Raczej nie przywiązuje do tego wagi i tekst o rzadkości podaje z automatu. Te odmiany opisuje jako rzadkie od kilku lat dotyczy to zarowno 26 z otwartą tarczą jak i 27 tego samego typu. W tych monetach jest ciekawe co innego... Odmiany stempli awersu i rewersu głownych odmian 26-27 , czyli otwartej i zamknietej tarczy nie mnieszają się mniędzy sobą a tylko w obrębie danej odmiany. Czy były zatem bite w tej samej mennicy? Z całą pewnoscią w dwóch różnych warsztatach przygotowywano stemple , ale wyglada na to , ze te warsztaty obsługiwały dwie osobne pręgiernie - tj warsztaty bijące samą monetę. Wiadomo , że po ataku wojsk szwedzkich na Pomorze latem 1626 mennica bydgoska została zamknięta i ewakuowana. Czyżby inna mennica przejęła część emisji? W 1627 mennica bydgoska podjęła ponownie pracę i tu mamy półtoraki starego typu z zamkniętą tarczą. Ale nadal bite są monety z tarczą otwartą o innym wzorze rewersu i awersu. Pytanie gdzie?
Ciekaw jestem propozycji, bo w przypadku haków analiza znanych dokumentów i wcześniejszych prac dowodzi że tak naprawdę nie wiemy nic lub bardzo ale to bardzo mało i opieramy się głównie na przypuszczeniach i cieniach migających we mgle historii.