Naprawdę nie wiem jak Niemczyk to robi...
przecież te monety powinny spaść bez licytacji ...
Nie zdradzę chyba żadnej tajemnicy, jeśli zauważę, że u TEGO sprzedawcy generalnie nie ma spadów.
Moneta zostaje zalicytowana za cenę wywołania, a potem... oddaje się ją komitentowi jako niesprzedaną.
Taka specyfika, nie ma więc co analizować tego pod tym kątem.