desa' zdążyła puścić w kolekcjonerów część monet.
Proszę mi przypomnieć jak taki czyn się nazywa? 8)
Ad rem... mowa o skarbie 851 monet (ciekawe ile było w sumie przed rozkradzeniem) w tym większość półtoraków. Interesujące jest nawiązanie do skarbu z Jeżowa. Jest on młodszy od pozostałych - 10 % to monety 1614-1619 a poza tym ponoć znaleziony został w nim półtorak litewski ???
Autor podaje jako źródło "Skarby monet z lat 1500-1649 na obszarze PRL" Męclewska i Mikołajczyk z 1983, sam zaś znalazłem, że Mikołajczyk w 1971/6 w Biuletynie Numizmatycznym prawdopodobnie opisał "Skarb z Jeżowa".
Gdyby ktoś miał dwie z tych pozycji bardzo bym prosił o kontakt :)
Wracając do skarbów... bardzo ciekawy temat w sumie pomijany jakoś.
Z ciekawszych znalazłem też:
- Wspomniany Skarb z Grochowa - https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjd7JPWl_n4AhWMposKHbpTAfIQFnoECA8QAQ&url=http%3A%2F%2Fcejsh.icm.edu.pl%2Fcejsh%2Felement%2Fbwmeta1.element.oai-journals-pan-pl-120951%2Fc%2Foai-journals-pan-pl-120951_full-text_10_WN_ROK_20L_ZESZYT_201_20_181__2006_Zawadzki_Skarb.pdf-1&usg=AOvVaw0kWQB68Cf_OIYulGiD0VM8
- "Skarb siedemnastowiecznych monet srebrnych z rejonu baranowickiego" autorstwa Piotr Niziołek - https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwi51uajl_n4AhURCRAIHc-7DM4QFnoECAkQAQ&url=https%3A%2F%2Fbg.uwb.edu.pl%2Fpcr%2FRB%2Ffiles%2FRB19_003.pdf&usg=AOvVaw1Mf0N5y7bHlJNHwCv1GWnC
- Skarb z Głogowa - 3500 drobnicy w tym półtoraki (nie dotarłem do opracowania, o ile powstało): http://www.glogow.pl/ezg/index.php/Skarb_monet_nowo%C5%BCytnych_ze_Starego_Miasta_w_G%C5%82ogowie
- Muzeum Ziemi Chełminskiej informuje, że posiada w swoich zbiorach skarb znaleziony w Horodysku w 1947 liczący 2337 monet (głównie półtoraki ZIIIW). http://mzch.pl/?pl_gabinet-numizmatyczny,632 Na ich stronie zaś jest skatalogowanych raptem kilkanaście sztuk: http://mzch.pl/zbiory2/numizmatyka/index.html numery 432, 508-520, 536
- Sanktuarium w Wąwolnicy - 265 monet srebrnych w tym 205 półtoraków i oprócz kilkunastu zdjęć i opisów nie wiadomo nic. http://zabytki.sanktuarium-wawolnica.pl/pl/zabytki/numizmaty/420-poltoraki-koronne-zygmunta-iii-wazy-1619-r.html
- Muzeum w Częstochowie ma kilka opracowanych półtoraków ze skarbu z 2015 roku: https://staryrynek.muzeumczestochowa.pl/art580_poltorak-koronny-m-cz-iii-7101-n.xhtml (w ich wyszukiwarce wystarczy wpisać frazę). Tu akurat sfatygowana ale ciekawsza odmiana 1617 z hakami i rzadszym jabłkiem oraz nowym awersem.
Aktualnie dysk mi padł i robię backupy skąd tylko się da ale i tak strat nie uniknę. Na szczęście w większości to archiwum więc straty niezbyt bolesne :P
Myślę, że albo warto podpiąć post albo coś, bo wątek imho ciekawy.
Oczywiście zachęcam wszystkich do wrzucania udostępnionych pdfów lub dawania info o kolejnych publikacjach to będę starał się je namierzać :)
Update
-
Mikołajczyk w 1971/6 w Biuletynie Numizmatycznym prawdopodobnie opisał "Skarb z Jeżowa".
Gdyby ktoś miał dwie z tych pozycji bardzo bym prosił o kontakt :)
Skarby to bogate źródło wiedzy, ale jeśli jest w miarę dobrze opracowane.
PS. Czy to jest falsyfikat? Czy sfatygowany półtorak z 1614
-
Dziękuję, czyli trzeba się pofatygować do biblioteki bo widziałem, że książkę mają... może tam będzie bardziej konkretnie.
To nie jest oficjalne bicie. Naśladownictwo/imitacja, pewnie ten sam warsztat co tu, tylko gorzej zachowany:
https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-1614-krakow-nasladownictwo-ex-kalkowski/961703
-
Pusto tu ostatnio jak na dziale z cukrem...
Chyba fałszywy ten... SIG 3 ;)
-
W związku z tym, że w kręgu moich zainteresowań znajduje się również mennictwo ryskie. Co prawda bardziej od strony literatury i samej historii miasta w czasach, gdy Ryga była częścią Rzeczypospolitej. Skusiłem się na zakup groszo-półtoraka z 1616 roku. Zdjęcie nie jest zbyt wyraźne, ale nie zależało mi na prezentacji tylko monety, a bardziej chciałem pokazać ciekawe połączenie z widokiem miasta na drzeworycie, które pochodzi z dzieła - Sebastian Münster: Cosmographia, jedno z łacińskich wydań około połowy XVI wieku.
-
Jako, że mało się tu dzieje ostatnimi czasy zapraszam do lektury. Wszelkie uwagi, sugestie, zastrzeżenia mile widziane :)
https://poltoraki.blogspot.com/2022/11/propozycja-chronologii-potorakow-z.html
-
Na początek zastanawiam się dlaczego wszyscy biorą pod uwagę szeregową kolejność zmian. A nie biorą pod uwagę bicia równoległego.
Co do roku 14 nie ma żadnej podstawy by przerywaną obwódkę dać jako pierwszą. Uważam, że to K14-2b mogło być pierwsze. Popatrz na ułożenie tego krzyżyka u góry. W wersji przerywanej przekrzywia się do pozycji K-14-2a.
Rok 1616. Moim zdaniem nowa korona pojawiła się wcześniej niż jabłko. Dość sporo tej "hybrydy" występuje jak na wykorzystanie istniejących stempli poprzedniego rewersu.
-
Na początek zastanawiam się dlaczego wszyscy biorą pod uwagę szeregową kolejność zmian. A nie biorą pod uwagę bicia równoległego.
Biorę oczywiście taką możliwość ale bardziej w roku 1617, gdzie jest mnogość wariantów... Jeśli już to wychodzę z założenia, że np. powstał nowy wzór i bite są monety z tego/tych stempla/stempli ale równocześnie dobijane są ze starych, bo w końcu nie wyrzucą dobrych narzędzi.
Ot, skrót myślowy.
Co do roku 14 nie ma żadnej podstawy by przerywaną obwódkę dać jako pierwszą. Uważam, że to K14-2b mogło być pierwsze. Popatrz na ułożenie tego krzyżyka u góry. W wersji przerywanej przekrzywia się do pozycji K-14-2a.
Otok przerywany trochę skojarzył mi się z tym bydgoskim POLONI, a tamten (mam dosyć silne dowody) faktyczne mógł być jednym z pierwszych jeśli nie pierwszym. Ale innych dowodów w sumie nie mam, poza efemeryczną emisją. Może był przejściowy miedzy a i b, jak wskazuje pochyły krzyż. Ogólnie wydaje mi się, że obie wersje K14-2a i b to dzieła tego samego rytownika.
Później umieszczę tę adnotację na blogu...
Rok 1616. Moim zdaniem nowa korona pojawiła się wcześniej niż jabłko. Dość sporo tej "hybrydy" występuje jak na wykorzystanie istniejących stempli poprzedniego rewersu.
No tak też napisałem :)
-
Na początek zastanawiam się dlaczego wszyscy biorą pod uwagę szeregową kolejność zmian. A nie biorą pod uwagę bicia równoległego.
Biorę oczywiście taką możliwość ale bardziej w roku 1617, gdzie jest mnogość wariantów... Jeśli już to wychodzę z założenia, że np. powstał nowy wzór i bite są monety z tego/tych stempla/stempli ale równocześnie dobijane są ze starych, bo w końcu nie wyrzucą dobrych narzędzi.
Ot, skrót myślowy.
Co do roku 14 nie ma żadnej podstawy by przerywaną obwódkę dać jako pierwszą. Uważam, że to K14-2b mogło być pierwsze. Popatrz na ułożenie tego krzyżyka u góry. W wersji przerywanej przekrzywia się do pozycji K-14-2a.
Otok przerywany trochę skojarzył mi się z tym bydgoskim POLONI, a tamten (mam dosyć silne dowody) faktyczne mógł być jednym z pierwszych jeśli nie pierwszym. Ale innych dowodów w sumie nie mam, poza efemeryczną emisją. Może był przejściowy miedzy a i b, jak wskazuje pochyły krzyż. Ogólnie wydaje mi się, że obie wersje K14-2a i b to dzieła tego samego rytownika.
Później umieszczę tę adnotację na blogu...
Rok 1616. Moim zdaniem nowa korona pojawiła się wcześniej niż jabłko. Dość sporo tej "hybrydy" występuje jak na wykorzystanie istniejących stempli poprzedniego rewersu.
No tak też napisałem :)
Akurat nie dotyczyło bezpośrednio to Ciebie - sam mam podobną wizję, że akurat hakowe zmiany są chronologiczne do 1617.
Co do 1616 to jakoś mi się ubzdurało, że napisałeś, że wymiana korony i jabłka nastąpiła równocześnie. Może wina zmęczenia.
-
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.2010.html#:~:text=Cytuj-,Na%20pocz%C4%85tek%20zastanawiam%20si%C4%99%20dlaczego%20wszyscy%20bior%C4%85%20pod%20uwag%C4%99%20szeregow%C4%85%20kolejno%C5%9B%C4%87%20zmian.%20A%20nie%20bior%C4%85%20pod%20uwag%C4%99%20bicia%20r%C3%B3wnoleg%C5%82ego.,-Co%20do%20roku
Myślenie o tym że stemple były bite po kolei , a nie równolegle to straszne uproszczenie... ale jego wynikiem jest myślenie o odmianach monet jako o czym stałym... To jest niestety to o czym zawsze pisałem , ale na czym poległem, bo chciało mi się wydzielać osobno stemple awersu i rewersu.
Wytrzymałość stempli to bicia młotowego oceniano ponoć na 10000 sztuk- zakładając że pracowano w pręgierni 8-10godzin to przy założeniu dniówki na minimum 2000 monet (4-5 na minutę średnio - to stemple zużywały się w ciągu kilku dni. Oceniając technikę pracy- 1 stempel był montowany na stałe, drugi - bity z ręki- wydawany był pracownikom z "magazynu" codziennie od nowa- zatem stąd mamy różne warianty zestawień stempli - w półtorakach pruskich jest charakterystyczny stempel z błędem występujący chyba w 4 różnych zestawieniach. Po drugie w takiej pregierni pracował nie jeden pracownik tylko kilku jeśli nie kilkudziesięciu biorąc pod uwagę ilość wybitych monet - zatem nowe stemple wchodziły na bieżąco ale stare mogły się gdzieś czasem zapodziać i wychodziły przypadkiem takie kwiatki jak półtoraki pruskie z 24 z podwójnym imieniem Księcia. czy grosze drezdeneckie bez daty... Widać to ładnie jak rozdzieli się stemple i zrobi krzyżówkę- widać jak grupują sie poszczególne typy stempli. Np w 1614 na pewno jednocześnie szły 2 serie stempli aweresu...
-
Mam nadzieję, że nie dubluję... Zdjęcie dla Kolegów do archiwum i statystyki.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Interesujący, szkoda, że wykruszony. Nie przypominam sobie go w moim archiwum ale teraz nie mam jak sprawdzić.
U Niemczyka za to sprzedał się taki falsik 1617 zahaczający o naśladownictwo. Szkoda, że stan średni plus reszta monet mocno nudna, więc gratulacje dla nabywcy, ja odpuściłem po 200 zł.
Aha no i jakiś czas temu na Numisbalt poszedł wysoko bardzo przyjemny MONE NOV z interesującym jablkiem i 3 kropkami tam gdzie w teorii powinny być haki.
-
A ja dołożę kolejne cudo z numisbaltu.
Bardzo, ale to bardzo ciekawa moneta.
https://auction.numisbalt.com/lots/view/4-82HEWH/lithuania-poltorak-1619-vilnius-rr-wadwicz-before-sig-vf-
-
Pridávam jeden poltorak, 1/224 thaler :) 162222 :D. Je to destrukt, ale je pekný.
-
A ja dołożę kolejne cudo z numisbaltu.
Bardzo, ale to bardzo ciekawa moneta.
https://auction.numisbalt.com/lots/view/4-82HEWH/lithuania-poltorak-1619-vilnius-rr-wadwicz-before-sig-vf-
A mógłbym poprosić o więcej szczegółów dot. szczególności tej monety?
-
Ogólnie półtoraki litewskie z 1619 dzielą się na odmiany posiadające herb Wadwicz na końcu legendy (A), Wadwicz na dole, pod tarczami herbowymi (B), Wadwicz na dole ale też tarczy (C) a niedawno wypłynęły monety, które w katalogu zostały opisane jako te z Wadwiczem "pionowo" - D. Co ciekawe znana jest odmiana, gdzie Wadwicz jest na końcu napisu: https://onebid.pl/pl/monety-rrr-zygmunt-iii-waza-poltorak-1619-wilno-wadwicz-pionowo-nienotowany/264256
A ten z Numisbalt jest drugim mi znanym, w którym jest na początku.
-
Ogólnie półtoraki litewskie z 1619 dzielą się na odmiany posiadające herb Wadwicz na końcu legendy (A), Wadwicz na dole, pod tarczami herbowymi (B), Wadwicz na dole ale też tarczy (C) a niedawno wypłynęły monety, które w katalogu zostały opisane jako te z Wadwiczem "pionowo" - D. Co ciekawe znana jest odmiana, gdzie Wadwicz jest na końcu napisu: https://onebid.pl/pl/monety-rrr-zygmunt-iii-waza-poltorak-1619-wilno-wadwicz-pionowo-nienotowany/264256
A ten z Numisbalt jest drugim mi znanym, w którym jest na początku.
Do Twojego opisu dorzucę tylko jedno. W tym egzemplarzu data nabita jest na stemplu dwukrotnie.
-
Pridávam poltorak 1624, obmena v popise MONE N*O [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
No, pięknie :) nienotowany błąd, był MON*E NO ale takiego jeszcze nie. Gratulacje!
Do Twojego opisu dorzucę tylko jedno. W tym egzemplarzu data nabita jest na stemplu dwukrotnie.
Z tym, że o ile mnie pamięć nie myli takie "dwudatowce" zdarzaly się, zwłaszcza w 1620. Ale fakt, to kolejna ciekawostka.
-
Ďakujem :)
-
Poltorak 1620 w PMDL odwrócone P, później poprawione [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Ta sama moneta
-
Tak dla zabawy, kilka ciekawych przykładów zmiany interpunkcyjne w opisie 1620: pierwsza moneta POLO ozdobnik, destrukt? Druga moneta MONE:NO dwukropek. Trzecia moneta to kropka i gwiazdka [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Ryga 1622 - Gustaw Adolf - nowa odmiana opisu MONE NOV (3) CIVI RIG [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Ryga 1622 - Gustaw Adolf - nowa odmiana opisu MONE NOV (3) CIVI RIG
Niby dlaczego nowa ?
-
Odmiany opisane w katalogu MON. NOV lub MON.NOVA. Szukałem też w internecie. Na stronie internetowej Numista jest tylko MONE · NOV - CIVI · RIGE ·
-
O ile kojarzę dla rocznika 1622 wymienione są 4 odmiany napisowe.
-
tak, oni są MON NOV (3) CIVI RIG, MON NOV (3) CIVI RIGE, MON NOVA (3) CIVI RIGE a MON NOVA (3) CIVI RIG, odmiana MONE tam nie ma
-
tak, oni są MON NOV (3) CIVI RIG, MON NOV (3) CIVI RIGE, MON NOVA (3) CIVI RIGE a MON NOVA (3) CIVI RIG, odmiana MONE tam nie ma
Faktycznie nie zwróciłem uwagi na MONE bo nigdy na szwedach nie widziałem takiego zapisu i tak z automatu. "Kradnę" do katalogu.
-
Prawdopodobnie nowa odmiana - Bydgoszc 1623 REX MDL, mam go w swojej kolekcji od 5 lat. Kupiony za 4 euro. [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Bydgoszcz 1621 prawdopodobnie nowa odmiana v opise SICIS 3 DC
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Bydgoszcz 1621 prawdopodobnie nowa odmiana v opise MONE N*O/O
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Bydgoszcz 1621 niepelna tarcza z pravej strony herbu, podobnie jak rok 1623
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Bydgoszcz 1621 prawdopodobnie nowa odmiana v opise MONE N*O/O
Poprawki nie są uwzględniane w katalogu.
A i proszę uporządkować wstawianie postów. Jeden ze zdjęciami wystarczy. Nie trzeba 3 postów z taką samą monetą.
-
Ok dam 1 post za monetę. Na tej monecie jest interesująca kropka między NO.
-
B.24.2 SAS w tarczy okaglej - prawdopodobnie litera K zamiast gwiazdki prawej
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
B.24.1 SAS w ozdobnej tarczy. 2403 - moneta jest opisana, G w REG posiada kreske u góry - w górę w prawo. Po lewej kreska pionowa. Moneta na dół - SAS w tarczy okaglej - G w REG posiada kreske u góry. [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
1624 - niepelna tarcza z pravej strony herbu, podobnie jak rok 1623
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Bydgoszcz 1623 odmiana v opise S1G1S
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Bydgoszcz 1624 odmiana v opise SJGJS, litera J lub odwrócona 1, też REG . POO/LO
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Nie wiem, czy bym tak ochoczo identyfikował warianty, gdzie być może, cechą charakterystyczną jest użycie wyszczerbionej puncy.
-
Nie wiem, czy bym tak ochoczo identyfikował warianty, gdzie być może, cechą charakterystyczną jest użycie wyszczerbionej puncy.
No niestety kolega ma niedawno katalog i podchodzi do niego zbyt ochoczo. Z wszystkich prezentowanych przez niego monet ledwo dwie nadają się do katalogu. Reszta to niestety ekscytacja nowicjusza.
-
Prawda, czasami trudno mi pozostać na ziemi. Oto kolejny przykład. Bydgoszcz 1623 odmiana v opise SIG3S. 3 Ale nie wie, czy tak jest naprawdę.
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
B.24.2 SAS w tarczy okaglej - prawdopodobnie litera K zamiast gwiazdki prawej
a skąd tam niby K miało się wziąć ? taka punca nie jest stosowana na półtorakach.
B.24.1 SAS w ozdobnej tarczy. 2403 - moneta jest opisana, G w REG posiada kreske u góry - w górę w prawo. Po lewej kreska pionowa. Moneta na dół - SAS w tarczy okaglej - G w REG posiada kreske u góry. [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
To G które zostało uwzględnione w katalogu wyróżnia się, że nie ma kreski na dole.
destrukt
Bydgoszcz 1623 odmiana v opise S1G1S
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
Bydgoszcz 1624 odmiana v opise SJGJS, litera J lub odwrócona 1, też REG . POO/LO
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
1624 - niepelna tarcza z pravej strony herbu, podobnie jak rok 1623
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
Tutaj już ostro poniosła wyobraźnia.
-
Prawda, czasami trudno mi pozostać na ziemi. Oto kolejny przykład. Bydgoszcz 1623 odmiana v opise SIG3S. 3 Ale nie wie, czy tak jest naprawdę.
Tutaj faktycznie coś jest nie tak z drugim I. Niestety stan monety nie pozwala mi się jednoznacznie wypowiedzieć.
-
Pod tą trójką dostrzegam jakby I, być może jest to jednak destrukt bity podwójnie z przesunięciem?
-
Pod tą trójką dostrzegam jakby I, być może jest to jednak destrukt bity podwójnie z przesunięciem?
Wydaje mi się, że jednak jakieś inne ślady też powinny pozostać.
-
Ja natomiast mam problem z tą monetą
[ You are not allowed to view attachments ]
Co z tym G ???
-
Życzymy radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
-
Wesołych Świąt :)
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Dwie ciekawe monety, Bydgoszcz 1622, jablko V.6, okragla tarcza, litera L w opisie PMDL
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Bydgoszcz 1623, okragla tarcza, w herbie po prawej stronie poniżej jeźdźca znajduje się Orzeł
-
Witam.
Pozwolę sobie dorzucić swoje półtora grosza do koszyczka, warte chyba odnotowania jako ciekawostka, w sumie praktycznie brak interpuncji po obu stronach i chyba stąd duża przerwa pomiędzy REG a POLO.
Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia i udanych łowów
Paweł
-
Ładna moneta. W 1624 występuje wiele odmian interpunkcji - kropki, gwiazdki, krzyżyki lub ich kombinacje. Również bez interpunkcji. Oto tylko kilka przykładów.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Kogoś interesuje tańsza wersja katalogu ?
Dlaczego podróżna ??
Wycięto z niej teksty dodatkowe dotyczące tematów okołomenniczych.
Nie ma dodatków.
Został sam katalog (choć trochę wycięto z niego wolnego miejsca) . W części katalogowej nie ma żadnych różnic !
Katalog przeznaczony by wziąć go na targi, nie bać się wziąć długopis i coś dopisać.
Co jest w katalogu. 190 stron z drukiem czarnobiałym. Miękka okładka i papier powlekany 115 g/m2.
Cena w przedsprzedaży (trwają już rozmowy z drukarnią więc myślę, że w lutym katalog byłby już dostępny).
80 zł
Później 90 zł sztuka.
Przy sprzedaży przez inne media pewnie będzie okrągła 100 (prowizje allegro itp.) .
Zapraszam do zakupu.
[ You are not allowed to view attachments ]
Ps. Jeśli ktoś chce mieć monetę okładkową! to ma taką możliwość.
Na marcowej aukcji SNMW będą do zdobycia 2 monety z okładki !!
Pierwsza to bardzo ładny półtorak z roku 1614
https://onebid.pl/.../monety-zygmunt-iii-waza.../1560125
Druga to natomiast znana mi w 3 egzemplarzach moneta z błędem. RG POL zamiast REG POL. Na egzemplarzu który zostaje u mnie wygląda to znacznie wyraźniej (był pokazany na fanpagu).
https://onebid.pl/.../monety-zygmunt-iii-waza.../1560127
A trzecia (i awers czwartej monety) też pochodzą z aukcji SNMW i przez dłuższy czas nie będą dostępne na rynku 😉
-
Witam.
Dziękuję za odpowiedź, rzuciła mi się w oczy z/w na inność.
Pozdrawiam
-
Witam.
Dziękuję za odpowiedź, rzuciła mi się w oczy z/w na inność.
Pozdrawiam
Rozumiem, że rzuciła się w oczy, ale dla mnie to "tak po prostu im wyszło" W tym roku bito naprawdę niestarannie.
-
Bydgoszcz 1623, V.5, okragla tarcza. Może nie trafić do katalogu, ale jest interesujący. Litera G w REG wydaje się składać z trzech segmentów. Awers i rewers wyglądają jak ten sam stempel, ale nie wiem jak sobie radzić z koronami.
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Witam,
Czy ten podróżny różni się znacząco od tego wydanego w 2019 roku?
-
Różni się. W końcu powstał z tego z 2022 roku. To sama część katalogowa bez tekstów dodatkowych.
-
Katalog w sprzedaży. Jest na allegro, ale można też pisać tutaj.
Pozdrawiam
-
Witam.
Poniżej rzadszy półtorak z Krakowa z 1618, w porównaiu do większości znalezionych (Onebid- archiwum) bez kropek po RE i POL na awersie, czy warty odnotowania?
Pozdrawiam
Paweł
-
Jako wariant bez kropek po RE POL faktycznie narazie też jedyny jaki znam. Mam to samo zdjęcie zapisane w 2021 roku.
-
Ups. Może się powtarzam, przepraszam, ale porównywałem z nowym nabytkiem i stąd ten post.
Pozdrawiam
-
p.s. Muszę uderzyć się w pierś (porównywałem zdjęcia, a nie monety) i po więciu do ręki widać ślad po kropkach w zaznaczonych miejscach, brak jest połysku w tych miejscach, gdy wokól jest.
Podsumowując, przepraszam i pozdrawiam
Paweł
-
Witam, nie wiem co to za litera w miejscu R w REG, Bydgoszcz 1622, V.6, okragla tarcza. Ewentualnie poprawione odwrócone R?
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Ciekawa moneta 2615 a/VI.3 - Bydgoszcz 1626 Z6/Z4 w dacie i nominale Z, okragla tarcza - odmiana v opise SIGI.S/3.3/D.G.
Kropka w słowie MONE między O a N
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
W imię zainteresowania - ta sama z gwiazdkami
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Kolejna ciekawa moneta Bydgoszcz 1627, Z7/Z4 w dacie i nominale Z, okragla tarcza, polkozic s kropkami 2717, w katalogu z jabłkiem VI.4, tutaj najprawdopodobniej VI.3.
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Pojawiła się nowa odmiana półtoraka 1622: SIG 3 DG. Zapraszam:
https://poltoraki.blogspot.com/2023/03/nowa-odmiana-potoraka-z-1622-roku.html
-
Może komuś przyda się do archiwum jako ciekawostka
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Mam pytanie związane z ordynacjami menniczymi. Czy były gdzieś podane zbiorcze informacje porównujące ile sztuk półtoraków powinno wyjść z grzywny?
Jeśli zrobiłem błąd to proszę mnie poprawić.
164 szt. polskie z 1619 (VI ½ łutów)
164 szt. ryskie z 1621 (VI ½ łutów)
168 szt. ryskie z 1624 (VI łutów)
185 szt. elbląskie z 1631 (V łutów)
185 szt. ryskie Krystyny z 1644 (V łutów)
Zależy mi na uporządkowaniu wiadomości na temat – ilość półtoraków elbląskich Gustawa/Krystyny, ryskich Gustawa/Krystyny względem polskich.
-
Mam pytanie związane z ordynacjami menniczymi. Czy były gdzieś podane zbiorcze informacje porównujące ile sztuk półtoraków powinno wyjść z grzywny?
Jeśli zrobiłem błąd to proszę mnie poprawić.
164 szt. polskie z 1619 (VI ½ łutów)
164 szt. ryskie z 1621 (VI ½ łutów)
168 szt. ryskie z 1624 (VI łutów)
185 szt. elbląskie z 1631 (V łutów)
185 szt. ryskie Krystyny z 1644 (V łutów)
Zależy mi na uporządkowaniu wiadomości na temat – ilość półtoraków elbląskich Gustawa/Krystyny, ryskich Gustawa/Krystyny względem polskich.
Na temat ordynacji szwedzkich nie wypowiem się, natomiast polskie były trzy. W tym dwie Pana interesujące:
1614, 1619 i 1623 (w sumie z pewną korektą w 1625).
Naromiast interesujące są dla mnie daty ordynacji półtorakowych
1621 - nie bito półtoraków w Rydze Tj, już nie bito polskich a jeszcze nie bito szwedzkich.
1624 - ta data też mi średnio pasuje bo w 24 zakończono bicie półtoraków w Rydze. Wznowiono ich bicie dopiero po 20 latach.
Brakuje mi też informacji o pierwszych latach bicia w Elblągu.
-
Z okresu okupacji Elbląga jest znana tylko jedna ordynacja z 22 listopada 1631 roku.
Półtoraki powinne być z 5 próby srebra, sztuk brutto 185
Natomiast Mrowiński w książce - Monety Rygi, wymienia:
1) ordynacja Gustawa z 5 października 1621 - 164 szt. ryskie z 1621 (VI ½ łutów)
2) ordynacja z 1624 (bez dokładnej daty) - 168 szt. ryskie z 1624 (VI łutów)
3) ordynacja z 1644 - 185 szt. ryskie Krystyny z 1644 (V łutów)
Te informacje zaciekawiły mnie pod tym kątem, że jeśli są prawdziwe, to pokazuje, że mennica ryska z czasów Gustawa biła półtoraki identycznie lub prawie tak samo jak mennice polskie. Natomiast w Elblągu jest zdecydowanie zaniżenie.
Zgadza się, w Rydze były półtoraki w latach 1622-24, dopiero potem w 1644.
-
Zebrałem informacje z różnych opracowań, zapisy ordynacji polskich i pruskich przepisałem z publikacji Żabińskiego.
stopa mennicza polska:
1614 – 128 szt. (VII ½ łutów), czystego srebra 0,739
1619 – 164 szt. (VI ½ łutów), czystego srebra 0,500
13 marca 1623 – 168 szt. (VI łutów), zawartość czystego srebra 0,450
Stopa mennicza pruska:
1614 – 156 szt. (VIII łutów), czystego srebra 0,634
1620 – 140 szt. (VII łutów), czystego srebra 0,631
1621 – 170 szt. (VI łutów), czystego srebra 0,445
1633 – 200 szt. (VI łutów), czystego srebra 0,378
Natomiast dane dotyczące półtoraków ryskich zostały zaczerpnięte jak już podawałem z książki Mrowińskiego. Ale dodatkowo sprawdziłem w pracy – Platbarzdis - Die königlich schwedische münze in Livland. Dzięki temu mogę podać dokładną datę z 1624 roku.
Ryskie za Szwedów:
5 październik 1621 – 164 szt. (VI ½ łutów), zawartość srebra 0,49 lub 0,500
16 lipiec 1624 – 168 szt. (VI łutów), zawartość srebra 0,450
1644 - 185 szt. (V łutów), zawartość srebra 0,340
Elbląg za Szwedów:
22 listopad 1631 – 185 szt. (V łutów), zawartość srebra 0,341
Po zebraniu tych danych można ustalić, że (w teorii) oficjalnie półtoraki ryskie z lat 1622-24 nie miały zaniżonej próby i odpowiadały półtorakom polskim. Napisałem teoretycznie, bo oprócz samych ordynacji należałoby przeprowadzić badania tych monet żeby mieć pewność. Jednak biorąc pod uwagę ich wygląd i jakość produkcji, można przypuszczać, że rzeczywiście mają podobną zawartość srebra jak półtoraki polskie.
Jedynie monety z okresu okupacji Elbląga były znacząco zepsute względem normalnych kursów.
-
Coś mi prusaki nie pasują. W 1614 były gorsze niż później?
-
Wszystko jest ok, bo proszę zwrócić uwagę, że monety według ordynacji z 1614 były wykonane z 8 próby, a z 1620 były aż o 1 próbę gorsze.
Co prawda to przekładało się na znikomą różnicę zawartości czystego srebra
O,634 vs 0,631
Tylko dzięki temu, że zmieniła się średnia waga z 1,267 g vs 1,441 g
Co wpłynęło na ogólną ilość sztuk 156 vs 140
Tak naprawdę prawdziwym wynikiem pokazującym różnice nie jest ilość sztuk wybitych z grzywny brutto. Ale rzeczywista liczba z grzywny czystego srebra.
Jako przykład niech posłuży porównanie półtoraków polskich i elbląskich.
Polskie VI próba - 168 szt
Elbląskie V próba - 185 szt
Ale już z grzywny czystego srebra wygląda to tak:
448 vs 592
Czyli elbląskie były o 1/4 gorsze w wartości.
-
O ile pamietam w tych czasach stopa pruska była powiązana z polską. Zatem skąd taka różnica w 1614 roku ? W 1620 nagle monety stają się lepsze niż polskie po czym znowu gorsze. Wyrównują się dopiero w 1623. Nic mi w tym nie pasuje.
Co do monet szwedzkich - wprowadzono je pewnie z dwóch różnych powodów. W Rydze by zachować ciągłość wymiany handlowej. Tak by pieniądz ryski był traktowany tak jak wcześniej polski. Ryga była znaczącym portem w tamtej okolicy. Natomiast Elbląg to typowa emisja mająca na celu wyciągnięcie z rynku monety lepszej.
-
Półtorak 1626, szóstka co prawda niewidoczna (chyba widzę ducha) ale to ten rocznik. Interesujący herb Półkozic. Kulka z uszami w kształcie trójkątów ostrymi wierzchołkami w kierunku "głowy", od kulki w dół linia w kształcie litery J lub haka. Efekt błędu mistrza przy stemplach? Nie mogę znaleźć podobnego.
-
w świetle dziennym
-
Podobny?
-
Jak dla mnie Półkozic jak Półkozic. To co niby jest zawijasem z literki J o której piszesz wygląda mi na purchelek/wykruszenie stempla.
-
Podobny?
tak podobne wszystko... poza herbem- trójkątne uszy, dzięki
-
O ile pamietam w tych czasach stopa pruska była powiązana z polską. Zatem skąd taka różnica w 1614 roku ? W 1620 nagle monety stają się lepsze niż polskie po czym znowu gorsze. Wyrównują się dopiero w 1623. Nic mi w tym nie pasuje.
Poruszyłem ten temat, bo nie posiadając Pańskiego katalogu, nie wiedziałem czy zostały w nim podane wartości z poszczególnych ordynacji menniczych. Nie wiem jak inne osoby, ale w mojej świadomości było przekonanie, że Szwedzi zepsuli monety w Rydze i Elblągu. Jak widać półtoraki ryskie były w pełni wartościowe.
Wcześniejsze dane podałem z pracy Żabińskiego. Poniższe są z książki Radzikowskiego – Atlas monet
1619 Litwa – 128 szt (VII ½ łutów), zawartość srebra 0,739
1616 Ryga – 128 szt. (VII ½ łutów), zawartość srebra 0,739
1620 Ryga – 164 szt. (VI ½ łutów), zawartość srebra 0,500
1614 Polska – 128 szt. (VII ½ łutów), zawartość srebra 0,739
1619 Polska - 164 szt. (VI ½ łutów), zawartość srebra 0,500
1623 Polska – 168 szt. (VI łutów), zawartość srebra 0,450
Wartości pokrywają się z tym, co podał Żabiński. Jedynie uzupełnione zostały informacje o Rydze.
Co do Pana wątpliwości odnośnie pruskiej stopy menniczej, to nie odpowiem, bo mam tylko podane wcześniej dane. Widocznie tak zapadały decyzje lub dane są nieprecyzyjne z powodu złego założenia wagi samej grzywny.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Poruszyłem ten temat, bo nie posiadając Pańskiego katalogu, nie wiedziałem czy zostały w nim podane wartości z poszczególnych ordynacji menniczych. Nie wiem jak inne osoby, ale w mojej świadomości było przekonanie, że Szwedzi zepsuli monety w Rydze i Elblągu. Jak widać półtoraki ryskie były w pełni wartościowe.
Akurat chyba tylko polskie. Szwedzkich ani pruskich nie podawałem. Co do prusaków to lepszym rozmówcą byłby tutaj Cezary (korabgoran). Ale o ile kojarze to właśnie Prusy (teraz nie pamiętam czy Królewskie czy Książęce) skarżyły się do Zygmunta o psucie monety. Na zdjęciu, które Pan tu wrzucił nie ma tak naprawdę nic o stopie stosowanej w Prusach.
Wcześniejsze dane podałem z pracy Żabińskiego. Poniższe są z książki Radzikowskiego – Atlas monet
1619 Litwa – 128 szt (VII ½ łutów), zawartość srebra 0,739
1616 Ryga – 128 szt. (VII ½ łutów), zawartość srebra 0,739
1620 Ryga – 164 szt. (VI ½ łutów), zawartość srebra 0,500
1614 Polska – 128 szt. (VII ½ łutów), zawartość srebra 0,739
1619 Polska - 164 szt. (VI ½ łutów), zawartość srebra 0,500
1623 Polska – 168 szt. (VI łutów), zawartość srebra 0,450
Wartości pokrywają się z tym, co podał Żabiński. Jedynie uzupełnione zostały informacje o Rydze.
Co do Pana wątpliwości odnośnie pruskiej stopy menniczej, to nie odpowiem, bo mam tylko podane wcześniej dane. Widocznie tak zapadały decyzje lub dane są nieprecyzyjne z powodu złego założenia wagi samej grzywny.
Co do Żabińskiego - mam wątpliwości do tego co napisał o Prusach. Reszta jest OK. Przy okazji jest tutaj wytłumaczenie dlaczego półtoraki wileńskie sa takie rzadkie mimo dość sporej ilości odmian. Wypuszczono je zawyżone w stosunku do nowej ordynacji w koronie. I pewnie równie szybko zaczęto ściągać z powrotem. Cała akcja mennicza zakończyła się stratą i Wilno nie wróciło już do tego nominału za Zygmunta.
-
Coś mi prusaki nie pasują. W 1614 były gorsze niż później?
Witam. Jakie prusaki w 1614?!!!
Półtoraki pruskie bito od 1619. Wszelkie wczesniejsze monety Hohenzollernów pokroju półtoraków są groszami brandenburskimi, i dotyczy to zarówno emisji elektorskich z Berlina jak i emisji z Drezdenka. Przy czym emisja berlińska miała trzymać się zaleceń , natomiast drezdenecka z założenia była emisją o obniżonej ilosci srebra... po zamknieciu mennicy drezdeneckiej w 1615(?) również mennica berlińska zaczeła bić grosze o obniżonej ilosci srebra, ale tak czynili już wszyscy emitenci w Rzeszy.
-
Na dniach sprzedał się półtorak bydgoski z datą 1629: https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-1629-bydgoszcz-nienotowany-ekstremalna-rzadkosc/1657604
Moneta oczywiście nie jest fałszerstwem z epoki czy szeroko pojętym naśladownictwem, wykazuje wszystkie cechy oryginalnego półtoraka. Jednak nie została wybita w 1626 w wyniku błędu mincerza (obrócenie cyfry daty) jak to było np. w 1625 roku jak wstępnie Adam oraz inni (w tym ja) przypuszczaliśmy: https://www.facebook.com/KatalogPoltorakow/posts/227609136612197
Moneta bezsprzecznie powstała w 1627 roku, zresztą więcej jest tutaj:
https://poltoraki.blogspot.com/2023/04/potorak-z-1629-roku.html
-
Czy na tej monecie jest takie jabłko, jak na tym 1629?
-
Według mnie nie, to jest "stary" krzyż, który występuje i w 1626 i 1627. Ma krótsze oraz grubsze "zadziory" przy na ramionach krzyża oraz malutkie "kolce" w miejscu skrzyżowania ramion. Nowy, zidentyfikowany przeze mnie tylko w 1627 roku krzyż ma długie i cienkie "zadziory" oraz długie kolce w miejscu przecięcia ramion. Zaznaczyłem zresztą to strzałkami. Poniżej Pana zdjęcia oraz 1629 umieściłem wyraźniejsze zdjęcia, dla odmiany rocznik tylko 1627 (występowały tam obie wersje).
-
OK. W komentarzu na blogu była mowa o jabłku i na nim się skupiłem. Nie zwracałem uwagi na krzyż.
-
OK. W komentarzu na blogu była mowa o jabłku i na nim się skupiłem. Nie zwracałem uwagi na krzyż.
Ostatnimi czasami traktujemy to jako jedność.
-
Według mnie nie, to jest "stary" krzyż, który występuje i w 1626 i 1627. Ma krótsze oraz grubsze "zadziory" przy na ramionach krzyża oraz malutkie "kolce" w miejscu skrzyżowania ramion. Nowy, zidentyfikowany przeze mnie tylko w 1627 roku krzyż ma długie i cienkie "zadziory" oraz długie kolce w miejscu przecięcia ramion. Zaznaczyłem zresztą to strzałkami. Poniżej Pana zdjęcia oraz 1629 umieściłem wyraźniejsze zdjęcia, dla odmiany rocznik tylko 1627 (występowały tam obie wersje).
Jeszcze jedna fotka do tematu.
-
Półtorak 16(2)20r.
-
Dopiero teraz mam czas przy tym przysiąść.
1) Bicie monet z datą 1629 jako taką (w roku 1629) uważam za niemożliwe. Nawet gdyby były bite to z datą wsteczną.
2) Ile razy przekonaliśmy się, że coś co myśleliśmy za niemożliwe okazało się, że jednak istnieje ? Ja tak miałem przynajmniej kilka razy. Przykłady ? Rok 1619 z jabłkiem z 1620. Półtorak SIG w 1622, korona występująca w 1618 - nagle pojawia się w roku 1620. Tak i w tym przypadku istnieje pewna możliwość, że istnieją monety z roku 1626 z takim jabłuszkiem, których nie znamy.
3) Zetka w jabłku - faktycznie zwykle jest bezszeryfowa, choć znane mi są egzemplarze z szeryfami. Nie tak mocno zaznaczonymi jak tu, ale jednak są.
4) Litery O. Zniekształcenie już wybitej litery może się pojawić przy zbyt bliskim nabiciu litery sąsiadującej. Widać to na naszym egzemplarzu w mONe i pOLo.
Podsumowując.
W rodowód z roku 1629 po prostu nie wierzę. Dla mnie moneta jest wynikiem błędu mincerza. Faktycznie jest bardzo prawdopodobne, że powstała w roku następnym w wyniku pomyłki z wyborem puncy. Widok puncy od strony trzymającego mincerza nie jest raczej taki jak z dołu. Jej kształt wyobrażam sobie jako zbliżony do trójkąta. Dla 6 szersza część jest z dołu, a dla 7 u góry. Tak więc biorąc złą puncę z 6 obrócił ją szerokim do góry. I mamy gotową 9.
Oczywiście podnosi to dla mnie wartość tej monety ale dalej nie do kwoty uzyskanej na aukcji.
Zresztą jak już mamy studium wypadku to co powiecie o tej odmianie
https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-bydgoszcz-1625-ex-gorecki-rzadki/821297#img-1
-
Zresztą jak już mamy studium wypadku to co powiecie o tej odmianie
https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-bydgoszcz-1625-ex-gorecki-rzadki/821297#img-1
Osobiście lubię takie smaczki, bo mówią coś konkretnego o pracy mennicy. W tym wypadku połączenie na jednym stemplu herbu „Sas” w ozdobnej tarczy z zapisem nominału w postaci Z4 zamiast 24 świadczy o tym, że w jednym z warsztatów rytowniczych funkcjonujących w 1625 roku zmiany formy zapisu nominału dokonano przed wprowadzeniem herbu „Półkozic”. W drugim z warsztatów kontynuowano jeszcze przez jakiś czas zapis 24 już po wprowadzeniu „Półkozica”, bo znane są powszechnie monety z tym herbem i 24 w jabłku, funkcjonujące równolegle z zapisem Z4, który stał się standardem w roku kolejnym.
-
nie do końca o to chodziło...
-
nie do końca o to chodziło...
Faktycznie. Jest jeszcze problem z nominałem na awersie. Prawie szóstak :), ale to chyba jednak dwie trójki.
-
Ciekawe półtora grosza 1623r......
-
nie do końca o to chodziło...
Faktycznie. Jest jeszcze problem z nominałem na awersie. Prawie szóstak :), ale to chyba jednak dwie trójki.
Tak ? to proszę poszukać mi to jabłuszko w innym półtoraku z Sasem.
-
Kolejny z moich zbiorów to ciekawy półtora grosza z 1625 roku....
-
Półtorak 1625, z herbem Sas który ma dwie różne gwiazdki. Nie wiem czy to odmiana czy raczej ciekawostka?
-
Zdarzają się takie. Ciekawostka na plus.
-
Witam,
Takie dwa półtoraki mi się trafiły... niestety nie mam do nich żadnych katalogów.
Czy mogliby koledzy pomóc mi z ich identyfikacją, czy to jakieś ciekawsze egzemplarze czy popularesy? Mniej więcej jakie stany zachowania?
A i jeszcze prosiłbym o jakieś rady co do usunięcia ciemnej patyny, bo półtoraków nigdy nie czyściłem.
-
c.d
-
Wczesna edycja katalogu jest udostępniona przeze mnie gdzieś na chomiku.
Co do monet to ogólnie popularesy.
-
Wczesna edycja katalogu jest udostępniona przeze mnie gdzieś na chomiku.
Co do monet to ogólnie popularesy.
Dzięki, już pobrałem sobie od Pana katalog. Wszystko namierzyłem w nim bez najmniejszego problemu. :)
-
Wczesna edycja katalogu jest udostępniona przeze mnie gdzieś na chomiku.
Co do monet to ogólnie popularesy.
Dzięki, już pobrałem sobie od Pana katalog. Wszystko namierzyłem w nim bez najmniejszego problemu. :)
Gdyby jednak pojawiło się więcej półtoraków to są do zdobycia nowsze wersje ;)
-
Jako, że trwa sezon ogórkowy to zapraszam do poczytania o półtorakogroszach :) https://poltoraki.blogspot.com/2023/06/potorakogrosze.html
-
Na początek zadajmy sobie pytanie czy to w ogóle fałszerstwa?
Wg mnie nie. Przebijanie wyłapywanej monety obcej było raczej normą w tych czasach. Tylko w Cieszynie przebijali z pominięciem ponownego przetopu. Jeśli została zachowana stopa mennicza to dlaczego to nazywać fałszerstwem?
No i kolejna bzdura - jakie półtoraki ?
To nie jest półtorak bo ani tak nie wygląda, ani nawet półtorak jeszcze nie powstał. Moneta jest z 1609. Co lepiej ma napisany nominał GROS = 3 krajcary.
Dopiero za 5 lat powstał półtorak, który przez zmianę stopy menniczej był wart 3 krajcary.
-
Kto to przyszedł? Niszczyciel dobrej zabawy... ;) A na serio zgadzam się, że to są 3 krajcary a ja bazowałem na tekście Janusza Spyry, który zapewne tak lekko podszedł do nazewnictwa nominałów.
Pytanie jaką mają te krajcary oficjalną ordynację, bo przyznam się szczerze do tego nie dotarłem. A GROS mają też groszopółtoraki ryskie z 1616/7 roku :) Zresztą jak dobrze wiemy różne niemieckie grosze miały nieraz wartość w srebrze równą +/- 1,5 groszom polskim albo grosz albo i nawet sporo mniej niż grosz co Rytykier opisał już w 1600 roku w "Wizervnkach i szacvnkach menic..
Co do normy, o której wspomniałeś, owszem gorszy pieniądz wypiera lepszy. Tylko nie wydaje mi się, żeby normą było pomijanie kroku jakim było przetopienie pagamentu... Równie dobrze można by się nie cackać i nabijać własne kontramarki jak np. z pieniądzem obcym podczas oblężenia Gdańska.
Generalnie tekst o trzech krajcarach miał być dodatkiem a wyszedł jako główna część, źle zacząłem bo na wstępnie się odniosłem do wcześniejszego tekstu i jakoś samo wyszło.
Co do półtoraków się nie wypowiedziałeś? Są to fałszerstwa czy naśladownictwa? Vdovenko przyklepał je do naśladownictw Chmielnickiego.
-
Jak dla mnie granica pomiędzy naśladownictwem a lepszymi fałszerstwami jest tak płynna, że trudno ją pewnie wyznaczyć.
Masz pewność, że daną monetę bił akurat któryś z hetmanów a nie inny kozaczek we własnym interesie?
Niemniej niezależnie od tego przebijanie nominału to jednak fałszerstwo. Kto to robił to już inna sprawa.
Co do przebijania monet. W Księstwie Warszawskim przebijano monety 1/24 talara.
Kontramark używano tylko wtedy gdy już całkiem czasu brakowało. Czasu lub możliwości.
Księstwo Cieszyńskie to mały kawałek terenu a jego działalność mennicza była bardzo prężna. Dlatego wcale a wcale bym się nie zdziwił, że czasem po prostu nie mieli możliwości przetopu.
-
Trochę głupio samemu zaczynać temat, ale chcąc ożywić sekcję półtoraków z radością informuję szacownych kolegów, że po długich kilku latach BN łaskawie opublikował artykuł o moich przemyśleniach co do miejsca bicia półtoraków z hakami. Ponieważ w/w publikacja miała, w moim założeniu zachęcić do merytorycznej dyskusji, zapraszam zatem do lektury i komentarzy odnośnie przedstawionego materiału i zaprezentowanej hipotezy... Ponieważ, co zaznaczyłem w artykule, praktycznie nie mamy zadnych informacji ,każda opinia może przybliży nas do wyjaśnienia tej zagadki.
C.Ch.
-
To może po kolei…
Na razie na stronie BN jako najnowszy numer widnieje 401. Artykuł Cezarego „Kto i gdzie bił półtoraki koronne ze znakiem menniczym pod postacią skrzyżowanych haków?” jest w 402 więc póki co oficjalnie nie ma możliwości się z nim zapoznać. No ale od czego jest forum? :)
Pierwsza część to dogłębne podsumowanie aktualnej wiedzy na temat tego nominału bazujące na wszelkich znanych źródłach pisanych. Poruszony został wątek Krakowa jako rzekome miejsce bicia półtoraków z hakami. Ta lokalizacja padła od Mariana Gumowskiego, który podpierając się mniej niż słabymi „dowodami” dołożył gród Kraka do krótkiej listy miast wybijających półtoraki. Niestety późniejsi autorzy przyjęli to na wiarę, a jak wiadomo kłamstwo powtórzone sto razy staje się prawdą. Jedynie udało się „wykreślić” Tomasza Altenbergera jako właściciela skrzyżowanych haków, którego Edmund Kopicki zastąpił „nieznanym mincerzem” oczywiście nadal krakowskim. No i dziś nie można się opędzić od „krakowskich” półtoraków z hakami.
W przypadku dreipolkerów uważam, że co prawda udało się wykluczyć Kraków (o czym pisałem w 10 Biuletynie TPZN, jest o tym mowa w Katalogu Półtoraków z 2022 no i w tym artykule) ale nadal nie było solidnego kandydata na zastępstwo Krakowa jak w przypadku groszy z 1597 początkowo przypisywanych tylko do Poznania a po przeanalizowaniu "rozdysponowanych" też do Lublina i Wschowy. Więc Kraków nadal tkwi w świadomości mas jako miejsce emisji tych monet.
No ale skoro nie Tomasz Altenberger i nie Kraków to kto i gdzie?
I tu jest pies pogrzebany.
Według Cezarego pomysłodawcą wprowadzenia do polskiego systemu monetarnego nowego nominału mógł być Henryk Laffert. Jest to logiczne, bo wprowadzenie bezprecedensowej monety musiało być z kimś skonsultowane a Laffert doświadczenie miał. Ale to raczej nie jego haki widnieją na monetach...
Skoro pomysł wybijania półtoraków został przyklepany to gdzie mogli bić te z hakami, skoro nie w Krakowie? Czynne mennice na przełomie 1613/1614 był też w Bydgoszczy i Malborku. O drugiej wiemy, że pracowała bo Dawid Braun wspominał o szelągach z dwoma tarczami, które były kością niezgody między Zygmuntem III Wazą a Gdańskiem. Warto w tym miejscu na chwilę się zatrzymać i przyjrzeć się tym szelągom i groszom portretowym z 1613-1614.
Jak dla mnie to są wyroby jednej mennicy. Te portretowe grosze znane są z tego, że były produkowane na walcarce oraz bite młotem:
Te drugie wydają się prymitywniejsze jeśli chodzi o rysunki i liternictwo jak i… ewidentnie krążki wycinane przy użyciu jakiś nożyc. Zupełnie jak półtoraki z hakami.
Ale wróćmy do artykułu – Cezary wspomina tam, że nie dotarł oryginału lustracji zamku malborskiego z 1607 roku ale w mailu poinformował mnie, że znalazł dostęp do oryginałów (ich opracowań) lustracji posiadłości malborskich z 1607 roku, gdzie jest dokładny opis budynku mennicy z wyposażeniem (!). Tak więc po zamknięciu w 1601 ponowne jej uruchomienie nie było zapewne związane z dużym nakładem pracy/kosztów.
W artykule padła ciekawa propozycja „współpracy” bydgosko-malborskiej. Jako, że szelągi z dwoma tarczami poszły pod nóż w wyniku ugody/ustępstwa Króla z Gdańskiem postanowiono wyemitować nowy nominał. Półtoraki bez znaku jako, że są lepiej technicznie wykonane mogły być bite w Malborku, z hakami z kolei w gorzej przygotowanej Bydgoszczy (jeśli popatrzymy sobie na produkty tej mennicy sprzed 1601 roku widać podobny „styl” w wykonaniu krążków). W trakcie przenosin mennicy z Malborka do Bydgoszczy oba zakłady biją monetę wspomagając się nawzajem (wymieniając się personelem/narzędziami, co widać po monetach) by na początku 1618 wygasić emisję z hakami i skupić się już na Bydgoszczy. Kwestia do przedyskutowania – ewidentnie ekipa bijąca szelągi z orłem (przypisywane Bydgoszczy) zajmie się później półtorakami z orłem. Skoro Bydgoszcz bił monety z hakami świadczyłoby to, że poszli oni pracować do Malborka, zaś do Bydgoszczy sprowadzono inny zespół. Skąd? Z Malborka? No i gdzie podziała się prasa walcowa od groszy i szelągów z 1613 i 1614?
Cezary w artykule podał, że skrzyżowanymi hakami posługiwali się mincerze niemieccy o nazwisku Huxer (Caspar, Melchior, Valentin):
Posłużę się cytatem z artykułu:
"Mennicą bydgoską zarządzał Eryk Huxer, wcześniej probierz przy jego boku w roku 1597. Warto też zaznaczyć, że jednym z obowiązków probierzy było zatwierdzanie stempli menniczych oraz że nie znamy nazwisk probierzy z mennicy bydgoskiej.
Czyżby to znak Eryka Huxera?
Kolejny aspekt – jako, że w 1599 zakazano umieszczać na monetach innych herbów oprócz królewskiego i podskarbiego to czemu u licha na monetach przez (nomen omen) bitych 5 lat ktoś ewidentnie łamał prawo i owe skrzyżowane haki umieszczał? Chyba, że to była mennica miejska? W końcu Gdańsk i Ryga na swoich monetach znaki mincerzy umieszczała. Za mennicą miejską przemawiałaby mała ilość odmian (mało pracowników) oraz sposób wycinania krążków – monety z hakami mają nieregularny kształt, blacha często jest różnej grubości. Ewidentnie nie była dokładnie walcowana i wycinana raczej ręcznie, nie przy użyciu np. dursznitów.
Kolejna opcja – Wschowa. Kierownikiem był tam Jerzy Scholtz, który posługiwał się znakiem mincerskim w postaci skrzyżowanych haków menniczych z dwoma gwiazdami. W półtorakach są dwa haki i pręt/oskard (?). Niby drobna zmiana ale jaki miałaby sens?
-
Dorzucę tu do dyskusji opis domu mincerskiego zawarty w lustracji z 1607 roku. Jak Sławek wspomniał, udało mi się zlokalizować całkowity tekst lustracji zamku i folwarków malborskich z 1607. Opracowanie całego tekstu , jak też innych lustracji zamku malborskiego ( dla numizmatyki ważne byłyby 3 - z 1590, 1607, oraz z 1638) zostały umieszczone w publikacji Towarzystwa Naukowego w Toruniu "Źródła do dziejów ekonomii malborskiej" Wojciecha Hejnosza - tom 1(1607) i 2(1590, 1638)
Załączam poniżej zdjęcia z oryginału jak uzupełnienie do artykułu.
-
Gotowość do produkcji monety nie oznacza jeszcze, że ją wybijano parę lat później. Kontrprzykład: mennica bydgoska po 1684 roku była utrzymywana w gotowości do pracy przez kolejne kilkanaście lat i przez ten czas łożono na jej utrzymanie. Tutaj też zachowały się inwentarze np. z 1702 roku świadczące o tej gotowości. Nawet były tam stemple mennicze i prasy! Wiemy jednak, że pracy tej nigdy nie wznowiono a kolejne inwentarze pokazują jedynie coraz to gorszy obraz niszczejącej mennicy.
Artykułu oczywiście nie znam, ale z punktu widzenia metodyki badań to bardzo trudno będzie "otworzyć" jakąś mennicę dla tych półtoraków z hakami i podać przekonywujące dowody, że tak właśnie było.
-
Zgadzam się, że to "że mam aparaturę nie znaczy że pędzę" cytując znany dowcip... W tym wypadku mamy jednak informacje że mennica malborska działała w latach 1613-1614- co prawda tylko w pracy D. Brauna. Bierzmy jednak pod uwagę że miał on dostęp do materiałów które dla nas są już prawdopodobnie stracone ( z archiwów w Gdańsku czy Królewcu)poza tym on pisał swoje opracowanie zaledwie 100 lat po tych wydarzeniach (1722), a nie po 400... Mamy również monety które pasują do układanki... Problem jest w tym, że przy tak krótkim okresie działalności brak informacji co gdzie i kiedy bito, a opieramy się na przypuszczeniach. Szukałem dojścia do tekstu Konferencji warszawskiej z 1604 - nie udało mi się dotrzeć do oryginału, ale w jakim opracowaniu była sugestia że oprócz decyzji o obniżeniu jakości szelągów, zobowiązano króla do otwarcia jeszcze jednej mennicy właśnie na północy kraju... a wiązanie tego z Królewcem jest wg mnie błędne.
W artykule zaznaczam ze poruszamy się w sferze przypuszczeń i hipotez, dlatego wg mnie dyskusja z kolegami jest tutaj bardzo ważna...
-
Jako, że na chwilę obecną nie ma jeszcze dostępu do publikacji p. Cezarego, pozwolę sobie odnieść się do tematu groszy portretowych, o których wspomniał Sławek.
Monety te emitowane w latach 1613-14 i przypisywane mennicy bydgoskiej można podzielić wstępnie na dwa podstawowe typy ze względu na treść inskrypcji na nich zawarty.
Typ I na awersie posiada napis : SIGIS III DG REX PMD, na rewersie zaś GROSS REGNI POLON I6I3 (I6I4) z rzymskimi cyframi „jeden” w dacie. To bardzo rzadki typ monety. Widziałem zdjęcia 4 szt. z 1613 i 1 szt. z 1614. (fot_1)
Z kolei typ II groszy posiada na awersie napis : SIGIS III DG REX PMDL, na rewersie zaś : GROSS REGNI POLONI 1613 (1614) z arabskimi cyframi „jeden” w dacie. Ten typ jest znacznie popularniejszy. Widziałem zdjęcia 19 szt. z 1613 roku i 9 z 1614. (fot_2)
Powyższe różnice pomiędzy tymi dwoma typami monet są łatwo zauważalne nawet dla niewprawnego oka. W rzeczywistości jednak pogłębione porównanie tych dwóch typów monet prowadzi do zaskakujących wniosków. Różnice między tymi monetami są tak duże, że pozwalają przypuszczać iż wybito je w dwóch różnych mennicach, a co najbardziej zaskakujące żadną z tych mennic nie była prawdopodobnie mennica bydgoska, a przynajmniej nie ta w której wybijano szelągi w latach 1613-14 i półtoraki bez haków od roku 1614 r.
1. Stylistyka powyższych dwóch typów jest różna. Nie powtarzają się żadne punce co prowadzi do wniosku, że stemple opisywanych monet powstały w dwóch różnych warsztatach rytowniczych.
W przypadku II typu jak słusznie zauważył Sławek grosze są stylistyczne zbieżne z szelągami malborskimi z 1613 r. (taka sama specyficzna forma zapisu litery P czy też I z charakterystycznym podcięciem u podstawy).
Z kolei grosze typu I nie wykazują żadnych powiązań stylistycznych z szelągami malborskimi.
2. Porównując dwa powyższe typy groszy można wyodrębnić dwa odseparowane od siebie ciągi produkcyjne. Stemple (awersy i rewersy) typu I nie mieszały się ze stemplami typu II, co świadczy o dwóch niezależnych od siebie ciągach produkcyjnych od warsztatu rytowniczego, poprzez osobny magazyn stempli dla każdego typu monet, do działu w którym monety wybijano włącznie. Takie dwie odrębne linie produkcyjne funkcjonujące obrębie jednej mennicy są mało prawdopodobne, bo komplikują proces produkcyjny narażając zakład na przestoje w wypadu absencji rytownika, którego stempli nie można było zastąpić stemplami innego rytownika. Takiego podziału linii produkcyjnych nie było w mennicy bydgoskiej. W początkach jej działalności a więc w latach 1613-14 za wykonanie wszystkich stempli szelągów i później wczesnych półtoraków odpowiedzialnych było dwóch rytowników. Obaj wykonywali stemple zarówno awersów jak i rewersów, jednak wykonane przez nich produkty trafiały do wspólnego magazynu, skąd były losowo pobierane do działu zajmującego się wybijaniem monet (oczywiście osobno stemple awersów a osobno rewersów) W efekcie szelągi i półtoraki (bez haków) były monetami wybijanymi stemplami pochodzącymi z I warsztatu rytowniczego, II warsztatu rytowniczego lub były swoistymi hybrydami międzywarsztatowymi gdzie awers pochodził z I a rewers z II warsztatu lub odwrotnie. Innymi słowy stemple wykonywane w dwóch warsztatach rytowniczych mennicy bydgoskiej mieszały się między sobą co upraszczało proces produkcyjny i zapobiegało przerwom w produkcji na wypadek absencji jednego z mistrzów rytowniczych lub innych zdarzeń losowych bądź problemów technicznych. W przypadku groszy portretowych tak jednak nie było.
3. Krążki monetarne :
a) w typie II, szczególnie w roczniku 1613 często występujące niepełne krążki. Na niektórych monetach widać fragmenty sąsiednich stempli podobnie jak w przypadku emitowanych walcowo szelągów ryskich i innych. Krążki monetarne wycinane są maszynowo. Z reguły idealnie okrągłe. Monety wycinane z blachy już po ich wytłoczeniu metodą walcową. Dotyczy to niemal wszystkich badanych monet z 1613 roku i wszystkich z roku 1614.
b) w typie I brak cech jak powyżej. Krążki monetarne wycinane zawsze ręcznie. Monety bite techniką młotową.
4. Orientacja awers / rewers
a) w przypadku monet typu I (1613-14), które były bite techniką młotową orientacja rewersu względem awersu jest przypadkowa.
b) wśród badanych monet II typu z rocznika 1613 na zbadanych 19 sztuk, 10 monet posiadało orientację awers/rewers medalową, w wypadku trzech monet nie można było na podstawie zdjęć ocenić czy istnieje przesunięcie między osią awersu i rewersu, układ monetowy (przesunięcie o 180 stopni) – 2 monety, przesunięcie o 90 stopni – 1 moneta. Przesunięcie o 120 stopni – 2 szt. Powyższy fakt świadczy o tym, że stemple ustawiane były względem siebie nieprzypadkowo, w sposób zaplanowany, co nie jest możliwe w technice młotowej.
W przypadku jednej monety, która była wycinana ręcznie, bitej jak się zdaje techniką młotową orientacja rewersu względem awersu jest przypadkowa.
Z kolei wśród przebadanych 9 monet (zdjęć) z 1614 roku wszystkie egzemplarze charakteryzują się ułożeniem medalowym rewersu w stosunku do awersu. Wszystkie krążki wycinano maszynowo z blachy na której odciśnięte były już zarysy monet. Technika walcowa. W tym roczniku nie spotkałem niepełnych krążków ani fragmentów sąsiednich stempli na monetach, co świadczyć może o udoskonaleniu procesu technologicznego lub większej staranności pracowników.
Wnioski :
Monety typu II w zdecydowanej większości (znalazłem jedną monetę tego typu bitą techniką młotową) były produkowane za pomocą prasy walcowej i wycinane maszynowo z blachy po odciśnięciu na niej zarysu monety. Techniki walcowej nie stosowano w mennicy bydgoskiej, a biorąc pod uwagę podobieństwo stylistyczne poszczególnych punc groszy badanego II typu do punc użytych na szelągach malborskich z 1613 roku, należy grosze te przypisać również do mennicy malborskiej.
Z kolei monety typu I bite były techniką młotową podobnie jak się to odbywało w mennicy bydgoskiej. Jest jednak mało prawdopodobne, aby to w niej wyemitowano te monety, bo ich krążki były wycinane ręcznie podobnie jak to czyniono w mennicy produkującej hakowe półtoraki. Mennica bydgoska produkująca w latach 1613-14 szelągi i od 1614 roku półtoraki bez haków, krążki monetarne wycinała maszynowo.
Z podobnej przyczyny wydaje mi się mało prawdopodobne aby półtoraki bez haków emitowano w 1614 roku w Malborku. Półtoraki te były przecież bite młotem, a w Malborku stosowano prasę walcową. Poza tym, jeśli przenieść te wczesne półtoraki do Malborka to razem z szelągami bydgoskimi z orłem z lat 1613-14, bo ich stemple ewidentnie powstały w tych samych dwóch warsztatach rytowniczych co wczesne półtoraki. Gdyby zaś i te szelągi przypisać Malborkowi, to w mennicy bydgoskiej zostałyby tylko półtoraki z hakami bite od 1614 roku, a sam akt erekcji powołujący do życia mennicę bydgoską (cytowany przez Gumowskiego) wspominał jedynie o biciu szelągów, których wobec powyższych założeń w tej mennicy nie widać.
Z kolei w Malborku zrobiłby się tłok, bo mielibyśmy tam półtoraki bez haków bite młotem i wycinane maszynowo, szelągi dwóch odrębnych typów, jedne z walcarki, drugie bite młotem a jedne i drugie wycinane maszynowo. Jeśli jeszcze umieścić tam grosze portretowe dwóch typów bite i walcowane, wycinane mechanicznie i ręcznie to byłby z tego spory chaos.
-
Bardzo dziękuję za tę opinie. Jest to kolejne potwierdzenie że w latach 1613-1614 funkcjonowały ( oprócz krakowskiej ) jeszcze 2 różne mennice bijące drobna monetę - malborska i bydgoska... Cały problem teraz w określeniu kto, kiedy, gdzie i co bił? Rudiger i Huxer zakładali mennice bydgoska w 1613. Z szelągów mamy 2 typy -typ wczesny tylko z 1613 ewidentnie kopiujący styl starych szelągów - malborskich co spowodowało wojnę Gdańska z królem o bicie fałszywej monety- bo te szelągi były bite wg ordynacji z 1604 a wyglądały jak stare... Wg Brauna Stany Pruskie zakazały przyjmowania nowej monety malborskiej jako fałszywej - mogło to być przyczyna wędrówki stempli i kombinacji z emisją monet - miedzy pierwotnie główną mennicą królewską- malborska ( bijąca początkowo- szelągi starego typu a może i część nowego ( tzw bydgoskich) i grosze ( typ II- walcowane) oraz mennicą pomocniczą (w pewnym sensie ratunkową , bo położoną w Koronie poza wpływem Stanów Pruskich )- w Bydgoszczy - szelągi- nowego typu i grosze typu I. Pamiętajmy ze konflikt z Gdańskiem narasta. Ktoś w końcu rzuca propozycje bicia polskiego naśladownictwa reischgrosza- półtoraka. Następuje zatem stopniowe (nie bito monet wszystkich typów jednocześnie) wycofanie się z bicia groszy - które i tak bije mennica krakowska, szelągi bije mennica bydgoska (?)i przy okazji włącza się w bicie półtoraków - może na zasadzie jakiegoś przywileju ( jako miejska ? albo przywilej dla mincerza - Laffert?- bo jak wytłumaczyć zgodę na znak menniczy!) Mennica malborska przestawia się w całości na bicie półtoraków- do czasu zamknięcia mennicy- decyzja w 1614 - wygaszenie produkcji i przeniesienie ciężkiego sprzętu z Malborka do Bydgoszczy do powstającej nowej mennicy królewskiej - z napędem wodnym na Wyspie Młyńskiej. ( Powiedzmy- w chwili obecnej taka hipoteza jest wg mnie najbardziej prawdopodobna)
-
W kontekście półtoraków z hakami mamy coś nowego: https://poltoraki.blogspot.com/2023/10/najbrzydszy-potorak-jakiego-widziaem.html
Monetka będąca "brakującym ogniwem" między 1617 i "klasycznym" 1618.
-
Oj Sławek Sławek - powiem Ci tylko, że jesteśmy ślepe durnie :P
-
Rozleniwiłem się, ale Nowy Rok, Nowy Ja, Nowy Wpis!
https://poltoraki.blogspot.com/2024/01/nasladownictwa-cd-nowy-rok.html
Zapraszam!
;D
-
Kolejny "półtorakogrosz" - https://poltoraki.blogspot.com/2024/01/potorakogrosze-cd.html
-
Znalazłem takie zdjęcie, niestety tylko jednej strony półtoraka. Jednak jest coś ujmującego w nim, dlatego postanowiłem wstawić to zdjęcie.
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Znalazłem takie zdjęcie, niestety tylko jednej strony półtoraka. Jednak jest coś ujmującego w nim, dlatego postanowiłem wstawić to zdjęcie.
Bardzo efektowne fałszerstwo z epoki - takie ,,pokręcone" :)
-
Chyba ten sam warsztat ;)
-
Witam
Mam pytanie co do jednej monety u Pana Marciniaka na licytacji. Chodzi o pozycję 3975 widoczną pod tym linkiem: https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-poltorak-bydgoszcz-1614/2085535
Teraz pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie: Czy jest to kropka przy dacie czy ekstremalnie nieszczęśliwe wykruszenie stempla?
Serce by chciało, żeby była to kropka przy dacie, ale rozum podpowiada, że stempel, który wybijał ten egzemplarz jest mocno zmęczony (widać to po literach).
Ponadto w znanych mi sztukach z kropkami przy dacie, kropki nad krzyżem są takiego samego rozmiaru jak te przy dacie. W tym przypadku są większe.
Jeszcze w ramach pochwalenia się załączam zdjęcia chyba najładniejszej monety z 1617 jaką mam w kolekcji, a którą ostatnio udało mi się ostatnio nabyć.
Gdyby nie ta ryska przez środek byłoby idealnie.
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Pozdrawiam, Mikołaj
-
Raczej wykruszenia.
-
Mocny początek roku jeśli chodzi o półtoraki. Jeśli ktoś chce się zapoznać z naprawdę ciekawymi pozycjami, które pojawiły się głównie w lutym zapraszam: https://poltoraki.blogspot.com/2024/02/komety.html
-
Dobrze się czytało. Co do monety z aukcji PDA, to chyba prowadzący był mocno zaskoczony osiągniętą ceną. Nie zacytuję tych słów, ale taki był wydźwięk.
Przy okazji zapytam jak nazywany jest taki ozdobnik z rocznika 1623?
-
Niecenzuralne? :D Nie miałem okazji słuchać, ciekaw jestem co imć Sergiusz powiedział :)
Ja ten ozdobnik roboczo nazywam "kwiatkiem", choć bardziej profesjonalnie powinno się to chyba nazywać "rozetą czterolistną".
-
Nie powtórzę tej wypowiedzi, ale wyczułem zaskoczenie, bo to było takie systemowe licytowanie - pozycja X, cena 5 10 15, kolejna pozycja i nagle… ooo, dajmy powalczyć…
Coś takiego;)
Zapytałem o ten ozdobnik, bo widziałem, że w opisach występuje gwiazdka, krzyżyk. Pokazany ozdobnik jest wyraźny, ale już w innych miejscach słabiej odbity i rzeczywiście można domniemywać, że tam jest krzyżyk.
W ogóle mógłbyś napisać na blogu o wszystkich ozdobnikach występujących na półtorakach.
-
To było coś w stylu.
"O dajmy spokojnie policytować bo jak widać moneta jest rzadka."
Dość zaskoczonym tonem.
-
Mocny początek roku jeśli chodzi o półtoraki. Jeśli ktoś chce się zapoznać z naprawdę ciekawymi pozycjami, które pojawiły się głównie w lutym zapraszam: https://poltoraki.blogspot.com/2024/02/komety.html
Sławku jako, że wywołałeś wczesnego półtoraka z 1614 z nietypowym i rzadkim połączeniem awersu z rewersem, a temat jak wiesz jest mi bliski, pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze :).
Po otwarciu mennicy w 1613 roku pracowało w niej dwóch rytowników. To oni odpowiedzialni są za stemple obu stron szelągów z lat 1613-15 oraz wczesnych półtoraków (w tym wszystkich z orłem, z wyjątkiem jednego, którego rewers wykonała niewprawna ręka ucznia). Rytownik I wykonał stemple awersów z Z4, a rytownik II z 3. Obaj wykonali również stemple rewersów.
Monety obu mistrzów wybijane były równolegle co do zasady. Nie ma tu mowy o tym, że te z Z4 są wcześniejsze niż te z 3 czy odwrotnie.
Z punktu widzenia mennicy nie miało znaczenia który z mistrzów jest autorem awersów czy rewersów i wszystkie awersy magazynowano razem, podobnie jak rewersy. Robiono to na zapas. Stemple pobierano losowo na stanowiska wybijania tworząc swoiste „hybrydy międzywarsztatowe”. Kwestią przypadku było to, czy awers rytownika I został użyty razem z jego rewersem, czy też rewersem jego kolegi nr 2. Takie „hybrydy” są równie częste jak monety wybite stemplami tego samego mistrza, z tym, że faktycznie rewers z jabłkiem, które widnieje na pokazanej przez Ciebie monecie występuje prawie zawsze w awersem z „3”. Znane są jednak pojedyncze monety z Z4, zarówno z rewersem jak w pokazanej przez Ciebie monecie ( … REX PMDL) jak też z legendą REX POLO.
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Magazynowanie stempli oraz ich losowe pobieranie na stanowiska mennicze wprowadziło pewne zamieszanie wśród badaczy próbujących ustalić chronologie bicia półtoraków.
Znane są monety z rewersami występującymi jedynie w połączeniu z awersami Z4 oraz z tarczą pięciopolową. Jednocześnie rewersy te nie występują w połączeniu z awersami z „3”. Stąd może płynąć błędny wniosek, że Z4 jest późniejsze niż 3, bo w końcu tarcze docelowo zamieniły orły na awersach. W rzeczywistości jak się zdaje do leżących od jakiegoś czasu starych (choć nie koniecznie używanych) stempli rewersów charakterystycznych dla monet z Z4 dobrano z magazynu awersy nowego typu z tarczą.
-
Witam
Ostatnio przytrafiła mi się taka moneta.
* MONE N.O (sas) REG POLO *
SIGI 3 D : G (3) REX . P.M.D.L
Rocznika nie widać, ale jabłko to V.6,a korona też jest charakterystyczna, więc podejrzewam, że to 1622.
Ogólnie rewers jest identyczny jak w 2227 w katalogu P.Góreckiego. No tylko z drugiej strony ma SIGI zamiast SIGIS. ;D
I jeszcze pytanie, bo sam nie mam doświadczenia w tym zakresie. Na całej monecie jest jakiś zielony nalot jak od mchu czy wilgoci.
Czy w jakiś sposób "umyć" te monete? Jak tak, to co polecacie?
Pozdrawiam, Mikołaj
-
Rocznika nie widać, ale jabłko to V.6,a korona też jest charakterystyczna, więc podejrzewam, że to 1622.
Dedukcja jak najbardziej prawidłowa.
Ogólnie rewers jest identyczny jak w 2227 w katalogu P.Góreckiego. No tylko z drugiej strony ma SIGI zamiast SIGIS. ;D
Pan Górecki umieścił odmianę SIGI pod numerem 2209.
I jeszcze pytanie, bo sam nie mam doświadczenia w tym zakresie. Na całej monecie jest jakiś zielony nalot jak od mchu czy wilgoci.
Czy w jakiś sposób "umyć" te monete? Jak tak, to co polecacie?
Wersenian sodu na zielony nalot jest dobry. Ale wychodzi wypucowana moneta, goła jak Afrodyta z pian morza Śródziemnego. 400-letniej monecie tak się nie godzi, zwłaszcza, że tym przypadku cała jest pokryta nalotem. Po "kąpieli" może wyglądać jak ogolony na łyso kocur... Ja bym ją w takiej postaci zachował, nie kombinował, zwłaszcza, że czasem nie zawsze cały nalot schodzi równo. Zostają jakieś bardziej "wżarte" fragmenty i odsłonięte do gołej blachy fragmenty brzydko kontrastują z zielenią.
PS
Jestem już po którymś piwie i nie od razu zauważyłem błędu interpunkcyjnego N.O ;D
Gratulacje. Jest kolejny wariant do aktualizacji... być może kiedyś.
A całkiem na serio, "patyny" bym nie ruszał. Ma swój urok, jest jednolita, nadaje monetce wiekowy "charakter". Wypucowanych na glanc półtoraków obecnie na allegro jest multum.
-
Pan Górecki umieścił odmianę SIGI pod numerem 2209.
Tak, ale 2209 to jest wersja monety bez kropki w MONE N.O
Skoro 2227 jest SIGIS i MONE N.O, to powinno być w tym przypadku również 2209.5 (dlc xd) z wersją SIGI i MONE N.O
Wersenian sodu na zielony nalot jest dobry. Ale wychodzi wypucowana moneta, goła jak Afrodyta z pian morza Śródziemnego. 400-letniej monecie tak się nie godzi, zwłaszcza, że tym przypadku cała jest pokryta nalotem. Po "kąpieli" może wyglądać jak ogolony na łyso kocur... Ja bym ją w takiej postaci zachował, nie kombinował, zwłaszcza, że czasem nie zawsze cały nalot schodzi równo. Zostają jakieś bardziej "wżarte" fragmenty i odsłonięte do gołej blachy fragmenty brzydko kontrastują z zielenią.
W takim razie odstąpię od takich planów. Zawsze mam trochę strach z takimi zabiegami na monetach.
Pozdrawiam, Mikołaj
-
Odpisałem w PSie.
BTW - czyli mamy połączenie rewersu jak w 2227 i awersu jak w 2209 :)
I kolejny PS - mogę prosić o podesłanie mi na pw zdjęć awersu i rewersu Pana monet z awatara?
-
Pan Górecki umieścił odmianę SIGI pod numerem 2209.
Tak, ale 2209 to jest wersja monety bez kropki w MONE N.O
Skoro 2227 jest SIGIS i MONE N.O, to powinno być w tym przypadku również 2209.5 (dlc xd) z wersją SIGI i MONE N.O
Wersenian sodu na zielony nalot jest dobry. Ale wychodzi wypucowana moneta, goła jak Afrodyta z pian morza Śródziemnego. 400-letniej monecie tak się nie godzi, zwłaszcza, że tym przypadku cała jest pokryta nalotem. Po "kąpieli" może wyglądać jak ogolony na łyso kocur... Ja bym ją w takiej postaci zachował, nie kombinował, zwłaszcza, że czasem nie zawsze cały nalot schodzi równo. Zostają jakieś bardziej "wżarte" fragmenty i odsłonięte do gołej blachy fragmenty brzydko kontrastują z zielenią.
W takim razie odstąpię od takich planów. Zawsze mam trochę strach z takimi zabiegami na monetach.
Pozdrawiam, Mikołaj
Da radę wysłać zdjęcia na wprost (te mi wyglądają na lekko pod kątem) na maila?
Osobiście jednak potraktował był ją wersenianem - ten osad w niektórych miejscach. Ale jeśli się Pan boi to faktycznie zostawić jak jest
-
Da radę wysłać zdjęcia na wprost (te mi wyglądają na lekko pod kątem) na maila?
Właśnie wysłałem mail.
Mam jeszcze pytanie jak często zdarzają się błędy w interpunkcji, jeżeli chodzi o zbieranie monet.
W moim małym przypadku na zapewne kilkaset posiadanych półtoraków, w tym sporo rzadszych, jest to chyba pierwsza moneta z takim "błędem".
Dla porównania w moim przypadku tylko wczoraj przeglądając jakieś stare zakupy "znalazłem" dwie przebitki RG/EG z 1620 i jedną SIG/II z 1621.
Przebitek słowa REG z różnych lat mam już łącznie kilka/kilkanaście, co jest liczbą skrajnie większą na ilość monet jaką posiadam niż 1 (słownie: jedna) moneta z niepoprawną interpunkcją.
Jak to jest w waszym przypadku?
Pozdrawiam, Mikołaj
-
Wg mnie najrzadziej zdarzają się "zachowane" błędy jak REG POV zamiast REG POL (1408), PEG POL zamiast REG POL (1451), REX PMDM zamiast REX PMDL (1712) lub REG PMDL zamiast REX PMDL (1818-1819) nie mówiac już o MONO NO czy MONE NE w półtorakach z hakami.... Wiadomo, kontrola jakości sobie a realia sobie :)
Przebitki zdarzają się stosunkowo często, zwłaszcza w latach 162X, tam np. bodaj w 1622 roku jest całe multum przebitek w POLO. Tutaj na etapie tworzenia/projektowania stempla często zdarzały się pomyłki, które dało się jeszcze "naprawić".
Natomiast interpunkcja była prawdopodobnie łatwiejsza do rozplanowania na stemplu. Czasem jej też w ogóle nie było, więc problem sam odpadał. Stąd takie babole są rzadsze ale jak widać też występują.
-
Z interpunkcji najczęstszym błędem jest chyba
MON.ENO
-
Witam znowu. Szukam kogoś kto ostudzi moje emocje numizmatyczne. Nowa odmiana?!?!
Mam taką monetkę:
[ You are not allowed to view attachments ]
.MONE.NO (awdaniec) .REG.POL.
[ You are not allowed to view attachments ]
SIGI 3 D G (3) REX P M D
Normalnie popatrzyłem i zakwalifikowałbym tę monetę jako 1511, ale...
1. Tutaj mam jabłko IV.2, co wskazuje na monetę typu "krakowsko-bydgoskiego".
2. Pochylone 1 oraz 5, co również często się zdarza w tego rodzaju monetach.
3. Jest już taka odmiana tylko z SIGIS i PMD pod numerem 1555.
Co o tym sądzicie? Czy może już mam widzenie życzeniowe?
Pozdrawiam, Mikołaj
-
Na dobrą sprawę nienotowana: awers "bydgoski" jak np. w 1545 i rewers z jabłkiem IV.2 jak w 1546.
L tam na końcu jest. One tak "wysoko" są :)
-
Jestem na 99% pewien, że nie ma tam nawet "wysoko" L i jest to wariant REX P M D.
Spróbuję jutro lub pojutrze dostarczyć lepszych zdjęć oraz materiałów, dlaczego tego L tam nie ma.
Niestety jestem w rozjazdach, więc nie mam możliwości na bieżąco zajmować się monetami.
PS. Czy jest możliwość załączania tutaj krótkich filmików? (Jak rozumiem jest limit 1 MB na jeden załącznik?)
Pozdrawiam, Mikołaj
-
Na tym półtoraku literki L nie ma co szukać, bo jej tam nie ma, ale rację ma Sławek, bo literkę tą nabijano bardzo wysoko i w tym przypadku z powodu przesunięcia stempla jej nie widać, ale na stemplu była.
-
Próbowałem znaleźć ten sam awers monety, do której się uczepiłem. Niestety przeszukując swoje archiwum oraz znane mi archiwa internetowe nie znalazłem takich samych awersów na innej monecie.
Stąd prośba czy ktoś może ma zdjęcie albo posiada taki awers?
Jest dość charakterystyczny:
- Krzywa belka pionowa w tarczy pięciopolowej dzieląca górnego orła i pogoń bardzo nierówno
- Wysoka litera S na rogu tarczy
- Litera D stykająca się z tarczą
- Charakterystyczna 3 z szerokim brzuszkiem na dole
- Otok tarczy i otok napisu się nie stykają
Zdjęcie interesującego mnie awersu:
(Wiem, że są tutaj osoby z przepastnymi archiwami. Może ktoś ma taki awers u siebie)
W następnej wiadomości opisuje swoje podstawowe argumenty za brakiem litery L.
-
Spójrzmy na przybliżony wygląd góry awersu:
I z zaznaczonymi możliwymi do zweryfikowania obiektami:
Przesunięcie na monecie nie jest wcale takie duże. Otok na górze monety ma 1.5-2 mm szerokości. Ucięta jest ledwo góra litery D i troszkę korony.
Przesunięcie wynosi góra 1-1,5 w maksymalnym miejscu na koronie.
Po możliwej literze L nie ma tam żadnej pozostałości. Nie widać denka litery chociażby w postaci jakiejś kreski.
W innych monetach z 1615 o awersie tego typu jak opisałem w wiadomości wyżej litera L często przylega denkiem do tarczy herbowej.
Możliwe są 3 wyjaśnienia takiego stanu rzeczy:
1. Wariant P M D :P
2. Jak ja to nazywam "super upośledzona" litera L (przykład poniżej) w wybitnie wysokiej ekspozycji na monecie (chociaż ciągle tak jak na przykładzie w połowie korony), więc dodatkowo nic z niej nie zostało.
3. Ekstremalnie wysoko nabite L mieszczące się w przesunięciu 1 mm (nigdy nie widziałem takiej monety - może ktoś ma z chęcią obejrzę przykład)
Na deser upośledzona L:
Pozdrawiam, Mikołaj