Na ostatniej e-aukcji WCN pojawił się bardzo rzadki trojak, oszacowany przez E.Kopickiego na R4 (nr183224), zdefiniowany jako wschowski.
W katalogu internetowym T.Igera, taki sam stempel awersu jest pod numerem 4928a (rzadkość R), ale z atrybucją poznańską.
W pierwszym przypadku mamy tylko "kratkę" A.Lafferta, dzierżawcy mennicy poznańskiej i wschowskiej, a w drugim gmerk W.Jansa (skrzyżowane haki), który dzierżawił obie mennice przed Laffertem.
Niezwykłe jest to, że na trojaku z kratką Lafferta, nie ma znaku "Róża" - przełożonego mennic wielkopolskich, szlachcica H.Rudigera, który od lipca 1595 objął zarząd mennic królewskich w Poznaniu i Wschowie jako "praefectus" i poddzierżawił je A.Laffertowi. Przykładowy trojak z Różą i kratką (wcn 68/279).
Brak "róży", na wschowskim trojaku to czyjś błąd, niedopatrzenie, czy dowód wybicia tego trojaka we Wschowie, tuż przed objęciem mennic zarządem H.Rudigera i do tego "pożyczonym" z Poznania stemplem awersu?
Wiemy, że Laffert poddzierżawił mennicę wschowską od Jansa, z którym był powiązany rodzinnie, od ok. listopada 1594r. gdy Jans przebywał w Bydgoszczy, uruchamiając mennicę bydgoską Stanisława Cikowskiego, podkomorzego krakowskiego.