Ach, Drogi Panie Lechu,
wzruszyl mnie Pan doglebnie Panska bezprzykladna troskliwoscia! Z serca dziekuje za tyle milych slow! Jakie to jednak krzepiace wiedziec, ze gdzies daleko daleko w swiecie ma czlowiek Przyjaciela, ktory tak cieplo o nim mysli... Ciesze sie tez, ze nasze wykonanie "Crystal Silence" przynioslo Panu odrobine radosci w rozterkach szarej codziennosci!
Tak wiec absolutnie prosze sie juz niczym nie przejmowac i uspokoic sumienie - i niechze Panski Bog odpusci Panu wszelkie mozliwe grzechy, tak jak ja Panu z serca odpuszczam
Serdecznie Pana i wszystkich Kolegow pozdrawiam!
Marek