Temat lekko odgrzebię, ale tylko dlatego, że swoje monety mam w różnych formach i liczę że opinia się komuś przyda.
Swoje blaszki mam w kapslach zwykłych, quadrumach, holderach, slabach - fuj to te trumny
, woreczki strunowe.
Najlepszą i najwygodniejszą, ale jednocześnie najkosztowniejszą i najlepiej prezentującą się formą przechowywania są quadrumy, choć tradycyjne okrągłe kapsle dostosowane wewnątrz do monety coś na wzór Air tite będą również super sposobem na przechowywanie. Jeśli doda się do tego kasety coś na wzór HMB to szczęka opada. Problem tylko polega na tym, że to bardzo kosztowna forma, więc trzeba się mocno zastanowić co sie przechowuje, bo popularsy za kilka złociszy to będzie lekki przerost formy nad treścią.
Holdey mam klejone z leuchtruma i nie zaobserwowałem żadnych niekorzystnych zmian na monetach. Powiem więcej, patyna sie też nie pojawia co pozwala wysnuć wniosek, że pomimo kleju monety nie reagują na niego.
Trumien mam kilka dosłownie i te traktuję osobiście jako jedną z gorszych form, bo rozprucie slabu wiąże sie ze sporymi kosztami aby moneta sie znów w nim znalazła, nie biorę pod uwagę "liderów" rynku PCG, GCN.
No i woreczki strunowe. W nich trzymam zazwyczaj duble, ale pomimo, że to najtańsza forma przechowywania, to również w mojej ocenie najgorsza. Monety już po kilku miesiącach reagują z folią i początkowo pokrywają się złotawym odcieniem patyny ( na monetach z miedzioniklu) co będzie dalej nie wiem. Być może tylko tyle.
Zdecydowaną większość monet mam w holderach i w nich obecnie widzę "przyszłość".