Zanim napisałem ten post naszła mnie refleksja, że w sumie na tym to polega: ktoś kupuje monetę na licytacji, potem sprzedaje... Ale mam to gdzieś. W końcu nawet Adam G. napisał dokładnie odnośnie tej (i kilku innych też) monety, że, tu cytat: "
Tak sobie myślę, że jedynie pseudoinwestorzy mogą takie coś zalicytować.". Oczywiście jest możliwe, że właściciel znudził się swoim nabytkiem i postanowił sprzedać go za pośrednictwem innego sklepu... ale ad rem.
Pod koniec października u Niemczyka za cenę 2k+młotkowe poszedł wcale ładny grosz ryski:
https://aukcjamonet.pl/product/14499/zygmunt-iii-waza-grosz-1616-ryga-ngc-ms64-2-max?fbclid=IwAR0lOZwkYSnbtmbWyJqJhH53j3IoRvRXMlyyKOdPw353T1GqEDCmygpBERkDziś sklep Lidya NDA wystawia go za bagatela 3k:
https://numimarket.pl/zg.-iii-waza-1-grosz-1616-ryga%28r5%29-ngc-ms64---wybitna-nota_552969No wiadomo, zarabiać na życie trzeba ale skoro to taki rarytas to czemu nie od razu 4k skoro to taki brylant
Patrząc na to z innej nieco strony: truizmem jest stwierdzenie, że wszystko drożeje. Tutaj mamy 1000 zł w ciągu 3 miesięcy. Czyli gdybym za 2 lata chciał kupić sobie taką monetkę to musiałbym wyłożyć już sumę 5-cyfrową
A, żeby było śmieszniej ma też półtoraka, gdzie ponoć jest w legendzie G z D zrobione. No takich cudów to jeszcze nie widziałem.
https://numimarket.pl/zg.-iii-waza-poltorak-bydgoszcz-1617-ngc-ms63---piekny-i-rzadki_552940Oczywiście bzdura, wyssana z palca na potrzeby sensacji sprzedażowej. Na grafice w załączniku zamieszczam porównanie, tłumaczyć mi się po prostu nie chce. Każdy logicznie myślący zauważy to sam