Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 01:27:02

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Popularesy z Krakowa  (Przeczytany 63987 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #15 dnia: 20 Lipca 2017, 21:16:51 »
...może Centusie krakowscy zafascynowani nowo otwarciem mennicy jakoż i nadzwyczajnym "design"-em, na który już wtedy byli wrażliwi, chowali ten produkt na "czarną" godzinę pod poduszkę.
A co np. z równie przysłowiogennymi poznańskimi sknerami? Jakoś ich trojaki są powycierane jak Pan Bóg przykazał ;-)

Jednak nie wszystkie egzemplarze doczekały w tak dobrym stanie. Poniżej przykład "papiaka".
Nie wszystkie, ale znaleźć takiego to sztuka. Na 45 sprzedanych przez WCN (było więcej, ale niektórym brakuje zdjęcia) tylko jeden jest solidnie wytarty.

Tytus

  • Gość
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Lipca 2017, 23:03:22 »
...upieram się, że duża ilość dobrze zachowanych egzemplarzy wynika z zaskakującego konterfektu władcy pokazującego lewy profil: coś nowego i do tej pory niewidzianego. Nie znam drugiego (oczywiście abstrahując od trojaka krakowskiego 1601) przykładu w numizmatyce polskiej (np. angielskich nie brak). Bywały monety, np. talary z królem na wprost albo 3/4 ale aby władca patrzył w lewo chyba nie. No może wyjątkiem jest Pogoń litewska pokazujący lewy profil i niektóre średniowieczne denary/brakteaty. Nie tracę nadziei na wypowiedź Kol. qcho... :-\
« Ostatnia zmiana: 20 Lipca 2017, 23:05:48 wysłana przez Tytus »

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #17 dnia: 21 Lipca 2017, 08:34:40 »
duża ilość dobrze zachowanych egzemplarzy wynika z zaskakującego konterfektu władcy pokazującego lewy profil
Może coś w tym jest, ale wydaje mi się że jeśli już taki trojak był chowany, to raczej ze względu, iż mógł być odbierany jako lewizna.

Z mojej strony dorzuciłbym teorię, że spora cześć obecnie zachowanych trojaków krakowskich z 1600 pochodzi z jakiegoś jednego skarbu, rozproszonego przed kilkudziesięciu a może i stu laty.

qcho

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 806
  • Legitymacja: TPZN nr 068
  • Zainteresowania: Naśladownictwa i imitacje trojaków
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #18 dnia: 21 Lipca 2017, 10:20:41 »
Głowa w lewo z polskich to tylko ten. Jest jeszcze cieszyński Wacława III:
Poza tym nie ma.

Kwestia ładnych stanów tych trojaków nie jest jasna.

Wiadomo, że były bite z walca więc estetyka wykonania o niebo lepsza od poznaniaków, lubliniaków czy bydgoszczan.
Poza tym portret jest wyjątkowy - myślę, że na tamte czasy to mógł być szok, podobnie jak gdańskie Batorego czy malborskie Zygmunta III.
Większość tych trojaków ma ponad przeciętny stan - brak niedobić też wpływa na lepszy wygląd.

Świadomość kolekcjonerska jeszcze witedy nie była specjalnie rozwinięta - szczególnie jeśli chodzi o drobnice, ale częściowo mogła mieć wpływ na to zjawisko.
Być może jakiś Pan sobie myślał - mam w mieszku trochę drobniaków, zapłacę tymi brzydszymi a ładniejsze zachowam na potem.
Skarb może tylko częściowo mieć wpływ - jednak tych monet jest za dużo na rynku.

P.S. Na czworaku Wacław III Adam też patrzy w lewo. http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,6465.msg45956.html#msg45956
A tutaj mała dygresja na ten temat: http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,2447.msg20189.html#msg20189
« Ostatnia zmiana: 21 Lipca 2017, 10:55:25 wysłana przez qcho »
jarek

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #19 dnia: 21 Lipca 2017, 11:07:11 »
mała dygresja
Popiersie w lewo nie jest oczywiście wynalazkiem nowożytnym, np. jeśli chodzi o mennictwo rzymskie to bywały okresy, kiedy stosowano je równie często, co popiersie w prawo (Flawiusze):

Przeważnie jednak było ono znacznie rzadsze (August):

nie mówiąc już o czasach, w których było tak mało używane, że dzisiaj jest niezłą atrakcją na rynku numizmatycznym (Trajan):

Tytus

  • Gość
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #20 dnia: 21 Lipca 2017, 18:45:02 »
Dlaczego większość portretów przedstawia prawy profil?
Widziałbym ten aspekt w kontekście faktu, że większość ludzi jest praworęczna i pisanie dla tych osób jest dużo prostsze w kierunku z lewa na prawo; pisząc nie zamazujemy tego co napisaliśmy. Odpowiednio też w naszych tradycji kulturowej poczynając od Greków i Rzymian pisano takoż. W moim odczuciu widoczny prawy profil działa dlatego na nas psychologicznie uspokajająco; osoba przedstawiona na obrazie porusza się zgodnie z kierunkiem z lewa na prawo a nie "pod wiatr" gdy widzimy jej profil lewy. Lewy profil działa stanowczo bardziej drapieżnie i zaczepnie, wręcz niepokoi swoją niesubordynacją.
Czyżby więc konterfekty z lewym profilem były dziełem rytowników leworęcznych? To już oczywiście czysta spekulacja...  ;)

Na marginesie pytanie z 5 punktów: ruch uliczny w starożytnym Rzymie był prawo- czy lewostronny?  :-\

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Lipca 2017, 20:58:19 »
Dlaczego większość portretów przedstawia prawy profil?
W moim odczuciu widoczny prawy profil działa dlatego na nas psychologicznie uspokajająco; osoba przedstawiona na obrazie porusza się zgodnie z kierunkiem z lewa na prawo a nie "pod wiatr" gdy widzimy jej profil lewy.
Trudno mi coś mądrego dodać - być może faktycznie "czytamy" obraz od lewej do prawej i bardziej naturalne wydaje się popiersie w prawo, ale nie dałbym sobie za to głowy uciąć; czy wobec tego Anglicy czują się niepewnie spoglądając na monety co drugiego króla/królowej? Poza tym z tego co pamiętam z fotografii portretowej bardziej niepokojący jest wizerunek, na którym jest mniej wolnego miejsca przed twarzą w stosunku do wolnego za twarzą niż sam kierunek, w którym głowa jest zwrócona.

Na marginesie pytanie z 5 punktów: ruch uliczny w starożytnym Rzymie był prawo- czy lewostronny?  :-\
Po poszlakach naturalny, czyli lewostronny :-) http://gwynnedyer.com/1999/right-or-wrong/

Abstrahując od regulacji cywilnych wynika on przede wszystkim z uwarunkowań wojskowych - kolumna żołnierzy idąca drogą powinna móc mieć ewentualnego wroga nadchodzącego z naprzeciwka po swojej prawej stronie, czyli w zasięgu trzymanej w prawych rękach broni.

Tytus

  • Gość
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #22 dnia: 21 Lipca 2017, 22:39:12 »
 :) 5 punktów zdobyte!

Niestety wracając do mojego wstępnego pytania o pierwszego trojaka (Iger K.00.1b (R-1): 160Θ) nie dostałem żadnej odpowiedzi; czy jest to autentycznie odmiana jak to uczynił p. Iger czy tylko uszkodzenie stempla

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #23 dnia: 22 Lipca 2017, 00:23:31 »
:) 5 punktów zdobyte!

Niestety wracając do mojego wstępnego pytania o pierwszego trojaka (Iger K.00.1b (R-1): 160Θ) nie dostałem żadnej odpowiedzi; czy jest to autentycznie odmiana jak to uczynił p. Iger czy tylko uszkodzenie stempla

Byla jedna odpowiedz. ;)
« Ostatnia zmiana: 22 Lipca 2017, 00:30:05 wysłana przez cancan62 »
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

Tytus

  • Gość
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #24 dnia: 22 Lipca 2017, 08:53:09 »
Sorry, jasne. Czyli wszyscy wierzymy, że to tylko uszkodzenie stempla ale chyba nie jednego?

nosfer3

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 494
    • Probusy
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #25 dnia: 22 Lipca 2017, 08:55:43 »
Jeśli już mowa o takich odmiennych trojakach to ciekawi mnie jak państwo podchodzą  do ich stopni rzadkości. Autor wątku zamieścił kilka ładnych przykładów takich trojaków, np odmiana z napisem PONONI. Mimo że ogólnie trojaki krakowskie to popularne monety z drobnymi wyjątkami to jak traktować taki egzemplarz który jest zdecydowaine odmienny chociażby poprzez swoje błędy. Pytam głównie dlatego że sam jestem posiadaczem takiego cudaka (wyżej zamieszczonego w tym wątku). I choć typ monety to  tytułowy populares to już przebicie daty z 1622/23 czyni go ogromna rzadkością (sprzedający określił jako R8). Mam mieszane odczucia czy aby napewno zwyczajnie niezwyczajny populares zasługuje na takie miano. I Podobnie sprawa sie ma do opisanych przez autora przykładów odmiennych popularesów. Poprosze o opinie

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #26 dnia: 22 Lipca 2017, 15:22:02 »
A serio, nie wiem jak inni ale ja uważam, że to co Kolega przedstawił, swoją drogą ładna kolekcja rewersów, to przykład może nie tyle uszkodzenia stempla, ile próby naprawienia czegoś co albo było błędem na stemplu lub właśnie uszkodzeniem. Widać wyrażnie zarysy conajmniej dwóch zer. Nie jest jasne skąd wzięły się nieregulaności na obwodzia tych zer. Być może była to uszkodzona punca. Coś podobnego do omawianego kiedyś na tym forum pierścienia na trojakach malborskich. Wydaje mi się po pobieżnych oglėdzinach, że trzy pierwsze rewesy są z tego samego stempla, ostatni z innego.
Ten ostatni też ma przebijane zero ale inaczej.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

Tytus

  • Gość
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #27 dnia: 22 Lipca 2017, 16:16:59 »
Jeśli już mowa o takich odmiennych trojakach to ciekawi mnie jak państwo podchodzą  do ich stopni rzadkości.

Ta sprawa R-ek jest wyjątkowo perfidna ponieważ jeśli Pan zdobył monetę R-7, którą ma już sześciu szczęśliwców to swoją zdobyczą powoduje Pan, że teraz już wszyscy macie tylko R-6. A więc najlepiej jeśli zauważy Pan znowu kiedyś R-7 to najlepiej udawać że jej Pan nie widział co docenią niewątpliwie dotychczasowi posiadacze... ;)

rubinowakrew

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 519
    • Katalog Półtoraków
  • Legitymacja: 111
  • Zainteresowania: Półtoraki i inne monety Zygmunta III, monety górnośląskie.
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #28 dnia: 15 Września 2017, 09:14:44 »
Wracając do "popularesów" z Krakowa

Razem z 1622 POLO będzie na 3 aukcji GNDM
Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach...

Tytus

  • Gość
Odp: Popularesy z Krakowa
« Odpowiedź #29 dnia: 11 Października 2017, 19:14:02 »
...kto szuka ten znajdzie...
 :) Przedstawiam brata bliźniaka popularesa 1622 POLO z początku tego wątku, którego dziś przyniósł listonosz
uważam, że nie brzydszy niż; https://onebid.pl/pl/auction/270/id/203986/trojak-krakow-1622-polo-iger-nie-opisuje
Te same stemple?

 

R E K L A M A
aukcja monet