Prawda najprawdziwsza. Tak się (niestety?) poprawnie na eBayu - i nie tylko, bo np. w wcn jest tak samo - licytuje.
Z drugiej strony jest to w miarę uczciwe. Rozważamy sobie:
a) chcę mieć i tyle maksymalnie zapłacę, plus "margines bezpieczeństwa" i na dwie sekundy przed końcem strzelamy - z różnym wynikiem;
b) chcę mieć za wszelką cenę, i na dwie sekundy przed końcem detonujemy atomówkę - zazwyczaj funkcjonuje, chyba że ktoś inny odpali jeszcze większą atomówkę...
ZM
Jak bardzo mi zależy to właśnie tak robię, czyli jak znam wartość tego co licytuję a cena jest niska to na 4-6 sek przed walę stawkę 3 razy wyższą, ale i to czasem nie pomaga
Generalnie niemal zawsze wbijam swoją kwotę tuż przed końcem, ewentualnie jak jest niski bid na kilka godzin wcześniej to podbijam sobie tak żeby go okreslić i wiedzieć gdzie zaczyna się zabawa, albo że od razu można aukcje odpuścić. Czasem cos zobacze co mnie zainteresuje i wbijam kwote o kilka funtów wyższą i... bum kupiłem choć nie do końca zamierzałem, jak np. tą monetkę kilka dni temu. Nie to, żebym miał wyrzuty sumienia bo nie mam
A monetka to tetradrachma z Pergamonu, krótki opis jeszcze od sprzedawcy i nieweryfikowany przeze mnie tzn. waga itd.:
Mysia
Pergamon.
AR Cistophoric Tetradrachm.
25mm // 12,30g.
Circa 92-88 BC.
Obv: Cista mystica with serpent; all within ivy wreath.
Rev: Bow-case with serpents; monogram to left, snake-entwined staff to the right, AS and monogram above.