Ech nie przeceniałbym znaczenia budżetu i nie robił z niego najwazniejszego "zagadnienia" w amatorskim zberactwie monet.
Oczywiście co do zasady kasa pomaga ale i tak trzeba trochę pasji i wiedzy, żeby go szybko nie rozwtonic i stracić.
Mały budżet - mała starta - szczególnie jak coś się czasem wtopi... a to sie każdemu zdarza.
Jestem zdania, że można z powodzeniem zbierać bardzo ciekawe nominały monet SAP, które sa dostepne w normalnych cenach.
Sam zreszta ostatnio rekomendowałem kolekcjonowanie półzłotków jako całkiem interesującą formę budowania tematycznego zbioru.
Nie wspominając już o megaciekawych miedzianych monetach z tego okresu, które mozna zbierac do konca swoich dni.
A i zeby była jasność, prezentowane "w dużych ilosciach" monety na blogu w 99,9% nie należą nistety do mnie.
Na ogół korzystam z ogólnodostępnych źródeł zdjęć, takich jak przepastne archwia aukcyjne itp.
Pisze o tym zawsze na koncu, jednak byc może nie akcentuje tego dość wyraźnie