O ile dobrze rano w radiu słyszałem to wystawa już czynna albo będą wkrótce otwierać. Z wypowiedzi kustosza wynikało, że jest pod 500 monet + inne artefakty, najmłodsza moneta za 1652, przez co łączą ukrycie skarbu z najazdem szwedzkim. Pytanie, czy faktycznie jest to skarb miejscowy, jak chce kustosz, skoro jest tam tylko 5 polskich monet, czy może to jakiś żołnierz szwedzki przytargał swoje skarby z poprzednich wojen i już ich z Bydgoszczy nie wywiózł? Jest jakiś porównywalny skarb z tamtych terenów i okresu, na podstawie którego można coś więcej powiedzieć o stosunku ilości polskiej monety złotej do ogólnie obiegającej?