Ładna cena książeczki
Czyżby kolega interesował się bibliofilstwem
mnie też interesują starodruki. Lecz ta pasja kolekcjonerska wymaga większych znacznie funduszy jak i miejsca w którym należało by trzymać takie cuda! Chciałem jakiś czas temu zbierać starodruki poświęcone alchemii, ale cena najtańszych interesujących mnie starodruków z XVII wieku to minimum dwa i pół tysiąca złotych... Jedno to posiadać a drugie to mieć z tego pożytek intelektualny, umieć je przeczytać, bo tak kolekcjonować dla szpanu to mnie nie rajcuje. Monetki jednak mają tą przewagę, że są mniejsze i łatwiejsze w czytaniu
korniki, woda, grzyb i ogień bezpowrotnie ich nie zniszczą. Książki lubię i w moim domu jest ich tak dużo że nie mam ich gdzie trzymać... być może w przyszłości, zakupię jakiś ciekawy starodruk