Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 28 Marca 2024, 20:44:35

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Kilka pytań o stopnie rzadkości i identyfikacje na przykładzie trojaka z 1593r.  (Przeczytany 8307 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

nosfer3

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 494
    • Probusy
Temat rzeka,obawiam sie że tylu ilu autorów tyle będzie odpowiedzi i zawsze znajdzie się ktos niezadowolony lub inaczej interpretujący.Wg mnie na "formę klasyfikacji" ma wpływ popularność i nakład monet. Inaczej będą dzielone półtoraki (bardziej dostepne ilościowo a co za tym idzie kolekcjonerzy będą wnikać w większe szczegóły) niż np talary (mniej na rynku a co za tym idzie podziały beda bardziej podstawowe)

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Też kiedyś próbowałem to uporządkować. Nie ma standardu.
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,10922.0.html

Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

Ł.Cieśla

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 543
Też kiedyś próbowałem to uporządkować. Nie ma standardu.
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,10922.0.html


Dziękuję za linka. Poczytam.
Doctrina multiplex, veritas una

Tomek81

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 103
A przede mną jeszcze długa droga.... dziękuję za odp.

rubinowakrew

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 519
    • Katalog Półtoraków
  • Legitymacja: 111
  • Zainteresowania: Półtoraki i inne monety Zygmunta III, monety górnośląskie.
Prawda jest taka, że każdy ma swój podział. Wszystko zależy od tego jak bardzo szczegółowo podchodzi do tematu. Niektórzy liczą jagódki w wieńcu inni patrzą na odległości pomiędzy literami.
I z przyzwyczajenia stosujemy wszyscy te same słowa nadając im trochę inne znaczenie.
A Kolega jak klasyfikuje półtoraki? Gdyż z tego co pamiętam to ważna jest dla Kolegi każda różnica ;)
Ja ?? Tylko ci się wydaje. Znam takie opracowanie gdzie moje to tylko wstęp.
Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach...

Ł.Cieśla

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 543
Przeczytałem wątek kolegi cancan62 "Typ, odmiana, wariant" i zgadzam się z jego założeniami. Dumając nad nimi przyszło mi do głowy, że jeśli odmianę determinują m.in. herby, to znaczy, że parę moich trojaków wschowskich ZIIIWazy, awansowało z wariantów do nowych odmian...  

Przykład: Trojak ze Wschowy, rocznik 1597. Wg katalogu Iger jest to w.97.2.a., ale katalog przedstawia tylko jeden rodzaj Orła, szeroki i okazały. Znany jest też drugi Orzeł, z trojaków z wąską głową króla. Patrząc na niego, bardziej przychodzi mi na myśl piejący, wychudły kurak niż dostojny Orzeł. Inna punca.
Wniosek, dwie różne odmiany tego trojaka, a nie warianty. Byłby to w.97.4.a (bo 97.3 już zajęte), a nie W.97.2.c lub d itd. Zgadza się?

Na marginesie w 2005r. znane już były trojaki typu w.97.2, z tym wychudłym Orłem (np. 33/447 WCN), ale nie zostały pokazane w katalogu Igera wydanym w 2008r. Nie uwzględniono też innych odmian/wariantów napisowych z SIGI. Ograniczono się tylko do SIG.
« Ostatnia zmiana: 15 Lutego 2018, 18:25:38 wysłana przez Ł.Cieśla »
Doctrina multiplex, veritas una

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Moje pomysly na klasyfikacje maja podloze identyfikacyjne. Jesli idzie o definicje "typu", to podoba mi sie podejscie Ivanauskasa i Pana Czarka w katalogu boratynek, gdzie rozdziela sie to co nazywam "typem" na ksztalt wizerunku wladcy i herbow krajowych. Oczywiscie w przypadku boratynek, czy polgroszkow, te podzialy sa prostsze ze wzgledu na prostote rysuku.
Juz w przypadku np. trojakow malborskich, ta klasyfikacje moze nie zadzialac, bo sa one wlasciwie ta sama odmiana. Ale tu mozna popracowac wariantami.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

Ł.Cieśla

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 543
System klasyfikacji musi być zawsze jednoznaczny i precyzyjny. Na banalnym przykładzie trojaczka chciałbym się dowiedzieć, czy moje rozumowanie jest słuszne, czy błędne.
Czy inna punca Orła daje nam nową odmianę trojaka, czy jednak nie? To nie są te same monety i tu się wszyscy zgodzą, więc jakoś trzeba je zaklasyfikować. Autorzy katalogu Igera wrzucą je do jednego typu, odmiany i wariantu, a tak być nie powinno.
Doctrina multiplex, veritas una

rubinowakrew

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 519
    • Katalog Półtoraków
  • Legitymacja: 111
  • Zainteresowania: Półtoraki i inne monety Zygmunta III, monety górnośląskie.
System klasyfikacji musi być zawsze jednoznaczny i precyzyjny. Na banalnym przykładzie trojaczka chciałbym się dowiedzieć, czy moje rozumowanie jest słuszne, czy błędne.
Czy inna punca Orła daje nam nową odmianę trojaka, czy jednak nie? To nie są te same monety i tu się wszyscy zgodzą, więc jakoś trzeba je zaklasyfikować. Autorzy katalogu Igera wrzucą je do jednego typu, odmiany i wariantu, a tak być nie powinno.
I właśnie to nazywam liczeniem jagódek. Punce były wykonywane ręcznie. Można uznać, że każda punca jest inna. Czy to na pewno jest warte by kategoryzowac to tak wysoko.

Co do pojęcia trojaka jako typu. Nie wiem jak w jakikolwiek sposób można porównywać trojaki Zygmunta III z trojakami Stanisława Augusta. To zupełnie inne monety. Jedyne co je łączy to nominał....
Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach...

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Czy inna punca Orła daje nam nową odmianę trojaka, czy jednak nie? To nie są te same monety i tu się wszyscy zgodzą, więc jakoś trzeba je zaklasyfikować.

Wedlug mnie, gyby tego orla usunieto, to bylaby inna odmiana, w tym wypadku jednak orzel jest orzel i odmiana jest ta sama. Osobiscie inny orzel to dla mnie tylko wariant.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

 

R E K L A M A
aukcja monet