Swoją drogą ciekawe rozwiązanie dla niepiśmiennych Germanów.Jeden może znał łacinę (zapewne jakiś niewolnik) i zrobił dla reszty punce z literkami,bądź sylabami (IM).Niestety nie oznaczył ich gdzie góra i dół ,więc walili nimi jak popadnie .Literki w prawo w lewo w górę w dół
Jakość punc też taka sobie.Litry są większe,mniejsze z szeryfami lub bez .Kilka stempli tak zrobili.Tylko dlaczego niektóre są częściowe.Tak jak mój Kommodus gdzie awers tylko w połowie to punce.Drugie co mnie nurtuje to czy możliwe jest ,by użyć do jednego uderzenia dwie punce jednocześnie?Chodzi mi o te SIM.Widać wyraźnie ,że S jest większe od IM ,które identyczne występuje też osobno na rewersie.To wygląda jakby ktoś złączył razem S i IM i 3x uderzył awers ,po czym podrapał się po nosie i walnął odwrotnie ostatni raz.