Dziękuję za odpowiedź - odnośnie półksiężyca, słyszałem jedynie o końcówkach blachy, jednakże te z reguły są proste, dlatego tak to określiłem. Fakt, przy ówczesnej technologii zapewne zdarzało się "najechanie" przy cięciu na kolejną monetę.
Co do przebitki z 9 na 8 - jak to możliwe, skoro stemple na kolejny rok bicia tych denarów teoretycznie nie były używane?
Odnośnie pierwszego pańskiego pytania - tak, to były zdjęcia tej samej monety, różne, aby ułatwić ew. identyfikację. A tej samej - aby nie wprowadzać zamętu (teraz umieszczę zdjęcia drugiego, gorszego egz. z 1579 r.). Czy twierdzę, iż są to falsyfikaty? Niekoniecznie, nie pamiętam czy wspominałem (jeżeli nie, to zapewne część użytkowników i tak zauważyła), że raczkuje w tematyce XVI monet. Wiem, że najpierw zdobywa się wiedzę a następnie kupuje, jednakże w tym przypadku postanowiłem zaryzykować. Kilka elementów rysunku nie zgadza się z tym co znalazłem m.in. w bazach WCNu i stąd kolejny temat. Uważam, że egz. z 1578 roku jest w dobrym stanie zachowania, dlatego "poszedł na pierwszy ogień". Jeżeli chodzi o źródła informacji to zdjęcia do porównania znalazłem na w/w WCNie, jak i na Fortress'ie. Waga i średnica pochodzą ze starego katalogu Kopickiego.
Poniżej rocznik młodszy, widać, że jest "słabszy", chociaż ciężko określić mi jego stan zachowania: