Coś dyskusja poszła w stronę refleksyjno-filozoficzną

Oczywiście, falsyfikaty są ewidentne. Zadziwiła mnie mimo wszystko bezczelność sprzedającego, który je jeszcze promuje. Świetna reklama dla allegro! Takie śmieci na pierwszej stronie

Wiem, że każdy może tak zrobić, ale tu jest pójście na całość, bez tradycyjnego "nie znam się", "po dziadku", itd.
Pytałem o praktyczną możliwość zwrotu, bo nie dawno, na innym przykładzie sprzedaży czytałem, że chyba chyba ochrona kupującego się zwiększyła, tzn. reklamujący zakup (ponoć niesłusznie) dostał zwrot a allegro ściga sprzedawcę. Ale nie znam szczegółów, czy była to aukcja, czy kup teraz, w każdym razie sprzedawca odmówił przyjęcia zwrotu a kupujący i tak dostał ponoć zwrot gotówki.
Kiedyś był spór i groźba negatywa, który długo wisiał z komentarzem, ale oczywiście wszystko zależało od sprzedawcy, czy przyjął zwrot. Ciekaw byłem, czy coś się zmieniło w praktyce, coś jak ebay i paypal, gdzie łatwiej dostać zwrot gotówki bez czekania na dobrą wolę zwykle nieuczciwego sprzedawcy.