Aktualności:

  • 19 Marca 2024, 04:12:10

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera  (Przeczytany 36465 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 074
    • Blog Numizmatyczny
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Czerwca 2017, 16:50:12 »
Cytuj
Rozumiem ocenę stanu zachowania wyrażoną w skali  Sheldona.
Ja też ją rozumiem (podoba mi się także skala Pimpledona). Osobiście używam jednak znacznie prostszej, dwustopniowej skali oceny stanu zachowania monety:
- NSDK (nadaje się do kolekcji)
- NNSDK (nie nadaje się do kolekcji)

W tej pierwszej kategorii mam trzy podkategorie:
- Ł (ładny)
- BŁ (bardzo ładny)
- Z (zachwycający)

Czasami zdarza się, że monety w stanie NSDK-Ł wymieniam na NSDK-BŁ albo NSDK-Z.

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 735
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #16 dnia: 01 Czerwca 2017, 17:34:04 »
Sa dwie strony tego medalu, a moze nawet trzy.
Zasadnicze pytanie, to czy PAN zbiera dla przyjemnosci, czy dla zysku (inwestycji). Nie ma tu lepszej ani gorszej motywacji.
Nastepnie trzeba sie przed soba przyznac, ze gromadzenie monet w celu uplynnienia ich z zyskiem MUSI odzwierciedlac standardy innych potencjalnych PAN-ow.
A wiec, trumny, tak znielubione przez wielu naszych Forumowiczow, sa mechanizmem dla laikow dla oceny stanu i wyceny monety, bo szufladkuja te manety w MS, UNC, AUNC az do najnizszych stanow.
Wielu PAN-ow nie ma wiedzy i opiera sie na firmach jak PCGS, NGC, czy pozal sie Boze PCG, ktore nota bene wedlug mnie zeruje na podobienstwie swojej nazwy do PCGS.

Jezeli PAN kolekcjonuje tylko dla przyjemnosci, to jest to tylko PAN-a decyzja, co i w jakim stanie PAN-a rajcuje.
Tu zgadzam sie z Panem Dariuszem, ze skala moze byc dwupunktowa: dobry/zly. (ja uzywam angielskiej wersji: NFG dla tych, ktore sa niegodne kolekcji)

PAN = Postrzelony Amator Numizmatow
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

chyl

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 147
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #17 dnia: 01 Czerwca 2017, 18:05:10 »
Czytając ostatnie posty Szanownych Kolegów odnoszę wrażenie , że każdy kolejny post to ranking " kto mu bardziej dowali ".
Nie o taką pomoc prosiłem. Szkoda. Pozdrawiam.

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 735
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #18 dnia: 01 Czerwca 2017, 19:05:40 »
Mam nadzieje, ze nie tak odczytal Pan moj ostatni post. Jesli poczul sie Pan urazony, to prosze mi wybaczyc. Nie byl on kierowany przeciw Panu.

Chcialem tylko Panu doradzic, ze jesli zbiera Pan dla porzyjemnosci, to grading nie ma znaczenia. Jesli podoba sie Panu moneta, to jest to obojetne jak inni ja oceniaja. Jesli Pana na nia stac, to nalezy ja nabyc niezaleznie czy to UNC czy MS, czy F.
Jesli zas chce Pan ja dac do oceny stanu, by sie upewnic, to prosze to zrobic. Wedlug mnie jest to nieistotne.

Osobiscie mam kilka monet z korozja, dzirami i innymi wadami i bardzo mnie one ciesza.
Oczywiscie, ze zazdroszcze wlascicielom tych samych monet, ktorzy maja je w stanie menniczym. Moje maja za to charakter i dotykaly wielu dloni.
« Ostatnia zmiana: 01 Czerwca 2017, 19:08:14 wysłana przez cancan62 »
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

chyl

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 147
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #19 dnia: 01 Czerwca 2017, 19:48:28 »
Panie Jacku niestety tak właśnie ten post odebrałem i chyba nie bez powodu . Dotychczas pomógł mi Pan kilka razy dlatego tym bardziej byłem zaskoczony , że przyłączył się Pan do Pana przedmówców .

Kolega DzikiZdeb napisał " Tak bardziej na serio: rzuć Pan te plastiki w diabły. Monety bez plastyku są o wiele ciekawsze" . Krótko i na temat . Przynajmniej się nie nabijał  jak inni.
Nie ja wymyśliłem grading ale staram się w tym odnaleźć . Choćby dlatego aby nie przepłacać jeżeli znajdę monetę która mi się spodoba ale będzie w plastiku. Być może zgorszę kilku Kolegów ale mam 6 monet w trumnie. Co gorsze nie przeszkadza mi to wcale.
 Jeżeli komuś wystarczają dwa stany zachowania( NADAJE SIĘ lub NIE ) to jego sprawa  . Ja niestety chciałbym wiedzieć w jakim stanie zachowania są monety które włączyłem do kolekcji . Pozdrawiam.

bruno52

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 345
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #20 dnia: 01 Czerwca 2017, 19:51:10 »
Nikt nie chce Panu dowalić, ale spokojnie dzielimy się swymi przemyśleniami.
Ja zbieram monety z różnymi przerwami od ponad 50 lat , no to powinienem mieć wielki zbiór wart kupę kasy et cetera.
Nic mylnego mój zbiór i zainteresowania cały czas meandrują i przechodziłem przez zbieractwo różnych tematów i okresów, ale najwięcej wzbogaciła się moja wiedza o historię i poboczne.
Przede wszystkim to jest abstrakcja na wysokim poziomie i wartość monet jest fluktuacyna i abstrakcyjna.
Po drugie do tego co się robi trzeba mieć dystans, bo inaczej to wstęp na oddział zamknięty. Pasję od obsesji dzieli " cienka czerwona linia".
Czasem jakaś moneta powoduje, że zaczynam wgryzać się  w temat i okazuje się to najlepszym zyskiem jaki uzyskałem.
No, ale każdy sam musi sobie taki teren wypracować i znaleźć to co go najbardziej kręci.
pozdrowienia

chyl

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 147
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #21 dnia: 01 Czerwca 2017, 20:12:08 »

Poza tym zarejestrował się tu Pan ponad półtora roku temu, więc chyba zdążył Pan zauważyć, że podejście handlowe (a taki głównie sens mają te gradingi) nie cieszy się tu popularnością. Mógł się Pan więc z góry domyślić, jaka będzie reakcja.

Nie bez powodu rozpocząłem wątek od zdania " Wielu doświadczonych Kolegów z tego forum stroni od plastików z notkami  ale może mimo to wyrażą swoją opinię ".  ;) No to wyraziliście  :(

chyl

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 147
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #22 dnia: 01 Czerwca 2017, 20:31:14 »
No to wyraziliście  :(

Ale czego w takim razie Pan oczekiwał? Jak ktoś stroni, to chyba jasne, że w najlepszym razie napisze "rzuć Pan to w diabły", tj. będzie namawiał, by Pan też stronił.
Oczekiwałem , że odezwą się również Ci co nie stronią.
« Ostatnia zmiana: 01 Stycznia 2021, 18:32:53 wysłana przez zenonmoj »

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 735
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #23 dnia: 01 Czerwca 2017, 20:51:12 »
Wielu PAN-ow nie ma wiedzy i opiera sie na firmach jak PCGS, NGC, czy pozal sie Boze PCG, ktore nota bene wedlug mnie zeruje na podobienstwie swojej nazwy do PCGS.

Kolego chyl,
Mysle, ze to moglo byc odczytane jako przytyk.
Czuje wiec potrzebe wyjasnic "co autor mial na mysli":
chodzilo mi o to, ze sam mam pokazny zbior trumien i nie rozbijam ich z mysla o przyszlym pozbyciu sie monet przez moje dzieci lub nawet przeze mnie. Ktos zaplacil za ten grading i jesli ma pomoc sprzedac monete, uwazalbym za marnotrawstwo wyrzucanie tych certifikatow. Wyjatkiem sa slaby PCG, ktore tluke bez litosci.
Slaby sa chyba atrakcyjne dla nabywcow, ktorzy sami nie potrafia ocenic stanu. Zatrzymujac je, automatycznie rozszerzam grono potencjalnych nabywcow. Sam wyslalem jedna monete do gradingu, gdyz byl blad w certyfikacie i poprawili mi za darmo. Poza tym szkoda mi na to pieniedzy, bo jest mi to zbedne.

...to wlasnie mialem na mysli.

Ciesze sie, ze mam okazje to Panu wyjasnic.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

xallax

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 500
  • Zainteresowania: Półgrosze Jagiellonów
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #24 dnia: 01 Czerwca 2017, 21:02:23 »
Sam kupowałem wielokrotnie monety w trumnach, jednak za pomocą nożyc do kurczaka lub cęgów do drutu wydłubałem je skutecznie.
Lubię dotknąć metalu - takie zboczenie.
Nie lubię grejdingu dodatkowo przez to, że niestety trzeba za monety przepłacić.
Co do oceny stanu - grejding nie jest wyrocznią i bardzo często nie ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

chyl

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 147
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #25 dnia: 01 Czerwca 2017, 21:20:30 »
Nie lubię grejdingu dodatkowo przez to, że niestety trzeba za monety przepłacić.
Niestety jak coś w dobrym stanie to w większości przypadków jest ładowane w plastik i trzeba przepłacić.
Choć czasami udaje się coś ładnego upolować (fotka) ;D





Co do oceny stanu - grejding nie jest wyrocznią i bardzo często nie ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Zgadzam się . Szczególnie w przypadku PCGS
« Ostatnia zmiana: 01 Czerwca 2017, 21:22:29 wysłana przez chyl »

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 370
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Czerwca 2017, 07:50:47 »
Nie wydaje mi się, żeby chodziło tu o to, " kto mu bardziej dowali ".
W moim przypadku na pewno nie. Ja po prostu gradingu pudełkowego nie lubię (i, jak widać, w tej opinii nie jestem odosobniony), a to z tego przede wszystkim powodu, że w dzisiejszych czasach zinstrumentalizowany został do nabijania nieświadomych nabywców w butelkę poprzez sugerowanie im kupieckiej solidności i obiektywności, w materii, gdzie takie podejście nie do końca jest możliwe, a czego skutkiem jest paskudne windowanie cen.

Monety w "trumnach" to moim zdaniem w wielu przypadkach nic więcej jak inne wydanie "autentycznego WDOWIEGO GROSZA z czasów naszego ZBAWICIELA w ręcznie robionej skrzyneczce z drewna oliwnego, z dołączonym certyfikatem autentyczności, wspaniałej pamiątki z ZIEMI ŚWIĘTEJ za jedyne i okazyjne $98,90". Tyle o powodach mojej niechęci - nie dziwię się też, że wielu kolegów swą własną niechęć wyraża w sposób ironiczno-prześmiewczy - ja też...

Najlepszą bodaj pozycją na temat inwestowania w numizmaty jest Bruce McNall: "Fun While It Lasted: My Rise and Fall in the Land of Fame and Fortune", w wersji elektronicznej na Amazonie za jedyne $3,68 (https://www.amazon.com/Fun-While-Lasted-Rise-Fortune/dp/0786868643) - stanowczo zachęcam do tej bardzo pouczającej lektury!

Jeśli chodzi o pomoc w "prawidłowym ocenianiu stanów", to polecam artykuł "An Exercise in Grading: Constantin the Great Sol Bronzes", z "Celatora" dostępny online https://community.vcoins.com/celator-vol-25-no-02/ (od str. 24). To może być dobry przyczynek do poważnej dyskusji, także na temat subiektywności oceny stanu.
W tym samym numerze polecam zajrzeć na stronę 15 (reklama NCG), gdzie przedstawiony jest grading "nienumeryczny", dla mnie osobiście dużo bardziej sensowny, bo odnoszący się do różnych parametrów, które oceniać się powinno, jeśli już się ocenia według założeń innych niż chcę mieć / nie chcę mieć. Tylko dlaczego w plastiku? - JA CHCĘ W PUDEŁKU Z DREWNA OLIWNEGO!!!

ZM

PS. ...z certyfikatem autentyczności pisanym ręcznie na prawdziwym papirusie atramentem według oryginalnej receptury Imhotepa.


modsog

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 736
    • Blog o półtorakach
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #27 dnia: 02 Czerwca 2017, 08:45:15 »
Ja też ją rozumiem (podoba mi się także skala Pimpledona). Osobiście używam jednak znacznie prostszej, dwustopniowej skali oceny stanu zachowania monety:
- NSDK (nadaje się do kolekcji)
- NNSDK (nie nadaje się do kolekcji)

W tej pierwszej kategorii mam trzy podkategorie:
- Ł (ładny)
- BŁ (bardzo ładny)
- Z (zachwycający)

Czasami zdarza się, że monety w stanie NSDK-Ł wymieniam na NSDK-BŁ albo NSDK-Z.
Od tego też są możliwe wyjątki bo jeśli moneta jest popularna to nie ma zazwyczaj problemu mieć ją w stanie  NSDK-BŁ/NSDK-Z.
Natomiast w przypadku monet b. rzadkich jestem skłonny posiadać te, które normalnie zaklasyfikowałbym jako NNSDK.
Podobną skalę również stosuję tylko nie potrafiłem tego tak zgrabnie opisać  ;)

W tym samym numerze polecam zajrzeć na stronę 15 (reklama NCG), gdzie przedstawiony jest grading "nienumeryczny", dla mnie osobiście dużo bardziej sensowny, bo odnoszący się do różnych parametrów, które oceniać się powinno, jeśli już się ocenia według założeń innych niż chcę mieć / nie chcę mieć. Tylko dlaczego w plastiku? - JA CHCĘ W PUDEŁKU Z DREWNA OLIWNEGO!!!

No i to nawet mi się podoba, bo przy okazji też jest podana waga monety! No dobra może to ruch w dobrym kierunku ale na serio... kupuję piękną antyczną monetę monetę jak na reklamie i kitraszę ją w kawałku tworzywa sztucznego? Bez jaj, kogo to może zachwycać? Takie licytowanie się numerkami. "Ja mam eMeS sześćdziesiąt dwa-a" "Ale skucha, bo ja mam eMeS sześćdziesiąt trzyy-y!".  ;)

Popuszczając bardzo luźno wodze wyobraźni wyobrażacie sobie Panowie co by było gdyby podobny system wszedł do sprzedaży używanych (nowy automatycznie miałby MS70) samochodów? :D
« Ostatnia zmiana: 02 Czerwca 2017, 08:56:53 wysłana przez modsog »
https://poltoraki.blogspot.com/ - blog o półtorakach Zygmunta III Wazy
https://falszywemonety.blogspot.com/ - Zbiór informacji o FAŁSZERSTWACH NA SZKODĘ KOLEKCJONERÓW

eleniasz

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 370
    • blog o monetach SAP
  • Zainteresowania: srebra SAP
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #28 dnia: 02 Czerwca 2017, 09:40:30 »
Jako głos w dyskusji o charakterystycznym dla naszej pasji subiektywiźmie w ocenie numizmatów, proponuje mały przykład.
Pózłotek SAP z 1775, którego stan oceniono na II (pewnie to ta nowa skala Pimpeldona).

http://numimarket.pl/2-grosze-1775-rok---stanislaw-august-poniatowski_366345


Przykład pochodzi "z dzisiaj", stąd jak widać... wszystcy śledzą pasjonująca dyskusje na naszym forum, a nowa skala już przyjeła się wśród sprzedawców.  ;)
12 groszy, tylko nie płacz proszę...
Zapraszam na mój blog o monetach SAP

Tuk Tukat

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 870
  • Legitymacja: TPZN nr.104
  • Stowarzyszenie: PTN o. Warszawa
  • Zainteresowania: Szelągi Księstwo Warszawskie
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #29 dnia: 03 Czerwca 2017, 09:45:52 »
Jako głos w dyskusji o charakterystycznym dla naszej pasji subiektywiźmie w ocenie numizmatów, proponuje mały przykład.
Pózłotek SAP z 1775, którego stan oceniono na II (pewnie to ta nowa skala Pimpeldona).

http://numimarket.pl/2-grosze-1775-rok---stanislaw-august-poniatowski_366345


Przykład pochodzi "z dzisiaj", stąd jak widać... wszystcy śledzą pasjonująca dyskusje na naszym forum, a nowa skala już przyjeła się wśród sprzedawców.  ;)


 ;D Dziękuję za poprawę humoru
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwca 2017, 17:19:33 wysłana przez cancan62 »
Janek

 

R E K L A M A
aukcja monet