Witam i radze poczytac caly ten dzial, bo jest tu duzo informacji. Jesli bedzie Kolega mial dodatkowe pytania, to prosze smialo pytac.
Pokrotce odpowiem na pytanka: holdery sa OK pod warunkiem, ze nie zawieraja PCW, ktory reaguje z miedzia (takze w srebrnych monetach). O ile wiem, zadne szanujace sie firmy nie produkuja juz zadnych holderow czy klaserow z PCW, no chyba, ze Chinczycy. Mam kilka japonskich zestawow menniczych z lat 70-ych, ktore byly zaspawane w PCW i miedzionikiel zasniedzial ohydnie. Moze zajmuje to troche czasu ale niszczy monety nieodwracalnie.
Osobiscie, dawniej kiedy zbieralem wiele roznych rzeczy, wsadzalem w holdery. Teraz kupuje duzo mniej ale lepsze sztuki i te laduje w kapsle. Kapsle mozna otworzyc i poobcowac z numizmatem, ale sa drozsze. Ale z drugiej strony, kiedy sie malo kupuje, to wedlug mnie warto.
Mozna holder otworzyc - usunac jedna lub dwie zszywki ale zamkniecie go ponownie jest nieladne i jesli sie nie uwaza, to mozna zadrapac monete, co mi sie zdarzylo kiedys. Radze wiec holdery na masowke, kapsle na te do pieszczenia.