W temacie Bastiena sprawa może być szybko załatwiona, gdyż okazało się, że nasz wspólny kolega zdążył już "zarchiwizować"
wszystkie trzy tomy. Wykonał to jednak za pomocą aparatu fotograficznego i ma to w postaci pojedynczych plików jpg.
Umówiliśmy się, że prześle mi całość na płycie CD, a ja przerobię to na PDF. Udało mi się ostatnio z jedną książką, to zakładam, że dam radę z następnymi.
Jestem tylko ciekaw jakości tych zdjęć, bo od niej dużo zależy w sensie czytelności i samej wyrazistości ilustracji.
Z książką Delbruecka " Die Münzbildnisse von Maximinus bis Carus" pojawiło się światełko w tunelu.
Koleżanka wybiera się grasować w sierpniu po niemieckich bibliotekach uniwersyteckich i jeśli trafi na to cacko,
to jest spora szansa, że utrwali.
Pozdrawiam,
Tomek
Można "Panowanie" zarzucić i mówić per Ty.
Uf, ja również zdecydowanie jestem za.