Aktualności:

  • 19 Marca 2024, 06:10:24

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Skarb monet kupca Szlaku Bursztynowego w Czyżówce. Opowieść w częściach dwóch  (Przeczytany 9034 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Obolvs

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Legitymacja: TPZN nr 079
    • Zapiski ze Starej Leśniczówki – blog numizmatyczno-historyczny
Duży skarb monet z Czyżówki (Gmina Trzebinia, woj. małopolskie) - sprawa stara, ale jara jak mawiał klasyk.
Artykuł na ten temat rozrósł się do dużych rozmiarów, w związku z czym podzieliłem go na dwie części i jednocześnie stopniuję napięcie jak Alfred Hitchcock.

Część pierwsza - krajoznawcza, czyli locha mnie ściga - już dzisiaj.
Część druga - numizmatyczna z elementami etnograficznymi - niebawem.

Zapraszam  :scyth:

https://www.facebook.com/Zapiski.ze.Starej.Lesniczowki/posts/412165579240589
« Ostatnia zmiana: 16 Lutego 2018, 20:01:57 wysłana przez Obolvs »

PREM

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 337
    • https://orderyprzemekzieba.blogspot.com/
Odp: Cisowe Skały i skarb monet w Czyżówce. Opowieść w częściach dwóch
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Lutego 2018, 20:04:33 »
:-) Dobrze Pan dawkuje napięcie, czekam na ciąg dalszy mam nadzieję, że niebawem !

PREM

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 337
    • https://orderyprzemekzieba.blogspot.com/
Odp: Cisowe Skały i skarb monet w Czyżówce. Opowieść w częściach dwóch
« Odpowiedź #2 dnia: 16 Lutego 2018, 19:17:57 »
Jest i druga część, fajnie napisana, numizmatyczna :-)

Obolvs

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Legitymacja: TPZN nr 079
    • Zapiski ze Starej Leśniczówki – blog numizmatyczno-historyczny
Odp: Cisowe Skały i skarb monet w Czyżówce. Opowieść w częściach dwóch
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Lutego 2018, 19:58:09 »
Rzeczywiście, opublikowałem chwilę temu drugą część. Wyprzedził mnie Pan  :)

Wszystko wskazuje na to, że skarb z Czyżówki został ukryty przez kupca Szlaku Bursztynowego. Skarb czekał blisko 52 lata, aby został wystawiony na widok publiczny.
Jeśli ktoś cierpi na niedociśnienie to lektura tej części artykułu z pewnością zastąpi medykamenty.

Zapraszam.

https://www.facebook.com/Zapiski.ze.Starej.Lesniczowki/posts/416836865440127

Obolvs

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Legitymacja: TPZN nr 079
    • Zapiski ze Starej Leśniczówki – blog numizmatyczno-historyczny
To są jakieś kwadratowe jaja i rzecz dla mnie niepojęta!

Chyba będę musiał wydać oświadczenie, że nie mam na imię Agnieszka.
Ponadto nie przypominam sobie, abym rozmawiał z red. Bromboszczem odnośnie skarbu z Czyżówki. Dlaczego więc fragmenty mojego artykułu z bloga są podpisane w ten a nie inny sposób. Niepojęte.

http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/malopolska-zachodnia/a/skarb-z-czyzowki-czyli-kolekcja-2850-monet-ich-pochodzenie-wciaz-pozostaje-duza-zagadka-zdjecia,12946288/
« Ostatnia zmiana: 07 Kwietnia 2018, 20:34:21 wysłana przez Obolvs »

Obolvs

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Legitymacja: TPZN nr 079
    • Zapiski ze Starej Leśniczówki – blog numizmatyczno-historyczny
Napisałem na blogu

Z moich informacji wynika, że zanim funkcjonariusze MO zabezpieczyli teren odkrycia skarbu to „te żółte były wybierane”. Nie muszę chyba tłumaczyć co ten żółty kolor miał oznaczać. [Zapiski ze Starej Leśniczówki]

---

Sławomir Bromboszcz przepisał prawie słowo w słowo z bloga i dodał, że to wypowiedź p. Agnieszki Bąk.

Z moich informacji wynika, że przez nie wybierane były żółte monety. Nie muszę chyba tłumaczyć, co ten żółty kolor miał oznaczać - mówi Agnieszka Bąk, miłośnik historii. [Sławomir Bromboszcz, Gazeta Krakowska]

---

Napisałem na blogu

Zaiste mógł to być wędrowny kupiec, który w wyniku jakichś bliżej nieokreślonych, być może gwałtownych niepokojów ukrył skarb. [Zapiski ze Starej Leśniczówki]

---

Sławomir Bromboszcz przepisał słowo w słowo z bloga i dodał znowu, że to wypowiedź p. Agnieszki Bąk.

- Mógł to być wędrowny kupiec, który w wyniku jakichś bliżej nieokreślonych, być może gwałtownych niepokojów ukrył swój cenny skarb - dodaje Agnieszka Bąk. [Sławomir Bromboszcz, Gazeta Krakowska]

Dosłownie i w przenośni jaja kwadratowe.

Oprócz splagiatowanych fragmentów "redaktor" wymiksował różne fakty i wyszły przeraźliwe bzdury w tym jego "artykule".
« Ostatnia zmiana: 08 Kwietnia 2018, 00:13:20 wysłana przez Obolvs »

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 737
Panie Piotrze, ten redaktor nie puścił kaczki, ale Bąka!
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

khubeo

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 676
Jeden z Pana postów na facebooku jest skomentowany przez osobę podpisaną "Agnieszka Bąk", może ten cały redaktor się pomylił i potraktował ją jako autora?

Obolvs

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Legitymacja: TPZN nr 079
    • Zapiski ze Starej Leśniczówki – blog numizmatyczno-historyczny
Panie Jacku, to nie jest kaczka dziennikarska.

Co do Facebooka. Najlepsze jest to, że ja p. Agnieszkę Bąk znam osobiście. Co prawda dwa razy w życiu widzieliśmy się na oczy, ostatni raz 22 lutego br. na spotkaniu miłośników lokalnej historii w Sierszy i nawet padło stwierdzenie z ust tejże niewiasty, jak mnie przedstawiała zgromadzonym, że jestem m.in. autorem artykułu o skarbie monet z Czyżówki, ale nikt mi nie sygnalizował, że jest jakaś heca z Gazetą Krakowską. Od razu bym to z nimi wyprostował. Spotkanie odbyło się prawie tydzień po publikacji mojego artykułu i już po publikacji artykułu w "GK". Domyślam się, że tekst z przytoczonego odnośnika ukazał się zarówno w drukowanym jak i internetowym wydaniu gazety, ale nie czytam jej i dopiero po prawie dwóch miesiącach o nim się dowiedziałem. Była na tym spotkaniu mowa między wierszami o pomyłkach, ale nic konkretnego i nic czego bym już nie wiedział. O artykule w gazecie ani słowa.

Z artykułu w gazecie wynika, że red. Bromboszcz "rozmawiał" odnośnie skarbu tj. wkładał w usta obu Pań z tekstu słowa z mojego bloga. Ze mną nie rozmawiał. Wyjaśniam to właśnie. Nie podoba mi się, że ktoś przepisuje moje słowa i podpisuje je cudzymi nazwiskami.

Obolvs

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Legitymacja: TPZN nr 079
    • Zapiski ze Starej Leśniczówki – blog numizmatyczno-historyczny
Brakuje mi dociekliwego Stępniewskiego i z własnej woli Chałupskiego...

Chalupski

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 779
  • Zbierajmy monety!
    • Zbierajmy monety
  • Zainteresowania: Polskie monety obiegowe
Brakuje mi dociekliwego Stępniewskiego i z własnej woli Chałupskiego...
W czym mógłbym pomóc?
Zapraszam na bloga Zbierajmy monety!
https://zbierajmymonety.blogspot.com
Jurek

Obolvs

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Legitymacja: TPZN nr 079
    • Zapiski ze Starej Leśniczówki – blog numizmatyczno-historyczny
Dziękuję, już sobie poradziłem.

Obolvs

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 161
  • Legitymacja: TPZN nr 079
    • Zapiski ze Starej Leśniczówki – blog numizmatyczno-historyczny
Nie mam w zwyczaju stać z założonymi rękami w sytuacji, gdy problemy same do mnie przyszły w związku z artykułem o skarbie, który opublikowałem.
Dzisiaj odniosłem się do sprawy plagiatu na blogu. Wywołałem również na Facebooku Sławomira Bromboszcza. Oprócz tego skierowałem pismo do "Gazety Krakowskiej".
Poczekam na reakcję lub jej brak, a wtedy podejmę stosowne kroki.

W całej tej sprawie zaskakujące jest również to, że ten żałosny tekst w gazecie ukazał się 3 dni po publikacji mojego artykułu na blogu. Wygląda to tak jakby ktoś chciał przykryć to co napisałem. Wymowa mojego artykułu i tych wypocin z "GK" jest diametralnie inna. Oprócz tego ustaliłem cyt. "Gazeta Krakowska obok rzetelności nawet nie stała - wszystko przekręca, specjalnie albo z głupoty". Z tego też powodu w ostatnim czasie redaktor naczelny wyleciał z gazety na zbity pysk.
Ponadto rozmawiałem z p. Agnieszką Bąk na ten temat. Nie będę tutaj relacjonował tej rozmowy, aby ewentualnie nie rozbroić się.

https://www.facebook.com/Zapiski.ze.Starej.Lesniczowki/posts/446257409164739

agentj23

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
Wątek co prawda już wiekowy ale, że od niedawna czytam forum to dopiero teraz na niego trafiłem. Duże brawa dla autora za tak fajne przedstawienie tematu odkrycia skarbu i przybliżenie geografii samego miejsca.
To co mnie uderzyło to to, że skarb przeleżał pół wieku w muzeum i nie doczekał się inwentaryzacji. Nie chcę nikogo oskarżać ale przez ten czas cześć mogła już by być dawno podmieniona. Nie rozumiem dlaczego tak długo leży takie coś w "piwnicy" jakiegoś muzeum zamiast zostać spisane i udostępnione ludziom, do badań itp? I ciekawe ile jeszcze takich skarbów leży po muzeach i czeka na "zinwentaryzowanie".
Na koniec myślę, że zainteresowanie autora artykułu mogło również spowodować szybsze udostępnienie skarbu osobom zainteresowanym.

pozdrawiam
Rafał

dusiolek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 053
  • Zainteresowania: SAP i okres zaborów

To co mnie uderzyło to to, że skarb przeleżał pół wieku w muzeum i nie doczekał się inwentaryzacji.

pozdrawiam
Rafał
znaczy sie nie przejzales tego watku "Co robia muzea": http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,11428.0.html :-)

Tomek
Pozdrowienia, Tomasz

 

R E K L A M A
aukcja monet