Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 28 Marca 2024, 16:54:21

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety  (Przeczytany 48419 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #75 dnia: 04 Stycznia 2017, 18:22:05 »
świat docenia
handlarz pakuje i bajeruje. Kiepski wyznacznik numizmatycznego "wielkiego świata".

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #76 dnia: 04 Stycznia 2017, 18:26:50 »
Każdy ma indywidualne podejście do różnych aspektów życia  ;)
Jeden zbiera miedziane szelągi, drugi złote portugały.
Czy kolekcjoner szelągów jest gorszy?
« Ostatnia zmiana: 04 Stycznia 2017, 18:30:48 wysłana przez Korczaszko »
Qui Non Proficit, Deficit.

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #77 dnia: 04 Stycznia 2017, 18:34:11 »
Czy kolekcjoner szelągów jest gorszy?
Chodziło mi o wartościowanie zbierania monet i zbierania onaklejkowanego plastyku :-)

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #78 dnia: 04 Stycznia 2017, 18:38:40 »
Każdy ma indywidualne podejście do różnych aspektów życia  ;)
Jeden zbiera miedziane szelągi, drugi złote portugały.
Czy kolekcjoner szelągów jest gorszy?

Nie widze zwiazku tego pytania z ta dyskusja.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #79 dnia: 04 Stycznia 2017, 18:48:56 »
Chodziło mi o wartościowanie zbierania monet i zbierania onaklejkowanego plastyku :-)

Ja sam nie jestem zwolennikiem monet gradingowanych. Może ze względu na to, iż pojawiło się na rynku tyle nowych ""firm" określających stan monet, że zaczynam się zastanawiać czy sam jestem w stanie określić stan zachowania monety ;).
W mojej wypowiedzi chodziło mi o to, że na zachodzie jest więcej osób szukających czegoś odmiennego. W Polsce niewiele osób zwraca uwagę na destrukty. Oczywiście jak pisałem wcześniej, każdy ma indywidualne podejście do tematu monet. Ja traktuję swoje destrukty jako rozbudowanie kolekcji właściwej. Moje monety są ułożone według katalogów i między nimi są rozmieszczone destrukty oraz falsyfikaty (odpowiednio do roku wybicia i nominału monety). Oczywiście moim głównym celem jest poszukiwanie monet z interesującego mnie okresu w jak najlepszych stanach i temu się poświęcam w szczególności.
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #80 dnia: 04 Stycznia 2017, 18:51:01 »
Nie widze zwiazku tego pytania z ta dyskusja.

Chodzi mi o to, że każdy zbiera to co lubi, jeden tosty z Panna Marią, drugi gwoździe a my monety  ;)
Ale czy osoba zbierająca tosty jest gorsza? :)
« Ostatnia zmiana: 04 Stycznia 2017, 18:52:53 wysłana przez Korczaszko »
Qui Non Proficit, Deficit.

monbank1

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 377
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #81 dnia: 04 Stycznia 2017, 19:57:14 »
To raczej Marilyn Monroe  :) :) :)
Pozdrawiam, Gerard

Divusric

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 563
  • Legitymacja 077
    • Romae Aeternae
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #82 dnia: 04 Stycznia 2017, 20:03:45 »
Każdy ma indywidualne podejście do różnych aspektów życia  ;)
Jeden zbiera miedziane szelągi, drugi złote portugały.
Czy kolekcjoner szelągów jest gorszy?
Jeden jest filatelistą drugi zbiera same znaczki a trzeci klej do znaczków.
Ja tam chyba zacznę kolekcjonować tosty  ;D
Admiror, O paries, te non cecidisse, qui tot scriptorium taedia sustineas.

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #83 dnia: 04 Stycznia 2017, 21:10:51 »
Czy z dżemem?
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

Marienburg

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 154
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #84 dnia: 04 Stycznia 2017, 23:10:46 »
Wygląda jakby jeden walec ślizgał się względem drugiego.
A jak z drugiej strony monety?

To ślizganie walca mogło też doprowadzić do wykruszenia środka o.
Tak jak obiecałem, zdjęcie poniżej.  
« Ostatnia zmiana: 04 Stycznia 2017, 23:28:14 wysłana przez Marienburg »
Marcin

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #85 dnia: 05 Stycznia 2017, 03:03:22 »
Nie ma takiej mozliwosci, zeby sie walec slizgal. Na pewno nie na tej monecie. To raczej punce sie sliznely temu kto to wybijal na walcu.
« Ostatnia zmiana: 05 Stycznia 2017, 03:27:05 wysłana przez cancan62 »
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

xallax

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 500
  • Zainteresowania: Półgrosze Jagiellonów
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #86 dnia: 05 Stycznia 2017, 11:41:18 »
Jednak będę się upierał przy swoim zdaniu, że był uślizg walca.
Gdyby punce się ślizgnęły temu co wybijał musiałby on być bardzo utalentowany aby tak dokładnie w jednym kierunku je "ślizgać".
« Ostatnia zmiana: 05 Stycznia 2017, 11:43:02 wysłana przez xallax »

Marienburg

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 154
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #87 dnia: 05 Stycznia 2017, 23:12:19 »
Nie ma takiej mozliwosci, zeby sie walec slizgal. Na pewno nie na tej monecie. To raczej punce sie sliznely temu kto to wybijal na walcu.
Jacku, a taka sytuacja.
Górny walec został zablokowany, a dolny obrócił się jeszcze np. o 500 μm.
Marcin

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #88 dnia: 06 Stycznia 2017, 04:00:16 »
Zoltymi liniami zaznaczylem teoretyczne linie teoretycznego poslizgu (nadal sie nie zgadzam z ta teoria). Gdyby moneta rzeczywiscie przesunela sie wzgledem walca, lub walec wzgledem monety, wszystko na tych liniach mialoby slady przesuniecia.
Wezmy te rozowe plamy. To sa wszystko te znieksztalcenia. Zakladajac, ze stempel przesunal sie, powodujac te slady, wszystko pomiedzy rozowymi liniami powinno byc znieksztalcone, a nie jest.

To opisane przez Ciebie, Marcinie 0.5mm przesuniecie nie przekonuje mnie, mowiac szczerze.
Wedlug mnie to moglo wygladac tak. Prosze mi wybaczyc kiepski rysunek. Dotyczy to tylko kropek, Nie wiem jak wyjasnic slady otoku, bo nie wiem jak wygladala punca. Podejrzewam, ze mogla miec ksztalt czesci okregu. Nie mogla byc pelnym okregiem, bo byloby niemozliwe odbic ja cala na obwodzie walka.
1. Punca uderzona pod katem (na rysunku - przesadzonym), nie prostopadle do powierzchni walka, omsknela sie zostawiajac plytki i wydluzony slad.
2. Mincerz skorygowal kat i przylozyl punce na dnie juz wybitego sladu i uderzyl ponownie, tym razem juz po promieniu walka.

Jedyne inne wytlumaczenie jakie znajduje, to wykruszenie stempla.
« Ostatnia zmiana: 06 Stycznia 2017, 04:25:56 wysłana przez cancan62 »
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

xallax

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 500
  • Zainteresowania: Półgrosze Jagiellonów
Odp: Destrukty – często niedoceniane unikalne monety
« Odpowiedź #89 dnia: 06 Stycznia 2017, 09:51:30 »
To ja mam chyba urojenia, bo zniekształcenia tam widzę. Nie tak wyraźne jak na różowych polach ale jednak. Wszystko to przez różną wytrzymałość materiału przy poszczególnych elementach, mogła być też różna siła nacisku przy uślizgnięciu/drganiu rozregulowanego/obluzowanego walca.
Jestem na 99% przekonany, że tak to powstało.

Nawet nad zaznaczonymi liniami przy literach widać ich "poślizg". Bardzo dobrze widoczne przy obu G.

A wykruszenie/wyrobienie stempla tak oczywiście, ale w wyniku właśnie tego drgania/ślizgania.
« Ostatnia zmiana: 06 Stycznia 2017, 11:46:57 wysłana przez xallax »

 

R E K L A M A
aukcja monet