Od dawna nurtuje mnie pytanie od kiedy w mennicy krakowskiej w 1660 roku zaczęto stosować portret Jana Kazimierza opisany dla rocznika 1660 jako mała głowa odmiana VI, a w 1661 jako mala głowa odmiana II zdjecie1/, który nazwałem portretem z gruba kokardą.
C Wolski w katalogu na str.294 napisał, że:" Z chronologicznego punktu badań wynika, że monety z awersami z małymi głowami odmiany V i VI były bite pod koniec roku"/1660/. Nie podzielam tego zdania.
Wiadomo, że do mennicy ujazdowskiej przeniesiono realizację kontraktu na bicie boratynek litewskich, który pierwotnie miał być realizowany w Brześciu, ale ze względu na zagrożenie działaniami wojennymi zrezygnowano z uruchomienia tam mennicy. Produkcję boratynek litewskich w Ujazdowie uruchomiono w maju 1660 roku. Jak zerkniemy na dane dotyczące wielkości produkcji monet koronnych w Ujazdowie/ Wolski, str.162/, to zauważamy poważny spadek produkcji tych monet z 37 tyś złotych/ około 3,3 mln sztuk/ w maju 1660 do 27 tyś zł/ około 2,4 mln sztuk/ w lipcu i ponowny wzrost w sierpniu do 47 tyś złotych/ około 4,2 mln sztuk/. Ten spadek produkcji w maju, moim zdaniem, wyraźnie pokazuje, że mennica ujazdowska nie radziła sobie z realizacją dwóch kontraktów na raz. Stąd decyzja o przeniesieniu części pracowników mennicy krakowskiej do Ujazdowa/ w innych mennicach postępowano podobnie/. Mamy na to twardy dowód w postaci monet hybrydowych, oraz w tym,że rozeta nad koroną orła umieszczana na rewersach monet krakowskich w pewnym momencie znika z Krakowa i pojawia się w Ujazdowie/zdjęcie 2/. Moim zdaniem takie przesunięcie pracowników miało miejsce w lipcu 1660 roku, a wyrazem tego był skokowy wzrost produkcji monet koronnych w Ujazdowie w sierpniu 1660 roku.