Nie rozumiem, jakie to niby nadużycie skoro wyraźnie podałem datę i źródło.
Nadużycie jest takie, że ja odnoszę swoje uwagi do przedrozbiorowego Gdańska, a Pan przytacza statystyki z lat 20 - tych XX wieku, bez komentarza co działo się w Gdańsku i na Pomorzu w między czasie, (kulturkampf, bezwzględna germanizacja). Bo jeśli zapominamy o pewnych faktach jak np. Intelligenzaktion na Pomorzu, to pewnie moglibyśmy przytoczyć statystyki z pierwszych lat 40 tych, które potwierdziłby nam, że Gdańsk, przepraszam Danzig był w 100 procentach niemiecki.
Proszę mi wybaczyć podniosły ton, wydawało mi się tylko, że zabieram stanowisko w słusznej sprawie, i że wszyscy będziemy w tej kwestii zgodni, bowiem nie wojuję przecież na niemieckim forum żądając od Niemców, by Ci pisali Gdańsk.