Cezary, serdecznie gratuluję ukończenia prac nad książką. Zapowiada się ciekawie, szczególnie tam gdzie nasze zainteresowania się przykrywają np. w Krakowie. Żałuję, że nie dane nam było porozmawiać o słynnej rozecie z uwagi na moją nieobecność na giełdzie w Rz. Mam nadzieję, że jeszcze to naprawimy.