Bardzo dziękuję za ten cennik! Wszystkie dotychczasowe dane potwierdzają się wzajemnie - co cieszy.
Jeśli idzie o trofę, to też wychodzi mi w podobnych granicach. Dotarłem pośrednio do danych z epoki, że przeciętny proletariusz wydawał w Warszawie na jedzenie dziennie 12,5 kopiejki (Walenty Miklaszewski, "Rozwój cielesny proletariatu Warszawy w świetle pomiarów antropometrycznych”, 1912). Z tym, że ma to świadczyć o bardzo słabym wyżywieniu. Czy to odpowiada temu, co dziś da się zjeść za 10 złotych (tak pan Dariusz wyliczył u siebie na blogu dzisiejszą trofę)? Jeśli tak, to rubel to osiem trof razy dziesięć czyli ok. 80 złotych.
Z kolei w przeliczeniu na złoto to jakieś 110-120 złotych, ale kurs dzisiejszy jest wyjątkowo niestabilny.
Znalazłem też w sieci kalkulator przeliczający dawne funty brytyjskie na dzisiejsze. Wg niego 1 funt z początku XX wieku to ok. 100 funtów dzisiejszych, czyli jakieś 500 złotych, a skoro funt ówczesny to 10 rubli, otrzymujemy 50 złotych za rubla.