Po ucieczce Henryka Walezego do Francji w 1574 roku, Polska pozostawała bez króla, koniecznym było obrać nowego władcę kraju. W roku 1575 odbyła się więc kolejna elekcja, gdzie na skutek rozgrywek politycznych senat ogłosił królem austriackiego arcyksięcia Maksymiliana II, podczas gdy szlachta na polu elekcyjnym wybrała na króla Annę Jagiellonkę, którą poślubić miał Stefan Batory. Kraj podzielił się na dwa obozy wspierające czy to jednego, czy drugiego elekta, lecz do końca roku 1576 stronnicy Maksymiliana musieli zaakceptować Batorego jako króla.
Gdańszczanie widząc okazję, by przywrócić ich miastu przywileje ograniczone w 1570 roku Statutami Karnkowskiego, poparli Habsburga, spodziewając się, iż w zamian za owo poparcie, unieważni on ograniczenia.
Batory widząc, że ma w granicach państwa zbuntowane miasto, nieuznające go za swego władcę zmuszony był zdusić w zarodku potencjalne źródło rebelii. Oczywiście fakt, iż Gdańsk był portem handlowym, ściśle związanym z Ligą Hanzeatycką czynił miasto atrakcyjnym.
Wojska królewskie podeszły pod Gdańsk wiosną 1577 roku i rozpoczęły oblężenie, które trwało do końca roku, kiedy to Gdańsk uległ.
Gdy w Gdańsku brakło pieniędzy, musiano bić monetę oblężnicza. Zarządcą mennicy został Casper Goebel, którego po kilku miesiącach zastąpił Walter Tallemann.
Znane są dwa rodzaje monet z oblężenia Gdańska: obce monety, często pruskie które puncowano herbem Gdańska oraz specjalnie zaprojektowane monety jak szelągi, grosze, półtalary, talary i dukaty oraz ich wielokrotności.
Przedstawiona tu moneta to grosz.
Ponieważ król był w tamtej chwili wrogiem oblegającym miasto, przeciwstawiono mu Chrystusa, jako większą potęgę, co było kolejnym wyzwaniem dla władcy. Na awersie tej monety widnieje wizerunek Chrystusa z jedną ręką uniesioną w geście błogosławieństwa, a drugą trzymającą jabłko królewskie, symbol władzy nad światem i legenda: DEFENDE NOS CHRISTE (Broń nas Chryste). Na rewersie widzimy herb Gdańska ze skróconą legendą GROSSUS CIVITATIS GEDANENSIS (Grosz miasta Gdańska).