Wiadomo, wszystko zależny od sprzedającego. Jak szybko (zanim zacznie się hopka licytacji) się zgada i zaproponuje uczciwą kwotę to istnieje szansa, że zakończy aukcję i będziemy mieli pieniądza
W drugą stronę też to działa - jak sprzedający uzna, że jest za mała kwota a nie podbija licytacji fejkontami (chwała ci za to o uczciwy handlarzu
) może zakończyć aukcję przed czasem - w sensie unieważnić - pod byle jakim bzdurnym zarzutem.
Pamiętam jak licytowałem u niejakiego schafrana monetkę i do końca było kilka/naście minut. Faktycznie cena była dosyć śmieszna. Nagle buch! Aukcja zakończona pod durnym pretekstem nieprawidłowego opisu monety
Oczywiście na maile nie odpisywał więc kij mu w... oko