Dla mnie prawdziwą plagą ebaya, czy Allegro są tak zwani "crawlerzy" czyli "pełzacze". Podnoszą cenę o małą sumę, by testować limit. Doprowadzają do tego, że prosta licytacja staje się potworem o kilkudziesięciu ofertach, często jednego lub dwóch licytantów. Często widuję takiego licytującego przeciwko komuś, kto dał wysoki limit i dającego za wygraną, kiedy osiągają swój pułap. Ale cena już jest wielokrotnie wyższa. I przeciwko takim praktykom snajper działa najlepiej, bo nie daje im czasu na ściubienie.