Ok, mamy dwa różne portrety z tym rewersem.
Jeśli teza jest taka, że te odmiany z lewej strony nie są oryginalnym biciem to miałbym wątpliwości za takim stwierdzeniem.
Właśnie problem jest taki, że nie wiem jeszcze jaka to teza.
Pytanie zasadnicze 1: czy ktoś zna inne egzemplarze trojaków z wizerunkiem Batorego jak na trojaku z lewej?
Pytanie zasadnicze 2: czy ktoś zna innego trojaka z rewersem jak ten pośrodku? Charakterystyczny, gdyż ma przebijane R w TRIP.Z góry dziękuję za pomoc.
Może zacznę od początku.
Od pewnego czasu studiując Rygę Batorego meczy mnie w Katalogu T. Igera ta pozycja R.85.1, która zawiera właściwie wszystkie stylizacje wizerunku króla od 1583, może w wyłączeniem tzw. malej głowy z 1586, bo nawet duża głowa z R.85.2 i R.86.1 jest do pewnego stopnia tam włączona. Wszystkie trzy trojaki są zawarte w pozycji R.85.1.
Tu otrę się trochę o pytanie zadane niedawno na temat czy przerywniki są istotne i rozwinę je dalej, co z wizerunkami władcy?
Właściwie nie powinny mieć one większego znaczenia dla samej monety. No, może do badania ubiorów, kształtów koron używanych wówczas przez króla czy potwierdzenia, ile miał myszek na policzku, ale dla przesłania monety jedynie legenda ma większe znaczenie.
Osobiście mam problem z taką opinią, bo dla mnie pierwszym, wizualnym elementem, który dostrzegam i natychmiast pozwala mi umiejscowić trojaka jest właśnie wizerunek. Zgodzę się tu, że wizerunek władcy może być uznany za inną kategorię niż legenda. Kiedyś postulowałem, że jest to typ, ale nie o to tu teraz chodzi.
Czyli, ponownie, są badania monet od strony historycznej, ale są też odczucia estetyczne, które, choć może mniej istotne dla nauki, są jednak istotne, bo to one zapalają ten ogień w środku, kiedy zobaczymy coś pięknego lub oryginalnego.
I taki oryginalnym wizerunkiem jest ten pierwszy po lewej i zarazem środkowy. Nie widuje go wcale za wyjątkiem tych dwóch monet, przy czym ciekawe jest, że występują z nim dwa rewersy. Jak wiemy, trojaki w Rydze bite były przy pomocy prasy walcowej. Występowanie jednego awersu z dwoma rewersami świadczyć może o wymianie wałka rewersu w którymś momencie. Myślę, że można założyć, iż wałki awersu i rewersu zużywały się podobnie.
Jeszcze musze znaleźć ten awers z prawej z tym rewersem z lewej lub w środku. To, że jeden jest podobny może świadczyć, że są to monety bite w tym samym okresie.
Ciekawe, czy było możliwe, że różne awersy byłyby umieszczone na tym samym wałku? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, bo niepraktyczne.