Wreszcie udało mi się zakończyć eksperyment z "odchlorowaniem" monet. Zastosowałem drugą metodę (krótszą). Póki co monety prezentują sioę bardzo dobrze. Ale poczekajmy kilka miesięcy wtedy można będzie mieć pewność że jest OK.
Nie wiem czy ktoś inny próbował tych eksperymentów?
Witam
Spieszę donieść, że krótsza metoda odchlorowywania (rozumiem, że Orpio pisał o tej z żelatyną) świetnie sprawdziła się na monetach w dość zaawansowanych stanach chorobowych. Leczenie przeprowadzałem w lutym 2010 r. i do tej pory brązy wyglądają pięknie. Kuracja żelatynowa delikatnie nabłyszcza leczoną powierzchnię i efekty są naprawdę godne polecenia.
Jeśli chodzi o szczegóły, to na monetach umieszczałem warstwę żelatyny o grubości niecałego milimetra (najlepiej monetę położyć na łyżce plastikowej - żeby metal nie wchodził w niepotrzebne reakcje i nie popsuł nam wyniku - łyżka jest wklęsła i żelatyna bardzo fajnie uformuje się na spodniej stronie położonej monety i zalać ciepłą żelatyną, tak aby delikatnie pokryć całą powierzchnię monety. Po zastygnięciu roztworu wyjąłem "galaretkę" z łyżki, wykroiłem krążek z monetą, owinąłem szczelnie kawałkiem niezmiętej folii aluminiowej, owiązałem wszystko delikatnie nitką, żeby folia przylegała jak najlepiej do żelatyny i wstawiłem moje zawiniątko na plastikowy "ruszt" i całość do pudełeczka z wodą, tak, żeby zawiniątko wystawało ok 1 cm nad powierzchnię wody i całość zakryłem pokrywką. Po ok 3 godzinach wyjąłem, rozpakowałem, umyłem - okazało się że pozostały jeszcze delikatne ślady w najgłębszych zakamarkach, całość powtórzyłem - tym razem na 2 godziny i moneta od ponad pół roku cieszy oko.
Monety, które poddawałem kuracji pochodziły od "wielkiego czyściciela" co oznacza, że były poddawane elektrolizie w stężonym roztworze soli kuchennej i co kilka dni niezależnie od sposobu czyszczenia wychodził na nie paskudny biały nalot, spod którego nie było widać żadnych szczegółów monety.
Spieszę również donieść, że "wielki czyściciel" nie jest już chyba "wielkim czyścicielem", nie stosuje starych metod i oferuje monety których najczęściej wogóle nie poddaje elektrolizie. Odważyłem się i kupiłem od niego kilka blaszek i jestem zadowolony.
Pozdrawiam