Prawdopodnie, dodatki nieszlachetnego metalu w obu monetach sa te same (szczegolnie gry robione w tej samej mennicy) - wiec liczba powinna wyjsc w miare podobna, gdy proba srebra jest ta sama.
Chyba nie za bardzo, jeśli miałaby potwierdzić się ich teza o zachowaniu ilości czystego srebra odpowiadającego 12 groszom przy jednoczesnym zwiększeniu wagi całej monety o mniej więcej 50%. Gdyby teza okazała się prawdziwa, próbna złotówka powinna być wybita ze stopu zawierającego ~2/3 kruszcu w stosunku do stopu, z którego bito zwykłe tymfy. Z drugiej strony jeśli stopy byłyby zbliżone, to taka złotówka zawierałaby srebra odpowiadającego ~18 groszom, czyli chodziłoby o poprawę monety.
Z trzeciej strony próba może być wybita w czymś nieco przypadkowym :-)
Nie chce mi sie wczodzic w chemie/fizyke - ogolnie, jest to prosty, nie inwazyjny test, ktory moglby wskazac czy czy monety te mialy te sama probe srebra, czy nie (i ktora byla wieksza/miejsza). Zgadza sie, ze wazne jest to "co innego dodano"- jedyne co jest pewne, ze byl to material "rzadszy" niz srebro (watpie, aby dodano zloto :-)
Moze zrobia taki test nastepnej zlotowce - co jak slyszalem ma byc na aukcji #5.
Tomek