Problem jest złożony i różnobarwny.
Są sprzedawcy na Allegro, korzystający chyba jednak z jakichś zezwoleń na sprzedaż takiej ,,masówki" Polski królewskiej jaką sprzedają. Wszyscy ich znają. Sa również sprzedawcy którzy sprzedają i jak ,,się uda" to otrzymujemy zakupione monety. Niektórzy ze sprzedających są na tyle uczciwi, że wysyłają i proszą o zapłatę dopiero w momencie gdy zakupione monety dotrą, a są i tacy, których trzeba przynaglać do zwrotu pieniędzy, ewentualnie wysyłki. masa walorów numizmatycznych jest raczej przemycana do Polski i wysyłana już z polskich adresów, najczęściej jak słyszałem od jednego policjanta, fałszywych. Te ukraińskie tez sa najczęściej fałszywe. Zadałem kiedyś pytanie jednemu z takich ,,oferentów" i pozwolę sobie wkleić dla ostrzeżenia i pouczenia jak to wygląda, odpowiedział mi w temacie czy to legalne, oraz co się stanie w sytuacji gdy ich służby graniczne otworzą przesyłkę, tekst oryginalny z maila
..
Za trzy roki na Allegro to zadna z moich przesylek nie byla naruszona pod czas dostawy.
A tak w ogole to faktycznie kazdy stary przedmiot jaki wysylam za granice to jest kontrabanda.
Ja ryzykuje, dla tego wysylam drobne przesylki, poniewaz ich nie ogladaja na poczcie, a duze paczki u nas trzeba podawac otwarte bys pracownik poczty mogl sprawdzic co w srodku. Pakuje w rekawiczkach by nie zostawic odbitkow, zwrotny adres podaje wymyslany, poniewaz oczywiscie ze nie czekam na powrot przesylki.
I w ogole adresy drukuje by nie pisac recznie. Owijam w folie aluminiowa by nie mozna bylo przeswietlic paczke i dowiedziec jakie przedmioty sa w srodku, jakiej formy.
A czy mial by Pan jakies z tym problemy prawne, to nie wiem, raczej nie, tylko by wtedy stracil pieniedze.
Nie wiem co o tym mowia Polskie przepisy i ustawy.
tak to wygląda i taką odpowiedź otrzymałem na pytanie o legalność wysyłki.
Chyba warto jednak być bardzo ostrożnym, bo okazja okazją i teoretycznie wwóz zabytków do Polski jest dozwolony, to jednak istnieje duże prawdopodobieństwo że pieniądze przebadaną. Może w przypadku drobnych zakupów strata wielka nie będzie, ale przy większych? No i kwestia falsyfikatów, z tego co słyszałem przemysł fałszerski w dziedzinie numizmatyki jest bardzo u naszych wschodnich ,,przyjaciół" rozwinięty i w tej jedynej gałęzi nomen omen ,,przemysłu" trudno jest nam się z nimi równać.
Mnie zastanawia ogromna ilość monet w niezłej kondycji wystawiana przez nich na Allegro......
Pozornie zastrzeżeń nie ma bo i ja kupowałem u obu znanych sprzedawców, ale mimo wszystko jakieś obawy, może nieuzasadnione mam, że nie wszystkie monety są oryginalne.