Prosze wybaczyc, jesli poczul sie Pan urazony. To jest forum otwarte dla wszystkich, wiec i uzytkownicy sa anonimowi, zarowno ci co pytaja jak i ci, co komentuja.
Musi Pan jednak sie zgodzic, ze kupil Pan monete wyjeta z bizuterii i obrobiona, jak opisal NSW Leipzig. Wyslal ja Pan do firmy gradingowej, ktora ma renome conajmniej watpliwa i wielokrotnie nie dosc, ze zamyka w swoich trumnach zlom opisujac jako stan menniczy, ale robi to z falsami. Lepiej by Pan zrobil wkladajac toto w zwykly kapsel, czy holder. Dla ludzi cokolwiek obeznanych z monetami, ich opinia nie znaczy nic. Wrecz przeciwnie, wprowadza dodatkowe watpliwosci co do autentycznosci danej monety.
Osobiscie uwazam wystawianie na sprzedaz monet w taki sposob, jak Pan to zrobil, za nie do konca uczciwe. Sprzedawca wie, ze ma stan 3+/2- (fast vz) i do tego obrobiony ze wszystkich stron i zaslania sie niewiedza oraz gradingiem, ktory tyle ma wspolnego z rzeczywistoscia, co nic. Bo przeciez ich grading nie wyniosl monety wlasciwie zniszczonej na poziom menniczy. Sa ludzie, ktorzy nie kupia monety wyjetej z bizuterii, bo to kancera.
Kupujacy ma wiec obowiazek wypatrzyc to wszystko na zdjeciach. W przedwojennej Polsce mowilo sie: "kto ma oczy z korka, ten doklada z worka".