Aukcja bardzo ciekawa - choć ceny wysokie.
Wszystko, co było dla mnie interesujące, było powyżej moich limitów, ale cóż, życie...
Zauważyłem jednak bardzo niepokojącą tendencję: bardzo częste zawyżanie oceny stanów.
Mam wrażenie, że w WCN staje się to powoli regułą. W tym tygodniu dotarła do mnie monetka, która właśnie tak została potraktowana. Oficjalnie wyceniona na II/II+, kiedy ja dałbym jej co najwyżej II-/III+. Nie, żebym marudził, wiedziałem co kupuję i czego mogę oczekiwać, ale pozostaje pewne uczucie niesmaku...
A co Koledzy o tym sądzą?
ZM