Po zakończeniu licytacji muzeum figurujące w Państwowym Rejestrze Muzeów może zakupić dany eksponat
po cenie wylicytowanej przez biorących udział w licytacji.
Czyli pada ostatnia kwota, ktoś wygrał licytację, ale muzeum zakupuje ten lot po tej samej cenie ( nie musi przebijać bo licytacja już się skończyła).
Z tego co wiem to licytujący przyjął tę informację ze zrozumieniem.
Trzeba przyznać, że jest to dosyć mocne narzędzie w rękach muzealników.