Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 08:54:41

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera  (Przeczytany 36518 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pio86

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 207
  • Legitymacja 078
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #30 dnia: 04 Czerwca 2017, 09:37:37 »
Osobiście powiem ze do gardingu mam obojętny stosunek. Jest to narzędzie podobne do innych stopni rzadkości i stanu. To ma tylko pomóc każdy korzysta tak jak chce i musi zachować rozsądny sceptycyzm tak jak do cen w katalogach. Mnie przy pudełkowaniu boli nie możność pomacania monety i tak jak przy współczesnych lustrzankach ma to sens to przy monetach z okresów jakie mnie interesują sprawia ból i otwiera się szuflada z śrubokrętem  ;).

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #31 dnia: 04 Czerwca 2017, 19:55:49 »
Numerki w skali Sheldona sluza wycenie monet. Generalnie stan 1 -PO (poor-slaby) - stan podstawowy, jest podstawa wyceny, wszystki inne numerki sa mnoznikiem ceny/wartosci w porownaniu ze stanem podstawowym. Oczywiscie wszystko jest bardzo umowne, bo zalezy od PAN-ow licytujacych, czy nabywajacych dana monete.
Zamiast numerkow stosuje opisy, ktore pokrywaja sie ze skala podana przez pana Jerzego
https://zbierajmymonety.blogspot.ca/2011/03/stany-zachowania-monet.html

Na wikipedii jest dosc dobra tabelka przedstawiajaca najnowsza skale Sheldona
https://en.wikipedia.org/wiki/Sheldon_coin_grading_scale

Oczywicie, gdy ktos chce sie naprawde bawic w niuanse, moze uzywac wszystkich kodow i opisow, ale mysle, ze to zbyt pracochlonne i nie sluzy niczemu.
Zupelnie wystarcza VF - jako najnizsza nota, EF lub XF, no i UNC. Do tego dochadza plusy i minusy w ocenie, ktore juz daja dosc dokladny opis stanu.
Podobnie ze skala numeryczna I-II-III, no i plusy/minusy.
Co do monet antycznych, sredniowiecznych i bitych mlotkiem, sytuacja sie komplikuje, gdyz nierownosci krazkow powoduja niedobicia, slabe bicia, uszkodzenia. I to juz jest wyzsza szkola jazdy, ale osobiscie jestem zdania, ze mozna wciaz stosowac te sama skale. To troche jak wczesniej opisane uszkodzenia i wady, ktorych firmy grdingowe nie opisuja jako stan, ale detal. Wiec n.p. moneta z lokalnym niedobiciem moze byc EF z notka "lokalne niedobicie", oczywiscie rozumiejac, ze jest to wada mennicza, nie uszkodzenie z obiegu.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

borsuk1977

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 737
  • Nemo est mortalium, qui sapiat omnibus horis
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #32 dnia: 05 Czerwca 2017, 15:38:31 »
Co do monet antycznych, sredniowiecznych i bitych mlotkiem, sytuacja sie komplikuje, gdyz nierownosci krazkow powoduja niedobicia, slabe bicia, uszkodzenia. I to juz jest wyzsza szkola jazdy, ale osobiscie jestem zdania, ze mozna wciaz stosowac te sama skale. To troche jak wczesniej opisane uszkodzenia i wady, ktorych firmy grdingowe nie opisuja jako stan, ale detal. Wiec n.p. moneta z lokalnym niedobiciem moze byc EF z notka "lokalne niedobicie", oczywiscie rozumiejac, ze jest to wada mennicza, nie uszkodzenie z obiegu.
  To tylko małe problemy, do tego dochodzą różne punce, tzw. banker marks, nacięcia sprawdzające metal no i bicia wtórne na krążku raz już użytym
« Ostatnia zmiana: 06 Czerwca 2017, 00:56:41 wysłana przez cancan62 »
TPZN nr 46
Pozdrawiam Paweł

wielkot

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 196
  • Zainteresowania: Orty Gdańskie, trojaki i to co malutkie (denarki, greszele, obole)
Odp: UNC czy AU - co lepsze ? rozterki początkującego kolekcjonera
« Odpowiedź #33 dnia: 28 Października 2020, 22:15:09 »


Popuszczając bardzo luźno wodze wyobraźni wyobrażacie sobie Panowie co by było gdyby podobny system wszedł do sprzedaży używanych (nowy automatycznie miałby MS70) samochodów? :D

Gdzieś 80% zasługiwałoby co najwyżej na MS65...
Carum est, quod rarum est.

 

R E K L A M A
aukcja monet