Nie wydaje mi się, żeby chodziło tu o to, " kto mu bardziej dowali ".
W moim przypadku na pewno nie. Ja po prostu gradingu pudełkowego nie lubię (i, jak widać, w tej opinii nie jestem odosobniony), a to z tego przede wszystkim powodu, że w dzisiejszych czasach zinstrumentalizowany został do nabijania nieświadomych nabywców w butelkę poprzez sugerowanie im kupieckiej solidności i obiektywności, w materii, gdzie takie podejście nie do końca jest możliwe, a czego skutkiem jest paskudne windowanie cen.
Monety w "trumnach" to moim zdaniem w wielu przypadkach nic więcej jak inne wydanie "autentycznego WDOWIEGO GROSZA z czasów naszego ZBAWICIELA w ręcznie robionej skrzyneczce z drewna oliwnego, z dołączonym certyfikatem autentyczności, wspaniałej pamiątki z ZIEMI ŚWIĘTEJ za jedyne i okazyjne $98,90". Tyle o powodach mojej niechęci - nie dziwię się też, że wielu kolegów swą własną niechęć wyraża w sposób ironiczno-prześmiewczy - ja też...
Najlepszą bodaj pozycją na temat inwestowania w numizmaty jest Bruce McNall: "Fun While It Lasted: My Rise and Fall in the Land of Fame and Fortune", w wersji elektronicznej na Amazonie za jedyne $3,68 (
https://www.amazon.com/Fun-While-Lasted-Rise-Fortune/dp/0786868643) - stanowczo zachęcam do tej bardzo pouczającej lektury!
Jeśli chodzi o pomoc w "prawidłowym ocenianiu stanów", to polecam artykuł "An Exercise in Grading: Constantin the Great Sol Bronzes", z "Celatora" dostępny online
https://community.vcoins.com/celator-vol-25-no-02/ (od str. 24). To może być dobry przyczynek do poważnej dyskusji, także na temat subiektywności oceny stanu.
W tym samym numerze polecam zajrzeć na stronę 15 (reklama NCG), gdzie przedstawiony jest grading "nienumeryczny", dla mnie osobiście dużo bardziej sensowny, bo odnoszący się do różnych parametrów, które oceniać się powinno, jeśli już się ocenia według założeń innych niż chcę mieć / nie chcę mieć. Tylko dlaczego w plastiku? - JA CHCĘ W PUDEŁKU Z DREWNA OLIWNEGO!!!
ZM
PS. ...z certyfikatem autentyczności pisanym ręcznie na prawdziwym papirusie atramentem według oryginalnej receptury Imhotepa.