Wreszcie dopadłem drania.
O przyzwoity stan szeląga Augusta III z datą 1749 nie jest łatwo, choć z katalogu E. Kopickiego wynika, że nie powinno być z tym problemu.
Powyższe, to nieprawda.
Śledzę na bieżąco aukcje miedziaków saskich i z obserwacji widzę, że na rynku numizmatycznym te konkretne szelągi, z datą 1749, pojawiają się bardzo rzadko. Uważam, że w dobrym stanie, to powszechnie trudna do zdobycia moneta. Osobiście daję prezentowanemu miedziakowi R3. Zaznaczam, że podpieram się tu wyłącznie własnymi obserwacjami. Być może mają Państwo odmienne zdanie.
Dlatego uznałem, że warto się pochwalić okazem, bo cieszy.
Szeląg koronny 1749 – partia próbna, Drezno