C. Wolski w swojej pracy o boratynkach 8 stron poświęcił na omówienie hipotezy, ze rozeta nad koroną orła na boratynkach z Krakowa i Ujazdowa jest znakiem osobistym, który mógł należeć do jakiegoś nadzorcy pracowników tych mennic. Hipotezę wsparł kol.Dariusz na swoim blogu pisząc:"Tak więc w momencie gdy w roku 1659 w Krakowie ruszyła produkcja boratynek, p.o. mincmistrza był tam urzędnik kładący na monetach swój znak mincerski – różę. Mimo iż nasze dotychczasowe rozważania opierają się w dużym stopniu na domysłach i mają raczej charakter hipotez niż udowodnionych teorii, przyjmijmy, że był to Jan Thamme – wardajn kierujący mennicą krakowską w latach 1655-1660 i ujazdowską w latach 1660-1661." Praktycznie jedynym argumentem jest to, że rozeta znika z boratynek krakowskich w 1660 roku i pojawia się w Ujazdowie. Ten fakt powiązano z przejściem części pracowników mennicy w Krakowie do Ujazdowa. Czy rzeczywiście rozeta jest znakiem menniczym? To pytanie nurtuje mnie od dawna. Dlaczego akurat na boratynkach rozeta ma być znakiem menniczym, a na innych monetach 100 lat wcześniej lub później nie?/zdjęcie 1/.
Moim zdaniem rozeta jest tylko i wyłącznie ozdobnikiem i nie ma nic wspólnego z z przejściem pracowników mennicy krakowskiej do Ujazdowa.
Uważam, że wyjaśnienie jest proste, istnienie rozety jest ściśle związane z kształtem Orła i ilością miejsca nad koroną./ zdjęcie 2/.
W 1659 i na początku 1660 roku orły w mennicy krakowskiej są niewielkich rozmiarów, z wygiętymi łapami i szyjami oraz małymi głowami i koronami.
moneta/1 i 2/. Na wiosnę 1660 roku pojawia sie nowy wizerunek Orła/3/ z większa głową w koronie i prostymi, szeroko rozstawionymi łapami, bardziej "puszysty". Ten typ Orła będzie rozwijany aż w 1661 roku kiedy stanie się dominujący na krakowskich boratynkach. Problem w tym, że wyraźnie nie mieści się na rewersie, siedzi na napisie otokowym, łapy są zbyt długie. I to jest przyczyna odejścia od rozetki. Pojawia się próba poradzenia sobie z tym problemem przez skrócenie łap i skierowanie ich bliżej ogona, ale odsunięcie ogona i łap od napisu otokowego skutkuje brakiem miejsca nad koroną dla rozety, która zastąpiona zostaje małą gwiazdką./4/ Ostateczne pod koniec 1660 roku mennica rezygnuje również z gwiazdki i w związku z pojawieniem się ostatecznego kształtu Orła/wydłużony, prosta szyja z dużą głową w dużej koronie i proste łapy/5/. A skąd kwiatek nad koroną w Ujazdowie? Specjalnie napisałem kwiatek, a nie rozeta, bo ozdobnik z Ujazdowa jest zupełnie różny od krakowskiego/ zdjęcie 3/. Rozwój wizerunku Orła w Ujazdowie poszedł w zupełnie innym kierunku. Kropka towarzyszyła monetom ujazdowskim z dużym Orłem i prostymi łapami. W 1660 roku orly ujazdowskie stają się mniejsze, z wygiętymi łapami, głowy orłów stają się mniejsze i na wygiętych szyjach. W związku z tym miejsca nad koroną jest sporo i trzeba je czymś wypełnić./zdjęcie 2/ Stad te piękne kwiatki. Ot i cała tajemnica