Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 28 Marca 2024, 12:44:47

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"  (Przeczytany 10628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« dnia: 20 Października 2017, 23:10:51 »
W 1994 roku pod patronatem Zarządu Głównego PTN został wydany „Katalog Monet Polskich 1506-1573” opracowany przez Janusza Kurpiewskiego. Do dzisiaj jest to najpełniejsze opracowanie mennictwa tego okresu. Autor posiłkował się dostępną literaturą, kwerendami zbiorów muzealnych oraz prywatnych. Jest jednak w tym katalogu wiele niejasności. Oczywiście 23 lata temu były o wiele mniejsze możliwości poznawcze niż teraz, ale przez to powoli trzeba pomyśleć o nowym opracowaniu tego tematu. Spokojnie można wyłączyć mennictwo litewskie Zygmunta I Starego jak i Zygmunta II Augusta, gdyż ostatnio zostało wydanych wiele katalogów bardzo dokładnie pokazujących ten okres. Moim zdaniem najlepiej było by opracować monety Zygmunta I Starego  z mennic w Głogowie, Krakowie, Toruniu, Gdańsku i Elblągu, oraz Zygmunta II Augusta z mennicy gdańskiej, elbląskiej i wschowskiej. Katalog powinien zająć się monetą drobną, obiegową, dostępną dla wszystkich numizmatyków, czyli nominały od denara do trojaka włącznie. Jak wiemy wyższe nominały zdarzają się rzadko a ich ceny są ogromnie, są to więc monety niedostępne dla przeciętnego hobbysty. Chciałbym rozpocząć rozmowę na ten temat, gdyż zajmuję się tym tematem już długo, gromadzę i poznaję literaturę, obserwuję rynek monet, klasyfikuję zdjęcia odmian. Chciałbym poznać Wasze zdanie, jak i nie ukrywam, liczę troszkę na Waszą pomoc w tym temacie.
Zacznę od niejasności w katalogu Janusza Kurpiewskiego. Są to oczywiście moje obserwacje i przemyślenia. Bardzo chciałbym poznać Wasze zdanie na poruszane przeze mnie tematy.
Pod numerem 1 w tym katalogu znajduje się HALERZ GŁOGOWSKI. Mała srebrna monetka, mająca na Awersie Orła polskiego a na Rewersie Lwa czeskiego. Oznaczona stopniem rzadkości R6. Od wielu lat szukam tej monety, jakiegoś śladu, zdjęcia….. i nic. Do momentu jak zobaczyłem zdjęcie w książce "Monety książąt głogowskich" pana Piotra Kalinowskiego. Od razu napisałem do pana Piotra z prośbą o udostępnienie zdjęć. Pan Piotr mi odpisał (za co bardzo dziękuję), ale okazało się że nic z tego nie będzie. Ten halerz był umieszczony na pozycji 135 z wydania z 2009 roku, a zdjęcie pochodziło z aukcji Leipziger Münzhandlung sprzedającej tę monetę jako halerz głogowski. Opis jednak okazał się mało precyzyjny, bowiem moneta ta to najprawdopodobniej austriacki fenig, od samego początku błędnie przypisana do mennictwa śląskiego. Pan Piotr w 3 wydaniu katalogu "Monety książąt głogowskich" z 2015 roku usunął tą monetę pozostawiając tylko cztery odmiany groszy głogowskich. W dalszej rozmowie poddaliśmy w wątpliwość istnienie tego halerza, gdyż przy tym stopniu rzadkości moneta ta powinna gdzieś wypłynąć, chociaż jakieś zdjęcie. Sama heraldyka na tej monecie, czyli Orzeł i Lew znajduje się na bardzo wielu monetach z tego okresu. Dobrym przykładem może być halerz kłodzki. Na rysunku w katalogu Orzeł ma skierowaną głowę w prawo, a jego wzór odpowiada Orłom piastowskim, ale już na groszach orzeł ma skierowaną głowę w lewo i wzór jagielloński. W takim razie, czy faktycznie za czasów Zygmunta Jagiellończyka bito w Głogowie halerze o takim wzorze stempla, czy nie? Ja skłaniam się do tezy, że nie bito wtedy tego nominału z takim stemplem w Głogowie. Nie zamieścił bym tej monety w katalogu. Jednak jest duże prawdopodobieństwo, że bito halerze miejskie z literą G, które możemy czasami spotkać. Dlatego w niektórych opracowaniach jest napisane, że w Głogowie w tym okresie bito halerze.
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2017, 09:03:28 wysłana przez Korczaszko »
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Października 2017, 00:02:55 »
Pod numerem 5 znajduje się grosz głogowski datowany na rok 1508, z tak zwaną niepełną ósemką. Mamy tam też notatkę, że tak zakwalifikował tą odmianę m.in. prof. M. Gumowski, a E. Hutten – Czapski określa tę datę jako 1504 i tak datuje ten grosz. Powiem szczerze, że troszkę mi głupio nie zgadzając się z twierdzeniami tak wielkich znakomitości polskiej numizmatyki, ale zaraz udowodnię dlaczego. Jak wiemy na Śląsku bito monety książęce, miejskie i prywatne, o niejednolitej stopie procentowej szlachetnego kruszcu. Bardzo utrudniało to handel oraz obrót pieniądzem. Książęta bili monetę gorszą, w nadmiernych ilościach, a miasta biły monetę dobrą, promującą handel. Wrocław zwrócił się do króla Władysława II o pomoc w ujednoliceniu pieniądza i wprowadzenie reformy monetarnej. Pod naciskiem Wrocławia i innych śląskich miast Władysław II wydał w marcu 1504 roku dekret ograniczający książętom śląskim samowolę monetarną. Oczywiście mogli oni nadal wybijać monetę, ale opartą na wrocławskiej stopie procentowej (ustalonej jeszcze w XV wieku przez Macieja Korwina) i tylko wtedy gdy czynna była mennica wrocławska. Z czasem król wydawał indywidualne pozwolenia na bicie monety, oczywiście po dokonaniu odpowiedniej wpłaty na rzecz kasy królewskiej. Tylko książę Zygmunt miał prawo bicia monety na stopę czeską. Pertraktowano nadal nad ujednoliceniem polityki monetarnej na Śląsku. Wreszcie Wrocław przygotował projekt reformy monetarnej i przedstawił go na sejmie w Opawie w 1505 roku. Niestety projekt nie przeszedł (przeciwstawiły się stronnictwa książąt). Książę Zygmunt Jagiellończyk został namiestnikiem Śląska i gorliwie poparł wrocławską reformę monetarną. Poddał też pomysł zrównania monety śląskiej z monetą polską co zlikwidowałoby barierę celna i prawa składu. Chciano stworzyć grzywnę sześciołutową, odpowiadającą krakowskiej, o wartości 96 półgroszków, a każdy półgroszek byłby dzielony na 18 denarów. I ta reforma nie została przyjęta, a na wniosek Karola ziębickiego, przyjęto uchwałę o wybijaniu tzw. Białych groszy po 90 sztuk na wrocławską grzywnę sześciołutową, po 36 sztuk na jednego dukata. I tu zaczyna się historia grosza głogowskiego. Na czele mennicy głogowskiej Zygmunt Jagiellończyk postawił krakowianina Fryderyka Bonera i Eustachego de Parentibus z Genui. Mamy koniec roku 1505 więc teza E. Hutten – Czapskiego, że jest to grosz z 1504 roku jest nieprawdziwa. Na Śląsku nadal trwały zawirowania monetarne, ale nie jest to już temat do tego wątku.
Qui Non Proficit, Deficit.

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 750
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Października 2017, 00:24:34 »
Były tu już dyskusje na ten temat.
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,10241.0.html
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,10243.0.html

Można chyba się zgodzić, że choć teorie datujące ten grosz na 1504 wydawały się mieć logiczny sens, jednakże jest to rzadsza odmiana z 1506 roku z udziwnioną szóstką, bo nie wydaje mi się, by to był destrukt.
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2017, 00:28:56 wysłana przez cancan62 »
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #3 dnia: 21 Października 2017, 00:51:46 »
Jak wiemy na groszu na Awersie jest Orzeł w koronie oraz legenda: SIGISMVNDVS:DVX:GLOGOVIE (ZYGMUNT KSIĄŻĘ GŁOGOWSKI)
A Rewers to Pogoń litewska (z data lub bez daty) oraz legenda:
KAZIMIRI:R:POLONIE:NATVS (SYN KAZIMIERZA KRÓLA POLSKI)
Po śmierci Aleksandra Jagiellończyka, Zygmunt został ogłoszony 2 października Wielkim Księciem Litewskim, a 8 grudnia wyniesiono go na Polski tron. Zostanie królem Polski wiązało się z rezygnacją z księstwa głogowskiego i innych śląskich posiadłości, gdyż były one częścią składową korony czeskiej (lub węgierskiej, gdyż w obu królestwach władał Władysław II).  Mamy przełom 1506/1507 roku. Od 1507 roku Zygmunt I zaczyna bić monety w mennicy krakowskiej. Dlaczego więc miałby bić monetę w Głogowie jeszcze w 1508 roku? Bo na pewno nie bił tych groszy w Krakowie. Dlaczego miałby się tytułować w 1508 roku księciem głogowskim, jeśli od ponad roku nim nie był? Przecież był królem, więc gdyby bił grosze w Głogowie w 1508 roku, legenda MUSIAŁA by wyglądać tak:
SIGISMVND:R:PO:M:D:L:D:G (ZYGMUNT KRÓL POLSKI WIELKI KSIĄŻĘ LITEWSKI KSIĄŻĘ GŁOGOWSKI)
Władysław II mimo że miał wielką słabość do młodszego brata (z wzajemnością), nie mógłby wyrazić zgody na bicie monety w podległym sobie księstwie przez obcego monarchę. W 1508 roku Zygmunt nie mógł bić monety w Głogowie.
Dlaczego więc mamy taka dziwna ostatnią cyfrę w dacie tej odmiany, uznawanej za bardzo rzadką (R7)?
BŁĄD RYTOWNIKA.
Te grosze nie były puncowane tylko ryte. W trakcie przygotowania stempla rytownik uderzył za mocno i dłutko zrobiło wgłębienie. Trudno przewidzieć co pierwsze ryto w stemplach, ale na pewno nie datę. Najprawdopodobniej pierwsza była legenda, następnie ryto herb a datę na końcu. Jeśli stempel został wykonany w całości a na samym końcu dłuto zrobiło tą rysę szkoda by było zaprzepaścić tak precyzyjną pracę, jeśli zostało tylko hartowanie do zakończenia dzieła. Proszę sobie wyobrazić rytownika, kończy już swoja pracę, dwa uderzenia i brzuszek 6 jest gotowy, coś się stało, dłuto się nie zatrzymało i zrobiło rysę, w trakcie eksploatacji rysa się pogrubia. Jest to Rewers, czyli stempel umieszczony na stałe (np. w pniaku), jak wiemy stemple umieszczone na stałe mniej się zużywały, niż te trzymane i bite przez mincerza. Przedstawiam niżej zdjęcia trzech groszy tej odmiany. WSZYSTKIE SĄ BITE TYM SAMYM STEMPLEM REWERSU. Tylko na każdym widać jego większe zużycie. Natomiast stemple Awersu mogą się różnić, gdyż przez to, że zużywały się szybciej były częściej wymieniane niż stemple Rewersu. Dlatego tej odmiany jest tak niewiele, bo ile monet można wybić jednym stemplem?
Więc jest to grosz wybity w 1506 roku, oczywiście jest rzadki, ze względu na niewielka ilość. Odmiana ze zniekształcona cyfra 6 w dacie.
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2017, 01:16:43 wysłana przez Korczaszko »
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #4 dnia: 21 Października 2017, 00:54:28 »
Były tu już dyskusje na ten temat.
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,10241.0.html
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,10243.0.html

Można chyba się zgodzić, że choć teorie datujące ten grosz na 1504 wydawały się mieć logiczny sens, jednakże jest to rzadsza odmiana z 1506 roku z udziwnioną szóstką, bo nie wydaje mi się, by to był destrukt.

Nie  czytałem tych wątków, bardzo mnie cieszy że inne osoby zwracają na ten temat uwagę. Ale w tym katalogu jest wiele niejasności, oraz ogromna ilość destruktów. Powoli będę starał się to pokazywać :)
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #5 dnia: 21 Października 2017, 08:54:11 »
A tak wyglądały by te grosze, jakby rytownik nie zrobił rysy na stemplu. Jak widzimy jest to klasyczna odmiana grosza głogowskiego z datą 1506, z charakterystyczną leżącą cyfrą 6 w dacie :)
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Października 2017, 20:34:18 »
Następnym działem monet w omawianym katalogu są monety koronne.  J.Kurpiewski wyszczególnił osiem odmian denarów koronnym, bitych w mennicy krakowskiej. Według niego mamy trzy odmiany bez liter SP na awersie, oraz pięć odmian z literami SP. Na wszystkich denarach jest korona i orzeł oraz wyszczególnione zostały odmiany z rozetą, z szablami, z literą S i literą V.
NIGDY NIE WIDZIAŁEM DENARÓW BEZ LITER SP. Oczywiście widziałem monety z przesuniętym stemplem, śladami liter SP spowodowanymi niedobiciem lub różnicą w grubości krążka menniczego, ale nigdy nie spotkałem monety bez śladów liter. Wydaje mi się, że autor widząc monetę „z brakiem liter SP” (przez niedobicie, przesunięcie stempla itp.) zasugerował się, że istnieją takie odmiany i wyszczególnił je w katalogu. Oczywiście mogę się mylić, i jeśli ktoś posiada takowy denar to bardzo proszę o kontakt. Na dzień dzisiejszy jestem zdania, że odmiany bez liter SP nie istnieją.
W WCN sprzedano 35 denarów z rozetą (różą), z tego dwa o innym wzorze stempla. Jak widzimy na zdjęciu jest różnica we wzorze korony jak i w rozecie (ja bardziej skłaniam się do tego, że jest to kwiat). Można śmiało twierdzić, że odmiana prezentowana po lewej stronie zdjęcia jest dość popularna, natomiast po prawej stronie zdjęcia jest odmianą rzadką (stosunek w WCN 33 do 2).
Sprzedano też 14 denarów z tak zwanymi skrzyżowanymi szablami w koronie. Jest to odmiana również popularna.
« Ostatnia zmiana: 22 Października 2017, 21:13:14 wysłana przez Korczaszko »
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Października 2017, 20:44:25 »
Najbardziej rzadką odmianą według autora jest odmiana z literą S. Co prawda moneta jest rzadsza, ale twierdzenie, że jest to R7 mija się z prawdą. W WCN sprzedano 11 sztuk tej odmiany, pojawia się również na Allegro, sądzę że można jej dać R4-5 (RR).
Natomiast odmiana z V w katalogu ma rzadkość R4, a na WCN nie było ani raz tej odmiany. Ja sam nie widziałem jej nigdzie i nieraz zastanawiałem się dlaczego, przecież nie jest bardzo rzadka. Wbrew pozorom można to łatwo wytłumaczyć, odmiany z V NIE MA. Poniżej prezentuję dwa zdjęcia, na jednym jest „ODMIANA Z V”, a na drugim monety z których ją zrobiłem. Odmiana z V jest po prostu niedobitym denarem z szablami. I to jest cała tajemnica odmiany której nie było na rynku.
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Października 2017, 21:02:14 »
Wbrew pozorom najrzadszym z denarów koronnych jest denar z pustą koroną. W WCN klasyczny denar z korona nie pojawił się ANI RAZ. Co prawda został sprzedany denar z  koroną i kropkami (zdjęcie 1), piękny i bardzo rzadki. Z opisu na portalu dowiadujemy się, że w koronie są ślady szabli. Nie jest to prawda, i poznali się na tym kupujący (mówi o tym cena sprzedaży). Kreski w koronie odpowiadają stworzeniu tzw. efektu trójwymiaru. Ma nam się wydawać, że widzimy drugą, wewnętrzną stronę korony. Można to porównać do wzoru koron z groszy koronnych bitych w latach 1527-1529. Czyżby ten denar był też bity w tych latach?
Na drugim zdjęciu prezentuję klasyczny (katalogowy) wzór denara z pustą koroną, oznaczony jako R4. Ta odmiana nigdy nie pojawiła się na aukcji w WCN, a ja dotychczas widziałem 2 sztuki, z tego jedną (własną) prezentuję na zdjęciu numer 2. Ta odmiana powinna mieć rzadkość R6 (RRR).
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Października 2017, 21:57:43 »
Następnym nominałem przedstawionym a katalogu są ternary (trzeciaki). Jest to moneta odpowiadająca trzem denarom lub 1/3 półgrosza. J. Kurpiewski prezentuje trzy odmiany z 1527 roku, różniące się legendą, jedną odmianę z 1528 roku i jedną z 1529 roku opisaną jako UNIKAT. Są również dwie odmiany z drugiej edycji wybijania tych monet, czyli z 1546 roku, i adnotacja, że jest więcej odmian ze zróżnicowaną interpunkcją legendy. Co ciekawe, autor przy niektórych monetach pisze o większej ilości odmian „interpunkcyjnych”, a przy niektórych wyszczególnia te odmiany przypisując im różne stopnie rzadkości.
W dostępnych archiwach WCN oraz Antykwariatu Numizmatycznego Michała Niemczyka ternar z 1527 roku pojawił się 23 razy. Wszystkie monety mają w legendzie napis SIGISMVNDI. Czy istnieje więc odmiana z SIGISMVND? Trudno powiedzieć, obie odmiany wg katalogu mają rzadkość R2, więc logiczne jest , że odmiana z krótszym imieniem króla powinna wypłynąć na rynku numizmatycznym. Można też przyjąć, że autor widział monetę niedobitą lub z przesunięciem stempla (podwójne bicie), więc taka moneta jako odmiana nie istnieje.
Rok 1528 został sprzedany w ilości 5 sztuk, więc bezsprzecznie jest rzadszy na rynku. A moneta z 1529 roku nie pojawiła się w sprzedaży. Czy istnieje, NIE WIADOMO. Ja raczej się skłaniam do teorii, że co nie jest udowodnione tego nie ma.
W wyżej wymienionych firmach numizmatycznych odmiany z 1546 roku pojawiły się sześć razy.
 Na rynku numizmatycznym ternary pojawiają się co jakiś czas. Większość pojawiających się monet była wybita w 1527 roku, rzadko pojawiają się inne roczniki. Ogólnie ternary są rzadkie. Ja bym zaznaczył w katalogu cztery odmiany, czyli lata 1527 (RR) 1 odmiana, 1528 (RRR) 1 odmiana i 1546 (RRR) 2 odmiany, różnica w interpunkcji (POLO/kropka/1546 i POLO/rozeta/1546).
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Października 2017, 22:42:21 »
Przechodzimy do półgroszy koronnych, bitych w latach 1507-1511 oraz bez oznaczenia daty.  W katalogu mamy zaznaczonych 16 odmian tego nominału. W większości jest to moneta popularna. Lecz wyszczególniona jest tam odmiana 150Z przypisywana do roku 1507. Jak wiemy legenda to A:MONETA SIGISMVNDI, R:REGIS POLONIE 1507. Czy widzicie w legendzie literę Z? Po co ktoś miałby wykonywać puncę tej litery, jeśli nie była ona potrzebna do niczego? Najprawdopodobniej Z jest cyfrą 7 z rysą stempla lub inną wadą (tak jak pokazałem to w groszach głogowskich z 1506 roku). Proszę oglądnąć zdjęcie, przedstawiłem tam monetę „z rysą” zrobioną przeze mnie oraz oryginał bez niej. Jest duże prawdopodobieństwo, że autor widział podobną monetę z rysą lub podwójnym biciem, przez które uzyskano taki efekt. Faktycznie ostatnia cyfra daty wygląda troszkę jak Z ale jest to tylko 7 z zarysowaniem. Nie spotkałem się na rynku numizmatycznym ani z taka odmianą ani ze zdjęciem takiej odmiany.
Półgrosze mają jednolitą formę interpunkcyjną, która bez zmian pojawia się na nich w latach 1507-1511. Odmiany bez daty są troszkę rzadsze. Najpopularniejsza z nich jest odmiana z REGIS, rzadsza z REGIS i trzema kropkami zamiast daty i z REX. A najrzadszym z półgroszy jest odmiana z REX i SIGISMVDI. Rzadka jest też odmiana z błędną datą 1500 (lub 1599), natomiast zaznaczona w katalogu odmiana z datą 15008 (nieistniejące na rynku R4) jest raczej na pewno destruktem, który widział autor.
Zapomniałem dodać, że na rynku jest dużo półgroszy z dziurką w Orle, które zostały zrobione przez cyrkle rysujące krążki mennicze na blasze. Posiadam również ciekawą monetę z półksiężycami jako interpunkcja, ale wydaje mi się że są to zniekształcone kółeczka. Co ciekawe taka interpunkcja znajduje się tylko na jednej stronie monety a na drugiej są normalne kółeczka w formie dwukropka.
« Ostatnia zmiana: 28 Października 2017, 22:56:04 wysłana przez Korczaszko »
Qui Non Proficit, Deficit.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Października 2017, 13:34:31 »
Poniżej prezentuję półgrosz z interpunkcją w formie półksiężyców. Półksiężyce znajdują się pomiędzy słowami MONETA SIGISMVNDI. Z drugiej strony monety jako interpunkcja są klasyczne kółeczka w formie dwukropka. Ja nie widziałem drugiej takiej monety. Do tego ma piękną patynę złoto-tęczową (moja druga obsesja :)).
« Ostatnia zmiana: 29 Października 2017, 18:17:38 wysłana przez Korczaszko »
Qui Non Proficit, Deficit.

xallax

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 500
  • Zainteresowania: Półgrosze Jagiellonów
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Października 2017, 13:40:48 »
Nie dwukropka a dwukółka raczej ;-)
Półksiężyce są oczywiście niedobitymi kółkami.
A ponadto bardzo ładny półgrosz.

W wolnej chwili przejrzę swoje w poszukiwaniu księżyca, bo akurat na to uwagi nie zwracałem.


budgie

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 221
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Października 2017, 17:58:16 »
Przejrzałem swoje monety i znalazłem półgrosik z datą 15008, jak widać na załączonym zdjęciu jest to destrukt.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Rozważania na temat "Katalogu monet polskich 1506 - 1573"
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Października 2017, 18:15:34 »
Bardzo dziękuję za zamieszczone zdjęcia. Jak widać na nich potwierdza się moja teoria z półgroszem 15008, jakoby był to destrukt. Na awersie widzimy MONETA:SGISMVMIDI a na rewersie REGIS:POLONIE:15088. Jeśli autor widział monetę z równie fantazyjnym stemplem, spowodowanym podwójnym uderzeniem, z wyraźną legendą, mógł zaliczyć  ją jako odmianę z błędnie wykonanym stemplem, dając jej znacznie większą rzadkość od popularnej odmiany z 1508 roku. Pamiętajmy, że te monety były bite ręcznie, na rynku znajduje się bardzo dużo destruktów.
« Ostatnia zmiana: 29 Października 2017, 20:20:25 wysłana przez Korczaszko »
Qui Non Proficit, Deficit.

 

R E K L A M A
aukcja monet